Widok

podwójne nazwisko

Rodzina i dziecko bez ogłoszeń Temat dostępny też na forum:
Witam.
Wiem ze na weselniku byly juz takie watki, nawet niektore burzliwe, ale chcialam zapytac wlasnie Was - mezatek - tych ktore slub i z tym zwiazane decyzje maja juz za soba i z perspektywy czasu i doswiadczen moga podpowiedziec cos bardzo praktycznego i zyciowego.
Jak to jest z podwojnym nazwiskiem? Stwarza klopot? Czy rzeczywiscie nie miescicie sie w kratkach? Ja zawsze chcialam miec dwa ale slyszac nieustanne opinie "o tym jakie to klopotliwe i bezuzyteczne" mam mentlik w glowie. Razem mialabym 23 literki juz z myslnikiem. Czy to naprawde tak wiele...?
Dziekuje za odpowiedzi.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja mam podwójne nazwisko i niczego nie żałuje moje nazwiska mają 15 literek , są sytuacje że podaję jedno ale ogólnie nie jest to jakiś kłopotliwy problem

[url=http://www.maluchy.pl]image[/url [url=https://achtedzieciaki.pl/artykul/10][img]http://s10.suwaczek.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja niestety nie wzielam 2 bo za długie nazwiska i do tego 2 iminoa ktore musza byc w dowodzie (łacznie 36)

Ślub cywilny
image

Slub Kościelny

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja tez wybrałam jedno, z powodu długiego nazwiska i imienia

jedyne to musisz sobie zapamiętac jak się podpisujesz czy dwoma czy jednym

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
też mam podwójne nazwisko - łącznie z imieniem 23 litery:) właśnie dzisiaj myślałam nad tym, że zupełnie bez sensu zostawiłam to swoje;P i tak się przedstawiam nazwiskiem męża... a do tego popularnego nazwiska też idzie przywyknąć ;P

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ja, gdyby nazwisko męża było dłuższe, to zostawiłabym tylko to jedno. Nie lubię dwóch nazwisk. Przedstawiam się swoim panieńskim, bo imię mam krótkie (4 litery) i nazwisko męża też (5 liter), więc jakbym w ten sposób się przedstawiała, to brzmiałoby to jak przeciąg-za krótko :)

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moze jeszcze ktos cos napisze.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja mam podwojne---uwielbiam swoje panienskie;) A maz nie mial nic przeciwko, dzieci beda mialy jego tylko wiec luzik:) Obydwa mam krotkie, wiec da sie przezyc w urzedowych papierkach..

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja też mam podwójne (zbyt długo żyłam ze swoim żeby się z nim rozstać) . Chciałam zostawić swoje panieńskie mąż nie miał nic przeciwko) ale ze względu na przyszłe dzieci zdecydowałam się na podwójne (mały mógłby mieć nieprzyjemności gdyby miał inne nazwisko niz moje). Z podwójnym nazwiskiem nie mam problemów gdyż oba są na literke P i jak jestem np. w przychodni to nie mam problemu z poszukaniem mojej karty. Przedstawiam sie zawsze panieńskim.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja zachowalam swoje panienskie

image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja wziełam nazwisko męża i żałuję. Czuję sie jakby pozbawiona swojej tożsamości i wszystkiego, co do tej pory było.
Wiecie, nikt nie zna Anny X, a wszystkiego dokonała Anna Y. I tak w sumie to - kim jestem, jaka jestem , jakie mam geny, co umiem, jakie osiągnęłam sukcesy - to wszysko zasługa rodziny Y. A śmietankę zlizuje rodzina mężusia.
Uwazam, że należy mieć albo panieńskie, albo podwójne.
No chyba, że ktoś wychodzi za mąż mając 20 lat - wtedy można sobie wybrać ładniejsze - bo i tak wszystko przed nim...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a ja sie z tym nie zgadzam
ja mam nazwisko męża i jkoś kazdy wie ze ja to ja .
a po za tym mezowi byłoby przykro gdybym została przy panienskim

ale jak ci nie pasuje to idz i zmien w urzedzie spowrotem na panienskie


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Madzia twojemu może by było przykro , ale mojemu że ja mam 2 wcale nie jest przykro a nawet rozważał mozliwość tego żeby mieć to nazwisko co ja , więc różnie to bywa

