Widok
potrzebma nagla pomoc!!!! i sprawa jest naprawde powazna!!!
moze powinienem zapomniec ale za bardzo sie boje...
zaczne od horroru w mega skrucie
mam 20 lat prawie 2 metry wzrostu
zaczelo sie jak zdradzilem moja teraz juz byla dziewczyna
(zdrada tez byla dziwna bo dziewczyna ciagle sie smiala ;( )
jak iza (moja ex) jakims sopsobem dowiedziala sie ze ja puscilem kantem to nic nie dala po sobie poznac...
Tylko najnormalniej w swiecie padla propozycja wiec poszlismy z jej kolezankami do aqua parku i jak mi oznajmila ze wie i ze mna zrywa to juz wtedy trzymala w dloni ukradzione mi sekunde wczesniej majtki na dzikiej rzece i powiedziala ze jak niepokaze im
wszystkim robaczka to pujdzie z nimi do szatni (moimi majtkami oczywiscie) wiec sie pokazalem ;( czego bardzo zaluje
bo one strasznie mnie wysmialy ze
PRZEPRASZAM ZA WULGARNOSC:
CO TO JEST, NIE NO TAKIEGO MINI FIUTA JESZCZE NIEWIDZIALAM, NO I ZE TERAZ WSZYSCY ZOBACZA MOJ MALUTKI SEKRECIK ZE TRZEBA GO WSZYSTKIM POKAZAC!!!
I ZE UDAWALA. ZE MNIE WCALE NIECZULA...
niedosc ze mnie upokorzyly!!! to jeszcze zrobily zdjecia!!!
i oczywiscie nieoddaly mi majtek i przez cale aqua uciekalem nagolasa a ludzie szydzili ;/
wiem ze woda pomniejsza ale i bez wody z tego co sie nasluchalem to chyba mam troszke...
eh...
zapytanie mam takie:
jaki rozmiar jest a jaki juz nie... smieszny
i niechodzi tu o sprawny czy niesprawny
tylko o rozmiary w cm
to mozliwe ze mnie nieczula??
musze wiedziec czy uciekac przed wstydem za granice...!!!
zaczne od horroru w mega skrucie
mam 20 lat prawie 2 metry wzrostu
zaczelo sie jak zdradzilem moja teraz juz byla dziewczyna
(zdrada tez byla dziwna bo dziewczyna ciagle sie smiala ;( )
jak iza (moja ex) jakims sopsobem dowiedziala sie ze ja puscilem kantem to nic nie dala po sobie poznac...
Tylko najnormalniej w swiecie padla propozycja wiec poszlismy z jej kolezankami do aqua parku i jak mi oznajmila ze wie i ze mna zrywa to juz wtedy trzymala w dloni ukradzione mi sekunde wczesniej majtki na dzikiej rzece i powiedziala ze jak niepokaze im
wszystkim robaczka to pujdzie z nimi do szatni (moimi majtkami oczywiscie) wiec sie pokazalem ;( czego bardzo zaluje
bo one strasznie mnie wysmialy ze
PRZEPRASZAM ZA WULGARNOSC:
CO TO JEST, NIE NO TAKIEGO MINI FIUTA JESZCZE NIEWIDZIALAM, NO I ZE TERAZ WSZYSCY ZOBACZA MOJ MALUTKI SEKRECIK ZE TRZEBA GO WSZYSTKIM POKAZAC!!!
I ZE UDAWALA. ZE MNIE WCALE NIECZULA...
niedosc ze mnie upokorzyly!!! to jeszcze zrobily zdjecia!!!
i oczywiscie nieoddaly mi majtek i przez cale aqua uciekalem nagolasa a ludzie szydzili ;/
wiem ze woda pomniejsza ale i bez wody z tego co sie nasluchalem to chyba mam troszke...
eh...
zapytanie mam takie:
jaki rozmiar jest a jaki juz nie... smieszny
i niechodzi tu o sprawny czy niesprawny
tylko o rozmiary w cm
to mozliwe ze mnie nieczula??
