Widok

Mamusie majowo - czerwcowe 2014 *2*

Rodzina i dziecko bez ogłoszeń Temat dostępny też na forum:
*MAJ*

29.04 klara83
01.05 magda30
01.05 katelajda
02.05 mila
04.05 devil83
05.05 trzydziestka
06.05 enjoy
06.05 monika
07.05 asia87
24.05 ja3
26.05 graszka
27.05 ewwa
30.05 justyna1

*CZREWIEC*

08.06 Luna-
22.06 kalitta
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
I bardzo dobrze, że nowy :)
*
A ja byłam dziś u gina.
Podejrzeliśmy malucha i mierzy 2,38cm. Ruszał się cały czas :)
Ale to było miłe doznanie :)
Za 3 tyg mam iść na USG genetyczne. Póki co się nie zapisałam, bo lekarz zostawi grafik we wtorek dopiero, więc wtedy będę napierać :D
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Monika, widze, ze mamy ten sam termin i nawet dzieciaczki podobnej wielkosci wg usg z wczoraj :-)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam, to i ja się dopiszę nie śmiało do listy:)

*MAJ*

29.04 klara83
01.05 magda30
01.05 katelajda
02.05 mila
04.05 devil83
05.05 trzydziestka
06.05 enjoy
06.05 monika
07.05 asia87
24.05 ja3
26.05 graszka
27.05 ewwa
30.05 justyna1

*CZREWIEC*

08.06 Luna-
22.06 kalitta
25.06 kkasita

Pozdrawiam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
enjoy, a skąd jesteś? może spotkamy się na porodówce :) ja pierwszy raz rodziłam w redłowie w gdyni, jestem zadowolona, więc teraz też tam bym chciała.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
O już nowy wątek :)

Fajnie tamten się ciężko scrollowało :)

CO do badania usg w 12 tygodniu, to mój mąż powiedział, że on by na to w ogóle nie szedł, bo po co mam sie stresować jak wyjdzie, że jest coś nie tak, to nie robi to różnicy.

My idziemy we wtorek - już bym chciała wiedzieć, czy wszystko jest ok....

Jakoś cały czas chodzę z obawą do lazienki, czy coś się nie stanie... nie wiem czemu.

Jak się czujecie dzisiaj?

Ja mdłości bez zmian - doraźnie lepiej mi przez chwilę po cukierkach nimm2 :P
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej! wiesz luna ja też do łazienki jak idę to boję się za każdym razem, czy wszystko ok. Miałam w 7, 8 a potem w 10 tygodniu plamienie, brałąm d*phaston, no i teraz taki strach pozostał. Ale na razie wszystko jest dobrze:) i tak ma być:)
a co do mdłości... to wciąż je czuję, a jednocześnie jestem głodna jak wilk, ciężka sprawa :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a w którym tygodniu Wam się mdłości zaczęły? Ja jestem w 6 tc i dopiero dziś pierwszy dzien czuję sie nieco skołowaana i mam metal w buzi, piersi sa bardzo obolałe. Apetyt na razie mam. Pamiętam ze w pierwszej ciąży miałam miesowstręt, ale ani razu nie wymiotowalam. Ciekawe czy tym razem będzie podobnie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no i mamy nowy wątek
ja właśnie odebrałam wyniki pappa
TEST PODWÓJNY (S) PAPP-A 5.8
beta-HCG wolna 32.4 ng/ml
w pon mam wizytę i zobaczymy co gin na taki wynik......
image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Monika, ja na emigracji od jakiegos czasu, wiec spotkanie na porodowce niemozliwe.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
o, to faktycznie niemożliwe:) oby nam maluszki zdrowo rosły!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
klara83, mam nadzieję, że lekarz powie Tobie że wszystko w jak najlepszym porządku! Na pewno tak będzie:) szkoda że do poniedziałku tak daleko!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny, a mieścicie się jeszcze w ubrania sprzed ciąży? ja już żadnych spodni nie mogę dopiąć, tak mi brzuszek do przodu skoczył:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
my wczoraj byliśmy u doktorka i Maluszek pięknie brykał :) machał do mamy rączką ;) ale najważniejsze z tego wszystkiego to fakt, że karczek wyszedł książkowy, nosek też :) także stresik za nami :)
no i maluszek ma 6,05 cm :)
a co do testu pappa to nie robiłam ani w pierwszej ciąży ani teraz. być może bym zrobiła gdyby usg wyszło wątpliwe czy lekarz by zalecił, bo coś by go zaniepokoiło :)

a co do ciuchów to ja już dawno się przeniosłam na spodnie ciążowe;) z czystej wygody ;)
a brzuch to mi mega wywala... zwłaszcza po jedzeniu ;p ja nie wiem jak ja będę wyglądać w 9 m-cu ;p
image image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja noszę normalne spodnie, ale rozpięte i guzik zahaczony gumką, jednak robi sie niezbyt wygodnie.
Jutro śmigam do HM po spodnie, legginsy i jakieś majty (bo bielizna też przymała).
W drugiej ciąży rzeczywiście szybciej brzuchol wychodzi...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no i nie wytrzymałam, zadz do swojego gina z tymi wynikami, jest super. Powiedział że jest jak najbardziej ok, kamień z serca....
co do ubrań to ja od samego początku mam spory brzusio więc noszę już ubrania ciążowe :)
image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
klara to super :) nie mogło być inaczej :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja jeszcze w normalnych ciuchach. Brzuch mam juz spory, ale waga stoi, jednak te mdlosci robia swoje. Kilka dni temu wieczorem, wiadomo najedzona po calym dniu, tak jakos stanelam, ze tesciowa sie mnie pyta, czy napewno jedno ma byc? Niezle. W pierwszej ciazy taki brzuch to chyba z 2 miesiace pozniej mialam.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
klara,ja bym tak samo zrobiła-ile można czekać :D super wieści:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej, mam termin na 20 maja
też zastanawiam się nad PAPP, b jestem już po 30-stce, we wtorek mam usg ale zwykłe-czy na nim sprawdzenie przejżysztosci karkowej jest wiargodne?
co do tycia-to jak narazie mam 4 kg do tyłu;p-nic nie moge pić, nic mi nie smakuje-po wszystkim mam kwasote i mdli mni- powoli się zasuszam-macie jakieś propozycje?:-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Przezierność karkową robi się między 11 a 13 tc na specjalnym USG.
Ty idziesz już na takie?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ewwa nie koniecznie na specjalnym usg. jest to po prostu badanie, które skupia się na karku i kości nosowej i lekarz robi te pomiary na każdym jednym sprzęcie (który oczywiście jest dobrej jakości). ja ani przy Bartku ani teraz nie szłam na żadne inne specjalne usg. wykonywał mi to mój lekarz u siebie w gabinecie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
cześć dziewczynki :)

Ja mimo ciagłych mdłości apetyt mam :P tj jak jestem głodna to jeszcze mi gorzej niedobrze.....

wchodzą mi dobrze wszelkiego rodzaju zupy - kucharka ze mnie marna (w kuchni raczej króluje mój mąż - zwłaszcza teraz jak mnie dręczą zapachy ;) ) , ale dzisiaj postanowiłam zrobić krem z cukinii :)

ola - może właśnie spróbuj zupy???
mi dobrze podchodzi także sok pomarańczowy z delikatnym miąższem.

odstaw także witaminy jeśli bierzesz a bierz czysty folik. ponoć suplementy też wzmagają mdłości.

na myśl o imbirze z kolei już mi niedobrze. ogólnie dzisiaj kursuje do lazienki.... o ile nie wymiotuje o tyle mam wrażenie non stop, że zaraz będę :P
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
devil, chodziło mi o to, że robi się te pomiary w określonym czasie, a nie że na specjalnym sprzęcie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
yhmmm ;) bo zabrzmiało to tak (przynajmniej ja to tak odebrałam;)) jakby w tym czasie trzeba było zrobić to na "specjalnym usg" czyli sprzęcie ;p spoko - mój błąd ;p
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hehe, ja jakaś ułomna w komunikacji ostatnio jestem :)
nie tylko tutaj
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hehe a dziwisz się?? mój mąż i wszyscy inni dookoła już się przestali przejmować, bo wiedzą, że zamiana miejscami mózgu i macicy właśnie między innymi tak się objawia ;p
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
trochę mnie to pociesza :)
ale czasem czuje się jak idiotka...
jestem rozkojarzona i nie słyszę tego, co mówi mąż do mnie (po czasie okazuje się, że coś mi mówił :P)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hejka!

ja też jestem rozkojarzona. dziś np zbiłam miseczkę :)

ciekawa jestem jaka będzie ta ciąża. w poprzedniej nie miałam mdłości ani wymiotów, generalnie czułam się normalnie -jak nie w ciąży :) zobaczymy jak będzie teraz. minus taki że wtedy mogłam leżeć całe dnie do góry brzuchem a teraz muszę latać za moim synkiem shogunem :)

ja również nie robiłam tesu papp'a, nie miałam też usg 3d/4d. całą ciąże prowadziłam u jednej lekarki, wszystko było dobrze więc nie było potrzeby dodatkowych badań.

ależ pogoda piękna.
miłego dnia!

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hejka dziewczyny, mi na mdlosci pomaga pepsi, jak tylko czuje ze nadchodzi tzw. Fala mdlosci, to biore pare lyczkow pepsi i juz mi lepiej:)) ja mam termin na Dzien Matki:) jeszcze mieszcze sie w stare ciuchy bo schudlam przez dolegliwosci ciazowe:P ale dol brzusia mi troche tak wywalil:) faktycznie w kolejnej ciazy szybko pokazuje sie brzuszek
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej,
no napiłabym się takiego kremu z dyni:-),albo jakiejś innej zupy:-),ale jakby mi ktoś zrobił:-)ja kupiłam dziś rybę,ale ten"zapach"nie pozwolił mi jej nawet ruszyć i ciągle wietrze

co do usg, to tak niby we wtorek mój lekarz ma mi je zrobić-bo wyliczył, że już można

odebrałam dziś wyniki podstawowych badań, które zlecił no i wyszło, że mam bakterie-mam nadzieje, że nic się przez nie "nie zadziało" negatywnego-coś polecacie na ich likwidacje?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witajcie teraz mogę bardziej się do was przyłączyć bo najgorszy stres minął dzisiaj po USG dziecko urosło tyle ile powinno no i okazuje się ze jednak jest to z późniejszej owu po prostu temu jest młodsze od samego początku no i termin związku z tym na 7 czerwca zmieniony :) cieszę się ze teraz mogę wam przynajmniej odpisywać jakoś jest chęć aby usiąść do kompa :) Miłego wieczorku :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Justyna, cudne wieści!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
SUPER!!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Justyna - super :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a co tu taka cisza :>

Justyna super wieści! ;)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
justyna super :) wiedziałam, że tak będzie :)

my dzisiaj walczymy z gorączką :( Młody ma praktycznie 40st i nie za bardzo chce mu spadać :( a za często nurofenu mu nie podam :( teraz zasnął...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Patrząc na sytuację Justyny już rozumiem dlaczego mój gin ma gdzieś bętę. Nie kazał sprawdzać czy przyrasta. Sama bete robiłam zanim do niego poszłam. Aby założyć kartę ciąży czekał tylko na pikające serduszko.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
JA nie robiłam bety, bo kreski był mega widoczne nawet 30dc po południu ;) i gin też nie kazał mi robić.

We wtorek na szczęście usg więc mam nadzieję, że będzie serduszko i wszystko co powinno być.

W 8-9 tygodniu robią już usg przez brzuch, czy ginekologiczne?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dopochwowe, bo przez brzuch nic nie widać jeszcze.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Justyna, ale super!!

Devil, jak moja córa miała taką wysoką gorączkę i ani paracetamol ani ibuprofen nie pomagał to pediatra poradził, zeby wsadzić małą do kąpieli o takiej temp jak ciało dziecka i pomału dolewać chłodnej wody, aż woda bedzie miała 36,6. No i ja tak robiłam i nas pomogło, gorączka spadła. Życzę, zeby synek szybko wyzdrowiał!

Co do bety-nie robiłam, nawet nie przyszło mi do głowy:) za to test ciążowy robiłam kilka razy, najpierw wyszła bladziutka druga kreska,potem tylko jedna,potem znów blada...ale przy szóstym teście już była wyraźna krecha:)

Luna, u mnie ok 8 tyg. miałam usg dopochwowe, ale maluszek jakoś tak się ułożył, że nie było go widać dobrze i lekarz zrobił mi też usg przez brzuch i bylo pieknie widać maleństwo:)

miłej niedzieli:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dobranoc kochane mamusie:)) niech wam sie przysni cos milego, musimy duuzo odpoczywac zeby nam dzieciaczki zdrowo rosly w brzuszkach:))) Slodkich snow
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Devil, a mi kiedys lekarka na zbicie temp. zalecila robic tak: do kubka z woda dolac troche octu i namoczyc w tym skarpetki, ktore pozniej zalozyc dziecku, takie mokre. Jak jest wysoka goraczka to one szybko schna na nozkach. Ciezko mi powiedziec czy to pomaga, ale moze troche pomoze.

