Widok
LISTOPADOWE I GRUDNIOWE Mamusie 2011 część 4
LISTOPAD:
1.Basieniak - 2.11
2.Fiffi - - 2/3.11
3.kamilka85 - 4.11
4.biedronka24 - 5.11
5.kaasiak - 7.11
6.3oko - 8.11
7.kasiaka - 11.11
8.paola89 - 21.11
9.mrenda - 25.11
10.jodan - 29.11
GRUDZIEŃ:
11.AGA111- 1.12
12.kati:) - 5.12
13.gosia24 - 6.12
14.aniol184 - 11.12
15.agusia85 - 12.12
16.zanetucha83 - 24.12
17.Olenka_21 - 24.12
18.Olcia529 - 26.12
1.Basieniak - 2.11
2.Fiffi - - 2/3.11
3.kamilka85 - 4.11
4.biedronka24 - 5.11
5.kaasiak - 7.11
6.3oko - 8.11
7.kasiaka - 11.11
8.paola89 - 21.11
9.mrenda - 25.11
10.jodan - 29.11
GRUDZIEŃ:
11.AGA111- 1.12
12.kati:) - 5.12
13.gosia24 - 6.12
14.aniol184 - 11.12
15.agusia85 - 12.12
16.zanetucha83 - 24.12
17.Olenka_21 - 24.12
18.Olcia529 - 26.12
witamy w nowym :)
a ja tam w ciążowe ciuchy planuję zainwestować (jeszcze kilka razy pewnie będę brzuchalem :) ), ale głównie "dół", góra wystarczy moje ulubione odcięcie pod biustem i marszczenie :)
a ja tam w ciążowe ciuchy planuję zainwestować (jeszcze kilka razy pewnie będę brzuchalem :) ), ale głównie "dół", góra wystarczy moje ulubione odcięcie pod biustem i marszczenie :)
To prawda jeśli chodzi o górę to nie ma problemu. Teraz tuniki są wszędzie ale spodnie ciążowe to radzę kupić i to nie rozmiar większe a ciążowe. Z wygodnym bawełnianym pasem, zeby nie uciskały brzuszka.
Kati pocieszę Cię.W pierszej ciąży mało przytyłam bo tylko 12 kg ale brzuszysko i tak było. Spodnie o rozmiar większe przydadzą Ci się po porodzie ale w ciąży to nie jest dobry pomysł, bo w 6 mies i tak będą za małe:) Uwierz mi
Kati pocieszę Cię.W pierszej ciąży mało przytyłam bo tylko 12 kg ale brzuszysko i tak było. Spodnie o rozmiar większe przydadzą Ci się po porodzie ale w ciąży to nie jest dobry pomysł, bo w 6 mies i tak będą za małe:) Uwierz mi
Ja miałam jedną sukienkę taką z gumką pod piersiami.Byłam w niej wielka:)
Zobaczymy jaka pogoda będzie tego lata i jesieni:)
Ja chcę sobie kupić jakąś letnią spódniczkę a i rybaczki ciążowe mam dostać od kuzynki.Z poprzedniej ciąży zostały mi 2x pary spodni, krótkie spodenki i spódniczka jeans ciążowa. Dobrze czasem coś kupić bo mi to teraz będzie służyło już drugi raz i jeszcze pewnie kuzynkom oddam:)
Zobaczymy jaka pogoda będzie tego lata i jesieni:)
Ja chcę sobie kupić jakąś letnią spódniczkę a i rybaczki ciążowe mam dostać od kuzynki.Z poprzedniej ciąży zostały mi 2x pary spodni, krótkie spodenki i spódniczka jeans ciążowa. Dobrze czasem coś kupić bo mi to teraz będzie służyło już drugi raz i jeszcze pewnie kuzynkom oddam:)
ja też mam sporo bluzek i tunik odcinanych pod biustem, wiec na lato jestem zaopatrzona :)
co do allegro to widziałam kilka ciekawych rzeczy, ale z uwagi na swoją wielką pupę wolę coś przymierzyć zanim kupię. pewnie później jak już brzuchol urośnie to zaopatrze się w jeszcze jedne spodnie i spódniczke.
to powinno wystarczyć bo inaczej z torbami pójdziemy hehe :)
co do allegro to widziałam kilka ciekawych rzeczy, ale z uwagi na swoją wielką pupę wolę coś przymierzyć zanim kupię. pewnie później jak już brzuchol urośnie to zaopatrze się w jeszcze jedne spodnie i spódniczke.
to powinno wystarczyć bo inaczej z torbami pójdziemy hehe :)
ja najgorzej sie boje ze bede musiala kupic nowy plaszczyk na zime:/ i tak mialam zamiar kupic sobie nowy, ale w moim rozmiarze:/
poprawiona lista:
LISTOPAD:
1.Basieniak - 2.11
2.Fiffi - - 2/3.11
3.kamilka85 - 4.11
4.biedronka24 - 5.11
5.kaasiak - 7.11
6.3oko - 8.11
7.kasiaka - 11.11
8.ramona178 - 12.11
9.paola89 - 21.11
10.mrenda - 25.11
11.jodan - 29.11
GRUDZIEŃ:
12.AGA111- 1.12
13.kati:) - 5.12
14.gosia24 - 6.12
15.aniol184 - 11.12
16.agusia85 - 12.12
17.zanetucha83 - 24.12
18.Olenka_21 - 24.12
19.Olcia529 - 26.12
poprawiona lista:
LISTOPAD:
1.Basieniak - 2.11
2.Fiffi - - 2/3.11
3.kamilka85 - 4.11
4.biedronka24 - 5.11
5.kaasiak - 7.11
6.3oko - 8.11
7.kasiaka - 11.11
8.ramona178 - 12.11
9.paola89 - 21.11
10.mrenda - 25.11
11.jodan - 29.11
GRUDZIEŃ:
12.AGA111- 1.12
13.kati:) - 5.12
14.gosia24 - 6.12
15.aniol184 - 11.12
16.agusia85 - 12.12
17.zanetucha83 - 24.12
18.Olenka_21 - 24.12
19.Olcia529 - 26.12
no ja wszystko wlasnie pooddawalam a tu prosze, i teraz nie mam nic. ale tez w lidlu kupilam 2 pasy, bo wtedy bluzki mozna nosic zwykle a nie specjalne dluzsze ciazowe. a spodnie warto miec przy wiekszym brzuchu juz te ciazowe z rozciaganym pasem, bo sluzyc beda do konca, a i niektorym z nas pewnie i po porodzie, gdy brzuszek od razu sie nie wchlonie...




ja ostatnio przegladalam taka stronke z ciuchami: http://mamaija.ie/ niektore nawet fajne
kati, te pasy to jakby takie topy bez ramiaczek, ale ubiera sie je pod biust az do pod brzuch, zapodaje linka zebys zobaczyla co to takiego
http://biustonoszedokarmienia.pl/bielizna-pasy-ciazowe,13.php
http://biustonoszedokarmienia.pl/bielizna-pasy-ciazowe,13.php
a są jeszcze te pasy w Lidlu, Mrenda? ja już dawno sobie chciałam kupić takie coś, ale ciągle czekam na sensowną promocję :P
a ciuszki C&A, no fajowskie, zwłaszcza dla dziewczynek ;) moja kochana teściowa ma blisko i mi dorzuciła kilka wyczajonych w promocji sztuk, jak kompletowałam wyprawkę dla Martysi :D
a ceny ciuchów ciążowych (dzieciowych z resztą też...) powalające, ja już się przymierzam do szycia :) z ciążowych mam na razie na koncie sukienkę (z opcją dyskretnego wyciągnięcia cycka ;) ) i spódniczkę (którą oddałam Przyjaciółce, zanim mi się zdążył przydać)
a ciuszki C&A, no fajowskie, zwłaszcza dla dziewczynek ;) moja kochana teściowa ma blisko i mi dorzuciła kilka wyczajonych w promocji sztuk, jak kompletowałam wyprawkę dla Martysi :D
a ceny ciuchów ciążowych (dzieciowych z resztą też...) powalające, ja już się przymierzam do szycia :) z ciążowych mam na razie na koncie sukienkę (z opcją dyskretnego wyciągnięcia cycka ;) ) i spódniczkę (którą oddałam Przyjaciółce, zanim mi się zdążył przydać)
milion pięćset sto dziewięćset :P
a tak serio to nie wiem, 5 to na luzaku ;)
Dzień dobry :)
Wiosna pełną gębą, więc zaraz jakiś spacerek uskutecznię :) Wczorajszy wieczór był przecudowny. Wracałam za szkoły po 21:00 i szłam jak najwolniej, żeby jak najdłużej nawdychać się tych zapachów.
W poprzedniej ciąży kupowałam tylko spodnie, bluzek jest sporo dla naszych brzuszków, więc patrzyłam na to, żebym mogła w nich chodzić też po ciąży. Teraz też nie zamierzam inwestować w ciążowe rzeczy, bo to i kupa kasy i nie ma co z tym zrobić potem :) Chciałabym tylko jakieś nowe spodnie, bo tamte mi się już nie podobają.
My ciuszki dla małego kupowaliśmy przede wszystkim w Tesco, te wielopaki są i tanie i naprawdę dobrej jakości. Moja teściowa czasem zaopatrywała mnie w bodziaki z Biedronki, ale one rozpadały się po pierwszym praniu, więc beznadzieja. Fajne ciuszki ma też Cubus i kiedyś Mothercare, ale ten ostatni podobno się zepsuł i tylko ceny podskoczyły.
Wiosna pełną gębą, więc zaraz jakiś spacerek uskutecznię :) Wczorajszy wieczór był przecudowny. Wracałam za szkoły po 21:00 i szłam jak najwolniej, żeby jak najdłużej nawdychać się tych zapachów.
W poprzedniej ciąży kupowałam tylko spodnie, bluzek jest sporo dla naszych brzuszków, więc patrzyłam na to, żebym mogła w nich chodzić też po ciąży. Teraz też nie zamierzam inwestować w ciążowe rzeczy, bo to i kupa kasy i nie ma co z tym zrobić potem :) Chciałabym tylko jakieś nowe spodnie, bo tamte mi się już nie podobają.
My ciuszki dla małego kupowaliśmy przede wszystkim w Tesco, te wielopaki są i tanie i naprawdę dobrej jakości. Moja teściowa czasem zaopatrywała mnie w bodziaki z Biedronki, ale one rozpadały się po pierwszym praniu, więc beznadzieja. Fajne ciuszki ma też Cubus i kiedyś Mothercare, ale ten ostatni podobno się zepsuł i tylko ceny podskoczyły.
witamy się tego pięknego dnia! kocham ciepełko ;)
no i byłam dziś u tego gina... spytał, co tak wcześnie znowu przychodzę, ale usg zrobił i się wyliczyło, że... 6tydzień 2dzień... no to siedzę teraz i wyliczam i mi wyszło, że termin mam na 1 stycznia :)
no i byłam dziś u tego gina... spytał, co tak wcześnie znowu przychodzę, ale usg zrobił i się wyliczyło, że... 6tydzień 2dzień... no to siedzę teraz i wyliczam i mi wyszło, że termin mam na 1 stycznia :)
ale naprawde dzisiaj piekny dzien! ja pol dnia lezalam sobie na kocu w ogrodzie i opalalam co nieco:) a potem jak zwykle do garow...
prenatalne mam w przyszlym tyg i wizyte u gina tez zaraz dzien po dniu tak wyszlo, wiec dwa razy zobacze malucha:) oczywiscie doczekac sie nie moge i skreslam dni w kalendarzu hehe. na miecho i wedliny tez wciaz nie mam zbytnio ochoty, ale dzis pieke udka w przyprawach i powiem wam ze zjem z checia. moze to juz ostatki mojego wstretu, kto wie...

