Widok
Mamusie wrzesień-październik 2011 *6*
Poprzednie wątki:
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-wrzesien-pazdziernik-2011-t213989,1,130.html
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-wrzesien-pazdziernik-2011-2-t216934,1,16.html
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-wrzesien-pazdziernik-2011-3-t220353,1,130.html
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-wrzesien-pazdziernik-2011-4-t222599,1,130.html
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-wrzesien-pazdziernik-2011-5-t224564,1,130.html
1. gosiunia1108 - 7 wrzesień
2. natalnik - 7 wrzesień
3. sałatka - 8 wrzesień
4. czarna84 - 8 wrzesień
5. Kamczik - 9 wrzesień
6. mamasandry - 9 wrzesień
7. ligia - 10 wrzesień
8. Leokadia2101 - 17 wrzesień
9. Dżina - 23 września
10. Jumelka - 24 września
11. Ru.mink@ - 25 września
12. Ewciuś - 26 września
13. pieczenienatalia - 27 wrzesień
14. @IzZzka@ - 28 września
15. cheeringup - 29 września
16. alicja_82 - 30 września
17. Monia Er - 4 październik
18. marta29 - 4 październik
19. gwiazdeczka - październik
20. malinowa mandarynka - 7 październik
21. izulucha - 10 październik
22. misiabela - 14 październik
23. sowka - 18 październik
24. Patunga - 20 październik
25. lilo - 22 październik
26. nusia85 - 24październik
27. lucek - 26 październik
28. Basieniak - 26 październik
29. Brzoskwinka84 - 28 październik
30. gosiaczek.k - 28 październik
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-wrzesien-pazdziernik-2011-t213989,1,130.html
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-wrzesien-pazdziernik-2011-2-t216934,1,16.html
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-wrzesien-pazdziernik-2011-3-t220353,1,130.html
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-wrzesien-pazdziernik-2011-4-t222599,1,130.html
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-wrzesien-pazdziernik-2011-5-t224564,1,130.html
1. gosiunia1108 - 7 wrzesień
2. natalnik - 7 wrzesień
3. sałatka - 8 wrzesień
4. czarna84 - 8 wrzesień
5. Kamczik - 9 wrzesień
6. mamasandry - 9 wrzesień
7. ligia - 10 wrzesień
8. Leokadia2101 - 17 wrzesień
9. Dżina - 23 września
10. Jumelka - 24 września
11. Ru.mink@ - 25 września
12. Ewciuś - 26 września
13. pieczenienatalia - 27 wrzesień
14. @IzZzka@ - 28 września
15. cheeringup - 29 września
16. alicja_82 - 30 września
17. Monia Er - 4 październik
18. marta29 - 4 październik
19. gwiazdeczka - październik
20. malinowa mandarynka - 7 październik
21. izulucha - 10 październik
22. misiabela - 14 październik
23. sowka - 18 październik
24. Patunga - 20 październik
25. lilo - 22 październik
26. nusia85 - 24październik
27. lucek - 26 październik
28. Basieniak - 26 październik
29. Brzoskwinka84 - 28 październik
30. gosiaczek.k - 28 październik
Heja. Poprawiam moją przyblizoną date porodu, bo jest maluśka zmiana i dopisuję płeć mojego maleństwa. Zapraszam do ontynuowania wpisów płci naszych dzieci :)
1. gosiunia1108 - 7 wrzesień
2. natalnik - 7 wrzesień
3. sałatka - 7 wrzesień - SYNEK
4. czarna84 - 8 wrzesień
5. Kamczik - 9 wrzesień
6. mamasandry - 9 wrzesień
7. ligia - 10 wrzesień
8. Leokadia2101 - 17 wrzesień
9. Dżina - 23 września
10. Jumelka - 24 września
11. Ru.mink@ - 25 września
12. Ewciuś - 26 września
13. pieczenienatalia - 27 wrzesień
14. @IzZzka@ - 28 września
15. cheeringup - 29 września
16. alicja_82 - 30 września
17. Monia Er - 4 październik
18. marta29 - 4 październik
19. gwiazdeczka - październik
20. malinowa mandarynka - 7 październik
21. izulucha - 10 październik
22. misiabela - 14 październik
23. sowka - 18 październik
24. Patunga - 20 październik
25. lilo - 22 październik
26. nusia85 - 24październik
27. lucek - 26 październik
28. Basieniak - 26 październik
29. Brzoskwinka84 - 28 październik
30. gosiaczek.k - 28 październik
1. gosiunia1108 - 7 wrzesień
2. natalnik - 7 wrzesień
3. sałatka - 7 wrzesień - SYNEK
4. czarna84 - 8 wrzesień
5. Kamczik - 9 wrzesień
6. mamasandry - 9 wrzesień
7. ligia - 10 wrzesień
8. Leokadia2101 - 17 wrzesień
9. Dżina - 23 września
10. Jumelka - 24 września
11. Ru.mink@ - 25 września
12. Ewciuś - 26 września
13. pieczenienatalia - 27 wrzesień
14. @IzZzka@ - 28 września
15. cheeringup - 29 września
16. alicja_82 - 30 września
17. Monia Er - 4 październik
18. marta29 - 4 październik
19. gwiazdeczka - październik
20. malinowa mandarynka - 7 październik
21. izulucha - 10 październik
22. misiabela - 14 październik
23. sowka - 18 październik
24. Patunga - 20 październik
25. lilo - 22 październik
26. nusia85 - 24październik
27. lucek - 26 październik
28. Basieniak - 26 październik
29. Brzoskwinka84 - 28 październik
30. gosiaczek.k - 28 październik
Melduję się w nowym wątku.
W poniedziałek robiłam badania krwi i moczu i niestety wyniki nie są najlepsze :( poza niską wartością czerwonych krwinek i podwyższonym cukrem we krwi i moczu to niepokojący jest wynik TSH (tarczyca) prawie trzykrotnie ponad górną granicą. Dziś z rana jeszcze zrobiłam badanie na ft4 i muszę udać się z wizytą do endokrynologa. Jutro idę też do gina, zobaczymy co on powie, eh zawsze coś.
W poniedziałek robiłam badania krwi i moczu i niestety wyniki nie są najlepsze :( poza niską wartością czerwonych krwinek i podwyższonym cukrem we krwi i moczu to niepokojący jest wynik TSH (tarczyca) prawie trzykrotnie ponad górną granicą. Dziś z rana jeszcze zrobiłam badanie na ft4 i muszę udać się z wizytą do endokrynologa. Jutro idę też do gina, zobaczymy co on powie, eh zawsze coś.
gosiaczek tymi wynikami krwi to się nie przejmuj, sama też przed wizytą się martwiłam, że 2 wyniki nie w normie, ale to u kobiet normalne, a zwlaszcza jezeli sa w ciazy. Pokazalam wyniki lekarzowi i on powiedzial, ze super. zdziwilam sie hehe
a ft4 jeszcze przede mna. mam pokazac wyniki dopiero na wizycie pod koniec kwietnia. u mnie pewnie tez bedzie cos nie tak z tarczyca. ja jeszcze tego mojego synka nie dopisuje do listy. dopiero jak bedzie pewne to sie dopisze ;-) nie jestem tak odwazna (chcociaz juz niebieski kaftanik jest hehe)
a ft4 jeszcze przede mna. mam pokazac wyniki dopiero na wizycie pod koniec kwietnia. u mnie pewnie tez bedzie cos nie tak z tarczyca. ja jeszcze tego mojego synka nie dopisuje do listy. dopiero jak bedzie pewne to sie dopisze ;-) nie jestem tak odwazna (chcociaz juz niebieski kaftanik jest hehe)
Natalia przez jakiś czas miałam podobne objawy jak Ty. Powiedziałam o nich i pani ginekolog i zwykłemu lekarzowi , oboje mi powiedzieli, że nie mam się czym przejmować, bo w czasie ciąży takie rzeczy się zdarzają. Dolegliwości ustąpiły:).Jak Ci nie przejdzie, to może się udaj do lekarza, pewnie Cię uspokoi :)
witam,
Natalio, dla wlasnego spokoju zglosilabym sie, a wytrzymasz do nast.wizyty u gina, bodajze jutro czy mi sie cos pomylilo?
Gosiu, z tego co orientuje sie to to ft4 jest wazniejsze od tsh, bo to moze szalec w ciazy, bylo kilka watkow juz na temat tarczycy itp, sprobuj poszukac...
w Londynie upal, normalnie 20 stopni, piekne slonce i goraco, juz chyba 3x z rzedu kwiecien super rozpoczal sie, wiec lato bedzie do d....
ja w pracy, ale jeszcze ponad 1h.
a z terminami to pomieszamy sie na pewno, sadze, ze do 09.10 nie dociagne...sierpien/wrzesien powinnam wiedziec kiedy dokladnie bedzie CC
a w ogole suwaczki musze zrobic od nowa, bo pokasowalam przypadkiem...
Natalio, dla wlasnego spokoju zglosilabym sie, a wytrzymasz do nast.wizyty u gina, bodajze jutro czy mi sie cos pomylilo?
Gosiu, z tego co orientuje sie to to ft4 jest wazniejsze od tsh, bo to moze szalec w ciazy, bylo kilka watkow juz na temat tarczycy itp, sprobuj poszukac...
w Londynie upal, normalnie 20 stopni, piekne slonce i goraco, juz chyba 3x z rzedu kwiecien super rozpoczal sie, wiec lato bedzie do d....
ja w pracy, ale jeszcze ponad 1h.
a z terminami to pomieszamy sie na pewno, sadze, ze do 09.10 nie dociagne...sierpien/wrzesien powinnam wiedziec kiedy dokladnie bedzie CC
a w ogole suwaczki musze zrobic od nowa, bo pokasowalam przypadkiem...
izulucha - moja koleżanka lekarka , którą czasem podpytuję o różne rzeczy powiedziała mi, że często lekarze mają obawy w ocenie zdrowia/ samopoczucia kobiet w ciąży, nawet temat dotyczy ich specjalizacji. Chodzi o to, że w ciąży wiele rzeczy jest inaczej niż u reszty ludzi i zwyczajnie nie mają pewności, czy nawet rutynowe działanie nie wpłynie jakoś negatywnie na ciężarną.
Jeśli masz obawy w jakiejś kwestii, moim zdaniem powinnaś pytać ginekologa. Jemu łatwiej będzie ocenić czy Twoje objawy są normalne w ciąży, czy dzieje się coś niepokojącego. Jeśli objawy, które masz są ściśle powiązane z ciążą - na pewno ginekolog już się z tym spotkał i Cię uspokoi, że to normalne, albo skieruje na konkretne badania.
Jeśli masz obawy w jakiejś kwestii, moim zdaniem powinnaś pytać ginekologa. Jemu łatwiej będzie ocenić czy Twoje objawy są normalne w ciąży, czy dzieje się coś niepokojącego. Jeśli objawy, które masz są ściśle powiązane z ciążą - na pewno ginekolog już się z tym spotkał i Cię uspokoi, że to normalne, albo skieruje na konkretne badania.
o proszę już kolejny wąteczek wrześniowo- październikowym mam:)pieczenienatalia też jestem tego zdania co dziewczyny, jeśli Cię niepokoją te "objawy" to wybierz się do lekarza,na pewno powie, że nie ma się czym martwic, ale TY będziesz spokojniejsza
[url=http://slub-wesele.pl/]
[url=http://www.suwaczki.com/]

[url=http://www.suwaczki.com/]

