Widok
Co dziś na obiad cz. 23 - wiosenno-letnia :)
stary wątek http://forum.trojmiasto.pl/co-dzis-na-obiad-cz-22-wiosenna-t458943,1,310.html
__________________
Zapraszam do nowego wątku :)
_______
To rzućcie pomysłem na zupę ;) na wywarze z wędzonego boczku :]
__________________
Zapraszam do nowego wątku :)
_______
To rzućcie pomysłem na zupę ;) na wywarze z wędzonego boczku :]
w końcu zrobiłam kartoflankę ;) z tego przepisu: http://daylicooking.blogspot.com/2013/02/kartoflanka-na-wedzonce-czyli-smaki-z.html
pyszna była :)))
nie miałam namoczonej fasoli ani grochu - więc te opcje odpadały ;)
wczoraj moja Mama zrobiła pyszne gołąbki :] więc dzisiaj i jutro obiad mamy (reszta do zamrożenia)
na niedzielę pewnie zgodnie z planem - obiad w wersji wegetariańskiej i mięsnej ;)
_______
wieczorem zrobiłam śledzie pod pierzynką :] tak coś mam ciśnienie na buraki :]
pyszna była :)))
nie miałam namoczonej fasoli ani grochu - więc te opcje odpadały ;)
wczoraj moja Mama zrobiła pyszne gołąbki :] więc dzisiaj i jutro obiad mamy (reszta do zamrożenia)
na niedzielę pewnie zgodnie z planem - obiad w wersji wegetariańskiej i mięsnej ;)
_______
wieczorem zrobiłam śledzie pod pierzynką :] tak coś mam ciśnienie na buraki :]
Meggi - zupa powstała z głowy :] bez przepisu (normalnie na rosole z przyprawami ugotowana włoszczyzna, ziemniaki, brokuły, końcówki szparagów, gałązka świeżego lubczyku) :] na koniec wszystko potraktowane blenderem i posypane koperkiem :] może jeszcze zrobię grzaneczki? :) pasowałoby też pieczywo czosnkowe lub ziołowe zapiekane (np. z Biedronki)
miałam 1 brokuła i 1 duży pęczek drobniutkich(cieniutkich) szparagów oliwkowych :] (dałam wszystkie ich twardawe końcówki)
ostatnio właśnie w TV mówili, że końcówki świetnie nadają się na zupy-kremy :]
a Piotr Kucharski mówił, że przez cały sezon szparagowy gotuje je w tej samej wodzie (w międzyczasie wodę przechowuje w lodówce) - po czym po sezonie ma mega skondensowany wywar :]
ostatnio właśnie w TV mówili, że końcówki świetnie nadają się na zupy-kremy :]
a Piotr Kucharski mówił, że przez cały sezon szparagowy gotuje je w tej samej wodzie (w międzyczasie wodę przechowuje w lodówce) - po czym po sezonie ma mega skondensowany wywar :]
ja bym nie wytrzymala calego sezonu z jedna woda, z moim calym uwielbieniem do szparagow to przy gotowaniu mi smierdza, nie chcialabym tej wody w lodowce trzymac:)
my dzis grillowalismy, kukurydze z maselkiem i poledwice wolowa, nie zdazylam zamarynowac wiec byla z sama sola i pieprzem i na to maslo ziolowe, pycha.
jutro piersi kurze beda, albo grillowane albo w zapiekance z czyms:)
my dzis grillowalismy, kukurydze z maselkiem i poledwice wolowa, nie zdazylam zamarynowac wiec byla z sama sola i pieprzem i na to maslo ziolowe, pycha.
jutro piersi kurze beda, albo grillowane albo w zapiekance z czyms:)
gdzie jadłaś? :P skąd miałaś? :P
teraz sobie popatrzyłam na Allegro - można kupić nasiona ;P ale wysiew marzec-kwiecień ;) czyli w lutym/marcu trzeba pamiętać żeby zamówić(tylko czy wtedy są na Allegro?)
pomijam fakt, że do połowy kwietnia leżał śnieg :/
i tak nam ucieka rok za rokiem, a skorzonery nie ma ;)
teraz sobie popatrzyłam na Allegro - można kupić nasiona ;P ale wysiew marzec-kwiecień ;) czyli w lutym/marcu trzeba pamiętać żeby zamówić(tylko czy wtedy są na Allegro?)
pomijam fakt, że do połowy kwietnia leżał śnieg :/
i tak nam ucieka rok za rokiem, a skorzonery nie ma ;)
Jadłam kilka lat temu u wtedy mojej nie doszłej teściowej,ona to siała.
Jak będe u siostry która teraz mieszka po sasiedzku to podejde zapytać czy jeszcze to hoduje i jesli tak czy troszke odsprzeda he ale to dopiero wybieram sie we wrzesniu jak bedą grzyby i zacznie sie żórawina-
W przyszłym roku zabieram sie za własny ogród czyli wydzielm sobie kawał z starego ogrodu rodziców to musze o tym pamietać,a nie tylko podstawowe warzywka
No ale jadłam to a nie jadłam jeszcze szparagów he
Dzis na obiad botwinka-bede ja jadła dopuki będzie az najem sie na cały rok
Mroził ktoś botwinke?mroziłam szczaw i jest ok botwinka mi padła w zamrazarce jak próbowałam mrozić-awaria pradu była i sie rozmroziłą
Jak będe u siostry która teraz mieszka po sasiedzku to podejde zapytać czy jeszcze to hoduje i jesli tak czy troszke odsprzeda he ale to dopiero wybieram sie we wrzesniu jak bedą grzyby i zacznie sie żórawina-
W przyszłym roku zabieram sie za własny ogród czyli wydzielm sobie kawał z starego ogrodu rodziców to musze o tym pamietać,a nie tylko podstawowe warzywka
No ale jadłam to a nie jadłam jeszcze szparagów he
Dzis na obiad botwinka-bede ja jadła dopuki będzie az najem sie na cały rok
Mroził ktoś botwinke?mroziłam szczaw i jest ok botwinka mi padła w zamrazarce jak próbowałam mrozić-awaria pradu była i sie rozmroziłą
tu Koza podała przepis na musakę :)) http://forum.trojmiasto.pl/baklazan-t458862,1,310.html
ten kurczak po zydowsku juz na stale zagoscil w moich przepisach obiadowych ;) http://passionfruit.blox.pl/2009/10/Kurczak-po-zydowsku-na-Chanuka.html
smialo mozna usmazyc wczesniej, a pozniej podgrzac w piekarniku 200'C z termoobiegiem ;)
smialo mozna usmazyc wczesniej, a pozniej podgrzac w piekarniku 200'C z termoobiegiem ;)
A. - jedlismy juz z gotowanymi ziemniakami, pieczonymi (ze slodka papryka i tymiankiem) oraz frytkami ;) kazda wersja dobra ;)
Meggi - nie ma za co ;) daj znac jak Wam smakowalo ;)
____
u nas dzisiaj wczorajsza zupa krem brokulowo-szparagowa z grzankami ziolowymi ;)
i ziemniaczki, mizeria, pulpeciki(z otrebami orkiszowymi, tarta marchewka, koperkiem i smazona cebula) w sosie jarzynowym ;)
Meggi - nie ma za co ;) daj znac jak Wam smakowalo ;)
____
u nas dzisiaj wczorajsza zupa krem brokulowo-szparagowa z grzankami ziolowymi ;)
i ziemniaczki, mizeria, pulpeciki(z otrebami orkiszowymi, tarta marchewka, koperkiem i smazona cebula) w sosie jarzynowym ;)
A więc ,, musaka,, powstała ;-) była całkiem niezła choć szału nie było ;-( a co niestety jak dla mnie nie zjadliwe to ten bakłażan,hnm raczej nie zagości to danie w moim menu na stałe ,mężowi bakłażan też nie przypadł do gustu ;-( no ale każdy ma swoje gusta i smaki a o tym sie nie dyskutuje hehe ;-)
Koza ,ja musiałam poszukać przepis w necie bo zielona w tym jestem a niby takie proste ale znalazłam taki ,jak przyjdzie ze szkoły i dalej będzie to chciał to mu zrobię.
http://agattek.blox.pl/2012/10/Makaron-z-jajkiem.html
http://agattek.blox.pl/2012/10/Makaron-z-jajkiem.html
ja Mezowi do pracy czasem robilam taki makaron ;) jak nie mialam nic innego gotowego :)
ugotowac makaron (moze byc nawet z dnia poprzedniego jak zostal z obiadu). w misce roztrzepac jajka(ilosc wg uznania, na duza meska porcje dawalam 2), dodac ulubione przyprawy, w to wrzucic makaron, wymieszac dobrze. Smazyc na patelni (mieszajac)az jajka sie zetna i zrobi sie taka skorupka na makaronie.
mozna polac keczupem. mozna posypac pokruszonym twarogiem. mozna dodac podsmazona cebulke i kielbaske/boczek
ugotowac makaron (moze byc nawet z dnia poprzedniego jak zostal z obiadu). w misce roztrzepac jajka(ilosc wg uznania, na duza meska porcje dawalam 2), dodac ulubione przyprawy, w to wrzucic makaron, wymieszac dobrze. Smazyc na patelni (mieszajac)az jajka sie zetna i zrobi sie taka skorupka na makaronie.
mozna polac keczupem. mozna posypac pokruszonym twarogiem. mozna dodac podsmazona cebulke i kielbaske/boczek
i ten makaron na zimno sie je? czy odgrzewany raczej?
tutaj jedza jajecznice na zimno na sniadanie na kanapkach, jakos mnie to odrzuca, dla mnie jajecznica musi byc ciepła, lekko ścięta, na maśle:) i bez makaronu;)))
jadłam dziś pysznego hamburgera na lunch, chyba jutro w domu też zrobię - tutaj można kupić pyszną mieloną wołowinę na hamburgery, w ogóle tutaj łatwiej kupić mieloną wołowinę niż wieprzowinę:)
a dziś będzie makaron z pesto, przypomniałam sobie, że kupiłam w sobotę kilka doniczek ziół, w tym bazylię, więc zrobię szybko pesto.
tutaj jedza jajecznice na zimno na sniadanie na kanapkach, jakos mnie to odrzuca, dla mnie jajecznica musi byc ciepła, lekko ścięta, na maśle:) i bez makaronu;)))
jadłam dziś pysznego hamburgera na lunch, chyba jutro w domu też zrobię - tutaj można kupić pyszną mieloną wołowinę na hamburgery, w ogóle tutaj łatwiej kupić mieloną wołowinę niż wieprzowinę:)
a dziś będzie makaron z pesto, przypomniałam sobie, że kupiłam w sobotę kilka doniczek ziół, w tym bazylię, więc zrobię szybko pesto.