prenatalne mam w przyszlym tyg i wizyte u gina tez zaraz dzien po dniu tak wyszlo, wiec dwa razy zobacze malucha:) oczywiscie doczekac sie nie moge i skreslam dni w kalendarzu hehe. na miecho i wedliny tez wciaz nie mam zbytnio ochoty, ale dzis pieke udka w przyprawach i powiem wam ze zjem z checia. moze to juz ostatki mojego wstretu, kto wie...



Witajcie mamusie.Piękny dzień :)Szkoda tylko,że nie mogę się opalac.Dzisiaj zaszalałam zjadłam duży sernik i popiłam dużą latte;)
Ogólnie mało jem słodyczy sporadycznie jakieś ciacho.
mrenda,marzysz po cichu o dziewczynce-życzę Ci tego.Ja o chłopczyku.
Już się nie mogę doczekac 25 maja wtedy mam lekarza,może jak dobrze pójdzie na Dzień Mamy będę miała niespodziankę bo poznam płec.Tak wogóle wydaje mi się,że czuje już jakieś dziwne ruchy?
Dwie poprzednie ciąże miałam zimą.Teraz lato,mam dwie pary ciążowych spodni.Jak narazie mieszczę się w swoje ciuchy,ale latem zawsze nosze sukienki.
Mam pytanie czy jecie fetę,mozzarelle.Bo sama niewiem czy można?
Ogólnie mało jem słodyczy sporadycznie jakieś ciacho.
mrenda,marzysz po cichu o dziewczynce-życzę Ci tego.Ja o chłopczyku.
Już się nie mogę doczekac 25 maja wtedy mam lekarza,może jak dobrze pójdzie na Dzień Mamy będę miała niespodziankę bo poznam płec.Tak wogóle wydaje mi się,że czuje już jakieś dziwne ruchy?
Dwie poprzednie ciąże miałam zimą.Teraz lato,mam dwie pary ciążowych spodni.Jak narazie mieszczę się w swoje ciuchy,ale latem zawsze nosze sukienki.
Mam pytanie czy jecie fetę,mozzarelle.Bo sama niewiem czy można?
l=http://www.suwaczki.com/]
[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlpiqv2twmk7cx.png

To jeszcze Wan napiszę co można a co nie powinno się jeść:
MOZNA:
-produkty z mleka pasteryzowanego
-dzemy Łowicz, gdyż są bez konserwantów
-masło najlepiej LURPAK(,,najwięcej masła w maśle" jak ja to mówię-wiecie o co chodzi)
-6 jajek tygodniowo
-ryba wędzona(powinna być wędzona na ciepło, powinno się pytać sprzedawcy)
-piwo bezalkoholowe,,BAVARIA" podobno tylko ono zawiera0,0% inne np. Karmi zawiera alkohol.
-kawa zbożowa ,,ANATOL"
-sok marchwiowy 0,3 l na 2 dni
NIE MOZNA JEŚĆ!!!!!!!!
-ryby z mórz chińskich tj. panga itd.
-kawa INKA(podobno jest bardzo przetworzona)
-sok malinowy
-wegeta-ziarenka(dużo konserwantów)
-Fixy(również cała tablica Mendelejewa)
-alkohol
-sery pleśniowe
MOZNA:
-produkty z mleka pasteryzowanego
-dzemy Łowicz, gdyż są bez konserwantów
-masło najlepiej LURPAK(,,najwięcej masła w maśle" jak ja to mówię-wiecie o co chodzi)
-6 jajek tygodniowo
-ryba wędzona(powinna być wędzona na ciepło, powinno się pytać sprzedawcy)
-piwo bezalkoholowe,,BAVARIA" podobno tylko ono zawiera0,0% inne np. Karmi zawiera alkohol.
-kawa zbożowa ,,ANATOL"
-sok marchwiowy 0,3 l na 2 dni
NIE MOZNA JEŚĆ!!!!!!!!
-ryby z mórz chińskich tj. panga itd.
-kawa INKA(podobno jest bardzo przetworzona)
-sok malinowy
-wegeta-ziarenka(dużo konserwantów)
-Fixy(również cała tablica Mendelejewa)
-alkohol
-sery pleśniowe
mrenda sok malinowy może wywołać przedwczesne skurcze. Dlatego powinno się pić herbatę z liści malin ale dopiero ok. 37 tyg. ciąży gdy płuca dziecka są wykształcone, gdyż grozi to przedwczesnym porodem. Po 37 tyg już każda może rodzić więc można pić już herbatkę. Podobno po niej skurcze porodowe są mniej bolesne i mniej się krwawi, no i oczywiście można wywołać poród gdy fasolka leniwa i nie chce wyjść z brzuszka mamy.
no ja tez czasem tak mialam jak sie wnocy przewrocilam z jednego boku na drugi..na poczatku tez sie zmartwilam ze cos moze byc nie tak, ale poczytalam sobie..http://fajnamama.pl/klucie-brzucha-w-ciazy/
hej dziewczyny..jestem po USG i jestem wsciekla! nie pójde wiecej do gina na nfz!! lekarz miły i w ogole,ale tak...zrobil usg,monitora mi nawet na sekunde nie pokazal, zdjecia nie zrobil,nie wydrukowal, serca nie dal posluchac..a powiedzial, ze jest i ze bije... no kurde...za tydzien pojde prywatnie to moze bedzie tak jak nalezy :( acha no i skierowania na zadne badania nie dostalam..kompletnie na zadne, nawet na morfologie!!!
czy to normalne??
choc oczywiscie uspokoilam sie bo wiem,ze dzieciaczek jest, serduszko mu bije...
acha i termin jest na 25 grudnia,ale to niewielka roznica, wiec nei wiem czy jest sens zmieniac :)
Jestem Mamą Aniołka [*] + 24.05.2011 (9tc) - Oleńka...
czy to normalne??
choc oczywiscie uspokoilam sie bo wiem,ze dzieciaczek jest, serduszko mu bije...
acha i termin jest na 25 grudnia,ale to niewielka roznica, wiec nei wiem czy jest sens zmieniac :)
Jestem Mamą Aniołka [*] + 24.05.2011 (9tc) - Oleńka...
olenka 21,pewnie zle trafiłas.Ja chodze już drugą ciąże do przychodni i jest ok.Musisz sama wybrac lekarza,który będzie Ci odpowiadał.Zyczę powodzenia.
mrenda,u mnie to 15 tydz.może za wsześnie na ruchy,ale pamiętam,że w zeszłej ok.16tyg.już czułam.
kasiaka,dzięki za info,powiem Ci,że jestem kawoszką i codziennie piję kawę.Niestety w ciąży mnie od niej odrzuca,więc pomyślałam sobie o Ince i kupiłam całą puszkę.Okazało się że po jednym już łyku wymiotowałam okropnie.Dlatego pije latte ale jedną dziennie.Suwaczki fajne,jak zorientuje się jak można go wstawic to będzie ok.jestem marnym informatykiem:(
mrenda,u mnie to 15 tydz.może za wsześnie na ruchy,ale pamiętam,że w zeszłej ok.16tyg.już czułam.
kasiaka,dzięki za info,powiem Ci,że jestem kawoszką i codziennie piję kawę.Niestety w ciąży mnie od niej odrzuca,więc pomyślałam sobie o Ince i kupiłam całą puszkę.Okazało się że po jednym już łyku wymiotowałam okropnie.Dlatego pije latte ale jedną dziennie.Suwaczki fajne,jak zorientuje się jak można go wstawic to będzie ok.jestem marnym informatykiem:(
l=http://www.suwaczki.com/]
[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlpiqv2twmk7cx.png

