Widok
Na bramę będziemy dawać tą samą wódkę cobędzie na wesele. Jeżeli chodzi o konkursy to niektórzy poprostu dają większą wódkę tzn. jak masz na stołach 0,5l to w konkursach daje się 0,7l chociaż nie wszyscy tak robią. Ostatnio moi znajomi mieli konkurs ze śmiesznymi nagrodami. W balonach były karteczki z nagrodami. np. był do wygrania ekspres do kawy i to była gazeta Super Express i normalna kawa:), inną nagrodą była wycieczka dookoła świata i to był globus, jeszcze inne wieczór z blondynką czyli lalka barbi, telefon komórkowy oczywiście dla dzieci:) a i jeszcze była nagroda pocieszenia to akurat dla facetów była wódka a dla kobiet winko
z tego co zauważylem, to na bramy rzeczywiście jest róznie, chyba wszystko zależy od Waszego weselnego budżetu, ale na konkursy raczej daje się lepsze alkohole (np whisky lub martini).... bo wódkę i tak mają wszyscy goście :)
W kwestii dawania wódki "na bramach" mam mieszane uczucia, kiedy widzę jak pod kościołem zbierają się okoliczne, zapijaczone lumpy - ja bym im wódki nie dawał, tylko do lekarza wysłał - co innego jak bramę robią znajomi, których nie będzie na weselu. Wódka jako nagroda w konkursach, to kiepski pomysł, bo wódki na weselu raczej nie brakuje - więcej śmiechu jest z innych symbolicznych prezentów...
ja się po ślubie dowiedziałąm że u nas pod kościołem kręcił się pijaczek-jacyś wujkowie najpierw z nim dyskutowali a później świadek poszedł do niego i włąśnie dał mu butelkę (śmiał się potem że pijaczek pewnie pierwszy raz w życiu pił finlandię:D) i pijaczek zniknął!
a wdawanie się w dyskusje i ryzyko że będzie awantura pod kościołem jest znacznie mniej warte niż te 20 czy 30 złotych.
i my mieliśmy wódkę(zapakowaną w celofan z cukierkami), jakoś do mnie te kiczowate nagrody w stylu deskorolka=rolka papieru toaletowego i deska kuchenna nie przemawiaja
a wdawanie się w dyskusje i ryzyko że będzie awantura pod kościołem jest znacznie mniej warte niż te 20 czy 30 złotych.
i my mieliśmy wódkę(zapakowaną w celofan z cukierkami), jakoś do mnie te kiczowate nagrody w stylu deskorolka=rolka papieru toaletowego i deska kuchenna nie przemawiaja

o kurcze. A my na odwrót. Na stołach będzie wódka 0,7 l a na konkursy mamy 0,5l. A wychodzi na to,ze to nietakt ;-) No to chyba zrobimy tak, jak ktoś wyżej, czyli dołączymy cukiereczki.
Ja ososbiście nie przypominam sobie z innych wesel,żeby na nagrody przeznaczano coś ekstra. \była wódka i tyle. Ale może nie zauwazyłam,że była inna niż na stołach, bo po prostu nie zwracałąm na to uwagi..Ale cukiereczki to dobry pomysł
Ja ososbiście nie przypominam sobie z innych wesel,żeby na nagrody przeznaczano coś ekstra. \była wódka i tyle. Ale może nie zauwazyłam,że była inna niż na stołach, bo po prostu nie zwracałąm na to uwagi..Ale cukiereczki to dobry pomysł