Co do usg, to ja mieszkam aktualnie w Holandii i tutaj robia tylko przez brzuch, od samego poczatku. Tez kiedys myslalm, ze w tak wczesnej ciazy nie bedzie widac dlatego w Pl robia dopochwowe, ale wcale tak nie jest. Pierwsze usg tutaj mialm robione w siodmym tygodniu i spoko bylo widac fasole. Choc moze przez dopochwowe lepie, pewnie nie robia tego bez powodu.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Dopochwowe robią, bo pewnie taki sprzęt mają.
Mój gin widzę, ze jest zwolennikiem tego by nie gmerac przy szyjce bez potrzeby. Do tej pory mnie nie badał i w ubiegły czwartek próbował usg przez brzuch, ale nic nie było widać.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Dziewczyny mam jeszcze takie pytanie(oczywiście do tych które nie pracują zawodowo-o ile takie są:-))-co robicie całymi dniami, bo ja jakoś nie mogę się zorganizować-czuje już sie lepiej i nie wiem co ze sobą zrobić:(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej dziewuszki, nadrobiłam Was w Tym drugim wątku :)

Klara i justyna wielkie gratulacje, wszystko dobrze i tak miało być :) inna opcja nie wchodziła w grę.

Ja do tej pory miałam zawsze dopochwowo i na ostatnim pokazał mi jeszcze maleństwo przez brzuch, ale to na koniec przez chwilkę. W czwartek mam genetyczne i nie wiem jak będzie, mi to w sumie wsyzstko jedno tyle się nałaziłam do ginów,że już mi obojętne, byleby było wszystko dobrze widać i oczywiście same dobre wieści.
Z jednej strony nie mogę się doczekać a z drugiej im bliżej tym bardziej się boje i zastanawiam czy jest ok, eh te nasze głupie nerwy :/

Ola ciężko mi Tobie poradzić, bo sama jeszcze pracuje, ale ja już mam całą liste rzeczy którymi się zajmę będąc w domu, oczywiście na ile mi sił starczy. Może warto zrobić sobie taki harmonogram, oczywiście nie co do minuty :p Ja jak siedze w domu a mojego nie ma to nim się obejrze a już jest a nic nie zrobione :P Wpisz sobie w grafik godzinny codzienny spacer :) no to ja Ci godzine zapełniłam no i drugą- obiadek, o ile nie masz już mdłości.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ola - ja także pracuję, ale moja siostra pierwszą ciążę całą musiała leżeć, więc spacery wszelkiego rodzaju odpadały.

Możesz zaprojektować pokoik dla dziecka, ozdoby, mebelki, dodatki - to skutecznie zajmuje czas ;)

jakaś dobra książka, gotowanie sprzątanie i dzień masz z głowy.

mi ciężko doradzić coś więcej, bo czas raczej przelatuje mi przez palce aniżeli się dłuży nawet jak mam wolne ;)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moje Drogie, ja to wszystko ogarnę w 5 minut:-)a co dalejjj;)

Fajnie macie, że pracujecie-ja czułam się tak fatalnie że od razu poszłam na zwolnienie, a teraz czuję sie już lepiej-ale niestety m-c nieobecności w pracy i mój szef już mnie nie chce-moje miejsce jest już zajęte, to usłyszałam jak do niego dzwoniłam.
Jutro idę do gin mam nadzieje, że będzie ok, bo jakoś od paru dni czuję się tak dobrze, że jest mi to aż podejrzane
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ciesz się, że jest dobrze :)
U mnie też kilka dni było OK, a od wczoraj znów kiszka :((( Mdli niesamowicie.
Co do zajeć, to może znajdź jakiś rytm dnia. Właśnie spacer, o którym mówiły dziewczyny, może basen 1 - 2 razy w tygodniu (jeśli możesz), obowiązki domowe jakieś (w sumie pranie i prasowanie samo się nie zrobi :P niestety - a mogłoby przynajmniej u mnie).
Wszystko zależy od tego gdzie mieszkasz i jak mobilna jesteś???
Ola, a Ty jesteś na liście?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie ma mnie:p na liście
mieszkam na odludziu, ale mobilna jestem:-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
To jako tak to? Że na liście nie ma?! Dopisać się proszę :)
No jak jesteś mobilna, to masz mniejszy problem... Mozesz podjechac choćby na spacer w jakieś miłe miejsce. nie wiem ile masz km do Sopotu, ale tam mozesz i na kawkę z książką podejść do kawiarni, i na spacer nad morze...
Basen (jak juz pisałam), może jakaś joga czy inne dla ciężarnych??
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
normalnie już sobie wyobraziłam i nawet poczułam ten Sopot:-)i pewnie skorzystam, ale może poczekam aż ktoś będzie chciał do mnie dołączyć:D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ola - ja mam górę prasowania, gdybyś miała ochotę ;)

i tego u mnie zawsze pod dostatkiem :P hihi

i proszę się wpisac na listę!

u mnie w pracy w kolei jak się wchodzi do naszego pokoju (siedzimy na open space wielkim) to w pierwszej czesci okrutnie wali potem....

masakra jakaś!
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Luna-przywieź, wyprasuje:-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Oj Ola to zazdroszczę takiego speeda :P też chciałabym robić wszystko w 5 min :P
ja marze,żeby mieć czas ooo np. na basen, już wieki się wybieram :p książkę, naukę języka którego zawsze chciałam się nauczyć, a prasowania też mam górę, bo z praniem się obrobiłam :P no i mam pieska więc spacerki z nim to sama przyjemność :)
Może pomyśl na co później będzie brakowało Ci czasu jak będzie już dzieciaczek, jakiś kurs, właśnie zajęcia typu aerobik, jak lepiej się czujesz i lekarz da zielone światło to na pewno wyjdzie Ci to na zdrowie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ola, ja póki co troche pracuję i trochę sie lenie, bo źle się czuję :(
Obecnie jestem na L4 do końca tygodnia.
Własnie upiekłam muffiny :)
Miałam też usmażyć kotlety, ale na sama myśl o smrodzie smażonego już mi gorzej, więc tylko przyprawiłam i czeka na lepszą chwilę lub na męża...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ewwa - dobre dobre :)
ja tez mam wstret do miesa jakis... ogólnie ostatnimi tygodniami to patelni używa tylko mój mąż :)

Ola - leń się - obejrzyj sobie dobry film, czy poczytaj sobie ciekawą książkę :) mozesz też sobie wg mnie troche podogadzać.
Ja jak już bede na zwolnieniu i bede sie dobrze czula, to mam plan nadrobić zaległości w spotkaniach - i pokawkować/pociastkować z tymi, których zaniedbałam przez pracę i ogrom obowiązków.

powyciągaj koleżanki na plotki przy gorącej czekoladzie ;)
można też się umówić z forum na jakieś spotkanko jak już większość będzie na zwolnieniu ;) takie znajomości zostają czasem na lata...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzięki dziewczyny za rady :) o kąpielach słyszałam, ale jeszcze nie stosowałam. A skarpetki zamoczone w czymkolwiek odpadają, bo nie założy niczego, a wręcz ściąga wszystko co jest przemoknięte ;)
Dzisiaj nie miał jeszcze gorączki, na razie jest ciepławy, ale bez gorączki. Zobaczymy ja będzie w nocy, bo na razie za każdym razem się budził z 40st gorączką :( Oby mu już odpuszczała...

Co do usg to kiedyś pytałam położnej, to powiedziała, że ogólnie lekarz robi do ok 16 tyg dopochwowo, bo jest dużo lepszy obraz. Mi teraz na tym genetycznym najpierw zrobił przez brzuch, a potem jeszcze wewnętrznie ;)

Ola mi wszyscy mówili, żebym przede wszystkim korzystała z tego czasu, który mam teraz dla siebie, bo to ostatni taki moment ;) później już tak nie będzie ;p no i oczywiście mieli rację ;) także odpoczywaj, spaceruj, czytaj książki, oglądaj filmy, spotykaj się ze znajomymi, którzy akurat mają wolny dzień (bo zakładam, że ciężko o drugą ciężarówkę na wolnym), śpij ile wlezie, wybierz się do kina i tak dalej, bo w następnej ciąży jak będziesz na wolnym, to już ten czas będzie zarezerwowany dla kogoś innego :D

hehe ehhh te forumowe spotkania :D naprawdę miło powspominać :D
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Devil, ja te skarpetki zakladalam jak juz byl nie patomny od tej goraczki, albo przez sen. Tak normalnie tez nie chcial.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ola ja nie pracuję i siedzę w domu...ale czasu ciagle mi brakuje. Ponieważ mam jeszcze 3 letnią latorośl, to od 15 godziny jstem juz zajęta. Za to rano poświecam czas na rozwijaniu mojego hobby (fotografia dziecięca), które pochłania mnie w zupełności. Ale gdybys kiedyś miała ochotę na kawkę, herbatkę ciasteczko to bardzo chętnie:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny czy któraś z Was miała badania prenatalne w Przychodni Dąbrowa-Dąbrówka ? Proszę opinie co do lekarza i sprzętu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej dziewczyny!
ola z jednej strony mam ten sam dylemat co Ty - co ja bede robić całymi dniami jak juz będę miała wolne..
a z drugiej strony po takim stresującym dniu w pracy jak dziś mam ochotę rzucić to wszystko w cholerę i po prostu odpocząć. a poza tym mi też ewidentnie mózg zamienił się miejscami z macica i robię tyle błędów w pracy, że nie wiem czy nie lepszy ze mnie pożytek będzie w domu... najgorsze że obiecałam, że zostanę do końca roku.
a co do wolnego czasu to stwierdziłam, że bede oglądać wszystkie fajne seriale od pierwszego odcinka pierwszego sezonu do końca (np. dr house, homeland) w poprzedniej ciąży obejrzałam całych chirurgów i prywatna praktykę ;) tylko tym razem bez przesady żebym znów 20 kg nie przytyła grrr!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hope, zaloz najlepiej nowy watek i zapytaj o ta przychodnie. Zapewne wieksze bedzie prawdopodobienstwo, ze ktos cos podpowie.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam Panie:)
dziękuję za propozycję kawki-zamierzam skorzystać i za wszystkie dobre rady na spędzanie czasu:-)

dziewczyny chcę zrobić prenatalne-najlepiej jutro -jak się uda, możecie coś polecić-najlepiej w Gdyni
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
umówiłam się do Gamety, bo w Dąbrowej nie robią prywatnie do invicty nie mogłam sie dodzwonić-któraś z Was tam była kiedyś?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć dziewczynki :)

ja po wczorajszej wizycie trochę spokojniejsza.

Jest serduszko i wszystko co powinno być :) to już nie kropka, tylko taki mały człowieczek :)

Maluch ma 2,1cm, czyli wg lekarza tyle, ile powinien mieć na początku 9 tygodnia.

Dodatkowo mam krwiaka jakiegoś no i mam dalej brać d*phaston, aż się krwiak nie wchłonie.. oszczędzać się i odpoczywać, ale zwolnienia nie brałam :P

także ogólnie wszytsko dobrze.

Dostałam także szereg skierowań na różniaste badania.między 15 a 30 listopada mam zrobić przezierność itp.