my zawsze jemy ten makaron na goraco ;)
zjadlabym takiego pysznego hamburgera ;)
my poki co po kanapkach(jestemy na dzialce), obiad zawioze do domu ;) pulpeciki w sosie jarzynowo-koperkowym, ziemniaczki, surowka z czerwonej kapusty. mialam tu ugotowac ziemniaki i podgrzac miesko ale tak sie chmurzylo, ze nie wiedzielismy czy nie bedziemy sie zaraz zwijac przed deszczem ;) a teraz slonce swieci ;)
zjadlabym takiego pysznego hamburgera ;)
my poki co po kanapkach(jestemy na dzialce), obiad zawioze do domu ;) pulpeciki w sosie jarzynowo-koperkowym, ziemniaczki, surowka z czerwonej kapusty. mialam tu ugotowac ziemniaki i podgrzac miesko ale tak sie chmurzylo, ze nie wiedzielismy czy nie bedziemy sie zaraz zwijac przed deszczem ;) a teraz slonce swieci ;)
w końcu wczoraj w domu zamiast surówki była marchewka z groszkiem :]
____
ugotowałam więcej ziemniaków z myślą, że dzisiaj zrobię kluski śląskie :] tak mnie na nie wzięło, że nawet chciałam kupić po drodze :P ale nie było :/
więc dzisiaj kluski śląskie, zasmażane buraczki i mięsko z sosikiem :]
jakaś zupa też powstanie - może pomidorowa? jarzynowa z makaronem? (wczoraj obrałam wszystkie ziemniaki, a nie lubię chodzić do piwnicy ;) muszę poczekać aż Mąż będzie i przyniesie)
___________
jutro będzie ciąg dalszy tej zupy ;) + domowa pizza bolońska :]
_________
na czwartek planowane pałki z kurczaka - jeszcze nie wiem czy duszone w Zepterze(z cebulką, czosnkiem i majerankiem), czy upieczone (może miodem i czosnkiem?) :P kupiłam też białą kapustę na "chińską" surówkę :]
_______
dzisiaj lub jutro powstanie też ciasto http://pychaciasta.bloog.pl/id,334271340,title,Banoffee-pie,index.html tylko muszę upiec ciastka ;P http://www.domowe-wypieki.pl/przepisy-ciasteczka-bez-nadzienia/451-przepis-na-ciasteczka-digestive (wszystkie składniki w domu, czekam na natchnienie)
____
ugotowałam więcej ziemniaków z myślą, że dzisiaj zrobię kluski śląskie :] tak mnie na nie wzięło, że nawet chciałam kupić po drodze :P ale nie było :/
więc dzisiaj kluski śląskie, zasmażane buraczki i mięsko z sosikiem :]
jakaś zupa też powstanie - może pomidorowa? jarzynowa z makaronem? (wczoraj obrałam wszystkie ziemniaki, a nie lubię chodzić do piwnicy ;) muszę poczekać aż Mąż będzie i przyniesie)
___________
jutro będzie ciąg dalszy tej zupy ;) + domowa pizza bolońska :]
_________
na czwartek planowane pałki z kurczaka - jeszcze nie wiem czy duszone w Zepterze(z cebulką, czosnkiem i majerankiem), czy upieczone (może miodem i czosnkiem?) :P kupiłam też białą kapustę na "chińską" surówkę :]
_______
dzisiaj lub jutro powstanie też ciasto http://pychaciasta.bloog.pl/id,334271340,title,Banoffee-pie,index.html tylko muszę upiec ciastka ;P http://www.domowe-wypieki.pl/przepisy-ciasteczka-bez-nadzienia/451-przepis-na-ciasteczka-digestive (wszystkie składniki w domu, czekam na natchnienie)
Dziś kurczak w białym sosie z odrobiną koperku,plus kurczak pieczony,puree i czerwona kapusta zasmażana.
Jutro to samo,tyle mięsa zrobiłam,a w czwartek grill.Już ustaliłam menu.
Pstrągi w liściach kapusty,przepis z tego forum,pieczone ziemniaki z sosem tzatzyki,karkówka w marynacie słodko-ostrej,faszerowane pieczarki,szaszłyki z piersia i ananasem,kaszanki i przede wszystkim kiełbasa złota(najlepsza) z ogniska.Do tego z 3 sałatki zrobię,na pewno z rukolą i chińską,bo znajomi uwielbiają...i pyszne drinki,Finlandia żurawinowa już się mrozi,do tego zmiksowane truskawki,pokruszony lód,spora dawka finlandi i listek mięty,wszystko zmieszane.Mama zamiar upić dziewczyny,bo faceci to pewnie browar będą żłopać.Oby pogoda była:)
Jutro to samo,tyle mięsa zrobiłam,a w czwartek grill.Już ustaliłam menu.
Pstrągi w liściach kapusty,przepis z tego forum,pieczone ziemniaki z sosem tzatzyki,karkówka w marynacie słodko-ostrej,faszerowane pieczarki,szaszłyki z piersia i ananasem,kaszanki i przede wszystkim kiełbasa złota(najlepsza) z ogniska.Do tego z 3 sałatki zrobię,na pewno z rukolą i chińską,bo znajomi uwielbiają...i pyszne drinki,Finlandia żurawinowa już się mrozi,do tego zmiksowane truskawki,pokruszony lód,spora dawka finlandi i listek mięty,wszystko zmieszane.Mama zamiar upić dziewczyny,bo faceci to pewnie browar będą żłopać.Oby pogoda była:)
Ola - no ponoć z pogodą w najbliższych dniach będzie lipa :/
pstrąg w liściach kapusty - moje odkrycie sprzed chyba 3 lat ;) Gabryś nie miał jeszcze roku, a wcinał taką rybkę aż Mu się uszy trzęsły ;)
jakie robisz pieczarki? czym faszerowane? miesiąc temu robiłam 3 rodzaje na jednej tacce ;) fajnie wyglądały w 3 kolorach ;) najbardziej mi smakowały (nowy przepis) z pietruszką i czosnkiem :)
podaj przepis na sałatkę z rukolą :)))
no i jak będziecie robić ognisko - to obowiązkowe pieczenie jabłek na patykach ;) i ziemniaków w popiele ;) (tego smaku nie da się odtworzyć w innych warunkach)
_____________
ostatnio koleżanka przywiozła na grilla szaszłyki - pierś z kurczaka, boczek, czarne oliwki, czerwona cebula papryka(czerwona i żółta) - pierwszy raz w życiu smakowały mi oliwki ;)
pstrąg w liściach kapusty - moje odkrycie sprzed chyba 3 lat ;) Gabryś nie miał jeszcze roku, a wcinał taką rybkę aż Mu się uszy trzęsły ;)
jakie robisz pieczarki? czym faszerowane? miesiąc temu robiłam 3 rodzaje na jednej tacce ;) fajnie wyglądały w 3 kolorach ;) najbardziej mi smakowały (nowy przepis) z pietruszką i czosnkiem :)
podaj przepis na sałatkę z rukolą :)))
no i jak będziecie robić ognisko - to obowiązkowe pieczenie jabłek na patykach ;) i ziemniaków w popiele ;) (tego smaku nie da się odtworzyć w innych warunkach)
_____________
ostatnio koleżanka przywiozła na grilla szaszłyki - pierś z kurczaka, boczek, czarne oliwki, czerwona cebula papryka(czerwona i żółta) - pierwszy raz w życiu smakowały mi oliwki ;)
Jabłka to dzieci będą piekły,a ziemniaki obowiązkowo,mimo że jest tyle pyszności to te kartofle smakują najbardziej!!! Każdy ma buzię usmoloną,hehe.
Aga jak Cię czytam co w kuchni wyczyniasz to bądź pewna,że jak tylko będę w Gd to się wproszę na obiad,kupię jako wkupne jakiś dobry likier,bo wiem że lubisz:)
Oczywiście też zapraszam jak będziesz w okolicach,no chyba że będzie ?Wam się chciało odwiedzić moja wieś więc wtedy zrobię sałatkę z rukolą.
Przepis podam później,lecę Niko położyć.
Aga jak Cię czytam co w kuchni wyczyniasz to bądź pewna,że jak tylko będę w Gd to się wproszę na obiad,kupię jako wkupne jakiś dobry likier,bo wiem że lubisz:)
Oczywiście też zapraszam jak będziesz w okolicach,no chyba że będzie ?Wam się chciało odwiedzić moja wieś więc wtedy zrobię sałatkę z rukolą.
Przepis podam później,lecę Niko położyć.
znalazlam botwinke w sklepie (w doniczce tak jak zioła się kupuje:) kupiłam 2 doniczki, mała garstka z tego wyszła ale będzie dziś dla mnie na obiad:)))
do tego polędwiczki z dorsza pieczone ze szparagami (dla męża) i piersi kurze (dla dzieci) dziki ryż i mini marchewki
jutro cały dzień w parku rozrywki więc będzie śmieciowe jedzenie typu frytki i hotdogi - ulubione danie norwegow;P frytki z parowka:)
do tego polędwiczki z dorsza pieczone ze szparagami (dla męża) i piersi kurze (dla dzieci) dziki ryż i mini marchewki
jutro cały dzień w parku rozrywki więc będzie śmieciowe jedzenie typu frytki i hotdogi - ulubione danie norwegow;P frytki z parowka:)
gruziński placek z serem :] http://pl.wikipedia.org/wiki/Chaczapuri
ponoć można robić z naszym twarogiem - ale nie znalazłam przekonującego przepisu ;)
ponoć można robić z naszym twarogiem - ale nie znalazłam przekonującego przepisu ;)
Mój mężu robił Chaczapuri właśnie z serem i jajkiem było pyszne może nic wykwitnego, ale inne i smaczne :)
coś takiego :
http://licencjanagotowanie.blox.pl/2012/01/Chaczapuri-adzarskie.html
coś takiego :
http://licencjanagotowanie.blox.pl/2012/01/Chaczapuri-adzarskie.html
Klin - Mąż mieszał właśnie mozzarellę z fetą? :]
gdzieś nawet znalazłam przepis jak zrobić ser do chaczapuri ;) ale chyba aż tak ambitna nie jestem ;)
jestem ciekawa co wychodzi z naszego twarogu :P jak on się zachowuje w takim placku?
bo moja sąsiadka robi pyyyyszny ser(twaróg) smażony z kminkiem ;) i całkowicie zmienia swój wygląd, smak i stan skupienia ;)
gdzieś nawet znalazłam przepis jak zrobić ser do chaczapuri ;) ale chyba aż tak ambitna nie jestem ;)
jestem ciekawa co wychodzi z naszego twarogu :P jak on się zachowuje w takim placku?
bo moja sąsiadka robi pyyyyszny ser(twaróg) smażony z kminkiem ;) i całkowicie zmienia swój wygląd, smak i stan skupienia ;)
U nas nic,nie mam czasu.Ciągle coś wyskakuje.
ale jutro coś zrobię:) Tylko co?
