Widok
pies i nieodpowiedzialny właściciel
czy ktoś może wie co to za facet z kozią bródką chodzi po Bojanie z dużym bez ogona brązowym psem , który nie ma kagańca ani też smyczy.Kilkakrotnie zwracałam uwagę,aby swojego, psa uwiązał na smyczy gdyż straszy dzieci wracające ze szkoły na co moim zdaniem jakiś psychol nie reagował.Potrzebuje jego bliższe namiary gdyż fakt ten zgłoszę na Policji.Dalej coś takiego nie może być aby jego pies był ważniejszy od ludzi i dzieci które boją się same chodzić.Z moich wstępnych ustaleń wynika,że mieszka on gdzieś w bocznej uliczce od ul.Warszawskiej.
TEN FACET WCZEŚNIEJ CHODZIŁ Z TYM KUNDLEM ULICAMI WESTPHALA I CEYNOWY I SZCZAŁ MI NA MUREK OGRODZENIOWY KTÓRY MAM OBŁOŻONY KAFELKAMI KILKA RAZY ZWRÓCIŁEM JEMU UWAGĘ LECZ NIE DOTARŁO TO DO NIEGO W WYNIKU CZEGO ZJE.....
GO I PO TYM ZAŁOŻYŁ PRZYCIEMNIANE OKULARY I GŁUPA KLEIŁ ZE NIC NIE WIDZI I WÓWCZAS BARDZO MOCNO ZBULWERSOWAŁ MNIE AŻ CHCIAŁEM JEMU WYPERSWADOWAĆ JEGO GŁUPOTĘ I BRAK ODPOWIEDZIALNOŚCI.PO TYM ZMIENIŁ TRASĘ SPACERKÓW.NIE WIEM NA JAK DŁUGO.UWAŻAM,ŻE TAKIEGO TYPA NALEŻY NAUCZYĆ KULTURY I ODPOWIEDZIALNOŚCI BO CHYBA SAM W BOJANIE NIE MIESZKA.DLATEGO TEŻ ZA TEGO IDIOTĘ POWINNIŚMY SIĘ ZABRAĆ KRÓTKO I NAUCZYĆ KULTURY.SKĄD TAKIE PATARACTWO PRZYBYŁO DO BOJANA.
GO I PO TYM ZAŁOŻYŁ PRZYCIEMNIANE OKULARY I GŁUPA KLEIŁ ZE NIC NIE WIDZI I WÓWCZAS BARDZO MOCNO ZBULWERSOWAŁ MNIE AŻ CHCIAŁEM JEMU WYPERSWADOWAĆ JEGO GŁUPOTĘ I BRAK ODPOWIEDZIALNOŚCI.PO TYM ZMIENIŁ TRASĘ SPACERKÓW.NIE WIEM NA JAK DŁUGO.UWAŻAM,ŻE TAKIEGO TYPA NALEŻY NAUCZYĆ KULTURY I ODPOWIEDZIALNOŚCI BO CHYBA SAM W BOJANIE NIE MIESZKA.DLATEGO TEŻ ZA TEGO IDIOTĘ POWINNIŚMY SIĘ ZABRAĆ KRÓTKO I NAUCZYĆ KULTURY.SKĄD TAKIE PATARACTWO PRZYBYŁO DO BOJANA.
czytając wasze posty przychodzi mi na myśl tylko jedna osoba czyżby to był Wojtuś w przyciemnianych okularkach i z kozią bródką ze swoim olbrzymim psem.Jeżeli o niego się rozchodzi to uważajcie bo jest bardzo bardzo bardzo wrednym i zawistnym "człowiekiem".Jak nie wierzycie to zapytajcie się ludzi z Oliwy,gdzie wcześniej mieszkał i z większością mieszkańców prowadził wojnę na donosy aż go poznali i zabrali się za niego do tego stopnia,że musiał się wyprowadzić i dlatego przywiało go do Bojana.
Autorem tych wszystkich pomówień na psa i właściciela ”kapusia” jest Roman R., dawny ZOMO-wiec, milicjant a potem wydalony z policji za łapówki. Do dzisiaj łamie on prawo niszcząc między innymi przyrodę przez karczowanie drzew i krzewów, zasypywanie gruzem i ziemią nasza najbliższą okolicę (teren podmokłej łąki, będącej m.n źródłem rzeki Kaczej – zakwalifikowany jako zieleń krajobrazowa-ekologiczna). Ponadto prawie codziennie truje nas spalając śmieci w kotłowni swojego domu. Te obrzydliwe wpisy są jego dziełem w odwecie na próby wstrzymanie tej dewastacji.
Hmm, masz złe wiadomości. Po prostu kłamiesz. Albo Twoi koledzy z MO i ZOMO podali Ci nieprawdziwe wiadomości. Znam Wojtka od wielu wielu lat. Nie przeprowadził sie do Bojana z Oliwy, a w miejscu, w którym mieszkał relacje z sąsiadami były normalne. Jeśli chcesz kogoś obsmarowywać przygotuj się lepiej. Bo inaczej wychodzą z tego śmierdzące bąki...