hej
czy któraś z Was czytała tą nową ustawę o opiece okołoporodowej? ja sobie właśnie to analizuję i przyznam że jeśli personel szpitala faktycznie będzie się do tego stosował to połowa stresu mi odejdzie, dla zainteresowanych ustawa do ściągnięcia :
http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU20101871259
pozdrawiam
czy któraś z Was czytała tą nową ustawę o opiece okołoporodowej? ja sobie właśnie to analizuję i przyznam że jeśli personel szpitala faktycznie będzie się do tego stosował to połowa stresu mi odejdzie, dla zainteresowanych ustawa do ściągnięcia :
http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU20101871259
pozdrawiam
Dziewczyny, czy wy też dziś się źle czujecie?
Od rana mam taki potworny ból głowy, że ledwo żyję. Bolą mnie też oczy, ale sądzę, że przyczyna jest ta sama. Nie mogłam się z łóżka podnieść, bo jak wstawałam, to bolało jeszcze bardziej. Nie byłam nigdy wrażliwa na zmiany pogody, ciśnienia.
Nigdy nie miewam takich problemów, różne rzeczy mnie już bolały, ale z głową nigdy nie miałam takich dolegliwości. Zaczynam sobie wkręcać, że to jakiś guz na mózgu :P
Ale tak na serio - jak wy się czujecie?
Od rana mam taki potworny ból głowy, że ledwo żyję. Bolą mnie też oczy, ale sądzę, że przyczyna jest ta sama. Nie mogłam się z łóżka podnieść, bo jak wstawałam, to bolało jeszcze bardziej. Nie byłam nigdy wrażliwa na zmiany pogody, ciśnienia.
Nigdy nie miewam takich problemów, różne rzeczy mnie już bolały, ale z głową nigdy nie miałam takich dolegliwości. Zaczynam sobie wkręcać, że to jakiś guz na mózgu :P
Ale tak na serio - jak wy się czujecie?
Ja też poprawiam moją datę. Chyba bobas się rozkręca szybciej :)
1. gosiunia1108 - 7 wrzesień
2. natalnik - 7 wrzesień
3. sałatka - 7 wrzesień - SYNEK
4. czarna84 - 8 wrzesień
5. Kamczik - 9 wrzesień
6. mamasandry - 9 wrzesień
7. ligia - 10 wrzesień
8. Leokadia2101 - 17 wrzesień
9. Dżina - 23 września
10. Jumelka - 24 września
11. Ru.mink@ - 25 września
12. Ewciuś - 26 września
13. pieczenienatalia - 27 wrzesień
14. @IzZzka@ - 28 września
15. cheeringup - 29 września
16. alicja_82 - 30 września
17. marta29 - 1 października
18. Monia Er - 4 październik
19. gwiazdeczka - październik
20. malinowa mandarynka - 7 październik
21. izulucha - 10 październik
22. misiabela - 14 październik
23. sowka - 18 październik
24. Patunga - 20 październik
25. lilo - 22 październik
26. nusia85 - 24październik
27. lucek - 26 październik
28. Basieniak - 26 październik
29. Brzoskwinka84 - 28 październik
30. gosiaczek.k - 28 październik
1. gosiunia1108 - 7 wrzesień
2. natalnik - 7 wrzesień
3. sałatka - 7 wrzesień - SYNEK
4. czarna84 - 8 wrzesień
5. Kamczik - 9 wrzesień
6. mamasandry - 9 wrzesień
7. ligia - 10 wrzesień
8. Leokadia2101 - 17 wrzesień
9. Dżina - 23 września
10. Jumelka - 24 września
11. Ru.mink@ - 25 września
12. Ewciuś - 26 września
13. pieczenienatalia - 27 wrzesień
14. @IzZzka@ - 28 września
15. cheeringup - 29 września
16. alicja_82 - 30 września
17. marta29 - 1 października
18. Monia Er - 4 październik
19. gwiazdeczka - październik
20. malinowa mandarynka - 7 październik
21. izulucha - 10 październik
22. misiabela - 14 październik
23. sowka - 18 październik
24. Patunga - 20 październik
25. lilo - 22 październik
26. nusia85 - 24październik
27. lucek - 26 październik
28. Basieniak - 26 październik
29. Brzoskwinka84 - 28 październik
30. gosiaczek.k - 28 październik
Witajcie mamuśki...dawno tu byłam :) ale musze się pochwalić :D będę miała synka :D no i dzidzia jest zdrowa i duża :D poprawiam listę bo u mnie też zmiana terminu :)
1. gosiunia1108 - 7 wrzesień
2. natalnik - 7 wrzesień
3. sałatka - 7 wrzesień - SYNEK
4. czarna84 - 8 wrzesień
5. Kamczik - 9 wrzesień
6. mamasandry - 9 wrzesień
7. ligia - 10 wrzesień
8. Leokadia2101 - 17 wrzesień
9. Dżina - 23 września
10. Jumelka - 24 września
11. Ru.mink@ - 25 września
12. Ewciuś - 26 września
13. pieczenienatalia - 27 wrzesień
14. @IzZzka@ - 28 września
15. cheeringup - 29 września
16. alicja_82 - 30 września
17. marta29 - 1 października
18. Monia Er - 4 październik
19. gwiazdeczka - październik
20. malinowa mandarynka - 7 październik
21. sowka - 9 październik -SYNEK
22. izulucha - 10 październik
23. misiabela - 14 październik
24. Patunga - 20 październik
25. lilo - 22 październik
26. nusia85 - 24październik
27. lucek - 26 październik
28. Basieniak - 26 październik
29. Brzoskwinka84 - 28 październik
30. gosiaczek.k - 28 październik
1. gosiunia1108 - 7 wrzesień
2. natalnik - 7 wrzesień
3. sałatka - 7 wrzesień - SYNEK
4. czarna84 - 8 wrzesień
5. Kamczik - 9 wrzesień
6. mamasandry - 9 wrzesień
7. ligia - 10 wrzesień
8. Leokadia2101 - 17 wrzesień
9. Dżina - 23 września
10. Jumelka - 24 września
11. Ru.mink@ - 25 września
12. Ewciuś - 26 września
13. pieczenienatalia - 27 wrzesień
14. @IzZzka@ - 28 września
15. cheeringup - 29 września
16. alicja_82 - 30 września
17. marta29 - 1 października
18. Monia Er - 4 październik
19. gwiazdeczka - październik
20. malinowa mandarynka - 7 październik
21. sowka - 9 październik -SYNEK
22. izulucha - 10 październik
23. misiabela - 14 październik
24. Patunga - 20 październik
25. lilo - 22 październik
26. nusia85 - 24październik
27. lucek - 26 październik
28. Basieniak - 26 październik
29. Brzoskwinka84 - 28 październik
30. gosiaczek.k - 28 październik
sowka, ale sie szybko dowiedziałaś o płci. Gratulejszyn wielkie :)
Mysle, że mam szansę napisac na poczatku września: "dziewczyny jade na porodówkę", bo pamietam, że przy pierwszej ciąży kiedy wody mi odeszły zdążyłam sie wykąpać, umyć włosy, pomalowac rzęsy i dopiero wtedy obudziłam męża i powiedziałam: "jedziemy do szpitala, odesżły mi wody". Musiałbyście zobaczyć jego minę - nie do opisania :)))
Mysle, że mam szansę napisac na poczatku września: "dziewczyny jade na porodówkę", bo pamietam, że przy pierwszej ciąży kiedy wody mi odeszły zdążyłam sie wykąpać, umyć włosy, pomalowac rzęsy i dopiero wtedy obudziłam męża i powiedziałam: "jedziemy do szpitala, odesżły mi wody". Musiałbyście zobaczyć jego minę - nie do opisania :)))
DObry wieczór!
Nowy wąteczek..jak fajnie :)
Byłam dziś u lekarza. Dzidziuś wszytsko ma na swoim miejscu. Strasznie brykał i lekarz miał trudność żeby go pomierzyć ale się udało... 67mm szczęścia :) ciśnienie mam dobre, waga spadła o 2 kg. Jest dobrze. Jestem szczęśliwa.. już nie mogę doczekać się ruchów.. ah...
Nowy wąteczek..jak fajnie :)
Byłam dziś u lekarza. Dzidziuś wszytsko ma na swoim miejscu. Strasznie brykał i lekarz miał trudność żeby go pomierzyć ale się udało... 67mm szczęścia :) ciśnienie mam dobre, waga spadła o 2 kg. Jest dobrze. Jestem szczęśliwa.. już nie mogę doczekać się ruchów.. ah...
suepr, ze z dzidziami ok, i fakt chlopaki gora jak na razie...
mi jak wody odeszly z 3cm rozwarcia... to urodzilam po 40h, po pierwszych 20h bylam juz bardzo monitorowana i dostalam ja i dziecko antybiotyki, plus oxy, ktora nic mi nie dala....w sumie dodatkowe 3cm rozwarcie no i megaskurcze oczywiscie...ale i tek skonczylo sie juz emergency CC
mi jak wody odeszly z 3cm rozwarcia... to urodzilam po 40h, po pierwszych 20h bylam juz bardzo monitorowana i dostalam ja i dziecko antybiotyki, plus oxy, ktora nic mi nie dala....w sumie dodatkowe 3cm rozwarcie no i megaskurcze oczywiscie...ale i tek skonczylo sie juz emergency CC
Hej dziewczęta,
ja dzisiaj czuję się już zdecydowanie lepiej. ale boli mnie brzuch, tym razem ten ciążowy, tak więc spokoju nie mam :) ale jakoś daję radę, dużo się wyleguję i odpoczywam.
Powoli zaczynają się róznież bóle kręgosłupa... no cóż, tak dziś z mężem rozmawiałam, że tekst "ciąża to najpiękniejszy okres w życiu kobiety" wymyślił jakiś facet...
Fakt, jest to coś pięknego, ale dla mnie osobiście to ciągły strach czy wszystko jest w porządku i analiza, każdego dziwnego bólu....
ja dzisiaj czuję się już zdecydowanie lepiej. ale boli mnie brzuch, tym razem ten ciążowy, tak więc spokoju nie mam :) ale jakoś daję radę, dużo się wyleguję i odpoczywam.
Powoli zaczynają się róznież bóle kręgosłupa... no cóż, tak dziś z mężem rozmawiałam, że tekst "ciąża to najpiękniejszy okres w życiu kobiety" wymyślił jakiś facet...
Fakt, jest to coś pięknego, ale dla mnie osobiście to ciągły strach czy wszystko jest w porządku i analiza, każdego dziwnego bólu....
ciąża jest piękna na swój sposób. :)
Mnie teraz drażnią ciągłe zmiany nastroju. Z synkiem nie miałam czegoś takiego.. wszystkim martwię się 100% więcej niż w pierwszej ciąży. Trochę mnie lekarz wczoraj zmartwił bo pytałam się o ten nieszczęsny węzeł a on powiedział że nie ma na to reguły.. że teraz może być też ale nie musi ale w żadnen sposób nie można temu przeciwdziałać. :( i teraz cały czas będę myślała czy też nie tworzy się na pępowinie supełek..
Mnie teraz drażnią ciągłe zmiany nastroju. Z synkiem nie miałam czegoś takiego.. wszystkim martwię się 100% więcej niż w pierwszej ciąży. Trochę mnie lekarz wczoraj zmartwił bo pytałam się o ten nieszczęsny węzeł a on powiedział że nie ma na to reguły.. że teraz może być też ale nie musi ale w żadnen sposób nie można temu przeciwdziałać. :( i teraz cały czas będę myślała czy też nie tworzy się na pępowinie supełek..
Ja przyjechałam na poródówkę z rozwarciem na "pół opuszka lekarskiego palca", ale na szczęście oxytocyna pomogła i zaczęło się rozwierac coraz badziej. Nie ukrywam, że bardzo chciałabym rodzić naturalnie, bo to niesamoite przeżycie, ale kiedy będzie trzeba pójdę grzecznie na stół..:(
Wkurzyłam się na Bruss'a, bo zrobiłam u nich test PAPPA, miał być po tygodniu do obebrania. Wzoraj babaka do mnie dzwoni, że jednak nie robia tego na miejscu i muszę czekać 3 tygodnie, bo wysłali moje badania do Krakowa. Cały czas miałam wrażenie, że sami nie wiedzą, co z czym sie je jeśli chodzi o test PAPPA. Nawet nie wiedzieli, że powinnam przynieść ostatnie usg. Gdybym wiedziała to wogóle bym tego nie robiła, kosztuje ponad 100 zł, a zamieszania z tym co nie miara :/
Wkurzyłam się na Bruss'a, bo zrobiłam u nich test PAPPA, miał być po tygodniu do obebrania. Wzoraj babaka do mnie dzwoni, że jednak nie robia tego na miejscu i muszę czekać 3 tygodnie, bo wysłali moje badania do Krakowa. Cały czas miałam wrażenie, że sami nie wiedzą, co z czym sie je jeśli chodzi o test PAPPA. Nawet nie wiedzieli, że powinnam przynieść ostatnie usg. Gdybym wiedziała to wogóle bym tego nie robiła, kosztuje ponad 100 zł, a zamieszania z tym co nie miara :/
hej dziewczyny,
mam laktator medela swing na sprzedaż:
zapraszam do wątku:
http://forum.trojmiasto.pl/Sprzedam-laktator-elektryczny-MEDELA-SWING-t229226,1,130.html
pozdrawiam!
mam laktator medela swing na sprzedaż:
zapraszam do wątku:
http://forum.trojmiasto.pl/Sprzedam-laktator-elektryczny-MEDELA-SWING-t229226,1,130.html
pozdrawiam!
IzZzka ja mam zwolnienie od jakichs 2 mies. juz,ale sie przyzwyczailam choc z racji pracy Meza czesto musze sobie czas organizowac.
Lato idzie bedzie fajnie :) ;p poza ciezarowkowymi dolegliwosciami ;p
Dobrze wiedziec,ze nie jestem sama z tymi hustawkami bo bym sie jeszcze choroby psychicznej dopatrzyla ;p;p;p
Dwie wrzeszczace w tym samym czasie :P
Ja chyba bede Meza miec ze soba chociaz nie wiem czy Go narazac na takatraume ;p mam na mysli swoje zachowanie ktorego nie umiem przewidziec :P
Lato idzie bedzie fajnie :) ;p poza ciezarowkowymi dolegliwosciami ;p
Dobrze wiedziec,ze nie jestem sama z tymi hustawkami bo bym sie jeszcze choroby psychicznej dopatrzyla ;p;p;p
Dwie wrzeszczace w tym samym czasie :P
Ja chyba bede Meza miec ze soba chociaz nie wiem czy Go narazac na takatraume ;p mam na mysli swoje zachowanie ktorego nie umiem przewidziec :P
Ja chyba swojego ślubnego wcale tam nie chce, bo mało, że moge mu niechcący naubliżać to w dodatku jestem pewna,że będzie panikował gorzej niż ja:D.Nawet jak palec skaleczy to mu,,słabo,, jak krew widzi :D:D.Obawiam sie,że wiecej z nim by było problemów niż ze mna:D.Lepiej niech czeka pod drzwiami hehehe.
Hejka, Wczoraj byłam u gina, trochę się zaniepokoiła wysokim poziomem TSH (ft4 w normie) i kazała mi się skontaktować jak najszybciej z endokrynologiem. Muszę też powtórzyć glukozę ze względu na wysoki poziom cukru, mieści się co prawda w górnej granicy, ale gin powiedziała, że lepiej jak nie jest za wysoko i w razie jak się to powtórzy to mam się skontaktować z diabetologiem.
Całe życie zdrowa jak rydz, nie biegałam po lekarzach, to teraz będę chyba nadrabiać :( Poza tym przypisała mi magnez i luteinę.
USG będę miała niestety dopiero 20.04 więc wtedy zobaczę czy mój maluszek rozwija się prawidłowo. To będą dłuuugie 2 tygodnie.
Miłego dnia dziewuchy
Całe życie zdrowa jak rydz, nie biegałam po lekarzach, to teraz będę chyba nadrabiać :( Poza tym przypisała mi magnez i luteinę.
USG będę miała niestety dopiero 20.04 więc wtedy zobaczę czy mój maluszek rozwija się prawidłowo. To będą dłuuugie 2 tygodnie.
Miłego dnia dziewuchy
Malinowa mandarynka Daj Boże żeby Ci przeszło ja taki mdłości miałam to 5-6 miesiąc nic nie mogłam jeść zapachy strasznie przeszkadzały :) potrafiłam 10 razy dziennie wymiotować i już napewno 6-7 rano to było pierwsze co musiałam zrobic po wstaniu z łóżka:) i od 7 miesiąca jeszcze do 9 miesiąca co jakis czas sie zdażyło:)No i żeby nie było ostatni raz na zakończenie mojej ciąży wymiotowałam na porodówce:)
Basieniak
to chwilka i będziesz wyglądać jak czekoladka :)
Dziewczyny!
Od czwartku w lidl ubrania dla ciężarnych: spodnie, pasy i koszulki ciążowe :)
http://www.lidl.pl/cps/rde/xchg/lidl_pl/hs.xsl/offerdate.htm?offerdate=18015
to chwilka i będziesz wyglądać jak czekoladka :)
Dziewczyny!
Od czwartku w lidl ubrania dla ciężarnych: spodnie, pasy i koszulki ciążowe :)
http://www.lidl.pl/cps/rde/xchg/lidl_pl/hs.xsl/offerdate.htm?offerdate=18015
hej
a ja byłam w piątek u lekarza i powiedział mi że chyba będę miała córeczkę, ale nie jest pewien. W poniedziałek będę miała USG ( te połówkowe) i 20.04 kolejne połówkowe u innego lekarza ( w myśl zasady ze jak jeden coś nie zauważy to może drugi) po których mam nadzieje będę wiedziała czy to chłopczyk czy dziewczynka. Już nie mogę się doczekać. Wszystko się jakoś tak fajnie ułożyło- na święta jadę do rodziny gdzie czeka na mnie wyprawka po siostrzenicy tj wózek, łóżeczko z materacykiem, wanienka, ciuszki itp. jak tylko to przywiozę, przejrzę, zobaczę czego brakuje i..... ruszę w wir zakupów:):):)
http://www.suwaczki.com/tickers/oar8skjotb6qpyzt.png
a ja byłam w piątek u lekarza i powiedział mi że chyba będę miała córeczkę, ale nie jest pewien. W poniedziałek będę miała USG ( te połówkowe) i 20.04 kolejne połówkowe u innego lekarza ( w myśl zasady ze jak jeden coś nie zauważy to może drugi) po których mam nadzieje będę wiedziała czy to chłopczyk czy dziewczynka. Już nie mogę się doczekać. Wszystko się jakoś tak fajnie ułożyło- na święta jadę do rodziny gdzie czeka na mnie wyprawka po siostrzenicy tj wózek, łóżeczko z materacykiem, wanienka, ciuszki itp. jak tylko to przywiozę, przejrzę, zobaczę czego brakuje i..... ruszę w wir zakupów:):):)
http://www.suwaczki.com/tickers/oar8skjotb6qpyzt.png
Ja sie musze pochwalic,ze poki co od tygodniaduzo lepiej i bez wymiotow,a juz myslalam ze nigdy nie mina ;p
Dziewczyny jest nadzieja, minelydopiero w 15 tyg.,a nie jak obiecywali w 12 ale...;)
Co do rzeczy to Nam juz tez dekarowali pewne rzeczy, ciuszkow juz troche mamy,nawet szlafroczek slooodki;p
Dziewczyny jest nadzieja, minelydopiero w 15 tyg.,a nie jak obiecywali w 12 ale...;)
Co do rzeczy to Nam juz tez dekarowali pewne rzeczy, ciuszkow juz troche mamy,nawet szlafroczek slooodki;p
Ligia, to wstępnie gratuluję dziewczynki :)
Ru.mink@ mi sie wydaje, że co chwilke czuję silne kopniecia mojego chłopaczka :) Nawet tatus juz czuł te pierwsze ruchy, sa naprawde porządne. Szczególnie wtedy kiedy coś słodkiego zjem. A że co chwilę sięgam po słodkości, to i kopie non-stop ;)
Dziewczyny, które maja mdłości i wymioty...jest jeden plus - nie przytyjecie tyle co ja, bo ja już 4 kg na plusie mam ;/
Ru.mink@ mi sie wydaje, że co chwilke czuję silne kopniecia mojego chłopaczka :) Nawet tatus juz czuł te pierwsze ruchy, sa naprawde porządne. Szczególnie wtedy kiedy coś słodkiego zjem. A że co chwilę sięgam po słodkości, to i kopie non-stop ;)
Dziewczyny, które maja mdłości i wymioty...jest jeden plus - nie przytyjecie tyle co ja, bo ja już 4 kg na plusie mam ;/
Witam,
słuchajcie dziewczynki, orientujecie się może gdzie mogę zakupić jakąś ładną sukienkę na wesele? Szukam czegoś fajnego co by pasowało na koniec kwietnia, czerwiec i koniec roku szkolnego... :) Już mam brzuszek widoczny, 4 kg na plusie i nie wejdę w moje stare sukienki :( Wiem tylko o jednym sklepie HappyMum w Alfie... ale może jeszcze coś jest? Podpowiecie?
słuchajcie dziewczynki, orientujecie się może gdzie mogę zakupić jakąś ładną sukienkę na wesele? Szukam czegoś fajnego co by pasowało na koniec kwietnia, czerwiec i koniec roku szkolnego... :) Już mam brzuszek widoczny, 4 kg na plusie i nie wejdę w moje stare sukienki :( Wiem tylko o jednym sklepie HappyMum w Alfie... ale może jeszcze coś jest? Podpowiecie?
Ewciuś nie byłam tam, ale w internecie znalazłam sklep KAMAMA na Klonowej 1/8 i ich strona internetowa http://www.kamama.pl - maja różne kolekcje, kiedyś na pewno się tam wybiorę
[url=http://slub-wesele.pl/]
[url=http://www.suwaczki.com/]

[url=http://www.suwaczki.com/]