Dziewczyny zapraszam do polubienia mojej strony na fb,może ktoś się będzie budował i będę mogła pomóc?
Stwierdziłam,że koniec pracy dla developerów i skupimy się na domkach,za dużo razy zostaliśmy oszukania.
Oto link:
https://www.facebook.com/pages/Inter-niko-Aleksandra-Olejniczak/120025434821712
ale jutro coś zrobię:) Tylko co?
Dziewczyny zapraszam do polubienia mojej strony na fb,może ktoś się będzie budował i będę mogła pomóc?
Stwierdziłam,że koniec pracy dla developerów i skupimy się na domkach,za dużo razy zostaliśmy oszukania.
Oto link:
https://www.facebook.com/pages/Inter-niko-Aleksandra-Olejniczak/120025434821712
dzięki koza:)
Jest inwestor,generalny wykonawaca i my podwykonawcy. Inwestorzy płacą,gorzej z generalnymi wykonawcami,oni kombinują na wszstkie stony,nas w ciągu 1,5 roku wywalili na 300tys zł,pootwierały się spółki z.o.o wzięli podwykonawców,nie zapłacili i spółki nie ma. Mieliśmy cięzki okres,dlatego może lepiej skupic się na małych domkach,bo duże inwestycje to i dużo pracy,ale można stracić dużo kasy.Ja już nie mam siły,teraz chca mnie na metrach murów oporowych oszukać,ciązki kawałek chleba.
To Ty jesteś Malinka?Wyślę Ci zaproszenie z prywatnego fb.
Jest inwestor,generalny wykonawaca i my podwykonawcy. Inwestorzy płacą,gorzej z generalnymi wykonawcami,oni kombinują na wszstkie stony,nas w ciągu 1,5 roku wywalili na 300tys zł,pootwierały się spółki z.o.o wzięli podwykonawców,nie zapłacili i spółki nie ma. Mieliśmy cięzki okres,dlatego może lepiej skupic się na małych domkach,bo duże inwestycje to i dużo pracy,ale można stracić dużo kasy.Ja już nie mam siły,teraz chca mnie na metrach murów oporowych oszukać,ciązki kawałek chleba.
To Ty jesteś Malinka?Wyślę Ci zaproszenie z prywatnego fb.
niedziela - rosół z makaronem :] ziemniaczki, skrzydełka w sosie gulaszowym (dla Gabrysia gulasz), buraczki zasmażane :]
poniedziałek - z rosołu powstała pomidorowa :) w nd specjalnie ugotowałam więcej ziemniaków i w pn zrobiłam kluski śląskie :] do tego gulasz i buraczki ;)
mamy z Gabrysiem jazdę na buraczki zasmażane ;) więc 2 dni były takowe na obiad :]
_______
dzisiaj kasza pęczak + gulasz i surówka z kapusty :] jeszcze nie wiem czy zrobię chińską czy zwykłą :P
_______________
________________
ja niestety nie mam konta na fb :/ Ola - jak nowe koty???
poniedziałek - z rosołu powstała pomidorowa :) w nd specjalnie ugotowałam więcej ziemniaków i w pn zrobiłam kluski śląskie :] do tego gulasz i buraczki ;)
mamy z Gabrysiem jazdę na buraczki zasmażane ;) więc 2 dni były takowe na obiad :]
_______
dzisiaj kasza pęczak + gulasz i surówka z kapusty :] jeszcze nie wiem czy zrobię chińską czy zwykłą :P
_______________
________________
ja niestety nie mam konta na fb :/ Ola - jak nowe koty???
wczoraj dorośli jedli zgodnie z planem ;) a Młody zażyczył sobie rybkę ;) (jak byliśmy w sklepie)
tak tez się stało - kupiłam Mu dzwonko z łososia :] zamarynowałam i upiekłam w folii :)
_______________
dzisiaj powstanie zupa cytrynowa z pulpecikami drobiowymi :]
wieczorem może pieczone ziemniaczki z mlekiem?
na jutro zupy ciąg dalszy i kotlety mielone drobiowo-jarzynowe :] marchewka z groszkiem by się przydała :]
__________
na pt muszę zrobić jakąś zupę :] jeszcze nie wiem jaką :P
tak tez się stało - kupiłam Mu dzwonko z łososia :] zamarynowałam i upiekłam w folii :)
_______________
dzisiaj powstanie zupa cytrynowa z pulpecikami drobiowymi :]
wieczorem może pieczone ziemniaczki z mlekiem?
na jutro zupy ciąg dalszy i kotlety mielone drobiowo-jarzynowe :] marchewka z groszkiem by się przydała :]
__________
na pt muszę zrobić jakąś zupę :] jeszcze nie wiem jaką :P
2 lyzki masla
2 lyzki maki
szklanka mleka
pol lyzeczki vegety natur albo suszonych warzyw
duza garsc natki pietruszki
pieprz, gałka muszkatolowa
rozpuszczam masło, dodaje mąkę i mieszam chwile. nastepnie dolewam stopniowo mleko caly czas mieszajac, po prostu robimy beszamel:) mieszam az sos zgestnieje, na koncu dodaje przyprawy. i gotowe.
u mnie dzis zrazy z kasza :)
2 lyzki maki
szklanka mleka
pol lyzeczki vegety natur albo suszonych warzyw
duza garsc natki pietruszki
pieprz, gałka muszkatolowa
rozpuszczam masło, dodaje mąkę i mieszam chwile. nastepnie dolewam stopniowo mleko caly czas mieszajac, po prostu robimy beszamel:) mieszam az sos zgestnieje, na koncu dodaje przyprawy. i gotowe.
u mnie dzis zrazy z kasza :)
raz robiłam sama tortille ;) i stwierdziłam - dzięki wielkie, to nie dla mnie ;) wolę usmażyć zwykłe naleśniki albo kupić gotowe w Lidlu ;)
http://forum.trojmiasto.pl/przepis-na-tortille-t67489,1,16.html
http://forum.trojmiasto.pl/przepis-na-tortille-t67489,1,16.html
ja tez kiedys robilam sama placki, ale szkoda czasu i babrania się jak mozna kupic gotowe rownei dobre (jak nie lepsze)
a co do tortili moj maz uwielbia je z serkiem typu almette, rucola wedzonym lososiem i posypane swiezo startym chrzanem, ciasno zawijam i kroje na male kawalki i daje mu do pracy zamiast kanapek
mam dzis ambitny plan upiec sernik z serkow philadelphia:) od tygodnia sie zbieram, niedlugo mi sie serki w lodowce przeterminuja;))
a na obiad dzis chyba bedzie grill, jak pogoda pozwoli, bo slabo na razie wyglada
a co do tortili moj maz uwielbia je z serkiem typu almette, rucola wedzonym lososiem i posypane swiezo startym chrzanem, ciasno zawijam i kroje na male kawalki i daje mu do pracy zamiast kanapek
mam dzis ambitny plan upiec sernik z serkow philadelphia:) od tygodnia sie zbieram, niedlugo mi sie serki w lodowce przeterminuja;))
a na obiad dzis chyba bedzie grill, jak pogoda pozwoli, bo slabo na razie wyglada
ja w tortillę daję zawsze sałatę lodową lub pekinkę + pomidora + ogórka + placek smaruję majonezem lub sosem czosnkowym :]
do tego gyros z piersi kurczaka albo pokrojone w paski kotlety mielone lub marchewkowe :] lub kawałki piersi w płatkach kukurydzianych lub domowe nugetsy :]
podoba mi się wizja jajecznicy - ale jeszcze nie robiłam :] https://www.google.pl/search?gs_rn=16&gs_ri=psy-ab&tok=KB9Um3ME1bkSG2ReLuxHtQ&suggest=p&cp=14&gs_id=1i&xhr=t&q=jajecznica+w+tortilli&bav=on.2,or.r_cp.r_qf.&bvm=bv.47534661,d.Yms&biw=1280&bih=905&um=1&ie=UTF-8&hl=pl&tbm=isch&source=og&sa=N&tab=wi&ei=pb-wUYTcIYXTsgaInoDAAw
_______________
dzisiaj wczorajsza zupka cytrynowa z pulpecikami :]
i zaraz idę upiec ziemniaczki(ze słodką papryką i tymiankiem) :) do tego kotlety mielone z piersi kurczaka (z marchewką, selerem, korzeniem pietruchy i koperkiem) + surówka w marchewki i surówka z buraczków :]
do tego gyros z piersi kurczaka albo pokrojone w paski kotlety mielone lub marchewkowe :] lub kawałki piersi w płatkach kukurydzianych lub domowe nugetsy :]
podoba mi się wizja jajecznicy - ale jeszcze nie robiłam :] https://www.google.pl/search?gs_rn=16&gs_ri=psy-ab&tok=KB9Um3ME1bkSG2ReLuxHtQ&suggest=p&cp=14&gs_id=1i&xhr=t&q=jajecznica+w+tortilli&bav=on.2,or.r_cp.r_qf.&bvm=bv.47534661,d.Yms&biw=1280&bih=905&um=1&ie=UTF-8&hl=pl&tbm=isch&source=og&sa=N&tab=wi&ei=pb-wUYTcIYXTsgaInoDAAw
_______________
dzisiaj wczorajsza zupka cytrynowa z pulpecikami :]
i zaraz idę upiec ziemniaczki(ze słodką papryką i tymiankiem) :) do tego kotlety mielone z piersi kurczaka (z marchewką, selerem, korzeniem pietruchy i koperkiem) + surówka w marchewki i surówka z buraczków :]
u nas ostatnio dietetycznie (pobyt w szpitalu)
wczoraj i przedwczoraj była pierś z indyka pieczona z jabłkami, śliwkami, czosnkiem i porą z ryżem i ziemniaczkami.
dzisiaj piersi z kury pieczone pod pomidorami i świeżym szpinakiem, do tego ziemniaczki i surówka z pekinki
jutro może jakaś zupka, albo drobiowe klopsy w sosie koperkowym...
wczoraj i przedwczoraj była pierś z indyka pieczona z jabłkami, śliwkami, czosnkiem i porą z ryżem i ziemniaczkami.
dzisiaj piersi z kury pieczone pod pomidorami i świeżym szpinakiem, do tego ziemniaczki i surówka z pekinki
jutro może jakaś zupka, albo drobiowe klopsy w sosie koperkowym...
o jezu małosolne, jak o nich marzę:)
nigdy sama nie robiłam, moja mama zawsze nam dawała gotowe:) ale myślę, że będą ok, ja lubię duużo czosnku i chrzanu
a co do obiadku to dziś grillowaliśmy bo się pogoda ładna zrobiła, karkówka, kiełbaski (ostatnie zapasy z Polski, bo tutaj mają tylko obleśne parówki), ziemniaki, papryka, bakłażan
i d*pa rośnie:)
nigdy sama nie robiłam, moja mama zawsze nam dawała gotowe:) ale myślę, że będą ok, ja lubię duużo czosnku i chrzanu
a co do obiadku to dziś grillowaliśmy bo się pogoda ładna zrobiła, karkówka, kiełbaski (ostatnie zapasy z Polski, bo tutaj mają tylko obleśne parówki), ziemniaki, papryka, bakłażan
i d*pa rośnie:)
Malosolne od lat robie w/g jednego przepisu. 1 lyzka kamiennej soli na 0,5 l wody, sporo koperku,czosnku,swiezego chrzanu,lisc wisni. Ogorki dobrze umyc,odciac koncowki.Ukladac warstwowo. Zalac ciepla solanka tzn,przegotowana woda z rozpuszczona sola. Po kilku dniach zapach w kuchni jest"boski". W zaleznosci od wielkosci,gatunku ogorkow przebieg na malosolne trwa od 3 do wiecej dni. W momencie gdy chce przerwac proces na ogorki malosolne przekladam ogorasy do sloikow i wstawiam do lodowki. Przechowuja sie super a po czasie , kilku tyg. zmieniaja sie w kiszone, tez super:)
Jutro na obiad golabki w mlodej kapuscie.
