Widok
Ja jutro kaczuszka z jabłkami i kapusta czerwona duszona.
Ziemniaczki też ale nie dla wszystkich :)
A dziś był żurek z kiełbaska i jajeczkiem :)
Ziemniaczki też ale nie dla wszystkich :)
A dziś był żurek z kiełbaska i jajeczkiem :)
To daj wedzonego kurczaka :D
Co do tych placków-mi nigdy nie wychodziły nawet 2cm;/owe
Koszmar!
Te Knorr'a- są w smaku świetne, takie leciutko waniliowe, po usmażeniu super puszyste, szybko się smażą, i przygotowanie ich minuta- najważniejsze;):)
Naprawdę są ok.
Cena jakoś 5-6zł u nas, ale mogłaby być mniejsza.
A ja dzisiaj dmuchany obiad-Jan zje u mojej mamy, a ja i tak w biegu popołudniu, mąz na służbie.
Kocham takie dni:)
Koszmar!
Te Knorr'a- są w smaku świetne, takie leciutko waniliowe, po usmażeniu super puszyste, szybko się smażą, i przygotowanie ich minuta- najważniejsze;):)
Naprawdę są ok.
Cena jakoś 5-6zł u nas, ale mogłaby być mniejsza.
A ja dzisiaj dmuchany obiad-Jan zje u mojej mamy, a ja i tak w biegu popołudniu, mąz na służbie.
Kocham takie dni:)
Agusia, cytrynową z kurczakiem i makaronem też robiłam z tej książeczki (rewelka!) A w sobotę przygotowałam wątróbkę z bananem i curry z Twojego przepisu :-) Pychotka!
Podaję przepis, trochę pozmieniałam, żeby nie była tak tłusta :-)
Zupa ziemniaczana z sosem pesto
3 plastry wedzonego, tłustego boczku (dałam chudy)
1/2 kg ziemniaków
1/2 kg cebuli
25g masła
600ml bulionu z kurczaka
600ml mleka
100g makaronu muszelki
150ml śmietany kremówki (dałam 18%)
2 łyżki pesto
natka pietruszki
starty ser parmezan
1. Drobno pokroic boczek, ziemniaki, cebulę. Boczek smażyc około 4 minut, a następnie dodac masło, ziemniaki i cebule. Smażyc 12 minut.
2. Dodac bulion i mleko, doprowadzic do wrzenia i gotowac na wolnym ogniu jeszcze 10 minut. Dodac makaron, gotowac 12-14 minut.
3. Wlac śmietanę i gotowac 5 minut. Dodac natkę pietruszki oraz 2 łyżki sosu pesto. Na talerzach posypac parmezanem.
Podaję przepis, trochę pozmieniałam, żeby nie była tak tłusta :-)
Zupa ziemniaczana z sosem pesto
3 plastry wedzonego, tłustego boczku (dałam chudy)
1/2 kg ziemniaków
1/2 kg cebuli
25g masła
600ml bulionu z kurczaka
600ml mleka
100g makaronu muszelki
150ml śmietany kremówki (dałam 18%)
2 łyżki pesto
natka pietruszki
starty ser parmezan
1. Drobno pokroic boczek, ziemniaki, cebulę. Boczek smażyc około 4 minut, a następnie dodac masło, ziemniaki i cebule. Smażyc 12 minut.
2. Dodac bulion i mleko, doprowadzic do wrzenia i gotowac na wolnym ogniu jeszcze 10 minut. Dodac makaron, gotowac 12-14 minut.
3. Wlac śmietanę i gotowac 5 minut. Dodac natkę pietruszki oraz 2 łyżki sosu pesto. Na talerzach posypac parmezanem.
Już podaję :-)
Zupa cytrynowa z kurczakiem i makaronem
60g masła
8 cebulek szalotek, pokrojonych w cienkie plastry
2 marchwie, pokrojone w cienkie plastry
2 łodygi selera naciowego, pokrojone w cienkie plastry
225g piersi kurczaka, drobno pokrojone
3 cytryny
1,2l bulionu z kurczaka
225g makaronu spaghetti, połamanego na drobne kawałki
150ml śmiwtany kremówki
sól i pieprz
1. na rozgrzane masło wrzucic szalotki, marchew oraz kurczaka. Dusic na małym ogniu 8 minut, mieszając od czasu do czasu.
2. Cieniusieńko (same żółte) obraną skórkę z cytryn pozostawic na 3 minuty w gorącej wodzie. Wycisnąc sok z cytryn.
3. Skórkę cytrynową, wyciśnięty sok oraz bulion dodac do garnka. Gotowac na wolnym ogniu 40 minut.
4. Dodac makaron i trzymac na kuchence 15 minut nie doprowadzając do wrzenia. Doprawic solą, pieprzem i śmietaną.
5. Zupę przelac na talerze. Dekorowac natką pietruszki oraz plasterkami cytryny.
Obie zupy są gęste.
Zupa cytrynowa z kurczakiem i makaronem
60g masła
8 cebulek szalotek, pokrojonych w cienkie plastry
2 marchwie, pokrojone w cienkie plastry
2 łodygi selera naciowego, pokrojone w cienkie plastry
225g piersi kurczaka, drobno pokrojone
3 cytryny
1,2l bulionu z kurczaka
225g makaronu spaghetti, połamanego na drobne kawałki
150ml śmiwtany kremówki
sól i pieprz
1. na rozgrzane masło wrzucic szalotki, marchew oraz kurczaka. Dusic na małym ogniu 8 minut, mieszając od czasu do czasu.
2. Cieniusieńko (same żółte) obraną skórkę z cytryn pozostawic na 3 minuty w gorącej wodzie. Wycisnąc sok z cytryn.
3. Skórkę cytrynową, wyciśnięty sok oraz bulion dodac do garnka. Gotowac na wolnym ogniu 40 minut.
4. Dodac makaron i trzymac na kuchence 15 minut nie doprowadzając do wrzenia. Doprawic solą, pieprzem i śmietaną.
5. Zupę przelac na talerze. Dekorowac natką pietruszki oraz plasterkami cytryny.
Obie zupy są gęste.
PIEROGI Z BOBEM ;)
Farsz:
1 kg bobu
sól
pieprz
1 cebula
Ciasto:
1 jajko
mąka
woda
szczypta soli
sposób przygotowania
Bób gotujemy do miękkości w osolonej .Odcedzamy, a gdy nieco przestygnie, Ja obieralam z kazdej lupiny ale jak komus sie nie chce to ze skorka :). przesmażamy posiekaną cebulkę. Dodajemy do zmielonego bobu, przyprawiamy do smaku solą i pieprzem, dobrze mieszamy. Robimy ciasto pierogowe z mąki, jajka, szczypty soli i takiej ilości wody, aby ciasto było miękkie i elastyczne. Rozwałkowujemy, wycinamy szklanką krążki, na każdy nakładamy nadzienie, sklejamy brzegi. Gotujemy w osolonym wrzątku, wyjmujemy łyżką cedzakową, gdy pierogi zaczną wypływać.