Cały czas się zastanawiam, czy zrobić je w medicoverze, czy iść do preisa/doeringa :P
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Luna, ja próbuje własnie dostać się do Sztramskiego na przezierność.
Matkowski kazał mi iść między 12 a 15 listopada.
Byłam wczoraj w medi na badaniach i chciałam sie zapisać, a tu zonk.
Sztramski nie zostawił jeszcze grafiku i nie wiadomo kiedy to zrobi. W ogóle pani w recepcji powiedziała, że on rzadko kiedy jest w Medicoverze. Do tego stwierdziła, że do niego ciężko sie dostac, bo dużo ciężarnych jest. Załamałam sie troche, bo zależy mi, żeby iść do niego na to USG...
Dzis śmigam tam znów (tym razem do neurologa) i zobaczę czy coś się zmieniło, czy wiedzą chcociaż kiedy ten grafik będzie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
cześć kobietki, jak miło sie czyta Wasze wypowiedzi , sama radość, tyle nas się już uzbierało :)
ja znowu z opryszczką, to już 3 raz w przeciągu miesiąca, masakra jakaś. wczoraj dostałam skierowanie do neurologa bo męczą mnie silne bóle głowy które trwają po kilka godzin dzien w dzien przez np tydzień do tego często wysokie ciśnienie...poza tym wszystkie dolegliwości zniknęły :)
ja siedze w domu już drugi miesiąc i mówię Wam- oszalec idzie :)
czekam az mąż powynosi wszelkie graty do piwnicy żebym zaczęła czystki w domu ale jak to mój ślubny, zawsze ma czas ale nie na to co trzeba :)
moje drogie , część z Was ma juz maluchy więc do was kieruję pytanie, kiedy zaczęłyście kompletować wyprawki dla Waszych pociech, ja już zaczęłabym kupować małe conieco ale każdy mówi mi że to za wcześnie......
image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja poprzednio szybko zaczełam :) chyba po USG w 13tc już.
Teraz spokojniej do tego podchodzę i na pewno później zacznę. Może to dlatego, że jakaś zagubiona jestem w związku z tą wyprawką - przeraża mnie to, że znów wszystko muszę kupić, nie wiem czego ile. Od 4 lat kupuję córce wtedy, kiedy czegoś potrzebuje. To się odzwyczaiłam :D
Poza tym będę musiała poczekać, bo czeka nas jeszcze remont pokoju córki, żeby znalazło się tam miejsce dla bobasa i jego rzeczy. Nic wielkiego, ale trochę rycia w ścianach, malowanie. Chcę jednak zaczekać z tym aż poznam płeć, bo teraz na jednej ze ścian mam tapetę raczej dziewczęcą. A jak trafił sie chłopak tym razem, to będe musiała się tej tapety pozbyć.
***
Ja właśnie ide dziś do neurologa, bo już 4 razy w tej ciąży miałam akcję migrenową z innymi dolegliwościami (zaburzenia widzenia, mowy). Idę to sprawdzić, choć nie wierzę, żeby w ciąży mi coś ktoś poradził. Poza tym migreny w ciąży to taki sam objaw jak mdłości. Ale sprawdzić trzeba.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
klara, spokojnie na 2-3 miesiące przed porodem zdązysz. Wiadomo, fajnie jest juz kupić coś fajnego, jakiś ciuszek jak sie spotka....ale juz tak prawdziwe kompletowanie wszytskiego spokojnie zdazysz tak jak napisałam na poczatku w poscie:):) Jak pierwszego rodziłam w lipcu, wszsytko na raz zdazylismy kupic w czerwcu:) wiec spokojna glowa:)

No a u mnie powoli zaczyna się powtórka z rozrywki... to samo co w pierwszej ciąży...juz męczą mnie zapachy i lodówka:) dzisiaj nawet wygarnęłam mężowi ze śmierdzi i już mi jego perfumy się nie podobają heheh... po pierwszej ciązy takiego nabrałam wstrętu ze do dziś ma zakaz używania STR8:):)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
zgadzam się z Tobą, że na to czas ale u nas może być problem taki że mąż będzie zmuszony sam wszystko kupować. Jestem po operacji kregosłupa i czekałam na drugą więc nie wiemy na ile będę mogła w późniejszym okresie mu pomóc a chciałabym mieć wpływ na to co będzie... już mam czasem problemy z poruszaniem się a co będzie za dwa-trzy miesiące?? może będę musiała leżeć??
image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ewwa - mi powiedziała połozna wczoraj, że ponoć grafik sztramskiego ma się pojawić na dniach.
i żeby po prostu dzownić, albo pisać on line do konsultanta, ale że obłożenie ma ponoć straszne.
Jak tak będzie to nie bede miała dylematu gdzie pójść ;)

w którym tygodniu Ty masz iśc dokładnie na badanie? bo widzę, że Matkowski to Ci bardziej sprecyzował czas na kilka dni, a mi dał rozpiętość Szulc 2 tygodni :P

W ogóle to wczoraj zabrałam ze sobą na badanie męża - ale był przejęty :) wrócił do domu to sobie zrobił zdjęcia z USG na komórkę ;)
ogólnie lekarz mu się podobał także wizyta udana :)

Do mnie tak na prawdę doszło że jestem w ciązy :)

klara - ja zacznę coś kupować zapewne jak poznam płeć :P

może nie wpadne w niewiaodmo jaki szał zakupów, ale coś kupię na pewno.

a pozniej to myślę, że 2-3 miesiące przed zacznę wszystko kompletować.

Teraz tylko nieśmiało oglądam wózki i myślę co zrobić z pokojem.
Chyba przemaluję go na neutralne beże i brązy ;)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Matkowski powiedział, ze USG robić najlepiej w 12tc. Przy czym 12tc to dla niego skończony 12 tydzień, czyli de facto 13tc. Tak sobie zażyczył, to tak zrobię :D
Ja się w recepcji wpisałam na tzw. listę rezerwowych na USG i jak się grafik pojawi, to będą dzwonić. Dodatkowo sama też wydzwaniam :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a długa była ta lista? :)

ciekawe jak to bedzie.
bo na to si enie można chyba zapisac on-line samemu nie?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie nie, ja przycisnełam pania w recepcji i powiedziałam, że muszę wykonać to badanie w tym terminie.
Osobiscie lepiej nalegać.
Ostatecznie pójdę do Zielińskiej na to USG...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja w pierwszej ciazy zaczelam cos kupowac jakos w 6-tym miesiacu. Z tym ze mielismy troche rzeczy na poczatek po starszym kuzynie, wiec cos tam juz bylo. Teraz zawsze mozna sobie jakas liste zaczac robic, co kupic i ile i cos tam sobie planowac. Mysle, ze w naszym wypadku rozsadne bedzie zaczekanie na wieksze zakupy do przecen w styczniu.

My mamy teraz luz z zakupami, tzn tylko bede musiala pare rzeczy pouzupelniac, ktore mielismy wczesniej pozyczone lub nie mielismy wogole, a tak mam wszystko po starszym synku. A jesli potwierdzi sie, ze teraz tez chlopak to juz wogole. Aaa, tylko ze meble od starszego chcemy dac dla malucha, a starszemu kupic nowe. No i oczywiscie jakies malowanie pokoju maluszka.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja praktycznie nic po córce nie zostawiałam.
Zostały tylko wierzchnie ubrania (które teraz się nie przydadzą z racji tego, że bobas urodzi się maj/czerwiec), troche ubranek z sentymentu, bujaczek i garnuszek na klocuszek. Nic więcej nie mam. Tzn mam łóżeczko, ale i tak teraz kupię nowe, bo tamto nie będzie mi pasowało. Z resztą na początek i tak planuję kosz mojżesza kupić.
Jeszcze krzesełko do karmienia mam.
A całą resztę muszę kupić.
Wszystko inne oddawałam, bo ktos z rodziny pracuje w pomocy społecznej, więc miałam pewność, że oddaję ludziom potrzebujacym.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Luna jest już grafik do Sztramskiego. Ja idę 13.11 na 17.40 :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My odrazu planowalismy drugie dziecko w miare szybko (nawet szybciej niz wyszlo), wiec wszystko zostawialismy. Jeszcze do tego starszy tez wiosenny, wiec nawet pod tym wzgledem ciuchy sie zgraja.
imageimage
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
my z tego co pamiętam łóżeczko skręciliśmy jakoś na koniec grudnia (młody jest z lutego) i większość rzeczy już wtedy miałam. z tym, że moja siostra po swoim synu wszystko zostawiała, także dobre 70% ciuszków i innych gadżetów miałam po nim ;) (co prawda 7-letnie już wtedy, ale moda niemowlęca za wiele się nie zmieniła ;)) no i miałam najdroższy asortyment (łóżeczko, wózek)
co prawda nie odebrałam sobie przyjemności kupowania i i tak kupowałam jeszcze ;) no ale dużą większość miałam. i faktycznie kompletować zaczęłam jakoś 3 miesiące przed terminem :)

ważnym czynnikiem wyprawki jest kasa :/ niestety wszystko to wychodzi chol*****rnie drogo, więc jeśli ktoś ma mniejsze dochody a nie ma odłożonych pieniążków na wyprawkę, to chyba lepiej zacząć kompletować wcześniej i rozłożyć wydatki w czasie.

teraz też po Bartku sobie zostawiłam rzeczy, więc jeśli maluszek okaże się chłopcem to sporo będę miała (Bartek jest lutowy a brzdąc będzie majowy, więc myślę, że trochę rzeczy się wpasuje) gorzej jeśli będzie dziewczynka ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja w pierwszej ciąży już na początku ( w chwilach wielkiej ekscytacji :) ) kupowałam jakieś pojedyncze ubranka. A tak to kompletną wyprawkę też jakoś 6-7 m-c.
Teraz wszystkie ubranka mam po synku bo wiedziałam że będziemy się starać o drugiego bobasa więc nic nie oddawałam. Jedynie jeśli okaże się że będzie dziewczynka to wtedy te bardziej męskie sprzedam i dokupię dziewczęce :)

Uciekam zobaczyć jak synuś, czy gorączka spadła bo niestety ale dostał po dzisiejszym szczepieniu :(

Miłego wieczoru Dziewczyny!

popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej dziewczyny.
Czy któras z was prowadziła/prowadzi ciąże u dr Małgorzata Tomczyk-Małyjasiak? Jak jest u niej z porodem bo z tego co wiem nie pracuje w żadnym ze szpitali. Czy "poleca" ewentualnie jakiegoś lekarza?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej dziewczynki :) a ja dziś ide na genetyczne :D radość bo zobaczę Kruszynkę, a obawa czy wszystko będzie dobrze, ale nie dopuszczam złych myśli, musi być dobrze!
Titka, ja się leczyłam u niej, byłam potwierdzić ciąże i zrezygnowałam z jej prowadzenia, teraz chodze do innego i nie żałuje decyzji :) poświęca mi dużo więcej czasu no i jest tańszy. Niedawno dowiedziałam się,że koleżanka z pracy do niej chodziła, ale rodziła w Swissmedzie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mi narazie ona odpowiada, chociaz cenowo to srednio:( tylko własnie się nad porodem zastanawiałam. A mogłabys powiedziec na kogo ja zamieniłas?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hejka,

A u mnie 6tc i 2 dni ;) Mdłości od rana do wieczora. Jadłowstręt i 2 kg w dół ;(
Pierwszą ciążę przeszłam jak burza. Było idealnie ;) Obecnie same minusy i komplikacje. Ale radość i tak jest przeogromna.

Trzymam za Was kciuki, żebyście były zdrowe i aby nie było żadnych komplikacji.
Pozdrawiam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej! Ale jestem dziś padnięta! Byliśmy na dłuuugim spacerze,a na cmentarzu trzeba było wspinać się wysoko po schodach... i teraz leżę sobie ledwo żywa;)
co do malutkich ubranek-wiem że baaardzo trudno jest się oprzeć (ja w pierwszej ciąży już od początku kupowałam słodkie ubranka:). Teraz jeszcze nie myślałam o zakupach (tylko troszkę oglądałam śliczne pieluszki motherhood:). No i w rodzinie mamy pełno małych dzieci i sobie pożyczamy te najmniejsze ubranka, maluchy i tak w 3 sekundy z nich wyrastają!
A jak Wy Kochane radzicie sobie ze zmęczeniem? Ja jak po całym dniu pracy wrócę do domu, pobawię sie z córcią,to razem z nią o19 zasypiam:) W pierwszej ciąży byłam na zwolnieniu, musialam leżeć i wypoczywalam aż nadto...teraz marzy mi się już być na zwolnieniu, polenić troszeczkę..:)
miłego długiego weekendu:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej dziewczyny, titka odp prywatnie.
My jesteśmy po genetycznym :) wszystko dobrze, kamień z serca, jestem spokojniejsza i już się tak nie zamartwiam :P Maluszek rośnie jak na drożdżach :)
Pozdrawiamy
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cudnie, że wszystko dobrze :)
Ja idę na genetyczne w następną środę. Już nie mogę się doczekać...
Ehhh dziś koniec 11tc. Jeszcze tydzień i największe zagrożenie minie :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziewczyny przecież musi być dobrze :) nie ma co się stresować ;p (łatwo się mówi;p)
ja już 15 tydz dzisiaj zaczęłam. bojgu jak ten czas leci ;) no i d*phaston mogłam przestać brać :)
no i chyba większość objawów minęło :D fakt, że popołudniami bebzun mi tak wywala, jakbym była co najmniej w połowie ciąży ale trudno ;p
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
cześć dziewczyny :)

ja się zapisałam dzisiaj na usg na 25 listopada do preisa jednak - ponoć jest niemiły, ale za to Pani w rejestracji była przyjemna ;)

mnie dziś chyba choroba rozkłada - boli mnie głowa i gardło i ogólnie jakoś tak niewyraźnie się czuję.. :(

a poza tym musze się wybrać po jakieś portki - we wszystkich dotychczasowych jeansach mi niesamowicie ciasno....
chyba trochę za szybko,ale pocieszam się, że w książkach piszą, że tak już może być :P

jeśli chodzi o mdłości - bez zmian :(
mam nadzieje, że niebawem mi przejdą, bo weekend miałam koszmarny....

