Widok

w czym chodzicie po domu drogie forumki?

Rodzina i dziecko bez ogłoszeń Temat dostępny też na forum:
Tak zastanawiam sie czy aby nie zapuszczam sie w domu, zazwyczaj nosze dresy i jakas bluze. ostatnio jak zobaczylam siebie w lustrze to sie przerazilam wygladam jak zaniedbana kura domowa ;)

Wraz z nadejsciem wiosny kupilam sobie sexi legginsy i bluzeczke i zauwazylam ze maz znowu zaczal sie za mna ogladac i podlapywac tu i tam :) pamietam tez o make upie i uczesanych wlosach i odrazu lapiej sie czuje jak patrze w lustro. czasami ciezko z czasem bo dziecko marudzi itd ale przed przyjsciem meza z pracy poprawiam swoj wyglad.

stad moje pytanie co Wy nosicie w domu? malujecie sie? nadal wygladacie sexi dla swoich mezow?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja w jensach, do tego jakaś koszulka no i jak napisałaś też dresik czasem. Najcześciej do sprzątania. Aktualnie szukam pracy więc dziecie chodzi do przedszkola -ma 4 lata.
Jakoś ostatnio mam doła, jak widze młodsze matki ode mnie a jestem rocznik 82, nie wiem moze maja taka urode ze lepiej wyglądają(sniada cera, ciemne oczy, włosy) ja przeciwnie uroda słowiańska, ale borykam sie z cieniami pod oczy, i moje wlosy ciemny blond z wiekiem zaczeły ciemniec wiec fryzjera chadzam:) pocieszam sie ze wyglądam dosc młodo.
Ostatnio szaleje i poluje na sukienki, dość spodni:)Stawiam na kobeiecośc, do tego zakupilam termoloki i kęce włosy:) Wszędzie prostują a ja kręce.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ale macie problemy , chcialabym tylko takie miec oj ludzie ludzie ....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
olinek - też tak wyglądam, strasznie trudno jest przy takiej karnacji dobrze wyglądać, trzeba się "namachać". Cóż ja wychodzę z założenia że mój dom jest moją twierdzą i guzik komu do tego jak w nim wyglądam, a lubię ubierać się bardzo wygodnie. Mam nawet taką pracę w której mogę się wygodnie ubierać. W domu dres, w pracy jeansy i sweter. Oczywiście o makijażu zapomnijcie. Mój mąż nie zwraca na to uwagi ponieważ sam jest dość leniwy do wyglądu. Ot, mamy taki fiński sposób bycia.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja chdze w dresach albo leginsach i jakiejs bluzce
w domu musze czuc sie wygodnie a maz sam siedzi w dresie :)

a makijaz i wyprostowanie wlosow to czesc mojej porannej toalety u mnie to podstawa
image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja w legginsach i roznych bluzkach,maly makijaz obowiazkowo:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
NO jeszcze tego nie było, żebym może w nienagannym makijażu i może w różowych stringach po chałupie się pokazywała:) hehe..
Jasne.

Lubię dresiki, jakieś lekkie koszulki, czasami jak chłodniej, bluza lekka.

image

image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
oczywiście że w dresie :) małżonek też pomyka w dresie, a makijaż sobie w domu opuszczam, uważam że buzia musi wypocząć a cerę mam problemową
i jakoś nie zauważyłam żeby mój małżon dla mnie wciągał sexi slipy i robił się na bóstwo :D
Emilia 14.11.2009
Szymon 05.01.2011


DZIĘKI SZATAŃSKIEJ PYSZE JEDNYCH NIE SŁUCHAM, DRUGICH NIE SŁYSZĘ
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dokładnie, ja też po domu chodzę w dresach, zresztą tak jak mój mąż, makijażu też nie robię, bez przesady i nie zauważyłam aby mój mąż miał coś przeciwko :-)
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie wyobrazam sobie łazic po domu wyszykowana jak na impreze ;) zawsze po przyjsciu przebieram sie albo w jakis normalny stroj domowy typu dres ale tez mam taki mega wiesniaczy i stary kloszardowy ale to tylko jak jestem sama w domu z paulina zaslonieta roletami bo wstyd :D:D i wtdy moge si z nia tarzac po podlodze bez problemu i szalec :]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziewczyny moze wam sie tylko wydaje ze mezom nie przeszkadza wasze zaniedbanie. faceci to wzrokowcy i na bank wlepiaja wzrok w atrakcyjne kobiety skoro zona w domu jest zaniedbana.

