Widok

poczułam się jakbym dostała w twarz!!!!!!!!

Wesele Temat dostępny też na forum:
Zawsze rozmawialiśmy, że po ślubie będziemy nosić moje nazwisko, mój przyszły nie miał nic przeciwko. Jak podpisywaliśmy dokumenty w USC też zostało tak powiedziane. Wieczorem mój przyszły powiedział mi, że jadąc samochodem tak o tym rozmyślał i nie wie czy to dobry pomysł bo (powody mnie załamały):
1.trzeba będzie zmieniać dużo dokumentów (PS. i tak musi to zrobić by się zameldować tu gdzie mieszkamy)
2.przyzwyczaił się

Tak bardzo by mnie to nie zabolało gdyby powiedział mi to wcześniej a nie 3 m-ce przed ślubem! Ten temat poruszaliśmy wiele razy i nic.. a tu taka zmiana.
Nie wiem czy chce jechać do USC i wszystko odkręcać.. nie wiem nic.. (on chyba też nie).
Powiem szczerze, że poczułam się jakbym dostała w twarz. Dobrze wie, że akurat ta sprawa była i jest dla mnie bardzo ważna.
Wcześniej nie było mowy żebyśmy mieli dwa różne nazwiska (był bardzo temu przeciwny) a wczoraj coś napomknął o takim rozwiązaniu – załamka!!!!!

Nie wytrzymałam wczoraj i mu wykrzyczałam, że powoli zastanawiam się czy sens ma to małżeństwo!!

Mam wrażenie, że on się wstydzi przyznać rodzicom do naszej decyzji.. (oczywiście zaprzecza)..
Nie wiem co robić - ja decyzji nie zmienie (zbyt ważne to jest dla mnie, chce by moje nazwisko nosiły nasze dzieci)!

...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dominika25 27-03-2007 17:27 wyślij odpowiedź

A ja uważam, że jesteś jeszcze niedojrzała na taką decyzję i zachowujesz się jak duże rozpieszczone dziecko..żal mi Twojego przyszłego

Nie będę tego komentować bo nawet szkoda mi słów ..........

...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie rozumiecie... może gdybyście poczytały wszystko..

Mojemu przyszłemu nie zalezy na nazwisku... cyt mniej więcej:
"przyzwyczaiłem sie, teraz bedzie trzeba wszystko zmieniać, dokumenty, podpis itd.. moze zostaniemy przy swoich a nasze dzieci będą nosiły Twoje; nie zalezy mi na nim to tak żeby niekomplikować całej dokumentacji firmowej, chyba rozumiesz"

przykro mi się zrobiło .. chyba z powodu tego błachego powodu ..

...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
z tego co mowisz, to wyglada na to, ze bardzo sznuje Twoja decyzje, powiedzial przeciez, ze Wasze dzieci beda mialy Twoje nazwisko...a to mysle i tak poswiecenie ze strony faceta.
zreszta, oni sa bardzo praktczni, mniej niz kobiety zwracaja uwage na sentymenty, stad tez jego myslenie o zbednej biurokracji zwiazanej ze zmiana nazwiska, no i jest tam jeszcze slowo o firmie...
"Caution: Black Lab may lick you to death!"

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Prowadzi firmę, gdyby zmienił nazwisko to musiałby zmienić wszystkie dok. firmy.. ale i tak musi to zrobić.. ze wzgledu na nowy meldunek

...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
co za roznica jakie zwyczaje panuja w naszym kraju, jesli rozmawialiscie o tym wczesniej i on sie na to godzil to nie powinien zmieniac teraz zdania
bo w sumie to dlaczego kobieta musi zmieniac nazwisko?? rownie dobrze moze zrobic to mezczyzna, ale niestety panowie maja jakis taki film ze traca ciągłosc swojego rodu czy cos innego dlatego tez bardzo czesto chca miec syna aby ród np Iksinskich nie wymarl :))
nic na te ich fanaberie nie poradzimy ...
ale jesli uzgodniliscie to przed slubem i to nie jest Twoja chwilowa zachcianka uwazam ze nie powinnas ustepowac a on powinien zrobic tak jak wczesniej obiecal
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
musisz umiec czytac miedzy wierszami: "bo sie przyzwyczailem" = "wiesz jestem facetem i tak głupio"

mowil tak tobie bo pewnie mu to nie przeszkadzalo dopoki nie trzeba bylo tego raz na zawsze zmienic. w obliczu sytuacji wszystko sie zmienilo i chlopak zaczal trzezwo myslec. w pelni go popieram. moze nie za forme a za chec pozostania przy swoim nazwisku.

There's only one united, MANCHESTER UNITED !!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
rozumiem wakacje2007.... chodzi o sam fakt tego że nagle zmienił zdanie i to bez poważnego powodu i po tylu latach

to że pomysł jest dobry lub zły to nie ważne, chodzi tylko o jego zmianę zdania

trzymam kciuki i mam nadzieję że dojdziecie do porozumienia

ps. a może on wstydzi się przyznać i jest inny powód tego że chce zachować nazwisko? może mu gadają w domu wyśmiewają że "po babie" będzie miał nazwisko, że jego dziecko nie przedłuży rodu.... w końcu to nazwisko jest Twojego męża przyszłego i dlatego byś je przyjęła a nie ze względu na całą rodzinę...

skoro mówisz, że nie przepadasz za jego rodziną, to pewnie oni za Tobą też nie, więc może rzeczywiście go podpuszczają na Ciebie...?