Olcia tylko spokojnie, my z szarego końca musimy być spokojne, bo przed nami najwięcej dni do zobaczenia Maluszka ;)
a ja tam se cappuccino piję i się nie przejmuję ;)
a ja tam se cappuccino piję i się nie przejmuję ;)
LISTOPAD:
1.Basieniak - 2.11
2.Fiffi - - 2/3.11
3.kamilka85 - 4.11
4.biedronka24 - 5.11
5.kaasiak - 7.11
6.3oko - 8.11
7.kasiaka - 11.11
8.ramona178 - 12.11
9.paola89 - 21.11
10.mrenda - 25.11
11.jodan - 29.11
GRUDZIEŃ:
12.AGA111- 1.12
13.kati:) - 5.12
14.gosia24 - 6.12
15.aniol184 - 11.12
16.agusia85 - 12.12
17.zanetucha83 - 24.12
18.Olenka_21 - 24.12
19.Olcia529 - 26.12
20.bauaganiarka - 31.12
się na grudzień wpisałam, żeby jeszcze się zaliczyć :)
1.Basieniak - 2.11
2.Fiffi - - 2/3.11
3.kamilka85 - 4.11
4.biedronka24 - 5.11
5.kaasiak - 7.11
6.3oko - 8.11
7.kasiaka - 11.11
8.ramona178 - 12.11
9.paola89 - 21.11
10.mrenda - 25.11
11.jodan - 29.11
GRUDZIEŃ:
12.AGA111- 1.12
13.kati:) - 5.12
14.gosia24 - 6.12
15.aniol184 - 11.12
16.agusia85 - 12.12
17.zanetucha83 - 24.12
18.Olenka_21 - 24.12
19.Olcia529 - 26.12
20.bauaganiarka - 31.12
się na grudzień wpisałam, żeby jeszcze się zaliczyć :)
oj tam oj tam ;)
a co - mam się od Was wypisać?! :P
a co - mam się od Was wypisać?! :P
wręcz przeciwnie - wtedy rocznikowo między Martysią a Dzidziolkiem byłyby 2 lata ;)
bo ja w sumie nie wiem, jak wyliczać, mi zawsze na grudzień wychodziło, a dziś aparat do usg automatycznie wygenerował 6w2d - wydaje mi się, że na podstawie wielkości naszej małej Kulki, a z tymi parametrami to nigdy nie wiadomo... no i nie ma ątku dla styczniówek ;)
bo ja w sumie nie wiem, jak wyliczać, mi zawsze na grudzień wychodziło, a dziś aparat do usg automatycznie wygenerował 6w2d - wydaje mi się, że na podstawie wielkości naszej małej Kulki, a z tymi parametrami to nigdy nie wiadomo... no i nie ma ątku dla styczniówek ;)
Witam w nowym watku. Dziewczyny, ale lecicie z nimi, ze hoho :).
Ja tez bylam na pierwszym USG i ani mi nie dala posluchac serduszka, ani mi nie powiedziala na kiedy mam termin i nawet w jakim tygoniu jestem. I zmienilam szpital, bo tu na USG chodze do szpitala.
Co do ciuszkow ciazowych, mam po poprzedniej ciazy. Chociaz bluzke typowo ciazowa mam tylko jedna, a reszta, to jak mowicie, nie ciazowe, tylko troszke wieksze. Chce sobie kupic jakies sukienki na lato. Zobaczymy jak to bedzie, bo ja mieszkam w Anglii, a tu z pogoda w lecie jest roznie :(.
Ja tez bylam na pierwszym USG i ani mi nie dala posluchac serduszka, ani mi nie powiedziala na kiedy mam termin i nawet w jakim tygoniu jestem. I zmienilam szpital, bo tu na USG chodze do szpitala.
Co do ciuszkow ciazowych, mam po poprzedniej ciazy. Chociaz bluzke typowo ciazowa mam tylko jedna, a reszta, to jak mowicie, nie ciazowe, tylko troszke wieksze. Chce sobie kupic jakies sukienki na lato. Zobaczymy jak to bedzie, bo ja mieszkam w Anglii, a tu z pogoda w lecie jest roznie :(.
Hello :)
Na szczęście nie przepadam za malinową herbatą, więc nie zastanawiałam się, jakie są skutki jej picia. Na kawę też straciłam ochotę. Teraz pochłaniam zieloną herbatę i colę (czasem mam pretensje do siebie, że za dużo). No i loooody, wzięło mnie na nie okropnie, nie przejdę obok lodziarni bez ślinotoku. Ostatnie 2 tygodnie, kiedy męczyła mnie angina, to była jakaś kara za grzechy, nie mogłam ani łyżeczki :(
olcia529 najważniejsze, to się nie denerwować, może po prostu zaczynasz się czuć dobrze i w tym jesteś wśród nas szczęściarą :) W pierwszej ciąży miałam problem tylko przez kilka pierwszych tygodni a potem było rewelacyjnie (dopóki mały nie zaczął mnie kopać po żebrach i po żołądku :P). Grunt to luz i dobre nastawienie. Dzidzia czuje się tak samo jak Ty :)
U mnie jeszcze nie widać brzucha, ale zrobił się rzeczywiście twardy i trochę mi przeszkadza, kiedy się najem, wtedy muszę rozpiąć rozporek. Wczoraj np zapomniałam go zapiąć po obiedzie i szłam tak po małego do przedszkola - masakra :)
Na szczęście nie przepadam za malinową herbatą, więc nie zastanawiałam się, jakie są skutki jej picia. Na kawę też straciłam ochotę. Teraz pochłaniam zieloną herbatę i colę (czasem mam pretensje do siebie, że za dużo). No i loooody, wzięło mnie na nie okropnie, nie przejdę obok lodziarni bez ślinotoku. Ostatnie 2 tygodnie, kiedy męczyła mnie angina, to była jakaś kara za grzechy, nie mogłam ani łyżeczki :(
olcia529 najważniejsze, to się nie denerwować, może po prostu zaczynasz się czuć dobrze i w tym jesteś wśród nas szczęściarą :) W pierwszej ciąży miałam problem tylko przez kilka pierwszych tygodni a potem było rewelacyjnie (dopóki mały nie zaczął mnie kopać po żebrach i po żołądku :P). Grunt to luz i dobre nastawienie. Dzidzia czuje się tak samo jak Ty :)
U mnie jeszcze nie widać brzucha, ale zrobił się rzeczywiście twardy i trochę mi przeszkadza, kiedy się najem, wtedy muszę rozpiąć rozporek. Wczoraj np zapomniałam go zapiąć po obiedzie i szłam tak po małego do przedszkola - masakra :)
LISTOPAD:
1.Basieniak - 2.11
2.Fiffi - - 2/3.11
3.kamilka85 - 4.11
4.biedronka24 - 5.11
5.kaasiak - 7.11
6.3oko - 8.11
7.kasiaka - 11.11
8.ramona178 - 12.11
9.paola89 - 21.11
10.mrenda - 25.11
11.Modzelka - 28.11
12.jodan - 29.11
GRUDZIEŃ:
12.AGA111- 1.12
13.kati:) - 5.12
14.gosia24 - 6.12
15.aniol184 - 11.12
16.agusia85 - 12.12
17.zanetucha83 - 24.12
18.Olenka_21 - 24.12
19.Olcia529 - 26.12
20.bauaganiarka - 31.12
... się dopisałam :)
1.Basieniak - 2.11
2.Fiffi - - 2/3.11
3.kamilka85 - 4.11
4.biedronka24 - 5.11
5.kaasiak - 7.11
6.3oko - 8.11
7.kasiaka - 11.11
8.ramona178 - 12.11
9.paola89 - 21.11
10.mrenda - 25.11
11.Modzelka - 28.11
12.jodan - 29.11
GRUDZIEŃ:
12.AGA111- 1.12
13.kati:) - 5.12
14.gosia24 - 6.12
15.aniol184 - 11.12
16.agusia85 - 12.12
17.zanetucha83 - 24.12
18.Olenka_21 - 24.12
19.Olcia529 - 26.12
20.bauaganiarka - 31.12
... się dopisałam :)
Witam! i jak wam dziewczyny taki ładny dzień mija? ja niestety w pracy siedze :( wczoraj mialam wizyte kontrolną, wszystko jest w porzadku, strasznie niskie ciśnienie mam na ktore nie ma ponoć rady! dostałam witaminki dla kobiet w ciąży i tyle. Nastepna wizyta 7 czerwca.
Mojego narzeczonego wczoraj zaatakowała grypa zołądkowa, wiec od razu przeniósł sie do swoich rodziców , mam nadzieje ze mnie nie dopadnie. Któraś z was przechodziła to w ciąży? Niewyobrazam sobie teraz przechodzić grypy zołądkowej i nie móc brac nic na bołe i biegunke! Maaaaaasakra!!!!!!! nie zycze sobie ani nikomu!!!!!!!!
Zycze miłego dnia!!!!!!!!
Mojego narzeczonego wczoraj zaatakowała grypa zołądkowa, wiec od razu przeniósł sie do swoich rodziców , mam nadzieje ze mnie nie dopadnie. Któraś z was przechodziła to w ciąży? Niewyobrazam sobie teraz przechodzić grypy zołądkowej i nie móc brac nic na bołe i biegunke! Maaaaaasakra!!!!!!! nie zycze sobie ani nikomu!!!!!!!!
Zycze miłego dnia!!!!!!!!
Ja przechodziłam grypę żołądkową gdy byłam w pierwszej ciąży. Przeszłam to paskudztwo ok25 tyg. ciąży. Nikomu nie życzę.
Jedynym lekarstwem, który gin kazał mi wtedy brać to naturalny węgiel.Do tej pory gdy o tym myślę to czuję ten jakby piasek w zębach. Gin kazał rozpuszczać ok 8 tab węgla w 1/3 przegotowanej wody i tak co 2h. Muszę powiedzieć, ze po jednym dniu tej kuracji było lepiej.
Jedynym lekarstwem, który gin kazał mi wtedy brać to naturalny węgiel.Do tej pory gdy o tym myślę to czuję ten jakby piasek w zębach. Gin kazał rozpuszczać ok 8 tab węgla w 1/3 przegotowanej wody i tak co 2h. Muszę powiedzieć, ze po jednym dniu tej kuracji było lepiej.
no dzień dziś cudowny, ja też od razu o wakacjach zaczęłam myśleć ;)
my w sumie z planów tylko jazdę konną skreśliliśmy przez Fasolinkę, bo tak to planujemy autem do Hiszpanii, a weekendowo to pewnie właśnie działka Rodziców nad jeziorkiem no i jakieś żagle oczywiście :D
my w sumie z planów tylko jazdę konną skreśliliśmy przez Fasolinkę, bo tak to planujemy autem do Hiszpanii, a weekendowo to pewnie właśnie działka Rodziców nad jeziorkiem no i jakieś żagle oczywiście :D
Bauaganiarka Ty zaciskaj nogi zeby urodzic w styczni:
1. tatus bedzie mial 2 tygodnie tacierzynskiego (w tym roku 1tydzien)
2. odliczenie od podatku za 12 miesiecy a nie 1 miesiac
Co do planow wakacyjnych to mielismy jechac w Bieszczady ale plany po zasadzeniu ulegly zmianie i jedziemy na 2 tygodnie na Kaszuby
1. tatus bedzie mial 2 tygodnie tacierzynskiego (w tym roku 1tydzien)
2. odliczenie od podatku za 12 miesiecy a nie 1 miesiac
Co do planow wakacyjnych to mielismy jechac w Bieszczady ale plany po zasadzeniu ulegly zmianie i jedziemy na 2 tygodnie na Kaszuby
dzień dobry laseczki :) nie wiem jak Wy,ale normalnie ze mną chyba coś nie tak...to dopiero 8 tydzień, a ja już sie nie muszę nosić paska do spodni.... mam piłkę, jakbym byla co najmniej miesiąc pozniej w ciązy... chyba będzie się we mnie dużo wody zbierało, bo innego wytłumaczenia nie mogę znależć....
w kazdym razie życzę wam udanego dnia ;) zapowiada się piękna pogoda, choć u mnie się chyba nieco chmurzy..
lecę do pracy, do uslyszenia dziewczyny ;)
Jestem Mamą Aniołka [*] + 24.05.2011 (9tc) - Oleńka...
w kazdym razie życzę wam udanego dnia ;) zapowiada się piękna pogoda, choć u mnie się chyba nieco chmurzy..
lecę do pracy, do uslyszenia dziewczyny ;)
Jestem Mamą Aniołka [*] + 24.05.2011 (9tc) - Oleńka...
kasiaka, jesli maz nie wezmie tej opieki zaraz po urodzeniu tylko zaczeka do poczatku stycznia to sie zalapie na 2 tygodnie :) my tak zamierzamy zrobic. wiem ze moze byc ciezko, ale jesli z dwojka dalam rade to i z trzecim tez dam. w koncu maluch tylko je i spi, a ja jestem twarda i nie potrzebuje duzo snu wiec powinno byc ok.