Ja mialam ok 2 kg bobu mniej wiecej bo mam swoj ;) ale jak obieralam skorki to i tak mniej sie zrobilo :)
Farsz:
1 kg bobu
sól
pieprz
1 cebula
Ciasto:
1 jajko
mąka
woda
szczypta soli
sposób przygotowania
Bób gotujemy do miękkości w osolonej .Odcedzamy, a gdy nieco przestygnie, Ja obieralam z kazdej lupiny ale jak komus sie nie chce to ze skorka :). przesmażamy posiekaną cebulkę. Dodajemy do zmielonego bobu, przyprawiamy do smaku solą i pieprzem, dobrze mieszamy. Robimy ciasto pierogowe z mąki, jajka, szczypty soli i takiej ilości wody, aby ciasto było miękkie i elastyczne. Rozwałkowujemy, wycinamy szklanką krążki, na każdy nakładamy nadzienie, sklejamy brzegi. Gotujemy w osolonym wrzątku, wyjmujemy łyżką cedzakową, gdy pierogi zaczną wypływać.
Ja mialam ok 2 kg bobu mniej wiecej bo mam swoj ;) ale jak obieralam skorki to i tak mniej sie zrobilo :)
Ja robiłam risotto.Przepis nie mój ale pyszne danie jak dla mnie.Nawet mąż się rozsmakował,a on to taki typowy mięsożerca;-)
Jak to robię:do garnka wlewam troche oliwy.Wrzucam pokrojoną w plasterki lub półplasterki marchewkę(ja daję 2-3),do tego po chwili wrzucam pokrojoną cebulę.Duszę aż marchewka zmięknie.Dodaję puszkę tuńczyka i kukurydzę z puszki.Na koniec dodaję ugotowany ryż.Przyprawiam solą,pieprzem,ziołami(tymianek,bazylia,prowansalskie)trochę sosu sojowego,ale niekoniecznie.W podstawowym przepisie na koniec dodaje sie troszkę kurkumy.
Jak to robię:do garnka wlewam troche oliwy.Wrzucam pokrojoną w plasterki lub półplasterki marchewkę(ja daję 2-3),do tego po chwili wrzucam pokrojoną cebulę.Duszę aż marchewka zmięknie.Dodaję puszkę tuńczyka i kukurydzę z puszki.Na koniec dodaję ugotowany ryż.Przyprawiam solą,pieprzem,ziołami(tymianek,bazylia,prowansalskie)trochę sosu sojowego,ale niekoniecznie.W podstawowym przepisie na koniec dodaje sie troszkę kurkumy.
Skowroniasta - zrób kotlety z marchewki ;) kiedyś wrzucałam na forum przepis :] albo pieczonego klopsa z mięsa mielonego z warzywami(mogą być zmielone lub drobno posiekane)
Aśku - kwaśna nie jest :) ale lekki smak ogórków czuć :) my od lat robimy taką wersję - zamiast tradycyjnej :) tzn. odkąd poznałyśmy przepis :]
Aśku - kwaśna nie jest :) ale lekki smak ogórków czuć :) my od lat robimy taką wersję - zamiast tradycyjnej :) tzn. odkąd poznałyśmy przepis :]
Zupa ogórkowo-cukiniowa:)
na margarynę cebulka pokrojona w kosteczkę-zeszklic
potem szynka,najlepiej gotowana(konserwowa)pokrojona w kosteczkę(podsmażyc razem z cebulką)
następnie ogórek świeży i cukinia małe kawałeczki
dodac litr wody,jarzynke,magi,pieprz(podgotowac)
Osobno ugotowany mały makaronik(np. nitki)dodajemy do zupy.
Mieszamy jogurt naturalny z łyżką mąki dodajemy do zupy-zagotowac.
Dobra na ciepło i na zimno:)
na margarynę cebulka pokrojona w kosteczkę-zeszklic
potem szynka,najlepiej gotowana(konserwowa)pokrojona w kosteczkę(podsmażyc razem z cebulką)
następnie ogórek świeży i cukinia małe kawałeczki
dodac litr wody,jarzynke,magi,pieprz(podgotowac)
Osobno ugotowany mały makaronik(np. nitki)dodajemy do zupy.
Mieszamy jogurt naturalny z łyżką mąki dodajemy do zupy-zagotowac.
Dobra na ciepło i na zimno:)
chłopaki pojechali na 2 dni na wieś na działkę Teściów :]
my mamy luuuuuuzzzzz :))))))))))))))))))
dziś na obiad zrobiłam pulpeciki z koperkiem w sosie pomidorowym (do tej pory sos pomidorowy do pulpetów wychodził mi tak sobie - więc wolałam robić koperkowy albo pieczarkowy, a dziś wyszedł petarda :)))
, ziemniaczki z zieloną pietruszką i kupna surówka z buraczków :)
na kolację i jutrzejsze śniadanie - sałatka makaronowa :] więc będziemy brały gotowca ;)
my mamy luuuuuuzzzzz :))))))))))))))))))
dziś na obiad zrobiłam pulpeciki z koperkiem w sosie pomidorowym (do tej pory sos pomidorowy do pulpetów wychodził mi tak sobie - więc wolałam robić koperkowy albo pieczarkowy, a dziś wyszedł petarda :)))
, ziemniaczki z zieloną pietruszką i kupna surówka z buraczków :)
na kolację i jutrzejsze śniadanie - sałatka makaronowa :] więc będziemy brały gotowca ;)
Nie wiem czy któraś forumka już takiego przepisu nie podawała ale dla nas to odkrycie: mielone z warzywami a raczej warzywa z mielonym:)
Papryka (różne kolory), pieczarki, marchew, seler i cebula - wszystko kroję i podgotowuję na patelni żeby zmiękło. Mocno przyprawiam. Mielone przyprawiam tak jak na kotlety + jajka i bułka. Warzywa mielę łącze z mielonym, formuje w kebaby i do piekarnika na 20 min.
PYCHA a do tego zdrowe, bez tłuszczu z dużą ilością warzyw.
Można jeść samo, w picie albo zrobić w sosie.
Papryka (różne kolory), pieczarki, marchew, seler i cebula - wszystko kroję i podgotowuję na patelni żeby zmiękło. Mocno przyprawiam. Mielone przyprawiam tak jak na kotlety + jajka i bułka. Warzywa mielę łącze z mielonym, formuje w kebaby i do piekarnika na 20 min.
PYCHA a do tego zdrowe, bez tłuszczu z dużą ilością warzyw.
Można jeść samo, w picie albo zrobić w sosie.