musze wiedziec czy uciekac przed wstydem za granice...!!!
najlepiej w necie poczytac na madrych stornach:) nawet mozna dowiedziec sie jaka jest srednia krajowa:P swoja droga pierwszy raz czytam zeby facet pisał o takich rzeczach na forum:P ale laski potrafia byc wredne:P ze ja o tym nie pomyslałam jak moj były mnie zdradził:))))) dobry pomysł:)))) sorry za ironie :P
niestety czytalem...
moze klamia w tych tabelkach przeciesz jak ktos by ankiete robil to zaden prawdy niepowie...
szczerze to mam taka nadzieje, bo jesli nie to mam problem i to mega smieszny ale nie dla mnie ;(
eh chyba zagranica niewystarczy,
ona jest na tyle perfidna ze zrobi z fot uzytek a jeszcze woda doszla ;(
mam przepier...
moze ja zabije ;>
tak to chyba najlepsze wyjscie!
dzieki za pomoc
moze klamia w tych tabelkach przeciesz jak ktos by ankiete robil to zaden prawdy niepowie...
szczerze to mam taka nadzieje, bo jesli nie to mam problem i to mega smieszny ale nie dla mnie ;(
eh chyba zagranica niewystarczy,
ona jest na tyle perfidna ze zrobi z fot uzytek a jeszcze woda doszla ;(
mam przepier...
moze ja zabije ;>
tak to chyba najlepsze wyjscie!
dzieki za pomoc
pauli, chlopak napisal, ze 20
facet, panienka sie na tobie odegrala
miales sie poczuc zle, poniewaz i ona poczula sie zle
i dobrze, sprawiedliwosci stalo sie za dosc
skoro juz ze soba nie jestescie, sproboj sie z nia za jakis czas pogodzic
skoro ze soba byliscie, to chyba mozecie zostac na stopie kolezenskiej... mimo wszystko.
co do wielkosci, jak juz kasienka pisala, wielkosc ma znaczenie pewnie tylko dla mega... i megalomanek :)
nie liczy sie wielkosc, ale moc magicznej paleczki, jak kiedys ktos madrze powiedzial
a to co w/g mnie warto zmienic, to bzykac inna panienke - po zerwaniu z poprzednia
one sie wszystkie znaja :)
pozdrawiam
jurek
facet, panienka sie na tobie odegrala
miales sie poczuc zle, poniewaz i ona poczula sie zle
i dobrze, sprawiedliwosci stalo sie za dosc
skoro juz ze soba nie jestescie, sproboj sie z nia za jakis czas pogodzic
skoro ze soba byliscie, to chyba mozecie zostac na stopie kolezenskiej... mimo wszystko.
co do wielkosci, jak juz kasienka pisala, wielkosc ma znaczenie pewnie tylko dla mega... i megalomanek :)
nie liczy sie wielkosc, ale moc magicznej paleczki, jak kiedys ktos madrze powiedzial
a to co w/g mnie warto zmienic, to bzykac inna panienke - po zerwaniu z poprzednia
one sie wszystkie znaja :)
pozdrawiam
jurek
Należało? Ale czy zemsta jest dobrym rozwiązaniem?
W czym ona jest lepsza - on się zachował perfidnie, ona odpowiedziała równie wielką albo większą perfidią. Dla mnie większą bo zrobiła to publicznie i się wyśmiała z czegoś z czego nie powinna - ludzka seksualność to delikatna sprawa.
Pozwoliła sobie zniżyć się do jego poziomu albo i go pokonać, co ona zyskała? Równie dobrze mogłaby się przespać z 20 facetami, naraz, co by na tym zyskała? Zemstą nic się nie zyskuje, prócz pokazania że jest się równie dużym s*******em niż ktoś inny. Tylko co w tym wspaniałego?
Albo spójrzmy na to z innej strony, czy dała mu jakaś lekcję lub nauczkę?
