nieśmierdząca farba

to, że farba nie śmierdzi wcale nie oznacza, że jest nietoksyczna. Technologia poszła do przodu i ilość ołowiu jest ograniczona,najlepiej spytaj się sprzedawcy.

ostatnio widziałam jakąs reklamówkę - farba "pachnąca" , tylko teraz nie pamiętam na 100% marki - chyba to ta farba od kameleona (kojarzycie reklamę w tv? z kameleonem biegajacym po scianie.)

w domu pewnie jeszcze ją mam - poszukma to dam znac. Tez akurat jestem na etapie malowania całego mieszkania, wiec mam tego pełno hihi :)

tak są pachnące, malowalam nimi salon, ale ogólnie uważam ze farby do ściany juz wcale nie śmierdzą i wszystkie mają przyjemny zapach, delikatny. Może te tańsze farby śmierdzą tego nie wiem. Ogólnie jak malowaliśmy mieszkanie to przez długi czas jak się wchodziło do niego to tak ładnie pachniało, nieraz jak długo mnie nie ma jak gdzieś wyjeżdżam i wracam do domku to czuję ten zapach.

kameleon był od Duluxa

dzieki za podpowiedzi

właśnie znalazłam że ta pachnąca farba to Dekoral tylko pytanie czy mają ją w wersji do kuchni i łazienek (tzn z jakims srodkiem przeciwgrzybicznym czy impregnującym)

te do kuchni i łazienek są takie jakby lekko w konsystencji olejnych, ciężko się nimi maluje, ale woda się w nie nie wchłania, bardzo polecam

nie chcę zakładać nowego wątku ;)



możecie polecić(z doświadczenia) dobrą farbę do pokoju, odporną na zmywanie i ścieranie?


malowaliśmy Dekoralem i raz dwa powstały jasne plamy przy zmywaniu ;)




Szwagier (pracuje w dziale farb) polecał Magnat, Beckers i coś jeszcze(nie pamiętam).







jakie są Wasze doświadczenia?

kupiliśmy śniezka barwy natury, tak nam polecano. Farba lateksowa z teflonem.

"Zawarty w Śnieżce BARWY NATURY TeflonR surface protector ułatwia czyszczenie, usuwanie plam i zabrudzeń zwiększa także odporność na wielokrotne zmywanie. Zapewnia wysoką trwałość powłoki oraz swobodną dyfuzję pary wodnej, czyli oddychanie ścian. Pozostawia piękne dekoracyjne wykończenie, przy czym jest całkowicie bezpieczny dla zdrowia."

blablabla ;P zobaczymy jak będzie

Ja barwy natury polecam. Kilka miesięcy temu pomalowałam pokój na stalową magnolię- super wyszło i dobrze się zmywa (mam rocznego synka, który juz nie raz zostawił swoje łapki na ścianie)

Tikurilla. Nie jest tania ale chyba już z 10 razy ścierałam rysunki i śladu nie ma.

Ja też mam tikurillę w kuchni już trochę lat - najlepsza farba jaką miałam, silikonowa. Z mieszalnika, kolory piękne i gama prawie nieograniczona (mam piękny chaber, wszyscy się zachwycają). Farba odporna na wodę, ścieranie, zabrudzenia. 3x bardziej wydajna niż przeciętna farba, kolor nasycony, idealne krycie już po 1 razie (malowałam z ecru na chaber!). Do tego wygładza nierówności ścian i mało śmierdzi w porównaniu do wielu innych. Jest u mnie w kuchni już od 7 lat, w międzyczasie urodziła się córka i pluła papką na ścianę ;) umyłam, dało radę :D

Malowałam Magnat Ceramic Care i jest super. Na pewno nie śmierdzi. Szybko schnie i równo się rozprowadza na ścianie. Córka jest alergikiem więc farba musiała być bezpieczna dla niej