Pisze z doswiadczenie bo wiedze ze jak ubieram sie sexi w domu czasami spodniczke czy krociutie szorty to maz az szaleje.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
hmm dla mnie ubieranie sie w domu nie jak na impreze nie jest oznaka zaniedbania... sorry chyba mylisz pojecia :))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie chodzi mi o ubieranie sie jak na impreze ale tez nie w dresy i bluzy. przeciez sa fajne legginsy, fajne bluzeczki itd. ulozyc wlosy i wymalowac sie to nie jest jakis mega problem. popadacie w skrajnosci albo dresy albo imprezowy stroj a mozna przeciez wyposrodkowac....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A mój mąż szaleje za mną nawet wtedy gdy jestem w dresie:)

Nie chciałabym miec męża,który by szalał za mną tylko wtedy gdy miałabym kuse spódniczki ,dekolt do pępka i makijaż na twarzy.
Mieszkamy ze sobą 24h na dobę i chyba normalna sprawa,że widzi mnie w różnych sytuacjach i różnie wyglądającą.
Co dzień do pracy się maluję i układam włosy więc siłą rzeczy po powrocie jako tako wyglądam:) a gdy nie wychodzę z domu po prostu daję odpocząc skórze.

Na co dzień zazwyczaj chodzę w dżinsach i sweterku albo koszulce.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja codziennie teraz przezywam rano katusze jak sie musze elegancko ubierac do pracy wiec z radoscia ubieram sie w moj wiesniaczy mega wygodny stroj :] i popieram Asiule...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Risika tak samo ja :D moj dom moja twierdza jak juz ktos napisal , to moje terytorium i moj azyl gdzie lubie czus sie swobodnie i wygodnie , gdzie odpoczywam i psychicznie i fizycznie i gdzie wlasnie moge ubrac sie w luzneeeee dresy i nie nakladac maski na twarz , moj maz wrecz owrotnie - lubi mnie naturalna bez makijarzu a ja lubie sie umalowac ale jak wychodze z domu - zreszta mojego meza pociagam bez wzgledu na to jak wygladam a chyba o to chodzi prawda? :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My uwielbiamy siebie w dresach i jakis tiszertach:)
Nie wyobrazam sobie siebie w dżinsach po domu wrrr musze sie czuc wygodnie i juz!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hehe tak mi się skojarzyło:) wraca mąż a my tu takie odstawione:) mąż na to : KTO TU BYŁ!!!! albo GDZIEŚ TY ZNÓW POLAZŁA!!!
ja oczywiście dres no stres:) i makijażu brak bo nie lubie:)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Do pracy cacy a po domu be a mąż się wkurza że żona ubiera się ładnie dla jakiegoś apsztyfikanta
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dres, ale ładny. Dopasowany do mojej figury, do tego ładne bluzki z dekoltem, nowe kapcie :). Włosy układam codziennie, od paru dni mogę znów się malować, bo mojemu synkowi minęła faza zabawy moją twarzą.

Miałam fazę kopciucha, ale sama nie mogłam na siebie patrzeć. Mam doła, jak zobaczę siebie w zdeptanych butach, albo w brzydkiej koszuli nocnej.

Spędzam najwięcej czasu w domu, więc ważniejsze jest dla mnie jak w nim wygladam, niż na imprezie...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
a mój mąż pieje za mną nawet jak chodzę w dresie i bez makijażu, pociągam go i w takim stroju na co daje mi dowody każdego dnia, i na całe szczęście bo nie muszę się spinać :)
Emilia 14.11.2009
Szymon 05.01.2011


