Widok
ja mam 86 metrow ogrod ,kwiaty na tarasie dziecko balaganiarza i psiaka ktory mocno lnieje sprzatam codziennie wieksze sprzatanie robie w soboty i w piatki nikt mi przy tym nie pomaga :) stawka z tego co slyszalam to 10 za godz
oj sama tez bys dala rade:)
Zadzwoń do http://djjasiu.pl/ile-kosztuje-sprzatanie-biura-przez-firme/ bardzo dobra firma.
Szczerze polecam http://adammus.net/wynajalem-firme-do-sprzatania-po-remoncie/ jestem zadowolona.
Kiedyś korzystałam z usług firm sprzątających, jednak teraz z perspektywy wiem, że jeśli macie taką możliwość, lepiej własny dom sprzątać samemu. Całą sprawę załatwiają u mnie tak naprawdę dobrej jakości środki czyszczące. Przy sprawdzonych produktach proces sprzątania idzie o wiele sprawniej. Ja od dłuższego czasu korzystam z produktów tego sklepu internetowego: https://sklep.clovin.com.pl/srodki-czyszczace i jestem jak do tej pory zadowolona - wybór jest naprawdę spory więc myślę, że każdy powinien znaleźć to czego akurat potrzebuje.
jejku też bym chciała, żeby ktoś za mnie posprzatał tak od czasu do czasu .ale najbardziej to bym chciała, żeby mi ktos smacznie gotował.......... :-) duzo więcej czasu mogłabym poswięcić dziecku .... ale staram sie jak moge w domu nie ma błysku ale też i mogłoby byc czysciej , pracuje i czasem tez nie mam juz sił ........ pozdrawiam
Mieć wyrzuty sumienia z powodu zatrudniania pani do sprzątania?
A jak ktoś leży na plaży, a Ty tej osobie szyjesz sukienkę, to też jest to nie fair?
A w knajpie, zamiast się relaksować z mężem, powinnaś biec do kuchni, gotować, zmywać, i jeszcze wyręczać kelnera?
W czasie studiów przez trzy miesiące zasuwałam w USA przy sprzątaniu i nie uważam tego za nic uwłaczającego. Normalny sposób zarabiania pieniędzy.
Bez sensu jest też oskarżanie kogoś o lenistwo. Jego sprawą jest, na co wydaje swoje być może CIĘŻKO ZAROBIONE PIENIĄDZE.
A jak ktoś leży na plaży, a Ty tej osobie szyjesz sukienkę, to też jest to nie fair?
A w knajpie, zamiast się relaksować z mężem, powinnaś biec do kuchni, gotować, zmywać, i jeszcze wyręczać kelnera?
W czasie studiów przez trzy miesiące zasuwałam w USA przy sprzątaniu i nie uważam tego za nic uwłaczającego. Normalny sposób zarabiania pieniędzy.
Bez sensu jest też oskarżanie kogoś o lenistwo. Jego sprawą jest, na co wydaje swoje być może CIĘŻKO ZAROBIONE PIENIĄDZE.
Ja nie widzę w tym nic złego, skoro ktoś ma pieniądze i może sobie pozwolić na taki jakby nie było komfort, to czemu nie:))sama chodziłam sprzątać do mojej cioci jeszcze będąc w liceum...dla mnie radocha, bo zawsze kasa wpadła, a dla niej ulga, bo miała bużo schodów w domu po których ciezko jej było chodzić i dużo pieniędzy hehehe, wszyscy byli zadowoleni:))!!!
Jeżeli ktoś nie cierpi sprzątać i jeszcze go stać na pomoc do domku, to dlaczego nie??
My narazie mieszkamy w kawalerce i prace porządkowe dzielimy na nas dwoje. Tak jest ok.
Ale gdybyśmy mieli 200 metrowy dom, to z pewnością kogoś byśmy wzięli :)
Moja kuzynka ma sporą willę i zatrudnia do sprzątania przemiłego studenta. Chłopak sprząta rewelacyjnie i cichaczem, jakby go nie było :)
My narazie mieszkamy w kawalerce i prace porządkowe dzielimy na nas dwoje. Tak jest ok.