Jutro na obiad golabki w mlodej kapuscie.
O jeju Aga jakie pyszności:) Uwielbiam takie żarcie.
u nas robi Bolo małosolne,najlepsze jakie jadałam.kupił takie specjalne gliniane naczynia,potem jak ich się nie zje robią się koszone,ale rzadko coś zostaje.
Dziś grillowanie,przyjezdza kolega z lat szkolnych i będzie mi sesję robił.
a na grilla wszystko,począwszy od karkówki,żeberek,kaszanki,pieczarek,szaszłyków i ryb,itd.
u nas robi Bolo małosolne,najlepsze jakie jadałam.kupił takie specjalne gliniane naczynia,potem jak ich się nie zje robią się koszone,ale rzadko coś zostaje.
Dziś grillowanie,przyjezdza kolega z lat szkolnych i będzie mi sesję robił.
a na grilla wszystko,począwszy od karkówki,żeberek,kaszanki,pieczarek,szaszłyków i ryb,itd.
właśnie ugotowałam krupnik na dwa dni :]
dzisiaj dodatkowo domowe frytki, jajko sadzone i mizeria :]
jutro pieczone skrzydełka w marynacie z miodu, keczupu, odrobiny oleju i przypraw :] i chyba znowu ugotuję buraki do zasmażenia ;) Gabryś codziennie mógłby jeść buraki ;) taką ma fazę :] a i ja bardzo lubię :]
dzisiaj dodatkowo domowe frytki, jajko sadzone i mizeria :]
jutro pieczone skrzydełka w marynacie z miodu, keczupu, odrobiny oleju i przypraw :] i chyba znowu ugotuję buraki do zasmażenia ;) Gabryś codziennie mógłby jeść buraki ;) taką ma fazę :] a i ja bardzo lubię :]
O Aga,to Cię znajdę i wyślę zaproszenie.Luknij za kilka dni,robiłam fotki w błocie,w bagnach-wyszły rewelacja,powinnam w przyszłym tyg.już je mieć.
Co do blondu to nie znudził mi się,ale robiłam na czarne włosy i zniszczyło mi bardzo włosy,teraz schodze na naturalne i wtedy rozjaśnie pasemkami,już za około miesiąc będę mogła farbować na naturalne.
Z racji tego,że mam dosyc grillów dziś botwinka z jajkiem i puree z boczkiem i cebulka smażoną.
Wyszło tak dobre,że na jutro nie będzie zupy mimo,że ugotowalam cały duży gar.
Co do blondu to nie znudził mi się,ale robiłam na czarne włosy i zniszczyło mi bardzo włosy,teraz schodze na naturalne i wtedy rozjaśnie pasemkami,już za około miesiąc będę mogła farbować na naturalne.
Z racji tego,że mam dosyc grillów dziś botwinka z jajkiem i puree z boczkiem i cebulka smażoną.
Wyszło tak dobre,że na jutro nie będzie zupy mimo,że ugotowalam cały duży gar.
ja nie mroze
akurat makaron jest na tyle uniwersalnym dodatkiem, ze jak zostaje mi go za duzo to dodaje cos innego niz dzien wczesniej i zawsze powstaje nowe danie, jak nie na obiad to na kolacje.
ja dzis zrobie chyba makaron z lososiem wedzonym, creme fraiche i pietruszka, a dla dzieci z klopsikami bo lososia nie rusza :)
akurat makaron jest na tyle uniwersalnym dodatkiem, ze jak zostaje mi go za duzo to dodaje cos innego niz dzien wczesniej i zawsze powstaje nowe danie, jak nie na obiad to na kolacje.
ja dzis zrobie chyba makaron z lososiem wedzonym, creme fraiche i pietruszka, a dla dzieci z klopsikami bo lososia nie rusza :)
Agusia chciałas kiedys przepisy z wykorzystaniem kasz, mam super! Gołąbki z kaszą gryczana i grzybami:) Kapustke sparzamy jak na tradycyjne gołąbki, gotujemy kaszę gryczana( u mnie 3 saszetki) do tego dodajemy namoczone wcześniej suszone grzybki (porządna garśc) które siekamy i podsmażamy na masełku z cebulka, do tego siekana natka pietruszki ze 2 jajka , sól, pieprz i tym farszem nadziewamy kapustke(jak tradycyjne gołąbki) układamy w garnku i zalewamy rozrobionymi sosami KNORA grzybowymi, ja dałam 2, dusimy ok 15 minut. Robiłam dzisiaj są pyszniaste:) Farsz mozna ponoc robic tez z pieczarkami, warzywami i zamiast gryczanej dac inna kaszę. Smacznego:)
Meggi-to musze wyprobowac opcje podudzia po zydowsku ;)
Makaronu nie mroze :) Co za problem ugotowac swiezy wtedy kiedy go potrzeba? Nawet nie trzeba go pilnowac ;)
Dzieki za przepis na golabki z kasza :) ale u mnie odpadaja ze wzgledu na lesne grzyby-jakos jestem z nimi poklocona ;)
--------
u nas dzisiaj nowe danie - kotlety sojowe o krolewsku :) (z sosem owocowym z jablek, ananasa i bananow smazonych na masle) z ryzem ;)
Makaronu nie mroze :) Co za problem ugotowac swiezy wtedy kiedy go potrzeba? Nawet nie trzeba go pilnowac ;)
Dzieki za przepis na golabki z kasza :) ale u mnie odpadaja ze wzgledu na lesne grzyby-jakos jestem z nimi poklocona ;)
--------
u nas dzisiaj nowe danie - kotlety sojowe o krolewsku :) (z sosem owocowym z jablek, ananasa i bananow smazonych na masle) z ryzem ;)
daj znac Aga jak smakowaly te kotlety, to nie moja bajka zupelnie:) ale ciekawa jestem:)
czy sa juz kurki? ja bym chętnie zjadla sobie ziemniaki z sosem kurkowym:)
nie mam dzis weny, chyba kurczaka upieke, wkurza mnie czasem to codzienne wymyslanie obiadow, jeszcze zeby kazdy u mnie jadl to samo, to by bylo fajnie;)
czy sa juz kurki? ja bym chętnie zjadla sobie ziemniaki z sosem kurkowym:)
nie mam dzis weny, chyba kurczaka upieke, wkurza mnie czasem to codzienne wymyslanie obiadow, jeszcze zeby kazdy u mnie jadl to samo, to by bylo fajnie;)
Kasia80 - dziękuję Ci bardzo za miłe słowa :)))) aż mi humor poprawiłaś ;) hehe :D
życie zmusiło mnie do gotowania ;) uczyłam się będąc w pierwszych klasach podstawówki :] chociaż wcześniej też coś próbowałam ;) do dziś pamiętam jak robiłam sałatę z kolorową posypką do ciast ;P i Mama z Ciocią musiały to zjeść ;) hehe :]
teraz dzięki netowi nie mam nudy w kuchni :] wyszukuję ciekawe przepisy i gotuję coś nowego :))) chociaż w domu z "naście" książek kucharskich ;P
gdybyś potrzebowała jakiś rad lub przepisu w w wersji łopatologicznej ;) - to pisz śmiało na priva :)
_______________
co do naszego wczorajszego obiadu.... hmmmmmmmm :)))) moja Mama chodzi i jęczy, że chce jeszcze ;) kiedy zrobię powtórkę :) zjadła swoją porcję i dokończyła Gabrysiową ;) hehehe :))) a to rzadko się zdarza :))) Młodemu nie podpasowały kotlety "schabowe" sojowe - zjadł ryż z sosem owocowym :)
w ogóle ten sos z owoców podsmażonych na maśle - PETARDA :) nawet ryż z tymi owocami może stanowić samodzielne danie :]
można jeszcze pobawić się dodatkam(imbir/kolendra/cynamon) :) następnym razem zrobię z truskawkami :]
gdyby ktoś chciał spróbować - przepis był na dużej paczce tych kotletów http://www.mojeorico.pl/zcms2/pl/produkty/test/97kotlety-sojowe-a-la-schabowe---duza-paczka :)
**** KOTLETY SOJOWE PO KRÓLEWSKU ****
8-10 kotletów schabowych Orico
2-3 jabłka
2-3 banany
4-5 plastrów ananasa
masło do smażenia
natka pietruszki do posypania
bułka tarta
curry
Kotlety sojowe gotujemy ok 8 minut w bulionie, a następnie odsączamy. Lekko oprószamy do smaku solą i pieprzem. Panierujemy w jajku i bułce tartej z curry. Smażymy na złoty kolor.
Robimy sos z owoców: jabłka obieramy i z ananasami kroimy w kostkę, banany w plastry. Owoce obsmażamy na maśle, dodajemy do kotletów. Posypujemy posiekaną natką pietruszki. Podajemy z ryżem.