devil83 - d*phaston przestałaś brać stopniowo, czy po prostu odstawiłaś? i ile brałaś? ja biorę po 3x dziennie 1tab

Mam jakiegos krwiaka.... Liczę że do następnej wizyty się wchłonie.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja ciążowe noszę już z 1,5 tyg, a wcześniej śmigałam w normalnych, ale rozpiętych :) więc to nie za szybko :D
w poprzedniej ciąży brałam d*phaston i odstawiałam go stopniowo na pewno
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
cześć!
Luna, ja też d*phaston brałam (ze względu na plamienia) i w 12 tc lekarz powiedział, żebym już nie brała. No i po prostu przestałam brać, i wszystko jest ok (teraz jestem w 14tc) :)
w pierwszej ciąży też brałam d*phaston i tez od razu całkiem odstawiłam, było wszystko dobrze.
pozdrawiam!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny, biore d*phaston od czwartku(12 tydzień) czuje się po nim fatalnie, ale najgorsze że byłam tak wzruszona widząć dziecko na usg-że wogóle nie słuchałam po co mi go lekarz zapisał-nie miałam plamień ani na nic się nie skarżyłam-biore dwa razy dziennie-po co i jak długo się go bierze ?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja biore od samego poczatku ciaży (tj po tym jak byłam na wizycie)

na początku bo coś się mu z kosmówką nie podobało (coś sie lekko odklejało), mówił, żeby się lepiej zagnieździł zarodek, a teraz mam krwiaka niedużego.

d*phaston zwiększa poziom progesteronu z teog co pamiętam. ja też nie mam plamień.

mi mówił, że jak krwiaczek się wchłonie to odstawiamy i być może będzie to następna wizyta.

po nim może bardziej mdlić ponoć - tak mi lekarz powiedział, ale ja zdecydowanie wolę coś łykać niż jakieś rzeczy dopochwowe.... :P

do tego mam mega problemy z cerą. nie wiem czy to kwestia d*phastonu, czy nie, ale wcześniej nie miałam problemów.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
aha, mnie właśnie mdli i głowa mi pęka, a wizyta dopiero za m-c, kurcze ale skoro zapisał to chyba jest taka potrzeba a nie dlatego żeby mieć uzasadnienie dla L4
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mysle, ze tak, bo ja biore d*phaston, a na L4 nie jestem ;) więc wątpie byjedno miało związek z drugim.

Powinnaś się przyzwyczaić tak myślę po jakimś czasie, u mnei początki były gorsze niż teraz ;)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Luna ja też brałam 3x1 i jak byłam u doktorka (środek 13 tyg) to kazał mi brać do końca 14 tyg po 2 tabl a potem odstawić zupełnie. I tak też zrobiłam. W poprzedniej ciąży z tego co pamiętam podobnie robiłam. Też miałam krwiaka i na szczęście nie ma już po nim śladu :) także głowa do góry u Ciebie będzie tak samo :)

oj luna luna nie lubisz rzeczy dopochwowych?? :P to jak żeś w tą ciążę zaszła?? ;p
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
:-)

Mi chyba mdlosci minely, mam nadzieje bezpowrotnie, w zwiazku z tym powrocil apetyt. I jestem przerazona tym, bo chyba nadrabiam teraz. A z drugiej strony fajnie miec znow przyjemnosc z jedzenia, a nie jesc, bo trzeba i moze lepiej sie poczuje jak cos zjem.

Spodnie ciazowe tez juz sobie sprawilam, ale w normalne tez sie jeszcze mieszcze.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
witajcie dziewczyny :) pozwolicie, że do Was dołączę? Termin mam na 25 czerwca... w sobote idę do ginegologa i mam nadzieję, ze zobaczę bijące serduszko :)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witaj, gratulacje :)
Trzymam kciuki za wizytę.
Pozwolę sobie dopisać Cię do naszej listy :D

*MAJ*

29.04 klara83
01.05 magda30
01.05 katelajda
02.05 mila
04.05 devil83
05.05 trzydziestka
06.05 enjoy
06.05 monika
07.05 asia87
24.05 ja3
26.05 graszka
27.05 ewwa
30.05 justyna1

*CZREWIEC*

08.06 Luna-
22.06 kalitta
25.06 kkasita
25.06 Mar-chew
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja proponuje poprawic czREwiec na czERwiec :P przy najbliższej aktualizacji ;)

ja wczoraj byłam w sklepie ka mama - i siedze w mega wygodnych spodniach w końcu :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja mam jeansy z HM i też są super wygodne; kupiłam też tam legginsy.
"czrewca" nie zauważyłam :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
witamy nową mamusię! :)

no ja już mam taki brzuch, że ludzie w komunikacji miejskiej odstępują mi swoje miejsca, hehe :) tylko ciążowe portki i spódnice noszę, w nic sprzed ciąży się nie wcisnę:)

a dziś coś mnie brzuch pobolewa-coś tak jakby na miesiączkę. Macie tak może? w sumie nie wiem czy się tym martwić i dzwonić do gina, czy to po prostu musi tak być?
pozdrawiam!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja myślę, że rośniesz po prostu... mnie też czasem pobolewa i podbrzusze i krzyż
gdyby jednak to potrwało kilka dni, to chyba spróbowałabym gina podpytać jakoś...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Monika - ja mam takie bóle "miesiączkowe" co jakiś czas od 2 tygodni. pytałam się o to lekarza - mówił, że wszystko w jak najlepszym porządku, bo macica się po prostu powiększa i jakieś wiązadła ciągną.

Mówił także, że gdyby się pojawił ostry ból lub ból utrzymywał się dłużej/ciągle i brzuch robił się "twardy" to mam przyjść.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziękuję dziewczyny :)
zobaczę jeszcze do wieczora jak się będę czuć - jak dalej będzie boleć, to rano odwiedzę swojego lekarza.
oby wszystko było dobrze!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jeśli masz możliwość, to poleż, odpoczywaj
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
odpoczywam sobie w pracy ;) zadzwoniłam do gina, kazał wziąć dwie nospy i odpoczywać. Wzięłam, wyleguję się w fotelu, no i chyba jest już lepiej :)

już bardzo bym chciała czuć ruchy maluszka, nie mogę się tego doczekać!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja też już bym chciała poczuć :)
jest szansa, że za jakiś miesiąc poczuję...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Monika, ja w pierwszej ciazy tez takie pobolewania jak na okres miewalam i tak jak pisza dziewczyny to zupelnie normalne. Teraz o dziwo duzo rzadziej, ale to moze wlasnie dlatego juz wszystko rozciagniete po pierwszej ciazy.

No i musze Wam powiedziec, ze zaczynam juz czuc delikatnie ruchy.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam . Od jakiegoś czasu Was podczytuje więc w końcu się dołączę :-)
Termin mam na 18 maja to moje drugie dziecko ,pierwsze w maju skończy 13 lat ;-)
Wczoraj byłam na usg prenatalnym maluch ma 6,5 cm ,przezierność karkowa 1,8 z USG wszystko w normie teraz czekam na wyniki z krwi.
Ps. ja no-spe biorę od 2 tyg. miałam twardy bolący brzuch i ciągnięcia w pachwinach. Gin mówił ze to normalne macica się powiększa.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć, to i ja chętnie dołączę : ) Wróciłam właśnie od lekarza, to już 8 tydzień, serduszko bije i wszystko jest w porządku : ) To będzie już nasze drugie dzieciątko, pierwszy synek w styczniu będzie miał 2 latka. Termin mam na 18 czerwca. Pozdrawiam!
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witajcie :)
Coraz więcej nas.
Dopiszcie się do listy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej, widzę, że grono nasze się powiększa:) Ale zazdroszczę tym co juz ukończyły 1 trymestr:) Ja dopiero w czwartek idę do gina na pierwszą wizytę, będzie to już 8 tydzień, wiec powinnam już usłyszeć bijące serduszko:) Nie moge sie już doczekać:) Dziewczyny jak to było z Waszymi mdłościami w pierwszych tygodniach? Mnie pierwsze nudności złapały w zeszłym tygodniu, wymiękałam...i nagle jak ręką odjął od wczoraj jest ok, jedyne co mi doskwiera to apetyt. Wydawało mi się, ze tak dzieje się na poczatku drugiego trymestru a nie tak szybko jak u mnie. Az zaczelam sobie wkręcac ustanie nudności za zły znak. To chyba przewrażliwienie po ostatnim porornieniu:/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
*MAJ*

29.04 klara83
01.05 magda30
01.05 katelajda
02.05 mila
04.05 devil83
05.05 trzydziestka
06.05 enjoy
06.05 monika
07.05 asia87
18.05 hope
24.05 ja3
26.05 graszka
27.05 ewwa
30.05 justyna1

*CZEREWIEC*

08.06 Luna-
18.06 aniax
22.06 kalitta
25.06 kkasita
25.06 Mar-chew
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U mnie z mdłościami jest raz lepiej raz gorzej. Najdłuższa przerwa to kilka dni.
Teraz mam nie tyle mdłości co ohydny kwaśny posmak.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja mdłości mam prawie non stop, ale zdarzaja sie lepsze dni.

nie przejmuj sie na zapas - ja bym sie cieszyła, gdyby mi w końcu przeszłol ;)

swoja droga co do "bicia serduszka" - to my jak byliśmy na wizycie to owszem - miałam usg (dopochwowe jeszcze), ale nie słyszeliśmy nic. a powinniśmy?

co do apetytu, to ja ofgólnie mimo okrutnych nudności takowy posiadam :P
fakt odrzuca mnie na sporo rzeczy, np wiekszosc mięs, jakieś zapachy, kabanosy (które uwielbiałam przed ciążą), ale rzeczy, które mi podchodzą mogę jeść sporo :P
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kkasita - też tak mam - najpierw mi mdłości przeszły - trwało to tydzień, trzy dni masakry i znowu nic... aż do ginekologa od razu pobiegłam, bo oczywiście wkręt, że znowu poronienie... ale teraz jestem spokojna - czekam sobie do soboty... ważne, że inne dolegliwości są :)

Luna - niektóre kobiety na tym etapie są w stanie usłyszeć serduszko swojego dzieciątka - ale podobno jest to dosyć rzadkie zjawisko... chyba normalnie to można usłyszeć od 10tc...
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
cześć!
u mnie mdłości już chyba minęły :D (teraz jestem w 14tc)
pojawiały się od około 6tc i tak falami - były dni, kiedy wcale nie czułam mdłości, ale bywało też tak, że jak tylko usiadłam do obiadu to (bleeee) :) w 8tc jechaliśmy na wakacje z rodzinką i martwiłam sie, że te mdłości życ mi nie dadzą - ale wtedy akkurat przez cały tydzień czułam się świetnie i wcale nie mdło.. chyba z tymi mdłościami może takbyć,że raz są a raz nie:)
a teraz to mam tak wielki apetyt...bym mogła jeść na okrągło! W szczególności chce mi sie cytrusów i śledzików:)

Enjoy - ale SUPER że już czujesz:) oj jak Tobie zazdroszczę! :)
Luna - u nas byuło słychać serduszko na wizycie w 10tc. Wrażenie jest niesamowite, żeśmy mieli z mężusiem łzy w oczach normalnie:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Trochę mnie uspokoiłyście z tymi mdłościami. Tak się wczoraj zestresowałam, że pół nocy nie spałam:/ Chyba przewrażliwiona jestem po ostatnim poronieniu, a w tedy nie miałam żadnych mdłości. Troszkę brzuch mnie pobolewa, a wizytę mam dopiero jutro wieczorem:/ dziwi mnie tylko, ze awersja na zapachy tak szybko mi przeszla jak również mięsowstręt.