dokłanie. Jak coś jest do założenia " na raz czy dwa" to cena z kosmosu.. :( przecież w ciaży też chce sie wyglądać porządnie ale ceny ubań powalają. Dobrze że póki co mieszcze się w swoje.. potem jakoś to będzie. Ale wiecie co? Zastanawiam się czy lumpeksach oferują też odzież ciążową.. ostatnio też przeglądałam allegro i niektóre używane ubrania(mi zależało najbardziej na spódniczkach i sukienkach letnich) były w przystępnych cenach. Także ja będę się ratować używanymi ciuchami.
Witamy nową mamusię :)
Od razu wpisuję na listę:
1. gosiunia1108 - 7 wrzesień
2. natalnik - 7 wrzesień
3. sałatka - 7 wrzesień - SYNEK
4. czarna84 - 8 wrzesień
5. Kamczik - 9 wrzesień
6. mamasandry - 9 wrzesień
7. ligia - 10 wrzesień
8. Leokadia2101 - 17 wrzesień
9. Dżina - 23 września
10. Jumelka - 24 września
11. Ru.mink@ - 25 września
12. Ewciuś - 26 września
13. pieczenienatalia - 27 wrzesień
14. @IzZzka@ - 28 września
15. cheeringup - 29 września
16. alicja_82 - 30 września
17. marta29 - 1 października
18. Monia Er - 4 październik
19. gwiazdeczka - październik
20. malinowa mandarynka - 7 październik
21. sowka - 9 październik -SYNEK
22. izulucha - 10 październik
23. misiabela - 14 październik
24. ewaaa42 - 17 październik
25. Patunga - 20 październik
26. lilo - 22 październik
27. nusia85 - 24październik
28. lucek - 26 październik
29. Basieniak - 26 październik
30. Brzoskwinka84 - 28 październik
31. gosiaczek.k - 28 październik
Wracając do ubrań, to ja mam większość używanych, kupiłam np od forumek, z allegro kupiłam sobie sukienkę i legginsy, obie rzeczy nowe, ale wiadomo za niską cenę, to jakością nie grzeszą :)
W lumpeksach jest sporo ciuszków :) sama zakupiłam piękne sukienki letnie i na brzuszek jest spokojnie miejsce :)
Od razu wpisuję na listę:
1. gosiunia1108 - 7 wrzesień
2. natalnik - 7 wrzesień
3. sałatka - 7 wrzesień - SYNEK
4. czarna84 - 8 wrzesień
5. Kamczik - 9 wrzesień
6. mamasandry - 9 wrzesień
7. ligia - 10 wrzesień
8. Leokadia2101 - 17 wrzesień
9. Dżina - 23 września
10. Jumelka - 24 września
11. Ru.mink@ - 25 września
12. Ewciuś - 26 września
13. pieczenienatalia - 27 wrzesień
14. @IzZzka@ - 28 września
15. cheeringup - 29 września
16. alicja_82 - 30 września
17. marta29 - 1 października
18. Monia Er - 4 październik
19. gwiazdeczka - październik
20. malinowa mandarynka - 7 październik
21. sowka - 9 październik -SYNEK
22. izulucha - 10 październik
23. misiabela - 14 październik
24. ewaaa42 - 17 październik
25. Patunga - 20 październik
26. lilo - 22 październik
27. nusia85 - 24październik
28. lucek - 26 październik
29. Basieniak - 26 październik
30. Brzoskwinka84 - 28 październik
31. gosiaczek.k - 28 październik
Wracając do ubrań, to ja mam większość używanych, kupiłam np od forumek, z allegro kupiłam sobie sukienkę i legginsy, obie rzeczy nowe, ale wiadomo za niską cenę, to jakością nie grzeszą :)
W lumpeksach jest sporo ciuszków :) sama zakupiłam piękne sukienki letnie i na brzuszek jest spokojnie miejsce :)
Ja od jakichś dwóch lat miałam manię kupowania bluzek, sukienek, tunik takich odcinanych pod biustem, a niżej puszczonych luźno. Teraz sprawdzałam i się okazuje, że w większość z nich zmieszczę się bez problemu, mimo że są "nieciążowe". Proponuję popatrzeć na kiecki w sklepach typu h&m, tally weijl, reserved, bershka, zwłaszcza jak są przeceny. Jest sporo tego typu rzeczy. Kupiłam sobie w tamtym roku czarną zwykłą kieckę, taką właśnie odcinaną pod biustem, poniżej ma kilka zakładek i jest tak uszyta, że nawet wielki brzuch się zmieści. Kosztowała z 80 zł. Jest uniwersalna, fajnie wygląda sama i do dżinsów też, zależnie od dodatków. Nawet byłam w niej na weselu kuzynki. Nie trzeba szukać w sklepach typowo dla ciężarnych, tym bardziej, że faktycznie czasem mają ceny jak z kosmosu.
Ja też poszukuję sukieneczki na ślub na początku lipca. Do tej pory kupiłam juz dwie na Allegro,z czego jedna nie jest ciążowa, ale wygląda jakby była. Zaobydwie zapłaciłam niecałe 100 zł, a są naprawde ładniutkie :) Dokupiłam do jednej taką satynową kokarde pod biust i kokarda bardzo łądnie leż na brzuszku - taki mały prezencik ;)
Na lumpach można sporo rzeczy ciążowych zdobyć. ja zawsze pytam w każdym lumpeksie, czy przyszły jakies spodnie ciążowe i powiem Wam, że w każdym z lumpeksów jakieś spodnie były (tylko zawsze były albo za małe albo za duże :/ ). Obecnie poszukuję bluzy rozpinanej, także jak mam siły to szperam po lumpkach. No a poza tym przy okazji szukam czegos dla mojego maluszka :)
Na lumpach można sporo rzeczy ciążowych zdobyć. ja zawsze pytam w każdym lumpeksie, czy przyszły jakies spodnie ciążowe i powiem Wam, że w każdym z lumpeksów jakieś spodnie były (tylko zawsze były albo za małe albo za duże :/ ). Obecnie poszukuję bluzy rozpinanej, także jak mam siły to szperam po lumpkach. No a poza tym przy okazji szukam czegos dla mojego maluszka :)
Witam wszystkie Panie,
strasznie dawno nic tu nie pisałam, ale w miarę regularnie Was podczytuję. Jestem już po usg gen., z dzieckiem wszystko ok i okazało się być CHŁOPCEM :-) Imię mieliśmy tylko dla dziewczynki, więc cóż ... mamy teraz problem, bo jakoś nie jesteśmy w stanie znaleźć czegokolwiek, co mogłoby zostać zaakceptowane przez obie strony. Na szczęście mamy jeszcze trochę czasu, więc może nas olśni.
W temacie ubrań - jako kobieta pracująca i w związku z tym poszukująca ubrań trochę bardziej eleganckich, zwiedziłam właściwie wszystkie sklepy z ubraniami dla ciężarnych w Gdyni oraz Gdańsku i jeśli chodzi o Gdynię to coś (ja akurat ładną beżową spódnicę) można znaleźć w podziemiu Hali Targowej. Trzeba trochę pogrzebać, bo większość to jednak ciuchy sportowe, jakieś bawełniane bluzki itp., ale przynajmniej jest jakiś wybór (w przeciwieństwie do podobnych boksów w hali w Gdańsku i w Gildii) i ceny takie raczej niewyśrubowane.
Jeśli chodzi o Gdańsk to odradzam Happy Mum w Alfie - strasznie mały sklepik, wybór prawie żaden a ceny faktycznie wysokie. Polecam za to sklep we Wrzeszczu w takim pasażu (nie wiem jaka to ulica, jest to dość blisko Bałtyckiej) na pierwszym piętrze - wybór zdecydowanie największy, ubrania w większości dobre gatunkowo i ładne, a ceny różne - są sukienki za 60 - 70 zł ale są też i za 160 zł. Ja byłam tam chyba jeszcze w lutym, kiedy nie miałam brzuszka, więc kupiłam tylko ładną, letnią i bardzo elegancką bluzkę za jakieś 80 zł.
Mam już 4 kg na plusie i powoli wyrastam z większości ubrań, więc akurat dzisiaj wybieram się tam na łowy :-)
Jeśli chodzi H&M, C&A itp. mnie osobiście odrzucają zarówno kiepska jakość ubrań jak i przeważające szaro-buro-czarne kolory, jakby ciąża była czasem jakiejś żałoby. Wychodzę więc z założenia, że ciążowych ubrań lepiej mieć mniej ale lepszych gatunkowo, a poza tym fajne i eleganckie bluzki i sweterki kupuję na przecenach w np. Taranko i Solarze biorąc po prostu większy rozmiar.
Pozdrawiam serdecznie i zmykam do zajęć służbowych
strasznie dawno nic tu nie pisałam, ale w miarę regularnie Was podczytuję. Jestem już po usg gen., z dzieckiem wszystko ok i okazało się być CHŁOPCEM :-) Imię mieliśmy tylko dla dziewczynki, więc cóż ... mamy teraz problem, bo jakoś nie jesteśmy w stanie znaleźć czegokolwiek, co mogłoby zostać zaakceptowane przez obie strony. Na szczęście mamy jeszcze trochę czasu, więc może nas olśni.
W temacie ubrań - jako kobieta pracująca i w związku z tym poszukująca ubrań trochę bardziej eleganckich, zwiedziłam właściwie wszystkie sklepy z ubraniami dla ciężarnych w Gdyni oraz Gdańsku i jeśli chodzi o Gdynię to coś (ja akurat ładną beżową spódnicę) można znaleźć w podziemiu Hali Targowej. Trzeba trochę pogrzebać, bo większość to jednak ciuchy sportowe, jakieś bawełniane bluzki itp., ale przynajmniej jest jakiś wybór (w przeciwieństwie do podobnych boksów w hali w Gdańsku i w Gildii) i ceny takie raczej niewyśrubowane.
Jeśli chodzi o Gdańsk to odradzam Happy Mum w Alfie - strasznie mały sklepik, wybór prawie żaden a ceny faktycznie wysokie. Polecam za to sklep we Wrzeszczu w takim pasażu (nie wiem jaka to ulica, jest to dość blisko Bałtyckiej) na pierwszym piętrze - wybór zdecydowanie największy, ubrania w większości dobre gatunkowo i ładne, a ceny różne - są sukienki za 60 - 70 zł ale są też i za 160 zł. Ja byłam tam chyba jeszcze w lutym, kiedy nie miałam brzuszka, więc kupiłam tylko ładną, letnią i bardzo elegancką bluzkę za jakieś 80 zł.
Mam już 4 kg na plusie i powoli wyrastam z większości ubrań, więc akurat dzisiaj wybieram się tam na łowy :-)
Jeśli chodzi H&M, C&A itp. mnie osobiście odrzucają zarówno kiepska jakość ubrań jak i przeważające szaro-buro-czarne kolory, jakby ciąża była czasem jakiejś żałoby. Wychodzę więc z założenia, że ciążowych ubrań lepiej mieć mniej ale lepszych gatunkowo, a poza tym fajne i eleganckie bluzki i sweterki kupuję na przecenach w np. Taranko i Solarze biorąc po prostu większy rozmiar.
Pozdrawiam serdecznie i zmykam do zajęć służbowych
Witajcie mamuśki, długo mnie nie było :)
Wzięłam jeszcze tydzień urlopu, żeby teraz z synkiem posiedzieć.
W Austrii piękna wiosenna pogoda, słoneczko, ciepło, liście i kwiaty na drzewach, a tutaj depresyjnie...
Czekam z niecierpliwością do poniedziałku, kiedy mam kolejną wizytę. Martwię się czy z kruszynką wszystko w porządku. Co prawda co jakiś czas czuję jakieś smyrnięcia bardzo nieregularne, ale tyle się przez ostatnie dni nałaziłam, że boję się czy jakoś nie zaszkodziłam.
Ledwo się pojawiłam i już narzekam, hehe, ta pogoda mnie rozstraja.
Wzięłam jeszcze tydzień urlopu, żeby teraz z synkiem posiedzieć.
W Austrii piękna wiosenna pogoda, słoneczko, ciepło, liście i kwiaty na drzewach, a tutaj depresyjnie...
Czekam z niecierpliwością do poniedziałku, kiedy mam kolejną wizytę. Martwię się czy z kruszynką wszystko w porządku. Co prawda co jakiś czas czuję jakieś smyrnięcia bardzo nieregularne, ale tyle się przez ostatnie dni nałaziłam, że boję się czy jakoś nie zaszkodziłam.
Ledwo się pojawiłam i już narzekam, hehe, ta pogoda mnie rozstraja.
hej dziewczyny ja tez dlugo sie nie odzywalam:) ja wczoraj mialam wizyte i jestem przeszczesliwa bo przytylam tylko 700 gram a jem za dwoch jak nie trzech hihi:) a brzuch to juz mam taki ogromny ze tylko w ciazowe sie mieszcze ostatnio znalazlam super ciazowki w lumpeksie rurki ale nogawki takie ciasne ze lydek nie czulam ledwo je wcisnelam wiec sobie je darowalam:) no coz narazie chodze w tym co mam a mam tego troche malo:(
W lumpkach rzeczywiscie mozna fajne rzeczy wyszperac.
Ja kupilam juz tuniki i jestem zadowolona.Dzisiaj do gina zobaczymy co powie ;p
Chociaz te mdlosci minely wiec Basieniak jest szansa ;) Minely mi dopiero gdzies w 15 tyg. wiec...
Tylko jakos nastroj siadl :(
Depresyjnie... wszystko widze czarno,wymyslam problemy, instynkt macierzynski wcielo ;/ masakra jakas ;/
Ja kupilam juz tuniki i jestem zadowolona.Dzisiaj do gina zobaczymy co powie ;p
Chociaz te mdlosci minely wiec Basieniak jest szansa ;) Minely mi dopiero gdzies w 15 tyg. wiec...
Tylko jakos nastroj siadl :(
Depresyjnie... wszystko widze czarno,wymyslam problemy, instynkt macierzynski wcielo ;/ masakra jakas ;/
Cześć dziewczyny :)
A ja się czuję lepiej, bo mdłości poszły w niepamięć, uff :)
Ale żarta się zrobiłam i jem coraz więcej.. z Jasiem przybyło mi 22kg :) ale przy mojej 50 kg wadze widać było tylko mój wieeelki brzuch:)
Trudno było mi się oprzeć gofrom, lodom,zapiekankom i innym pysznościom serwowanym latem:) uroki ciąży w lipcu/sierpniu:P
Nic mi się nie chce, spać bym tylko spaaaała :)
Wiosny nie ma.. eh:)
A do lumpeksu coś ostatnio nie mogę dojść, wiecznie nie mam na nic czasu, sporo pozamawiałam na allegro:) używanych i dość tanio:) Sporo mam po Jasinej ciąży :)
A ja się czuję lepiej, bo mdłości poszły w niepamięć, uff :)
Ale żarta się zrobiłam i jem coraz więcej.. z Jasiem przybyło mi 22kg :) ale przy mojej 50 kg wadze widać było tylko mój wieeelki brzuch:)
Trudno było mi się oprzeć gofrom, lodom,zapiekankom i innym pysznościom serwowanym latem:) uroki ciąży w lipcu/sierpniu:P
Nic mi się nie chce, spać bym tylko spaaaała :)
Wiosny nie ma.. eh:)
A do lumpeksu coś ostatnio nie mogę dojść, wiecznie nie mam na nic czasu, sporo pozamawiałam na allegro:) używanych i dość tanio:) Sporo mam po Jasinej ciąży :)
o matko! pieczenienatalia ja mam wyjatkowe schizy, normalnie o depresje zakrawa bleee...ciagle marudze, z niczego zawsze wyciagne cos na co sie powsciekam... jakas masakra juz ze soba nie wytrzymuje, jak mnie ktos nie zastrzeli to chybasama to zrobie. Oczywiscie o placzu nie wspomne ;/
hej,
trochę się nie odzywałam bo ostatnio przesypiam całe dnie...
ja też mam problem z weselem, idę 14 maja i też zastanawiam się nad sukienką...
waga cały czas w miejscu, jest dobrze, oby tak dalej. zresztą jak ja mam tyć jak cały czas śpię i mało jem hehe plus wymioty rzecz jasna.
wizyta dopiero pod koniec kwietnia. niech ten czas szybciej mija..;-)
pozdrawiam Was wszystkie!
trochę się nie odzywałam bo ostatnio przesypiam całe dnie...
ja też mam problem z weselem, idę 14 maja i też zastanawiam się nad sukienką...
waga cały czas w miejscu, jest dobrze, oby tak dalej. zresztą jak ja mam tyć jak cały czas śpię i mało jem hehe plus wymioty rzecz jasna.
wizyta dopiero pod koniec kwietnia. niech ten czas szybciej mija..;-)
pozdrawiam Was wszystkie!
hej
czy któraś z Was czytała tą nową ustawę o opiece okołoporodowej? ja sobie właśnie to analizuję i przyznam że jeśli personel szpitala faktycznie będzie się do tego stosował to połowa stresu mi odejdzie, dla zainteresowanych ustawa do ściągnięcia :
http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU20101871259
pozdrawiam
czy któraś z Was czytała tą nową ustawę o opiece okołoporodowej? ja sobie właśnie to analizuję i przyznam że jeśli personel szpitala faktycznie będzie się do tego stosował to połowa stresu mi odejdzie, dla zainteresowanych ustawa do ściągnięcia :
http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU20101871259
pozdrawiam
Fajnie że zamieściłaś link :) ja właśnie coś ostatnio słyszałam w tv ale nie dokładnie i jakoś zabrakło chęci do szukania. na pewno przeczytam i nawet więcej.. wydrukuje i zaznacze jakimś kolorem wszystkie moje prawa i obowiązki osób które będą przy moim porodzie. I jakby co to będę im machać ustawą :)
Poza tym wiecie co... ja w sobotę wysprzątałam kuchnię a mój mąż stwierdził że robi remont. I już zaczął. Więc mam znowu BRUDNO.. cekol, farba, kafelki.. no cóż. Ale w sumie się cieszę bo drobny remont był już potrzebny ale myślałam że po świętach. A tak to już na urosziny synka będzie ładnie :) Wogóle przy dziecku to szybko trzeba chociażby ściany odmalowywać bo jednak tu coś chalapnie, tam dotknie.. a ile razy można zmywać taką farbę. Planujemy jeszcze na lato odnowienie salonu. W sumie jakby tak podliczyć to co roku coś się remontuje, przerabia, odświeża...
Poza tym wiecie co... ja w sobotę wysprzątałam kuchnię a mój mąż stwierdził że robi remont. I już zaczął. Więc mam znowu BRUDNO.. cekol, farba, kafelki.. no cóż. Ale w sumie się cieszę bo drobny remont był już potrzebny ale myślałam że po świętach. A tak to już na urosziny synka będzie ładnie :) Wogóle przy dziecku to szybko trzeba chociażby ściany odmalowywać bo jednak tu coś chalapnie, tam dotknie.. a ile razy można zmywać taką farbę. Planujemy jeszcze na lato odnowienie salonu. W sumie jakby tak podliczyć to co roku coś się remontuje, przerabia, odświeża...
mamosandry widzę że Twoja córcia już po urodzinkach. :) imprezka się udała?
my w sobotę wyprawiamy urodzinki. Synek zamówił sobie u babci tort truskawkowy :) i koniecznie chce mieć różowe i fioletowe balony. Wogóle przeboje mam z nim. Bo jak sobie upatrzył w sklepie takie kapcio-skarpetki to tylko różowe i tylko te nosi. ;)
my w sobotę wyprawiamy urodzinki. Synek zamówił sobie u babci tort truskawkowy :) i koniecznie chce mieć różowe i fioletowe balony. Wogóle przeboje mam z nim. Bo jak sobie upatrzył w sklepie takie kapcio-skarpetki to tylko różowe i tylko te nosi. ;)
Witamy i dopisujemy :)
1. gosiunia1108 - 7 wrzesień
2. natalnik - 7 wrzesień
3. sałatka - 7 wrzesień - SYNEK
4. czarna84 - 8 wrzesień
5. Kamczik - 9 wrzesień
6. mamasandry - 9 wrzesień
7. ligia - 10 wrzesień - CÓRKA
8. Leokadia2101 - 17 wrzesień
9. Dżina - 23 września
10. Jumelka - 24 września
11. Ru.mink@ - 25 września
12. Ewciuś - 26 września
13. pieczenienatalia - 27 wrzesień
14. @IzZzka@ - 28 września
15. cheeringup - 29 września
16. alicja_82 - 30 września
17. marta29 - 1 października
18. Monia Er - 4 październik
19. gwiazdeczka - październik
20. malinowa mandarynka - 7 październik
21. sowka - 9 październik -SYNEK
22. izulucha - 10 październik
23. rybcia6 - 10 październik
24. misiabela - 14 październik
25. ewaaa42 - 17 październik
26. Patunga - 20 październik
27. lilo - 22 październik
28. nusia85 - 24październik
29. lucek - 26 październik
30. Basieniak - 26 październik
31. Brzoskwinka84 - 28 październik
32. gosiaczek.k - 28 październik
1. gosiunia1108 - 7 wrzesień
2. natalnik - 7 wrzesień
3. sałatka - 7 wrzesień - SYNEK
4. czarna84 - 8 wrzesień
5. Kamczik - 9 wrzesień
6. mamasandry - 9 wrzesień
7. ligia - 10 wrzesień - CÓRKA
8. Leokadia2101 - 17 wrzesień
9. Dżina - 23 września
10. Jumelka - 24 września
11. Ru.mink@ - 25 września
12. Ewciuś - 26 września
13. pieczenienatalia - 27 wrzesień
14. @IzZzka@ - 28 września
15. cheeringup - 29 września
16. alicja_82 - 30 września
17. marta29 - 1 października
18. Monia Er - 4 październik
19. gwiazdeczka - październik
20. malinowa mandarynka - 7 październik
21. sowka - 9 październik -SYNEK
22. izulucha - 10 październik
23. rybcia6 - 10 październik
24. misiabela - 14 październik
25. ewaaa42 - 17 październik
26. Patunga - 20 październik
27. lilo - 22 październik
28. nusia85 - 24październik
29. lucek - 26 październik
30. Basieniak - 26 październik
31. Brzoskwinka84 - 28 październik
32. gosiaczek.k - 28 październik
Czemu dziś tak tu cichutko?
Ciekawa jestem czy w poniedziałek uda nam się dowiedzieć kto tam u mnie mieszka. Mam nadzieję, że zechce się ta kruszynka pokazać :)
Dziewczyny wybieracie się na usg 3/4D?
My mamy w planach iść między 22 a 26 tc. Poprzednim razem też byliśmy i udało nam się zobaczyć buźkę synka, po tym stał się dla mnie jeszcze bliższy, wiedziałam już jak wygląda i z niecierpliwością czekałam żeby go zobaczyć w realu :) Oczywiście był najpiękniejszy na świecie ;)
Ciekawa jestem czy w poniedziałek uda nam się dowiedzieć kto tam u mnie mieszka. Mam nadzieję, że zechce się ta kruszynka pokazać :)
Dziewczyny wybieracie się na usg 3/4D?
My mamy w planach iść między 22 a 26 tc. Poprzednim razem też byliśmy i udało nam się zobaczyć buźkę synka, po tym stał się dla mnie jeszcze bliższy, wiedziałam już jak wygląda i z niecierpliwością czekałam żeby go zobaczyć w realu :) Oczywiście był najpiękniejszy na świecie ;)
rybcia6 witam i podziwiam za odwagę. :) ale rzeczywiście nie wyjdziesz z wprawy ;)
Ja to już od ponad roku bez pieluch. Wogóle zapomniałam co to nocne wstawanie(no chhyba że mój mały jest chory)... naprawdę się tego obawiam jak za pierwszym razem albo i bardziej bo jestem bardziej świadoma
Pogoda nędzna.. Mój robaczek śpi.. na niego też kiepsko działa pogoda..
Dobrze że już jestem po pracy bo i ja się marnie czuje. Jestem normalnie "zdechła".
Co do usg 3/4d ja chyba się nie wybiorę. Troche to kosztuje. wolałabym tą kwotę przeznaczyć na coś potrzebnego.
Pozdrawiam!
Ja to już od ponad roku bez pieluch. Wogóle zapomniałam co to nocne wstawanie(no chhyba że mój mały jest chory)... naprawdę się tego obawiam jak za pierwszym razem albo i bardziej bo jestem bardziej świadoma
Pogoda nędzna.. Mój robaczek śpi.. na niego też kiepsko działa pogoda..
Dobrze że już jestem po pracy bo i ja się marnie czuje. Jestem normalnie "zdechła".
Co do usg 3/4d ja chyba się nie wybiorę. Troche to kosztuje. wolałabym tą kwotę przeznaczyć na coś potrzebnego.
Pozdrawiam!
Mamaosandry, przekaż prosze córeczce urodzinkowego buziaka :)
Pieczenienatalia, nie wiem co to wzmozone odbijanie, bo mi również przed ciążą dosyc często sie odbijało. Ja z kolei mam problem z gazami, jestem na maxa wydęta od powietrza w jelitach. Przez rosnący brzuszek czasami to po prostu boli, bo wszytsko uciska...:( Może tez tak ktoś ma?
Pieczenienatalia, nie wiem co to wzmozone odbijanie, bo mi również przed ciążą dosyc często sie odbijało. Ja z kolei mam problem z gazami, jestem na maxa wydęta od powietrza w jelitach. Przez rosnący brzuszek czasami to po prostu boli, bo wszytsko uciska...:( Może tez tak ktoś ma?
sałatko Sandra dziekuje za buziaka:)
ja na szczescie nie mam takich dolegliwosci jak wy ale za to meczy mnie koszmarna zgaga:( juz nie wiem co mam robic w pierwszej ciazy pomagaly na nia migdaly ale teraz juz nie mleko tez nie pomaga a po wodzie jest jeszcze gorzej:(
ja usg robie u nas na jasieniu 30 przyjezdza lekarz ze swoim sprzetem i bedzie robil tlyko dokladnie nie wiem kto dzisiaj bede dzwonic sie rejestrowac to sie zapytam kto je bedzie robil a kosztuje 200 zl
ja na szczescie nie mam takich dolegliwosci jak wy ale za to meczy mnie koszmarna zgaga:( juz nie wiem co mam robic w pierwszej ciazy pomagaly na nia migdaly ale teraz juz nie mleko tez nie pomaga a po wodzie jest jeszcze gorzej:(
ja usg robie u nas na jasieniu 30 przyjezdza lekarz ze swoim sprzetem i bedzie robil tlyko dokladnie nie wiem kto dzisiaj bede dzwonic sie rejestrowac to sie zapytam kto je bedzie robil a kosztuje 200 zl
Ja na razie z dolegliwości mam wzdęcia. Niedługo pewnie jeszcze dojdzie zgaga...
Na usg 3D poprzednio byłam u dr Świątkowskiej-Freund i teraz też do niej pójdę. Nie wiem ile kosztuje ta przyjemność, ale pewnie kolo 300zł. Zadzwonię w przyszłym tygodniu, jak już będę po wizycie u mojej lekarki.
Dziś jadę zapisać się na egzamin na prawko, ciekawe ile razy będę zdawać ;)
Na usg 3D poprzednio byłam u dr Świątkowskiej-Freund i teraz też do niej pójdę. Nie wiem ile kosztuje ta przyjemność, ale pewnie kolo 300zł. Zadzwonię w przyszłym tygodniu, jak już będę po wizycie u mojej lekarki.
Dziś jadę zapisać się na egzamin na prawko, ciekawe ile razy będę zdawać ;)
na zgage możemy brać Rennie - w ulotce jest nawet napisane że ciężarne mogą brać, ale w ściśle określonych dawkach (takich jak w ulotce)
sałatka
o wzdęciach nawet nie wspominam... też tak mam, że budzę się w nocy i aż cały brzuch boli :(
Jumelka
Ty się nastawiaj, że zdasz za pierwszym razem i na pewno się uda :)
sałatka
o wzdęciach nawet nie wspominam... też tak mam, że budzę się w nocy i aż cały brzuch boli :(
Jumelka
Ty się nastawiaj, że zdasz za pierwszym razem i na pewno się uda :)
heja,
od przedwczoraj dość często kłuje mnie brzuch. pewnie się teraz macica intensywniej rozrasta. a co do innych atrakcji jeszcze...okropnie swędzą mnie piersi. dziś to się aż do krwi zadrapałam. teraz jest jeszcze gorzej...wie któraś z Was czy można zastosować jakiś krem/maść na brodawki, żeby choć trochę było lepiej?
od przedwczoraj dość często kłuje mnie brzuch. pewnie się teraz macica intensywniej rozrasta. a co do innych atrakcji jeszcze...okropnie swędzą mnie piersi. dziś to się aż do krwi zadrapałam. teraz jest jeszcze gorzej...wie któraś z Was czy można zastosować jakiś krem/maść na brodawki, żeby choć trochę było lepiej?
ups wcięło mi post więc napiszę jeszcze raz to, że siusianie jest nam pisane to wiedziałam, ale zdziwiłam się , że tak wcześnie - pod koniec ciąży to chyba w toalecie wstawię sobie łóżko i telewizor , przynajniej będę miała kibelek pod ręką:)
[url=http://slub-wesele.pl/]
[url=http://www.suwaczki.com/]

[url=http://www.suwaczki.com/]

