Widok
Marcowo - kwietniowe mamusie z maluszkami 2013 vol. 20
21.02 (02.03) szuwarkowa80 - synek Kubuś 3610g i 53cm/ Zaspa SN
25.02 (11.03) Martka - córeczka Aurelia 2870g / Kliniczna SN
02.03 (15.03) szaga - synek Alanek 2650g i 51cm / Redłowo SN
03.03 (30.03) Karolkarumia - córeczka Weronika 3300g i 52 cm/ Redłowo CC
05.03 (02.03) Mara_Jade - córeczka Emilka 3850g i 53cm/ Redłowo SN
13.03 (20.03) AsiaczeK_S_88 - synek Tomuś 3000g i 52 cm/ Redłowo SN
15.03 katarin- synek Kubuś
15.03 (20.03) Virae - córka Marta, Kliniczna CC
17.03 (15.03) Aniuleczka25 - synuś Nikoś 3150g i 54 cm/ Wojewódzki SN
18.03 (13.03) Yoasia - córeczka Lenka 2850g i 53cm/ Redłowo SN
21.03 (25.03) Madzia i Krzyś - synek Bartuś 3850g i 61 cm/ Wejherowo SN
25.03 (07.04) Bombelkowa - synek Bartosz 3780g i 55 cm/ Redłowo CC
25.03 (19.03) Aga007 - córeczka Natalka 4040g i 56 cm / szpital wojewódzki
26.03 (14.03) Hania - synek Kubuś 4670g i 61 cm/ Kliniczna CC
29.03 (19.03) AsiaDK - córeczka Anastazja 3500g i 54 cm / Redłowo CC
29.03 (15.30)Yooki - synek Szymon 3500 i 55cm/ szpital Wejherowo
31.03 (02.04) Anik - córeczka Hania 3870 g i 58 cm / kliniczna CC
01.04 (27.03) BOYorGIRL- córeczka Nina 3580g i 53 cm/ Redłowo SN
04.04 (30.03) MamaDawidka - synek Dawid 3390g i 54 cm/ Redłowo SN
05.04 (17.04) Dimis - synek Tymek 3430g i 53 cm/ Redłowo SN
07.04 (14.04) Tesula - córka Alicja 3490g i 57 cm/ Swissmed CC
07.04 (15.04) kapiszonka 19767synek antoś 3650g 52cm kliniczna SN
13.04 (26.04) Rona- córeczka Zuzia 4090g 60 cm/ Wejherowo SN
15.04 (27.04) Aquss - synek Tymek 2830g i 52 cm / Zaspa SN
16.04 (21.04) Aska84 - synek Szymek 2780g i 51 cm/ Kliniczna SN
16.04 (16.04) EmNEm/ M&ms córeczka Maja 3770g i 57 cm/ Kliniczna CC
19.04 (15.04) mamaalanka- córeczka Lenka 3580g i 58cm /Zaspa SN
24.04 (17.04) micasia- syneczek Bartuś 3945g i 57cm/ Zaspa SN
01.05 (30.04) Rayfall- synuś Antoś 3750g i 55 cm/ Swissmed CC
25.02 (11.03) Martka - córeczka Aurelia 2870g / Kliniczna SN
02.03 (15.03) szaga - synek Alanek 2650g i 51cm / Redłowo SN
03.03 (30.03) Karolkarumia - córeczka Weronika 3300g i 52 cm/ Redłowo CC
05.03 (02.03) Mara_Jade - córeczka Emilka 3850g i 53cm/ Redłowo SN
13.03 (20.03) AsiaczeK_S_88 - synek Tomuś 3000g i 52 cm/ Redłowo SN
15.03 katarin- synek Kubuś
15.03 (20.03) Virae - córka Marta, Kliniczna CC
17.03 (15.03) Aniuleczka25 - synuś Nikoś 3150g i 54 cm/ Wojewódzki SN
18.03 (13.03) Yoasia - córeczka Lenka 2850g i 53cm/ Redłowo SN
21.03 (25.03) Madzia i Krzyś - synek Bartuś 3850g i 61 cm/ Wejherowo SN
25.03 (07.04) Bombelkowa - synek Bartosz 3780g i 55 cm/ Redłowo CC
25.03 (19.03) Aga007 - córeczka Natalka 4040g i 56 cm / szpital wojewódzki
26.03 (14.03) Hania - synek Kubuś 4670g i 61 cm/ Kliniczna CC
29.03 (19.03) AsiaDK - córeczka Anastazja 3500g i 54 cm / Redłowo CC
29.03 (15.30)Yooki - synek Szymon 3500 i 55cm/ szpital Wejherowo
31.03 (02.04) Anik - córeczka Hania 3870 g i 58 cm / kliniczna CC
01.04 (27.03) BOYorGIRL- córeczka Nina 3580g i 53 cm/ Redłowo SN
04.04 (30.03) MamaDawidka - synek Dawid 3390g i 54 cm/ Redłowo SN
05.04 (17.04) Dimis - synek Tymek 3430g i 53 cm/ Redłowo SN
07.04 (14.04) Tesula - córka Alicja 3490g i 57 cm/ Swissmed CC
07.04 (15.04) kapiszonka 19767synek antoś 3650g 52cm kliniczna SN
13.04 (26.04) Rona- córeczka Zuzia 4090g 60 cm/ Wejherowo SN
15.04 (27.04) Aquss - synek Tymek 2830g i 52 cm / Zaspa SN
16.04 (21.04) Aska84 - synek Szymek 2780g i 51 cm/ Kliniczna SN
16.04 (16.04) EmNEm/ M&ms córeczka Maja 3770g i 57 cm/ Kliniczna CC
19.04 (15.04) mamaalanka- córeczka Lenka 3580g i 58cm /Zaspa SN
24.04 (17.04) micasia- syneczek Bartuś 3945g i 57cm/ Zaspa SN
01.05 (30.04) Rayfall- synuś Antoś 3750g i 55 cm/ Swissmed CC
Melduję się w nowym.
