Widok

nadżerka a kolejna ciąża?

Rodzina i dziecko bez ogłoszeń Temat dostępny też na forum:
Mam już jedno dziecko (2 letnie) i na początku ciąży okazało się że mam nadżerkę ale, lekarz kazał się tym nie przejmować. Na wizycie kontrolnej po porodzie nie dostałam żadnego wskazania że mam coś z tym zrobić. Teraz jak byłam u innego gina to okazało się że nadżerkę mam wielkości 5 zł a że chcę pod koniec roku starać się o kolejne dziecko lekarz stwierdził żeby na razie tego nie ruszać i "naprawić się" po drugim dziecku. Cytologia póki co jest ok. Zastanawiam się na ile taka nadżerka zagraża w czasie ciąży, co jest mniejszym złem zreperowanie jej przed ciążą czy po? Czy któraś z Was miała podobnie i czekała z usunięciem nadżerki aż zakończy plany rozrodcze?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja też mam nadżerkę, póki co jej nie ruszam - zgodnie z zaleceniem lekarki, gdyż mamy w planie drugie dziecko.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a ja bym radziła innego lekarza odwiedzic, moja siostra tez planowała drugie, tez miala nadżerkę, juz przy pierwszej ciązy, potem miala wymrażanie, potem znowu nadżerka, kazali jej nie ruszac już bo jak chce miec drugie dziecko i skonczyło się konizacją szyjki wiec teraz bedzie dosc duzy problem z drugim dzieckiem...zastanówcie się czy "nie ruszać"
Madness is the gift, that has been given to me!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Potwierdzam to co koleżanki wyżej. Nie ruszać. Po usunieciu nadzerki szyjka nie jest elestyczna i moze popekac.
Mam 2 dzieci i nadal nie ruszam bo mysle o trzecim.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
gdybyś była już w ciąży, to może lepiej "nie ruszać" ale jeśli dopiero planujesz, ja bym doprowadziła swój organizm do idealnego zdrowia...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
Miałam wymrażaną nadżerkę po drugiej ciąży bo miałam III gr. Po wymrożeniu nie ma śladu a lekarka nie widzi żadnych powodów dla których nie mogłabym zajść w kolejną ciążę. Mam wiele koleżanek po wymrożeniu które donosiły ciąże i nie miały w jej trakcie żadnych problemów
image
image

image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mój lekarz też jest z tych, co wymrażają niezależnie od tego czy się planuje kolejne dziecko czy nie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
pamiętaj,że nadżerka w ciąży może się nasilic (jak u mojej siostry podczas pierwszej ciązy, tez było "nie ruszać) i doszło do tego ze podejrzewali raka szyjki w ciązy i musiała miec zabiegi jakieś pod narkozą w 5tym miesiącu....gdyby ktoś pozbył się jej nadżerki przez pierwszą ciążą nie byłoby konizacji teraz ,a tak, zamiast nadżerki pozbywa się części szyjki bo za długo zwlekano z nadżerką, wymrażanie po ciąży już nic nie dało
Madness is the gift, that has been given to me!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tak Was czytam...

Dziewczyny zadbajcie o swoje nadżerki, to nie są żarty. mojego Męża Mama zaraz po Jego urodzeniu miała powikłania i okazało się, że ma raka szyjki - nestety długoletnią walkę przegrała :(

a nadmienie, że przed porodem miała "tylko" nadżerke...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a czy nadżerka może sobie sama zniknąć? W ciąży byłam raz u innego lekarza bo mojej nie było, a miałam plamienia, no i on przy okazji badania powiedział,że jest mała nadżerka. Potem już chodziłam do mojej i ani słowa o tym. Potem jeszcze rok po ciąży chodziłam, poszłam na cytologię i też nic na ten temat nie było tylko-wszystko w porządku...Może to nie była nadżerka
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jak jest bardzo mała to może.ale ja tak samo, polecam zadbanie, jak ktoś pisał o to...moja siostra też tylko nadzerke miała przed pierwsza ciążą.a w ciąży może się dużo bardziej pogorszyć,lekarz powiedział mojej siostrze w pewnym momencie, może dojść do wyboru, pani albo dziecko-chcecie to usłyszeć?w ciąży?nie sądzę
Madness is the gift, that has been given to me!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Po to, żeby wiedzieć czy są jakieś zagrożenia robi się cytologię PRZED ciążą. A nieelastyczna szyjka może popękać w czasie PORODU nie w ciąży.