DZIĘKI SZATAŃSKIEJ PYSZE JEDNYCH NIE SŁUCHAM, DRUGICH NIE SŁYSZĘ
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mąż to kiepski argument :) Widzi to, co chce widzieć. Np. mój twierdził, że w 9-tym miesiącu ciązy byłam przepiekna, a wyglądałam wtedy jak spuchnieta zmora, jeszcze fryzurę miałam obrzydliwą...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
"nowe kapcie"....:) przepraszam, ale rozbawiło mnie to strasznie:))))) no bo jak kapcie nowe - to już elegancko:):):):):)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mnie też bawią moje nowe kapcie :) Nie jestem w stanie chodzić w zdeptanych, to dla mnie symbol ostatecznego upadku :) Potem są już tylko wałki na głowie, szlafrok i zmięty pet w kąciku ust :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Siłą rzeczy trudno wyglądać nieskazitelnie, gdy dziecko co chwila Ci ulewa i załatwia ubrania, że i tak przebierasz się ze 4 razy dziennie (i dotyczy to też męża). Bywają takie okresy, że nawet przy największym wysiłku się nie da:)
image

image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
heheheh ja to juz wygladam jak idz stad i nie wracaj , niedosc ze córka je i brudzi wszystkich i wszystko do tego megasliniace sie psy, bagno z gliny na podwórku i budowa w domu...jakos wszyscy sie przyzwyczailismy do dresów i utytłanych ciuchów, ale raz w tygodniu mnie cos natchnie i sie ubieram normalnie coby wygladac jak człowiek, z makijazu to samoopalacz bo blada jestem jak sniezynka i czasmi tuszem rzesy przeciagne a włosy.....włosy zyja u mnie własnym zyciem ..taki typ włosa, kto mnie zobaczy ten załapie dlaczego...i u mojej córki widze ten sam typ wlosa...lok na loku
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dres, leginsy ale takie przyzwoite ;) Makijaż mam zawsze, ale nie ma dnia żebym nie wychodziła z domu, więc codziennie przy rannej toalecie, makijaż i prostowanie włosów :)
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts

Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja tez musze codziennie prostowac wlosy bo mam taka szope ze sama siebie sie boje !! a stare kapcie i dresy wyrzuciłam z tego samego powodu,w domu lajcik jest ale jestem kobieta i jakos chce wygladac .
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moja babcia zawsze powtarzała;)

"Kobieta powinna kłaść się gdy mąż zaśnie, a wstawać przed nim."

Interpretujcie to jak chcecie;)
Your online absence has me worried you might have actually gotten a life;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mój mąż jest słuchowcem;) buja go czy dres mam wypasiony byle żona mruczała mu do ucha i dziecko się śmiało - wtedy jest szczęśliwy
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
W dzień dres,ale ubieżcie się sexi na wieczór,jakaś fajna bielizna,koszulka z koronki i facet jest wniebowzięty:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no to nie będę wyjątkiem ;)

po mieszkaniu chodzę w dresie :) do tego t-shirt :) zero makijażu, czasem rzęsy pomaluję :P a na jakieś "wyjście" makijaż musi być :)


mój Mąż twierdzi, że bez makijażu też Mu się podobam :) (a nie tak jak niektóre aktorki itp., które bez makijażu straszą ;))


i też cały czas udowadnia mi, że mimo dresu i braku makijażu jestem dla Niego pociągająca :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ja po domu, przynajmniej jak mąż wraca, zawsze jestem ubrana jak na wyjście. A to dlatego, że gdzieś przeczytałam - kobieta która z rana wstanie, weźmie prysznic, i ładnie się ubierze, ma więcej chęci do życia, niż ta, która nic przy sobie nie zrobi. I u mnie przynajmniej się to sprawdza.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Spodnie dresowe, bo wygodnie :-)fajna bluzka i do tego papucie "różowa pantera" kupione w Rossmanie i jak się okazuje ulubione mojego M. A malować się nigdy nie malowałam :) chodzę tylko do kosmetyczki na regulację i na hennę rzęs i brwi i to mi wystarcza :) włosy zapuściłam dla M bo uwielbia mnie w kucyku :)
Marcelinka 28.11.2009, Dominik 20.11.2005
Moje dzieci są dla mnie sensem życia, są całym światem :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mój mąż również twierdzi, że najpiękniejsza jestem bez makijażu ( i ... najlepiej bez ubrań! ;D) Mówi, że wyglądam jak taka słodzinka, tylko schrupać ;D ale... lubię wyglądać i czuć się świeża oraz zadbana będąc nawet w tej swojej twierdzy zwanej mieszkaniem. Makijaż i inne robię najpierw przede wszystkim dla siebie i swojego dobrego samopoczucia, a później dla oka męża, bo o jego względy walczyć nie muszę :)) Poza tym mężczyźni to wzrokowcy, mimo że kochają nas, swoje żony, bez makijażu, itp., i otwarcie o tym mówią, to wydaje mi się, że wolą jednak "odświeżoną" kobietę w domu, a nieżeli taką wymiętoloną dniem codziennym... Wiadomo, wprost tego nie powiedzą!

