Widok
W mieszkanku Twym nowym
Całkiem standardowym
Niech ciepło
Cię otacza
Nikt gości nie przytłacza
Ciepłe miej
łóżeczko
Z puszystą poduszeczką
Relax, spokój, ciszę
Co do snu kołysze
A gdy trzeba ludzi
Niech się sąsiad budzi
I zamiast narzekać
I na spokój
czekać
Niech dołączy do nas
Z butelką szampana
Będziemy świętować
Do samego rana
Niech promyczki słonka
Przez okno wpadają
Co dużo radości i miłości mają
Pięknych
wspomnień dużo
Co łezkę w oku budzą
Tego życzę Tobie
Niech tak zawsze będzie
Nie tylko w tym domku
Lecz na zawsze –wszędzie!
Całkiem standardowym
Niech ciepło
Cię otacza
Nikt gości nie przytłacza
Ciepłe miej
łóżeczko
Z puszystą poduszeczką
Relax, spokój, ciszę
Co do snu kołysze
A gdy trzeba ludzi
Niech się sąsiad budzi
I zamiast narzekać
I na spokój
czekać
Niech dołączy do nas
Z butelką szampana
Będziemy świętować
Do samego rana
Niech promyczki słonka
Przez okno wpadają
Co dużo radości i miłości mają
Pięknych
wspomnień dużo
Co łezkę w oku budzą
Tego życzę Tobie
Niech tak zawsze będzie
Nie tylko w tym domku
Lecz na zawsze –wszędzie!
Skrzypiącego łóżka na te chłodne dni
Niech usłyszy każdy: X się z żoną gzi!
Dobrej wentylacji - niech poczuje świat
jakie smakołyki X dziś będzie jadł
!
Sąsiadów milutkich co w pas się Wam skłonią
A po nocach ze szklaneczką przy ścianie się płonią...
No i przede wszystkim luzackiej rodzinki
Gdzie browara się wypija podczas wieczorynki!
Niech usłyszy każdy: X się z żoną gzi!
Dobrej wentylacji - niech poczuje świat
jakie smakołyki X dziś będzie jadł
!
Sąsiadów milutkich co w pas się Wam skłonią
A po nocach ze szklaneczką przy ścianie się płonią...
No i przede wszystkim luzackiej rodzinki
Gdzie browara się wypija podczas wieczorynki!