Dobry wieczór
padam dziś.. ale na szczęście już po odświeżaniu kuchni. :)
Jutro do roboti a po trzeba zacząć przygotowywać cosik na urodzinki Synka.
Mnie siusianie nie męczy mocno.. w nocy idę raz. W dzień częściej ale to chyba dlatego że pochłaniam wodę w dużych ilościach.. no a wyjść musi. :)
Gazów ani wzdęć nie mam. Nie dokucza mi też zgaga. W pierwszej ciąży może 2-3 razy miałam zgagę. Moim problemem były opuchnięte kostki.. w sumie łydkę miałam aż do stopy bo kostki widać nie było. Jak sobie kupowałam klapki do szpitala to nie mogłam w nie włożyć stopy :) i musiałam na skarpetkach śigać. Dopiero na drugą dobę po porodzie mogłam swobodnie wsunąć stopę.
Dobrej nocy!
padam dziś.. ale na szczęście już po odświeżaniu kuchni. :)
Jutro do roboti a po trzeba zacząć przygotowywać cosik na urodzinki Synka.
Mnie siusianie nie męczy mocno.. w nocy idę raz. W dzień częściej ale to chyba dlatego że pochłaniam wodę w dużych ilościach.. no a wyjść musi. :)
Gazów ani wzdęć nie mam. Nie dokucza mi też zgaga. W pierwszej ciąży może 2-3 razy miałam zgagę. Moim problemem były opuchnięte kostki.. w sumie łydkę miałam aż do stopy bo kostki widać nie było. Jak sobie kupowałam klapki do szpitala to nie mogłam w nie włożyć stopy :) i musiałam na skarpetkach śigać. Dopiero na drugą dobę po porodzie mogłam swobodnie wsunąć stopę.
Dobrej nocy!
Hehe, ja też mam problemy z łukiem, kilka razy wychodzi super a potem kicha... No cóż jak się uda to się uda. Ja na dodatkowe jazdy pójdę jak obleje ten egzamin, hihi. Mam już 3 tygodnie przerwy, ale co tam. Egzamin mam za tydzień w piątek :)
Co do siusiania, to jest różnie. W nocy na razie wstaję raz, ale też nie zawsze - zależy co wypiję lub zjem przed spaniem. Niektóre dni mam takie, że mogę co chwila latać do ubikacji, a czasami przez pół dnia jestem tam tylko raz.
Ale wiem już, że najgorzej to będzie w końcówce 3 trymestru, jak maleństwo będzie cisnąć główką.
Jeśli chodzi o puchnięcie nóg, to u mnie najgorzej było tuż po porodzie. Stopy miałam jak balony, dobrze że na wyjście miałam sandały, bo bym chyba szła na bosaka. Dopiero po ponad tygodniu opuchlizna zaczęła schodzić.
Wczoraj zaopatrzyłam się w lidlu w tuniki ciążowe, są całkiem ładne i materiał tez niezgorszy :) W poniedziałek w lumpie trafiłam rybaczki na lato. Teraz jeszcze marzy mi się jakaś długa sukienka i jeszcze jedna krótkie spodnie. Resztę ubrań mam po poprzedniej ciąży.
Co do siusiania, to jest różnie. W nocy na razie wstaję raz, ale też nie zawsze - zależy co wypiję lub zjem przed spaniem. Niektóre dni mam takie, że mogę co chwila latać do ubikacji, a czasami przez pół dnia jestem tam tylko raz.
Ale wiem już, że najgorzej to będzie w końcówce 3 trymestru, jak maleństwo będzie cisnąć główką.
Jeśli chodzi o puchnięcie nóg, to u mnie najgorzej było tuż po porodzie. Stopy miałam jak balony, dobrze że na wyjście miałam sandały, bo bym chyba szła na bosaka. Dopiero po ponad tygodniu opuchlizna zaczęła schodzić.
Wczoraj zaopatrzyłam się w lidlu w tuniki ciążowe, są całkiem ładne i materiał tez niezgorszy :) W poniedziałek w lumpie trafiłam rybaczki na lato. Teraz jeszcze marzy mi się jakaś długa sukienka i jeszcze jedna krótkie spodnie. Resztę ubrań mam po poprzedniej ciąży.
Witam, po dluzszej nieobecnosci, ale jestem bardzo zaje ta i w domku i w pracy itp...
Jumelko, mowilam ze wieden jest ladny ;-)
mnie tez przy koncowce zgag meczyla i ja dostalam Gaviscon w mleczku o smaku mietowym, obrzydlistwo, ale pomagalo, w PL chyba tez jest, polozna mi dala recepte, bo ja mam w Uk leki wszystkie za darmo...bo w ciazy
jesli chodzi o ciuszki, to mi brakuje spodni, i wczraj bylam i nic nie znalazlam buuu, ale jutro przed praca pojde, to moze cos znajde, ja uwielbiam spodnie gdzie pas masz na caly brzuch ciazowy itp...zobaczymy...
ja ide na £d/4d ale po 27tc, tutaj tak zalecaja i fakt efekt jest ok, a Jumelko, trzymam kciuki za egz.na prawko, moja ostatnio wlasnie uwielbia kluczyki od samochodu, a breloczek mam ze zdjeciem jej z usg 3D
milego dnia
Jumelko, mowilam ze wieden jest ladny ;-)
mnie tez przy koncowce zgag meczyla i ja dostalam Gaviscon w mleczku o smaku mietowym, obrzydlistwo, ale pomagalo, w PL chyba tez jest, polozna mi dala recepte, bo ja mam w Uk leki wszystkie za darmo...bo w ciazy
jesli chodzi o ciuszki, to mi brakuje spodni, i wczraj bylam i nic nie znalazlam buuu, ale jutro przed praca pojde, to moze cos znajde, ja uwielbiam spodnie gdzie pas masz na caly brzuch ciazowy itp...zobaczymy...
ja ide na £d/4d ale po 27tc, tutaj tak zalecaja i fakt efekt jest ok, a Jumelko, trzymam kciuki za egz.na prawko, moja ostatnio wlasnie uwielbia kluczyki od samochodu, a breloczek mam ze zdjeciem jej z usg 3D
milego dnia
Dzień dobry piątkowo :)
wczoraj miałam intensywny dzień :basen, obiad na mieście, kino. Mąż mi rozrywki zapewnił :)
Zaraz muszę śmigać na zakupy i powoli się zabierać za przygotowywanie elementów do dekoracji tortu dla mojej siostrzenicy, która w niedziele ma 3 urodziny :)
ciągle męczy mnie odbijanie i ogólnie dziwnie samopoczucie z tym związane...
wczoraj miałam intensywny dzień :basen, obiad na mieście, kino. Mąż mi rozrywki zapewnił :)
Zaraz muszę śmigać na zakupy i powoli się zabierać za przygotowywanie elementów do dekoracji tortu dla mojej siostrzenicy, która w niedziele ma 3 urodziny :)
ciągle męczy mnie odbijanie i ogólnie dziwnie samopoczucie z tym związane...
Czesc Mamuski :)
Nam niestety gin. nic nie powiedziala(co do plci) mowila,ze jak rzeczywiscie Dzidzia fika nozkami to tak,ale generalnie stara sie nie mowic tak szybko, wiec... 50/50 ;p
Trudno,poczekamy.
Na 3D/4D do invicty sie wybieramy 22-25 t.c. czyli gdzies w polowie maja. Przeziernosc kosztowala 250 to pewnie teraz tez z 280-300 z nagraniem, przyczym tam przy rejestracji trzeba zaznaczyc ,ze sie chce nagranie ;p
Mnie siusianie meczy non stop. w nocy to makabra, brzucho sie tak napina(gazy oczywiscie tez...;/) ze spac nie idzie :P Pielgrzymuje cala noc.
Milego wieczorku :)
Nam niestety gin. nic nie powiedziala(co do plci) mowila,ze jak rzeczywiscie Dzidzia fika nozkami to tak,ale generalnie stara sie nie mowic tak szybko, wiec... 50/50 ;p
Trudno,poczekamy.
Na 3D/4D do invicty sie wybieramy 22-25 t.c. czyli gdzies w polowie maja. Przeziernosc kosztowala 250 to pewnie teraz tez z 280-300 z nagraniem, przyczym tam przy rejestracji trzeba zaznaczyc ,ze sie chce nagranie ;p
Mnie siusianie meczy non stop. w nocy to makabra, brzucho sie tak napina(gazy oczywiscie tez...;/) ze spac nie idzie :P Pielgrzymuje cala noc.
Milego wieczorku :)
Witacjcie!
Ale dziś pogoda ładna była... oby jutro nie było gorzej.
Zaczęłam 14 tc..i dziś właśnie dopadła mnie zgaga. :/ na szczęście nie trwała długo i mam nadzieję że nie będzie pojawiać się częściej.
Jutro mój chłopczyk ma swój "wielki" dzień. Bardzo lubię dzień jego urodzin. Cieszę się jak dziecko i za każdym razem jak zdmuchuje świeczkę i śpiewamy mu sto lat to becze.. ale to ze szczęścia :)
Ale dziś pogoda ładna była... oby jutro nie było gorzej.
Zaczęłam 14 tc..i dziś właśnie dopadła mnie zgaga. :/ na szczęście nie trwała długo i mam nadzieję że nie będzie pojawiać się częściej.
Jutro mój chłopczyk ma swój "wielki" dzień. Bardzo lubię dzień jego urodzin. Cieszę się jak dziecko i za każdym razem jak zdmuchuje świeczkę i śpiewamy mu sto lat to becze.. ale to ze szczęścia :)
witam was w sobotni poranek:)
misiabela wszystkiego najlepszego dla synka:)
u nas sloneczko cos zza chmurek wyglada moze bedzie tak ladnie jak wczoraj:)
ja co do siusiania to potrafie cala noc wytrzymac ale za to jak tylko oczy otworze to musze leciec jak najszybciej zeby zdazyc do lazienki:) czyli tak jak spie to jest ok a jak tylko sie obudze to musze leciec i to nawet kilka razy za kazdym otworzeniem oczu:)
od 3 nocy mecza mnie kurcze ludek i stopy ;/ znowu sie zaczyna w pierwzej ciazy mialam tak ze po kilka razy w nocy dwie nogi naraz mnie kurcze lapaly:( mam nadzieje ze teraz tak zle nie bedzie:)
alez sie rozpisalam:)
milego dnia zycze wam wszystkim:)
misiabela wszystkiego najlepszego dla synka:)
u nas sloneczko cos zza chmurek wyglada moze bedzie tak ladnie jak wczoraj:)
ja co do siusiania to potrafie cala noc wytrzymac ale za to jak tylko oczy otworze to musze leciec jak najszybciej zeby zdazyc do lazienki:) czyli tak jak spie to jest ok a jak tylko sie obudze to musze leciec i to nawet kilka razy za kazdym otworzeniem oczu:)
od 3 nocy mecza mnie kurcze ludek i stopy ;/ znowu sie zaczyna w pierwzej ciazy mialam tak ze po kilka razy w nocy dwie nogi naraz mnie kurcze lapaly:( mam nadzieje ze teraz tak zle nie bedzie:)
alez sie rozpisalam:)
milego dnia zycze wam wszystkim:)
u nas w wątku jak zwykle w weekend cisza, każdy pewnie z rodzinką, ja właśnie wróciłam z Polibudy. Dziewczyny jakoś nie zdawałam sobie sprawy, że USG z nagranie 3 czy 4 D kosztuje ok. 300 zł, a z tego co piszecie to tak właśnie jest, my już się nie możemy doczekac świąt, jedziemy w rodzinne strony, bierzemy urlopik i będziemy poza Gdańskiem 10 dni hurra:). Miłego popołudnia i wieczorku:)
[url=http://slub-wesele.pl/]
[url=http://www.suwaczki.com/]

[url=http://www.suwaczki.com/]

Witam słonecznie:) Ja dzisiaj cały dzień sprzątanie i gotowanie, pogoda ładna, a ja nawet na chwile nie wyszłam:( Dziewczyny czy Wam też krwawią dziąsła?Byłam u stomatologa powiedział, że to normalne i przepisał jakiś płyn do płukania, ale póki co nic nie pomaga. W poniedziałek wizyta u gina, już nie mogę się doczekać:)Mam nadzieję, że wszystko w porządku i że maleństwo ujawni się kim jest:) Dowiem się przy okazji jaki jest koszt USG 4D w Invicie.
hej
Ja mam w środę USG tylko nie wiem czy 3/4D, czy 2D. Mam nadzieję że mój abonament firmowy obejmuje takie "luksusy". Jestem w 20 tyg, tj skończyłam 19 tydzień i zaczął się 20tc. Ciekawe czy nie za wcześnie na na połówkowe USG? Moja lekarka powiedziała że powinnam się zgłosić około 18-22tygodnia, więc może nie jest za wcześnie? Z tym że USG nie będzie robić ona, tylko wysłała mnie do specjalisty, który mam nadzieję nie odeśle mnie na za dwa tygodnie. Tym bardziej że za dwa tygodnie to będę miała drugie USG tylko u innego lekarza.
Tak więc w środę mam nadzieję usłyszeć ostateczną diagnozę - chłopczyk czy dziewczynka, a za kolejne 2 tygodnie na kolejnym USG tylko potwierdzenie. Już nie mogę się doczekać zakupów:) szkoda że ten czas tak wolno mija, już chciałabym wziąć moje maleństwo na ręce i nigdy nie wypuścić:)
Wiecie od kiedy trzeba zacząć liczyć ruchy dziecka? Mimo że to moja pierwsza ciąża czuje ruchy juz od 17 tygodnia, i raczej nie są to jelita, bo nigdy wcześniej nie ruszały się tak, żeby przez skórę brzucha było je czuć:)
Ja mam w środę USG tylko nie wiem czy 3/4D, czy 2D. Mam nadzieję że mój abonament firmowy obejmuje takie "luksusy". Jestem w 20 tyg, tj skończyłam 19 tydzień i zaczął się 20tc. Ciekawe czy nie za wcześnie na na połówkowe USG? Moja lekarka powiedziała że powinnam się zgłosić około 18-22tygodnia, więc może nie jest za wcześnie? Z tym że USG nie będzie robić ona, tylko wysłała mnie do specjalisty, który mam nadzieję nie odeśle mnie na za dwa tygodnie. Tym bardziej że za dwa tygodnie to będę miała drugie USG tylko u innego lekarza.
Tak więc w środę mam nadzieję usłyszeć ostateczną diagnozę - chłopczyk czy dziewczynka, a za kolejne 2 tygodnie na kolejnym USG tylko potwierdzenie. Już nie mogę się doczekać zakupów:) szkoda że ten czas tak wolno mija, już chciałabym wziąć moje maleństwo na ręce i nigdy nie wypuścić:)
Wiecie od kiedy trzeba zacząć liczyć ruchy dziecka? Mimo że to moja pierwsza ciąża czuje ruchy juz od 17 tygodnia, i raczej nie są to jelita, bo nigdy wcześniej nie ruszały się tak, żeby przez skórę brzucha było je czuć:)
Mnie też czasami krwawią dziąsła, ale ponoć w ciąży to normalne. Jak dużo smarkam to tez pojawia się krew. Po prostu mamy więcej krwi i naczynia są bardziej podatne na pękanie.
Już nie mogę doczekać się jutrzejszego wieczora :) Znowu zobaczę maluszka :) U mnie ruchy póki co są takie bardzo nieśmiałe, czekam na puknięcia :) Bo tak to się zastanawiam czy to był maluszek czy nie, takie to delikatne.
A ruchy się liczy od 27 tc, tak jak napisała mamasandry :)
Szykuje się dziś piękna pogoda. Niedługo wybierzemy się z synkiem na spacerek. Trzeba skorzystać z tego słoneczka.
Już nie mogę doczekać się jutrzejszego wieczora :) Znowu zobaczę maluszka :) U mnie ruchy póki co są takie bardzo nieśmiałe, czekam na puknięcia :) Bo tak to się zastanawiam czy to był maluszek czy nie, takie to delikatne.
A ruchy się liczy od 27 tc, tak jak napisała mamasandry :)
Szykuje się dziś piękna pogoda. Niedługo wybierzemy się z synkiem na spacerek. Trzeba skorzystać z tego słoneczka.
witam się popołudniowo, a właściwie to już wieczornie, ale u nas cisza jak makiem zasiał:), mnie coś dzisiaj brzuch pobolewał, ale na szczęście już jest ok.Dziaiś dowiedziałam się od mamy, że babcia moja jest w szpitalu od środy, wcześniej nikt mi nic nie mówił bo nie chciał mnie martwic, dziś już jest lepiej, tylko najgorsze jest to, że jak teraz będę dzwoniła do domu i pytała się o zdrowie czy rodziców czy babci to nie będę miała pewności, że mówią mi prawdę...:(No nic musiałam tymi moimi przemyśleniami się podzielic...
[url=http://slub-wesele.pl/]
[url=http://www.suwaczki.com/]

[url=http://www.suwaczki.com/]

lilo
u mnie to samo, najpierw debata rodzinna czy można mi o czymś powiedzieć, zanim czegokolwiek się dowiem. Oni chcą dla nas dobrze i oszczędzić nam zmartwień... ale zgadzam się, że jest to denerwujące.
Mnie też dziś brzuch jakoś dziwnie pobolewa, ale jutro idę do gina więc jej o tym powiem. Tak się zastanawiam, co się robi na wizycie bez USG? Do tej pory na każdym było a teraz nie. Jak to będzie? :)
u mnie to samo, najpierw debata rodzinna czy można mi o czymś powiedzieć, zanim czegokolwiek się dowiem. Oni chcą dla nas dobrze i oszczędzić nam zmartwień... ale zgadzam się, że jest to denerwujące.
Mnie też dziś brzuch jakoś dziwnie pobolewa, ale jutro idę do gina więc jej o tym powiem. Tak się zastanawiam, co się robi na wizycie bez USG? Do tej pory na każdym było a teraz nie. Jak to będzie? :)
Witam w nowym tygodniu!
Ja nie wiem co się z Wami dzieje? Już po weekendzie a tutaj nadal pustki?
Jestem już po wizycie. Otóż na wizycie bez USG jest ważenie, ciśnienie, pytanie czy są jakieś dolegliwości, ew. badanie ginekologiczne, skierowanie na badania i tyle :)
Tak więc w sumie nuda, bo nic ciekawego się nie dowiedziała, zdecydowanie bardziej wolę wizyty z USG :)
Piękny dziś dzień, pewnie wszystkie wybyły gdzieś w teren :)
Ja nie wiem co się z Wami dzieje? Już po weekendzie a tutaj nadal pustki?
Jestem już po wizycie. Otóż na wizycie bez USG jest ważenie, ciśnienie, pytanie czy są jakieś dolegliwości, ew. badanie ginekologiczne, skierowanie na badania i tyle :)
Tak więc w sumie nuda, bo nic ciekawego się nie dowiedziała, zdecydowanie bardziej wolę wizyty z USG :)
Piękny dziś dzień, pewnie wszystkie wybyły gdzieś w teren :)
hej
Zastanawiam się czy przypadkiem nie zrobić psikusa i na zwolnienie już nie iść. Miałam naprawdę dobre chęci, chciałam pracować min do 7 miesiąca tj do końca czerwca tym bardziej że czuję się już ok. Mam bardzo stresującą pracę i niestety moi koledzy wcale nie szczędzą mi nerwów. Kierownictwo mówi "oszczędzaj się" a tyle pracy na łeb zwalają że bez siedzenia po godzinach w życiu się nie wyrobie. Raz już było tak, że musiałam iść na zwolnienie na 2 tyg bo miałam takie bóle brzucha jak się okazało na tle nerwowym i z przepracowania. Teraz twardo godzina 15 -wychodzę, ale te nerwy. Tak sobie czytam Wasze posty, że rodzina się zastanawia co wam mówić a co nie żebyście się nie stresowały, a ja mam codzienne taki stres w pracy, że poważnie zaczynam się martwić. Przecież dziecko jest najważniejsze. Tylko co ja będę robiła w domu przez 4 miesiące?
Zastanawiam się czy przypadkiem nie zrobić psikusa i na zwolnienie już nie iść. Miałam naprawdę dobre chęci, chciałam pracować min do 7 miesiąca tj do końca czerwca tym bardziej że czuję się już ok. Mam bardzo stresującą pracę i niestety moi koledzy wcale nie szczędzą mi nerwów. Kierownictwo mówi "oszczędzaj się" a tyle pracy na łeb zwalają że bez siedzenia po godzinach w życiu się nie wyrobie. Raz już było tak, że musiałam iść na zwolnienie na 2 tyg bo miałam takie bóle brzucha jak się okazało na tle nerwowym i z przepracowania. Teraz twardo godzina 15 -wychodzę, ale te nerwy. Tak sobie czytam Wasze posty, że rodzina się zastanawia co wam mówić a co nie żebyście się nie stresowały, a ja mam codzienne taki stres w pracy, że poważnie zaczynam się martwić. Przecież dziecko jest najważniejsze. Tylko co ja będę robiła w domu przez 4 miesiące?
Jeszcze dziś i jutro jestem na urlopie, więc korzystam. Połaziłam po sklepach, lumpeksach i wzięłam się za wiosenne porządki :) Właśnie skończyłam myć okna. Muszę się czymś zająć, bo do lekarza mam dopiero na 18.
Powoli zaczynają mnie kusić małe ciuszki, ale na razie się powstrzymuję, bo nie wiem kto tam jest. Oby zechciało się dziś pokazać :)
Jeśli chodzi o pracę, to chyba każda w jakimś stopniu jest stresująca. Ja teraz dostaję poprawki od promotora, niestety nie zdołam się raczej w tym roku obronić, bo recenzje dostanę pod koniec września, a wtedy to będę już maleństwo tulić, ale może chociaż egzaminy pozaliczam w międzyczasie. Koledzy i koleżanki też są różni, ale daję radę. Zresztą nie wyobrażam sobie póki co siedzenia w domu. Zobaczę jakie będzie lato, może wtedy dam się lekarce wysłać na zwolnienie. Skoro teraz jest wszystko w porządku to popracuję :)
Powoli zaczynają mnie kusić małe ciuszki, ale na razie się powstrzymuję, bo nie wiem kto tam jest. Oby zechciało się dziś pokazać :)
Jeśli chodzi o pracę, to chyba każda w jakimś stopniu jest stresująca. Ja teraz dostaję poprawki od promotora, niestety nie zdołam się raczej w tym roku obronić, bo recenzje dostanę pod koniec września, a wtedy to będę już maleństwo tulić, ale może chociaż egzaminy pozaliczam w międzyczasie. Koledzy i koleżanki też są różni, ale daję radę. Zresztą nie wyobrażam sobie póki co siedzenia w domu. Zobaczę jakie będzie lato, może wtedy dam się lekarce wysłać na zwolnienie. Skoro teraz jest wszystko w porządku to popracuję :)
jak dziś wstałam to bolało mnie gardło, teraz jest już lepiej,ale już zrobiłam sobie syrop z cebuli, wypłukałam gardło wodą z solą, a na noc zrobię sobie herbatę z cytryną i imbirem(no właśnie tylko nie wiem czy w ciąży można), czy lepiej mleko z miodem
[url=http://slub-wesele.pl/]
[url=http://www.suwaczki.com/]