monika ja tez wcinam osttatnio cytrusy i sledzie:)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
Hejka mamunie, ja jestem w 11 tyodniu ciazy i jeszcze mam mdlosci:( wczoraj zwymiotowalam dlatego, bo zobaczylam jak moj synek zajadal sie sucha kromka chleba:p niewiem czemu to spowodowalo u mnie wizyte w wc, moze skojarzylo sie tak nie fajnie.... mam pytanie do dziewczyn ktorym minely mdlosci: czy ta wrazliwosc i wstret na zapachy
np.miesa, perfum czy zapach lodowki rowniez mija z koncem mdlosci?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
*MAJ*

29.04 klara83
01.05 magda30
01.05 katelajda
02.05 mila
04.05 devil83
05.05 trzydziestka
06.05 enjoy
06.05 monika
07.05 asia87
16.05 Ola
18.05 hope
24.05 ja3
26.05 graszka
27.05 ewwa
30.05 justyna1

*CZEREWIEC*

08.06 Luna-
18.06 aniax
22.06 kalitta
25.06 kkasita
25.06 Mar-chew
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej Graszka! - zapewne u każdej dziewczyny inaczej jest, u mnie mooocno wyczulony węch pozostał (w pierwszej ciąży do samego końca drazniły mnie niektóre zapachy). Ale można z tym żyć ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ale moglas normalnie jesc i funkcjonowac? Bo ja nie moge:(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
oj biedna! u mine-tak, juz w 2 trymestrze bez problemu z jedzeniem u mnie. Tobie też na pewno w drugim trym. się poprawi! już niedługo :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziekuje za slowa otuchy, naprawde potrzebowalam tego.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja idę jutro do gina, bo kazał przyjść w związku z wynikami :(
Trochę się niepokoję, bo nie wiem co jest grane...
A za tydzień mam USG. JUHU! (ale też się trochę stresuję)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ewwa - moze morfologia czy coś? nie masz ich na necie? nie ma co sie martwić na zapas.

a robisz test pappa?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Miałam teraz morfologie i bad ogolne moczu oraz cytomegalie, którą mam dodatnią od 5 lat i gin wie o tym. W morfologii jakieś 2 parametry mam poza normą, mocz ma ciężar właściwy poniżej normy.
Testu pappa nie robię, bo w nosie mam taki wynik, który jest prawdopodobienstwem :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Do dziewczyn ktòre juz rodziły. Który termin porodu u Was był trafniejszy .z obliczen Om czy Usg. Bo z Usg wychodzi mi 5 dni szybciej.
PS
Ja jestem w 13 tc i mdłosci jeszcze się zdarzają zwłaszcza wieczorami .
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hope ja kiedyś słyszałam z kilku źródeł, że najbardziej wiarygodny termin to ten z usg ale robiony w okolicach 12 tyg. te późniejsze też już są niemiarodajne, bo do tego tyg dzieci rosną względnie równomiernie, a później różnice w wielkości dzieci potrafią być bardzo duże. termin z OM to z kolei czysta matematyka, więc też słabo mówić tu o trafności, jeśli dojdzie do przesunięcia owu. chociaż mi w poprzedniej ciąży termin oscylował cały czas w granicach 3-4 dni w tą lub w tą (i tak też urodziłam), więc taki margines to żaden margines ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pierwsze dziecko urodziłam 21 maja termin z usg był na 20 a z om na 9 maja. Ale po wodach lekarze ocenili ze ciąza była przenoszona. Ciekawa jestem jak będzie tym razem. Mam nadzieje ze nie 21- by dzieciaki nie miały urodzin tego samego dnia
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja mojego synka urodzilam w dzien terminu wg USG i miesiaczki czyli 29 pazdziernika. Mozna powiedziec ze wstrzelil sie w termin:)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hope, moje terminy z USG i OM pokrywały się - miał być 9 czerwca, córcia urodziła się 20 czerwca :) różnie z tymi terminami bywa :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
serdecznie witam nowe mamusie :) cieszę się że nas tyle już jest...
u nas 16tc, byłam we wtorek na usg, dzieciaczki bardzo ładnie rosną, ważą po ok 120g, sama słodycz......
ja ogolnie mam teraz śpiące dni, nic mi się nie chce, a w szczególności jeść, zapachy tak mnie drażnią że nawet do lodówki nie podchodzę a co za tym idzie schudłam ok 1kg :/
jak dobrze przeczytałam jedna mamusia poczuła już lekkie ruchy??ja też nie mogę już się doczekać, choć mam wrażenie że czasem coś czuję ale.....zobaczymy
miłego dzionka :)
image


popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej Klaro, ja przy pierwszym dziecku pierwsze ruchy piczulam dokladnie w 18 tyg. Na poczatku bardzo delikatne:)) pamietam ze ogladalam wtedy teleekspres:))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hejka!

Wczoraj byłam na pierwszym usg. Maluszek ma 91mm :) serduszko bije. Cudowny widok. Niestety mam jakiegoś krwiaczka i muszę brać luteinę. Za 3 tyg kontrola i mam nadzieję że już go nie będzie.
Ciąża jest o tydzień młodsza niż wypada z terminu OM ale bardziej konkretny termin doktor poda w okolicach 12 tyg.
Chociaż ja i tak w to nie wierze bo synka urodziłam tydzień po terminie a i tak miałam wywoływany.

Ja jakoś nie pamiętam kiedy poczułam pierwsze ruchy dziecka ale płeć poznałam chyba w okolicach 16 tyg.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Super wieści.
Ja ruchy poprzednio poczułam w 16 tc. A płeć dopiero w 28 tyg, bo na połówkowym córka się zakryła.
Teraz jakoś mi się wydaje, że też córka jest.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A czujesz sie podobnie jak z pierwsza corka?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie - zdecydowanie gorzej się czuję i dolegliwości, które wtedy w ciąży ustąpiły teraz się nasiliły. Wtedy boskie włosy i paznokcie, a teraz włosy wypadają, a paznokcie się łamią :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja tez w drugiej ciazy czuje sie gorzej, moja mama mowi ze bedzie drugi chlopczyk, ale tego narazie niewie nikt:) kazdy rodzic chcialby zeby dziecko urodzilo sie zdrowe
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No ja juz wlasnie czuje czasami lekkie smeranie w brzuchu, najlepiej jak siedze sobie tak spokojnie, troche jakby pollezaco. Ze starszym synkiem tez tak szybko zaczelam czuc. A teraz tym bardziej wiem, ze to nie kwasy zoladkowe :-)

U mnie wraz z mdlosciami odeszla wrazliwosc na zapachy. Chociaz bodajze przedwczoraj zrobilo mi sie nagle niedobrze i zaliczylam jeszcze rozmowe z uchem. Ale grunt, ze nie mdli calymi dniami jak wczesniej. A na mieso juz miewam ochote, ale raczej na wedline na kanapke niz na kawal miesa na obiad.

Smaka tez mam na cytrusy i sledzie!

Ja do terminu zbytnio nie przywiazuje wagi, w pierwszej ciazy pokrywaly mi sie terminy z omg i usg, a urodzilam 9 dni przed terminem.

A co do kolejnego dziecka i jego plci, to ja czuje sie teraz kompletnie inaczej niz w pierwszej ciazy, a ma byc podobno drugi chlopak, wiec to sie u mnie tez nie sprawdza.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kkalitta - Ty jesteś w młodszej ciązy ode mnie i Twoj maluch ma już 9,1cm?!?! Nieźle.
Mój ma 2,1...

Nie myślałam, że możliwa jest aż taka dysproporcja, tym bardziej, że lekarz mi mówił, że u nas ksiązkowo rośnie...

Widze, że większość z Was to już w drugiej ciąży - a dla mnie to wszystko takie nowe....
Ja wczoraj wybrałam się po biustonosz, bo wszystkie obecne już mnie cisną i się wrzynają ;)
Ale jednak nie kupiłam takiego typowego "ciążowego" bez fiszbin - okropnie mi się nie podobały :P
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
cześć! tu monika z 06.05- wkońcu piszę z konta a nie jako gość :) (się wkurzyłam, bo pisałam wiele razy z komórki, naprodukowałam się,a potem przy wysyłaniu posta portal mnie informował że blokuje moją wiadomość-że niby spam:/)

wczoraj wieczorem wydawało mi się, że może poczułam delikatne smeranie, ale wciąż nie mam pewnośći czy to dzidziuś, czy w jelitach coś się dzieje po prostu :)

teraz czuję się bardzo podobnie jak w pierwszej ciąży, ale traktuję się zupełnie inaczej :) w pierwszej ciąży baaardzo się rozpieszczałam, całą swoją uwagę skupiałam na rosnącym brzuszku ,byłam na zwolnieniu (ciąża była na początku zagrożona) więc miałam meeega dużo czasu i całe dnie czytałam książki o ciąży (mój faworyt to Ciężarówką przez 9 miesięcy), spacerowałam sobie i ogólnie roztkliwiałam się nad maleństwem. Bałam się podróżować, najdalej (przez całą ciążę!) wybrałam się z Gdyni do Gdańska :D
no a teraz jest tak bardzo inaczej jak tylko może być :) pracuję, córcia =sam żywioł, to jest się czym zajmować :) i nie bałam się pojechać na wakacje, normalnie sobie żyję, tylko z dzidziusiem w brzuszku :)

A mam takie pytanie do mam co już potomstwo mają - jak wiadomość o rodzeństwie przyjęły wasze pociechy? nasza córcia (3latka) na początku bez entuzjazmu, ale robimy postępy, czytamy książeczkę Czekamy na dzidziusia.. no i pomału się chyba przekonuje, że będzie fajnie z małą dzidzią w domku.

Luna - a czy widziałaś staniki HOTmilk? miałam takie w pierwszej ciąży, i potem jak karmiłam. zobacz sobie w necie. Miałam mega wielki biust a było mi w nich bardzo wygodnie. No i są take ładne :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Luna maluch ma 91milimetrow, niecaly centymetr :-) zle przeczytalas :-P gdyby na tym etapie mial 9cm to chyba jakis zawodnik sumo by byl :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czesc kochane mamuski, jak powiedzialam synkowi ze u mamy w brzuszku rosnie dzidzia, to odslonil swoj brzuszek i powiedzial ze u niego tez jest dzidzia:))
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moja córka ma 4 lata i nie wie jeszcze. Powiemy jej jak brzuch będzie wyraźny lub małe zacznie kopać tak, że będzie można to poczuć przykładając rękę.
Zastanawiałam się też nad tym czy nie zabrać jej na USG połówkowe.
A Wy myślicie o zabraniu swoich dzieci (tych większych oczywiście) na to USG?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czesc Dziewczyny
to i ja pozwolę sobie dołączyć do Was.
Termin mam na 12.06.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
witamy i gratulujemy mamma :)

Graszka - ale śmiesznie,hehe :) moja córa za to pytała, czy u tatusia w brzuszku też jest dzidzia :D

Ewwa - myślałam o tym , żeby małą zabrać, ale chyba jednak pojedziemy tylko ja i mąż, a córci pokażemy zdjęcie z usg :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
*MAJ*

29.04 klara83
01.05 magda30
01.05 katelajda
02.05 mila
04.05 devil83
05.05 trzydziestka
06.05 enjoy
06.05 monika
07.05 asia87
16.05 Ola
18.05 hope
24.05 ja3
26.05 graszka
27.05 ewwa
30.05 justyna1

*CZEREWIEC*

08.06 Luna-
12.06 mamma
18.06 aniax
22.06 kalitta
25.06 kkasita
25.06 Mar-chew
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć,
mam nastepne usg za 3 tyg, mój syn ma 5 lat, jeszcze nie wie, ale chcę go zabrać właśnie na to usg i wtedy mu powiemy i pokażemy:-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej, byłam wczoraj potwierdzic ciąże, wszystko ok. dzidzius ma 1,5 cm. :) Troche się uspokoiłam:)

Jesli chodzi o terminy porodu z pierwszej ciąży, u mnie idealnie się wstrzeliło, miałam datę na 7 lipca z usg i OMG i tego dnia poród się zaczał, zakończył sie na drugi dzień.