Nie mówię tu o makijażu, jaki wykonuję przed jakąś imprezą, tylko o jakimś delikatnym, takim na codzień. Do tego ułożenie włosów, ładny i wygodny ciuszek, i odrazu inaczej się czuję, jest super! ;)

Wiadomo są sytuacje, gdzie nie jestem pomalowana i cały dzień spedzam w piżamie i w łóżku, jak np ostre przeziebienie czy grypa -ale to są wyjątkowe chwile. Na codzień chcę czuć się dobrze...



Mąż & Żona od 25 grudnia 2008 r.

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny przecież to, że chodzimy w dresach i bez makijązu w domu to przecież nie znaczy, że jestesmy zaniedbane, dresy nie koniecznie muszą być powyciągane ;-)
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja również chodzę w dresie w domu, mój mąż także na luzie, nie cierpimy dzinsów w domu; nie maluje się i nie robie extra fryzury jeśli wiem, że nigdzie tego dnia wyjść nie muszę - i również mój mąż dołącza do grona tych, którym podobają się ich żony bez makijażu

a co ubieram wieczorem to już nasza sprawa tylko :)

jak przychodze z pracy to najpierw zdejmuje pierścionki, zegarek, a potem ubieram spodnie dresowe i bluzeczke bawełnianą lub t shirt jak jest ciepło - wtedy mi dobrze, lekko i swobodnie; co gorsza wam powiem, że jak mam gruntowne zajęcia i takie brudzące to wtedy zakładam najgorszy powyciągany dres :)
http://www.slubnemarzenie.com.pl
Kartki i zaproszenia okolicznościowe dla dzieci i dorosłych
min. na Chrzest, I Komunię, urodziny, rocznice.
Zaproszenia, zawiadomienia, zawieszki, winietki itd. na ślub
Ślubne dekoracje kościołów i sal weselnych
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dokładnie! czy to że zakładam dres (zwłaszcza w ciąży najwygodniejszy) świadczy o tym że się nie kąpie i że się rano nie uczesałam??
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja również lubie w domku być na luzie jesli chodzi o ubiór....ale raczej wole leginsy niz dresy. Dresik wkladam tylko jak myje okna hihi...

Ponieważ siłą rzeczy codziennie rano chodze do pracy wieć włosy i jakiś make-up robie codziennie ;))

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziewczyny nawet w dresie mozna wyglądać bardzo seksownie ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mój mąż to nawet jakbym w worku chodziła to by szalał, ona ma jakieś klapki na oczach, widzi mnie jakoś tak inaczej;) i w sumie nigdy się nie musiałam dla niego starać o dobry wygląd przez to. Bardziej to robię dla siebie samej.Ja w domu chodzę w jeansach i jakiejś bluzce. Staram się schludnie wyglądać, bo chociażby listonosz czy ktoś przyjdzie i nie chcę wyglądać jak straszydło;)
image
fotografia ślubna, chrzciny, ciąża,rodzinnie- http://www.betrisa.pl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja tez po pracy przebieram sie w dresy lub leginsy, latem jakies spodenki. Dresy nie musza byc rozciagniete, mam dopasowane, troche elastyczne w roznych kolorach ;p;p - rasowa dresiara :)

Powiem wiecej na spacer czy basen tez czasami chodze w dresie bo mi po pierwsze wygodnie, a po drugie podoba mi sie taki sportowy ale nie workowaty styl :)

wystarczy, ze w pracy musze byc nieco elegancka :)