[url=http://www.suwaczki.com/]

No to dopisuję, przy okazji czarnej dopiszę imię skoro ma już wybrane (a jakie ładne ;P mój synek też Dominik :))
1. gosiunia1108 - 7 wrzesień
2. natalnik - 7 wrzesień
3. sałatka - 7 wrzesień - syn
4. czarna84 - 8 wrzesień - syn - Dominik
5. Kamczik - 9 wrzesień
6. mamasandry - 9 wrzesień
7. ligia - 10 wrzesień - córka
8. Leokadia2101 - 17 wrzesień - syn
9. Dżina - 23 września
10. Jumelka - 24 września - córka
11. Ru.mink@ - 25 września
12. Ewciuś - 26 września - córka
13. pieczenienatalia - 27 wrzesień
14. @IzZzka@ - 28 września
15. cheeringup - 29 września
16. alicja_82 - 30 września
17. marta29 - 1 października
18. Monia Er - 4 październik
19. gwiazdeczka - październik
20. malinowa mandarynka - 7 październik
21. sowka - 9 październik -SYNEK
22. izulucha - 10 październik
23. rybcia6 - 10 październik
24. misiabela - 14 październik
25. ewaaa42 - 17 październik
26. Patunga - 20 październik
27. lilo - 22 październik
28. nusia85 - 24październik
29. lucek - 26 październik
30. Basieniak - 26 październik
31. Brzoskwinka84 - 28 październik
32. gosiaczek.k - 28 październik
1. gosiunia1108 - 7 wrzesień
2. natalnik - 7 wrzesień
3. sałatka - 7 wrzesień - syn
4. czarna84 - 8 wrzesień - syn - Dominik
5. Kamczik - 9 wrzesień
6. mamasandry - 9 wrzesień
7. ligia - 10 wrzesień - córka
8. Leokadia2101 - 17 wrzesień - syn
9. Dżina - 23 września
10. Jumelka - 24 września - córka
11. Ru.mink@ - 25 września
12. Ewciuś - 26 września - córka
13. pieczenienatalia - 27 wrzesień
14. @IzZzka@ - 28 września
15. cheeringup - 29 września
16. alicja_82 - 30 września
17. marta29 - 1 października
18. Monia Er - 4 październik
19. gwiazdeczka - październik
20. malinowa mandarynka - 7 październik
21. sowka - 9 październik -SYNEK
22. izulucha - 10 październik
23. rybcia6 - 10 październik
24. misiabela - 14 październik
25. ewaaa42 - 17 październik
26. Patunga - 20 październik
27. lilo - 22 październik
28. nusia85 - 24październik
29. lucek - 26 październik
30. Basieniak - 26 październik
31. Brzoskwinka84 - 28 październik
32. gosiaczek.k - 28 październik
hej,
ja się właśnie umówiłam na wizytę za tydzień. martwię się teraz trochę tym ważeniem, bo wizyta zaraz po świętach hehe
u mnie jakby wymioty przeszły...aż mi się nie chce wierzyć, bo od 4 dni nic...
do końca tygodnia mam zwolnienie, ale do pracy nie chcę wracać ze względu na to, że mam już zastępstwo i tyle. Nie wiem za bardzo jak mam lekarza o to poprosić, powiem chyba tak jak jest....
mam nadzieję, że na wizycie się potwierdzi płeć i oczywiście zastanawiam się cały czas czy z ciążą wszystko w porządku skoro już nie wymiotuję hehe
ohh niech ten czas szybciej leci...;-) pozdrawiam
ja się właśnie umówiłam na wizytę za tydzień. martwię się teraz trochę tym ważeniem, bo wizyta zaraz po świętach hehe
u mnie jakby wymioty przeszły...aż mi się nie chce wierzyć, bo od 4 dni nic...
do końca tygodnia mam zwolnienie, ale do pracy nie chcę wracać ze względu na to, że mam już zastępstwo i tyle. Nie wiem za bardzo jak mam lekarza o to poprosić, powiem chyba tak jak jest....
mam nadzieję, że na wizycie się potwierdzi płeć i oczywiście zastanawiam się cały czas czy z ciążą wszystko w porządku skoro już nie wymiotuję hehe
ohh niech ten czas szybciej leci...;-) pozdrawiam
Witam:) ja też dzisiaj po wizycie, z dzidzią wszystko w porządku, ale też nóżki podkurczone i nie wiadomo czy chłopczyk czy dziewczynka, no cóż następna wizyta za 3 tygodnie...tylko moje wyniki trochę są nie bardzo, ale mam nadzieje, że będzie ok. Dla zainteresowanych USG 4D W Invikcie kosztuje 280 zł. Ja chyba będę robiła w Gdyni, jest taniej.
hej dziewczyny ja to juz porzadki na swieta porobione mam nareszcie:)
fajnie dziewczyny ze znacie plec dziecka ja ide 30 na usg 3d i mam nadzieje ze dzidzia pokaze co ma miedzy nozkami:)
ja pierwsza ciaze siedzialam na zwolnieniu w domu i powiem szczerze ze czas tak mi zlecial tak szybko ze zanim sie obejrzalam jechalam rodzic:)
teraz chcialam wrocic do pracy jak juz staralismy sie o drugie dziecko ale zaszlam zanim zdazylam wrocic z wychowawczego i jakos tak siedze w domku ale przy Sandrze czas tak mi leci ze ciesze sie ze te ostatnie miesiace tylko we dwie spedzamy razem na okraglo hehe:)
fajnie dziewczyny ze znacie plec dziecka ja ide 30 na usg 3d i mam nadzieje ze dzidzia pokaze co ma miedzy nozkami:)
ja pierwsza ciaze siedzialam na zwolnieniu w domu i powiem szczerze ze czas tak mi zlecial tak szybko ze zanim sie obejrzalam jechalam rodzic:)
teraz chcialam wrocic do pracy jak juz staralismy sie o drugie dziecko ale zaszlam zanim zdazylam wrocic z wychowawczego i jakos tak siedze w domku ale przy Sandrze czas tak mi leci ze ciesze sie ze te ostatnie miesiace tylko we dwie spedzamy razem na okraglo hehe:)
Ojej, ale było wczoraj wizyt :)
Super, że wszędzie jest ok. Ja oczywiście się zastanawiam czy na pewno jest dobrze, bo jakoś sama wizyte bez usg mnie nie przekonała :P
Dzisiaj cały dzień odpoczywam, niestety jestem sama domu, mąż na 2 etaty pracuje, no ale cóż, jak mus to mus :) Już za chwilkę święta, czas zrobić listę zakupów...
Życzę wszystkim miłego dnia!!! :)
Super, że wszędzie jest ok. Ja oczywiście się zastanawiam czy na pewno jest dobrze, bo jakoś sama wizyte bez usg mnie nie przekonała :P
Dzisiaj cały dzień odpoczywam, niestety jestem sama domu, mąż na 2 etaty pracuje, no ale cóż, jak mus to mus :) Już za chwilkę święta, czas zrobić listę zakupów...
Życzę wszystkim miłego dnia!!! :)
Hej, hej! Ale pogoda cudna :) a mój bąbel znowu coś ma z gardłem.. :/
Ciesze się że u was i waszych bobasków wszystko dobrze. Ja to już bym chciała poczuć ruchy.. bo na razie nie czuje tak na 100% że jestem w ciąży.
Poza tym cały czas zastanawiam się czy pytać o płeć czy nie.. ja wiem że mój mąż chciałby córcie. Ja chyba tak podświadomie też..i troche się obawiam że jak dowiemy się że to chłopczyk to będzie nam smutno. Wiem że najważniejsze jest zdrowie dzidzi ale kto by nie chciał mieć parki... kupować różowcyh sukienek, skarpetek z falbanką.. spineczek z biedroneczką...
Ciesze się że u was i waszych bobasków wszystko dobrze. Ja to już bym chciała poczuć ruchy.. bo na razie nie czuje tak na 100% że jestem w ciąży.
Poza tym cały czas zastanawiam się czy pytać o płeć czy nie.. ja wiem że mój mąż chciałby córcie. Ja chyba tak podświadomie też..i troche się obawiam że jak dowiemy się że to chłopczyk to będzie nam smutno. Wiem że najważniejsze jest zdrowie dzidzi ale kto by nie chciał mieć parki... kupować różowcyh sukienek, skarpetek z falbanką.. spineczek z biedroneczką...
Witam
ja przy mojej pierwszej dwójce nie chcialam znac płci niesamowity, moment jak mówią ma pani córke/syna tym razem pani gin pierwsze co powiedziala to ze to bedzie chlopiec. Nie powiem zebym byla zawiedziona ale chcialam córeczkę i troche zanim sie oswoje. mysle ze lepiej nie wiedziec takie jest moje doswiadczenie.
ja przy mojej pierwszej dwójce nie chcialam znac płci niesamowity, moment jak mówią ma pani córke/syna tym razem pani gin pierwsze co powiedziala to ze to bedzie chlopiec. Nie powiem zebym byla zawiedziona ale chcialam córeczkę i troche zanim sie oswoje. mysle ze lepiej nie wiedziec takie jest moje doswiadczenie.
Ja mojego przygotowuję psychicznie, że Kuleczka będzie dziewczynką. Tak czuję od prawie początku.
Ale staram się pamiętać, że to tylko przeczucie i przemawiam sobie do rozsądku, żeby się nie nastawiać i nie być później rozczarowaną. Tym bardziej, że to nie jest tak, że zależy mi na córce.
Za to tatuś bardzo by chciał mieć synka i już planuje kupowanie młotków. Więc ja jemu dla równowagi powtarzam, że musi się nastawić na to, że chłopca może nie być.
Kilka dni temu wyczułam dziwne ruchy w brzuchu, takie których nie czułam nigdy wcześniej i zastanawiam się, czy to możliwe, że już maleństwo tak szalało, że mogłam poczuć.
Ale staram się pamiętać, że to tylko przeczucie i przemawiam sobie do rozsądku, żeby się nie nastawiać i nie być później rozczarowaną. Tym bardziej, że to nie jest tak, że zależy mi na córce.
Za to tatuś bardzo by chciał mieć synka i już planuje kupowanie młotków. Więc ja jemu dla równowagi powtarzam, że musi się nastawić na to, że chłopca może nie być.
Kilka dni temu wyczułam dziwne ruchy w brzuchu, takie których nie czułam nigdy wcześniej i zastanawiam się, czy to możliwe, że już maleństwo tak szalało, że mogłam poczuć.
ja też jeszcze nie znam płci, ale mam przeczucie, że będzie chłopczyk, zobaczymy czy moja intuicja jest nieomylna:)na ostatnim usg dzieciątko nam się "rozkraczyło" i coś tam było, ale ginka się uśmiechnęła i powiedziała, że to może byc równie dobrze pępowina, e ja tam swoje wiem:)
[url=http://slub-wesele.pl/]
[url=http://www.suwaczki.com/]

[url=http://www.suwaczki.com/]

Ja tez dziś jestem świeżo po wizycie. Po raz trzeci widziałam małego Promyczka z pieknym siusiaczkiem. Już teraz zaczynam pozbywac się ubranek po córci i kompletowac te dla chłopczyka.
Co do płci... ja tez nastawiałam w pierwszej ciąży mojego męża na córeczke, bo tak czułam (a on jak to facet chciał bardziej synka). Nie chciałam też, aby był zawiedziony i cały czas mu powtarzałam,że chciałabym, aby cieszył sie róniez z córeczki. No i pojawiła sie córeczka :) Teraz tak sie w niej rozkochał, że jak się dowiedziałą, że drugim potomkiem bedzie synek to jakos tak bez entuzjazmu przyjął. Zaczął się cieszyc po dwóch dniach, że spłodził synka, że będzie kontynuował nazwisko w rodzie... ;) No i tak to jest u nas z ta płcią.
A najwazniejwsze i tak jest to, aby dzidziolek był zdrowy i szczęśliwy :) Choc z synka baaardzo się ciesze, bo dla mnie t bedzie odmienność :)))
Co do płci... ja tez nastawiałam w pierwszej ciąży mojego męża na córeczke, bo tak czułam (a on jak to facet chciał bardziej synka). Nie chciałam też, aby był zawiedziony i cały czas mu powtarzałam,że chciałabym, aby cieszył sie róniez z córeczki. No i pojawiła sie córeczka :) Teraz tak sie w niej rozkochał, że jak się dowiedziałą, że drugim potomkiem bedzie synek to jakos tak bez entuzjazmu przyjął. Zaczął się cieszyc po dwóch dniach, że spłodził synka, że będzie kontynuował nazwisko w rodzie... ;) No i tak to jest u nas z ta płcią.
A najwazniejwsze i tak jest to, aby dzidziolek był zdrowy i szczęśliwy :) Choc z synka baaardzo się ciesze, bo dla mnie t bedzie odmienność :)))
malinowa mandarynko, usg ma swoje stare plus wczoraj miała jakieś lepsze, pożyczone czy coś ( bo mówiła że nie jej, że może takie kupi). Tym razem wykręciła monitor tak, że mogłam wszystko razem z mężem oglądać ;) ale nie było jakoś super łatwo robić te pomiary różne, jeszcze mnie boli podbrzusze od wciskania końcówki w brzuch.
Sama ostatecznie stwierdziła, że niby to usg takie super, a niezbyt ładny obraz dawało.
Sama ostatecznie stwierdziła, że niby to usg takie super, a niezbyt ładny obraz dawało.
[url=www.nawieszaczku.pl]
[/url]

