praca w niepublicznej szkole podstawowej?

podbijam :)

płace wedle rozporządzeń MEN-najniższe widełki, zero dodatków mieszkaniowy, trzynastka itp.
wymagania wygórowane: dyspozycyjność, minimum 25 godzin dydaktycznych, postępowanie wobec rodzica nasz klient nasz pan.
w zależności od szkoły wolne tak jak w państwowej lub normalnie wedle kodeksu pracy.
Mam już spore doświadczenie w niepublicznych i chętnie bym znalazła coś w państwowej, bo z tego co się orientuje warunki lepsze.

Moja koleżanka pracuje w społecznej szkole w W-wie i zarabia 3,5 tysiąca na rękę, nie mają trzynastek.
Etat to 25 godzin.
Na święta bony Sodexho za 600 zł.

Na zakończenie roku dostała od uczniów tygodniową wycieczkę do Turcji dla dwóch osób.

ja pracuję w społecznej w gdańsku, nie chciałabym pracować w państwowej (mam porównanie, 6lat w państwowej, 6rok teraz w społecznej) - lepsze zaplecze, mniejsze grupy, u mnie jest fajna atmosfera pracy, finanse - twoja sprawa jak wynegocjujesz, myślę że to różnie w szkołach jest, z rodzicami uczniów nie mam układu klient - pan. Jestem zadowolona. Pracuję w oparciu o kodeks pracy wyłączając awans zawodowy. Wakacje, ferie wolne jak w państwówce.

czyli tak jak zawsze nie ma reguły.

domyślam się, że macie coś wspólnego z edukacją?
czy orientujecie się jak wygląda rozmowa o pracę w szkole PUBLICZNEJ ? chodzi mi o klasy 1-3 czyli szkoła podstawowa
nie mam pojęcia o co mógłby pytać dyrektor? pewnie też nie ma reguły, ale może jakieś ciekawostki? ;)

Znajoma pracowała w tej szkole koło ronda na niedźwiedniku jako nauczyciel 1-3, chyba z 5 lat jak tylko koleżanka dała jej cynk że zwalnia się miejsce w państwowej podstawówce na żabiance i to zrezygnowała od razu z szkoły prywatnej i poszła do państwowej uczyć