Widok
ja swojego doświadczenia jeszcze nie mam ;)
ale na zebraniu w przedszkolu jedna z Mam zdradziła sposób wypróbowany u swojej siostry - gdzie apteczne specyfiki nie dawały rady. Pomógł zwykły płyn do mycia naczyń Ludwik.
Nie wiem na ile faktycznie skuteczny sposób - ale z pewnością nie zaszkodzi ;) (o czym uczyli mnie w szkole kosmetycznej)
ale na zebraniu w przedszkolu jedna z Mam zdradziła sposób wypróbowany u swojej siostry - gdzie apteczne specyfiki nie dawały rady. Pomógł zwykły płyn do mycia naczyń Ludwik.
Nie wiem na ile faktycznie skuteczny sposób - ale z pewnością nie zaszkodzi ;) (o czym uczyli mnie w szkole kosmetycznej)
Tu dziewczyny podają nazwy preparatów ,które pomogły.
http://forum.trojmiasto.pl/Wszy-Ratunku-t482095,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/Wszy-Ratunku-t482095,1,160.html
naczytalam się na różnych forach o jakimś skutecznym specyfiku z herbapolu - wyciąg z jakiś ziół
w aptece nie mieli
poleciła mi farmaceutka drogi ale jak mówiła bardzo skuteczny NYDA na wszy i gnidy - jakieś 30 zł
naprawdę godny polecenia! jedno użycie i po problemie i choć na ulotce nie pisali, to ja zawinęłam włosy w folię. potem wyczesywałam przez kilka dni, ale tylko po uzyciu 2 trupki były a potem już nic
w aptece nie mieli
poleciła mi farmaceutka drogi ale jak mówiła bardzo skuteczny NYDA na wszy i gnidy - jakieś 30 zł
naprawdę godny polecenia! jedno użycie i po problemie i choć na ulotce nie pisali, to ja zawinęłam włosy w folię. potem wyczesywałam przez kilka dni, ale tylko po uzyciu 2 trupki były a potem już nic
skopiowane z innego miejsca
Wrocilismy z niespodzianka po wakacjach. Wszawica jest bardzo zarazliwa, latwo sie przenosi i szybko rozwija. Nie radze nikogo oceniac. Lepiej wspoldzialac i szybko sie pozbyc dziadostwa. Ukrywanie problemu tylko go powieksza jego skale.
Zestaw moich rad.
1. Paranit w zestawie z grzebieniem, myc co 2, 3 dni nie co tydzien i codziennie wyczesywac.
2. Codziennie przegladac glowe, wyciagac zywe wszy i sciagac gnidy.
3. Co kilka dni prac czapki, szaliki, posciel i wszystko co styka sie z wlosami.
4. Nie zaominac o foteliku, wyprac pokrowiec.
5. To czego nie da sie wyprac schowac do workow na 2 tygodnie. Pluszowe zabawki itp
6. Jak ktokolwiek dorosly poczuje swedzenie niech. Sie nie oszukuje ze to psychika albo uczulenie umyc w paranicie i wyczesac. U mnie od jednego dziecka zarazilo sie 3 doroslych. Jeden po 2 godzinach kontaktu, drugi od niego bo ten wmawial sobie ze to psychika i nie umyl. Dobrze umyc profilaktycznie.
7. Powiadomic wszystkich, ktorzy mogli sie zarazic, szkole i przedszkole.
Tepienie trwalo ponad tydzien. Kosztowalo duzo pracy i nerwow i duzo pieniedzy. Nie lekcewazcie tego.
Sora i delacet sie nie sprawdzily.
Wrocilismy z niespodzianka po wakacjach. Wszawica jest bardzo zarazliwa, latwo sie przenosi i szybko rozwija. Nie radze nikogo oceniac. Lepiej wspoldzialac i szybko sie pozbyc dziadostwa. Ukrywanie problemu tylko go powieksza jego skale.
Zestaw moich rad.
1. Paranit w zestawie z grzebieniem, myc co 2, 3 dni nie co tydzien i codziennie wyczesywac.
2. Codziennie przegladac glowe, wyciagac zywe wszy i sciagac gnidy.
3. Co kilka dni prac czapki, szaliki, posciel i wszystko co styka sie z wlosami.
4. Nie zaominac o foteliku, wyprac pokrowiec.
5. To czego nie da sie wyprac schowac do workow na 2 tygodnie. Pluszowe zabawki itp
6. Jak ktokolwiek dorosly poczuje swedzenie niech. Sie nie oszukuje ze to psychika albo uczulenie umyc w paranicie i wyczesac. U mnie od jednego dziecka zarazilo sie 3 doroslych. Jeden po 2 godzinach kontaktu, drugi od niego bo ten wmawial sobie ze to psychika i nie umyl. Dobrze umyc profilaktycznie.
7. Powiadomic wszystkich, ktorzy mogli sie zarazic, szkole i przedszkole.
Tepienie trwalo ponad tydzien. Kosztowalo duzo pracy i nerwow i duzo pieniedzy. Nie lekcewazcie tego.
Sora i delacet sie nie sprawdzily.
u nas gumki do włosów się nie sprawdziły jak córcia przyniosła nieproszonych gości na głowie to w aptece babeczka poleciła mi preparat parasidose, mała jest astmatykiem i nei wszystko dla niej się nadaje. Po parasidose szybko problemu się pozbyliśmy, nakłada się to na głowę na 15 minut, wyczesuje i normalnie myje włosy.
Moja córka i zaraz ja złapałyśmy wszy niedawno (niecałe 2 tygodnie temu). Córka drapała się kilka dni, zanim odkryłam przyczynę (nie było widać ani wszy, ani gnid, ani jaj, nie było zaczerwienionej skóry i dopiero gdy dorosłe wszy przeszły na mnie to się zorientowałam o co chodzi).
Wystarczyło jednorazowe użycie preparatu Nyda i wyczesanie włosów i wszy już nie wróciły. Profilaktycznie odwszawiłam też psa. Poprała poście, ubrania, odkurzyłam (ale bez jakiegoś szału).
I nawet mąż, który wrócił z wyjazdu dzień po odwszawianiu, nie złapał tych paskudztw.
Na tej podstawie twierdzę, że wszy są mniej przerażającymi pasożytami, niż sądziłam i pozbycie się ich nie jest takie trudne... Odpukać! ;)
Wystarczyło jednorazowe użycie preparatu Nyda i wyczesanie włosów i wszy już nie wróciły. Profilaktycznie odwszawiłam też psa. Poprała poście, ubrania, odkurzyłam (ale bez jakiegoś szału).
I nawet mąż, który wrócił z wyjazdu dzień po odwszawianiu, nie złapał tych paskudztw.
Na tej podstawie twierdzę, że wszy są mniej przerażającymi pasożytami, niż sądziłam i pozbycie się ich nie jest takie trudne... Odpukać! ;)