U nas wczoraj były piersi z kurczaka w pestkach słonecznika i fasolka z bułką tartą. Dzisiaj lenistwo, spaghetti ;)
Olala - robiłam wg tego przepisu http://mirabelkowy.blogspot.com/2010/05/poledwiczki-w-sosie-pomaranczowym.html :) pyyyszne :]
Mąż na dzisiaj dostał do pracy z makaronem ;) a wczoraj wszyscy jedliśmy z ziemniakami i surówką z marchewki, jabłka i pomarańczy :)
(fajnie by pasowała duszona marchewka do tego)
my właśnie jesteśmy po rosołku z makaronem :]
Mąż na dzisiaj dostał do pracy z makaronem ;) a wczoraj wszyscy jedliśmy z ziemniakami i surówką z marchewki, jabłka i pomarańczy :)
(fajnie by pasowała duszona marchewka do tego)
my właśnie jesteśmy po rosołku z makaronem :]
w niedzielę byliśmy w Kameleonie w Pruszczu Gd na obiedzie urodzinowym :)
serwowali PRZEPYSZNĄ zupę - krem z pomidorów :]
do tego frytki, surówki, pierś z kurczaka w panierce ze słonecznikiem, siemieniem lnianym i wiórkami kokosowymi :]
ten krem z pomidorów tak za mną chodził przez całą niedzielę(do nocy), że wczoraj sama zrobiłam :)
znalazłam fajny przepis na krem pomidorowo-cukiniowy :) REWELACJA :)
teraz w sezonie pomidorówka będzie u mnie tylko w takim wydaniu ;)
na dzisiaj mamy jeszcze co małym talerzu :)
będą też pieczone skrzydełka, frytki i marchewka z groszkiem :]
serwowali PRZEPYSZNĄ zupę - krem z pomidorów :]
do tego frytki, surówki, pierś z kurczaka w panierce ze słonecznikiem, siemieniem lnianym i wiórkami kokosowymi :]
ten krem z pomidorów tak za mną chodził przez całą niedzielę(do nocy), że wczoraj sama zrobiłam :)
znalazłam fajny przepis na krem pomidorowo-cukiniowy :) REWELACJA :)
teraz w sezonie pomidorówka będzie u mnie tylko w takim wydaniu ;)
na dzisiaj mamy jeszcze co małym talerzu :)
będą też pieczone skrzydełka, frytki i marchewka z groszkiem :]
tu jest :) http://stokilo.blogspot.com/2011/05/krem-z-pomidorow-ostatnia-zimowa-zupa.html
zrobiłam rosół na skrzydełkach, z mrożoną włoszczyzną, listkiem laurowym, ziarnami ziela angielskiego i pieprzu :) + gałązka lubczyku :)
z rosołu wyjęłam mięso, lubczyk i przyprawy :)
resztę wlałam do pomidorów/cebuli/cukinii(wcześniej podsmażonych - tak jak w przepisie) :)
pogotowałam trochę, potraktowałam blenderem i dodatkowo przetarłam przez sito - żeby nie było pestek ;)
nie miałam świeżej bazylii - dałam suszoną :P a do dekoracji po 1,5 łyżeczki śmietany i posiekana zielona pietruszka :]
żeby krem był gęściejszy - dosypałam kleiku ryżowego :) pyyycha :]
zrobiłam rosół na skrzydełkach, z mrożoną włoszczyzną, listkiem laurowym, ziarnami ziela angielskiego i pieprzu :) + gałązka lubczyku :)
z rosołu wyjęłam mięso, lubczyk i przyprawy :)
resztę wlałam do pomidorów/cebuli/cukinii(wcześniej podsmażonych - tak jak w przepisie) :)
pogotowałam trochę, potraktowałam blenderem i dodatkowo przetarłam przez sito - żeby nie było pestek ;)
nie miałam świeżej bazylii - dałam suszoną :P a do dekoracji po 1,5 łyżeczki śmietany i posiekana zielona pietruszka :]
żeby krem był gęściejszy - dosypałam kleiku ryżowego :) pyyycha :]
bez niczego :) w restauracji też nic do tego nie było :) tzn. najprawdopodobniej w środku był rozgotowany i zmiksowany ryż ;) bo to nie był taki gładki krem, tylko taki niby grudkowaty - ale nic nie było czuć ;)
myślę, że fajnie by pasował groszek ptysiowy, małe grzaneczki (kostka) :) taka bagietka czosnkowa też :]
a - i dodałam trochę cukru do smaku ;) (nie pamiętam czy pisałam?)
myślę, że fajnie by pasował groszek ptysiowy, małe grzaneczki (kostka) :) taka bagietka czosnkowa też :]
a - i dodałam trochę cukru do smaku ;) (nie pamiętam czy pisałam?)
Zapiekanka z tartą cukinią
ziemniakami i łososiem
07/24/11 Zapiekanka z tartą cukinią, plasterkami ziemniaków i łososiem
z serem camembert i pysznym sosem z żółtkiem. Dodatek łososia jest opcjonalny (choć pasuje tutaj idealnie), można go pominąć lub dać np. grillowanego kurczaka, zmielone i podsmażone mięso lub łososia wędzonego.
Składniki:
• 800 g ziemniaków
• 300 g łososia, surowego lub grillowanego
• 600 g cukinii (może być mieszana żółta + zielona)
• 2 łyżki masła
• 6 łyżek śmietanki kremowej 30%
• 100 g sera camembert
• 1 pełna łyżka mąki ziemniaczanej
• 2 surowe żółtka (lub 1 całe jajko)
• 20 - 30 g tartego parmezanu
• świeże oregano
• sól i czarny pieprz (młotkowany lub świeżo zmielony)
Przygotowanie:
•Piekarnik nagrzać do 180 stopni. Formę o wymiarach około 18 x 29 cm posmarować 1 łyżką masła. Ziemniaki oskrobać lub obrać, opłukać i pokroić na cieniutkie plasterki. Włożyć do garnka, przepłukać, wlać świeżej zimnej wody, posolić i zagotować. Gotować jeszcze przez około 5 minut, aż ziemniaki będą miękkie, ale nie będą się rozpadać. Odcedzić i wyłożyć na tacę.
•Łososia obrać ze skórki, usunąć ości, opłukać, osuszyć i pokroić na kawałeczki. Można użyć łososia już zgrillowanego lub podgotowanego na parze, ale może być też surowy.
•Cukinię zetrzeć na tarce o dużych oczkach. Na dużej patelni roztopić 1 łyżkę masła, dodać cukinię i smażyć na większym ogniu przez około 2 minuty, co chwilę mieszając. Doprawić solą, czarnym pieprzem, dodać śmietankę, pokrojony na kawałeczki ser i wymieszać. Odlać około 1/2 szklanki soku z cukinii i wymieszać go z mąką ziemniaczaną. Wlać z powrotem na patelnię, wymieszać i delikatnie zagotować. Odstawić patelnię z ognia i dodać żółtka, od razu wymieszać (żółtka mają pozostać płynne a cukinię ma pokryć średnio gęsty sos).
•Ziemniaki podzielić na 3 części. Ułożyć pierwszą warstwę ziemniaków, jeden obok drugiego, posypać pieprzem, wyłożyć połowę cukinii, przykryć ziemniakami, znów posypać pieprzem i wyłożyć cukinię, rozłożyć kawałeczki łososia, przykryć ziemniakami, zetrzeć parmezan i wstawić do piekarnika. Piec przez 10 minut (grzanie góra i dół) + 5 minut pod grillem (lub 5 minut jak poprzednio), posypać świeżym oregano
ziemniakami i łososiem
07/24/11 Zapiekanka z tartą cukinią, plasterkami ziemniaków i łososiem
z serem camembert i pysznym sosem z żółtkiem. Dodatek łososia jest opcjonalny (choć pasuje tutaj idealnie), można go pominąć lub dać np. grillowanego kurczaka, zmielone i podsmażone mięso lub łososia wędzonego.