Moj maz tez w dresach po domu chodzi i co wiecej bardzo lubi jak ja jestem w dresach, a najlepiej w takich bardziej obcislych :P :P

I bylabym bardzo zaniepokojona gdyby maz przymilal sie do mnie, zauwazal mnie (!!!!!) tylko wtedy kiedy w domu ubiore spodniczke lub szorty...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja nie rozumiem skąd taki strach przed dresami ? w fajnych dresach też można wyglądać sexi ;) był czas i dzielnice gdzie " dresiary " robiły furorę na imprezach he he ;):)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no wlasnie larisa sa dresy i dresy :)
w dresach kreszowych raczej nie wyglada sie sexi :)
ale juz w takich elastycznych z lycra troche to owszem :) wyglada sie ponetnie :)

te wszystkie instruktorki fitness zgrabne w obcislych dresach - dla mnie bomba :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
W jeansach albo legginsach i jakaś koszulka, albo sukienka, ale nie wystrzałowa, tylko jakaś luźna, wygodna, bo u nas bardzo ciepło. Makijaż nie, chociaż czasami jak mam ochotę, albo jak wychodzimy to raczej tak.
I wcale nie dlatego żeby mężowi się podobać, bo podobno nawet w jego Tshircie mnie uwielbia, ale dla siebie samej, jakoś mi lepiej jak nie straszę.
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pewnie, jakiś miły dla oka dresik - jest jak najbardziej OK! Wygodny, dopasowany, super! :)

Mąż & Żona od 25 grudnia 2008 r.

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Karolinka - mam dokładnie tak jak Ty ;) po powrocie do domu - zdejmuję pierścionki(zegarka nie noszę), myję ręce i wskakuję w spodnie dresowe :)))

to już taki odruch :P


a nawet jak chwilę dłużej chodzę w jeansach - to Mariusz sam mówi "po co chodzisz w jeansach? załóż dres - będzie Ci wygodniej" :)

sam po domu chodzi w krótkich spodenkach :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
w czym choze po domu? hmm, w ubraniach :P
nei mam jakiś specjalnych domowych ciuchów, nosze takie same jak i po dworzu
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
może jestem próżna ale nie wyobrażam sobie że miałąbym się zaniedbać tylko dlatego że aktualnie jestem na macierzyńskim... miałam dwa tyg temu cesarkę ale już od następnego dnia w szpitalu zadbałam o swój wygląd. w domku sexi dresik a nie jakiśwyciągnięty, legginsy i wygodna spódniczka. make up lekki jak najbardziej. włosy też układam, na szczęscie mam taką fryzuręże nie zajmuje to wiele czasu. i jakoś sięwyrabiam ze wszystim - praniem, prasowaniem gotowaniem i wyglądem. sama lepiej się tak czuję;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
mój poprzedni związek rozpadł się po 14 latach, były mąż też niby piał z zachwytu w naszych dobrych latach niezależnie od ubioru, makijażu itp. dopiero jak się rozstawaliśmy to mi wypomniał jak się nosiłam po domu, to nieprawda, że oni nie zwracają uwagi, po kilku latach małżeństwa pójdzie gdzieś zobaczy ładną zadbaną laskę, która mu się spodoba, wróci do domu i porówna ...
mój obecny partner wymaga ode mnie, żebym była zadbana także w domu i ja też lepiej się z tym czuję, dresów nie cierpię i nie mam, chodzę po domu tak samo, jak i na zewnątrz
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
a ciekawe czy wasi mężowie też chodzą po domu eleganckko? mój mąż też chodzi w dresach i mi to zupełnie nie przeszkadza, w domu mamy odpoczywać i czuć się swobodnie, oczywiscie jest tez i czas na strojenie itp. ale bez przesady, zresztą każdy chodzi tak jak mu wygodnie
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie wyobrazam sobie w spodniczce albo w spodniach z kantem tarzac sie z moja Mloda po podlodze i tanczyc na materacu podczas programu "Jaka to melodia" :) - ulubiony program mojego dziecka :D

I to, że ubieramy sie w domu czy na placu zabaw wygodnie nie oznacza, ze jestesmy zaniedbane....