Jako, że byliśmy wczoraj na działce - to kotlety usmażyłam w domu, ryż ugotowałam w domu i zabrałam w zepterze do podgrzania(przy podgrzewaniu podlałam go sokiem z puszki ananasa). Na działce zrobiłam ten sos :))))
jeszcze teraz jak o tym piszę, to czuję smak w ustach ;) hehehe :]
________
a na kolację zrobiłam wreszcie chaczapuri :] z sosem tzatziki :)
dzisiaj w planach ziemniaczki, buraczki zasmażane(tak dla odmiany ;)) i kotlety z karkówki :] resztę karkówki (kupiłam wczoraj 1,5kg) wsadzę w marynatę i będzie na sobotę na grilla :)
na kolację pizza z szynką i owocami (banan i ananas, który został z wczoraj) ;)
________
jutro w planie odmrażane gołąbki z sosem pomidorowym (odkryłam w Leclercu fantastyczny przecier pomidorowy w kartoniku, "ichni" ;) za 1,6zł! jest pyszny!!!) i ziemniaczkami :]
musimy zrobić miejsce w zamrażarce na kolejne woreczki koperku ;) już mam 3 litrowe woreczki :] i dzisiaj chyba ze 2 dojdą :] więc zapas na zimę zrobiony :]
życie zmusiło mnie do gotowania ;) uczyłam się będąc w pierwszych klasach podstawówki :] chociaż wcześniej też coś próbowałam ;) do dziś pamiętam jak robiłam sałatę z kolorową posypką do ciast ;P i Mama z Ciocią musiały to zjeść ;) hehe :]
teraz dzięki netowi nie mam nudy w kuchni :] wyszukuję ciekawe przepisy i gotuję coś nowego :))) chociaż w domu z "naście" książek kucharskich ;P
gdybyś potrzebowała jakiś rad lub przepisu w w wersji łopatologicznej ;) - to pisz śmiało na priva :)
_______________
co do naszego wczorajszego obiadu.... hmmmmmmmm :)))) moja Mama chodzi i jęczy, że chce jeszcze ;) kiedy zrobię powtórkę :) zjadła swoją porcję i dokończyła Gabrysiową ;) hehehe :))) a to rzadko się zdarza :))) Młodemu nie podpasowały kotlety "schabowe" sojowe - zjadł ryż z sosem owocowym :)
w ogóle ten sos z owoców podsmażonych na maśle - PETARDA :) nawet ryż z tymi owocami może stanowić samodzielne danie :]
można jeszcze pobawić się dodatkam(imbir/kolendra/cynamon) :) następnym razem zrobię z truskawkami :]
gdyby ktoś chciał spróbować - przepis był na dużej paczce tych kotletów http://www.mojeorico.pl/zcms2/pl/produkty/test/97kotlety-sojowe-a-la-schabowe---duza-paczka :)
**** KOTLETY SOJOWE PO KRÓLEWSKU ****
8-10 kotletów schabowych Orico
2-3 jabłka
2-3 banany
4-5 plastrów ananasa
masło do smażenia
natka pietruszki do posypania
bułka tarta
curry
Kotlety sojowe gotujemy ok 8 minut w bulionie, a następnie odsączamy. Lekko oprószamy do smaku solą i pieprzem. Panierujemy w jajku i bułce tartej z curry. Smażymy na złoty kolor.
Robimy sos z owoców: jabłka obieramy i z ananasami kroimy w kostkę, banany w plastry. Owoce obsmażamy na maśle, dodajemy do kotletów. Posypujemy posiekaną natką pietruszki. Podajemy z ryżem.
Jako, że byliśmy wczoraj na działce - to kotlety usmażyłam w domu, ryż ugotowałam w domu i zabrałam w zepterze do podgrzania(przy podgrzewaniu podlałam go sokiem z puszki ananasa). Na działce zrobiłam ten sos :))))
jeszcze teraz jak o tym piszę, to czuję smak w ustach ;) hehehe :]
________
a na kolację zrobiłam wreszcie chaczapuri :] z sosem tzatziki :)
dzisiaj w planach ziemniaczki, buraczki zasmażane(tak dla odmiany ;)) i kotlety z karkówki :] resztę karkówki (kupiłam wczoraj 1,5kg) wsadzę w marynatę i będzie na sobotę na grilla :)
na kolację pizza z szynką i owocami (banan i ananas, który został z wczoraj) ;)
________
jutro w planie odmrażane gołąbki z sosem pomidorowym (odkryłam w Leclercu fantastyczny przecier pomidorowy w kartoniku, "ichni" ;) za 1,6zł! jest pyszny!!!) i ziemniaczkami :]
musimy zrobić miejsce w zamrażarce na kolejne woreczki koperku ;) już mam 3 litrowe woreczki :] i dzisiaj chyba ze 2 dojdą :] więc zapas na zimę zrobiony :]
ja upieklam karkowke, zamarynowalam wczoraj w ziolach, czosnku oleju i sosie sojowym, do tego kasza jeczmienna i warzywa (groszek cukrowy, pomidorki cherry, ogorki, papryka, mini cukinie i czerwona cebula) z octem balsamicznym i oliwa.
jutro grill (jeszcze sie nie znudzil:) - poledwica wolowa, biala kielbasa i obowiazkowe tzatziki:)
a w niedziele chyba kotlety zrobie, bo dawno nie bylo:)
jutro grill (jeszcze sie nie znudzil:) - poledwica wolowa, biala kielbasa i obowiazkowe tzatziki:)
a w niedziele chyba kotlety zrobie, bo dawno nie bylo:)
u nas jutro grill :) karkówka w tej marynacie http://gotowaniecieszy.blox.pl/2010/08/Karkowka-z-grilla-w-marynacie.html :) biała kiełbaska, pieczone ziemniaczki, tzatziki :] i może pieczone banany? jeszcze zobaczę :] do tego surówka z pekinki :]
na deser domowy biszkopt (zrzucany) z truskawkami i galaretką :]
na deser domowy biszkopt (zrzucany) z truskawkami i galaretką :]
o mamo, wszedzie czytam o szczawiowej, bobie, malosolnych i tak mi tu zle w Norwegii ostatnio jedzeniowo;)
zrobilam dzis kotlety, wieki nie bylo, normalne schabowe, ziemniaki i mizeria i to byl najlepszy obiad od dawna wg. moich dzieci (meza zreszta tez;)
jutro albo dorsz (bo mam w lodowce) albo cos innego (bo chlopaki na rybach;) w pesto z warzywami, plus dla dzieci kotlety bo zostaly jeszcze:)
a ja szczawiowej bym zjadla z jajkiem:)
zrobilam dzis kotlety, wieki nie bylo, normalne schabowe, ziemniaki i mizeria i to byl najlepszy obiad od dawna wg. moich dzieci (meza zreszta tez;)
jutro albo dorsz (bo mam w lodowce) albo cos innego (bo chlopaki na rybach;) w pesto z warzywami, plus dla dzieci kotlety bo zostaly jeszcze:)
a ja szczawiowej bym zjadla z jajkiem:)
u nas też gulasz z łopatki :] z warzywami (cebulą, marchewką, korzeniem pietruchy, selerem) :) do tego ziemniaczki :]
jestem chora, wczoraj cały dzień leżałam i zdychałam(rozsadzało mi głowę). tradycyjnie latem - zapalenie zatok. a zaczęło się w sobotę rano od wstania z bólem gardła.
najgorsze, że Młody od wczoraj ma jakiś mokry kaszel :/ nic poza tym.
w związku z powyższym nie wychodzę na zakupy, nie będę kwitła przy garach - jemy to co mamy.
macie jakiś pomysł na zupę na kiełbasie(mam zamrożoną) lub parówkach? mało skomplikowaną :P bo nawet nie mam nic na zupę :/
jestem chora, wczoraj cały dzień leżałam i zdychałam(rozsadzało mi głowę). tradycyjnie latem - zapalenie zatok. a zaczęło się w sobotę rano od wstania z bólem gardła.
najgorsze, że Młody od wczoraj ma jakiś mokry kaszel :/ nic poza tym.
w związku z powyższym nie wychodzę na zakupy, nie będę kwitła przy garach - jemy to co mamy.
macie jakiś pomysł na zupę na kiełbasie(mam zamrożoną) lub parówkach? mało skomplikowaną :P bo nawet nie mam nic na zupę :/
u nas wczorajsza botwinka z jajem,piekny kolor wyszedł i właśnie do botwinki wrzuciłam 3 kiełbaski jak się smak robił na mięsie.
wczoraj też upiekłam swoją pierwszą babke biało-czarną,zaczynam uczyć się piec,następne będzie ciasto z truskawkami z naszego ogródka z galaretką i jakąś pianka:)
Jutro nie mam planów,coś się wymyśli.
wczoraj też upiekłam swoją pierwszą babke biało-czarną,zaczynam uczyć się piec,następne będzie ciasto z truskawkami z naszego ogródka z galaretką i jakąś pianka:)
Jutro nie mam planów,coś się wymyśli.
Ola - w sobotę zrobiłam właśnie biszkopt z truskawkami i galaretką :) (nie mogłam dać budyniu ani innego kremu - bo koleżanka karmiąca piersią musiała odstawić nabiał)
zrobiłam biszkopt zrzucany ;) z rozmysłem w większej tortownicy (żeby był większy i nie taki wysoki) :) jeszcze pół biszkoptu mam w lodówce :]
a tamten - cała blacha - zniknęła w jakieś 10 minut ;) na 5 osób dorosłych i 1 dziecko ;) (bo mój Dzieć nie je, a trzeci za mały)
(a niby byliśmy obżarci po grillu ;))
właśnie na wp jest fajny przepis - ciekawie wygląda :] http://kurcze-spieczone.bloog.pl/id,335987974,title,Oczy-carycy,index.html
zrobiłam biszkopt zrzucany ;) z rozmysłem w większej tortownicy (żeby był większy i nie taki wysoki) :) jeszcze pół biszkoptu mam w lodówce :]
a tamten - cała blacha - zniknęła w jakieś 10 minut ;) na 5 osób dorosłych i 1 dziecko ;) (bo mój Dzieć nie je, a trzeci za mały)
(a niby byliśmy obżarci po grillu ;))
właśnie na wp jest fajny przepis - ciekawie wygląda :] http://kurcze-spieczone.bloog.pl/id,335987974,title,Oczy-carycy,index.html
my zawsze jemy w upalne dni ;) dlatego wersja zimna :]
jako, że jesteśmy z Młodym chorzy - to dzisiaj obiad łapany ;) On zjadł parówki z keczupem i chlebkiem :] ja dojadłam gulasz z ziemniakami :P
zupę chyba zabierzemy jutro na działkę.
Wczoraj wieczorem zrobiłam kotlety mielone wieprzowo-sojowe :] z koperkiem i cebulką :) jutro w planie hamburgery ;) zaraz idziemy z Gabrysiem upiec bułki :]
zostały 3 parówki z paczki - chyba zawinę je w ciasto i upiekę :]
jako, że jesteśmy z Młodym chorzy - to dzisiaj obiad łapany ;) On zjadł parówki z keczupem i chlebkiem :] ja dojadłam gulasz z ziemniakami :P
zupę chyba zabierzemy jutro na działkę.