Składniki:
• 800 g ziemniaków
• 300 g łososia, surowego lub grillowanego
• 600 g cukinii (może być mieszana żółta + zielona)
• 2 łyżki masła
• 6 łyżek śmietanki kremowej 30%
• 100 g sera camembert
• 1 pełna łyżka mąki ziemniaczanej
• 2 surowe żółtka (lub 1 całe jajko)
• 20 - 30 g tartego parmezanu
• świeże oregano
• sól i czarny pieprz (młotkowany lub świeżo zmielony)
Przygotowanie:
•Piekarnik nagrzać do 180 stopni. Formę o wymiarach około 18 x 29 cm posmarować 1 łyżką masła. Ziemniaki oskrobać lub obrać, opłukać i pokroić na cieniutkie plasterki. Włożyć do garnka, przepłukać, wlać świeżej zimnej wody, posolić i zagotować. Gotować jeszcze przez około 5 minut, aż ziemniaki będą miękkie, ale nie będą się rozpadać. Odcedzić i wyłożyć na tacę.
•Łososia obrać ze skórki, usunąć ości, opłukać, osuszyć i pokroić na kawałeczki. Można użyć łososia już zgrillowanego lub podgotowanego na parze, ale może być też surowy.
•Cukinię zetrzeć na tarce o dużych oczkach. Na dużej patelni roztopić 1 łyżkę masła, dodać cukinię i smażyć na większym ogniu przez około 2 minuty, co chwilę mieszając. Doprawić solą, czarnym pieprzem, dodać śmietankę, pokrojony na kawałeczki ser i wymieszać. Odlać około 1/2 szklanki soku z cukinii i wymieszać go z mąką ziemniaczaną. Wlać z powrotem na patelnię, wymieszać i delikatnie zagotować. Odstawić patelnię z ognia i dodać żółtka, od razu wymieszać (żółtka mają pozostać płynne a cukinię ma pokryć średnio gęsty sos).
•Ziemniaki podzielić na 3 części. Ułożyć pierwszą warstwę ziemniaków, jeden obok drugiego, posypać pieprzem, wyłożyć połowę cukinii, przykryć ziemniakami, znów posypać pieprzem i wyłożyć cukinię, rozłożyć kawałeczki łososia, przykryć ziemniakami, zetrzeć parmezan i wstawić do piekarnika. Piec przez 10 minut (grzanie góra i dół) + 5 minut pod grillem (lub 5 minut jak poprzednio), posypać świeżym oregano
Robiłam ostatnio domowe lody - REWELACJA
pracy - tyle co nic, finansowo - taniej niz sklepowe, bo za 8 zł wychodzi 2l lodów!
a robię je tak:
500 ml kremówki
4 jaja
pół szkl cukru
1 cukier waniliowy
Ukręcić żółtka z cukrami. Ubić śmietanę. Połączyć z żółtkami. Ubić białka. Połączyć z masą śmietanowo-jajeczną.
modyfikacje:
- z bakaliami
- ze zmiksowanymi owocami
- co tylko Wam fantazja podpowie
pracy - tyle co nic, finansowo - taniej niz sklepowe, bo za 8 zł wychodzi 2l lodów!
a robię je tak:
500 ml kremówki
4 jaja
pół szkl cukru
1 cukier waniliowy
Ukręcić żółtka z cukrami. Ubić śmietanę. Połączyć z żółtkami. Ubić białka. Połączyć z masą śmietanowo-jajeczną.
modyfikacje:
- z bakaliami
- ze zmiksowanymi owocami
- co tylko Wam fantazja podpowie
Kate - proszę bardzo przepisik :D
********* ZUPA KURKOWA **********
- 0,5kg kurek (na 2 litry wody)
- 4 kostki rosołowe
- włoszczyzna (starta na tarce lub mrożona)
- mięso mielone + dodatki - zrobić malutkie pulpeciki
- por - biała część
- 10 małych pieczarek
- curry
- koperek
- 2 serki topione paprykowe - w kiełbaskach
--------------------------------------------------------
Kostki rosołowe rozpuścić w wodzie, dodać włoszczyznę. Do wywaru wrzucić pulpeciki.
Na patelni podsmażyć pokrojoną białą część pora i grzyby(kurki i pieczarki). Wrzucić do bulionu.
Serki paprykowe rozpuścić w małej ilości zupy - żeby nie było grudek, wlać do garnka.
Doprawić do smaku curry.
Na koniec - posiekany koperek.
dzisiaj robiłam na normalnym rosołku na skrzydełkach ;)
********* ZUPA KURKOWA **********
- 0,5kg kurek (na 2 litry wody)
- 4 kostki rosołowe
- włoszczyzna (starta na tarce lub mrożona)
- mięso mielone + dodatki - zrobić malutkie pulpeciki
- por - biała część
- 10 małych pieczarek
- curry
- koperek
- 2 serki topione paprykowe - w kiełbaskach
--------------------------------------------------------
Kostki rosołowe rozpuścić w wodzie, dodać włoszczyznę. Do wywaru wrzucić pulpeciki.
Na patelni podsmażyć pokrojoną białą część pora i grzyby(kurki i pieczarki). Wrzucić do bulionu.
Serki paprykowe rozpuścić w małej ilości zupy - żeby nie było grudek, wlać do garnka.
Doprawić do smaku curry.
Na koniec - posiekany koperek.
dzisiaj robiłam na normalnym rosołku na skrzydełkach ;)
nie wiem dokładnie - czy u Niej na wsi(tam, gdzie ma działkę), czy w którejś z sąsiednich wiosek :P
w każdym razie za Skarszewami :)
tu macie jakieś adresy ;) http://www.firmy.net/szukaj.html?co=grzyby&gdzie=pomorskie
w każdym razie za Skarszewami :)
tu macie jakieś adresy ;) http://www.firmy.net/szukaj.html?co=grzyby&gdzie=pomorskie
Składniki:
- 250 g mąki (krupczatka jest najlepsza),
- 125 g. masła (margaryny),
- 1/3 szklanki wody,
- 1 łyżka oleju,
- szczypta soli.
Jak przyrządzić?
1) Przesianą mąkę siekamy ze schłodzonym masłem. Jeśli pozostały większe grudki rozcieramy je czubkami palców. Solimy, dodajemy wodę i olej. Szybko zagniatamy kruche ciasto. Schładzamy co najmniej 1/2 godz. w lodówce. Dużą formę smarujemy masłem, wyklejamy dość grubo ciastem nie zapominając o zrobieniu dosyć wysokiego kołnierza. Można je wywałkować i przełożyć do formy. Można posłużyć się metodą wylepiania plasterkami. Ciasto nakłuwamy widelcem w kilku miejscach i wkładamy na 20 min. do dobrze nagrzanego piekarnika. W trakcie pieczenia podniesie się do góry i pofaluje, ale nie należy tym się przejmować.