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nikt nie wie że mielismy takie plany .. nikt prócz moich rodziców.
Myslałam że może są inne powody.. pytałam, chciałam coś wyciągnąc... ale nic się nie dało.. mówił że nie ma nic innego tylko to co on powiedział...

Doskonale mnie rozumiesz.. chodzi o to co zrobił i z jakiego powodu...

(ps. ani ja ich ani oni mnie.. nie lubią)

...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
rozumiem cie doskonale ja tez nie cierpie swoich tesciow, chcialam zostawic sobie swoje nazwisko choc nie jestem jedynaczka ale jakos tak wyszlo przez przypadek w urzedzie i mam nazwisko po mezu, po pol roku przyzwyczailam sie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
FACECI!

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Rozumiem że mogłaś się zdenerwowac ale by od razu powątpiewać w sens zawarcia związku małżeńskiego...dziwne
a faceci lubią przyswajać sobie nasze pomysły i wypowiadać je jako swoje własne; Wiem to z literatury

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie wiem co teściowie mają do tego. nazwisko to nazwisko. bierze się raczej po mężu, niż po teściach. a do niego chyba jesteś przekonana..więc argument, że nie lubisz teściów do mnie nie przemawia. masz pewnie swoje inne racje. ja też chętnie zostawiłabym swoje nazwisko z sentymentu, przyzwyczajenia itp.. moja siostra uparła się, aby mąż przyjął jej nazwisko i tez jest fajnie, wiec to sztuka kompromisów. pogadajcie szczerze i na spokojnie - myślę, ze warto przemyśleć, czy faktycznie jest się o co sprzeczać. przecież to tylko nazwisko. jeśli nie jest jakieś koszmarne typu - kupa czy śmierdzielski, to może warto odpuścić? jedno jest pewne. powiedz mu, że Tobie bardzo na tym zalezy, ale bez złości. może zmięknie i da sie namowić..swoją drogą faceci tacy są. mój chyba też stawiałby opór, tak myślę. ale mi na tym tak bardzo nie zależy jak Tobie, więc..trzymamy kciuki

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wiesz co...Robisz z g...sprawę wagi państwowej. Skoro taka pierdoła jest w stanie wywołać u Ciebie myśli o odwołaniu ślubu, to strach pomyśleć co będzie dalej. Jedynaczka, powiadasz...ja dodam, że rozkapryszona jedynaczka. Czas dynastii odszedł w przeszłość (poczytaj sobie Jasienicę). Biedny facet...może się jeszcze zastanowi.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a Ty wstydzisz sie męża?

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Własnie miałem napisać, że aż dziw bierze, że jaszcze się nie wypowiedział Wasz duchowy przywódca Janko - a tu proszę, jedna wypowiedź wyżej - jest!!!
Jednak mnie uprzedził.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja tez zostaje przy swoim nazwisku i dolaczam mojego K. choc tez nie byl z tego do konca zadowolony mimo ze mu to juz od dawna mowilam,

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja też jestem jedynaczką i ze swoim chłopakiem jesteśmy już 7 lat za rok planujemy ślub i nawet przez myśl mi nie przeszło aby zostać przy swoim nazwisku, moim zdaniem robisz ze swojego mężczyzny zupełnego pantofla, Ty tak chcesz i musi tak być, pomyśl o tym co on czuje jak powie o tym znajomym, ludziom z pracy lub szkoły, dla niego to zupełny obciach.

image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tak ja tak chce i tak musi być.. :)) ... i zupełnie mnie nie rozumiesz....

Przeczytaj moje wypowiedzi wcześniejsze może wtedy coś pojmiesz..

...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A jak.. jedynaczka, wszystko musi mieć :)) pewnie chciałby taką jedynaczke hehehehehehehheheh

...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mam znajomego, który przyjął nazwisko żony. Niby wszyscy publicznie udają że nie widzą w tym nic dziwnego, a jednak za plecami sie podśmiewają. Nie te czasy, żeby cos takiego było traktowane normalnie. Dla mnie to jeste jednak skazywanie faceta na pozycję totalnego pantoflarza w oczach wszystkich znajomych. Pantoflarza do n-tej potęgi...

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Wesele bez ogłoszeń

Kasyno (6 odpowiedzi)

Verde Kasyno to platforma, która zapewnia bezpieczne i ekscytujące doświadczenie w grach...

Czy slub cywilny to wogole slub??? (209 odpowiedzi)

Przeciez tam nikt nic nikomu nie slubuje!

Dj Waldzior (7 odpowiedzi)

Witam, Czy ktoś zamawiał na wesele Dj waldziora? Jakie opinie? Wiem, ze kiedys był jednym z...

do góry