Dzień dobry w ten słoneczny dzień:)
USG mam jutro to się dowiem coż się tam kryje.To już 17 tydzień więc powinno być widać chyba że wstydliwe po tatusiu to nie pokaże :)
Mój mąż wczoraj wieczorem jak mu w piżamie przemknęłam przed nosem " łał ale masz brzuch , naprawde jesteś w ciąży !!! "
Jestem szczupła i w dodatku schudłam przez wymioty więc mój brzuch wydaje się gigantyczny.Niebawem nie będę widziała swoich stóp !!!!!
buziaki
USG mam jutro to się dowiem coż się tam kryje.To już 17 tydzień więc powinno być widać chyba że wstydliwe po tatusiu to nie pokaże :)
Mój mąż wczoraj wieczorem jak mu w piżamie przemknęłam przed nosem " łał ale masz brzuch , naprawde jesteś w ciąży !!! "
Jestem szczupła i w dodatku schudłam przez wymioty więc mój brzuch wydaje się gigantyczny.Niebawem nie będę widziała swoich stóp !!!!!
buziaki
Dzien dobry!
Dziewczyny, ktora znają już płeć dziedzięcia, wpiszcie proszę na listę :)
Wczoraj schodziłam po schodach i się poślizgnełam i zjechalam na tylku z 4 stopni. Podtrzymałam się dodatkowo na rękach, więc od wczoraj wieczora okropnie bolą mnie ręce. Na szczęście, że upadłam na tyłek, więc maleństwu nic się nie stało, przynajmniej nic na to nie wskazuje, brzuch nie boli, plamień nie ma.
Zaczeły się jeszcze bóle pleców, części lędźwiowej :( znajome, które już rodziły pocieszyły mnie, że będzie jeszcze gorzej... super...
Dziś odwiedza mnie siostra ze swoimi córkami, więc cały dzień spędzimy w ogrodzie :) Dotlenimy się :)
Dziewczyny, ktora znają już płeć dziedzięcia, wpiszcie proszę na listę :)
Wczoraj schodziłam po schodach i się poślizgnełam i zjechalam na tylku z 4 stopni. Podtrzymałam się dodatkowo na rękach, więc od wczoraj wieczora okropnie bolą mnie ręce. Na szczęście, że upadłam na tyłek, więc maleństwu nic się nie stało, przynajmniej nic na to nie wskazuje, brzuch nie boli, plamień nie ma.
Zaczeły się jeszcze bóle pleców, części lędźwiowej :( znajome, które już rodziły pocieszyły mnie, że będzie jeszcze gorzej... super...
Dziś odwiedza mnie siostra ze swoimi córkami, więc cały dzień spędzimy w ogrodzie :) Dotlenimy się :)
Wkleiło mnie gdzieś wyżej, wrrr.
Natalia Ty musisz bardziej uważać. Co do pleców to niestety jest coraz gorzej. Ostatnio lekarka kazała mi zrobić badanie moczu, żeby wykluczyć nerki. Ja mam wrażenie, że to jednak rwa kulszowa się do mnie dobiera. Chociaż to jeszcze wczesna ciąża. No cóż zobaczymy, trzeba się pomęczyć dla naszych maluszków.
No to dopisuję, przy okazji czarnej dopiszę imię skoro ma już wybrane (a jakie ładne ;P mój synek też Dominik :))
1. gosiunia1108 - 7 wrzesień
2. natalnik - 7 wrzesień
3. sałatka - 7 wrzesień - syn
4. czarna84 - 8 wrzesień - syn - Dominik
5. Kamczik - 9 wrzesień
6. mamasandry - 9 wrzesień
7. ligia - 10 wrzesień - córka
8. Leokadia2101 - 17 wrzesień - syn
9. Dżina - 23 września
10. Jumelka - 24 września - córka
11. Ru.mink@ - 25 września
12. Ewciuś - 26 września - córka
13. pieczenienatalia - 27 wrzesień
14. @IzZzka@ - 28 września
15. cheeringup - 29 września
16. alicja_82 - 30 września
17. marta29 - 1 października
18. Monia Er - 4 październik
19. gwiazdeczka - październik
20. malinowa mandarynka - 7 październik
21. sowka - 9 październik - syn
22. izulucha - 10 październik
23. rybcia6 - 10 październik
24. misiabela - 14 październik
25. ewaaa42 - 17 październik
26. Patunga - 20 październik
27. lilo - 22 październik
28. nusia85 - 24październik
29. lucek - 26 październik
30. Basieniak - 26 październik
31. Brzoskwinka84 - 28 październik
32. gosiaczek.k - 28 październik
Natalia Ty musisz bardziej uważać. Co do pleców to niestety jest coraz gorzej. Ostatnio lekarka kazała mi zrobić badanie moczu, żeby wykluczyć nerki. Ja mam wrażenie, że to jednak rwa kulszowa się do mnie dobiera. Chociaż to jeszcze wczesna ciąża. No cóż zobaczymy, trzeba się pomęczyć dla naszych maluszków.
No to dopisuję, przy okazji czarnej dopiszę imię skoro ma już wybrane (a jakie ładne ;P mój synek też Dominik :))
1. gosiunia1108 - 7 wrzesień
2. natalnik - 7 wrzesień
3. sałatka - 7 wrzesień - syn
4. czarna84 - 8 wrzesień - syn - Dominik
5. Kamczik - 9 wrzesień
6. mamasandry - 9 wrzesień
7. ligia - 10 wrzesień - córka
8. Leokadia2101 - 17 wrzesień - syn
9. Dżina - 23 września
10. Jumelka - 24 września - córka
11. Ru.mink@ - 25 września
12. Ewciuś - 26 września - córka
13. pieczenienatalia - 27 wrzesień
14. @IzZzka@ - 28 września
15. cheeringup - 29 września
16. alicja_82 - 30 września
17. marta29 - 1 października
18. Monia Er - 4 październik
19. gwiazdeczka - październik
20. malinowa mandarynka - 7 październik
21. sowka - 9 październik - syn
22. izulucha - 10 październik
23. rybcia6 - 10 październik
24. misiabela - 14 październik
25. ewaaa42 - 17 październik
26. Patunga - 20 październik
27. lilo - 22 październik
28. nusia85 - 24październik
29. lucek - 26 październik
30. Basieniak - 26 październik
31. Brzoskwinka84 - 28 październik
32. gosiaczek.k - 28 październik
kurcze tak się skarżycie na bóle pleców, a ja swoje bóle tłumaczę tym, że w pracy byłam na pełnych obrotach (chodzenie, schylanie przez 8 godz.) a w domu trochę 'zastygłam' ale u mnie ten ból na końcu kręgosłupa nie do wytrzymania, taki silny ucisk nerwu, wyniki moczu na szczęście ok. jak będzie tak dalej, albo i gorzej...jak tu rodzić naturalnie skoro leżeć na plecach nie mogę, itp...;/
hej
byłam dziś na USG - połówkowym i potwierdziło się że będę miała córeczkę:) ale fajnie, będę miała kumpelę na zakupki:) Córeńka jest okazem zdrowia i jak się okazało jestem w 21 tygodniu i termin się przesunął na 3wrzesień:)ktoś tam na górze chyba wie że jestem niecierpliwa i o tydzień (przynajmniej teoretycznie) zmniejszył mi czas oczekiwania. Wiem że termin jest bardzo względny ale łatwiej mi się odlicza od 3 września niż od 10.09.Coś czuje że czeka mnie dziś dłuuuga debata z mężem odnośnie imienia:)
byłam dziś na USG - połówkowym i potwierdziło się że będę miała córeczkę:) ale fajnie, będę miała kumpelę na zakupki:) Córeńka jest okazem zdrowia i jak się okazało jestem w 21 tygodniu i termin się przesunął na 3wrzesień:)ktoś tam na górze chyba wie że jestem niecierpliwa i o tydzień (przynajmniej teoretycznie) zmniejszył mi czas oczekiwania. Wiem że termin jest bardzo względny ale łatwiej mi się odlicza od 3 września niż od 10.09.Coś czuje że czeka mnie dziś dłuuuga debata z mężem odnośnie imienia:)
Ligia, gratuluję córeczki i szybszego terminu, czarna gartuluję chłopca :)
Powiększam czcionkę płci naszych dzieci, aby była bardziej widoczna :)
1. gosiunia1108 - 7 wrzesień
2. natalnik - 7 wrzesień
3. sałatka - 7 wrzesień - SYN Pawełek
4. czarna84 - 8 wrzesień - SYN - Dominik
5. Kamczik - 9 wrzesień
6. mamasandry - 9 wrzesień
7. ligia - 10 wrzesień - CÓRKA
8. Leokadia2101 - 17 wrzesień - SYN
9. Dżina - 23 września
10. Jumelka - 24 września - CÓRKA
11. Ru.mink@ - 25 września
12. Ewciuś - 26 września - CÓRKA
13. pieczenienatalia - 27 wrzesień
14. @IzZzka@ - 28 września
15. cheeringup - 29 września
16. alicja_82 - 30 września
17. marta29 - 1 października
18. Monia Er - 4 październik
19. gwiazdeczka - październik
20. malinowa mandarynka - 7 październik
21. sowka - 9 październik - SYN
22. izulucha - 10 październik
23. rybcia6 - 10 październik
24. misiabela - 14 październik
25. ewaaa42 - 17 październik
26. Patunga - 20 październik
27. lilo - 22 październik
28. nusia85 - 24październik
29. lucek - 26 październik
30. Basieniak - 26 październik
31. Brzoskwinka84 - 28 październik
32. gosiaczek.k - 28 październik
Powiększam czcionkę płci naszych dzieci, aby była bardziej widoczna :)
1. gosiunia1108 - 7 wrzesień
2. natalnik - 7 wrzesień
3. sałatka - 7 wrzesień - SYN Pawełek
4. czarna84 - 8 wrzesień - SYN - Dominik
5. Kamczik - 9 wrzesień
6. mamasandry - 9 wrzesień
7. ligia - 10 wrzesień - CÓRKA
8. Leokadia2101 - 17 wrzesień - SYN
9. Dżina - 23 września
10. Jumelka - 24 września - CÓRKA
11. Ru.mink@ - 25 września
12. Ewciuś - 26 września - CÓRKA
13. pieczenienatalia - 27 wrzesień
14. @IzZzka@ - 28 września
15. cheeringup - 29 września
16. alicja_82 - 30 września
17. marta29 - 1 października
18. Monia Er - 4 październik
19. gwiazdeczka - październik
20. malinowa mandarynka - 7 październik
21. sowka - 9 październik - SYN
22. izulucha - 10 październik
23. rybcia6 - 10 październik
24. misiabela - 14 październik
25. ewaaa42 - 17 październik
26. Patunga - 20 październik
27. lilo - 22 październik
28. nusia85 - 24październik
29. lucek - 26 październik
30. Basieniak - 26 październik
31. Brzoskwinka84 - 28 październik
32. gosiaczek.k - 28 październik
hej dziewczyny ale super na dworzu
Jumelka ja przed pierwsza ciaza czesto mialam rwe kul;szowa ale w ciazy za to nic mi nie bylo ale teraz w tej ciazy jest inaczej i juz od samego poczatku czuje ze mnie zaczyna lapac i to z kazdym tygodniem coraz gorzej:( po swietach pojde do lekarza zeby cos z tym zrobic niz by mnie mnialo zlapac na maxa ze niw bede mogla sie ruszyc:(
Jumelka ja przed pierwsza ciaza czesto mialam rwe kul;szowa ale w ciazy za to nic mi nie bylo ale teraz w tej ciazy jest inaczej i juz od samego poczatku czuje ze mnie zaczyna lapac i to z kazdym tygodniem coraz gorzej:( po swietach pojde do lekarza zeby cos z tym zrobic niz by mnie mnialo zlapac na maxa ze niw bede mogla sie ruszyc:(
mam problem...
30 kwietnia idę na wesele, sukienke już miałam dobraną itd, ale niestety, dziś ją przymierzyłam i nie wyglądam najlepiej. Nie wiedziałam, że aż tak mi brzucho wyskoczy. Niby zaczyna się 5 miesiąc, ale mimo wszystko... teraz nie mam co ubrać, chyba pójdę w spódnicy i bluzce, co za dół!! :(
30 kwietnia idę na wesele, sukienke już miałam dobraną itd, ale niestety, dziś ją przymierzyłam i nie wyglądam najlepiej. Nie wiedziałam, że aż tak mi brzucho wyskoczy. Niby zaczyna się 5 miesiąc, ale mimo wszystko... teraz nie mam co ubrać, chyba pójdę w spódnicy i bluzce, co za dół!! :(
Pieczenienatalia, jesli Twój portfel jest troszke grubszy to polecam sklep KAMAMA we Wrzeszczu. Wczoraj byłam tam własnie po to, aby zobaczyć jakie maja kiecki na wesele (ja potrzebuje na lipiec) i mają naprawde śliczne (choć mi nigdy nie podobały się za bardzo ciążowe sukienki). Ja na 99% kupię tam na wesele.
Jesli portfel nieco chudszy to polecam Allegro, np cos w ten deseń: http://allegro.pl/trendy-mama-zjawiskowa-sukienka-jedyna-nowosc-s-m-i1541673240.html
Mozna tez wychaczyć cos fajnego (niekoniecznie ciążowego) w lumpeksie. Także główka do góry, rozwiązan jest wiele :)))
Jesli portfel nieco chudszy to polecam Allegro, np cos w ten deseń: http://allegro.pl/trendy-mama-zjawiskowa-sukienka-jedyna-nowosc-s-m-i1541673240.html
Mozna tez wychaczyć cos fajnego (niekoniecznie ciążowego) w lumpeksie. Także główka do góry, rozwiązan jest wiele :)))
Dzień dobry wszystkim,
Wczoraj byłam na usg genetycznym i kamień spadł mi z serca, wszystko jest w porządku, maluszek rośnie wzorcowo, przezierność w normie, kość nosowa obecna, nawet gin powiedział ze widzi coś między nóżkami i ciekawe czy się to potwierdzi za jakiś czas, ale mój mąż już jest święcie przekonany, że będzie miał synka :)
W końcu mogłam się napatrzyć na maluszka jak szaleje sobie :) coś niesamowitego, mogłabym tak godzinami leżeć i patrzeć.
Termin porodu pozostaje bez zmian. Jedynie muszę zrobić porządek z tarczycą i cukrem i gin zwiększył mi dawkę luteiny, gdyż mam nisko przednią ścianę łożyska, ale mam nadzieję, że wszystko dalej będzie ok.
Pozdrawiam i miłego dnia życzę
Wczoraj byłam na usg genetycznym i kamień spadł mi z serca, wszystko jest w porządku, maluszek rośnie wzorcowo, przezierność w normie, kość nosowa obecna, nawet gin powiedział ze widzi coś między nóżkami i ciekawe czy się to potwierdzi za jakiś czas, ale mój mąż już jest święcie przekonany, że będzie miał synka :)
W końcu mogłam się napatrzyć na maluszka jak szaleje sobie :) coś niesamowitego, mogłabym tak godzinami leżeć i patrzeć.
Termin porodu pozostaje bez zmian. Jedynie muszę zrobić porządek z tarczycą i cukrem i gin zwiększył mi dawkę luteiny, gdyż mam nisko przednią ścianę łożyska, ale mam nadzieję, że wszystko dalej będzie ok.
Pozdrawiam i miłego dnia życzę
Hej, hej!
Ja właśnie skończyłam ogarniać mieszkanko..pranie powieszone.. niestety kolejne już się pierze a do prasowania cała sterta. :/ także już wiem co będę robiła wieczorem. :)
Zaraz wybieram się na podwórko z moim robaczkiem. Słonko świeci więc trzeba korzystać.. obiło mi się o uszy że na święta ma się pogoda pogorszyć.
Życzę miłego i ciepłego dnia!
Ja właśnie skończyłam ogarniać mieszkanko..pranie powieszone.. niestety kolejne już się pierze a do prasowania cała sterta. :/ także już wiem co będę robiła wieczorem. :)
Zaraz wybieram się na podwórko z moim robaczkiem. Słonko świeci więc trzeba korzystać.. obiło mi się o uszy że na święta ma się pogoda pogorszyć.
Życzę miłego i ciepłego dnia!
Hej :)
co do sukienki, to coś myślę, że uda mi się wykombinować, szkoda, że czasu mało...
Jeśli chodzi o pogodę, to oglądałam wczoraj na tvn i jakoś nic nie mówili o pogorszeniu, do poniedzialku wielkanocnego ma byc ciągle ciepło i słonecznie :)
nic mi sie nie chce robić, chyba tylko wstawię pranie i pójdę do ogrodu :P
miłego dnia dziewczęta!
co do sukienki, to coś myślę, że uda mi się wykombinować, szkoda, że czasu mało...
Jeśli chodzi o pogodę, to oglądałam wczoraj na tvn i jakoś nic nie mówili o pogorszeniu, do poniedzialku wielkanocnego ma byc ciągle ciepło i słonecznie :)
nic mi sie nie chce robić, chyba tylko wstawię pranie i pójdę do ogrodu :P
miłego dnia dziewczęta!
a ja dzisiaj bylam w wirze zakupów, później nawet się przekonałam do posprzątania sypialni, gdzie zbierałam się już od jakiegoś czasu :)
no i w końcu wyprasowałam część ubrań!! jeeee :) już chodziłam w kółko w tym samym, bo nie chciało mi się prasować heheh
w ogrodzie też posiedziałam, taka pogoda, że aż grzech siedzieć w domu :) jak dobrze mieć ogród :D
no i w końcu wyprasowałam część ubrań!! jeeee :) już chodziłam w kółko w tym samym, bo nie chciało mi się prasować heheh
w ogrodzie też posiedziałam, taka pogoda, że aż grzech siedzieć w domu :) jak dobrze mieć ogród :D
no ja nie wyobrażam sobie nie mieć ogrodu. Mogę spokojnie wyjść rozczochrana, w za wielkich dresach i wyciągniętej koszulce i nikt mnie nie widzi. Poza tym nie muszę biegać na place zabaw, dziecko ma dużo miejsca do zabawy.. same korzyści. A używacie kremu z jakim faktorem do twarzy? Ja mam póki co 30.. obawiam się że mogą wyjść mi plamy na twarzy od słońca bo podobno często w ciąży się to zdarza..
Ja też używam póki co kremu synka.
też się dzisiaj troszkę opaliłam.. ale nogi mam jak z młyna.. :) zawsze najdłużej się brązowią. W zeszłym roku jak się zaczął sezon odsłaniania nóg to używałam samoopalającego balsamu z oriflamu. Czy macie dziewczyny jakieś swoje ulubione balsamy które lekko brązowią skórę?
Dziś też wypowiedziałam wojne włoskom na nogach i rękach.. w ruch po zimie poszedł depilator. :)
też się dzisiaj troszkę opaliłam.. ale nogi mam jak z młyna.. :) zawsze najdłużej się brązowią. W zeszłym roku jak się zaczął sezon odsłaniania nóg to używałam samoopalającego balsamu z oriflamu. Czy macie dziewczyny jakieś swoje ulubione balsamy które lekko brązowią skórę?
Dziś też wypowiedziałam wojne włoskom na nogach i rękach.. w ruch po zimie poszedł depilator. :)
Ja wprawdzie siedzę na placu zabaw dosyc długo, ale nie zdążyłam sie opalic, bo nic nie odsłaniam. U nas na osiedlu zawsze tak okropnie wieje, że naprawdę jest chłodno. Jak jade w tym samym czasie np. do Wrzeszcza albo Orunię Górna to jest ciepełko, wręcz upał. U nas niestety zacznę sie opalac pewnie pod koniec maja :( Ale za to cały lipiec spedzę centralnie nad morzem u rodzinki, więc mam nadzieje, że i tym razem będe najbardziej opaloną ciężarna na porodówce :))) Uwielbiam sie opalać nad moarzem, bo jak za gorąco sie robi to wystarczy wstac i wiaterek ochłodzi.
Co do samoopalaczy to nie używam, choć przydałoby się. Zawsze sie boje, że jakieś lamy wyjda i bede wyglądać jak typowa blachara :)
Dziewczyny, będe pierwsza, bo juz jutro wyjeżdżam:
Z okazji Świat chciałabym Wam życzyć cudownych chwil w tym wyjątkowym dla nas czasie; dużo usmiechu, aby odpedzić wszytskie troski; prawdziwego tchnienia wiosny oraz przeżycia Świąt wśród osób, które najbardziej kochacie :)
Do poklikania po Świętach :)))
Co do samoopalaczy to nie używam, choć przydałoby się. Zawsze sie boje, że jakieś lamy wyjda i bede wyglądać jak typowa blachara :)
Dziewczyny, będe pierwsza, bo juz jutro wyjeżdżam:
Z okazji Świat chciałabym Wam życzyć cudownych chwil w tym wyjątkowym dla nas czasie; dużo usmiechu, aby odpedzić wszytskie troski; prawdziwego tchnienia wiosny oraz przeżycia Świąt wśród osób, które najbardziej kochacie :)
Do poklikania po Świętach :)))
hej
Właśnie czytam sobie ciekawe informacje na necie odnośnie opłacania położnej. To moja pierwsza ciąża i jestem "zielona" jesli chodzi o takie "szemrane sprawy". jak to jest z tymi polożnymi w trójmieście? trzeba płacić?ta nowa ustawa chyba gwarantuje jedną osobę z personelu medycznego do opieki? o co z tym chodzi? byłabym wdzięczna za informacje w tej sprawie
Właśnie czytam sobie ciekawe informacje na necie odnośnie opłacania położnej. To moja pierwsza ciąża i jestem "zielona" jesli chodzi o takie "szemrane sprawy". jak to jest z tymi polożnymi w trójmieście? trzeba płacić?ta nowa ustawa chyba gwarantuje jedną osobę z personelu medycznego do opieki? o co z tym chodzi? byłabym wdzięczna za informacje w tej sprawie
Cześć,
niestety egzamin oblany na rękawie. Następny za 2 tygodnie.
Ligia, niewiele mogę pomóc jeśli chodzi o opłacanie położnej, bo z tego nie korzystałam. Mi wystarczyła położna ze szpitala, siedziała przy mnie prawie cały czas i taka przysługuje każdej z nas, chyba nawet bez tej nowej ustawy.
Te położne opłacane, to takie, że wybierasz sobie jakąś (którą znasz, albo z polecenia, z którą koniecznie chcesz rodzić) i płacisz jej, żeby była obecna przy Twoim porodzie i Ci pomagała. Przynajmniej tak mi się wydaje (czytając opinie innych już rodzących).
Może ktoś będzie wiedział więcej.
niestety egzamin oblany na rękawie. Następny za 2 tygodnie.
Ligia, niewiele mogę pomóc jeśli chodzi o opłacanie położnej, bo z tego nie korzystałam. Mi wystarczyła położna ze szpitala, siedziała przy mnie prawie cały czas i taka przysługuje każdej z nas, chyba nawet bez tej nowej ustawy.
Te położne opłacane, to takie, że wybierasz sobie jakąś (którą znasz, albo z polecenia, z którą koniecznie chcesz rodzić) i płacisz jej, żeby była obecna przy Twoim porodzie i Ci pomagała. Przynajmniej tak mi się wydaje (czytając opinie innych już rodzących).
Może ktoś będzie wiedział więcej.
witajcie kochane mamusie, ja również jestem mamusią wrześniowo- październikową, ale z zeszłego roku ;) zajrzałam do Was, gdyż mam full ubranek po moim synku od rozmiaru 56 do 68, mam tez wanienke używaną moze 3-4 razy (synek wolał kąpiele z tatusiem w wannie), kilka sztuk majteczek fizelinowych, 2 paczki podkładów poporodowych, prosty laktator idealny na momenty zastoju, nakładki silikonowe na brodawki, kremiki na brodawki, koszule do karmienia i do porodu oraz ubranka ciążowe :) więc jakby któraś z Was była zainteresowana to podaję kontakt monika.s.gda@wp.pl.,
a z okazji Świąt Wielkanocnych życze Wam kochane i Waszym maleństwom dużo zdrówka :)
a z okazji Świąt Wielkanocnych życze Wam kochane i Waszym maleństwom dużo zdrówka :)
a ja z racji tego, że już jutro z samego rana wyjeżdzamy na święta i urlop składam Wam życzenia zdrowych, spokojnych i radosnych Świąt Wielkiej Nocy:) Niestety nie będę miała na urlopie internetu na codzień,ale jak tylko się do niego "dorwę" to będę pisała.
[url=http://slub-wesele.pl/]
[url=http://www.suwaczki.com/]

[url=http://www.suwaczki.com/]

Korzystając z wolnej chwili życzę wam kochne mamusie miło, rodzinnie, spokojnie spędzonych świąt Wielkanocnych. :)
Wczoraj tak się zastanawiałam nad sensem świąt... niektórzy ludzie zatracili to co jest najważniejsze czyli duchowe przeżywanie. Wychodząc wczoraj ze sklepu usłyszłam rozmowę telefoniczną pewnej Pani.. mówił: "...już wydałam 800 zł a jeszcze jadę po obrus..".. My Święta spędzamy w rodzinnym gronie, odwiedzamy znajomych, bliskich. Jeżeli pogoda na to pozwola to wyjeżdżamy w plener. Nie robimy prezentów.. chyba że dzieciom słodkie zające. Nie kupujemy nie wiadomo czego i nie wiadomo ile.. Podobnie jest ze Świętami BN. Nie wariujemy. To takie moje przemyślenie na sobotę :)
Pozdrawiam! Życzę miłego dnia!
Wczoraj tak się zastanawiałam nad sensem świąt... niektórzy ludzie zatracili to co jest najważniejsze czyli duchowe przeżywanie. Wychodząc wczoraj ze sklepu usłyszłam rozmowę telefoniczną pewnej Pani.. mówił: "...już wydałam 800 zł a jeszcze jadę po obrus..".. My Święta spędzamy w rodzinnym gronie, odwiedzamy znajomych, bliskich. Jeżeli pogoda na to pozwola to wyjeżdżamy w plener. Nie robimy prezentów.. chyba że dzieciom słodkie zające. Nie kupujemy nie wiadomo czego i nie wiadomo ile.. Podobnie jest ze Świętami BN. Nie wariujemy. To takie moje przemyślenie na sobotę :)
Pozdrawiam! Życzę miłego dnia!
Ja również witam po świętach. Bardzo szybko minęły i ja też jestem wymęczona.
Tak właśnie patrzę i widzę, że to już prawie połowa ciąży :) Już się nie mogę doczekać następnej wizyty, gdzie mam nadzieję, kruszynka pokaże się dokładniej :)
Macie jakieś plany na weekend? My zostawiamy synka u dziadków i robimy mały wypad na świeże powietrze :)
Witam kolejną mamusię i dopisuję do listy:
1. gosiunia1108 - 7 wrzesień
2. natalnik - 7 wrzesień
3. sałatka - 7 wrzesień - SYN Pawełek
4. aga_6663 - 8 wrzesień
5. czarna84 - 8 wrzesień - SYN - Dominik
6. Kamczik - 9 wrzesień
7. mamasandry - 9 wrzesień
8. ligia - 10 wrzesień - CÓRKA
9. Leokadia2101 - 17 wrzesień - SYN
10. Dżina - 23 września
11. Jumelka - 24 września - CÓRKA
12. Ru.mink@ - 25 września
13. Ewciuś - 26 września - CÓRKA
14. pieczenienatalia - 27 wrzesień
15. @IzZzka@ - 28 września
16. cheeringup - 29 września
17. alicja_82 - 30 września
18. marta29 - 1 października
19. Monia Er - 4 październik
20. gwiazdeczka - październik
21. malinowa mandarynka - 7 październik
22. sowka - 9 październik - SYN
23. izulucha - 10 październik
24. rybcia6 - 10 październik
25. misiabela - 14 październik
26. ewaaa42 - 17 październik
27. Patunga - 20 październik
28. lilo - 22 październik
29. nusia85 - 24październik
30. lucek - 26 październik
31. Basieniak - 26 październik
32. Brzoskwinka84 - 28 październik
33. gosiaczek.k - 28 październik
Tak właśnie patrzę i widzę, że to już prawie połowa ciąży :) Już się nie mogę doczekać następnej wizyty, gdzie mam nadzieję, kruszynka pokaże się dokładniej :)
Macie jakieś plany na weekend? My zostawiamy synka u dziadków i robimy mały wypad na świeże powietrze :)
Witam kolejną mamusię i dopisuję do listy:
1. gosiunia1108 - 7 wrzesień
2. natalnik - 7 wrzesień
3. sałatka - 7 wrzesień - SYN Pawełek
4. aga_6663 - 8 wrzesień
5. czarna84 - 8 wrzesień - SYN - Dominik
6. Kamczik - 9 wrzesień
7. mamasandry - 9 wrzesień
8. ligia - 10 wrzesień - CÓRKA
9. Leokadia2101 - 17 wrzesień - SYN
10. Dżina - 23 września
11. Jumelka - 24 września - CÓRKA
12. Ru.mink@ - 25 września
13. Ewciuś - 26 września - CÓRKA
14. pieczenienatalia - 27 wrzesień
15. @IzZzka@ - 28 września
16. cheeringup - 29 września
17. alicja_82 - 30 września
18. marta29 - 1 października
19. Monia Er - 4 październik
20. gwiazdeczka - październik
21. malinowa mandarynka - 7 październik
22. sowka - 9 październik - SYN
23. izulucha - 10 październik
24. rybcia6 - 10 październik
25. misiabela - 14 październik
26. ewaaa42 - 17 październik
27. Patunga - 20 październik
28. lilo - 22 październik
29. nusia85 - 24październik
30. lucek - 26 październik
31. Basieniak - 26 październik
32. Brzoskwinka84 - 28 październik
33. gosiaczek.k - 28 październik
witam sie juz po swietach, troszke chorob miealam ja i podejrzenie i.nerek , ale moja mama przyleciala i wszystkim sie zajela...ja wczoraj mialam dyzur wiec 2h musialam byc w pracy, a tak swieta w londynie super, bo bardzo upplane, w sobote mielismy 30 stopni hihi, a teraz mam 2 dni w pracy, dzis i czwartek, bo jutro do szpitala na glukoze ide i juz mnie na wymioty bierze, choc wiem co mnie czeka...
no i w piatek wielka feta slub krowleski , ulice sa juz przystrajane, i wolne mamy, i w poniedzialek tez bo tak zawsze jest, choc ja znow mam dyzur...
ps. babel uprawia mi juz rock'n'rolla w brzuszku, wiec juz spokojniejsza, bo fajnie czuc to juz tak od tygodnia hihi...
no i w piatek wielka feta slub krowleski , ulice sa juz przystrajane, i wolne mamy, i w poniedzialek tez bo tak zawsze jest, choc ja znow mam dyzur...
ps. babel uprawia mi juz rock'n'rolla w brzuszku, wiec juz spokojniejsza, bo fajnie czuc to juz tak od tygodnia hihi...
witam się po świętach:), było rodzinnie i bardzo miło, święta szybciutko zleciały, ale najważniejsze, że my jeszcze na urlopie do 3 maja:)No mój okruszek jeszcze koziołków nie fika, ale już się nie mogę doczekac, pozdrawiam dziewczyny z centrum Polski
[url=http://slub-wesele.pl/]
[url=http://www.suwaczki.com/]