- 250 g mąki (krupczatka jest najlepsza),
- 125 g. masła (margaryny),
- 1/3 szklanki wody,
- 1 łyżka oleju,
- szczypta soli.
Jak przyrządzić?
1) Przesianą mąkę siekamy ze schłodzonym masłem. Jeśli pozostały większe grudki rozcieramy je czubkami palców. Solimy, dodajemy wodę i olej. Szybko zagniatamy kruche ciasto. Schładzamy co najmniej 1/2 godz. w lodówce. Dużą formę smarujemy masłem, wyklejamy dość grubo ciastem nie zapominając o zrobieniu dosyć wysokiego kołnierza. Można je wywałkować i przełożyć do formy. Można posłużyć się metodą wylepiania plasterkami. Ciasto nakłuwamy widelcem w kilku miejscach i wkładamy na 20 min. do dobrze nagrzanego piekarnika. W trakcie pieczenia podniesie się do góry i pofaluje, ale nie należy tym się przejmować.
nie ma na to w sumie przepisu specjalnego...
gotujesz 4 worki ryzu...(ja lubie basmati), odcedzasz i przekładasz do jakiegos naczynia zeby potem zapiec...ja mam taki elektryczny prodiż..podlewasz troche oliwą i posypujesz ryz curry tak żeby po wymieszaniu był zółty:)) obsypujesz ulubionymi przyprawami, ja daje troche chilli i zioła prowansalskie..
podsmażasz na patelni kawałki piersi kurczaka tez z curry przyprawa do mięska, solą i piepzem...dorzucasz do ryżu
na tej samej patelni podsmazasz całą cebulke posiekaną z odrobinką cukru i curry i tez dodajesz..
na sam koniec kroisz brzoskwinie z puszki na małe kawałeczki i wszystko razem zapiekasz, można tez polac troche tą zalewą z brzoskwiń...powinno wyjśc słodko-pikantne:)
gotujesz 4 worki ryzu...(ja lubie basmati), odcedzasz i przekładasz do jakiegos naczynia zeby potem zapiec...ja mam taki elektryczny prodiż..podlewasz troche oliwą i posypujesz ryz curry tak żeby po wymieszaniu był zółty:)) obsypujesz ulubionymi przyprawami, ja daje troche chilli i zioła prowansalskie..
podsmażasz na patelni kawałki piersi kurczaka tez z curry przyprawa do mięska, solą i piepzem...dorzucasz do ryżu
na tej samej patelni podsmazasz całą cebulke posiekaną z odrobinką cukru i curry i tez dodajesz..
na sam koniec kroisz brzoskwinie z puszki na małe kawałeczki i wszystko razem zapiekasz, można tez polac troche tą zalewą z brzoskwiń...powinno wyjśc słodko-pikantne:)
my dzisiaj bez obiadu :P
z wymienionych wyżej składników zrobiłabym "lazanię" mojej Kumpeli :) tzn. zapiekankę z normalnego makaronu(ugotowana paczka), przełożonego sosem bolońskim z mięskiem mielonym(można dodać plastry jakiejś wędzonki, boczku itp. na zapach) i serem :) na to warstwa makaronu :) i znowu sos, ser i makaron :) (zakończyć makaronem)
można dorobić sos beszamelowy na górę :] posypać ziołami :)
z wymienionych wyżej składników zrobiłabym "lazanię" mojej Kumpeli :) tzn. zapiekankę z normalnego makaronu(ugotowana paczka), przełożonego sosem bolońskim z mięskiem mielonym(można dodać plastry jakiejś wędzonki, boczku itp. na zapach) i serem :) na to warstwa makaronu :) i znowu sos, ser i makaron :) (zakończyć makaronem)
można dorobić sos beszamelowy na górę :] posypać ziołami :)
jednak łosoś będzie dzisiaj na kolację ;) robiony wg przepisu Ja-dwisi :) do tego pieczone ziemniaczki ;]
na obiad był wczorajszy krem pomidorowy ;)
na jutro Mariuszowi kupiłam do pracy 2 plastry mortadeli - zrobię Mu kotlety :]
a za mną chodzi gulasz z żołądków - ale dzisiaj nie dostałam żołądków ;P zrobię jutro :] przynajmniej taki mam plan :)
na obiad był wczorajszy krem pomidorowy ;)
na jutro Mariuszowi kupiłam do pracy 2 plastry mortadeli - zrobię Mu kotlety :]
a za mną chodzi gulasz z żołądków - ale dzisiaj nie dostałam żołądków ;P zrobię jutro :] przynajmniej taki mam plan :)
przedwczoraj - barszcz ukraiński i pierś kurczaka w sosie orzechowym, z ryżem + sałata lodowa ze śmietaną ;]
wczoraj barszcz ukraiński + pieczone ziemniaczki, pieczone żeberka i moja ulubiona surówka z pekinki :)
(ŚWIĘTO! Nawet Gabryś zjadał surówkę! zjadł małą filiżankę bez niczego ;) tak samą surówkę)
Dzisiaj korzystamy z pogody, jedziemy na działkę - albo kupimy kiełbasę na grilla albo zamówimy pizzę :]
wczoraj barszcz ukraiński + pieczone ziemniaczki, pieczone żeberka i moja ulubiona surówka z pekinki :)
(ŚWIĘTO! Nawet Gabryś zjadał surówkę! zjadł małą filiżankę bez niczego ;) tak samą surówkę)
Dzisiaj korzystamy z pogody, jedziemy na działkę - albo kupimy kiełbasę na grilla albo zamówimy pizzę :]
Ssabinka - do sosu dodaj koniecznie posiekaną natkę pietruszki :]
Asia - ja robię z mielonego łososia lub dorsza(kupuję gotowe mielone) :]
do tego bułka namoczona w mleku(koniecznie! nie w wodzie) :)
jajko, zielona pietruszka, sól, pieprz :)
możesz dodać podsmażoną cebulkę :)
i reszta już normalnie :] wymieszać, uformować kotleciki, usmażyć :)
jak zrobisz za dużo - możesz zrobić warzywka(mrożona włoszczyzna) jak na rybę po grecku i przełożyć nimi kotleciki w jakimś pojemniku :] pycha :)
albo zalać galaretką(szczególnie te z łososia) :]
Gesslerowa w którejś z Kuchennych rewolucji mówiła, że trzeba dodać łyżkę majonezu - wtedy kotlety nie są suche :]
Asia - ja robię z mielonego łososia lub dorsza(kupuję gotowe mielone) :]
do tego bułka namoczona w mleku(koniecznie! nie w wodzie) :)
jajko, zielona pietruszka, sól, pieprz :)
możesz dodać podsmażoną cebulkę :)
i reszta już normalnie :] wymieszać, uformować kotleciki, usmażyć :)
jak zrobisz za dużo - możesz zrobić warzywka(mrożona włoszczyzna) jak na rybę po grecku i przełożyć nimi kotleciki w jakimś pojemniku :] pycha :)
albo zalać galaretką(szczególnie te z łososia) :]
Gesslerowa w którejś z Kuchennych rewolucji mówiła, że trzeba dodać łyżkę majonezu - wtedy kotlety nie są suche :]
No to my dzis zjedlismy ziemniaczki z kotletami mielonymi w sosie smietankowo kurkowym:) troszke po swojemu przyprawilam:) do tego fasolka i brokuly:) teraz to sie najadlam:)
No i na jutro zostalo mi mielone polowa brokul wiec asku moge zrobic jakas zapiekanke z mielonym brokulem itp? np do tego jeszcze kalafior czy ziemniaczki? daj jakis przepis:) i co z sosem?