Witam wszystkie przyszłe mamuśki! pogodna dzis nie nastawia optymistycznie! do tego jeszcze praca do godziny 16 :( czasami zastanawiam sie czy poprostu nie iść na zwolnie i mieć wszystko w ..... :)
z drugiej strony natomiast jeszcze sie w domu nasiedze :)
U nas teraz gorący okres, ślub coraz bliżej , w końcu ponad roczne przygotowania biegną ku końcowi ! doczekać sie nie możemy!
Co do wakacji to planowaliśmy podróż poślubną , lecz teraz to ciezko planować cokolwiek. Mysle natomiast ze jak tylko samopoczucie pozwoli to napewno pojedziemy autem do Chorwacji lub Hiszpanii.
z drugiej strony natomiast jeszcze sie w domu nasiedze :)
U nas teraz gorący okres, ślub coraz bliżej , w końcu ponad roczne przygotowania biegną ku końcowi ! doczekać sie nie możemy!
Co do wakacji to planowaliśmy podróż poślubną , lecz teraz to ciezko planować cokolwiek. Mysle natomiast ze jak tylko samopoczucie pozwoli to napewno pojedziemy autem do Chorwacji lub Hiszpanii.
kamilka ja tez w pracy do 16, jak samopoczucie pozwoli to do konca czerwca chce popracowac a potem smigam na zwolnienie... lato przed nami to po co w robocie siedziec :) przynajmniej ja takiej potrzeby nie mam, chetnie sobie od niej odpoczne.
pogoda nam sie popsula, ale deszczyk by sie przydal dla tej mojej trawki, bo na czym ja sie bede byczyła w wakacje :)
pogoda nam sie popsula, ale deszczyk by sie przydal dla tej mojej trawki, bo na czym ja sie bede byczyła w wakacje :)
Znalazłam taką informacje na temat urlopu ojcowskiego:
Prawo do urlopu ojcowskiego przysługuje pracownikom, czyli osobom zatrudnionym na podstawie umowy o pracę, powołania, mianowania, wyboru lub spółdzielczej umowy o pracę. Z wolnego tygodnia na opiekę nad dzieckiem mogą skorzystać też osoby, które nie są pracownikami, ale podlegają ubezpieczeniu chorobowemu na innej podstawie niż umowa o pracę (np. z tytułu prowadzenia własnej działalności gospodarczej). Osobom tym za cały okres urlopu ojcowskiego będzie przysługiwał zasiłek macierzyński.
Nowe uprawnienie rodzicielskie uzyskali tylko ojcowie wychowujący dzieci. Oznacza to, że urlop ojcowski nie przysługuje np. małżonkowi matki, który nie przysposobił jej dziecka. Jednocześnie z przepisów wynika, że prawo to posiada tylko ten ojciec, który wychowuje dziecko. Warunku tego nie spełnia na pewno mężczyzna, którego władza rodzicielska została zawieszona lub któremu odebrano takie prawa."
czyli Ojciec, który opłaca składkę na ub. chorobowe w związku z prowadzoną działalnością ma prawo do zasiłku ale nie do urlopu. Z prostej przyczyny - nie ma mu kto udzielić tego urlopu. Czyli ojciec dziecka na ten tydzień robi sobie wolne i za ten czas otrzymuje z ZUSu zasiłek "macierzyński". tylko ciekawi mnie w jakiej wysokości?
Prawo do urlopu ojcowskiego przysługuje pracownikom, czyli osobom zatrudnionym na podstawie umowy o pracę, powołania, mianowania, wyboru lub spółdzielczej umowy o pracę. Z wolnego tygodnia na opiekę nad dzieckiem mogą skorzystać też osoby, które nie są pracownikami, ale podlegają ubezpieczeniu chorobowemu na innej podstawie niż umowa o pracę (np. z tytułu prowadzenia własnej działalności gospodarczej). Osobom tym za cały okres urlopu ojcowskiego będzie przysługiwał zasiłek macierzyński.
Nowe uprawnienie rodzicielskie uzyskali tylko ojcowie wychowujący dzieci. Oznacza to, że urlop ojcowski nie przysługuje np. małżonkowi matki, który nie przysposobił jej dziecka. Jednocześnie z przepisów wynika, że prawo to posiada tylko ten ojciec, który wychowuje dziecko. Warunku tego nie spełnia na pewno mężczyzna, którego władza rodzicielska została zawieszona lub któremu odebrano takie prawa."
czyli Ojciec, który opłaca składkę na ub. chorobowe w związku z prowadzoną działalnością ma prawo do zasiłku ale nie do urlopu. Z prostej przyczyny - nie ma mu kto udzielić tego urlopu. Czyli ojciec dziecka na ten tydzień robi sobie wolne i za ten czas otrzymuje z ZUSu zasiłek "macierzyński". tylko ciekawi mnie w jakiej wysokości?
Ja jak w zeszłym roku pracowałam, to miałam takie koszmarne godziny pracy, że nie jadałam żadnych ciepłych posiłków i przez to towarzyszyły mi nieustanne niestrawności. Na zwolnieniu wylądowałam w czerwcu, w robocie mnie już nie chcieli, zresztą i tak ze mną po porodzie nikt umowy nie przedłużył. Moja kumpela pracowała w firmie 5 lat, była najbardziej zaufanym człowiekiem szefowej i klops, wróciła w styczniu z macierzyńskiego i pierwszego dnia dostała wypowiedzenie. Gdybym pracowała, to zanim bym poszła czy na macierzyński, czy zwolnienie, porozmawiałabym z przełożonymi już o powrocie, bo niestety nawet umowa na czas nieokreślony nie jest żadnym gwarantem;/
Balbinka to straszne o czym piszesz, że kobiety nadal są zwalniane po zakończeniu macierzyńskiego.
Wychodzi na to, ze młoda matka jest gorszym pracownikiem? Tak?Jak tak można. W innych państwach jest to nie dopomyślenia ale my 100 lat za murzynami.
Balbinko tak odbiegając od tematu to widzę, że masz małego Adasia. Wczoraj mój mąż wymyślił takie imię jak będzie chłopiec:)
Wychodzi na to, ze młoda matka jest gorszym pracownikiem? Tak?Jak tak można. W innych państwach jest to nie dopomyślenia ale my 100 lat za murzynami.
Balbinko tak odbiegając od tematu to widzę, że masz małego Adasia. Wczoraj mój mąż wymyślił takie imię jak będzie chłopiec:)
Basieniak! idziemy brzuch w brzuch :) ja mialam we wtorek wizyte kontrolną i nic o płci nie mówiła, na prenatalnych 2 tyg temu mówiła natomiast ze za szybko na określenie! nastepna wizyta 7 czerwca , licze ze moze wtedy cos bedzie wiadomo! Tak z skrycie licze na dziewczynke!!! a przeczucia mam ze chlopak bedzie :)
Olcia dwa dni temu pytalam o to moją lekarke i zdecydowanie mi odradzała, powiedziała ze no pewnie na sloneczku posiedziec mozna , lecz bez godzinnego opalania,ie sluzy to skórze ( mozliwoscwystapienia przebarwień) jak i samemu dziecku ( slonce poprostu razi starsznie dziecko) a w zaleznosci od tygodnia powiedziala ze nie ma wykształconych powiek wiec nie ma jak sie chronić. Równiez przestrzegała mnie przed bronzerami/samoopalaczami i podobnymi- cala chemia zawara w nich przenika do maleństwa :( wiec no nie poszaleje przed slubem :( bede blada!
hej dziewczyny, zostalam uswiadomiona ze jak sie w styczniu urodzi to niestyty nie dostanie sie zadnego zwrotu podatku.... wiec nogi szeroko:)
Mrenda a czy z tym tacierzynskim nie liczy sie data porodu? ja mysle ze jak urodzi sie w 2011 to tacierzynski przysluguje ten obowiazujacy w danym roku. no ale mam nadzieje ze sie myle, poszukam jakas podstawe prawna
Mrenda a czy z tym tacierzynskim nie liczy sie data porodu? ja mysle ze jak urodzi sie w 2011 to tacierzynski przysluguje ten obowiazujacy w danym roku. no ale mam nadzieje ze sie myle, poszukam jakas podstawe prawna
a w ogole ile jest macierzynskiego??4miesiące?? bo ja tak sobie liczę, że od wrzesnia mam zwolnienie i dyr powiedzial,zebym wrocila dopiero w nastepnym roku szkolnym...czyli zaokrąglając,jesli urodzę na koniec grudnia/ poczatek stycznia to kiedy teoretycznie powinnam wrocic do pracy?
Jestem Mamą Aniołka [*] + 24.05.2011 (9tc) - Oleńka...
Jestem Mamą Aniołka [*] + 24.05.2011 (9tc) - Oleńka...
witajcie, rzadko się odzywam bo pracuję ale mam pytanie, czy wykonywałyście test papa? My już USG genetyczne mamy za sobą i jest wszystko w porządku. Maluch ma 7,5 cm a to 14 tydzień:) Pan Doktor troszkę się wygadał,że wskazuję mu na dziewczynkę ale jeszcze do końca nie wiadomo bo to troszkę wcześnie. Czuję się super, żadnych objawów i nawet schudłam 0,5 kg. Aż się boję bo nie miałam żadnych mdłości i nie wymiotowałam także oby tak do końca:)
Do dziewczyn, które tak jak ja mają spore nudności, oraz wymioty...jak sobie z tym radzicie? Pijecie coś specjalnego, macie ochotę na jedzenie?...ja wczoraj już zadowolona, że objawy ustąpiły a dzisiaj nastąpił kryzys, od rana wymiotuję i nie mogę nic zjeść, żołądek mnie boli i nie mam siły wstać z łóżka :(
Ramona ja w pierwszej ciąży miałam test PAPPA(potrójny). Test wykazuje ryzyko wystąpienia wad genetycznych.
Pobierają ci krew. Robiłam w przychodni ,,Invicta" w Gdańsku. Badanie kosztowało 250 zł zaś po 35 roku życia można miec za darmo na NFZ.
Mnie skierował lekarz po USG genetycznym, gdyż było podejrzenie wady serca u dziecka.
Dlaczego pytasz?Lekarz Cię skierował?
Pobierają ci krew. Robiłam w przychodni ,,Invicta" w Gdańsku. Badanie kosztowało 250 zł zaś po 35 roku życia można miec za darmo na NFZ.
Mnie skierował lekarz po USG genetycznym, gdyż było podejrzenie wady serca u dziecka.
Dlaczego pytasz?Lekarz Cię skierował?
Olcia macierzynski wynosi 20 tygodni + 2 tygodnie dodatkowe na ktore musisz pisac podanie do pracy inaczej przepadaja, po macierzyskim jeszcze urlop za ten rok i chyba 2012 wiec troche sie uzbiera.
a ja dzis pierwszy raz czuje sie do dupy, glowa mi peka i raz rzygalam ale u mnie to chyba bole migrenowe, zobacze jak bedzie jutro
a ja dzis pierwszy raz czuje sie do dupy, glowa mi peka i raz rzygalam ale u mnie to chyba bole migrenowe, zobacze jak bedzie jutro
no ja też dziś na głowę rano umierałam, ale nie rzygnęłam (choć prawie)
ciekawa jestem, czy mi na mdłości ta woda z cytryną pomaga, bo na butlę 1,5l wciskam pół cytryny i jakoś wchodzi, bo jakoś nie mam ochoty nawet na wodę... za to lody wchodzą bez problemu ;)
a co do cytryny to mi się przypomniał test na obciążenie glukozą... brrr, na samą myśl mi niedobrze :[
ciekawa jestem, czy mi na mdłości ta woda z cytryną pomaga, bo na butlę 1,5l wciskam pół cytryny i jakoś wchodzi, bo jakoś nie mam ochoty nawet na wodę... za to lody wchodzą bez problemu ;)
a co do cytryny to mi się przypomniał test na obciążenie glukozą... brrr, na samą myśl mi niedobrze :[
Kati no ja sama się dziwię, bo dla mnie tak częste wizyty jak się źle czuję są makabryczne:))) nie wiem czemu tak jest, dokumenty do szpitala wysłałam w 6tc i wtedy w 11tc pierwsza wizyta, dziś druga, następna 29 czerwiec i 21 lipiec, a za 5 tyg mam iść do GP, zalecenie lekarza ze szpitala...no i co mnie dziwi, że zawsze mam USG choć nie tak dokładne jak w polskiej klinice, ale widzę dzidzie i serduszko bojące...dziś widziałam wszystko dokładnie, świetny sprzęt w szpitalu mają, ale pomiarów nie robili
Olcia mi niestety nic nie pomagało co było polecane na mdłości i wymioty, ważne, abyś piła...dla mnie cokolwiek kwaśnego czyt. woda np z cytryną doprowadzała mój żołądek do szału, było tylko gorzej
tak naprawdę to czasami piłam albo jadłam na siłę, aby mieć czym zwymiotować, ale po czułam się czasami lepiej
tak naprawdę to czasami piłam albo jadłam na siłę, aby mieć czym zwymiotować, ale po czułam się czasami lepiej
kati, zawsze mozesz zadzwonic do szpitala i zapytac, jak dlugo jeszcze bedziesz czekac. albo popros swoja gp zeby wyslala ponownie list. w ie w ogole rzadko robia badania krwi, z reguly tylko na poczatku ciazy i jesli wyniki sa ok to tylko wtedy i koniec. ja sie wycwanilam i jak mialam wizyte u gp to poprosilam ja o kolejne badanie krwi, o badanie na toxo i cytomegalie i wszystko mi zrobila i nic za to nie placilam!




