Widok
moja ukochana nexia
jakiś czas temu mój małżonek rozbił mój ukochany samochodzik :P nexie daewoo zawrotny rocznik 96,
no i teraz jest problem co z nią zrobić, jest na chodzie, ma reflektor do wymiany, mały przebieg, chwilę temu wymieniany pasek rozrządu....
ehhhhhhhhh
nie chcę jej na złom oddawać - macie pomysł na jakąś alternatywę?
(zatrzymać jej nie mogę bo mamy już nowy samochód a na dwa nas nie stać i są nam nie potrzebne bo oboje pracujemy koło domu)
no i teraz jest problem co z nią zrobić, jest na chodzie, ma reflektor do wymiany, mały przebieg, chwilę temu wymieniany pasek rozrządu....
ehhhhhhhhh
nie chcę jej na złom oddawać - macie pomysł na jakąś alternatywę?
(zatrzymać jej nie mogę bo mamy już nowy samochód a na dwa nas nie stać i są nam nie potrzebne bo oboje pracujemy koło domu)
może daj ogłoszenie na http://autokacik.pl/ubbthreads.php?Cat=0 lub http://daewooforum.pl/ ? Tam jest sporo miłośników Daewoo ;) (my mamy Lanosa i Mąż się tam udziela)
Ktoś sobie wymuska i będzie dalej jeździł ;)
ja osobiście bardzo przeżyłam oddanie mojego poprzedniego autka na złom :( a już nam się nie opłacało w niego inwestować, chociaż gdyby ktoś chciał to zrobić - byłby zadowolony ;)
Ktoś sobie wymuska i będzie dalej jeździł ;)
ja osobiście bardzo przeżyłam oddanie mojego poprzedniego autka na złom :( a już nam się nie opłacało w niego inwestować, chociaż gdyby ktoś chciał to zrobić - byłby zadowolony ;)