No i na jutro zostalo mi mielone polowa brokul wiec asku moge zrobic jakas zapiekanke z mielonym brokulem itp? np do tego jeszcze kalafior czy ziemniaczki? daj jakis przepis:) i co z sosem?
heheh, pysznosci...
zrób tak: ziemniaki pokrój w talarki i na dno naczynia, potem mielone, potem podsmazone pieczarki, (brokuł chyba tez moze isc podgotowany jako warstwa) no niewiem..znowu np. warstwa cienkich talarków...zalej to sosem bolońskim, zetrzyj na wierzch ser żółty i zapiekaj...:) chyba Cie jutro odwiedze:p
zrób tak: ziemniaki pokrój w talarki i na dno naczynia, potem mielone, potem podsmazone pieczarki, (brokuł chyba tez moze isc podgotowany jako warstwa) no niewiem..znowu np. warstwa cienkich talarków...zalej to sosem bolońskim, zetrzyj na wierzch ser żółty i zapiekaj...:) chyba Cie jutro odwiedze:p
moja Mama robi super zapiekankę ziemniaczaną :]
ziemniaki ugotowane w mundurkach, obrane, pokrojone w plastry + wędlina + mięso mielone w mini kulkach (jak tam wyjdzie) + marchewka + groszek zielony + podsmażona cebula i pieczarki + brokuł :) ułożone warstwowo :) doprawione czym lubisz :) jak jest prawie upieczone - zalać jajkami rozbełtanymi z kwaśną śmietaną :) i jeszcze na kilka minut do piekarnika :)
super z kefirem lub maślanką ;)
u nas jutro kasza gryczana ze skwarkami i twarogiem :) + maślanka lub kefir :)
w domu mam mielone - na piątek albo zrobię pulpety albo zupę cytrynową :]
ziemniaki ugotowane w mundurkach, obrane, pokrojone w plastry + wędlina + mięso mielone w mini kulkach (jak tam wyjdzie) + marchewka + groszek zielony + podsmażona cebula i pieczarki + brokuł :) ułożone warstwowo :) doprawione czym lubisz :) jak jest prawie upieczone - zalać jajkami rozbełtanymi z kwaśną śmietaną :) i jeszcze na kilka minut do piekarnika :)
super z kefirem lub maślanką ;)
u nas jutro kasza gryczana ze skwarkami i twarogiem :) + maślanka lub kefir :)
w domu mam mielone - na piątek albo zrobię pulpety albo zupę cytrynową :]
ja pierś robię w jajku i bułce :)
czasem w cieście :) albo cieście i płatkach kukurydzianych(żeby się przykleiły do ciasta) :P
ostatnio jadłam super piersi w panierce z bułki, siemienia lnianego, wiórek kokosowych i słonecznika :]
natomiast obtoczoną tylko w mące kartoflanej - robię do warzyw po chińsku :) jest wtedy taka śmieszna, śliska :]
czasem w cieście :) albo cieście i płatkach kukurydzianych(żeby się przykleiły do ciasta) :P
ostatnio jadłam super piersi w panierce z bułki, siemienia lnianego, wiórek kokosowych i słonecznika :]
natomiast obtoczoną tylko w mące kartoflanej - robię do warzyw po chińsku :) jest wtedy taka śmieszna, śliska :]
Powiem Wam jedno - te ziemniaczane gołąbki to rewelka. Całej mojej rodzinie posmakowały. Będę robiła je często. Nie piekłam w piekarniku tak jak było w przepisie, a gotowałam w garze. Gołąbków wyszło całe mnóstwo. Przeczytałam gdzieś na forum, że są przepyszne na drugi dzień pokrojone w plastry i podsmażone na patelni.
Polałam je tylko sosem śmietanowo-kurkowym - jedliśmy bez żadnych dodatków.
Polałam je tylko sosem śmietanowo-kurkowym - jedliśmy bez żadnych dodatków.
Dziewczyny, byłam pewna, że na tym wątku pisałyśmy o tych gołąbkach. A to zupełnie inny wątek AgusiGda :-)
Stronę z przepisem podała forumka. Oto on http://www.zycie.pl/kuchnia.php?action=inne&nr=145
Proporcje składników wzięłam z tego przepisu. Zmieniłam tylko to, że gotowałam przez 50 minut w garnku zamiast piec w piekarniku i do sosu dodałam 40dag kurek. Baaaardzo nam smakują!
A to wszystko za sprawą AgusiGda!
http://forum.trojmiasto.pl/nnt-Golabki-ziemniaczane-w-sosie-smietanowym-t261425,1,16.html
Stronę z przepisem podała forumka. Oto on http://www.zycie.pl/kuchnia.php?action=inne&nr=145
Proporcje składników wzięłam z tego przepisu. Zmieniłam tylko to, że gotowałam przez 50 minut w garnku zamiast piec w piekarniku i do sosu dodałam 40dag kurek. Baaaardzo nam smakują!
A to wszystko za sprawą AgusiGda!
http://forum.trojmiasto.pl/nnt-Golabki-ziemniaczane-w-sosie-smietanowym-t261425,1,16.html
Wrzucam Wam przepis z moimi modyfikacjami:
Gołąbki ziemniaczane z okrasą
Składniki:
1 kapusta włoska
2 kg ziemniaków
2 bułki (namoczyć w mleku i odcisnąć)
4 jajka
30 dag boczku wędzonego
3 cebule
Przyprawy: sól, pieprz
2 kostki rosołowe
Wykonanie:
Kapustę sparzyć w kipiącej wodzie, kolejno zdejmować liście. Ziemniaki obrane zetrzeć na drobnej tarce, dodać jajka, wyciśnięte bułki (bułki przekręciłam przez maszynkę), a następnie wymieszać z podsmażoną cebulą z boczkiem, solą i pieprzem i nadziewać liście (składać jak gołąbki). Ułożyć w garnku na liściach. Gołąbki zalać wodą z kostkami rosołowymi. Gotować 45-60 minut.
Okrasa:
1/2 kostki masła
1 litr śmietany 18% (Piątnica do zup)
4 duże cebule
40 dag kurek (może być bez)
Wykonanie:
Cebulę pokroić w kostkę, podsmażyć na maśle aż się zeszkli, dodać pokrojone kurki. Smażyć aż kurki będą miękkie. Dodać śmietanę i smażyć aż zgęstnieje. Doprawić solą i pieprzem. Polać sosem upieczone gołąbki.