Ładnie dzisiaj pada.Pozostaje siedziec w domku.
3oko,my także jedziemy na wakcje na Kaszuby,ale tylko tydzień niestety.Bo mój mąż chce resztę wolnego wykorzystac jak urodzi się maluszek.
basieniak,ja mam 25maja wizytę u lekarza,też może poznam już płec.U mnie cała rodzina to się modli żeby był chłopiec.A ja się nie martwię oby dziecko było zdrowe.
W niedzielę moja kuzynka rodziła w Anglii swoje pierwsze dziecko.Poród trwał 12 godz.nie było lekarza,biedna się męczyła dziecko wyciągneli kleszczami.Ponoc wszystko dobrze,ale wyobrażam sobie co ona musiała przejsc.Ja wolę jednak rodzic w Polsce.
3oko,my także jedziemy na wakcje na Kaszuby,ale tylko tydzień niestety.Bo mój mąż chce resztę wolnego wykorzystac jak urodzi się maluszek.
basieniak,ja mam 25maja wizytę u lekarza,też może poznam już płec.U mnie cała rodzina to się modli żeby był chłopiec.A ja się nie martwię oby dziecko było zdrowe.
W niedzielę moja kuzynka rodziła w Anglii swoje pierwsze dziecko.Poród trwał 12 godz.nie było lekarza,biedna się męczyła dziecko wyciągneli kleszczami.Ponoc wszystko dobrze,ale wyobrażam sobie co ona musiała przejsc.Ja wolę jednak rodzic w Polsce.
l=http://www.suwaczki.com/]
[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlpiqv2twmk7cx.png

a ja mam dopiero 26 maja wizytę...
Basieniak, może na twarożek z koperkiem i rzodkiewką? ja właśnie miałam, zrobiłam całą michę i wcinam :)
albo na ogórki konserwowe, albo na sok marchewkowy, albo na tortillę, albo na arbuza może...? :)
no ta moja wizyta to będzie kolejna 'pierwsza', bo żadnych badań nie miałam (oprócz cytologii jakiś miesiąc temu, bez związku z ciążą), nawet bety... a macie już kartę ciąży?
albo na ogórki konserwowe, albo na sok marchewkowy, albo na tortillę, albo na arbuza może...? :)
no ta moja wizyta to będzie kolejna 'pierwsza', bo żadnych badań nie miałam (oprócz cytologii jakiś miesiąc temu, bez związku z ciążą), nawet bety... a macie już kartę ciąży?
a dzis tez zrobie sobie twarozek ale ze szczypiorkiem i rzodkiewkami. ja 19 bede miala zalozona karte ciazy, bo u nas do tego trzeba miec wszystkie badania zrobione. a ja juz je mam, takze...
co do tacierzynskiego to tu wszystko fajnie opisane jest.
http://www.kobietaiprawo.pl/urlop-tacierzynski---ojcowski.html

co do tacierzynskiego to tu wszystko fajnie opisane jest.
http://www.kobietaiprawo.pl/urlop-tacierzynski---ojcowski.html