U nas za nim zaszłam w ciąże, 3 letni synuś codziennie mówił nam, że chce dzidziusia, czy ja mam dzidziusia w brzuszku, ze on chce braciszka. Poniewaz u mnie w rodzinie było dużo ciężarnych z 2 dzieckiem już więc i nasz synuś też tak chciał. Wiec to też przyspieszyło naszą decyzję o 2 dziecku. Wczoraj sam powiedział, że chce iśc ze mną do doktora zobaczyć dzidziusia....no i poszedł... bardzo przeżywał te pierwsze USG, piszczał na cały gabinet do doktora ze to jest jego braciszek:) więc jak miałam to przed nim ukrywać:):)? Ale też jak się dowiedział już wcześniej, że będzie dzidzius to nagle zrobił się synuś mamusi, zawsze tata był na 1 miejscu:). Najlepsze jest to, że jak tylko dowiedział sie o dzidzi to od razu chciał dzwonic do cioci, żeby oddała nasz wózeczek, który pożyczała:):)):
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1
kalitta 91 mm to 9,1cm
:)

moonika - nie widzialam, ale zaraz poogladam :) Dzieki!
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja mam trudniej bo mam w domu 12-latkę która sobie ceni jedynactwo
:-(
Jak była w przedszkolu to chciała mieć rodzeństwo bo większość dzieci miała. A teraz patrzy pod względem logistycznym i niestety materialnym.
Jak się dowiedziała to pierwsze słowa "to wy to jeszcze robicie" ;-) Później stwierdziła ze ok. przynajmniej będzie miała więcej luzu bo będziemy się małym zajmować. Ale z dnia nadzień uświadamiała sobie ze jej zycie się zmieni a nawet nam powiedziała ze skomplikuje. Póki co nie jest maluchem zainteresowania nie chce iść na Usg ani oglądać zdjęć.
Ale małe dzieci bardzo lubi zawsze ciągnie do wszystkich maluchów ,zwłaszcza dziewczynek.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie martw sie hope:) duzo starszych dzieci tak reaguje a taka wiadomosc. Warto wyjasnic corce jakie sa korzysci posiadania rodzenstwa:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Myślę, że niepewnie będzie się czuła dopóki nie zobaczy, że nie ucierpi na pojawieniu się rodzeństwa.
Czeka Was sporo pracy... Chyba więcej niż przy młodszych dzieciach jak moja 4-latka.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja mam 4latka w domu..też się właśnie zastanawiam czy zabrać go na następne USG. Mój mały raz mówi że chce braciszka a innym razem że nie chce aby mama miała wielki brzuch i że się go boi.
Ja mam mdłości i wymioty. Nic mi się nie chce. Jak tylko pomyśle o jedzeniu to mi niedobrze. ;;/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja dzis pierwszy raz od dawien dawna zrobilam obiad:) a dokladnie to zupe pomidorowa, ktora smakowala mojemu synkowi. Ja osobiscie jej nie jadlam, bo nadal mam mdlosci, ale juz bez wymiotow. Jednak nadal odczuwam taka awersje do zapachow:/ licze na no ze niedlugo sie skoncza te mdlosci bo mam dosyc
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Luna sory. Mam jakieś zaćmienie umysłu. Chodziło mi o 0,91 cm :p jeny już sama się zakręciłam :)

Mój synuś jeszcze nie rozumie, że będzie rodzeństwo. Ma niecałe 1,5 roku. Ale jak się dzidziuś urodzi to będzie miał 2 latka więc liczę że już zrozumie.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moja siostra ma dwie córy.
Starsza miała 2,5 roku, jak się urodziła młodsza -
ogólnie w szpitalu jak ją zabrali na "pokazanie siostrzyczki" spojrzała przez szybę i oznajmiła "ona chyba jest głupia" ;)

Wiadomo - dla niej na razie to żaden kompan do zabawy :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No strasznie jestem ciekawa jak moja córka zareaguje na nowinę :)
Od czerwca bąka, że chce brata mieć, że będzie się nim opiekować i śpiewać kołysanki :)
Choć ostatnio stwierdziła, że jednak woli siostrę, bo to dziewczyna i będzie miała długie włosy, w które będzie wpinać spinki. A chłopak, to krótkie włosy ma :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moj synek ma teraz 2,5 roku, mowilismy mu juz, ze bedzie mial braciszka lub siostrzyczke. Mowi, ze sie cieszy, pokazuje, ze u mnie w brzuszku jest dzidzius. Ale tak naprawde mysle, ze sobie z tego nie zdaje sprawy o co tak naprawde chodzi. No i mysle, ze na ktores usg tez chetnie go zabiore.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
my Bartkowi powiedzieliśmy praktycznie na samym początku. z resztą nie ukrywaliśmy tej ciąży przed nikim ;) i Barti od samego początku przychodzi, głaska, całuje mój brzuch :) aż mi łzy czasem nachodzą ;) czasami na spacerach potrafi podejść do zupełnie obcej osoby i się pochwalić, że mama ma dzidzię w brzuszku ;) czasem jak się budzi to pierwsze co robi to odsłania mi brzuch i pyta czy mam już dużą kulę ;p i takie tam ;) poza tym cały czas mówi, że dzidzia to jest chłopiec :) zobaczymy czy ma rację ;) no i że będzie przy dzidzi pomagał, że będzie karmił, podawał pieluszki, kremik i takie tam ;p
ale tak jak enjoy pisze - chyba jest za mały, żeby zdawać sobie sprawę z sytuacji ;p
a na usg planujemy go zabrać :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a ja dzisiaj dostałam kopniaka :D i to takiego fest, że nie byłam w stanie pomylić tego z jelitami ;p
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cudnie.
Gratuluję i zazdroszczę :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
myśmy jeszcze nie powiedzieli naszej córce o ciąży - rodzina z resztą też nie wie... chciałam poczekać do tego 7 tc, który jest bardzo znaczący dla moich ciąż... a poza tym nie chciałam im mówić przez telefon.
wczoraj byłam u ginekologa, serduszko biło :D Nadal muszę brać Acard na rozrzedzanie krwi... co prawda wyszło mi mało przeciw ciał - ale jednak wyszły... teraz sprawdzamy czy nie zwrastają... ale dzidzia rozwija się bardzo dobrze z USG wyszedł mi 8tc i data porodu na 21 czerwca (moja córka na tym etapie byłą o tydzień i jeden dzień mniejsza)...
generalnie czuję się super - tylko pachwiny mnie bolą i zupełnie zapomniałam zapytać o to ginekologa...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ból pachwin jest zupełnie normalny. Wszystko się rozciąga :)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ewwa ma racje, pachwiny maja prawo bolec, nie martw sie:)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć dziewczyny po długim czasie ale niestety nie miałam neta z powodu remontu :( Widzę ze u was wszystko dobrze u nas jak na razie też według USG na którym byliśmy we wtorek był to 9t3d więc teraz jest juz skończony 10 i cieszę się na ostatnie USG szłam z takim strachem ze coś jest nie tak ale wszystko wyszło dobrze teraz USG na 26 lipca damy rade. Niekiedy boli mnie podbrzusze ale widzę ze was też więc się nie stresuję. mam w domu który za miesiąc będzie miał 2 latka i mówimy mu on przykłada główkę do brzuszka i zawsze mówi do nas ze dzidzia nie chce do niego mówić jeszcze. :) Mam takie pytanie zapomniałam już jak to było w 1 ciąży ale chyba żadnych nie robiłam a teraz bym chciałą jakie badania teraz powinnam zrobić chodzi mi aby sprawdzić czy z dzieckiem wszystko o.k znaczy sie wykluczyć jakiekolwiek choroby?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czesc dziewczyny:) postanowilam dzisiaj pojsc do kosciola, no i niestety musialam po 25 minutach z niego wyjsc. Dopadly mnie takie zawroty glowy podczas stania, czulam jakby ktos sciskal moj mozg imadlem do tego zimne poty i dusznosc.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aaaa! W końcu koniec 12 tyg!
Jeszcze tylko środowe USG i będę mogła spokojnie szczerzyć się do całego świata :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej Justyna. USG te o czym mowisz to tzw usg prenetalne i je najlepiej wykonac miedzy 11a13 tygodniem ciazy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam Szanowne Mamy ;)
z radością dopisujemy się do listy :)
mam termin na 08.06

serdecznie pozdrawiam ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witaj monica 88 opowiadaj jak twoje samopoczucie? Masz mdlosci?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aktualizuje listę:

*MAJ*

29.04 klara83
01.05 magda30
01.05 katelajda
02.05 mila
04.05 devil83
05.05 trzydziestka
06.05 enjoy
06.05 monika
07.05 asia87
16.05 Ola
18.05 hope
24.05 ja3
26.05 graszka
27.05 ewwa
30.05 justyna1

*CZERWIEC*

08.06 Luna-
08.06 monica88
12.06 mamma
18.06 aniax
22.06 kalitta
25.06 kkasita
25.06 Mar-chew

i witam nowe mamy :)
monica88- mamy termin na ten sam dzień :)

u nas dziś mdłościowo. zabrałam się za to za porządki w szafach - stwierdziłam że czas rozstać się definitywnie z jeansami z liceum w które i tak już nigdy nie wejdę ;)

Poprzekładałam też rzecz w które przez najbliższy rok nie wejdę na tył szafy :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam wszystkie mamy i kruszynki w maminych brzuszkach :)
Jeśli pozwolicie to dołączę; właśnie zaczynam 10 tydzień, termin z OM wypada na 17go czerwca. Jak na razie staram się dzielnie walczyć z mdłościami ale tę walkę przegrywam z kretesem, zwłaszcza po południu i wieczorem...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej :-)
Mam pytanie czy ktoś wiec może jakie są normy hcg robionego w uck?
Wyniki odbierane przez neta i nie ma na nich norm ;-( A stresu mam co nie miara :-(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej dziewczyny :)
jak ten czas leci :) już zaczęłam 16 tydz! wow :P
witam nowe mamuśki :)
Misiu poszukaj sobie norm w necie, tak ogólnie one są podobne wszędzie, dla ciąży to powyżej 5miu/ml
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tutaj są podane normy:
http://www.biomedical.pl/forum/normy-bhcg-i-hcg-vt1007.html
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aktualizuje listę:

*MAJ*

29.04 klara83
01.05 magda30
01.05 katelajda
02.05 mila
04.05 devil83
05.05 trzydziestka
06.05 enjoy
06.05 monika
07.05 asia87
16.05 Ola
18.05 hope
24.05 ja3
26.05 graszka
27.05 ewwa
30.05 justyna1

*CZERWIEC*

08.06 Luna-
08.06 monica88
12.06 mamma
17.06 Takaja_84
18.06 aniax
22.06 kalitta
25.06 kkasita
25.06 Mar-chew

Takaja_84 - to Twoja pierwsza ciąża, czy kolejna?

ja też niestety mdłości mam przede wszytskim popołudniu i wieczorem ale mam nadzieję, że za 2 tygodnie mi miną maksymalnie...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No ja na pocieszenie powiem, że mdłości jako takich nie mam. Jednak kwaśny smak w ustach jest prawie tak samo beznadziejny jak mdłości.
Nadal czekam na lepsze samopoczucie :(
Boli Was czasem kość ogonowa?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mnie niestety tak.

tak jakby ciągnie w dół.

ale ja miałam iść robić rezonans magnetyczny jak byłam ostatnio u neurologa, bo mu się coś nie podobało, ale się okazało, że jestem w ciązy :P więc rezonans musi poczekać.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
witam nowe mamuśki, no u mnie z mdłościami to różnie...ale widzę, że ta ciąża jest zupełnie inna od poprzedniej. Posiadam takie delikatne mdlosci przez caly dzien, ale co chwile musze mięc coś w buzi, bo inaczej sie nasilają. Czasem zdarzą się wymioty ale to sporadycznie. Za to jakiś jesienny dół chyba mnie łąpie, jakoś nie mam siły na nic, jestem taka apatyczna, bez zadnych chęci do niczego no i non stop senna!!!
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
Luna- to moja pierwsza ciąża więc pewnie błądzę trochę po omacku :)

ewwa u mnie jak coś zjem to pojawia się okropny gorzki smak :) trochę mnie zmartwiłaś, bo ja cały czas odliczam dni do 12go tygodnia łudząc się, że wtedy te wszystkie 'mdłości-nieprzyjemności' mijają jak ręką odjął, a u Ciebie suwaczek pokazuje już skończony 12tydz. :/

kkasita teraz chyba taka pora roku niewdzięczna... mnie też takie jesienne doły próbują łapać ale na razie jeszcze się nie daję. Drobne przyjemności pomagają doraźnie :)

Mój mąż gdzieś wyczytał, że na poranne mdłości pomaga ciepła woda z miodem i cytryną pita na czczo jeszcze na leżąco, testuję codziennie i z czystym sumieniem polecam, działa! Co prawda tylko na jakieś 2-3godz ale to juz zawsze coś :) no i śniadanko lepiej smakuje

ale się rozpisałam...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam,

Mam termin na 23 czerwca ;) Tym razem liczę na syna ;)

Co do mdłości - rano jestem jak skowronek, ale po 18:00 mam ogromne mdłości i niestety wymiotuję. Czy któraś z Was też tak ma? W pierwszej ciąży nic mi nie doskwierało, więc nie wiem jak to jest z tymi wymiotami, ale czy nie powinny raczej występować rano?
Drażni mnie prawie każdy zapach i mam jadłowstręt ;/

Pozdrawiam,
Rija
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
w przyszłym tygodniu mam usg juz nie moge sie doczekac jak zobacze naszego szkraba, fajnie by było jakby nam powiedziala, co sie tam skrywa w moim brzuszku :) juz bym chciała czuc ruchy, nie moge sie doczekac kiedy nastapi ten dzien :-D
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
cześć, a jak sobie radzicie z infekcjami dróg moczowo-rodnych?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja w czwartek idę na usg prenatalne i chyba jednak zaczynam się denerwować. Męża od początku ciąży nie ma i zaczynam mieć depresję, że muszę sama przez to wszystko przechodzić.