[url=http://www.suwaczki.com/]

1. gosiunia1108 - 7 wrzesień
2. natalnik - 7 wrzesień
3. sałatka - 7 wrzesień - SYN Pawełek
4. aga_6663 - 8 wrzesień
5. czarna84 - 8 wrzesień - SYN - Dominik
6. Kamczik - 9 wrzesień
7. mamasandry - 9 wrzesień
8. ligia - 10 wrzesień - CÓRKA
9. Leokadia2101 - 17 wrzesień - SYN
10. Dżina - 23 września
11. Jumelka - 24 września - CÓRKA
12. Ru.mink@ - 25 września
13. Ewciuś - 26 września - CÓRKA
14. pieczenienatalia - 27 wrzesień
15. @IzZzka@ - 28 września
16. cheeringup - 29 września
17. alicja_82 - 30 września
18. marta29 - 1 października
19. Monia Er - 4 październik
20. gwiazdeczka - październik
21. malinowa mandarynka - 7 październik- CÓRKA - MARTA
22. sowka - 9 październik - SYN
23. izulucha - 10 październik
24. rybcia6 - 10 październik
25. misiabela - 14 październik
26. ewaaa42 - 17 październik
27. Patunga - 20 październik
28. lilo - 22 październik
29. nusia85 - 24październik
30. lucek - 26 październik
31. Basieniak - 26 październik
32. Brzoskwinka84 - 28 październik
33. gosiaczek.k - 28 październik
2. natalnik - 7 wrzesień
3. sałatka - 7 wrzesień - SYN Pawełek
4. aga_6663 - 8 wrzesień
5. czarna84 - 8 wrzesień - SYN - Dominik
6. Kamczik - 9 wrzesień
7. mamasandry - 9 wrzesień
8. ligia - 10 wrzesień - CÓRKA
9. Leokadia2101 - 17 wrzesień - SYN
10. Dżina - 23 września
11. Jumelka - 24 września - CÓRKA
12. Ru.mink@ - 25 września
13. Ewciuś - 26 września - CÓRKA
14. pieczenienatalia - 27 wrzesień
15. @IzZzka@ - 28 września
16. cheeringup - 29 września
17. alicja_82 - 30 września
18. marta29 - 1 października
19. Monia Er - 4 październik
20. gwiazdeczka - październik
21. malinowa mandarynka - 7 październik- CÓRKA - MARTA
22. sowka - 9 październik - SYN
23. izulucha - 10 październik
24. rybcia6 - 10 październik
25. misiabela - 14 październik
26. ewaaa42 - 17 październik
27. Patunga - 20 październik
28. lilo - 22 październik
29. nusia85 - 24październik
30. lucek - 26 październik
31. Basieniak - 26 październik
32. Brzoskwinka84 - 28 październik
33. gosiaczek.k - 28 październik
MalinowaM, mam nadzieje, ze wszystko ok itp, moze znow sie odwroci z plcia itp.
ja w pierwszej ciazy z usg i OM na 11 grudnia, a urodzilam 8 grudnia, teraz wychodzi na 10 pazdziernika i tez czuje, ze bedzie przed terminem, tylko teraz boje sie , ze urodze z 3 tyg.przed itp, ale zobaczymy...wlasnie to dziecko zdecyduje kiedy...
ja w pierwszej ciazy z usg i OM na 11 grudnia, a urodzilam 8 grudnia, teraz wychodzi na 10 pazdziernika i tez czuje, ze bedzie przed terminem, tylko teraz boje sie , ze urodze z 3 tyg.przed itp, ale zobaczymy...wlasnie to dziecko zdecyduje kiedy...
ja sobie od początku zdawałam sprawę z tego, że rozpoznanie płci na prenatalnym to zbyt wcześnie i nie przywiązywałam wagi do tego. teraz doktor powiedziała, że widać wyraźnie córuś jak nic... ale oczywiście pewność będzie jak już wyjdzie...;-)
z dzieckiem wszystko w porządku...ale moja morfologia ma się coraz gorzej. tzn. teraz jeszcze wszystko w normalnie, ale mówi, że będzie się pogarszać także muszę zacząć łykać witaminki.
z tym terminem to się trzymamy tylko usg, który na każdej wizycie jest taki sam ponieważ OM nie pamiętam...;-)
z dzieckiem wszystko w porządku...ale moja morfologia ma się coraz gorzej. tzn. teraz jeszcze wszystko w normalnie, ale mówi, że będzie się pogarszać także muszę zacząć łykać witaminki.
z tym terminem to się trzymamy tylko usg, który na każdej wizycie jest taki sam ponieważ OM nie pamiętam...;-)
Witam wszystkie przyszłe i obecne mamy poświątecznie :)
Najadłam sie na Świeta, że ho ho i teraz czuje sie jak jak wielorybek.
Musze się z Wami podzieli spostrzerzeniami odnosnie naszego stranu i reakcji ludzi. Czy Wam ktokolwiek ustepuje miejsca np. na POczcie, w sklepie, autobusie, Kościele? Bo ja jakos nic takiego nie zauważyłam, choć moja ciąża jest juz bardzo widoczna....przykre :( Ja jak zawsze widziałam kobiete w ciąży w mojej kolejce np. do okienka na POczte to prosiłam, aby przeszła do przodu i nie czekała.
Najadłam sie na Świeta, że ho ho i teraz czuje sie jak jak wielorybek.
Musze się z Wami podzieli spostrzerzeniami odnosnie naszego stranu i reakcji ludzi. Czy Wam ktokolwiek ustepuje miejsca np. na POczcie, w sklepie, autobusie, Kościele? Bo ja jakos nic takiego nie zauważyłam, choć moja ciąża jest juz bardzo widoczna....przykre :( Ja jak zawsze widziałam kobiete w ciąży w mojej kolejce np. do okienka na POczte to prosiłam, aby przeszła do przodu i nie czekała.
Hej,
w tej ciąży jeszcze się nie spotkałam z tym, żeby ktoś mi gdziekolwiek ustąpił. Ale też brzusio nie jest aż tak oczywisty i widoczny (pewnie większość bierze mnie za grubaskę ;)). W pierwszej ciąży jak jeździłam skm to często się zdarzało, że ludzie ustępowali, przy czym zazwyczaj byli to starsi panowie. Natomiast w kolejce w sklepie czy gdziekolwiek indziej, to nikt nie ustępuje, jeszcze się przed Ciebie wepchną bo za wolno idziesz... W tramwaju to raczej zapomnij, chyba że trafisz na godziny kiedy babcie i dziadki nie jeżdżą ;)
Po prostu czasy się zmieniają i trzeba się z tym pogodzić. Zresztą nie mamy źle :)
w tej ciąży jeszcze się nie spotkałam z tym, żeby ktoś mi gdziekolwiek ustąpił. Ale też brzusio nie jest aż tak oczywisty i widoczny (pewnie większość bierze mnie za grubaskę ;)). W pierwszej ciąży jak jeździłam skm to często się zdarzało, że ludzie ustępowali, przy czym zazwyczaj byli to starsi panowie. Natomiast w kolejce w sklepie czy gdziekolwiek indziej, to nikt nie ustępuje, jeszcze się przed Ciebie wepchną bo za wolno idziesz... W tramwaju to raczej zapomnij, chyba że trafisz na godziny kiedy babcie i dziadki nie jeżdżą ;)
Po prostu czasy się zmieniają i trzeba się z tym pogodzić. Zresztą nie mamy źle :)
hej. tak się ostatnio zastanawiałam, czy jak już będzie brzuch i będę stała w kolejce do kasy z pierwszeństwem dla ciężarnych, to chyba i tak nie będę na tyle odważna, żeby się przebić ;-)
także nie nastawiam się, że będą mi ustępować czy coś...
oczywiście zawsze będzie miło jeżeli ktoś ustąpi, przepuści. ale nie będę tego chyba wymagać...;-)
ale jestem zajarana tą dziewczynką...hehe
także nie nastawiam się, że będą mi ustępować czy coś...
oczywiście zawsze będzie miło jeżeli ktoś ustąpi, przepuści. ale nie będę tego chyba wymagać...;-)
ale jestem zajarana tą dziewczynką...hehe
:) w ciąży z Jasiem,często puszczano mnie w kolejkach w sklepie,np mięsnym,supermarketach-Panie z kas same wołały:) To było naprawdę miłe, w tramwaju,autobusie najczęściej młodzi ludzie:) Generalnie spotykałam się z masą życzliwości i pomocy:)
Bywały też nieprzyjemne sytuacje,jak np starszy Pan który wydarł się na mnie,że siedzę w tramwaju a on stoi-jednak jak zobaczył mój brzuszek,to... zrobił się czerwony i wysiadł:)
Bywały też nieprzyjemne sytuacje,jak np starszy Pan który wydarł się na mnie,że siedzę w tramwaju a on stoi-jednak jak zobaczył mój brzuszek,to... zrobił się czerwony i wysiadł:)
hello dziewczęta!!
długo mnie nie było, wiadomo, święta, a później miałam awarię kompa, na szczęście cudownie ozdrowiał, więc mam nadzieje, że nie wywinie mi numeru i nie rozkraczy się zupełnie!
Co do uprzejmości ludzi w miejscach publicznych, to ja dziś pierwszy raz skorzystałam z przywileju cieżarnej w Lux Medzie jak szłam na badania, pan był zdziwiony, że wchodzę przed nim, ale powiedziałam mu, że mam przywilej i już :) niestety ludzie nie są tacy uczynni. Zawsze wydawało mi się, że będę walczyć o swoje ale jakoś mi głupio....
Kupiłam sobie w końcu leżak ogrodowy i idę się wylegiwać!! jeeee
kocham tą pogodę!!!! :D
długo mnie nie było, wiadomo, święta, a później miałam awarię kompa, na szczęście cudownie ozdrowiał, więc mam nadzieje, że nie wywinie mi numeru i nie rozkraczy się zupełnie!
Co do uprzejmości ludzi w miejscach publicznych, to ja dziś pierwszy raz skorzystałam z przywileju cieżarnej w Lux Medzie jak szłam na badania, pan był zdziwiony, że wchodzę przed nim, ale powiedziałam mu, że mam przywilej i już :) niestety ludzie nie są tacy uczynni. Zawsze wydawało mi się, że będę walczyć o swoje ale jakoś mi głupio....
Kupiłam sobie w końcu leżak ogrodowy i idę się wylegiwać!! jeeee
kocham tą pogodę!!!! :D
U mnie raz widać, raz nie, zależnie od tego, w co się ubiorę. Na razie się nie zdarzyło, żeby mi ktoś ustąpił miejsca, ale sądzę, że to dlatego, że w sumie jeszcze nie wyglądam jak w ciąży.
Kiedyś była taka akcja z plakatami w tramwajach i autobusach: "ustąp miejsca dziecku w drodze" i to naprawdę działało. Ludzie nie mieli odwagi siedzieć, mając taki plakat w zasięgu wzroku i kobietę w ciąży obok.
Niestety, często nie korzystam z wolnego miejsca z powodu osób, które siedzą w pobliżu i zwyczajnie śmierdzą. Teraz razi mnie to szczególnie i wolę wstać i stać przez całą drogę z dala od takiego osobnika, niż usiąść obok. Jakiś czas temu, w autobusie usiadła obok mnie babka około trzydziestki z mega przetłuszczonymi włosami i przeglądała jakieś ulotki o karmieniu piersią. Jej czaszka śmierdziała straszliwie i sama myśl, że ktoś taki miałby karmić dziecko... Ohydztwo...
Kiedyś była taka akcja z plakatami w tramwajach i autobusach: "ustąp miejsca dziecku w drodze" i to naprawdę działało. Ludzie nie mieli odwagi siedzieć, mając taki plakat w zasięgu wzroku i kobietę w ciąży obok.
Niestety, często nie korzystam z wolnego miejsca z powodu osób, które siedzą w pobliżu i zwyczajnie śmierdzą. Teraz razi mnie to szczególnie i wolę wstać i stać przez całą drogę z dala od takiego osobnika, niż usiąść obok. Jakiś czas temu, w autobusie usiadła obok mnie babka około trzydziestki z mega przetłuszczonymi włosami i przeglądała jakieś ulotki o karmieniu piersią. Jej czaszka śmierdziała straszliwie i sama myśl, że ktoś taki miałby karmić dziecko... Ohydztwo...
marta29 uśmiałam się z tej czaszki :) Fakt to obrzydliwe.
Póki co mi nikt nie ustępuje kolejki np. w sklepie bo nie widać brzuszka za bardzo. W sumie zależy od dnia i od tego co zjem. Bo w poniedziałek ewidentnie było widać a dziś już nie.. :/
Z synkiem w ciąży tylko raz Pani na poczcie jak zaobaczyła mój brzucho to powiedziała ludziom że ja pierwsza :) poza tym na przejściach dla pieszych samochody też się zatrzymywały( jak chodziłam z wózkiem to też a jak idę z synkiem to też się zatrzymają) środkami komunikacji nie jeżdżę więc nie wiem. W kolejece na badania nie ma problemu bo i krew pobiera Pani przy gabinecie ginekologa więc tam tylko ciężaróweczki.
Póki co mi nikt nie ustępuje kolejki np. w sklepie bo nie widać brzuszka za bardzo. W sumie zależy od dnia i od tego co zjem. Bo w poniedziałek ewidentnie było widać a dziś już nie.. :/
Z synkiem w ciąży tylko raz Pani na poczcie jak zaobaczyła mój brzucho to powiedziała ludziom że ja pierwsza :) poza tym na przejściach dla pieszych samochody też się zatrzymywały( jak chodziłam z wózkiem to też a jak idę z synkiem to też się zatrzymają) środkami komunikacji nie jeżdżę więc nie wiem. W kolejece na badania nie ma problemu bo i krew pobiera Pani przy gabinecie ginekologa więc tam tylko ciężaróweczki.
hej
tak czytam o tym przepuszczaniu w kolejce i osobiście uważam, że nikt nie ma prawa wymagać od innych specjalnego traktowania. To że np ja jestem w ciąży to moja sprawa i wybór, a to czy ktoś puści mnie w kolejce czy na przejściu dla pieszych to tylko dobra wola, a czasem mam wrażenie, że kobiety w ciąży trochę nadużywają swojego stanu dla specjalnego traktowania. Inny podróżny tez może się źle czuć a człowiek w kolejce zwyczajnie się spieszyć. Zawsze się wkurzałam, że np starsi ludzie wymagają, żeby im ustąpić miejsca, a tymczasem to jest mój wybór czy ustąpię czy nie a nie żaden obowiązek, przecież tak samo zapłaciłam za bilet. Nieraz jadąc w zatłoczonym autobusie latem byłam bliska utraty przytomności, ale nigdy do nikogo nie miałam pretensji albo wymagań bo niby czemu mam być lepiej traktowana? Jeśli mi się nie podoba to są taksówki. moja ciąża to mój wybór i nie widzę powodu żebym miała się zachowywać jak ci wkurzający starsi ludzie którzy uważają ze wszystko im się należy.
tak czytam o tym przepuszczaniu w kolejce i osobiście uważam, że nikt nie ma prawa wymagać od innych specjalnego traktowania. To że np ja jestem w ciąży to moja sprawa i wybór, a to czy ktoś puści mnie w kolejce czy na przejściu dla pieszych to tylko dobra wola, a czasem mam wrażenie, że kobiety w ciąży trochę nadużywają swojego stanu dla specjalnego traktowania. Inny podróżny tez może się źle czuć a człowiek w kolejce zwyczajnie się spieszyć. Zawsze się wkurzałam, że np starsi ludzie wymagają, żeby im ustąpić miejsca, a tymczasem to jest mój wybór czy ustąpię czy nie a nie żaden obowiązek, przecież tak samo zapłaciłam za bilet. Nieraz jadąc w zatłoczonym autobusie latem byłam bliska utraty przytomności, ale nigdy do nikogo nie miałam pretensji albo wymagań bo niby czemu mam być lepiej traktowana? Jeśli mi się nie podoba to są taksówki. moja ciąża to mój wybór i nie widzę powodu żebym miała się zachowywać jak ci wkurzający starsi ludzie którzy uważają ze wszystko im się należy.
A mnie się wydaje, że to kwestia dobrego wychowania. Jasne, że ciąża to mój wybór i ja osobiście nigdy nie mam do nikogo pretensji, że mi nie ustąpił miejsca (ostatnio stałam całą mszę rezurekcyjną w masakrycznym tłoku)... ale starość już niekoniecznie jest wyborem... A na taksówki nie wszystkich stać ;) To tak a propos...
A tak w ogóle to mam pytanie, kiedy należało by się wybrać do szkoły rodzenia? I czy już macie jakieś typy? Pozdrawiam...
Ps. Przeglądam strony z mebelkami dla dzieci, masakra... jakie to wszystko drogie... :((
A tak w ogóle to mam pytanie, kiedy należało by się wybrać do szkoły rodzenia? I czy już macie jakieś typy? Pozdrawiam...
Ps. Przeglądam strony z mebelkami dla dzieci, masakra... jakie to wszystko drogie... :((
hello,
ja dzis caly zien w szpitalu na badanich i na glukazie, bleee, ale przynajmniej nie mialam odruchu wymiotnego jak w poprzedniej ciazy...
hmmm z ustepowaniem miejsca w metrze itp, nie ma zadnego problemu, jak nic nie ylo widac to mam taki znaczek baby on board, przeslali z osrodka transportu miejskiego ZA DARMO, teraz nie nosze, bo widac brdzo wyraznie, ze jest to brzuch ciazowy...w metrze zero problemow, tylko, ze jak jest tloczno, to biore nastepny, ale metro mamy co 2 minuty w godz.szczytu...
w kolejkach w sklepie itp, tutaj takie cos nie istnieje, jak jestem w Pl, tez nic takiego mnie nie spotkalo, osobiscie uwazam, ze jak jestem w stanie pchac wielki kosz z zakupami, albo siaty itp z zakupami, to w kolejce do kasy tez moge wystac itp...ale to moje zdanie...
ja teraz sz.rodzenia odpuszczam, ale polecam, bo jest fajnie, choc wiem, ze w Pl szkol prowadzone sa inaczej itp...
ja z mebelek to najdrozsze bedzie lozko i materac,z mebli nic nie dokupuje, ja chce aby dzieci byly jak najszybciej razem w pokoju, nie rozdzielam ich itp, myslimy, ze ja beda nastolatkami, to wtedy beda mialy osobne pokoje, dla mnie bez sensu aby takiem 3-5 latki mialy osobne pokoje itp, po co rozdzielac, niech ucza sie zycia razem itp, raczej to my przeniesiemy sie z poddasza, pietro nizej do mniejszej sypialni, a je na poddasze, nie wiem jak maz to przezyje, ale takie zycie...
ja dzis caly zien w szpitalu na badanich i na glukazie, bleee, ale przynajmniej nie mialam odruchu wymiotnego jak w poprzedniej ciazy...
hmmm z ustepowaniem miejsca w metrze itp, nie ma zadnego problemu, jak nic nie ylo widac to mam taki znaczek baby on board, przeslali z osrodka transportu miejskiego ZA DARMO, teraz nie nosze, bo widac brdzo wyraznie, ze jest to brzuch ciazowy...w metrze zero problemow, tylko, ze jak jest tloczno, to biore nastepny, ale metro mamy co 2 minuty w godz.szczytu...
w kolejkach w sklepie itp, tutaj takie cos nie istnieje, jak jestem w Pl, tez nic takiego mnie nie spotkalo, osobiscie uwazam, ze jak jestem w stanie pchac wielki kosz z zakupami, albo siaty itp z zakupami, to w kolejce do kasy tez moge wystac itp...ale to moje zdanie...
ja teraz sz.rodzenia odpuszczam, ale polecam, bo jest fajnie, choc wiem, ze w Pl szkol prowadzone sa inaczej itp...
ja z mebelek to najdrozsze bedzie lozko i materac,z mebli nic nie dokupuje, ja chce aby dzieci byly jak najszybciej razem w pokoju, nie rozdzielam ich itp, myslimy, ze ja beda nastolatkami, to wtedy beda mialy osobne pokoje, dla mnie bez sensu aby takiem 3-5 latki mialy osobne pokoje itp, po co rozdzielac, niech ucza sie zycia razem itp, raczej to my przeniesiemy sie z poddasza, pietro nizej do mniejszej sypialni, a je na poddasze, nie wiem jak maz to przezyje, ale takie zycie...
Do szkoły rodzenia to chyba jakoś w 7 miesiącu, tak sądzę.
Dziewczyny, dawajcie znaki, jak sobie wybierzecie jakąś szkołę, albo znacie taką, którą można polecić. Może akurat gdzieś tam któraś z nas trafi na inną z nas i będzie raźniej.
Ja tylko rzuciłam okiem jakiś czas temu na szkoły w Gdańsku, bez sprawdzania szczegółów. Ponieważ planuję rodzić w Wojewódzkim, to też chyba tam bym się wybrała, żeby zawczasu ogarnąć przestrzeń i mieć jakąś orientację.
Dziewczyny, dawajcie znaki, jak sobie wybierzecie jakąś szkołę, albo znacie taką, którą można polecić. Może akurat gdzieś tam któraś z nas trafi na inną z nas i będzie raźniej.
Ja tylko rzuciłam okiem jakiś czas temu na szkoły w Gdańsku, bez sprawdzania szczegółów. Ponieważ planuję rodzić w Wojewódzkim, to też chyba tam bym się wybrała, żeby zawczasu ogarnąć przestrzeń i mieć jakąś orientację.
tak, starość nie jest wyborem, ale to czy się ustąpi miejsca czy nie jest wyborem uzależnionym tez od wrażliwości i dobrego wychowania. Wymaganie wrażliwości i dobrego wychowania też jest nadużyciem, a tym bardziej wymaganie od innych zrozumienia że np. kogoś nie stać na taksówki, W takim świecie żyjemy. Nie mówię że nie należny ustępować osobom starszym lub kobietom w ciąży, ale że wcale nie jest to obowiązkiem innych ludzi. jeśli ktoś to zrobi, to chwała mu, ale nie oburzajmy sie tak bardzo jeśli ktoś się nie wzruszy losem kobiety w ciąży
Ewciuś
ja też planuję rodzić na Klinicznej, więc wychodzi na to że do SR możemy się wybrać razem :) no ale to jeszcze czas :) przy następnej wizycie podpytam ginke, kiedy to trzeba się wybierać :)
Czeka mnie dziś kolejny nudny dzień, chyba musze się wybrać do Gdańska na małe zakupy, ale nie wiem czy mi się chce... ehhh to lenistwo :P
ja też planuję rodzić na Klinicznej, więc wychodzi na to że do SR możemy się wybrać razem :) no ale to jeszcze czas :) przy następnej wizycie podpytam ginke, kiedy to trzeba się wybierać :)
Czeka mnie dziś kolejny nudny dzień, chyba musze się wybrać do Gdańska na małe zakupy, ale nie wiem czy mi się chce... ehhh to lenistwo :P
~ mandarynka
Jak się będziesz tam wybierała, to daj znać, ja dam Tobie znać, jeśli ja się będę wybierała - zawsze to fajniej "znać" już kogoś na starcie :)
Nie wiem jak z tymi terminami tylko, bo moje małe po ostatnim USG nadrobiło 3 dni, ciekawa jestem, czy teraz znów mi się termin nie zmieni, ale tego się dowiem po majówce dopiero, bo wybywam na kajaki :D
Musiałam się pochwalić, już nie mogę się doczekać :)
Jak się będziesz tam wybierała, to daj znać, ja dam Tobie znać, jeśli ja się będę wybierała - zawsze to fajniej "znać" już kogoś na starcie :)
Nie wiem jak z tymi terminami tylko, bo moje małe po ostatnim USG nadrobiło 3 dni, ciekawa jestem, czy teraz znów mi się termin nie zmieni, ale tego się dowiem po majówce dopiero, bo wybywam na kajaki :D
Musiałam się pochwalić, już nie mogę się doczekać :)
Ja się tym razem nie wybieram do SR, myślę że przez te 2 lata nic się nie zmieniło. Zamierzam rodzić na Zaspie, więc jeśli któraś z dziewczyn też się tam zdecyduje, to mam tylko prośbę o umieszczenie listy rzeczy potrzebnych do szpitala (bo to akurat mogło się zmienić).
Z tego co pamiętam na Zaspę do SR w szpitalu należało się zgłaszać od 28 tc, ze skierowaniem od lekarza było za darmo, tylko za partnera płaciło się 50 zł.
Z tego co pamiętam na Zaspę do SR w szpitalu należało się zgłaszać od 28 tc, ze skierowaniem od lekarza było za darmo, tylko za partnera płaciło się 50 zł.
e super, ja planuje 14 maja isc na polowkowe prywatnie i mam nadzieje, ze dowiem sie juz kto tam siedzi hihi, i po urlopie zrobie remanent ciuszkowy dla maluszkow itp...
a to sa juz truskawki kaszubske w Gda, maz je uwielbia- a tutaj raczej nie dostane ;-) i zawsze kloce sie, ze kaszubskie lepsze od brytyjskich hihi, choc ja lubie tez hiszpanskie....
a to sa juz truskawki kaszubske w Gda, maz je uwielbia- a tutaj raczej nie dostane ;-) i zawsze kloce sie, ze kaszubskie lepsze od brytyjskich hihi, choc ja lubie tez hiszpanskie....
Mi też już się marzą truskawki, ale póki co nie kupuję tych szklarniowych ani sprowadzanych, bo mam po nich uczulenie...
Wczoraj było wielkie pakowanie na wyjazd, dziś po pracy wyjeżdżamy i wracamy w poniedziałek wieczorem. Dominika zostawiamy z dziadkami :) Mam tylko nadzieję, że pogoda będzie lepsza niż w zeszłym roku.
Maluszek zaczyna mi już nieźle brykać w brzuszku, jeszcze nie jest to wyczuwalne na zewnątrz, ale i tak się cieszę.
Wczoraj było wielkie pakowanie na wyjazd, dziś po pracy wyjeżdżamy i wracamy w poniedziałek wieczorem. Dominika zostawiamy z dziadkami :) Mam tylko nadzieję, że pogoda będzie lepsza niż w zeszłym roku.
Maluszek zaczyna mi już nieźle brykać w brzuszku, jeszcze nie jest to wyczuwalne na zewnątrz, ale i tak się cieszę.
a ja miałam takie ciśnienie, że kupiłam dziś truskawki i połowę zjadłam po umyciu stojąc przy zlewie w kuchni hehehe :P
ja też dziś się pakuję, jutro jedziemy na wesele. Sukienkę mam :) i zupelnie w niej nie widać, że jestem w ciąży, wracamy w niedziele. Niestety majówka do d... bo małżonek 2 maja pracuje :/
ja też dziś się pakuję, jutro jedziemy na wesele. Sukienkę mam :) i zupelnie w niej nie widać, że jestem w ciąży, wracamy w niedziele. Niestety majówka do d... bo małżonek 2 maja pracuje :/
ja mam kolejny dzień odpoczynku, oj muszę Wam dziewczyny powiedzieć, że tak się rozleniwiłam, że najchętniej już bym nie wracała do pracy, ale póki będę się dobrze czuła to będę do niej chodziła
w centrum Polski super pogoda, słonecznie i cieplutko, my z mężem teraz nadrabiamy zaległości rodzinno - koleżeńskie i sobie odwiedzamy znajomych, rodzinkę, przy okazji sporo się dotleniamy
tak się ładnie wszystko rozwinęło drzewka owocowe kwitną, liści pełno na drzewach, a za oknem zapach koszonej trawy uwielbiam ten zapach:)
pozdrawiam Was cieplutko
w centrum Polski super pogoda, słonecznie i cieplutko, my z mężem teraz nadrabiamy zaległości rodzinno - koleżeńskie i sobie odwiedzamy znajomych, rodzinkę, przy okazji sporo się dotleniamy
tak się ładnie wszystko rozwinęło drzewka owocowe kwitną, liści pełno na drzewach, a za oknem zapach koszonej trawy uwielbiam ten zapach:)
pozdrawiam Was cieplutko
[url=http://slub-wesele.pl/]
[url=http://www.suwaczki.com/]