Czasami wiecej seksapilu ma naturalnie wyglądająca kobieta w kucyku w t-shircie obcislym i jeansach czy nawet fajnych dresach niz kobieta na szpilkach i w mini z mocnym makijazem... jak dla mnie :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mi sie wydaje ze niewazne czy jest sie w dresie(oczywiscie nie jakims wyciagnietym) czy w innym ubraniu,chodzi o to by wygladac schludnie,czysto a przy tym czuc sie swobodnie i na luzie,w sportowym ciuszku tez mozna seksownie wygladac:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no właśnie, byle nie chodzić brudnym, podartym, z tłustymi poczochranymi włosami;) ale swobodnie. A nawet zobaczcie jak gdzieś przyłapują gwiazdy filmowe to najczęściej są w jakiś trampkach, często powyciąganych jeansach, bez make up-u na sportowo i raczej w butach na obcasie i super kieckach nie chodzą po domu:)
image
fotografia ślubna, chrzciny, ciąża,rodzinnie- http://www.betrisa.pl
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
dokladnie polianna...wlasnie tak samo pomyslalam...ze nie wazne w czym chodzisz po domu..ale zeby byly to ciuchy czyste i całe ( nie podarte, obdarte itp.) wlosy swieże, paznokcie czyste i tyle :) aaaa i najwazniejsze...!!!!! depilacja szeroko rozumiana!!!! :) :) :) a nie krzaczki na nozkach czy udach ;P ;P
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
właśnie b. często jest tak, że więcej sexapilu ma dziewczyna nieumalowana i w kucyku jak ktoś napisał i na taką bardziej zwracają uwagę, wiem coś o tym :) oczywiście mówimy tu cały czas o fakcie chodzenia w czystych ubraniach, posiadaniu czystych paznokci itp. ja nie wyobrażam sobie chodzić w domu w spodniach materiałowych eleganckich i bluzkach krępujących ruchy, nawet skarpetki mam domowe ulubione :)
http://www.slubnemarzenie.com.pl
Kartki i zaproszenia okolicznościowe dla dzieci i dorosłych
min. na Chrzest, I Komunię, urodziny, rocznice.
Zaproszenia, zawiadomienia, zawieszki, winietki itd. na ślub
Ślubne dekoracje kościołów i sal weselnych
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja chodzę zawsze w dresie lob w szortach i w bokserce najwygodniej:)
http://www.figlarnie.com
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja dziś kupiłam sobie nowy dresik ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

My z mężem oboje pracujemy z domu. Jak zaczęła się pandemia siedzialam caly dzien w piżamie albo dresie, ale zauważyłam se bardzo źle to na mnie wpływa, więc staram się dla własnego komfortu psychicznego wygladac jak człowiek. Najczęściej noszę po domu dzinsy (chociaz często stare i poprzecierane, bo są wygodniejsze ;)) i jakiś sweter/bluza. W tygodniu najczęściej się nie maluję jeśli nigdzie nie wychodzę ( nakładam na twarz jedynie delikatny podkład Eveline selfie time: https://www.cocolita.pl/eveline-selfie-time tak aby wyrownac ceerę), ale w weekend tak, nawet jeśli nie mamy żadnych większych planów - mój mąż tez stara się wygladac tak, jakby chodził do biura. Wiadomo nie codziennie i nie chodzi po domu w garniturze, ale podziurawione czy powyciągane tshirty tylko jako opcja awaryjna, ewentualnie do spania.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

standardowo leginsy i koszulka ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0


Spodnie dresowe albo jakieś takie krótki (zależy od temperatury) z Hibou. Do tego jakiś top czy tshirt :) Ma mi być przede wszystkim wygodnie :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko

zapach do mieszkania jaki ??co polecacie (43 odpowiedzi)

drogie mamy wy zawsze coś doradzicie chciałabym aby w mieszkaniu pięknie pachniało macie jakieś...

Co na prezent dla babci na 80lat?? (40 odpowiedzi)

dajcie jakies pomysly na 80 ur dla babci, max do 100zl.

pomysł na ... biznes (14 odpowiedzi)

Tak jak w temacie, szukam pomusłu na biznes z dofinansowania. Szykuje mi się wypowiedzenie z...

do góry