Widok
Dzisiaj grillowaliśmy pieczarki, paprykę, czerwona cebulę i cukinie. Wszystkie warzywa posypałam wędzoną papryka w proszku, oregano, pieprzem i solą a także troszkę oleju rzepakowego. Następnie piec na grillu, pamietając o tym, żeby cebulę wyjąć troszkę wcześniej, ponieważ może się przypalić! Mogłabym jeść z sosem czosnkowym codziennie!!
Poczytaj np. tutaj http://forum.trojmiasto.pl/Pysznosci-na-grilla-t395864,1,310.html
i fajne sosy http://forum.trojmiasto.pl/Sosydipy-t478558,1,310.html
i fajne sosy http://forum.trojmiasto.pl/Sosydipy-t478558,1,310.html
Tydzień temu, do grilla inaugurującego sezon, wymodziłem sałatkę.
- pieczone ziemniaki w cząstkach jakieś 2x większych od frytek, doprawione solą i rozmarynem oraz oprószone pieprzem cayenne (można pominąć - sałatkę robiłem pod mój gust :)
- kilka splasterkowanych ogórków kiszonych
- sok z limonki, oliwa z oliwek, odziubina octu balsamicznego
- wg mojej wizji powinien być koperek. Ale zanabycie go w sobotni wieczór okazało się nierealne, to poszedł szczypiorek.
I tak było bardzo gites. Do grilla: cacy :D
Mam we łbie modyfikację: następnym razem dodam musztardę w typie francuskim. I łyżkę gęstego jogurtu w typie greckim.
I wtedy bardziej szczypiorek niż koperek ;)
- pieczone ziemniaki w cząstkach jakieś 2x większych od frytek, doprawione solą i rozmarynem oraz oprószone pieprzem cayenne (można pominąć - sałatkę robiłem pod mój gust :)
- kilka splasterkowanych ogórków kiszonych
- sok z limonki, oliwa z oliwek, odziubina octu balsamicznego
- wg mojej wizji powinien być koperek. Ale zanabycie go w sobotni wieczór okazało się nierealne, to poszedł szczypiorek.
I tak było bardzo gites. Do grilla: cacy :D
Mam we łbie modyfikację: następnym razem dodam musztardę w typie francuskim. I łyżkę gęstego jogurtu w typie greckim.
I wtedy bardziej szczypiorek niż koperek ;)