[url=http://www.suwaczki.com/]

Witajcie słonecznie i ciepło :)
wiosna to jednak najpiękniesza pora roku :) a już wogóle przy takiej pogodzie..
Ja już dziś po pracy, po zakupach.. odpoczniemy chwilę w domu i na podwórko.
My na majówkę nie wyjeżdżamy nigdzie daleko.. jak będzie pogoda to oczywiśnie konieczne będą wycieczki w plener. A jak zimno to będziemy kawkować u znajomych.
Miłego popołudnia!
wiosna to jednak najpiękniesza pora roku :) a już wogóle przy takiej pogodzie..
Ja już dziś po pracy, po zakupach.. odpoczniemy chwilę w domu i na podwórko.
My na majówkę nie wyjeżdżamy nigdzie daleko.. jak będzie pogoda to oczywiśnie konieczne będą wycieczki w plener. A jak zimno to będziemy kawkować u znajomych.
Miłego popołudnia!
Witamy
Poszukujemy osób mieszkających na terenie GDAŃSKA POŁUDNIE, które chciałyby wywiesić na swoim balkonie nieszpecący i zaprojektowany indywidualnie baner reklamowy naszej firmy w zamian za wykonanie sesji dla dziecka bądź sesji ciążowej w naszym studio fotograficznym lub plenerze.
Zależy nam głównie na balkonach lub płotach dobrze widocznych z głównie uczęszczanych ulic. Nacisk stawiamy na okolice: CHEŁM, ZAKONICZYN, KOWALE, ŁOSTOWICE, ORUNIA GÓRNA, UJEŚCISKO i tereny nieodległe. Oczywiście jeśli ktoś mieszka w innej wyjątkowo fajnej lokalizacji pod względem opisywanej wyżej reklamy to też prosimy o kontakt.
Jesteśmy też w stanie wykonać innego rodzaju sesje. Zakres naszych usług rozpisany jest na stronie http://www.2style.pl
Dziękujemy
Poszukujemy osób mieszkających na terenie GDAŃSKA POŁUDNIE, które chciałyby wywiesić na swoim balkonie nieszpecący i zaprojektowany indywidualnie baner reklamowy naszej firmy w zamian za wykonanie sesji dla dziecka bądź sesji ciążowej w naszym studio fotograficznym lub plenerze.
Zależy nam głównie na balkonach lub płotach dobrze widocznych z głównie uczęszczanych ulic. Nacisk stawiamy na okolice: CHEŁM, ZAKONICZYN, KOWALE, ŁOSTOWICE, ORUNIA GÓRNA, UJEŚCISKO i tereny nieodległe. Oczywiście jeśli ktoś mieszka w innej wyjątkowo fajnej lokalizacji pod względem opisywanej wyżej reklamy to też prosimy o kontakt.
Jesteśmy też w stanie wykonać innego rodzaju sesje. Zakres naszych usług rozpisany jest na stronie http://www.2style.pl
Dziękujemy
HEJKA :)
Nie wiem jak u Was, ale u mnie na osiedlu dzis było bardzo zimno, tzn. wiał zimny wiatr, mam nadzieję, że prognoza na majówke jest bardziej optymistyczna niz dzisiejszy dzień...:) A na majówke brykamy do Ustki :)
Mój mały "kopacz" tak mocno kopie, że już z zewnatrz widac kopniaczki :) Niby przeżywam to drugi raz, ale za każdym razem jest to dla mnie niesamowite, dosłownie CUD! :)
Co do tego przepuszczania w kolejkach to ja od nikogo tego nie wymagam, aby mnie przepuszczał, ale z kolei jak widze kobiete w ciąży, to zawsze wychodzę z inicjatywą, aby przeszła jako pierwsza. Niestety w odwrotna strone to juz nie działa :( Ja moge stac w kolejkach, dopóki dopóty dobrze sie czuję. Najgorzej wspominam czas kiedy dojeżdżałam na Politechnike codziennie rano i po południu w masaktycznie nagrzanym autobusie i nikt, dosłownie nikt nie ustepował miejsca. Byłam wtedy w 8. miesiącu. Dla mnie to juz jest przegięcie, bo ja nie potrafiłabym spokojnie siedziec widząć, że kobieta w ciąży obładowana książkami stoi obok mnie i próbuje uzyskać równowagę w podskakujacym autobusie...
Nie wiem jak u Was, ale u mnie na osiedlu dzis było bardzo zimno, tzn. wiał zimny wiatr, mam nadzieję, że prognoza na majówke jest bardziej optymistyczna niz dzisiejszy dzień...:) A na majówke brykamy do Ustki :)
Mój mały "kopacz" tak mocno kopie, że już z zewnatrz widac kopniaczki :) Niby przeżywam to drugi raz, ale za każdym razem jest to dla mnie niesamowite, dosłownie CUD! :)
Co do tego przepuszczania w kolejkach to ja od nikogo tego nie wymagam, aby mnie przepuszczał, ale z kolei jak widze kobiete w ciąży, to zawsze wychodzę z inicjatywą, aby przeszła jako pierwsza. Niestety w odwrotna strone to juz nie działa :( Ja moge stac w kolejkach, dopóki dopóty dobrze sie czuję. Najgorzej wspominam czas kiedy dojeżdżałam na Politechnike codziennie rano i po południu w masaktycznie nagrzanym autobusie i nikt, dosłownie nikt nie ustepował miejsca. Byłam wtedy w 8. miesiącu. Dla mnie to juz jest przegięcie, bo ja nie potrafiłabym spokojnie siedziec widząć, że kobieta w ciąży obładowana książkami stoi obok mnie i próbuje uzyskać równowagę w podskakujacym autobusie...
hej dziewczyny dlugo mnie nie bylo ale juz jestem:)
no pogoda super ja tez uwielbiam wiosne chociaz teraz to ni za bardzo bo w ciazy dostalam alergii a ze teraz wszystko pyli to sie mecze we wtorek bylo tak zlee ze wyladowalam w szpitalu z dusznosciami teraz dostalam zyrtec w tabletkach na 7 dni i po weekendzie ide do jakiegos alergologa bo nie wyrobie calego lata:(
dzisiaj idziemy z mezem i corka na usg 3d ciekawe co tam nam dzidzia pokaze:)
no pogoda super ja tez uwielbiam wiosne chociaz teraz to ni za bardzo bo w ciazy dostalam alergii a ze teraz wszystko pyli to sie mecze we wtorek bylo tak zlee ze wyladowalam w szpitalu z dusznosciami teraz dostalam zyrtec w tabletkach na 7 dni i po weekendzie ide do jakiegos alergologa bo nie wyrobie calego lata:(
dzisiaj idziemy z mezem i corka na usg 3d ciekawe co tam nam dzidzia pokaze:)
Witam Was,
mimo pięknego dnia my rano otrzymaliśmy smutną wiadomość o śmierci naszej znajomej.. ciężko mi to przyjąć mimo że chorowała już rok i w osttanich tygodniach było pewne że nie ma już dużo czasu.. :(
Dziś jestem sama z robaczkiem.. jakoś musimy sobie dzień zorganizować. Planowałam na dziś sprzątanie ale coś mi nie wychodzi. Chyba wybierzemy się na spacer..
Strasznie mi smutno.
mimo pięknego dnia my rano otrzymaliśmy smutną wiadomość o śmierci naszej znajomej.. ciężko mi to przyjąć mimo że chorowała już rok i w osttanich tygodniach było pewne że nie ma już dużo czasu.. :(
Dziś jestem sama z robaczkiem.. jakoś musimy sobie dzień zorganizować. Planowałam na dziś sprzątanie ale coś mi nie wychodzi. Chyba wybierzemy się na spacer..
Strasznie mi smutno.
Hej, hej :)
Słonecznie,ale zimno ;p brrr
Misiabela przykro mi ;/ wiem co to znaczy moja dobra kolezanka zmarla 3 mies. po Naszym Slubie a do kocastarala sie byc pomocna,aktywna ;/ ja wlasciwie do tej pory nie wierze,ze Jej nie ma,chyba mimo 1,5 roku nie dotarlo to do mnie ;/
Ja od rana male sprzatanko,obiadek przygotowany i czekam na Meżusia :)
Truskawki hiszpanskie sa dostepne,az wczoraj musialam zjesc, cisnienie mialam na nie ;p chociaz nie sa tak dobre jak nasze to jednak chociaz namiastka ;)
Słonecznie,ale zimno ;p brrr
Misiabela przykro mi ;/ wiem co to znaczy moja dobra kolezanka zmarla 3 mies. po Naszym Slubie a do kocastarala sie byc pomocna,aktywna ;/ ja wlasciwie do tej pory nie wierze,ze Jej nie ma,chyba mimo 1,5 roku nie dotarlo to do mnie ;/
Ja od rana male sprzatanko,obiadek przygotowany i czekam na Meżusia :)
Truskawki hiszpanskie sa dostepne,az wczoraj musialam zjesc, cisnienie mialam na nie ;p chociaz nie sa tak dobre jak nasze to jednak chociaz namiastka ;)
1. gosiunia1108 - 7 wrzesień
2. natalnik - 7 wrzesień
3. sałatka - 7 wrzesień - SYN Pawełek
4. aga_6663 - 8 wrzesień
5. czarna84 - 8 wrzesień - SYN - Dominik
6. Kamczik - 9 wrzesień
7. mamasandry - 9 wrzesień - SYN
8. ligia - 10 wrzesień - CÓRKA
9. Leokadia2101 - 17 wrzesień - SYN
10. Dżina - 23 września
11. Jumelka - 24 września - CÓRKA
12. Ru.mink@ - 25 września
13. Ewciuś - 26 września - CÓRKA
14. pieczenienatalia - 27 wrzesień
15. @IzZzka@ - 28 września
16. cheeringup - 29 września
17. alicja_82 - 30 września
18. marta29 - 1 października
19. Monia Er - 4 październik
20. gwiazdeczka - październik
21. malinowa mandarynka - 7 październik- CÓRKA - MARTA
22. sowka - 9 październik - SYN
23. izulucha - 10 październik
24. rybcia6 - 10 październik
25. misiabela - 14 październik
26. ewaaa42 - 17 październik
27. Patunga - 20 październik
28. lilo - 22 październik
29. nusia85 - 24październik
30. lucek - 26 październik
31. Basieniak - 26 październik
32. Brzoskwinka84 - 28 październik
33. gosiaczek.k - 28 październik
Dziewczyny jestesmy wlasnie po usg i bedzie chlopak pomimo tego ze chcialam druga dziewczynke to ciesze sie jak gwizdek ze bedzie chlopak:)
uciekam jedziemy na urodzinki:)
2. natalnik - 7 wrzesień
3. sałatka - 7 wrzesień - SYN Pawełek
4. aga_6663 - 8 wrzesień
5. czarna84 - 8 wrzesień - SYN - Dominik
6. Kamczik - 9 wrzesień
7. mamasandry - 9 wrzesień - SYN
8. ligia - 10 wrzesień - CÓRKA
9. Leokadia2101 - 17 wrzesień - SYN
10. Dżina - 23 września
11. Jumelka - 24 września - CÓRKA
12. Ru.mink@ - 25 września
13. Ewciuś - 26 września - CÓRKA
14. pieczenienatalia - 27 wrzesień
15. @IzZzka@ - 28 września
16. cheeringup - 29 września
17. alicja_82 - 30 września
18. marta29 - 1 października
19. Monia Er - 4 październik
20. gwiazdeczka - październik
21. malinowa mandarynka - 7 październik- CÓRKA - MARTA
22. sowka - 9 październik - SYN
23. izulucha - 10 październik
24. rybcia6 - 10 październik
25. misiabela - 14 październik
26. ewaaa42 - 17 październik
27. Patunga - 20 październik
28. lilo - 22 październik
29. nusia85 - 24październik
30. lucek - 26 październik
31. Basieniak - 26 październik
32. Brzoskwinka84 - 28 październik
33. gosiaczek.k - 28 październik
Dziewczyny jestesmy wlasnie po usg i bedzie chlopak pomimo tego ze chcialam druga dziewczynke to ciesze sie jak gwizdek ze bedzie chlopak:)
uciekam jedziemy na urodzinki:)
oj a ja, choć to moja pierwsza ciąża, szybko poczułam ruchy. czasami to takie puknięcia, ale raczej odczuwam to jako taki latający pęcherzyk. I nie jest to do pomylenia z gazami ;-) dziwaczne uczucie :) ale nie mogę się doczekać tych prawdziwych, mocniejszych ruchów.
a w ogóle to jak odkurzam, to też takie dziwne uczucie mam, ruchów wtedy nie czuję, ale taki jakby falujący worek z wodą hehe
a w ogóle to jak odkurzam, to też takie dziwne uczucie mam, ruchów wtedy nie czuję, ale taki jakby falujący worek z wodą hehe
Hello :)
skoro dziś 1 maja to ja zapraszam do nowego wątku :)
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=234948&c=1&k=160
skoro dziś 1 maja to ja zapraszam do nowego wątku :)
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=234948&c=1&k=160