Widok
wirus - tygodniowa gorączka, stan pogor. Augmentin?
Już nie wiem co myśleć.... od zeszłej niedzieli moja 2 letnia córa źle się czuje, najpierw katar (przeźroczysty, spory, do tej pory się utrzymuje) a od poniedziałku stan podgorączkowy (przed południem) gorączka (pow.38 po południu i wieczorem)... dodatkowo narzeka trochę na ból brzucha, jednego dnia miała biegunkę, nie chce jeść ale pije sporo... byliśmy u lekarza i najpierw dostaliśmy syropki i podawałam na zmianę paracetamolem i nurofen ale poprawy brak więc od wczoraj antybiotyk Augmentin... do tej pory dostała 3 dawki po 4,5 ml i nadal ma stan podgorączkowy - 37.5 to już 6 dzień temperatury, nie wiem co robić, badanie moczu wyszło oki... kiedy można spodziewać się poprawy po antybiotyku? Co może oznaczać podwyższona temperatura przez tydzień? Jestem już zmęczona tym wyczekiwaniem na lepsze... może ktoś ma podobne doświadczenia i coś poradzi?
moj synek tez mial ok 3 tyg temu goraczke prez tydzien,dostal antybiotyk i po 4 dawkach byla poprawa,nie wiadomo co to bylo,prawdopodobnie grypa,nawet lekarze nie mogli sie okreslic co to,powiedziala lekarka ze jak nie przejdzie to robimy badanie ale obylo sie bez...ozdrawiam,mam nadzieje ze u was tez bedzie juz dobrze....
U mojej córki to samo stan podgorączkowy na zmianę z podw.temp. 38,8 innych objawów brak(gardło ,uszy czyste,osłuchowo też),badanie krwi i moczu nic nie wykazało.Od paru dni bierze bactrim poprawa po pierwszej dawce.Z antybiotykami jest tak,że czasami zaczynają działać po 3 pełnych dobach od podania a nie dawkach ,ja bym się jeszcze nie przejmowała, zaczekała do poniedziałku.
dzięki dziewczyny,
troszkę już lepiej, choć stan podgorączkowy cały czas mamy to cieszy chociaż to że nie rośnie... zobaczymy jak nocka i jutrzejszy dzień, mam nadzieję, że już w końcu z tego wyjdziemy.... ja sama przez całe życie nie miałam gorączki dłużej niż 3 dni a wykańczało mnie to bardzo a co dopiero takie maluchy z tak przewlekłą temperaturą, mam wrażenie że co roku dopadają nas coraz gorsze te wirusy... no ale cóż pozostaje tylko życzyć wszystkim zdrówka :)
troszkę już lepiej, choć stan podgorączkowy cały czas mamy to cieszy chociaż to że nie rośnie... zobaczymy jak nocka i jutrzejszy dzień, mam nadzieję, że już w końcu z tego wyjdziemy.... ja sama przez całe życie nie miałam gorączki dłużej niż 3 dni a wykańczało mnie to bardzo a co dopiero takie maluchy z tak przewlekłą temperaturą, mam wrażenie że co roku dopadają nas coraz gorsze te wirusy... no ale cóż pozostaje tylko życzyć wszystkim zdrówka :)