Widok
        
    
    
    przepis na słodki sos do ryżu - czy ktoś zna
                                    
                                    
                                                                
                    Witam
Poszukuję smaku z przed lat. Kiedyś w stołówkach akademickich i barach mlecznych podawano na deser ryż na mleku, na zimno polany słodkim, mlecznym, lekko gęstym, białym sosem. Może ktoś zna przepis na ten zapomniany sos. A może ktoś zna kogoś, kto swego czasu pracował na kuchni takiej stołówki i mógłby zdobyć ten przepis. Za pomoc będę bardzo wdzięczny.
            
            
            
            Poszukuję smaku z przed lat. Kiedyś w stołówkach akademickich i barach mlecznych podawano na deser ryż na mleku, na zimno polany słodkim, mlecznym, lekko gęstym, białym sosem. Może ktoś zna przepis na ten zapomniany sos. A może ktoś zna kogoś, kto swego czasu pracował na kuchni takiej stołówki i mógłby zdobyć ten przepis. Za pomoc będę bardzo wdzięczny.
                                    
                                    
                                                                
                    Tomala - nie wiem czy to to ale moja teściowa "sosem do ryżu" nazywa po prostu sos beszamelowy:
Roztop 2 łyżki masła dodaj 2 łyzki mąki. Połącz. Zalej około szklanką mleka i porządnie mieszaj bysię dobrze połączyło. Do tego trochę soli i gałki muszkatułowej i FURĘ rodzynek.. Chwilę pogotować by straciło "mączny" smak. Na koniec można wmieszać szybko jedno zółtko...
Nie wiem czy o ten sos Ci chodzi ale ten maga psuje do ryżu :))) Mojemu mężowi zawsze za mało dajacych słodycz rodzynek...
            
            
            
            Roztop 2 łyżki masła dodaj 2 łyzki mąki. Połącz. Zalej około szklanką mleka i porządnie mieszaj bysię dobrze połączyło. Do tego trochę soli i gałki muszkatułowej i FURĘ rodzynek.. Chwilę pogotować by straciło "mączny" smak. Na koniec można wmieszać szybko jedno zółtko...
Nie wiem czy o ten sos Ci chodzi ale ten maga psuje do ryżu :))) Mojemu mężowi zawsze za mało dajacych słodycz rodzynek...
 
            
        
                
                    
             
                     
                    