Gołąbki ziemniaczane z okrasą
Składniki:
1 kapusta włoska
2 kg ziemniaków
2 bułki (namoczyć w mleku i odcisnąć)
4 jajka
30 dag boczku wędzonego
3 cebule
Przyprawy: sól, pieprz
2 kostki rosołowe
Wykonanie:
Kapustę sparzyć w kipiącej wodzie, kolejno zdejmować liście. Ziemniaki obrane zetrzeć na drobnej tarce, dodać jajka, wyciśnięte bułki (bułki przekręciłam przez maszynkę), a następnie wymieszać z podsmażoną cebulą z boczkiem, solą i pieprzem i nadziewać liście (składać jak gołąbki). Ułożyć w garnku na liściach. Gołąbki zalać wodą z kostkami rosołowymi. Gotować 45-60 minut.
Okrasa:
1/2 kostki masła
1 litr śmietany 18% (Piątnica do zup)
4 duże cebule
40 dag kurek (może być bez)
Wykonanie:
Cebulę pokroić w kostkę, podsmażyć na maśle aż się zeszkli, dodać pokrojone kurki. Smażyć aż kurki będą miękkie. Dodać śmietanę i smażyć aż zgęstnieje. Doprawić solą i pieprzem. Polać sosem upieczone gołąbki.
u nas wczoraj byla ta zapiekanka makaronowa z brokulami mielonym i pieczarkami zapiekana z serem z sosem pomidorowo ziolowym byla pycha:) tylko nie trzymala sie calosci:P
a dzis byly talarki z kotletem z piersi do tego kalafior zapiekany serem bulka tarta i maselkiem w sosie smietankowo serowym :)
a na jutro jakies resztki zostaly to cos sie wymysli:P
a dzis byly talarki z kotletem z piersi do tego kalafior zapiekany serem bulka tarta i maselkiem w sosie smietankowo serowym :)
a na jutro jakies resztki zostaly to cos sie wymysli:P
Udka już w piekarniku! Strasznie jestem ciekawa tego smaku! :-) Sos mi się podobał, i z wyglądu, i z zapachu, a jak smakuje!mmmmm!
Jeżeli chodzi o gołąbki to nie zrażajcie się masą, która jest płynna. Poprostu wkładać na liście po 4-5 łyżek i składać kopertki. Można też trochę odcedzić ziemniaki po tarkowaniu, wtedy będą mniej płynne.
Jeżeli chodzi o gołąbki to nie zrażajcie się masą, która jest płynna. Poprostu wkładać na liście po 4-5 łyżek i składać kopertki. Można też trochę odcedzić ziemniaki po tarkowaniu, wtedy będą mniej płynne.
cieszę się, że udka smakowały
u nas wczoraj były ziemniaczki z zielona pietruszką, jajka sadzone i mizeria - moje Dziecię rozsmakowało się w ogórku i mizerii - więc dzisiaj znowu mizeria...
tym razem zrobiłam co się dało z kotletów z karkówki (obsypane jarzynką, przeleżały w lodówce 2 dni, wczoraj do miseczki wlałam nektar ananasowy, sos sojowy z imbirem, łyżeczkę miodu, dodałam pokrojone na pół i pozbawione pestek ciemne winogrona i obraną, pokrojoną brzoskwinię, wszystko do naczynia żaroodpornego i zapiekałam 70 minut w temp. 230'C - mięso było rewelacyjnie miękkie, kruche), do tego ziemniaczki z koperkiem i natką pietruszki... no i mizeria.
u nas wczoraj były ziemniaczki z zielona pietruszką, jajka sadzone i mizeria - moje Dziecię rozsmakowało się w ogórku i mizerii - więc dzisiaj znowu mizeria...
tym razem zrobiłam co się dało z kotletów z karkówki (obsypane jarzynką, przeleżały w lodówce 2 dni, wczoraj do miseczki wlałam nektar ananasowy, sos sojowy z imbirem, łyżeczkę miodu, dodałam pokrojone na pół i pozbawione pestek ciemne winogrona i obraną, pokrojoną brzoskwinię, wszystko do naczynia żaroodpornego i zapiekałam 70 minut w temp. 230'C - mięso było rewelacyjnie miękkie, kruche), do tego ziemniaczki z koperkiem i natką pietruszki... no i mizeria.
Ja dziś pewnie wszystkim znany najszybszy obiad ale jaki smaczny ;)
Piersi z kurczaka w sosie cebulowo-smietanowym.
Do naczynia zaroodpornego wkładam 3 piersi z kurczaka , zasypuję dwoma torebkami zupy cebulowej knorra (francuska zupa cebulowa) i zalewam smietanką 30% tak żeby przykryte były piersi i do piekarnika na 50min. Pierwsze 25 min piekę pod folią żeby mięso było soczyste a na reszte czasu zdejmuję folię i wtedy sosik się przyrumieni. Podaję z ryżem i surówką z selera. Pycha a zero roboty ;)
Piersi z kurczaka w sosie cebulowo-smietanowym.
Do naczynia zaroodpornego wkładam 3 piersi z kurczaka , zasypuję dwoma torebkami zupy cebulowej knorra (francuska zupa cebulowa) i zalewam smietanką 30% tak żeby przykryte były piersi i do piekarnika na 50min. Pierwsze 25 min piekę pod folią żeby mięso było soczyste a na reszte czasu zdejmuję folię i wtedy sosik się przyrumieni. Podaję z ryżem i surówką z selera. Pycha a zero roboty ;)
my dzisiaj po większych zakupach wróciłyśmy głodne i na szybko grzałam serdelki z Lidla.
teraz właśnie gotuję zupę mega jarzynową z buraczkami. (na 2 dni)
kupiłam 2 paczki mielonego - zrobię pulpety w sosie pieczarkowym (może ze 3 kotlety też?).
tackę piersi z kurczaka - będą kotlety w panierce z bułki tartej, słonecznika, siemienia lnianego i sezamu.
no i mam w planie jeszcze upiec skrzydełka.
obiady na kilka najbliższych dni.
teraz właśnie gotuję zupę mega jarzynową z buraczkami. (na 2 dni)
kupiłam 2 paczki mielonego - zrobię pulpety w sosie pieczarkowym (może ze 3 kotlety też?).
tackę piersi z kurczaka - będą kotlety w panierce z bułki tartej, słonecznika, siemienia lnianego i sezamu.
no i mam w planie jeszcze upiec skrzydełka.
obiady na kilka najbliższych dni.
