Widok
Ja słyszałam o zwyczaju, że Pan młody przywozi wiązankę - bylo tak na większości ślubów na których byłam, nie licząc tych na których nie było błogosławieństwa.
U nas wyglądało to np tak, że to świadek odbierał wiązankę, jechał na przyozdobienie samochodu i zawoził wiązankę Panu młodemu i go przywoził do mojego domu rodzinnego. Ale z samą wiązanką do domu wchodził mój K., świadek miał wiązankę dla świadkowej, i w kartoniku butonierki, które my im przypinałyśmy.
U nas wyglądało to np tak, że to świadek odbierał wiązankę, jechał na przyozdobienie samochodu i zawoził wiązankę Panu młodemu i go przywoził do mojego domu rodzinnego. Ale z samą wiązanką do domu wchodził mój K., świadek miał wiązankę dla świadkowej, i w kartoniku butonierki, które my im przypinałyśmy.
mój mąż zapomniał po drodze odebrać mój bukiet i przyszedł bez :) potem wysłaliśmy świadka po niego - troszkę byłam zła, bo na filmie takie wejście bez bukietu :) ale to tylko szczegół
http://www.slubnemarzenie.com.pl
Kartki i zaproszenia okolicznościowe dla dzieci i dorosłych
min. na Chrzest, I Komunię, urodziny, rocznice.
Zaproszenia, zawiadomienia, zawieszki, winietki itd. na ślub
Ślubne dekoracje kościołów i sal weselnych
Kartki i zaproszenia okolicznościowe dla dzieci i dorosłych
min. na Chrzest, I Komunię, urodziny, rocznice.
Zaproszenia, zawiadomienia, zawieszki, winietki itd. na ślub
Ślubne dekoracje kościołów i sal weselnych
To przywożenie przez młodego wiązanki wzięło się chyba z tego, że pierwotnie rodzina pana młodego płaciła za kwiaty dla panny młodej, więc młody je przywoził siłą rzeczy. A teraz zostało odbieranie kwiatów z kwiaciarni zamówionych przez młodą :)
Wg. mnie słaba sprawa, bo to panna młoda zamawia i wie czego oczekuje więc odbierając je sama może mieć uwagi i może uda się coś poprawić (w końcu kupę kasy kosztują) a pan młody nie wie jak bukiet miał wyglądać najczęściej, więc bierze co dają.
Wg. mnie słaba sprawa, bo to panna młoda zamawia i wie czego oczekuje więc odbierając je sama może mieć uwagi i może uda się coś poprawić (w końcu kupę kasy kosztują) a pan młody nie wie jak bukiet miał wyglądać najczęściej, więc bierze co dają.
u nas tez Młody z ojcem odbierał wiązankę i butonierki- nocowal w rodzinnym domu, chociaz wczesniej mieszkalismy razem, ale taki po prostu kawalek tradycji.
z fotką mojego bukietu w ramce cyfrowej poszlam do kwiaciarni i był taki, jak na zdjeciu. nie mailabym czasu jechac do oliwy, po makijazu lub ulozeniu fryzury i zmieniac jeszcze cos na miejscu.
teraz kiedy przygotowuje bukiety albo odbiera je ode mnie z domu Młody albo jadac na dekorację samochodu lub w drodze do kosciola podrzucam bukiet do miejsca, gdzie Panna się ubiera.
z fotką mojego bukietu w ramce cyfrowej poszlam do kwiaciarni i był taki, jak na zdjeciu. nie mailabym czasu jechac do oliwy, po makijazu lub ulozeniu fryzury i zmieniac jeszcze cos na miejscu.
teraz kiedy przygotowuje bukiety albo odbiera je ode mnie z domu Młody albo jadac na dekorację samochodu lub w drodze do kosciola podrzucam bukiet do miejsca, gdzie Panna się ubiera.