urlop macierzynski, urlop tacierzynski...kilka pytan.

bedziesz miała 2 tyg dodatkowo - z automatu jeśli 01.01.2010 bedziesz jeszcze na macierzyńskim
tata może wykorzystac urlop dla tatusiów w okresie max do ukończenia przez dziecko 1 - roku zycia.

no z moich wyliczen wychodzi ze jak urodze jutro to 01.01.2010 bedzie ostatnim dniem na macierzynskim- wiec bym sie zlapala...;)?
a ten urlop dla tatusiow jest 100% platny? czy jest on tylko wtedy gdy ja rezygnuje z czesci mojego macierzynskiego? czy tatus moze to wykozystac np w wakacje tak?

też jestem zainteresowana tym urlopem-dziewczyny piszcie co wiecie

właśnie ten dodatkowy urlop tzn. fakultatywny ( dodatkowy) jak pisała rybalon będzie ważny od 1 stycznia 2010 roku.

Już był podobny wątek, może to Wam coś pomoże :)

http://forum.trojmiasto.pl/urlop-macierzynski-prosba-do-kadrowej-o-interpretacje-zapisu-t117034,1,16.html

a konkretniej do tematu :

Ponadto, po ukończeniu urlopu macierzyńskiego od roku 2010 przysługuje Ci prawo do dodatkowego urlopu macierzyńskiego. Wymiar dodatkowego urlopu macierzyńskiego wyrażony literalnie w art. 1821 (dodanym przez art. 1 pkt 2 ustawy z dnia 6 grudnia 2008 roku o zmianie ustawy Kodeks pracy oraz niektórych innych ustaw) obowiązywać w pełni będzie dopiero od 1 stycznia 2014. Wtedy przysługiwać będzie Tobie prawo do dodatkowego urlopu macierzyńskiego w wymiarze 6 tygodni przy urodzeniu jednego dziecka, a przy urodzeniu dwojga i więcej dzieci – 8 tygodni. W pierwszym wypadku, gdy zdecydujesz się skorzystać z dodatkowego urlopu macierzyńskiego w roku 2010 i 2011, przysługiwać Ci będą jedynie 2 tygodnie, a w drugim przypadku w tych samych latach jedynie 4 tygodnie. Natomiast w pierwszym wypadku, lecz w roku 2012 i 2013 przysługiwać Ci będą 3 tygodnie, a w drugim wypadku 6 tygodni. Czyli prawo do dłuższego urlopu będzie przyznawane stopniowo. Dodatkowego urlopu macierzyńskiego pracodawca udziela na twój wniosek, który musisz przedłożyć najpóźniej 7 dni przed zakończeniem urlopu macierzyńskiego..

Dodatkowo od 1 stycznia 2010 roku ojcu dziecka przysługuje prawo do tygodniowego, a począwszy od 1 stycznia 2012 roku, (gdy na mocy art. 14 ustawy z dnia 6 grudnia 2008 roku o zmianie ustawy Kodeks pracy oraz niektórych innych ustaw zacznie w pełni obowiązywać treść art. 1823 Kodeksu pracy) dwutygodniowego urlopu ojcowskiego. Ojciec dziecka będzie mógł go wykorzystać w dowolnym czasie od dnia porodu, nie później jednak niż do dnia ukończenia przez dziecko 12 miesiąca życia. Ojciec dziecka by skorzystać z takiego urlopu musi najpóźniej 7 dni przed jego rozpoczęciem złożyć pracodawcy wniosek o jego udzielenie. Pracodawca nie może odrzucić takiego wniosku. Ojciec dziecka w związku z urlopem ojcowskim ma też prawo do zasiłku macierzyńskiego.

czyli od 1 stycznia 2010 tatuś może iśc na tydzien tacierzyńskiego, niezaleznie czy mamusia też jest na macierzyńskim
i dostaje 100%?

tak,dokładnie :)
tylko szkoda,że to tak krótko,w kolejnych latach mają przedłużyć

fajnie ale tak sie zastanawiamy z mezem czy okres "tygodniowy" to 5 dni czy 7??

znalazłam coś takiego:
"Pracownik ojciec uzyska prawo do urlopu ojcowskiego. Nowością jest wprowadzenie specjalnego urlopu przewidzianego dla ojców. Jego wymiar w 2010 r. i 2011 r. wyniesie 1 tydzień, docelowo w 2012 r. - 2 tygodnie. Pracownik będzie mógł wykorzystać ten urlop do czasu ukończenia przez dziecko 12. miesiąca życia. Urlop ten będzie udzielany na pisemny wniosek pracownika, składany przynajmniej na 7 dni przed rozpoczęciem urlopu. Pracodawca będzie związany wnioskiem. W czasie urlopu ojcowskiego pracownik będzie otrzymywał zasiłek macierzyński."

wydaje mi się,że to tak samo jak urlop macierzyński,czyli 7 dni roboczych

przepraszam,ale to przez tą wczesną porę ;)
oczywiście liczą się dni kalendarzowe - niestety :(

tylko,ze te dodatkowe 2 tyg wejda od roku 2010,a mamy 2009 :P

dodatkowy tydzień od 2010, a dodatkowe 2 tyg od 2012 :)

dokładnie nulka :)

i tez dlatego chcemy poczekac jeszcze te 3 latka ;)

każda z nas ma swój plan na życie - ja się bardzooo cieszę,że za ok. 6 m-cy zostanę mamusią !!!

Ja też bym chciała... ale jednak logika mówi inaczej. Zresztą jesteśmy jeszcze młodzi, w przyszłym roku ślub i koniec studiów, później swoje mieszkanko... i wtedy pomyślimy ;)

wiesz,ja do starszych pań ok. 30-tki też nie należę ... :)
najważniejsze,żeby Wam było dobrze

"Starszych pań, ok. 30-tki...."
hahahaha ale sie usmialam :)
Pozdrawiam.

hmm faktycznie "starsze panie ok 30" hmm a te ok 40 to co juz mumie??
a jesli ok 30 to starsze panie to ok20 to chyba jeszcze dzieci!! ;)