jako, że w piątek nie było czasu na gotowanie - zjedliśmy leczo ze słoika (ugotowane jakiś czas temu) :]
w sobotę - zupa-krem pomidorowo-cukiniowa z groszkiem ptysiowym :]
w niedzielę ziemniaczki(z zieloną pietruszką) z pulpecikami w sosie pieczarkowym i mizeria ;]
dzisiaj ziemniaczki z koperkiem + kotlety z marchewki + ogórki konserwowe ;]
jutro będą udka z kurczaka duszone(a może pieczone?) - w każdym razie dzisiaj kupiłam :]
pojutrze chyba zrobię wątróbki drobiowe panierowane, bo wieki ich nie jedliśmy ;)
w sobotę - zupa-krem pomidorowo-cukiniowa z groszkiem ptysiowym :]
w niedzielę ziemniaczki(z zieloną pietruszką) z pulpecikami w sosie pieczarkowym i mizeria ;]
dzisiaj ziemniaczki z koperkiem + kotlety z marchewki + ogórki konserwowe ;]
jutro będą udka z kurczaka duszone(a może pieczone?) - w każdym razie dzisiaj kupiłam :]
pojutrze chyba zrobię wątróbki drobiowe panierowane, bo wieki ich nie jedliśmy ;)
mi jakoś nie widzi się połączenie szpinaku i kurek ;P
u nas w piątek była zupka jarzynowa z zacierkami :]
i placki ziemniaczane - nie wiem czy to zasługa nowej patelni czy odmiany ziemniaków - ale wyszły wyjątkowo chrupiące :]
w sobotę obiad urodzinowy Gabrysia -na wsi, trzeba było zabrać coś łatwego do podgrzania :] upiekłam pałki z kurczaka(w marynacie miodowo-sojowo-czosnkowej), zrobiłam placki z piersi kurczaka(do przepisu z forum dodałam od siebie posiekany koperek - rewelacja).
do tego kapustka na słodko :] (z pomidorami i cukinią)
wczoraj nie mieliśmy obiadu :] byliśmy zajęci mega robotą na działce ;P
na dzisiaj jest zupa brokułowa :] i planuję zrobić kluski ziemniaczane z twarogiem i skwarkami :] (wieeeki nie jadłam)
u nas w piątek była zupka jarzynowa z zacierkami :]
i placki ziemniaczane - nie wiem czy to zasługa nowej patelni czy odmiany ziemniaków - ale wyszły wyjątkowo chrupiące :]
w sobotę obiad urodzinowy Gabrysia -na wsi, trzeba było zabrać coś łatwego do podgrzania :] upiekłam pałki z kurczaka(w marynacie miodowo-sojowo-czosnkowej), zrobiłam placki z piersi kurczaka(do przepisu z forum dodałam od siebie posiekany koperek - rewelacja).
do tego kapustka na słodko :] (z pomidorami i cukinią)
wczoraj nie mieliśmy obiadu :] byliśmy zajęci mega robotą na działce ;P
na dzisiaj jest zupa brokułowa :] i planuję zrobić kluski ziemniaczane z twarogiem i skwarkami :] (wieeeki nie jadłam)
Asiunia - ja też luuubię :) kiedyś z sąsiadką robiłyśmy na spółę ;) tzn. Ona nie miała robota - więc używała do mielenia ziemniaków mojego ;) a później ja dostawałam kluski :] ale się wyprowadziła ;P
druga sąsiadka od klusek - zwykle obdziela 3-4 inne rodziny na klatce ;) czasem też się załapiemy :]
dzisiaj jednak nie znalazłam natchnienia - kluski będą jutro :]
Ssabinka - brokuł ze szpinakiem brzmi lepiej ;) (daję do makaronu)
Asiunia - moja Mama robi w śmietanie - ale nie wiem jak(nie jadam królika) :P mogę zapytać jutro :)
druga sąsiadka od klusek - zwykle obdziela 3-4 inne rodziny na klatce ;) czasem też się załapiemy :]
dzisiaj jednak nie znalazłam natchnienia - kluski będą jutro :]
Ssabinka - brokuł ze szpinakiem brzmi lepiej ;) (daję do makaronu)
Asiunia - moja Mama robi w śmietanie - ale nie wiem jak(nie jadam królika) :P mogę zapytać jutro :)
Agusia, ja ziemniaki na kluski, pyzy i placki ścieram w sokowirówce ;) a później jak potrzebuje to mieszam z tym "sokiem" a jak nie to tylko po odstaniu wybieram skrobię, która się z tego "soku" wytrąci.
ale mi smaka narobiłaś... chyba zetrę jednego ziemniaka i sobie zrobię:)
a królika zrobiłam pieczonego na włoszczyźnie w paskach i z pieczrkami.
ale mi smaka narobiłaś... chyba zetrę jednego ziemniaka i sobie zrobię:)
a królika zrobiłam pieczonego na włoszczyźnie w paskach i z pieczrkami.
hehe - nawet nie pamiętam gdzie mamy sokowirówkę ;P
fajny myk z tym ścieraniem ziemniaków :) na kluski mogłabym wypróbować :]
bo placki od kilku lat robię z ziemniaków tartych na tarce z dużymi oczkami(w robocie) - żeby były wiórki :] (oczywiście do tego cebula i jabłka - tak samo tarte, czasem cukinia)
fajny myk z tym ścieraniem ziemniaków :) na kluski mogłabym wypróbować :]
bo placki od kilku lat robię z ziemniaków tartych na tarce z dużymi oczkami(w robocie) - żeby były wiórki :] (oczywiście do tego cebula i jabłka - tak samo tarte, czasem cukinia)
Wczoraj robiłam drugo raz gołąbki ziemniaczane. Tym razem zalałam je sosem smietanowym w naczyniu żaroodpornym i upiekłam w piekarniku. Myslałam, że będą lepsze. I powiem Wam, że lepsze były poprzednio - czyli gotowane w garmnku. Te z piekarnika miały twardą kapustę.
I jeszcze tym razem wycisnęłam ziemniaki. Tego też nie polecam. Może wycisnąc, ale tylko trochę, bo wyszły mało soczyste.
I jeszcze tym razem wycisnęłam ziemniaki. Tego też nie polecam. Może wycisnąc, ale tylko trochę, bo wyszły mało soczyste.
Pati - z normalnej, białej kapusty, dusisz podlaną wywarem :) do tego masło, koperek, pomidory, listek laurowy, ziele angielskie :) trochę cukru na przełamanie smaku :)
u nas dzisiaj na obiad rosołek z makaronem :) (przed wyjściem na forumową wyprzedaż)
frytki po powrocie ;)
a później stałam i z 1kg mąki robiłam bułki drożdżowe z serem i parówkami :]
(wczoraj robiłam pierwszy raz - wyszły suuuper, jutro jedziemy za miasto i stwierdziłam, że będą fajne na piknik ;))
tu już ułożone w pojemniku ;) kilka pojemników, wyszło mi 18 bułek (czyli 9 parówek na 1kg mąki)
u nas dzisiaj na obiad rosołek z makaronem :) (przed wyjściem na forumową wyprzedaż)
frytki po powrocie ;)
a później stałam i z 1kg mąki robiłam bułki drożdżowe z serem i parówkami :]
(wczoraj robiłam pierwszy raz - wyszły suuuper, jutro jedziemy za miasto i stwierdziłam, że będą fajne na piknik ;))
tu już ułożone w pojemniku ;) kilka pojemników, wyszło mi 18 bułek (czyli 9 parówek na 1kg mąki)

Bułki Aga wyglądają super :)
My wczoraj gołąbki ale nie w sosie tylko podsmażane na masełku a dziś barszcz ukraiński :) Już gotowy :)
A jutro- zainspirowana M.Gesler- robię kartacze :)
My wczoraj gołąbki ale nie w sosie tylko podsmażane na masełku a dziś barszcz ukraiński :) Już gotowy :)
A jutro- zainspirowana M.Gesler- robię kartacze :)