Widok
mutsy!!
hej!!
czy któraś z was dziewczyny planuje kupić wózek firmy mutsy??
mi sie one bardzo podobają!!co prawda mam jeszcze trochę czasu co do takich decyzji,ale chciałabym poznać zdanie jakieś doświadczonej mamy!!która podpowiedziała bym mi trochę na ten temat!!
jakieś wady??
pozdrawiam
czy któraś z was dziewczyny planuje kupić wózek firmy mutsy??
mi sie one bardzo podobają!!co prawda mam jeszcze trochę czasu co do takich decyzji,ale chciałabym poznać zdanie jakieś doświadczonej mamy!!która podpowiedziała bym mi trochę na ten temat!!
jakieś wady??
pozdrawiam
Witaj.ja mam urban rider 4 kołowy gondole i spacerowke, na pewno bedzie mnóstwo róznych opini,zdania sa podzielone, ja sobie nie wyobrazam innego wózka, wg mnie wózek idealny, jedeynym manakamentem jest to ze za kazdym razem jak chce sie wycofac tyłem to musze blokowac os, ale wg mnie to naprawde mala wada, gondola wcale nie jest mala bo spotkałam sie z taka opinia, moj maluch to wczesniak byl bardzo malutki i jeździł w niej do 9 miesiaca.skretna os to super udogodnienie,regulacja raczki tez latwa i szybka.stelaz szybko sie sklada, po zdjeciu kol super mały,naprawde same superlatywy,goraco ci polecam:)
ja też zastanawiam się nad tym wózkiem, ale czytałam bardzo różne opinie na jego temat.
my bylismy zdecydowani ale jak pojeździłam sobie nim w sklepie to zrezygnowalismy,raczka jak dla mnie niewygodna-teleskopowa-znacznie wygodniejsze sa takie składane,głownie przy próbie podnoszenia przednich kół+mała gondola(jesli nie masz wczesniaka,a dzidzia urodzi sie wieksza to jest problem po osiagnieciu przez nia 4 miesiacy-kolezanka włansie tak miała)...ładny jest to fakt,ale my zdecydowalismy kupic wygodny wózeczek i bardziej wytrzymały:)na łożyskowanych kółeczkach:)aby mozna było i na oplazy pojezdzic i w lesia i po miescie...na penwo plusem sa skretne koła+wyglad oczywiscie
tak dokładnie na wyciagnietej raczce łatwo sie podnosi:)to własnie na skróconej pojawiaja sie problemy,czyli dla mam ktore maja mniej niz 170 cm wzrostu:)kolezanka nalezy do tych nizszych ma 160 cm i jest ciezko ...ja mam 170 i nie czułam komfortu w sklepie:),ale tylko w sklepie mogłam sprobowac,tez inaczej niz w realu
LEMKA nie boj sie jak zablokujesz to jeździsz jak standardowym wózkiem,poza tym jest dla mnie jedna wyższość mutsy nad tymi ze skretnymi kołami z przodu owszem tez sie łatwo jeździ ale kiedy musisz podjechac po schodach gdzie sa"lizaki" do wjazdu do mutsy wjeżdza super bo wystarczy noga zablokowac i odblokowac, i nic z przodu nie staje dęba jak przy innych przy których poza tym trzeba sie schylac i nie raz ubrudzic zeby zablokowac kółka.dla mnie rewelka:)))
Mam wózek Mutsy, korzystam z niego od sierpnia i polecam każdej mamie, zwłaszcza wysokiej, rączka jest ustawiana na 4 poziomach i najwyższy, czwarty poziom jest wówczas idealny ( dla mnie, mam 175 cm ). Skrętne koła to rewelacja, pozwalają kluczyć z wózkiem pomiędzy regałami w każdym sklepie. Gondola jest fajna, głęboka, bynajmniej nie tylko dla wcześniaków - skąd ten pomysł?, moja córeczka ma 6 miesięcy, jest grubaskiem i pojeździ w gondoli przynajmniej do marca. Mutsy jest bardzo starannie wykonany z materiałów wysokiej jakości, sprawdza się w każdych warunkach. Polecam!
Mikrus Alu Sprint:
http://www.mikrus.com.pl/gallery/galeria.php
Ma w standardzie bogate wyposażenie: folie, moskitierę, torbę. Zaletą w stosunku do Mutsy jest to, że ma łamaną rączkę. Waga wg opisu jest zbliżona. Jest możliwość montażu fotelika. Oczywiście nie jest on na pewno tak dobry jak fotelik Mutsy. Pełna opcja z fotelikiem kosztuje ok 1200zł.
Widziałam ten wózek na żywo w komisie dziecięcym - babka go polecała i w sklepie dziecięcym w CH Wzgórze, ale wówczas nie był on jeszcze w sferze moich zainteresowań, więc się dokładnie nie przyjrzałam mu.
http://www.mikrus.com.pl/gallery/galeria.php
Ma w standardzie bogate wyposażenie: folie, moskitierę, torbę. Zaletą w stosunku do Mutsy jest to, że ma łamaną rączkę. Waga wg opisu jest zbliżona. Jest możliwość montażu fotelika. Oczywiście nie jest on na pewno tak dobry jak fotelik Mutsy. Pełna opcja z fotelikiem kosztuje ok 1200zł.
Widziałam ten wózek na żywo w komisie dziecięcym - babka go polecała i w sklepie dziecięcym w CH Wzgórze, ale wówczas nie był on jeszcze w sferze moich zainteresowań, więc się dokładnie nie przyjrzałam mu.
Anja też rodzę w sierpniu i myślałam, że do końca zimy moje dziecko nie będzie mogło jeździć w gondoli, bo wszyscy mówią że jest za mała. Coraz bardziej jestem przekonana co do tego wózka chociaż wciąż zastanawiamy się nad Quinny Buzz
no właśnie wiemy... ale tylko te 2 wózki wchodzą w grę, bo inne nam się nie podobają.
a ja polecam bebecar tracker..