Ja pytałam mojego lekarza o to 5 razy bo też dla mnie to było dziwne, że się nic z tym nie robi. I wybaczcie ale ufam mojemu lekarzowi a nie opiniom z forum. I pozostałym też tak radzę.
image
image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jadzia ale jesteś pewna, że piszesz o metodzie wymrażania? To co piszesz słyszałam tylko jeśli zastosuje się metodę wypalania. Wymrażanie jest metodą nie powodującą żadnych problemów z szyjką w całej fazie ciąży. Po za tym jeszcze jest kwestia wyników cytologii jej wynik ma duże znaczenie.
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
miałam małą nadżerkę już jak zaszłam w pierwsza ciążę po ciąży usunięta, drugia ciąża po 3 latach zero problemów z pękającą szyjką
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja też ufam swojemu lekarzowi i co do pękającej szyjki/a miałam wypalaną/ w czasie porodu to tak na prawdę o wiele częściej przyczyną jest podanie oksytocyny i zbyt szybkie wtedy postępowanie porodu
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pytałam o metody i mówił, że jedna jest zupełnie przestarzała i się jej nie robi - ale nie pamiętam jaka to była :P
Generalnie powiedział, że nic z tym robić nie będziemy ( i wytłumaczył dlaczego) więc już nie dochodziłam co i jak. A cytologia wyszła ok.

Jakby inny mi kazał coś z tym robić, a uważałabym go za dobrego specjaliste to bym mu zaufała i pewnie zrobiła. Wg. mnie nie ma sensu chodzić do lekarza, ktoremu się nie ufa. Zatem jeśli coś zaleca to się mu podporządkowuje i tyle.
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wypalanie jest metodą przestarzałą ale nadal się ją wykonuje niestety.
Dlatego napisałam, że kluczową sprawą jest wynik cytologii. U mnie nikt by nie pozwolił, żeby czekać bo powikłania mogłyby być większe niż pękniecie szyjki o którym piszecie.
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jadzia - to ja wcześniej pisałam o mojej Teściowej, która niestety zmarła...

Hm... i powiem jeszcze coś, ja już tak ślepo nie ufam lekarzom. Też chodziłam ponoć do b. dobrego ginekologa, ma dobre opinie na necie, pare tysięcy pacjentek i już na nfz nie przyjmuje nowe, zna mnie od maleńkiego (prowadził mojej Mamy ciąże, kiedy byłam fasolką) i co z tego? jak poszłam do Niego, bo staram się z Mężem o dziecko - zbagatelizował wiele spraw... Wysłał nas na inseminacje, bo nie ma żadnej nadzieji na naturalną ciąże, a co się okazało, że mam chorą tarczyce, którą szanowny lekarz nie raczył zbadać...

Więc może nie zawsze warto ufać do końca lekarzowi? tak samo było z moją Teściową...

Ale oczywiście Wasza sprawa i Wasze zdrowie :) tak czy siak, życzę dużo zdrówka i aby nadżerki same znikły ;)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
oj tak, najlepiej żeby te nadżerki same znikły ;) wychodzi na to że na dwoje babka wróżyła.... co nie zmienia faktu że trzeba się mieć na baczności... skonsultuje się jeszcze z jakimś innym ginem, choć swojemu w miarę ufam, ale też kilka razy zawiodłam się na lekarzach... myślę, też jak pisała poprzedniczka, że kluczową sprawą będzie zrobienie cytologi przed samymi staraniami o dziecko... ehhh te dylematy, gdyby lekarze byli jednomyślni nie byłoby tyle problemów :/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziewczyny a wiecie czy są jakieś limity na robienie cytologii na nfz czy robi się tak często jak trzeba?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
na nfz cytologia przysługuje raz na 3 lata, więc chyba za rzadko...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Program badania szyjki macicy skierowany jest do kobiet w wieku od 25 do 59 lat, (przy określaniu wieku pod uwagę brany jest rok urodzenia) ubezpieczonych, zamieszkałych na terenie Polski, które nie uczestniczyły w programie profilaktyki raka szyjki macicy w ciągu ostatnich 36 miesięcy, lub otrzymały pisemne wskazanie do następnego badania za 12 miesięcy.
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
oj no to faktycznie rzadko jak co 3 lata, no ale trudno najwyżej się zapłaci, lepiej się częściej kontrolować.... a Wy dziewczyny macie jakieś zalecenia jak często robić cytologię ze względu na nadżerkę?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja po III gr mam wskazania do robienia co 12 miesięcy
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mi lekarz robi na każdej wizycie, czyli co pół roku, oczywiście nie jest to nfz
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja mam II grupę i co 3 lata niby ok. Wypada mi w wakacje i wtedy pójdę. Wcześniej chodziłam prywatnie teraz już nie mam abonamentu to jak mi przyślą to zaproszenie się wybiorę. Co roku przysyłają.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko

trymer/maszynka do strzyżenia - zbieram opinie (18 odpowiedzi)

dzieczyny, poszukuję jakiejś maszynki/trymeru (max do 150 PLN), która/-y tnie włosy od 0,5mm....

Zatrudnij profesjonalnego hakera! (5 odpowiedzi)

Moje doświadczenie to programowanie, uruchamianie exploitów, konfigurowanie ataków DDOS i lubię...

Oszczędzanie - jakie macie sposoby? (110 odpowiedzi)

Ponieważ niedługo rozpoczynam urlop wychowawczy, przyjdzie nam żyć przez pewien czas z jednej...

do góry