[url=http://www.maluchy.pl]image[/url [url=https://achtedzieciaki.pl/artykul/10][img]http://s10.suwaczek.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja ostatnio widziałam taki myk - on przyjął jej, ona jego i mają takie same podwójne :)

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Anka Gdynianka- w sumie sporo racji w tym co mowisz.Szczegolnie ze smietanka:)no nic taka prawda.Czlowiek jest jaki jest cos soba reprezentuje i zaszczyty za osobowosc,za charakter,za dokonania,za rozne rzeczy przypadaja rodzinie meza.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No wlasnie i w tym bol. Ja juz taka mloda nie jestem, przez ponad 30 lat czegos dokonalam, studia te i tamte jako X, praca jedna, druga, trzecia jako X, moi rodzice X znani w tym co robia i nagle mam sie zrobic Y. I jasny szlag mnie trafia. A potem slysze: karty mojej nie moga znalezc przez te dwa nazwiska! 2 minuty sie podpisuje! W ZUSie pokrecili mi skladki bo nie wiedza na ktore nazwisko! W kratki sie nie zmiescilam! I znowu nie wiem...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja mam dwa i to długie i imie też długie. Przd slubem po prostu nie wyobrażałam sobie jak można nagle zmienić swoje nazwiska które nosze tyle lat. Uparłam się na dwa i w moim środowisku większosć ma dwa. Ale teraz żałuje. Maż nie lubi jak się przedstawiam podwujnie więc i tak używam jednego, w urzedach brakuje mi kratek na nazwiska:( Moi pacjenci ciegle sie mylą i wychodzą potem dziwne sytuacje. Może jeszcz kiedyś zmienie na jedno i będzie po kłopocie.

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jejku podwójne :))

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja również mam dwa nazwiska. Przedstawiam się panieńskim, podpis mam ten co kiedyś, tak mi było wygodniej. Obydwa wpisuję w dokumentach i wtedy też podpisuję się dwoma.
Jeśli ktoś ma taką pracę, że jest na rynku kojarzony ze swojego nazwiska i ma już wyrobioną jakąś markę, to zmiana na męża troszkę utrudnia pracę. Ja poszłam na łatwiznę. Wilk syty i owca cała;)

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ja się zgapiłam, tak w miłosnym szale sie zgodziłam i do chrzanu.
Też mam zas obą dwie prace i sporo innych sukcesów. I teraz mi żal.
Bo niby dlaczego i jakim prawem, kurczę, "na plakatach" i wizytówkach ma wisieć nazwisko mojej teściowej, a nie mojej Matki, która na to wszystko zapracowała, mnie wykształciła, nauczyła wszystkiego?
Mądra Polka po szkodzie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Anka... jeśli mowa o osiągnięciach, to ważne jest co Ty zdobyłaś a nie mama czy teściowa. Zresztą jeśli teściowa tradycyjnie przejeła nazwisko po meżu, to jej panieńskie trofea też poszły w niepamięć tym torem rozumowania.
Nawet jakbyś miała 50lat to wszystko jeszcze przed Tobą.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wiec o plusach pozostania przy swoim nazwisku juz wiemy.A sa moze jakies plusy przybrania nazwiska meza?Jednego nazwiska oczywiscie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko

Mrowki Bigbitowki - kto zna? (21 odpowiedzi)

Chodzi mi o tekst tej piosenki, spiewalam jak bylam mala, ale nie pamietam, a chcialabym nauczyc...

Wyprawka dla dziecka lato (48 odpowiedzi)

Witam. Ma termin na czerwiec i tak pomału się rozglądam za wyprawką,tylko sama nie wiem co i ile...

jak nauczyć pić ze słomki i kiedy? (15 odpowiedzi)

drogie mamy, mój synek ma roczek, chciałaby nauczyć go pić ze słomki, ponieważ on nie lubi pić z...

do góry