mutsy mnie odstraszył jak zobaczyłam jak dziewczynie w Bomi z koszyka wypadły zakupy jak skręcała od kasy.. do tego gondola malutka..
mój ma przednią oś skrętną i wcale nie muszę się schylać na dół żeby je blokować..
na razie spodobał mi się jeszcze patent z gondoli.. dno jest wyprofilowane jak kołyska i mój synek bardzo lubi w ciągu dnia w niej spać jak go kołyszę.. odpadł zakup leżaczka bujaczka

mutsy mnie odstraszył jak zobaczyłam jak dziewczynie w Bomi z koszyka wypadły zakupy jak skręcała od kasy.. do tego gondola malutka..
mój ma przednią oś skrętną i wcale nie muszę się schylać na dół żeby je blokować..
na razie spodobał mi się jeszcze patent z gondoli.. dno jest wyprofilowane jak kołyska i mój synek bardzo lubi w ciągu dnia w niej spać jak go kołyszę.. odpadł zakup leżaczka bujaczka
Szczęście to jedyna rzecz, która się mnoży, jeśli się ją dzieli.
Lemia, masz wózek co mi się podobał, lecz dopóki sprzedawca w sklepie nie zademonstrował nam systemu składania stelaża. Dwie ręce to za mało...
zdecydowałam się na PegPerego, z koszykiem metalowym (podobały mi się wózki z materiałowym, ale teraz jestem zadowolona, bo sprawdza się na dużych zakupach) Wózek lekko, szybciutko się składa i jeszcze szybciej rozkłada, zdejmuje się gondolke i nakłada fotelik samochodowy, bez żadnych adapterów:)
Ha, i jeszcze jedno...
Na moim osiedlu mam ze cztery Mutsy, jeden Quinny i mnóstwo Tako itp. a ja jedna mam Peg Perego

Jeśli chodzi o Mutsy, to ciesze się ze go nie wybrałam. Widziałam jak babeczka na poczcie nie mogła nawrócić wózka w miejscu i podniosła przednie kółka, czyli jak w tradycyjnym wózku. Tak więc nie wiem po co ten system ze skrętną osią?
zdecydowałam się na PegPerego, z koszykiem metalowym (podobały mi się wózki z materiałowym, ale teraz jestem zadowolona, bo sprawdza się na dużych zakupach) Wózek lekko, szybciutko się składa i jeszcze szybciej rozkłada, zdejmuje się gondolke i nakłada fotelik samochodowy, bez żadnych adapterów:)
Ha, i jeszcze jedno...
Na moim osiedlu mam ze cztery Mutsy, jeden Quinny i mnóstwo Tako itp. a ja jedna mam Peg Perego

Jeśli chodzi o Mutsy, to ciesze się ze go nie wybrałam. Widziałam jak babeczka na poczcie nie mogła nawrócić wózka w miejscu i podniosła przednie kółka, czyli jak w tradycyjnym wózku. Tak więc nie wiem po co ten system ze skrętną osią?