Basieniak może na truskawki :)
Właśnie sie wybieram po nie na rynek, ale mam od wczoraj ochote na makaron z truskaweczkami ach... chyba mi zaraz język ucieknie ;)
Dziewczyny piszecie coś o liście do szpitala... o co chodzi z tym listem, to po pierwsze. A po drugie, któraś z Was pisała o tym że załatwiła sobie bodajże skierowanie na badania, takie jak morfo, toxoplazm itd.
Napisz mi kochana jak to zrobilaś ? :)
Mam całą listę badań do wykonania, chciałam od mojej ginki skierowanie na nie, ale stwierdziła że na to nie ma skierowań i wszystko trzeba zrobić prywatnie. Masakra
Pogoda się dziś schrzaniła, zimno jakoś, wietrznie i deszczowo... ble
A co do wakacji, ja też planowałam że może gdzieś za granicą wczasy spędzimy, ale maluch pokrzyżował nam plany... Więc pozostały mi nasze najukochańcze Tatry, ale wątpie żebym miała siłe z brzuchem śmigać po górach jak kozica (czyli jak kiedyś :( )
Więc z tego też nici, ale są i plusy tego że nigdzie nie jedziemy ! W końcu wczasy zawsze wychodzą min kilka tysięcy, więc będziemy to do przodu, a przyda nam sie na pewno. Jeżeli do czerwa nie znajdziemy domu już wybodowanego to niestety musimy sie jak najszybciej za budowe zabierać. Taki troche kijowy okres na budowe i stres z tym związany... :/
Pozdrawiam dziewuszki Wasze brzuszki ! (wow cóż za poetka ze mnie) ;)
Właśnie sie wybieram po nie na rynek, ale mam od wczoraj ochote na makaron z truskaweczkami ach... chyba mi zaraz język ucieknie ;)
Dziewczyny piszecie coś o liście do szpitala... o co chodzi z tym listem, to po pierwsze. A po drugie, któraś z Was pisała o tym że załatwiła sobie bodajże skierowanie na badania, takie jak morfo, toxoplazm itd.
Napisz mi kochana jak to zrobilaś ? :)
Mam całą listę badań do wykonania, chciałam od mojej ginki skierowanie na nie, ale stwierdziła że na to nie ma skierowań i wszystko trzeba zrobić prywatnie. Masakra
Pogoda się dziś schrzaniła, zimno jakoś, wietrznie i deszczowo... ble
A co do wakacji, ja też planowałam że może gdzieś za granicą wczasy spędzimy, ale maluch pokrzyżował nam plany... Więc pozostały mi nasze najukochańcze Tatry, ale wątpie żebym miała siłe z brzuchem śmigać po górach jak kozica (czyli jak kiedyś :( )
Więc z tego też nici, ale są i plusy tego że nigdzie nie jedziemy ! W końcu wczasy zawsze wychodzą min kilka tysięcy, więc będziemy to do przodu, a przyda nam sie na pewno. Jeżeli do czerwa nie znajdziemy domu już wybodowanego to niestety musimy sie jak najszybciej za budowe zabierać. Taki troche kijowy okres na budowe i stres z tym związany... :/
Pozdrawiam dziewuszki Wasze brzuszki ! (wow cóż za poetka ze mnie) ;)
zanetucha83 a ty mieszkasz w pl czy w ie? bo listy do szpitala sa w irlandii. a tu u nas chyba nie, rodzisz to jedziesz do ktorego chcesz.
a co do skierowan na badania to zmien ginke albo kaz sobie wystawic skierowanie bo to jej obowiazek! laski nie robi. jesli to twoja 1 ciaza musisz zrobic morfologie + badanie na grupe krwi, na przeciwciala typu rozyczka itd, badanie moczu, na toxo i cytomegalie, wr, nawet na hiv. cytologie oczywiscie. poczytaj w necie, chocby na www. edziecko. pl tam wszystko jest.

a co do skierowan na badania to zmien ginke albo kaz sobie wystawic skierowanie bo to jej obowiazek! laski nie robi. jesli to twoja 1 ciaza musisz zrobic morfologie + badanie na grupe krwi, na przeciwciala typu rozyczka itd, badanie moczu, na toxo i cytomegalie, wr, nawet na hiv. cytologie oczywiscie. poczytaj w necie, chocby na www. edziecko. pl tam wszystko jest.



mi dr powiedział że karta ciazy będzie załozona w 10 tyg, w pon wizyta to pewnie ikartę mi założy. pierwsze wyniki badań mam w normie, oby się utrzymały do końca. już nie mogę doczekac się poniedziałku jak zobacze moją kruszynę. co do imion to nie mam żadnej weny, mąż też nie. kiedyś myslałam że dziewczyna to będzie amelka, a jak chłopak to pojęcia nie mam. pewnie jeszcze ze 100 pomysłów będzie.
Ha ha,ale jestście głodne.Moje dzieci jedzą frytki i spalone dają mi-mama zjedz:)Mam ogórkową i barszcz biały oraz tort truskawkowy(zrobiłam dla męża ma dziś urodzinki)
Ja ostatnio też jadłam twarożek ze szczypiorkiem,a tak wogóle takiego nie lubię,jak to ciąża zmienia.Króluje u mnie ciągle sałata i mięso a dodatkowo szał mam na puszkę coli.
W pierwszej ciąży miałam robioną cytologię,powiem Wam,że się bardzo bałam.W drugiej robiłam cytologię przed.Teraz nie zdążylam,ale mój lekarz nie robi bo powiedzieli,że jak bym zaczęła krwawic to lepiej nie.
Imię mam dla chłopca,ale ja to bym już chciała wiedziec bo bym już kupiła jakieś ciuszki.
Ja ostatnio też jadłam twarożek ze szczypiorkiem,a tak wogóle takiego nie lubię,jak to ciąża zmienia.Króluje u mnie ciągle sałata i mięso a dodatkowo szał mam na puszkę coli.
W pierwszej ciąży miałam robioną cytologię,powiem Wam,że się bardzo bałam.W drugiej robiłam cytologię przed.Teraz nie zdążylam,ale mój lekarz nie robi bo powiedzieli,że jak bym zaczęła krwawic to lepiej nie.
Imię mam dla chłopca,ale ja to bym już chciała wiedziec bo bym już kupiła jakieś ciuszki.
l=http://www.suwaczki.com/]
[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlpiqv2twmk7cx.png