Ale gdybyśmy mieli 200 metrowy dom, to z pewnością kogoś byśmy wzięli :)
Moja kuzynka ma sporą willę i zatrudnia do sprzątania przemiłego studenta. Chłopak sprząta rewelacyjnie i cichaczem, jakby go nie było :)
ach jej co ja bym dała za taka panią do sprzątania.....uwielbiam gotować, pracowac w ogrodzie, szyć a sprzątać nienawidzę,zwłaszcza odkurzać i myć okien.robię to bo muszę...ale może kiedyś będę sobie mogła pozwolić...wezmę wtedy mojego mężczyznę na długi spacer, pogadamy bez wiecznego pośpiechu, wyluzuję się i nie będę miała ŻADNYCH WYRZUTÓW SUMIENIA
wiper napisał(a):
> mieszkałam w domu 200 m a teraz mam mieszkanie 65 m-sprzątanie
> to przyjemność
Z tą przyjemnością, to chyba lekka przesada? No chyba, że nie byłaś jedyną sprzątającą w tym domu?
Mój małżonek dba wyłącznie, aby kolor samochodu był widoczny spod warstwy błota. Dziecko ma 5 lat i najwyraźniej odziedziczyło po tacie umiłowanie do porządku (dba, aby zabawki zbytnio nie wystawały spod łóżka). Na psa - olbrzyma i włochacza zarazem też nie mogę liczyć; przez siedem lat nie nauczył się nawet, że je się przy misce, a nie roznosi żarcie po całej chałupie.
Dodaj do tego cały etat w pracy, heroiczne wysiłki, aby 850 m2 działki zamienić w odchwaszczony ogród, stosy prania (samochód brudzi, a najlepsza zabawa na działce, to zabawa z błotem), inne babskie przyjemności typu: gotowanie, prasowanie itp. i wtedy sprzątnięcie "zaledwie" 170 m2 domu staje się katorgą. Szczególnie, że po zaledwie kilku godzinach od jego zakończenia właściwie powinnam wszystko zaczynać od początku...
Niestety, do czasu spłaty kredytu raczej nie będę sobie mogła pozwolić na płatną pomoc domową.
> mieszkałam w domu 200 m a teraz mam mieszkanie 65 m-sprzątanie
> to przyjemność
Z tą przyjemnością, to chyba lekka przesada? No chyba, że nie byłaś jedyną sprzątającą w tym domu?
Mój małżonek dba wyłącznie, aby kolor samochodu był widoczny spod warstwy błota. Dziecko ma 5 lat i najwyraźniej odziedziczyło po tacie umiłowanie do porządku (dba, aby zabawki zbytnio nie wystawały spod łóżka). Na psa - olbrzyma i włochacza zarazem też nie mogę liczyć; przez siedem lat nie nauczył się nawet, że je się przy misce, a nie roznosi żarcie po całej chałupie.
Dodaj do tego cały etat w pracy, heroiczne wysiłki, aby 850 m2 działki zamienić w odchwaszczony ogród, stosy prania (samochód brudzi, a najlepsza zabawa na działce, to zabawa z błotem), inne babskie przyjemności typu: gotowanie, prasowanie itp. i wtedy sprzątnięcie "zaledwie" 170 m2 domu staje się katorgą. Szczególnie, że po zaledwie kilku godzinach od jego zakończenia właściwie powinnam wszystko zaczynać od początku...
Niestety, do czasu spłaty kredytu raczej nie będę sobie mogła pozwolić na płatną pomoc domową.
We własnym domu sobie jakoś radzę. Natomiast u mnie w pracy szef zatrudnił firmę sprzątającą: https://www.smore.com/hyeas-stanbest-kompleksowe-sprz-tanie . Przyznam, że jest czysto i przyjemnie :)
Do nich się zgłoś najlepiej https://getclean.pl/lokalizacje/trojmiasto/ . Na stronie możesz ustalić termin jaki Ciebie interesuje. Fachowo podchodzą do swojej pracy, okna czyszczą na błysk, będziesz zadowolona ;)
Jeśli ktoś naprawdę nie lubi sprzątać, to zawsze można zatrudnić firmę, choć to rozwiązanie, z którego zwykle korzystają firmy. Warto zawsze sprawdzić, co dokładnie zawiera oferta http://wnetrzeistyl.pl/co-obejmuje-profesjonalne-sprzatanie-biur/ , bo nie wszystkie firmy świadczą identyczne usługi.
Ja sprzątanie po zalaniu piwnicy zleciłem firmie zewnętrznej i jestem bardzo zadowolony. Panowie, szybko i dokładnie się owineli z tematem.