Na szczęscie zaczynam trochę lepiej się czuć, chyba mi wracają chęci do życia, trochę mniej śpię i wymiotuję. Ale żeby nie było za kolorowo, to zaczyna mnie kręgosłup boleć, a od czasu do czasu mam wrażeniem, jakbym dostawała skurczy kości ogonowej :D

Czy myślicie o jakiś ćwiczeniach w ciąży? (głównie o kręgosłupie myślę, by sobie jakoś ulżyć)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Z infekcjami nie poradze.

Ja3, wiem o czy mowisz piszac o mezu, tez przez ostatnie poltora miesiaca sama bylam, akurat ten najbardziej uciazliwy okres go minal.

Ja niby mdlosciu juz nie mam, ale kurcze energia to poki co jeszcze mi nie wrocila, padnieta strasznie wciaz jestem. No i moje hormony teraz w innej kwestii szaleja- wzruszm sie sluchajcie jak glupia jakas! Nawet jakas wzruszajaca informacja w wiadomosciach a mi juz lza w oku sie kreci.

A na cwiczenia to nie wiem czy tym razem znajde sile, moj dwulatek daje mi wystarczajacy wycisk codziennie. W pierwszej ciazy cwiczylam sobie w domu jakis taki zestaw cwiczen , z ktorejs z dzieciowych gazet.

Dziewczyny, a bierzecie cos na przeziebienie teraz, poza domowymi sposobami? Bo kurcze juz drugi raz cos mnie bierze i sie zastanawiam czy sie nie zlamac, bo ostatnio chyba 3 tyg. sie meczylam z kaszlem na syropie z cebuli, czosnku i calej reszcie.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Je też jestem wyczerpana.
Kość ogonowa też dokucza :(
Wzruszam się łatwo - ostatnio podczas parady w poniedziałek wzruszyłam się tym, ze moja córka 1 raz widziała paradę :)
Na ćwiczenia bardzo chciałabym iść, ale póki pracuję, to nie mam na nic siły. Z resztą zajęcia dla ciężarnych są zzazwyczaj w środku dnia.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
takaja_84 - moja tez pierwsza - jak szłam pierwszy raz do lekarza to mialam 2 kartki pytań ;)

no i dopiero do mnie dochodzi faktycznie, że jestem w ciąży - jak zobaczyłam malucha przypominającego człowieczka na USG :)

rija - mi zdecydowanie gorzej z mdłościami popoludniu wieczorami.

piłam herbate z imbirem swiezym - pomagała. ale po jakims czasie na imbir nie mogłam już patrzeć :P

miodu niestety nie trawie.

co do ćwiczeń - z checia bym sie wybrała , jak mi lekarz już pozwoli (na razie zabronił) , ale tez pracuje.
image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny a robiłyście badania na igg i igm na różyczke?
mi IGG wyszedł bardzo wysoki bo aż 1200..gin mówi ze jest ok ale ja w życiu nie spotkałam się z takim wzrostem...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mamma to oznacza że przechodziłaś różyczke albo byłaś szczepiona
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Magda30 a Ty tez miałaś tak wysoki wynik?
ja ogólnie czuje się nadal kiepsko przez te wymioty.
Nie wiem dlaczego ale jakoś nic tak mnie nie cieszy jak w pierwszej ciąży..przeraza mnie to trochę.
Wcześniej to już w 1 trym przeglądałam strony o ciąży, wózkach, śpiszkach itp a teraz jakoś podchodzę do tego obojętnie mimo tego że ciaża była planowana.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam się po USG genetycznym :)
Wszystko jest w najlepszym porządku. Termin porodu wyszedł dokładnie taki jak z OM, czyli 27 maja 2014.
Kamień z serca po prostu. Ufff!
Teraz mogę się cieszyć, ogłaszać, obwieszczać i z dumą wypinać brzuchol :D
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
ewwa- cieszymy się razem z Tobą, mam nadzieję, że jutro będę mogła napisać to samo!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Luna- to moja pierwsza ciąża więc jestem delikatnie mówiąc przerażona. Moja dobra koleżanka, która rodziła rok temu poleciła mi to forum, mówiąc że dowiem się stąd więcej niż od lekarza dlatego jestem ;)

nie odpisuje niesety na bieżąco ponieważ pracuję od rana do nocy ale teraz mam 3 dni wolnego bo złapało mnie przeziębienie i lecze się herbatką z miodem i cytryną i syropem z czosnku, mleka i miodu :)

co do mdłości to na początku jak dowiedziałam się, że jestem w ciąży ciągle czułam się jakby mi coś leżało na żółądku ale nie wymiotowałam, teraz zdarza mi się sporadycznie rano ale to pod wpływem kaszlu albo jak jadłam witaminy przed jedzeniem.

ogólnie czuje się dobrze, poza sennością którą już wpisałam w harmonogram dnia :)

jedyne na co się uskarżam to okropnie wrażliwe piersi.
jestem w 10 tyg ciąży a piersi urosły mi już o 2 rozmiary,
zawsze miałam malutkie teraz czuje się jak po opracji powiększenia piersi i powiem Wam dziewczyny, że mogę chodzići i spać jedynie w staniku sportowym, więc seksowną bielizne upchnęłam głęboko na dnie szafy.

Mama mi radzi, żebym sobe codziennie hartowała sutki przed karmieniem maleństwa ale nie wyobrażam sobie ich dotknąć a co dopiero szczypać...
jak Wy sobie radzicie z nadwrażliwością piersi ?
może stosujecie jakieś kremy ?
opowiedzcie też o tym jakich kosmetyków używacie na codzień do pielęgnacy brzucha i zapobieganiu rozstępom. pozdrawiam :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jeezu, odłóż radę mamy na bok. Ja tego nie robiłam poprzednio i nie przypominam sobie, aby ktoś to robił tu z forum.
Nie dotykaj sutków. Żadne hartowanie!!!
Ból piersi może być wzmożony jeśli stanik jest za ciasny. U mnie tak było.
Ja smaruję się póki co zwykłym balsamem neutrogena, czasem olejkiem do ciała. Poprzednio używałam kremu mustela i nie mam ani jednego rozstępu.
Rozumiem, że stanik sportowy Ci odpowiada najbardziej, ale myśląc o przyszłym wyglądzie piersi radziłabym zaopatrzyć się w stanik dla ciężarnych lub karmiących. One mają miseczki, ale są bez fiszbin. Są lepsze, bo trzymają cyce na swoim miejscy i ich nie spłaszczają. Myślę, że będzie Ci w takim wygodnie. Ja kupowałam poprzednio taki w mothercare w Klifie. Bawełniany i wygodny.
Z przeziębieniem poszłabym do lekarza, bo w 1 trymestrze nie wolno tego lekceważyć.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jak w poprzedniej ciazy bylam przeziebiona w pierwszym trymestrzr to lekarka kazala mi lykac syrop prenalen, robic cieple inhalacje z sody oczyszczonej lub rumianku, plukac gardlo woda z woda utleniona, a w razie goraczki paracetamol;) dobry jest jeszcze czosnek z sokiem z cytryny, ale tego odtatniego akurat nie moglam bo mualsm jeszcze mflosci:(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Bardzo przepraszam za bledy ortograficzne, ale pisze z komorki, a na dodatek synek ciagnal mnie za nogawke:)))
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
mamma ja też sie przeraziłam jak to zobaczyłam ale mój lekarz mi powiedział o co chodzi.Miałam ostatnio paskudne przeziębienie i katar męczył strasznie ale soczek z malin i cytrynka i stajemy na nogi.Nie moge sie doczekać kopniaków w brzucholku moje kumpele sie śmieją bo mam już brzuch jak w poprzedniej ciąży w 20 tyg a to dopiero poczatek 17.Super że wyniki dziewczyny macie ok po prenatalnym ja w poniedziałek mam nadzieje ze sie dowiem czy będzie ADA czy OSKAREK.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mamma ja mam podobnie, mimo, ze ciąża była planowana i kiedy zobaczyłam 2 kreski bardzo się cieszyłam, a teraz jakoś podchodze do tego obojetnie. Może dlatego, że codziennie źle się czuję, jeszcze ta pogoda sprawia, że czuję się mega przygnębiona, nie mam jakoś żadnych chęci na nic:/ Nawet zbytnio na siebie nie uwazam:/ W pierwszej ciąży było zupełnie inaczej. Dziewczyny czy Wam też pojawił sie problem z cerą? bo ja do tej pory nie miałam żadnych problemów, a teraz wysypana jestem na twarzy od pryszczy:/ Czuję się brzydsza, wymęczona..masakra jakaś:/ Najchętniej to bym lezała cały dzień w wyrku i nigdzie nie wychodziła:/:/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
ewwa super :) Dziewczyny mam lekarza dopiero 26 ale już nie mogę się doczekać kiedy zobaczę maleństwo. A powiedzcie mi ile płacicie za prenatalne? i gdzie najlepiej je zrobić?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja nie pomogę, bo mam abonament w Medicover i tam robię wszystko w ramach tego abo.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ewwa dzięki za opinie, uspokoiłaś mnie :)
jak najszybciej zaopatrze się w bielizne ciążową.
chciałam z tym zaczekać bo nie wiem jaki rozmiar kupić ;)

słyszałam o mustelli, że jest warta swojej ceny.
Jest stosunkowo droga i trzeba kupić kilka opakowań. Jednak
skoro ma to być cena za niesposiadanie rozstępów to jestem w stanie ją zapłacić ;)

z przeziębiem byłam lekarza i zapisał mi antybiotyk Amotaks
ale jeszcze nie zdecyowałam się go wykupić.
póki co jest dużo lepiej niż rano.

mam gorszy problem bo od osłabienia organizmu wyskoczyła mi na ustach opryszczka i nie wiem czy mogę stosować dotychczasowe maści typu vratizolin czy erazaban. muszę przewalić internet. pozdrawiam wszystkie ciężarówki ;))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny ja żadnych badań jeszcze nie robiłam, oprócz usg oczywiście :) lekarz powiedział, że na następnej wizycie, po tym usg w 12tyg. zleci wszystkie niezbędne badania i dopiero wtedy założy kartę ciąży.

mamma, kkasita ja mam podobnie i kiepsko się z tym czuję, że się kiepsko czuję... :/ też powyskakiwały mi pryszcze i w ogóle czuję się jakoś brzydko. Oprócz mdłości męczą mnie jeszcze migreny co tez nie poprawia sytuacji. Staram się walczyć z tym, że nic mi się nie chce ale różnie to bywa... Jak mnie dopadają takie czarne myśli to za każdym razem przypominam sobie jak bardzo cieszę się z tej kruszynki, która rośnie w moim brzuchu i zwykle pomaga. Chociaż z tymi chęciami to raczej słabo :(

monica88 jeśli chodzi o rozstępy to uważam, że to tylko i wyłącznie uwarunkowania genetyczne. Po musteli też niektóre dziewczyny miały rozstępy, a kosztuje sporo. Kiedyś przecież, jak nasze mamy z brzuchami biegały, to nie było takich wynalazków i też były kobiety które miały rozstępy i takie, które ich nie miały a niczym się nie smarowały. Ja używam oliwki i takiego balsamu jak dotychczas. Zobaczymy co mnie czeka :)

