Widok

rozszerzanie diety niemowlaka

Rodzina i dziecko Temat dostępny też na forum:
Dziewczyny!mój synek zaczął 5 miesicy - lekarka powiedziął nam, ze jak skończy 4 to czas na rozszerzanie diety - japierw soczki i tu pytanie id czego Wy zaczynałyście i jak dziecku to podawać?podgrzewać te soczki?do jakiej temp?no i jeżeli podgrzeje cała butelkę to potem jeśli wypije tylko parę łyżeczek to co z resztą soku?mozna podgrzewać kilka razy?poradźcie jak u Was wyglądała sprawa rozszerzania diety, pozdrawiam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zaczynałam od marchewki, dyni, ziemniaków i deserków. Podawałam w temperaturze pokojowej. Dania w słoiczkach możesz przechowywać nie dłużej niż 48 h w lodówce. Podobno warto zaczynać od warzyw, bo jak maluch pozna słodki smak owoców to z warzywami może być ciężko.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jak młody skończył 5 mc zaczęłam wprowadzać nowości -przez pierwsze 3 dni soczek jabłkowy łyżeczką, dosłownie pare łyżeczek w temp. pokojowej, a później już lecieliśmy ze słoiczkami -marchewka, brokuły itp ale nie przez parę dni to samo tylko prawie co dzień coś nowego i obiadki i deserki
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja zaczęłam od marchewki przez tydzień, potem zupki jarzynowej również przez tydzień. Ale pierwsze trzy dni po 2-3 łyżeczki i stopniowo aż do pół słoiczka. Ja podgrzewam tyle ile zje w pojemniczku.
A na początku jeśli nie wykorzystałam pełnego słoiczka w ciągu 48 h to słoik z zawartością do wyrzucenia.
Teraz jesteśmy na etapie marchewka co 2 dzień z zupką jarzynową na przemian po pół słoiczka czyli ok 7 łyżeczek.

No i oczywiście cyc na żądanie :)

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dzięki dziewczyny bardzo czyli rozumiem ze nie ma koniecnzosci podgrzewania do 37 st tylko temp pokojowa wystarczy?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Na słoiczkach przeważnie masz podaną temp jaką powinno danie być dane. Ja osobiście posmakowałam marchewkę która była w temp pokojowej i podgrzaną. Wyciągnęłam wniosek, że podgrzana o wiele lepiej smakuje.

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
temperatura pokojowa wystarczy. Czytałam artykuł o podgrzewaniu obiadków u dzieci. Okazało się ,że dzieci. które jadły ciepłe posiłki częściej chorowały na gardło- go gardło przyzwyczajone było do ciepłego i wystarczyło zimne powietrze na dworze do choróbska. Jest coś w tym logicznego.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no tak, ale jak masz rozpoczęty słoiczek to wyjmujesz go z lodówki. A przeważnie potrzeba kilku godzin aż danie zmieni temp na pokojową. A po kilku godzinach stania w ciepłym wyciągnięty słoiczek jest do wywalenia.

Ale to jest tylko moje zdanie i to pamiętam ze szkoły na temat żywienia niemowląt :)

Każda matka wie co dla jej dziecka lepsze :)

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
można podgrzać posiłek, ale tylko do temperatury pokojowej np. w kąpieli wodnej.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja podgrzewam tylko soki daje w temp pokojowej i deserki-obiad,to obiad ma być ciepły:))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no to ja kąpiel wodną też robię :)). Myślałam nie podgrzewaniu. Przepraszam Martszp :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
spoko :-)))))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko bez ogłoszeń

co robicie w takie upały? :/ (122 odpowiedzi)

wyszlam na chwile z dzieckiem bylo po 10- siatej i za kilkanascie minut wrocilam do domu bo nie...

Rozwiązania w domu (3 odpowiedzi)

Opłaca się ładować się teraz w te wszystkie dodatki typu kolektory, rekuperacja, studnia itd.?

Galeria twarzy - pytanie. (18 odpowiedzi)

Czy ktoś coś wie o firmie galeria twarzy - centrum Filmowe ATV. Bo mój synek dostał się ale wiem...

do góry