Wczoraj wieczorem zrobiłam kotlety mielone wieprzowo-sojowe :] z koperkiem i cebulką :) jutro w planie hamburgery ;) zaraz idziemy z Gabrysiem upiec bułki :]
zostały 3 parówki z paczki - chyba zawinę je w ciasto i upiekę :]
Ania: zupa jest mega prosta ja robię tak : najpierw zagotowuje sobie wodę w garze ,w między czasie robię klopsy z piersi tak jak na mielone.Jak woda się zagotuje dodaję włoszczyznę pokrojona w talarki kostkę rosołową liść laurowy solę pieprze ziele angielskie trochę magi podgotowuję dodaje klopsy jak już się trochę pogotują dodaje ziemniaki pokrojone w kostkę.Gdy już wszystko będzie miękkie wrzucam 2 pęczki koperku świeżego posiekane trochę gotuje i na koniec zabielam śmietaną ;-) i to tyle więc naprawdę prosta i smaczna zupka ;-)).
na najbliższe 2 dni ugotowana zupa "zielona" ;) (z zielonej fasolki szparagowej i brokuła)
zrobiłam też wytrybowane bioderka i skrzydełka z kurczaka "po żydowsku" - z małą zmianą ;) miałam tylko pół cytryny i tyle soku z niej :] dodałam sok wyciśnięty z pomarańczy ;)
dzisiaj mięsko z makaronem i marchewką z groszkiem.
mięsko przygotowane na 2-3 dni :]
zrobiłam też wytrybowane bioderka i skrzydełka z kurczaka "po żydowsku" - z małą zmianą ;) miałam tylko pół cytryny i tyle soku z niej :] dodałam sok wyciśnięty z pomarańczy ;)
dzisiaj mięsko z makaronem i marchewką z groszkiem.
mięsko przygotowane na 2-3 dni :]
A co w tym dziwnego jesli obiady sa zrobione na 3dni, dla Meza ktory po pracy musi sobie cos odgrzac w domu(wraca po 12godz pracy), a my zebysmy mieli gotowe obiady na dzialce?
___
Wersja (skrzydelka po zydowsku) z makaronem i marchewka z groszkiem to byl obiad piatkowy ;)
_____
Podac Ci ile sztuk miesa bylo robionych na 4os rodzine? Nie rozumiem Twojego zdziwienia ;) A poza tym np moze byc opcja skrzydelka dla doroslych, bioderka dla dziecka+zupa. I co? Zwykly obiad 2daniowy.
Albo 1dzien skrzydelka i 2 dni bioderka ;)
___
Wersja (skrzydelka po zydowsku) z makaronem i marchewka z groszkiem to byl obiad piatkowy ;)
_____
Podac Ci ile sztuk miesa bylo robionych na 4os rodzine? Nie rozumiem Twojego zdziwienia ;) A poza tym np moze byc opcja skrzydelka dla doroslych, bioderka dla dziecka+zupa. I co? Zwykly obiad 2daniowy.
Albo 1dzien skrzydelka i 2 dni bioderka ;)
Julka - Poza tym moze wyobraznia podsunela Ci jakies wielkie ilosci miesa? A nie 6 skrzydelek i 6 wytrybowanych bioderek? ;)
I u nas obiad 2daniowy tzn. zupa ok 14-15 i drugie danie (obiadokolacja) ok 19 :)))) a w przypadku Meza po powrocie z pracy, czyli ok 22 ;) Wczesniej zabieral drugie dania do pracy, zupe jadl po powrocie do domu. Ale od m-ca maja zepsuta mikrofalowke w pracy, wiec caly dzien jest na kanapkach ewentualnie +salatka. Takze milo zeby chociaz wieczorem zjadl cos cieplego i nie chlebowego ;)
I u nas obiad 2daniowy tzn. zupa ok 14-15 i drugie danie (obiadokolacja) ok 19 :)))) a w przypadku Meza po powrocie z pracy, czyli ok 22 ;) Wczesniej zabieral drugie dania do pracy, zupe jadl po powrocie do domu. Ale od m-ca maja zepsuta mikrofalowke w pracy, wiec caly dzien jest na kanapkach ewentualnie +salatka. Takze milo zeby chociaz wieczorem zjadl cos cieplego i nie chlebowego ;)
oj tam Aga nie tlumacz sie, niech kazdy sobie gotuje co i ile chce a nie zaglada innym do garow!
chyba niektorzy zazdroszcza ze masz czas i checi na gotowanie tylu pysznosci:)
u mnie wczoraj klopsiki z ikei bo akurat bylam tam po pitolki to kupilam na obiad
a dzis z okazji dnia ojca bylismy w restauracji na stekach wolowych, pyszne byly, zawsze mi lepiej smakuje jak ktos inny zrobi;)
chyba niektorzy zazdroszcza ze masz czas i checi na gotowanie tylu pysznosci:)
u mnie wczoraj klopsiki z ikei bo akurat bylam tam po pitolki to kupilam na obiad
a dzis z okazji dnia ojca bylismy w restauracji na stekach wolowych, pyszne byly, zawsze mi lepiej smakuje jak ktos inny zrobi;)
u nas ostatnio była młoda kapustka z kiełbaską i koperkiem
wczoraj był grill, karkówka i ziemniaki z ognicha z tzatziki
dziś obiad u rodzinki, pomidorowa ze świderkami, kotlety z piersi, mizeria, surówka z młodej kapustki i ziemniaczki. Dostałam też mięsko i surówy na wynos plus ugotowany makaron więc chyba wykorzystam na ten makaron ze śmietaną i truskawkami.
wczoraj był grill, karkówka i ziemniaki z ognicha z tzatziki
dziś obiad u rodzinki, pomidorowa ze świderkami, kotlety z piersi, mizeria, surówka z młodej kapustki i ziemniaczki. Dostałam też mięsko i surówy na wynos plus ugotowany makaron więc chyba wykorzystam na ten makaron ze śmietaną i truskawkami.
Wrzucam ćwiartki z kurczaka(mięso może być dowolne) i włoszczyznę wraz z obranymi buraczkami do garnka gotuję jak jest wszystko miękkie to wyjmuję wszystko wrzucam do garnka w międzyczasie ugotowane osobno ziemniaki i rozwalam widelcem włoszczyznę,obieram mięso z kości wszystko wrzucam na patelni podsmażam posiekane liście-botwinkę i wrzucam do gara doprawiam sola pieprzem ziolami i przegotowuję wciskam pół cytryny lub dodaję łyżke octu i wlewam śmietane mieszam,brzucam koper przykrywam i wyłączona jeszcze 10-15 minut"dochodzi.A po wlaniu śmietany niedoprowadzam do wrzenia-bo sie zważy
u nas właśnie teraz dla Mamy i Młodego zupa koperkowa z ryżem :)
później z reszty smaku powstanie botwinka(na jutro) :] u nas zawsze ziemniaki gotuje się osobno i podaje mocno posypane zieleniną (koperek+pietruszka+szczypiorek) i okraszone skwareczkami/podsmażoną kiełbaską lub samą cebulką :]
do tego jajko na twardo :)
ale chętnie wypróbuję wersję z ziemniakami w zupie :]
________
na kolację młode ziemniaczki z zieleniną, kalafior polany podsmażoną bułką tartą i jajka sadzone :]
________________
robiłam Naany na grillu :))))) pyyyycha - chociaż trzeba uważać żeby nie przypalić ;) będę często robiła :] co zostało - podgrzałam w domu w piekarniku, posmarowane roztopionym klarowanym masłem z przeciśniętym ząbkiem czosnku :] część posypałam tartym serem - REWELACJA :] wszystkie opcje pycha :]
później z reszty smaku powstanie botwinka(na jutro) :] u nas zawsze ziemniaki gotuje się osobno i podaje mocno posypane zieleniną (koperek+pietruszka+szczypiorek) i okraszone skwareczkami/podsmażoną kiełbaską lub samą cebulką :]
do tego jajko na twardo :)
ale chętnie wypróbuję wersję z ziemniakami w zupie :]
________
na kolację młode ziemniaczki z zieleniną, kalafior polany podsmażoną bułką tartą i jajka sadzone :]
________________
robiłam Naany na grillu :))))) pyyyycha - chociaż trzeba uważać żeby nie przypalić ;) będę często robiła :] co zostało - podgrzałam w domu w piekarniku, posmarowane roztopionym klarowanym masłem z przeciśniętym ząbkiem czosnku :] część posypałam tartym serem - REWELACJA :] wszystkie opcje pycha :]
U nas spaghetti,przed chwilą skończyłam robić i wcinam podczytując wątek...wyszło przepyszne,makaron gruby z jakby taka rurka,nie lubię tego cienkiego śliskiego makaronu do spaghetti,sosik wyszedł rewelacyjny i parmezan,bagietka i sałatka.
Jutro coś innego,nie wiem może cheese domowe?Mam dość botwiny itd,zamroziłam już pół zamrazarnika na zimę botwinki.
Aga u nas też się tak je botwinkę,ziemniaki osobno,najlepiej puree z cebulką prażoną,boczkiem i szczypiorkiem/koperkiem,w botwince tylko jajo i warzywa na mięsie.
Aga,a chlebki nan robiłaś sama?
Jutro coś innego,nie wiem może cheese domowe?Mam dość botwiny itd,zamroziłam już pół zamrazarnika na zimę botwinki.
Aga u nas też się tak je botwinkę,ziemniaki osobno,najlepiej puree z cebulką prażoną,boczkiem i szczypiorkiem/koperkiem,w botwince tylko jajo i warzywa na mięsie.
Aga,a chlebki nan robiłaś sama?