Nie wiem jak Wy kobitki ale ja strasznie się boję tego co ze mnie zostanie "po" wszystkim. Pewnie dlatego, że to teraz jedna wielka niewiadoma. Może mamy, które już mają maluszki opowiedzą trochę, czego można się spodziewać?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ale sie rozgadalyscie ;) to ja od konca zaczne :)

monica88 -opryszczka - ja mam czesto problemy jak jestem choc troche oslabiona i jak bylam na pierwszej cazowej wizycie to sie o to pytalam mojego gina - tak mozna stosowac takie masci, mowil tez ze dobre sa plasterki. to czego unikac, to jak dotkniesz opryszczke na buzi to umyc rece, zeby przypadkiem nie przeniosal sie na "dolne partie"

jesli natomiast chodzi o biust to mi tez skoczyly obstawiam, ze o 2 rozmiary w gore, ale wizualnie jakos tego tak stwiesznie nie widze.
ja kupilam sobie po prostu wieksze staniki normalne z fiszbinami, gladka bbawelniana miseczka od srodka, nie push up tylko tka normalna miekka.
ogolnie biust boli mnie strasznie.
co do balsamow, to ja na razi euzywam starych, jak skoncze 1 trymestr zakupie mustele pewnie - siostra uzywala 2 ciaze i nie ma rozstepow.
chociaz ja pewnie i tak bede miala, bo juz teraz mam mnostwo po bokach na biodrach po moich eksperymentach z odchudzaniem za mlodu ;)

ewwa- gratuluje :) i zazdroszcze ze jestes juz po

justyna1 - ja tez mam abonament w medicoverze, ale zapisalam sie na prenatalne do praisa, tak chcialam jakos od poczatku. cenowo 300zł wiec tanio nie jest, ale skoro ciaze cala prowadze w pakiecie w medi to na to stwierdziłam, że moge isc do niego ;)

kkasita - ja tez mam mega problemy z cera, co jeden syf mi zejdzi ewychodzi kolejny - podskorny i bolacy... nie wiem czy to nie kwestia d*phastonu ktory biore :( ale trudno

ja jestem poza tym dziewczynki na zwolnieniu do konca tygodnia. gardlo mnie lekko boli, a ja jestem taka chorowita, ze wole za wczasu to wylezec niz sie doprawic.

ja jesli chodzi o leki to jednak w pierwszym trymestrze unikam czegokolwiek. i wole sie podkurowac sokiem malinowym niz antybiotykiem ;)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Takaja jest sporo racji, że rozstępy są uwarunkowane genetycznie tak jak zmarszczki czy tycie ale są metody minimalizacj "szkód". Właśnie czytałam, że podstawą jest nawilżanie skóry, żeby robić to systematycznie od samego początku ciąży. Pewnie nie ma większego znaczenia jakiej marki jest kosmetyk, myślę że marka ma raczej wpływ na psychiczne poczucie ze skoro to tyle kosztowało to napewno zadziała ;)

jeżeli dobrze zrozumiałam to nie masz jeszcze karty ciąży ?
ja miałam założoną przy pierwszej wizycie jak tylko na usg w 5 tyg stwierdzono ciążę. Czytałam gdzieś, że jak do 10 tyg nie założy sie karty ciąży to jest problem z otrzymaniem becikowego, ale nie dokońca znam temat więc nie chce wprowadzić Cię w błąd.

Też boję się tego co będzie po porodzie ale raczej nie myślę o wyglądzie, pewnie to stanie się ważne później jak już oswoje się z myślą, że jestem mamą. Do teraz łapie się na tym, że nie dokońca wierze że jestem w ciąży ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hehe monica - ja mam tak samo. de facto w 6 tyg na wizycie bylam i byla mala kropka na usg (nie zakladal mi wtedy karty ciazy), pozniej bylam w 9tc - zalozono mi wtedy karte i w ogole. na usg natomiast byl malutki czlowieczek juz! glowa, raczki, ogonek... szok - wtedy dopiero tak do mnie doszlo to jeny- jestem w ciazy i bardzo sie wzruszylam...
mysle, ze ta wizyta teraz bedzie przelomowa... ;)

my o malucha staralismy sie 15 cylki i bylam juz zapisana na droznosc jajowodow i w ogole... wiec ogolnie maluch jest wyczekiwany i wymodlony, ale jak juz zaszlam w ciazy to jakos do konca to do mnie nie doszlo ;)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja balsamu narazie uzywam normalnego, ale jak mi sie skonczy to przechodze na Palmers przeciw rozstepom, w pierwszej ciazy uzywalam i rozstepow brak, wiec uznalam, ze nie bede eksperymentowala.
Na sutki uzywalam takich specjalnych kremow: jeden z Linomagu, a drugi Skarb Matki, ale to dopiero w 3-cim trymestrze.

Takaja, a co masz na mysli piszac co z Ciebie zostanie? Na pewno ciaza to wielki wysilek dla organizmu, ale ja bym nie robila z tego tragedii. Ja po samej ciazy czulam sie ok, oczywiscie jak juz do siebie doszlam po porodzie. Co prawda pozniej jeszcze rok karmienia i dieta matki karmiacej troche ze mnie wyciagnely.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Luna bardzo Wam gratuluje, że się udało.
Moja ciąża nie była planowana ale nie mogę powiedzieć, że była wpadką bo sama decyzja o nie zabezpieczaniu się już mówi sama za siebie.
Więc było to dla mnie zaskoczenie, że tak szybko się udało ;)

Dopóki nie zaczełam czytać tego forum nie zdawałam sobie sprawy ile kobiet przeżywa tragedie z problemem zajścia w ciążę.
nigdy wcześniej się nad tym nie zastanawiałam i podziwiam Was dziewczyny za determinację, za siłę nie wiem nawet jakich słów użyć żeby wyrazić swój podziw ;)

mam nadzieję, że wszystkie będziemy miały zdrowe i piękne maleństwa ;))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kurcze, ja lekarzem nie jestem, ale antybiotyku chyba bym nie brała. Sama latalam z przeziebieniem 3 razy na początku i nie dostałam antybiotyku.
Na opryszczke stosuje ten erazban - pani w aptece powiedziała, ze można.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej, Pomóżcie Babki-muszę zmienić lekarza, polećcie mi kogoś
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mnie radzili zeby wybrac lekarza ktory pracuje w szpitalu w ktorym ma sie zamiar rodzic. A tak z ciekawosci, myslalyscie juz o tym w ktorym szpitalu przyjdzie wasza pociecha na swiat?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ola a skąd jesteś?
ja również mam problem wszędzie powyskakiwały mi pryszczyki i nic na razie z tym nie robię bo w ciąży mało co można stosować a w szczególności na opryszczkę . Ja po pierwszej ciąży mam rozstępy mimo iż kupowałam maści oliwki ale byłam bardzo szczupła teraz na razie się nie smaruję ale mam zamiar zacząć ale tylko oliwką pytałam mojej lekarki o maści ona powiedziała że najlepsza oliwka bo jest bardzo tłusta i według niej nie ma to znaczenia czym się smarujemy . co do tych badań ja w 1 ciąży też nie robiłam ale teraz od początku mam takie problemy i się boję jakoś po prostu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
ależ się rozpisałyście ostatnio ;) aż nie ma szans odnieść się do wszystkich ;p

jeśli chodzi o opryszczkę to nie pomogę bo sama osobiście miewam ją niezwykle rzadko i wtedy albo nie stosowałam nic albo ewentualnie pastę do zębów i to wystarczało

przeziębienia też przerabiałam w I trym i to dwukrotnie i też pozostało mi picie herbaty z cytryną i inne domowe sposoby. nie odważyłabym się brać antybiotyku przy zwykłym przeziębieniu :( swoją drogą jaki lekarz daje antybiotyk do przeziębienia (już abstrahując od ciąży)

lekarze - temat rzeka... też gdzieś słyszałam to żeby wybierać lekarza z danego szpitala, ale z drugiej strony tak się zastanawiam, że chyba nie to powinno być głównym kryterium wyboru. jak dla mnie lekarzowi to trzeba ufać no i musi on znać się na swoim fachu. a to czy pracuje w szpitalu w którym chciałabym rodzić czy nie to sprawa drugorzędna. jeśli tak się złoży to super, ale jeśli nie to tragedii bym nie robiła :/ moje obie ciąże prowadzi lekarz z klinicznej a synka rodziłam na zaspie (z wyboru, a nie bo odesłali) - tam z resztą chodziłam do szkoły rodzenia, bo wiedziałam, że tam chciałabym rodzić. z tym dzieciaczkiem też raczej pojedziemy tam. Jeszcze co prawda na dobre nie myślałam o tym, ale byłam zadowolona z zaspy, więc nie widzę powodu dla którego miałabym zmieniać ;)

hmmm... więcej grzechów nie pamiętam ;p jak mi się coś przypomni to dopiszę ;p

aaaa no i witam nowe mamusie ;)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Graszka, ja z pewnością będę rodzić w Redłowie.
Położną jest moja Ciocia więc będę pod dobrą opieką :)
naczytałam się mnósta opinii o szpitalach, generalnie Redłowo podnosi się po tym co było kiedyś. Jest coraz lepiej ;)

co do lekarza to ja nie trafiłam najlepiej. z racji, że mieszkałam w Rumi zapisałam się do pierwszego lepszego lekarza, który przyjmuje na popołudnia, okazało się że jest jeden i to wstrętny typ.
Dostałam skierowanie na usg, chociaż przyszłam potwierdzić ciąże.
nie wiedziałam, że to tak funkcjonuje. Zapisałam się do prywatnego,
dr Żółtowski ze szpitala w Redłowie, przyjmuje prywatnie w Pogórzu.
Świetny lekarz, świetny człowiek, mogę go polecić z czystym usmieniem.
Za wizytę bierze 100 zł razem z usg.

a do tego wstrętnego dziada z nfz chodzę po skierowania na badania żeby nie płacić za nie, bo są koszmarnie drogie. ;)

20tego listopada mam drugie usg i mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny, czy któraś z was może bierze d*phaston i chciałaby ode mnie 1,5 opakowania? Data ważności 12.2017r. Ja już brać nie muszę, a szkoda mi wyrzucić. Zamienię na coś dla synka 3 letniego. Jakby któraś chciała to zostawiam swój mail: patrycja.orzol@o2.pl Pozdrawiam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej, co do kremów i rozstępów to polecam mustelę mimo tego że mam skłonności do rozstępów to na brzuchu(bo tylko tam się smarowałam)nie dostałam do czsu smarowania -porodu,po porodzie przestałam i w 5 dobę popękałam-nie wyobrażacie sobie jaką wtedy rozpacz przeżyłam:(a piszą żeby smarować do m-ca po porodzie a ja odpsciłam...
jestem z Wejherowa-więc może sypniecie jakimś nazwiskiem dobrego doktora bo czas leci a ja ciągle błądze....:(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Monika88 ja na poczatku rowniez chcialam pojsc na Nfz do gina i piszlam do Rumii. Lekarz byl bardzo nieprzyjemny i juz wiecej do niego nie poszlam. Moze bylysmy u tego samego? Nazywa sie J. Bieguszewski.
Jestem z okolic Wejherowa i chodze do pro- feminy w szpitalu w Wejherowie do lekarza Maciejewskiego. W tym szpitalu bede rodzic, mimo ze pierwszy porod tam, nie nalezal do przyjemnych, ale mam juz wieksze doswiadczenie i napewno bedzie lepiej. Dzisiaj mam wizyte u gina, mam nadzieje ze bedzie wszystko dobrze, troche sie denerwuje;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ola, dobrym lekarzem jest Romuald Wajlonis, on przymuje prywatnie przy ul. Walowej w Wejherowie, namiary znajdziesz w necie. Jezeli chcesz chodzic do dobrego lekarza na nfz, to ciezko. Ewentualnie tam gdzie ja chodze, ale do konca roku terminy na nfz sa zajete.
Jak sie pospieszysz to polozna zapisze cie od stycznia na panstwowe wizyty do dobrych lekarzy
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Graszka-nie zależy mi na NFZ zależy mi na dobrym-kontaktowym,słyszałam, ze dr Kubicka jest dobra, ale dzwoniłam do przychodni we wrześniu i powiedzieli mi, ze nikogo nie przyjmuje tzn tylko te kobiety które już prowadziła-myślisz, że jest jakiś sposób, zeby sie do niej dostać-prywatnie też?
Dr Wajlonis prowadził moją pierwszą ciąże i na tym chcę zakończyć
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Link do nowego wątku:
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-majowo-czerwcowe-2014-3-t506078,1,160.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ola, zadzwon do pro- feminy i zapytaj. Mysle ze prywatnie do dr. Kubickiej nie byloby problemu, zycze ci zeby sie udalo
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko

kolorowanki do druku (31 odpowiedzi)

czy znacie jakieś fajne strony z kolorowankami do wydruku ?

Kartony do przeprowadzki ! PILNE!!! (119 odpowiedzi)

Dziewczyny pomóżcie...w piątek czeka mnie przeprowadzka, a jeszcze nie mam kartonów. Potrzebuje...

Wybór auta :) (84 odpowiedzi)

Jeśli macie któreś z niżej wymienionych aut - proszę o opinię :) wszystkie auta diesel,...

do góry