Widok
rota wirus POMOCY
Witam,
Mam pytanie dot. Leczenia rota wirusa.
W środę dzieci Agata 5 miesięcy , Julka 3 latka trafiły do pediatry z wymiotami i biegunką, otrzymałyśmy skierowania do szpitala na SOR ( w celu badań ).
Julka dostała 2 kroplówki - nawadniająca + elektrolity.. czy coś takiego, Agatce nie pobierali krwi tylko kał na badanie wirusowe okazało się że to rota wirus.
Pierwsze pytanie
Julka starsza 3 lata nie ma biegunki, nie wymiotuje, zaczęła już jeść i pić, czy w takim przypadku podawać jej lek na zaptrzymanie biegunki (smec*ta) ? a jeśli już nie wymiotuje czy wskazane jest nadal podawanie w tym przypadku orsalitu ( 10 ml co 30 min ) ?
Drugie pytanie
Agata młodsza 5 miesięcy ma jedynie straszną biegunkę. Ok 10 razy na dobe.
Dopajana jest w miarę możliwości ( jest na butelce wypija ok. 60-80 ml mleka zagęszczonego lekko kaszką ) gdzieś co 3 godz. Nie wymiotuje. Czy taka ilość nie jest za mała ? i czy dziecko może się odwodnić ?
Dodam, ze fizycznie jest ok., nie jest za bardzo marudna, nie gorączkuje, śpi jedynie nieco więcej.
Wiem, że rota wirusa trzeba przeczekać, i nie każde dziecko wymaga hospitalizacji, ale boję się o odwodnienie. Jakie są pierwsze widoczne niebezpieczne oznaki odwodnienia?
I czy jak dzieci teraz przechodzą rota.. to czy złapią go ponownie ?
Mam pytanie dot. Leczenia rota wirusa.
W środę dzieci Agata 5 miesięcy , Julka 3 latka trafiły do pediatry z wymiotami i biegunką, otrzymałyśmy skierowania do szpitala na SOR ( w celu badań ).
Julka dostała 2 kroplówki - nawadniająca + elektrolity.. czy coś takiego, Agatce nie pobierali krwi tylko kał na badanie wirusowe okazało się że to rota wirus.
Pierwsze pytanie
Julka starsza 3 lata nie ma biegunki, nie wymiotuje, zaczęła już jeść i pić, czy w takim przypadku podawać jej lek na zaptrzymanie biegunki (smec*ta) ? a jeśli już nie wymiotuje czy wskazane jest nadal podawanie w tym przypadku orsalitu ( 10 ml co 30 min ) ?
Drugie pytanie
Agata młodsza 5 miesięcy ma jedynie straszną biegunkę. Ok 10 razy na dobe.
Dopajana jest w miarę możliwości ( jest na butelce wypija ok. 60-80 ml mleka zagęszczonego lekko kaszką ) gdzieś co 3 godz. Nie wymiotuje. Czy taka ilość nie jest za mała ? i czy dziecko może się odwodnić ?
Dodam, ze fizycznie jest ok., nie jest za bardzo marudna, nie gorączkuje, śpi jedynie nieco więcej.
Wiem, że rota wirusa trzeba przeczekać, i nie każde dziecko wymaga hospitalizacji, ale boję się o odwodnienie. Jakie są pierwsze widoczne niebezpieczne oznaki odwodnienia?
I czy jak dzieci teraz przechodzą rota.. to czy złapią go ponownie ?
jak nasz synek mial biegunke (bez rotawirusa) lekarka mowila, zeby podawac orsait jeszcze przez 2-3 dni po biegunce.
natomiast jesli chodzi o mlodsza, to mysle, ze skoro skonczyla juz 5 m-cy, mozesz sprobowac ppodawac jej wode. nawet kilka lyczkow to juz cos daje. pierwsze objawy odwodnienia to suche usta i sucha pieluszka.
Powodzenia.
natomiast jesli chodzi o mlodsza, to mysle, ze skoro skonczyla juz 5 m-cy, mozesz sprobowac ppodawac jej wode. nawet kilka lyczkow to juz cos daje. pierwsze objawy odwodnienia to suche usta i sucha pieluszka.
Powodzenia.
Elektrolity nie zaszkodzą, możesz dawać dalej. Mlodsza nie potrzebnie ma zagęszcza e mleko kasza bo to mniej wody. Domyślam się ze jeżeli jest 10 kupek to ciężko ci stwierdzić czy siusia. Oznaka odwodnienia jest też to ze jak się weźmie w 2 palce , tak jak by uszczypnie, skorke ba brzuchu to tak zostaje. Spróbuj dawać małej wode i żeby powstrzymać biegunkę to np. Gotowana, przetarta marchewkę plus ryz
U 5 mc trzeba być bardzo czujnym tu bardzo łatwo o odwodnienie jeżeli do jutra nic się nie zmieni ja bym podeszła do lekarza ,jak rozumiem dziecko jest na mm,moje ponad roczne miało biegunkę po antybiotyku i lekarz kazał podawać o połowę mniej porcji mm(suchego proszku) na normalną porcje wody to zachamowało biegunkę +bakterie i przecier gerbera jagoda -jabłko .Jako 2,5 latka miała rota ale pomimo ustąpienia wymiotów i biegunki i spożywania dużej ilości płynów i tak doszło do odwodnienia po 4 dniach od pierwszych wymiotów,objawy -dziecko przelewało mi się przez ręce także uważaj i jak coś to od razu na izbę przyjęć na kroplówkę .Jest wiele szczepów rota i raz przebyty nie uodparnia na zawsze.
Dzięki za informację :) powiem szczerze jestem wykończona walką z kupkami.. chociaż nie są one jakoś mega obfite... raczej ich ilość mnie przeraża......
Dodaję kaszkę do mleka ponieważ jesteśmy na Bebilonie Pepti 1 DHA.. i mała nie chciała go pić ( kto zna wie jaki on ma smak ohydny :( )
Dopajam ile się da wodą, herbatką, orsanitem...
Skóra jest sprężysta, jak płacze ma łzy.. ciemiączko bez zmian.. pieluszki niestety nie mam jak skontrolować :) zbyt często ją wymieniam.... więc chyba muszę to przeczekać........................
Dodaję kaszkę do mleka ponieważ jesteśmy na Bebilonie Pepti 1 DHA.. i mała nie chciała go pić ( kto zna wie jaki on ma smak ohydny :( )
Dopajam ile się da wodą, herbatką, orsanitem...
Skóra jest sprężysta, jak płacze ma łzy.. ciemiączko bez zmian.. pieluszki niestety nie mam jak skontrolować :) zbyt często ją wymieniam.... więc chyba muszę to przeczekać........................
Ja bym nie ryzykowała walką z rota na własną rękę z 5m-c maleństwem.
Moje chłopaki miały rota jak miały 7 m-cy i były 7 dni w szpitalu właśnie przez taka ilość kupek wodnistych, a nie wymiotowały , w szpitalu nawadniają i co rano sprawdzają parametry u dziecka.
Ale to jest moje zdanie, jeśli czujesz że sama dajesz radę to życzę siły i oby jak najszybciej to świństwo minęło.
Moje chłopaki miały rota jak miały 7 m-cy i były 7 dni w szpitalu właśnie przez taka ilość kupek wodnistych, a nie wymiotowały , w szpitalu nawadniają i co rano sprawdzają parametry u dziecka.
Ale to jest moje zdanie, jeśli czujesz że sama dajesz radę to życzę siły i oby jak najszybciej to świństwo minęło.