Ola - tak :) sama robiłam naan :) przeczytałam kilka przepisów i w końcu robiłam "na oko" - bo na działce nie mam "profesjonalnych" narzędzi do odmierzania/warzenia itd. ;) wyszły suuuuper :] ogólnie mąka+drożdże+odrobina proszku do pieczenia+ciepłe mleko+jogurt+sól i cukier+olej :] są przepisy z jogurtem i bez :) w niektórych dodaje się proszek do pieczenia, w innych tylko drożdże :]
miałam też problem, bo ciasto rosło jak głupie ;) a ja nie miałam czym ani na czym wałkować placków :] (nie mam wielkiej deski do krojenia-tak robię w domu, tym bardziej stolnicy :] na gołym plastikowym stole jakoś mi tak nie bardzo było ;) na ceratowym obrusie tym bardziej :] wałka brak - mogłam w sumie użyć butelki po winie ;))
w każdym razie już wiem, że na grillu można zrobić :]
mój Wujek (taki z "nowoczesnych" i bardzo internetowych) przekonuje mnie do używania halogen-oven :] bo mamy chyba ze 3-4 lata i użyłam kilka razy ;) A On zrezygnował na działce z normalnego grilla na rzecz HO :P
więc jak przywiozę go od Kumpeli(pożyczyłam na święta i tak jeszcze nie odebrałam) - to spróbuję w nim upiec naany :]
__________
u nas dla odmiany 7 litrowych woreczków koperku w zamrażarce ;P
miałam też problem, bo ciasto rosło jak głupie ;) a ja nie miałam czym ani na czym wałkować placków :] (nie mam wielkiej deski do krojenia-tak robię w domu, tym bardziej stolnicy :] na gołym plastikowym stole jakoś mi tak nie bardzo było ;) na ceratowym obrusie tym bardziej :] wałka brak - mogłam w sumie użyć butelki po winie ;))
w każdym razie już wiem, że na grillu można zrobić :]
mój Wujek (taki z "nowoczesnych" i bardzo internetowych) przekonuje mnie do używania halogen-oven :] bo mamy chyba ze 3-4 lata i użyłam kilka razy ;) A On zrezygnował na działce z normalnego grilla na rzecz HO :P
więc jak przywiozę go od Kumpeli(pożyczyłam na święta i tak jeszcze nie odebrałam) - to spróbuję w nim upiec naany :]
__________
u nas dla odmiany 7 litrowych woreczków koperku w zamrażarce ;P
Dziś wczorajsze spaghetti .
Jezuuu,Aga jaka z Ciebie zdolna dziewczyna ,teraz słuchaj - gdzie Ty masz tę działkę i kiedy nan-y robisz?Przyjadę,kurczę no wpadnę,uwilbiam nany:)
Znając Ciebie to zaraz wymyślisz jakiś super sos:)
No ja tez koper zamroziłam ze swojego ogródka,pietruszkę,botwinkę.Teraz czekam na groszek i fasolke zółtą,zieloną i bób.To wszysto bez zadnego nawozu,nic - wszystko eko,dlatego tak mi zależy by porozić na zimę.
A kapustę czeroną i białą można zamrażać?A por?Pytam,bo w tym roku chcemy kupić wielką zamrazarę,takie jak są w sklepach,otwierane do góry i chciałabym zamrozić wszystko co się da z warzyw i mieć zapas.
Albo marchew,seler i pietruszkę,jak to mrozić?Obrać,umyć i na kawałki i do mrożenia?Podpowiedzcie:)
Jezuuu,Aga jaka z Ciebie zdolna dziewczyna ,teraz słuchaj - gdzie Ty masz tę działkę i kiedy nan-y robisz?Przyjadę,kurczę no wpadnę,uwilbiam nany:)
Znając Ciebie to zaraz wymyślisz jakiś super sos:)
No ja tez koper zamroziłam ze swojego ogródka,pietruszkę,botwinkę.Teraz czekam na groszek i fasolke zółtą,zieloną i bób.To wszysto bez zadnego nawozu,nic - wszystko eko,dlatego tak mi zależy by porozić na zimę.
A kapustę czeroną i białą można zamrażać?A por?Pytam,bo w tym roku chcemy kupić wielką zamrazarę,takie jak są w sklepach,otwierane do góry i chciałabym zamrozić wszystko co się da z warzyw i mieć zapas.
Albo marchew,seler i pietruszkę,jak to mrozić?Obrać,umyć i na kawałki i do mrożenia?Podpowiedzcie:)
Ola - działka w Gdańsku-Jasieniu ;) dam znać jak będę tam robiła naany ;) bo dzisiaj to w domu ;) zaraz idę zagnieść ciasto :]
my akurat kupujemy mrożone warzywa ;) na działce nie sadzimy/siejemy nic (poza koperkiem no i fasolką szparagową) na taką skalę aby mrozić :] (jak jest więcej botwinki, to Mama robi w słoiki na zimę)
ale możesz porobić swoją włoszczyznę, taką jaką ja kupuję w Leclercu - czyli obrane warzywa (marchew, korzeń pietruszki, por, seler korzeń), krojone w cienkie słupki lub tarte na tarce z grubymi oczkami :)
przez czas gdy pracowałam w kateringu - przynosiłam z pracy zielone części porów, których tam nie wykorzystywałam do sałatek :] w domu moja Mama myła, kroiła w półplasterki i mroziła w woreczkach :] bo w tej kupnej mrożonej włoszczyźnie raczej mało jest pora ;) więc był na dosypkę :]
i mrozimy jeszcze całe gałązki lubczyku :]
my akurat kupujemy mrożone warzywa ;) na działce nie sadzimy/siejemy nic (poza koperkiem no i fasolką szparagową) na taką skalę aby mrozić :] (jak jest więcej botwinki, to Mama robi w słoiki na zimę)
ale możesz porobić swoją włoszczyznę, taką jaką ja kupuję w Leclercu - czyli obrane warzywa (marchew, korzeń pietruszki, por, seler korzeń), krojone w cienkie słupki lub tarte na tarce z grubymi oczkami :)
przez czas gdy pracowałam w kateringu - przynosiłam z pracy zielone części porów, których tam nie wykorzystywałam do sałatek :] w domu moja Mama myła, kroiła w półplasterki i mroziła w woreczkach :] bo w tej kupnej mrożonej włoszczyźnie raczej mało jest pora ;) więc był na dosypkę :]
i mrozimy jeszcze całe gałązki lubczyku :]
Meggi - ja przez długi czas byłam "pokłócona" z ogórkami kiszonymi ;) gdzie się dało zastępowałam je konserwowymi ;) a zupę robiłam tylko ze świeżych :)
ale już mi się odwidziało i jem kiszone ogórki ;)
za to Gabryś lubi kwaśne zupy :]
też jestem ciekawa jak robiłaś qurrito ;]
____
dzisiaj mała zmiana - ugotowałam kalafiora do młodych ziemniaczków z zieleniną i kotletów po żydowsku :]
___________
zmiana na weekend - zamiast gulaszu powstaną jutro kotlety mielone :] mięsko wołowo-wieprzowe + soja + starta marchewka i seler + czerwona papryka i cebulka w kosteczkę + koperek :]
_____
________
dzisiaj byliśmy w Lidlu i zrobiliśmy zapas sosu Korma ;) kupiłam 5 słoików :)))) jak powiedziałam o tym Mariuszowi - "oooo, to zrobisz znowu za kilka dni, pliiiiisssss, ja będę wałkował ciasto na naany..." ;)
o smaku sosu niech świadczy fakt, że chciałam wziąć 4 słoiki ;) a moja Mama dorzuciła piąty :] ;)
ale już mi się odwidziało i jem kiszone ogórki ;)
za to Gabryś lubi kwaśne zupy :]
też jestem ciekawa jak robiłaś qurrito ;]
____
dzisiaj mała zmiana - ugotowałam kalafiora do młodych ziemniaczków z zieleniną i kotletów po żydowsku :]
___________
zmiana na weekend - zamiast gulaszu powstaną jutro kotlety mielone :] mięsko wołowo-wieprzowe + soja + starta marchewka i seler + czerwona papryka i cebulka w kosteczkę + koperek :]
_____
________
dzisiaj byliśmy w Lidlu i zrobiliśmy zapas sosu Korma ;) kupiłam 5 słoików :)))) jak powiedziałam o tym Mariuszowi - "oooo, to zrobisz znowu za kilka dni, pliiiiisssss, ja będę wałkował ciasto na naany..." ;)
o smaku sosu niech świadczy fakt, że chciałam wziąć 4 słoiki ;) a moja Mama dorzuciła piąty :] ;)
Wczoraj tortilla z kurczekiem,kukurydzą,pomidorem,ogórkiem, sałatą lodową,z naszego ogródka-ale wielka urosła,jaka krucha bez zadnego nawozu,ogromne główki.Szkoda,że lodowej nie można zamrozić,bo nie damy rady tego zjeść mimo,że lodowa jest u nas podstawą sałatek.
Zamrożę warzywka z ogródka tak jak radziłyście,zrobie włoszczyznę w paski i mrożonki do zup jarzynowych itd.
Dziś to my jestesmy zaproszeni na grilla,bo tak to ciągle u nas,ale zrobię marynowana karkówkę i michę sałatki greckiej oraz szaszłyki z ananasem i piersią z kurczaka.
Jutro w planach jakaś knajpka,gdyz B złapała policja,a on nie wziął od mojego auta dokumentów,bo ja je miała,a ja akurat busem po Niko jechałam,a w busie znowu jego prawo jazdy i musiałam mu podrzucić dokumenty,policjant nie wypisała mandatu 50zł za kazdy brakujący dokument,tylko powiedział,że za tę kasę mamy zabrać syna na pizze i duży deser,więc trzeba słowa dotrzymać.Planujemy jechać do Malborka do dinozaurów.
Zamrożę warzywka z ogródka tak jak radziłyście,zrobie włoszczyznę w paski i mrożonki do zup jarzynowych itd.
Dziś to my jestesmy zaproszeni na grilla,bo tak to ciągle u nas,ale zrobię marynowana karkówkę i michę sałatki greckiej oraz szaszłyki z ananasem i piersią z kurczaka.
Jutro w planach jakaś knajpka,gdyz B złapała policja,a on nie wziął od mojego auta dokumentów,bo ja je miała,a ja akurat busem po Niko jechałam,a w busie znowu jego prawo jazdy i musiałam mu podrzucić dokumenty,policjant nie wypisała mandatu 50zł za kazdy brakujący dokument,tylko powiedział,że za tę kasę mamy zabrać syna na pizze i duży deser,więc trzeba słowa dotrzymać.Planujemy jechać do Malborka do dinozaurów.
dzisiaj dokończymy zupę ogórkową :] później będą kotlety mielone (mięsno-sojowo-jarzynowe), zasmażane buraczki i ziemniaczki z zieleniną :]
_______
jutro działka :) goście ;] obiad łatwy do podgrzania i mający sprawić frajdę Dzieciakom ;) będą domowe(raczej działkowe) hamburgery ;) dzisiaj Gabryś pomoże mi zrobić bułki ;)
Dla Chrzestnej i Jej Męża - wersja wegetariańska :P muszę poszukać fajnego przepisu na kotlety mielone z samej soi :] a jak nie znajdę, to zrobię "kotlety schabowe" z soi :]
_________
Ola - polecam sos do sałaty :] możecie jeść samą sałatę jako surówkę :] szkoda, żeby się zmarnowała/przerosła i zgorzkniała ;)
mam 4 przepisy zebrane od Ciotek ;) a robiłam tylko z 1 ;) (kilka razy)
**** SOSY DO SAŁATY ****
I.
ugotować 1 jajko na twardo --> żółtko utrzeć ze szczypiorkiem i odrobiną cukru, dodać 3 łyżki soku z cytryny, sól, chrzan do smaku.
białko posiekać drobniutko (ja dziabałam "w kostkę" widelcem), dodać posiekany koperek, 1/3 szklanki jogurtu naturalnego lub śmietany.