Mrenda dzięki za info, dobrze że się spytałam, bo już bałam się, że coś mnie ominęło z tymi listami do szpitala.
Mieszkam w Polsce, a dokladniej to w Kartuzach :/ na Kaszubach
Myślałam że żadna ginka nie daje skierowań, tak mi przynajmniej ona dała do zrozumienia...
Trochę szkoda mi jej zmieniać bo ona leczy mnie już kupe lat i ma całą moją karte choroby i tylko ona mi pomogła w pewnych kwestiach. Kupę lat mam problemy z piersiami ciągle jakieś guzki i inne świństwa...
Ale tam myślę że może jak jej zasugeruję, że slyszałam iż inne lekarki dają na to skierowania i że jak mi nie da to będę zmuszona się przenieść gdzie indziej bo nie stać mnie na tyle prywatnych badań. Co o tym myślicie ?? Wszystko zależy od babki no nie? Równie dobrze może mnie wygodnić i powiedzieć trudno niech Pani się przenosi (i podejżewam że tak może zrobić, bo ma potwornie dużo klientek wieć co za różnica jedna klientka mniej czy więcej) lub mi da te skierowanie.
Mieszkam w Polsce, a dokladniej to w Kartuzach :/ na Kaszubach
Myślałam że żadna ginka nie daje skierowań, tak mi przynajmniej ona dała do zrozumienia...
Trochę szkoda mi jej zmieniać bo ona leczy mnie już kupe lat i ma całą moją karte choroby i tylko ona mi pomogła w pewnych kwestiach. Kupę lat mam problemy z piersiami ciągle jakieś guzki i inne świństwa...
Ale tam myślę że może jak jej zasugeruję, że slyszałam iż inne lekarki dają na to skierowania i że jak mi nie da to będę zmuszona się przenieść gdzie indziej bo nie stać mnie na tyle prywatnych badań. Co o tym myślicie ?? Wszystko zależy od babki no nie? Równie dobrze może mnie wygodnić i powiedzieć trudno niech Pani się przenosi (i podejżewam że tak może zrobić, bo ma potwornie dużo klientek wieć co za różnica jedna klientka mniej czy więcej) lub mi da te skierowanie.
o to najlepsze życzenia dla Męża, Fifii! o ile on wie, gdzie się tyle czasu podziewasz przed kompem ;)
do mnie też przed chwilą dostawca pizzy zawitał - zamówiłam taką 65cm ;) bo mi się obiadu nie chciało robić, tylko sok marchewka+jabłko+cytryna zrobiłam :]
o już pogoda ładna się zrobiła, może się jakoś ogarnę i wyjdziemy na rodzinny spacerek :)
do mnie też przed chwilą dostawca pizzy zawitał - zamówiłam taką 65cm ;) bo mi się obiadu nie chciało robić, tylko sok marchewka+jabłko+cytryna zrobiłam :]
o już pogoda ładna się zrobiła, może się jakoś ogarnę i wyjdziemy na rodzinny spacerek :)
hej dziewczyny, nie przestudiuję całego wątku bo nie mam siły..mam zapalenia zatok, ponad 38 st gorączki i grype.... lekarz oczywisci dwoił sie i troił co by mi zapisać i nic poza lekami sterydowymi,albo antybiotykami nie wymyslil :( ale zdecydowalam sie nei wziąć tych antybiotykow... jutro nie pojade na uczelnie, wygrzeje sie, itp itd..mam nadzieje,ze to cos pomoze...w pracy myslalam,ze dzis umre :(
Jestem Mamą Aniołka [*] + 24.05.2011 (9tc) - Oleńka...
Jestem Mamą Aniołka [*] + 24.05.2011 (9tc) - Oleńka...
Czesc Dziewczeta :)
ja oficjalnie dopisze sie we wtorek bo wtedy mam pierwsza wizyte u gina :)
troche sie denerwuje bo mam troche za niski progesteron i poki co lykam 2xdziennie duphaston ale musze byc dobrej mysli, mam nadzieje, ze juz uslysze tetno we wtorek!
Olenka lacze sie w bolu bo tez mam zapalenie zatok, tydzien mnie leczyli ziolowymi lekami itd i to nic nie dalo i dzis mialam plukanie zatok, od razu lepiej...
ja oficjalnie dopisze sie we wtorek bo wtedy mam pierwsza wizyte u gina :)
troche sie denerwuje bo mam troche za niski progesteron i poki co lykam 2xdziennie duphaston ale musze byc dobrej mysli, mam nadzieje, ze juz uslysze tetno we wtorek!
Olenka lacze sie w bolu bo tez mam zapalenie zatok, tydzien mnie leczyli ziolowymi lekami itd i to nic nie dalo i dzis mialam plukanie zatok, od razu lepiej...
Oleńka ja też byłam chora jakieś 2 tygodnie temu, też miałam 38 stopni. Co prawda choroba trwała zdecydowanie dłużej niż jak bym brała tabletki ale rodzice mnie wykurowali. Przez 3 dni nie miałam prawa wstać z łóżka, z resztą prawde powiedziawszy nie byłam w stanie- bo idąc do łazienki siusiu obijałam się o ściany- po prostu nie miałam na nic siły, tym bardziej na jedzenie.
Leż cały czas w łóżku, niech mąż natrze Cię porządnie vipkiem- plecki, piersi, stopy na które oczywiście zakładasz grubaśne skarpety no i pod nosem żeby sie lepiej oddychało.
Niech ktoś zrobi Ci syrop z cebuli. Jak nie wiesz jak to pisz- napiszę Ci. Pij go jak najczęściej. Ja brałam ok 5 razy dziennie po 3- 4 duże łyżki, do togo pij ciepłe mleko z wyciśniętym czosnkiem (ja na kubek miałam wyciśnięte 3 ząbki- obrzydlistwo, ale pomogło).
Na razie został mi tylko delikatny katar którego nie mogę się pozbyć. Ale w porównaniu z tym co przechodziłam to czuje się zupełnie zdrowa.
Nie bierz żadnych lekarstw, nie ryzykuj w takim okresie. DOmowe sposoby też pomogają, tylko że trwa to dłużej.
Pozdrawiam i życzę powrotu do zdrowia !!
Leż cały czas w łóżku, niech mąż natrze Cię porządnie vipkiem- plecki, piersi, stopy na które oczywiście zakładasz grubaśne skarpety no i pod nosem żeby sie lepiej oddychało.
Niech ktoś zrobi Ci syrop z cebuli. Jak nie wiesz jak to pisz- napiszę Ci. Pij go jak najczęściej. Ja brałam ok 5 razy dziennie po 3- 4 duże łyżki, do togo pij ciepłe mleko z wyciśniętym czosnkiem (ja na kubek miałam wyciśnięte 3 ząbki- obrzydlistwo, ale pomogło).
Na razie został mi tylko delikatny katar którego nie mogę się pozbyć. Ale w porównaniu z tym co przechodziłam to czuje się zupełnie zdrowa.
Nie bierz żadnych lekarstw, nie ryzykuj w takim okresie. DOmowe sposoby też pomogają, tylko że trwa to dłużej.
Pozdrawiam i życzę powrotu do zdrowia !!
Olenka współczuję. Może kup sobie ten syropek http://www.domzdrowia.pl/57078,prenalen-naturalny-syrop-dla-kobiet-w-ciazy-150-g.html
ten syrop jest okropny! ale fakt, same naturalne składniki, więc skumulowana siła walcząca z choróbskiem :) tylko przy mdłościach nie polecam, nie ma tam chemii niwelującej smak i zapach czosnku, a ten z maliną niezbyt udany tworzy zestaw ;) ja to brałam karmiąc piersią i stwierdziłam, że chyba wolę chorować po kolei wszystkie składniki osobno ;)
witamy Tripgirl! bądź dobrej myśli, ja w pierwszej ciąży też na duphastonie jechałam, a jaka porządna Martysia z tego wyszła ;) (4110g przy urodzeniu:])
witamy Tripgirl! bądź dobrej myśli, ja w pierwszej ciąży też na duphastonie jechałam, a jaka porządna Martysia z tego wyszła ;) (4110g przy urodzeniu:])
zanetucha i reszta dziewczyn,dzięki Wam bardzo za rady, zaraz poproszę mamę o przyrządzenie tego syropu z cebuli, chyba, że nie bedze wiedziala jak to napiszę :)obudzilam sie rano mokra jak szczur, teraz męczy mnie taki kaszel,że ledwo mogę cokolwiek zrobić. zastanawiam się czy jutro nie pójść na uczelnie..mam ważne koloqwium...ale dla dobra maluszka zostanę pewnie w domu. gorączka troszkę spadła,ale to dopiero rano, więc nie wiadomo co będzie po południu...w każdym razie aktualnie leżę w łóżku i się wygrzewam :) kochane jesteście :)
żanetucha a jesli chodzi o ciążę to widzę, że idziemy "łeb w łeb" :)
Jestem Mamą Aniołka [*] + 24.05.2011 (9tc) - Oleńka...
żanetucha a jesli chodzi o ciążę to widzę, że idziemy "łeb w łeb" :)
Jestem Mamą Aniołka [*] + 24.05.2011 (9tc) - Oleńka...
Oleńka masz racje lepiej nie bierz antybiotyków. Teraz jesteś w okresie iż kształtuja sie wszystkie organy dzidzi i strach.
Faktycznie jest syrop bezpieczny dla kobiet w ciąży i rutinoscorbin można brać bo tez bezpieczny.No i pozostają metody domowe i maści kamforowe na rozgrzanie.
Zanetucha zanim podejmiesz decyzję o zmianie ginki dowiedz się jak jest u Ciebie w mieście. Popytaj koleżanek. które były w ciąży. Jeśli chodzi o NFZ to mnie już nic nie zdziwi w tym kraju. Może już skończyły się jakies limity na refundowanie niektórych badań albo Twoja ginka nie ma podpisanej umowy z NFZ.
Ja chodze do gina prywatnie i za wszystko płacę gdyż mój gin nie ma podpisanej umowy. Naprawdę mój gin jest bardzo dobrym lekarzem i nie zrezygnowałam z niego pomimo to. Wiem, też, że niektóre dziewczyny praktykuja chodzenie do dwóch lekarzy prywatnego, który prowadzi ciąże i ma dobry sprzęt i państwowego, który wypisuje skierowania ale często nawet USG nie ma w gabinecie co dla mnie jest nie do przyjęcia.
Ja chodze tylko do jednego i płacę za dodatkowe badania ale to nie są wielkie pieniądze. Pierwsze badania były drogie bo gin zlecił mi dużo badań to zapłaciłam faktycznie140 zł ale zwykla morfologia i mocz to kosz 15 zł więc za te pieniądze nie zrezygnuję z bardzo dobrego ginekologa.
Także zastanów się na spokojnie.
Faktycznie jest syrop bezpieczny dla kobiet w ciąży i rutinoscorbin można brać bo tez bezpieczny.No i pozostają metody domowe i maści kamforowe na rozgrzanie.
Zanetucha zanim podejmiesz decyzję o zmianie ginki dowiedz się jak jest u Ciebie w mieście. Popytaj koleżanek. które były w ciąży. Jeśli chodzi o NFZ to mnie już nic nie zdziwi w tym kraju. Może już skończyły się jakies limity na refundowanie niektórych badań albo Twoja ginka nie ma podpisanej umowy z NFZ.
Ja chodze do gina prywatnie i za wszystko płacę gdyż mój gin nie ma podpisanej umowy. Naprawdę mój gin jest bardzo dobrym lekarzem i nie zrezygnowałam z niego pomimo to. Wiem, też, że niektóre dziewczyny praktykuja chodzenie do dwóch lekarzy prywatnego, który prowadzi ciąże i ma dobry sprzęt i państwowego, który wypisuje skierowania ale często nawet USG nie ma w gabinecie co dla mnie jest nie do przyjęcia.
Ja chodze tylko do jednego i płacę za dodatkowe badania ale to nie są wielkie pieniądze. Pierwsze badania były drogie bo gin zlecił mi dużo badań to zapłaciłam faktycznie140 zł ale zwykla morfologia i mocz to kosz 15 zł więc za te pieniądze nie zrezygnuję z bardzo dobrego ginekologa.
Także zastanów się na spokojnie.
Kasiak dzięki za rady. Myślę nad tym już od paru dni... szkoda mi jej zmieniać, może faktycznie nie ma podpisanego kontraktu z NFZ.
Ale spytam jej na wszelki wypadek przy następnej wizycie, w pysk mi nie da ;) hehehe (mam nadzieję haha)
Agaa gdzie Ty mieszkasz, skoro Basieniak piszę że jak u niej brzydka pogoda to u Ciebie ładnie. Bo ze mną też tak jest...
Ostatnio u Was w Gdańsku deszcz lał a ja się prażyłam w upale i słońcu na podwórku.
Ja mieszkam obecnie w Kartuzach
Ale spytam jej na wszelki wypadek przy następnej wizycie, w pysk mi nie da ;) hehehe (mam nadzieję haha)
Agaa gdzie Ty mieszkasz, skoro Basieniak piszę że jak u niej brzydka pogoda to u Ciebie ładnie. Bo ze mną też tak jest...
Ostatnio u Was w Gdańsku deszcz lał a ja się prażyłam w upale i słońcu na podwórku.
Ja mieszkam obecnie w Kartuzach
no w kartuzach też jest tak dziwacznie, zawsze się śmiejemy z mężem że to tylko 30 km odległości od Gdańska a klimat czasami mamy zupełnie inny jakbyśmy w innym Państwie mieszkali hehe
W okolicach września- października mamy prawie codziennie ogromne mgły, ale tak duże że z okna samochodu czasami nie widać.
Jak się tu wprowadziłam to było dla mnie szokiem.
Zimą jak dzwonimy do rodziców, jedni w Gdańsku, drudzy w Lęborku to różnica temperatur jest bardzo duża, u nas -20, a w Lęborku i Gdańku np. -8
Brzmi to niewiarygodnie ale naprawde tak jest. Latem potrafił tu grad padać :/ podczas gdy koleżanka w Gdańsku opalała się w upale na plaży.
To specyficzne miejsce, chyba przez to że z każdej strony jest otoczone lasami i z każdej strony do miasta wieżdża się pod górkę.
W okolicach września- października mamy prawie codziennie ogromne mgły, ale tak duże że z okna samochodu czasami nie widać.
Jak się tu wprowadziłam to było dla mnie szokiem.
Zimą jak dzwonimy do rodziców, jedni w Gdańsku, drudzy w Lęborku to różnica temperatur jest bardzo duża, u nas -20, a w Lęborku i Gdańku np. -8
Brzmi to niewiarygodnie ale naprawde tak jest. Latem potrafił tu grad padać :/ podczas gdy koleżanka w Gdańsku opalała się w upale na plaży.
To specyficzne miejsce, chyba przez to że z każdej strony jest otoczone lasami i z każdej strony do miasta wieżdża się pod górkę.
Dziewczyny te która mają już dzieciaczki, zajrzyjcie sobie na stronę grupera, podaję link: http://www.groupon.pl/oferty/trojmiasto/lider-gdansk/384613/.CUsrge
12 zł zamiast 24 za 2 godziny zabaw dla dzieci w Świecie Zabawy Lider w Gdańsku. Jest to drugi co do wielkości plac zabaw w Trójmieście, wydaje mi się że warto, Wasze dzieciaki na pewno się ucieszą :)
Koleżanka co jakiś czas chodzi na takie place z córcią i mała jest zachwycona
12 zł zamiast 24 za 2 godziny zabaw dla dzieci w Świecie Zabawy Lider w Gdańsku. Jest to drugi co do wielkości plac zabaw w Trójmieście, wydaje mi się że warto, Wasze dzieciaki na pewno się ucieszą :)
Koleżanka co jakiś czas chodzi na takie place z córcią i mała jest zachwycona
dzień dobry dziewczyny...u mnie bez zmian, dalej kaszel, gorączka, duszności...tylko zatoki trochę odpusciły....byłam taka mądra, że wyszłam wczoraj na dwór i teraz mam....dzisiaj postanowiłam cały dzień leżeć w łózku...
w poniedziałek zadzwonię do gin. prywatnego na USG i posłuchanie serduszka chce się umówić...skoro na NFZ nic mi nie chcieli pokazać :( wyślę mojemu T zdjęcie :)
a właśnie można poprosić lekarza, żeby jakoś nagrał dźwięk serduszka?
Jestem Mamą Aniołka [*] + 24.05.2011 (9tc) - Oleńka...
w poniedziałek zadzwonię do gin. prywatnego na USG i posłuchanie serduszka chce się umówić...skoro na NFZ nic mi nie chcieli pokazać :( wyślę mojemu T zdjęcie :)
a właśnie można poprosić lekarza, żeby jakoś nagrał dźwięk serduszka?
Jestem Mamą Aniołka [*] + 24.05.2011 (9tc) - Oleńka...
Oleńka ja ostatnio tzn. jak byłam pierwszy raz u ginki odnośnie ciąży też myślałał żeby zabrać chociażby dyktafon i nagrać serducho szkraba żeby mężulkowi w domu dać posłuchać, ale babka stwierdziła że w tak wczenym tygodniu nie powinno się słuchać serduszka bo niby jakąs tam energię mu się zabiera :/ byłam w szoku więc dalej nie wypytywałam (byłam wtedy jakoś między 6-7 tc)
Powiedziaa też że można zobaczyć na ekranie czy serce prawidłowo bije i w takim tygodniu daje się tylko odczyt na kartce. No i mam taki odczyt, ale jakoś mnie on nie satysfakcjonuje.
Opowiadałam później to koleżance, która już rodziła... i stwierdziła, że pierwszy raz słyszy o pobieranej energii :)
Wiec jak będe następnym razem nie dam się wysterować ;)
Tu by się idealnie sprawdziło powiedzenie "Co kraj to obyczaj" zamienione na "co lekarz to inny zwyczaj" hehe
U mnie dziś brzydko i deszczowo a od wczoraj mam brzuch twardy i jakiś taki inny... jakby kolący
Powiedziaa też że można zobaczyć na ekranie czy serce prawidłowo bije i w takim tygodniu daje się tylko odczyt na kartce. No i mam taki odczyt, ale jakoś mnie on nie satysfakcjonuje.
Opowiadałam później to koleżance, która już rodziła... i stwierdziła, że pierwszy raz słyszy o pobieranej energii :)
Wiec jak będe następnym razem nie dam się wysterować ;)
Tu by się idealnie sprawdziło powiedzenie "Co kraj to obyczaj" zamienione na "co lekarz to inny zwyczaj" hehe
U mnie dziś brzydko i deszczowo a od wczoraj mam brzuch twardy i jakiś taki inny... jakby kolący
Ja już mam 16 tyg,sama niewiem jak to liczą,według usg tez mam termin na 30 pażdziernik.W zeszłych dwóch ciążach lekarz mi mówił,że szybciej urodzę nawet 2 tyg.przed,ale moje dzieci wyskoczyły po terminie I-wsza 3 dni II-ga tydzień.
Dziewczyny mam do Was pytanie,niewiem kiedy kupic sukienkę bo w pierwszą sobotę lipca idę na wesele,a jak narazie nie mam wogóle brzucha.Może pod koniec czerwca dopiero kupię,jak myślicie?
Dziewczyny mam do Was pytanie,niewiem kiedy kupic sukienkę bo w pierwszą sobotę lipca idę na wesele,a jak narazie nie mam wogóle brzucha.Może pod koniec czerwca dopiero kupię,jak myślicie?
l=http://www.suwaczki.com/]
[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlpiqv2twmk7cx.png

