Widok
A-cha, niech koleżanka kupi laktotor, tylko dobry - np. MENDELA i ściąga pokarm i podaje maluszkowi. Bezsensu hamować laktację, przecież mleczko matki jest najzdrowsze. Ściągnięte mleczko może podawać z butelki.
A w ogóle to nie wiem czemu u nas nie są rozpowszechnione kapturki silikonowe na piersi, ja karmię maluszka przez te kapturki i naprawdę nie ma zadnego problemu z obolałymi piersiami czy pogryzionymi sutkami.Można je dostać np. na allegro, firmy AVENT
A w ogóle to nie wiem czemu u nas nie są rozpowszechnione kapturki silikonowe na piersi, ja karmię maluszka przez te kapturki i naprawdę nie ma zadnego problemu z obolałymi piersiami czy pogryzionymi sutkami.Można je dostać np. na allegro, firmy AVENT
Cokolwiek w życiu robisz, nie ma większego znaczenia. Ale ważne jest, żeby to robić
w przypadku nawału pokarmowego kapustą okłada sie piersi ale najpierw liście wkładasz do zamrażalnika,potem tłuczkiem traktujesz żeby soki puściła i przykładasz,ma właściwości wyciągające,albo włóż do zamrażalnika pieluchę tetrową i przyłóż do piersi lub cokolwiek innego np mrożonka ale owinieta w pieluchę,najkrócej walka z nawałem pokarmowym trwa 12 h ale to w przypadku kiedy zadziałasz od razu:( na gorączkę paracetamol ,jesli nie pomoże to pylargina,pij szałwię,przykładaj małego,jak nie chce ssać kup kapturek bo może Twoje piersi są teraz tak duże że nie ma jak chwycić,ewentualnie działaj laktatorem,chociaż odrobinę zciągnij i cycka dawaj małemu i POWODZENIA:)
cytuję rady z książki pt"Będziemy rodzicami" Sandy Jones Marcie Jones
Osobiście tych metod nie stosowałam więc nie wiem jak jest z ich skutecznością
Okłady z lodu nie dłużej jednak jak 15 minut pozostawienie lodu na dłużej grozi nasileniem obrzęku,następny okład możesz zrobić nie wcześniej jak po 45 minutach
noś biustonosz ,nie zdejmuj go nawet do snu,najlepszy jest elastyczny sportowy a najgorszy z rusztowaniem z drutu,
unikaj ekspozycji na ciepło, biorąc prysznic stój tyłem do strumienia wody
stosuj okłady z liści kapust,mają działanie przeciwzapalne
nie wyciskaj ani nie ściągaj mleka oba te bodźce pobudzają laktację
obandażuj piersi na jedną lub dwie doby
nie stosuj leków hamujących laktację, nie przewyższają one skutecznością metod naturalnych a jednocześnie mają wiele działań niepożądanych
Osobiście tych metod nie stosowałam więc nie wiem jak jest z ich skutecznością
Okłady z lodu nie dłużej jednak jak 15 minut pozostawienie lodu na dłużej grozi nasileniem obrzęku,następny okład możesz zrobić nie wcześniej jak po 45 minutach
noś biustonosz ,nie zdejmuj go nawet do snu,najlepszy jest elastyczny sportowy a najgorszy z rusztowaniem z drutu,
unikaj ekspozycji na ciepło, biorąc prysznic stój tyłem do strumienia wody
stosuj okłady z liści kapust,mają działanie przeciwzapalne
nie wyciskaj ani nie ściągaj mleka oba te bodźce pobudzają laktację
obandażuj piersi na jedną lub dwie doby
nie stosuj leków hamujących laktację, nie przewyższają one skutecznością metod naturalnych a jednocześnie mają wiele działań niepożądanych
Gabi25 napisał(a):
> Boże tylko nie bandażuj piersi!!!wczoraj nas położna przed tym
> przestrzegała,to najgorsza przedpotopowa metoda po której może
> ci zostać wstręt do karmienia na wieki!!!! i zciagać można ale
> tak jak pisałam - dosłownie odrobinę żeby tylko mały mógł
> chwycić pierś,
>
>
jak wspomniałam są to cytaty z książki rok wydania 2006
> Boże tylko nie bandażuj piersi!!!wczoraj nas położna przed tym
> przestrzegała,to najgorsza przedpotopowa metoda po której może
> ci zostać wstręt do karmienia na wieki!!!! i zciagać można ale
> tak jak pisałam - dosłownie odrobinę żeby tylko mały mógł
> chwycić pierś,
>
>
jak wspomniałam są to cytaty z książki rok wydania 2006
Jeżeli kolezanka źle sie czuje po Bromkach, to są dwa lepsze leki: Norprolac i Doxepin.
Jest też ziołowy lek Herbapolu zdaje się, Castagnus - też na zmniejszenie poziomu prolaktyny.
Przy braniu tych leków nie wolno przystawiać dziecka do piersi, oczywiście.
A powyżej wklejone rady dotyczące staników na obolałe piersi - do kosza :) Nic lepiej nie utrzyma piersi, niz dobry stanik z fiszbinami. Ale jak się nosi jak Amerykanki - 85D zamiast 70H, to fiszbiny włażą na piersi i wierzę, że gniotą.
Jest też ziołowy lek Herbapolu zdaje się, Castagnus - też na zmniejszenie poziomu prolaktyny.
Przy braniu tych leków nie wolno przystawiać dziecka do piersi, oczywiście.
A powyżej wklejone rady dotyczące staników na obolałe piersi - do kosza :) Nic lepiej nie utrzyma piersi, niz dobry stanik z fiszbinami. Ale jak się nosi jak Amerykanki - 85D zamiast 70H, to fiszbiny włażą na piersi i wierzę, że gniotą.