Widok
ja tez sama dzwonilam,przede wszystkim chodzilo mi zeby zdjela szwy,ale namądrzyc sie zdąrzyła a jak zadalam jakies pytanie to odp jak debilce ;/
hmmm jedyna korzysc to szwy i to ze powiedziala co po kolei zalatwic,pesel ks zdrowia idt :)
z tego co wiem nie ma obowiazku ,,wzywania,, tym bardziej ze lekarza pediatre mozna wybrac w innej przychodni a p.srodowisowa w innej...
hmmm jedyna korzysc to szwy i to ze powiedziala co po kolei zalatwic,pesel ks zdrowia idt :)
z tego co wiem nie ma obowiazku ,,wzywania,, tym bardziej ze lekarza pediatre mozna wybrac w innej przychodni a p.srodowisowa w innej...
To co sie dzieje to okropne.urodziłam 10dni temu i wydzwaniam za połzna ale wszedzie mowia ze najpierw mam zapisac dziecko do przychodni a potem przyjdzie z niej połozna ale tam gdzie ja chce zapisac nie ma połoznej a inne nie chca przyjsc wiec dowiedziałam sie ze niema obowiazku wzywania i pewnie tak zrobie to moje drugie dziecko wiec mniej wiecej wiem co robic to straszne ///////
u mnie była najpierw położna po jakimś tyg. od powrotu do domu czyli mała miała 2 tyg po kilku dniach przyszła pediatra a za kolejny tydz pielęgniarka środowiskowa i powiem szczerze ta ostatnia to juz totalnie bez sensu.
ale to że pediatra przychodzi do domku na pierwsza wizytę jest dobre nie zanosi się dziecka do przychodni gdzie pełno bakterii :)


ale to że pediatra przychodzi do domku na pierwsza wizytę jest dobre nie zanosi się dziecka do przychodni gdzie pełno bakterii :)



U mnie pielęgniarka środowiskowa nie była do tej pory. A położna to wypisała dokumenty przy okazji jak poszłam z małą na ważenie w 3 tyg życia i powiedziała że nie będzie już przychodzić.U Julki w karcie jak byłam z nią na szczepieniu zauważyłam niby z wizyty patronażowe, która odbyła się jakoś w marcu czyli po 6 m-cach kartkę gdzie było napisane 2 x dziennie stolec a wtedy Julka robiła 1 dziennie, hehehe.
www.ajka.com.pl - nauka jazdy konnej, spacerki dla dzieci na kucach
Ja urodziłam 8 września i nie było u mnie żadnej pielęgniarki. No ale może dlatego że 5 dni po wyjściu ze szpitala musiałam iść z dzieckiem na kontrole do pediatry bo byłam z nim tydzień w szpitalu przez wrodzona infekcje, no i najpierw musiałam iść do położnej żeby zapisała, wybrać pediatre itp przy okazji sprawdziła jak mi się tam wszystko goi, no i poszłam do pediatry, przebadali kruszynka więc wizyta pielęgniarki nie była potrzebna
Nie rozumiem czemu Wam to tak nie odpowiada, przecież to darmowa domowa pomoc. Pielęgniarka przychodzi i sprawdza czy dziecko się prawidłowo rozwija, czy odpowiednio karmicie i pępowina goi się jak należy. Na początku nie należy z maluchem wychodzić, więc to super że wpada ktoś kto to sprawdzi na miejscu. Warto to przemyśleć.