Fiffi ja na Twoim miejscu najwyżej bym poszukała sukienki, ale kupiła chyba na ostatnią chwilę, bo nigdy nie wiadomo kiedy brzuch wyskoczy...jedna dziewczyna chyba z wcześniejszych mamuś kupiła też sukienkę na wesele i chwilę później okazało się, że w niej nie chce już iść, bo bardzo źle wygląda, brzuszek wyskoczył
Witam, dziewczyny jak radzicie sobie z bólami głowy? ja wczoraj przeżyłam koszmar myślałam, że pęknie mi główka :-( a dziś od rana znowu wymioty już sił nieraz brak poszłam do kościółka i musiałam go po 15 min opuścić wymiotowałam przed kościołem upss :-) nie mogę się doczekać kiedy mdłości, wymioty przejdą i będę mogła normalnie funkcjonować :-)
Kochane podaję link do kolejnego wątku i zapraszam
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=238350&c=1&k=160
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=238350&c=1&k=160
fiffi, kup pod koniec czerwca, to bedzie akurat, tak mi sie wydaje. za miesiac moze juz byc cos widac, a po co masz sie czuc niekomfortowo w zaciasnej kiecce.
mnie dzis sie zrobilo przez chwile tak niedobrze, ze myslalam ze maz bedzie musial zatrzymac samochod. ale to pewnie dlatego ze chcialo mi sie siku i bylam juz lekko glodnawa. nie moge robic za duzych odstepow czasowych miedzy posilkami bo od razu mi niedobrze.

mnie dzis sie zrobilo przez chwile tak niedobrze, ze myslalam ze maz bedzie musial zatrzymac samochod. ale to pewnie dlatego ze chcialo mi sie siku i bylam juz lekko glodnawa. nie moge robic za duzych odstepow czasowych miedzy posilkami bo od razu mi niedobrze.


