Widok
Moja znajoma musiała pochować dziecko urodzone w 20tc. Można pochować w oddzielnym grobie, albo w grobie rodzinnym, np. przy dziadkach. Pochowali właśnie w grobie jej mamy, zmarłej rok wcześniej. Na pomniku są teraz dwa imiona i nazwiska. Dziewczynka została ochrzczona po urodzeniu przez położne. Zmarła chwilę po urodzeniu. Ksiądz może być obecny przy takim pochówku.Ksiądz może być obecny przy takim pochówku.
Bardzo mi przykro.
Bardzo mi przykro.
Ja tez poroniłam w 10tc. Strasznie współczuję... :( w moim przypadku odbyło się to tak, w szpitalu (na klinicznej) wypełniłam dokumenty, że sama zobowiązuję się pochować dziecko, płeć musiałam wybrać sama. Ze szpitala przy wypisie dostałam zaświadczenie o urodzeniu martwego dziecka. Szpital wysłał wszystkie potrzebne dokumenty do Urzędu Miasta w gdańsku i juz nie pamiętam dokładnie ale po ok tygodniu od poronienia pojechałam po odbiór aktu urodzenia dziecka (dostaje się akt urodzenia z adnotacją o fakcie że dziecko urodziło się martwe). Poszłam do zakładu pogrzebowego z tym aktem i tak naprawdę oni już wtedy wszystkim się zajmują, nie było tradycyjnego pogrzebu z mszą, było tylko nabożeństwo z udziałem księdza na cmentarzu. Nie wiem jak to jest w twoim przypadku, ale ja mogłam zgłosić się po dziecko po ok 3 tygodniach od poronienia, bo tyle miały trwać badania histopatologiczne.
ja poronilam rowniez w 10 tc...
gdy dowiedzialam sie o moich prawach wrocilam do szpitala i poprosilam o akt narodzin martwego dziecka wszystko szlo gladko,nawet wpisali mi plec..ale zatrzymala sie sprawa na wadze i dlugosci...poszlam do ordynatora i mi tlumaczym ze nie moze mi podac gdyz podczasporonienia
"uleglo rozpadowi,i wymieszaniu z resztkami po poronieniu",ale przeczytal mi rowniez najnowsza nowelizacje ustawy ze niektrore dane nalezy uprawdopodobnic a jezeli nie ma takiej mozliwosci to mozna nawet zostawic puste pola (nie wiem jakim cudem wpisali mi plec?!ale jest wpisana)
wiec poszlam do usc pani poszla do kierownika..wrocila i powiedziala
ze musza napisac na kartce i przysteplowac w szpitalu dlaczegoopuscili te 2 punkty....
wiec jutro ide znow do szpitala po wypelnienie tej karteczki,
mam nadzieje ze z tym juz problemow nie bedzie....
mojedziecko tez oddano do badan histopatologicznych czyli z pochowkiem musze czekac tak?
rzecz sie dzieje w poznaniu
pozdrawiam
Krystynka, tak naprawde przyczyna poronienia najczesciej pozostaje nieokreslona, a zdarzyc sie moze nie tylko po 10 tc, ale i wczesniej i pozniej....Wszystko zalezy jak sie bedziesz czula, ale np mi moj gin mowil, ze tak naprawde to nawet jakbym lezala od momentu samego poczecia, to i to nie zapobiegloby poronieniu...czasem po prostu tak sie zdarza...najczesciej, jezeli zarodek mial jakas wade....