Raczej nie, bo on wcale nie myśli o tym że zrobił coś złego, ani o tym że ją zranił, on myśli tylko o sobie, o tym jakiego ma członka, aż się dziwie że nie myśli jak się na niej zemścić za taką publiczną zniewagę. Ale pewnie pomyśli o tym jak przestanie myśleć co zrobić ze swoim ptakiem.
Niczego go to nie nauczy, poza tym żeby następnym razem nie ufać i nie wierzyć dziewczynie, bo jeśli opuści gardę to tylko bardziej oberwie.
W efekcie oboje nauczyli się być bardziej okrutni i bezwzględni w kontaktach międzyludzkich i w związkach.
Nie zdziwił bym się gdyby ten koleś pomęczył się z tym problemem przez kilka miesięcy a potem poderżnął tej dziewczynie gardło w jakimś zaułku. Świat jest pełny takich przypadków.
Osobiście mam nadzieję że nigdy nie trafię ani na niego ani na nią - bo wolę się trzymać od takich ludzi z dala. Na ich miejscu też bym uważał, bo jak mówią "ciągnie swój do swego".
W czym ona jest lepsza - on się zachował perfidnie, ona odpowiedziała równie wielką albo większą perfidią. Dla mnie większą bo zrobiła to publicznie i się wyśmiała z czegoś z czego nie powinna - ludzka seksualność to delikatna sprawa.
Pozwoliła sobie zniżyć się do jego poziomu albo i go pokonać, co ona zyskała? Równie dobrze mogłaby się przespać z 20 facetami, naraz, co by na tym zyskała? Zemstą nic się nie zyskuje, prócz pokazania że jest się równie dużym s*******em niż ktoś inny. Tylko co w tym wspaniałego?
Albo spójrzmy na to z innej strony, czy dała mu jakaś lekcję lub nauczkę?
Raczej nie, bo on wcale nie myśli o tym że zrobił coś złego, ani o tym że ją zranił, on myśli tylko o sobie, o tym jakiego ma członka, aż się dziwie że nie myśli jak się na niej zemścić za taką publiczną zniewagę. Ale pewnie pomyśli o tym jak przestanie myśleć co zrobić ze swoim ptakiem.
Niczego go to nie nauczy, poza tym żeby następnym razem nie ufać i nie wierzyć dziewczynie, bo jeśli opuści gardę to tylko bardziej oberwie.
W efekcie oboje nauczyli się być bardziej okrutni i bezwzględni w kontaktach międzyludzkich i w związkach.
Nie zdziwił bym się gdyby ten koleś pomęczył się z tym problemem przez kilka miesięcy a potem poderżnął tej dziewczynie gardło w jakimś zaułku. Świat jest pełny takich przypadków.
Osobiście mam nadzieję że nigdy nie trafię ani na niego ani na nią - bo wolę się trzymać od takich ludzi z dala. Na ich miejscu też bym uważał, bo jak mówią "ciągnie swój do swego".
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
Słowo zdrada, w takim znaczeniu jak dawniej jest w porządku. Nie podoba mi się że ostatnio zdrada ukazywana jest jako przygoda, jako coś niesamowitego, coś co dodaje emocji w związku i co go wzmacnia. Dawne znaczenie zdrady, to które teraz można nazwać nadużyciem, jest odpowiednie. Zdrada uczucia, zaufania, obietnic i zasad. A jak nie ma tego to nie ma związku.
Zdrada sama w sobie określa to kim jest człowiek.
Co innego "kara" za zdradę. Dawniej za kradzież obcinano rękę. A zdrada była karana śmiercią. Niektórzy nadal stosują te "kary" a inni uważają je za słuszne. To świadczy tylko o człowieczeństwie i rozwoju psychicznym danego człowieka.
Zdrada sama w sobie określa to kim jest człowiek.
Co innego "kara" za zdradę. Dawniej za kradzież obcinano rękę. A zdrada była karana śmiercią. Niektórzy nadal stosują te "kary" a inni uważają je za słuszne. To świadczy tylko o człowieczeństwie i rozwoju psychicznym danego człowieka.
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"