Mariusz nie lubi warzyw ze śmietaną ;) a taką sałatę wcinał jak królik ;)
_____
II.
łyżka soku z cytryny, 2 ząbki czosnku, sól, pieprz, 3 łyżki oliwy - dobrze wymieszać.
_____________
III.
2 jajka ugotować na miękko --> żółtka ubić z 4 łyżkami oliwy, 2 łyżkami soku z cytryny, odrobiną cukru. Polać posoloną wcześniej sałatę, z wierzchu posypać pokrojonym białkiem.
______________________
IV.
1 łyżkę musztardy utrzeć ze szczyptą soli i pieprzu, dodać łyżkę soku z cytryny. Stale mieszając dodawać stopniowo 3 łyżki oliwy.
_______
jutro działka :) goście ;] obiad łatwy do podgrzania i mający sprawić frajdę Dzieciakom ;) będą domowe(raczej działkowe) hamburgery ;) dzisiaj Gabryś pomoże mi zrobić bułki ;)
Dla Chrzestnej i Jej Męża - wersja wegetariańska :P muszę poszukać fajnego przepisu na kotlety mielone z samej soi :] a jak nie znajdę, to zrobię "kotlety schabowe" z soi :]
_________
Ola - polecam sos do sałaty :] możecie jeść samą sałatę jako surówkę :] szkoda, żeby się zmarnowała/przerosła i zgorzkniała ;)
mam 4 przepisy zebrane od Ciotek ;) a robiłam tylko z 1 ;) (kilka razy)
**** SOSY DO SAŁATY ****
I.
ugotować 1 jajko na twardo --> żółtko utrzeć ze szczypiorkiem i odrobiną cukru, dodać 3 łyżki soku z cytryny, sól, chrzan do smaku.
białko posiekać drobniutko (ja dziabałam "w kostkę" widelcem), dodać posiekany koperek, 1/3 szklanki jogurtu naturalnego lub śmietany.
Mariusz nie lubi warzyw ze śmietaną ;) a taką sałatę wcinał jak królik ;)
_____
II.
łyżka soku z cytryny, 2 ząbki czosnku, sól, pieprz, 3 łyżki oliwy - dobrze wymieszać.
_____________
III.
2 jajka ugotować na miękko --> żółtka ubić z 4 łyżkami oliwy, 2 łyżkami soku z cytryny, odrobiną cukru. Polać posoloną wcześniej sałatę, z wierzchu posypać pokrojonym białkiem.
______________________
IV.
1 łyżkę musztardy utrzeć ze szczyptą soli i pieprzu, dodać łyżkę soku z cytryny. Stale mieszając dodawać stopniowo 3 łyżki oliwy.
Quirito robi się bardzo prosto ;-)
Składniki :
pierś z kurczaka podwójna
sos vifon ostry lub tabasco
mąka ok 100 g
olej do smażenia
naleśniki wrap
sos barbecue
woda
ser żółty straty
przyprawy wszystkie suszone/w proszku ;-)
papryka chili w proszku
majeranek
oregano
bazylia
papryka słodka
imbir
sól
pieprz
czosnek granulowany
Przygotowanie :
piersi tniemy na pół tak jak na kotlety,później każdy na ok 4 paski wzdłuż,marynujemy w sosie vifon i troche chili tak ok godz (ja wszystko dawałam na oko )
przyprawy mieszamy z mąką
zamarynowane kawałki obtaczamy w mące potem woda znowu w mące dociskając żeby panierka nie odpadła tak każdy kawałek mięsa robimy i smażymy na głębokim oleju w garnku lub we frytkownicy
naleśniki wrap smarujemy sosem barbecue kładziemy usmażone kawałk ok 3-4i tak żeby można było naleśnik złożyć na pól posypujemy obficie serem ,składamy na pół i podgrzewamy na patelni bez tłuszczu z obu stron chwilę żeby się nie przypaliło wyjmujemy przekrajamy na 2 trójkąty i gotowe są mega dobre ;-)
Składniki :
pierś z kurczaka podwójna
sos vifon ostry lub tabasco
mąka ok 100 g
olej do smażenia
naleśniki wrap
sos barbecue
woda
ser żółty straty
przyprawy wszystkie suszone/w proszku ;-)
papryka chili w proszku
majeranek
oregano
bazylia
papryka słodka
imbir
sól
pieprz
czosnek granulowany
Przygotowanie :
piersi tniemy na pół tak jak na kotlety,później każdy na ok 4 paski wzdłuż,marynujemy w sosie vifon i troche chili tak ok godz (ja wszystko dawałam na oko )
przyprawy mieszamy z mąką
zamarynowane kawałki obtaczamy w mące potem woda znowu w mące dociskając żeby panierka nie odpadła tak każdy kawałek mięsa robimy i smażymy na głębokim oleju w garnku lub we frytkownicy
naleśniki wrap smarujemy sosem barbecue kładziemy usmażone kawałk ok 3-4i tak żeby można było naleśnik złożyć na pól posypujemy obficie serem ,składamy na pół i podgrzewamy na patelni bez tłuszczu z obu stron chwilę żeby się nie przypaliło wyjmujemy przekrajamy na 2 trójkąty i gotowe są mega dobre ;-)
W sobotę byliśmy u znajomych na grillu,w nowym przedszkolu Nikodema gdyż od września kończy żłobek.Przywieźliśmy ze soba sałatkę grecką,szaszłyki i karkówkę,a znajomi zrobili golonkę z grilla,pieczone ziemniaki,tzazyki,młodą kapustkę,grzanki z masłem czosnkowymi i salatki.
Koleżanka przygotowała naprawdę bardzo dobrą kiełbasę z cebulą w sosie pomidorowym,to było pyszne,takie proste danie,a takie dobre.
Wczoraj powtórka z grilla,na szybko mięsko,pieczarki,sałatki i szaszłyki.
Dziś zupa,nie wiem jeszcze jaka albo botwinka,albo barszcz ukraiński.
Aga dzięki za sosy do lodowej:) Bardzo lubię dobry sos z lodową,nawet wiecej nic nie potrzeba,byle grzanka czosnkowa była.
Pozdrawiam
Koleżanka przygotowała naprawdę bardzo dobrą kiełbasę z cebulą w sosie pomidorowym,to było pyszne,takie proste danie,a takie dobre.
Wczoraj powtórka z grilla,na szybko mięsko,pieczarki,sałatki i szaszłyki.
Dziś zupa,nie wiem jeszcze jaka albo botwinka,albo barszcz ukraiński.
Aga dzięki za sosy do lodowej:) Bardzo lubię dobry sos z lodową,nawet wiecej nic nie potrzeba,byle grzanka czosnkowa była.
Pozdrawiam
Ola - oj daaaawno już nie robiłam takiej kiełbasy w cebuli, z keczupem ;) nawet zapomniałam o tym daniu :]
dzisiaj coś nie miałam natchnienia ani pomysłów - więc były młode ziemniaczki z masełkiem i koperkiem + jajka sadzone ze szczypiorkiem i czerwoną papryką (chciałam zrobić na wędzonym łososiu ale zjedliśmy go na śniadanie - zrobiłam tatara) + mizeria :]
na kolację Mąż zażyczył sobie "dla odmiany" ;) naany ;) + pierś z kurczaka w sosie masala :]
dzisiaj coś nie miałam natchnienia ani pomysłów - więc były młode ziemniaczki z masełkiem i koperkiem + jajka sadzone ze szczypiorkiem i czerwoną papryką (chciałam zrobić na wędzonym łososiu ale zjedliśmy go na śniadanie - zrobiłam tatara) + mizeria :]
na kolację Mąż zażyczył sobie "dla odmiany" ;) naany ;) + pierś z kurczaka w sosie masala :]
u mnie dzisiaj powstał barszcz ukraiński za 2 dni ;) bo dawno nie było :]
mam jeszcze pół kg piersi do przerobienia :P i myślałam żeby zrobić placki piersiowo-pieczarkowo-paprykowo-cebulowo-koperkowo-cukiniowe ;)
też z myślą o 2 obiadach ;) chociaż jeśli jutro pogoda dopisze - to chyba zrobimy na działce pieczone kiełbaski :]
mam jeszcze pół kg piersi do przerobienia :P i myślałam żeby zrobić placki piersiowo-pieczarkowo-paprykowo-cebulowo-koperkowo-cukiniowe ;)
też z myślą o 2 obiadach ;) chociaż jeśli jutro pogoda dopisze - to chyba zrobimy na działce pieczone kiełbaski :]
Meggi - a co Twoi Rodzice najbardziej lubili w nim robić?
Muszę powiedzieć, że kiełbasa pieczone w HO pachniała obłędnie! Dosłownie zapach czuć było na całej działce :) i to nie grilla, dymu itd - tylko samej pieczonej kiełbasy :)
Faktycznie była pyszna :)
Jak jesteśmy sami na działce (bez gości), to raczej nam się nie chce rozpalać grilla :] a tu fajna alternatywa :)
__________________
dzisiaj w planach zupa pomidorowa :)
poza tym smażone filety śledziowe, surówka z kiszonej kapusty(z jabłkiem, marchewką, szczypiorkiem) i młode ziemniaczki z zieleniną :)
_________
czy gdzieś jeszcze można kupić stare ziemniaki? mieliśmy zapas prosto ze wsi (worek za workiem w piwnicy) i się skończył :P Dzieć męczy mnie o frytki - a z młodych to nie to samo :/
Muszę powiedzieć, że kiełbasa pieczone w HO pachniała obłędnie! Dosłownie zapach czuć było na całej działce :) i to nie grilla, dymu itd - tylko samej pieczonej kiełbasy :)
Faktycznie była pyszna :)
Jak jesteśmy sami na działce (bez gości), to raczej nam się nie chce rozpalać grilla :] a tu fajna alternatywa :)
__________________
dzisiaj w planach zupa pomidorowa :)
poza tym smażone filety śledziowe, surówka z kiszonej kapusty(z jabłkiem, marchewką, szczypiorkiem) i młode ziemniaczki z zieleniną :)
_________
czy gdzieś jeszcze można kupić stare ziemniaki? mieliśmy zapas prosto ze wsi (worek za workiem w piwnicy) i się skończył :P Dzieć męczy mnie o frytki - a z młodych to nie to samo :/