Co do tych kaszek bobovity to nie wiedziałam ze zrobili bezcukrową wersję, fajnie. Ja probowalam dawac jeszcze kaszki z nestle "zdrowy brzuszek" czy jakos tak, tez bez cukru,ale męki jakie przechodzilam przy przygotowywaniu ich szybko mnie zniechecily, pelno grudek nirozdrobnionych i skapitulowalam na rzecz bobovity.
Co do tych kaszek bobovity to nie wiedziałam ze zrobili bezcukrową wersję, fajnie. Ja probowalam dawac jeszcze kaszki z nestle "zdrowy brzuszek" czy jakos tak, tez bez cukru,ale męki jakie przechodzilam przy przygotowywaniu ich szybko mnie zniechecily, pelno grudek nirozdrobnionych i skapitulowalam na rzecz bobovity.
Dziewczyny, mam problem, moja córka od dwóch tygodni nie chce w ogóle pić mleka, tzn, wypije, ale tylko zagęszczone kaszką... Z dnia na dzień stwierdziła, że samo mleko jej nie smakuje, robiłam co mogłam, ale w końcu poddałam się i wedle jej życzenia do każdej butli dosypuje jej kaszki ryżowej smakowej, np. malinową. Je 5 razy dziennie po 150 ml, z czego na ostatnie karmienie karmienie zjada 180 - 210 ml. Na 150 ml mleka dosypuje 3 łyżeczki kaszki. Martwię się, że przy takim zagęszczaniu Marta za dużo przybierze na wadze i będzie za gruba! Poza tym w kaszkach jest sporo cukru... Poza mlekiem zjada w ciągu dnia obiadek, czasem też deserek. W tym momencie waży prawie 7 kg i ma 67 cm, więc póki co w normie. Ja myślicie, powinnam ją zmusić do picia samego mleka, czy też nadal dosypywać jej kaszki do każdej butli?
Tez się melduję ;) Aurelia je cały słoiczek obiadku ok 13, później tak ok 17-18 zjada cały deserek, na noc wcina 200ml mleka z kaszką smakową. W ciągu dnia jesteśmy na cycku. Próbuję ją odstawić, ale mało konsekwentna w tym jestem ;) Jednego dnia mówię, że odstawiam, ale następnego wyruszam w miasto i przepraszam się z cycuchami ;) Także odstawianie od piersi idzie nam opornie

Nie dajcie się zwariować z tym demonizowaniem cukru... ja chroniłam córę, do 17 m-ca życia nie miała w ustach nic słodkiego, jadła warzywa, zupki, ryby - generalnie wszystko same zdrowe
a potem zmieniłam żłobek... i teraz moje dziecko nie je nic zdrowego, nie pije mleka, w domu to w ogóle odmawia jedzenia czegokolwiek, poza żelkami, czekoladkami, ciasteczkami itp. - oczywiście nie dostaje, ale efekt jest taki, że potrafi przetrwac weekend o chrupkach bo obiadu jeść nie chce
a potem zmieniłam żłobek... i teraz moje dziecko nie je nic zdrowego, nie pije mleka, w domu to w ogóle odmawia jedzenia czegokolwiek, poza żelkami, czekoladkami, ciasteczkami itp. - oczywiście nie dostaje, ale efekt jest taki, że potrafi przetrwac weekend o chrupkach bo obiadu jeść nie chce
Asiaczek, Kuba jutro kończy 6 m-cy i też jeszcze nie je nic poza mlekiem :P nie licząc pojedynczego "incydentu" z bananem tydzień temu -dałam mu pociumkać bo sama jadłam a mały tak na mnie patrzył... :) i odrobinki ziemniaka w sobotę przy obiedzie :)))
Podziwiam Cię że chce Ci się gotować kaszki :) ja pozostanę przy 'gotowcach' :) starszym jakoś specjalnie na wagę nie zaszkodziły :P :))
Podziwiam Cię że chce Ci się gotować kaszki :) ja pozostanę przy 'gotowcach' :) starszym jakoś specjalnie na wagę nie zaszkodziły :P :))
Asiaczek, Twoj Tomek dalej tak kiepsko spi - nie załamuj mnie :(
Ja caly czas zyje nadzieja ze to sie niedlugo skonczy. Ja niestety wstaje za kazdym razem do karmienia bo nie lubi jesc na leżąco i wtedy tez czesciej ulewa a pozatym starsza czesto laduje u nas w lozku i nie chce zeby malego przygniotla :( ... Jestem tak wyczerpana i nerwowa wrrrr....
Niestety najbardziej się młodej obrywa, beznadzieja.
U mnie kaszki dzień drugi - efekt oj słabiutki, ledwo pare łyżeczek ( czytaj trzy :)))
Ja caly czas zyje nadzieja ze to sie niedlugo skonczy. Ja niestety wstaje za kazdym razem do karmienia bo nie lubi jesc na leżąco i wtedy tez czesciej ulewa a pozatym starsza czesto laduje u nas w lozku i nie chce zeby malego przygniotla :( ... Jestem tak wyczerpana i nerwowa wrrrr....
Niestety najbardziej się młodej obrywa, beznadzieja.
U mnie kaszki dzień drugi - efekt oj słabiutki, ledwo pare łyżeczek ( czytaj trzy :)))
Asiaczek będziesz tak od razu dawać kaszkę manną bez próby glutenowej?
Ja kupiłam wczoraj kaszkę Bobovity bez cukru i faktycznie dodatkowego cukru w składzie nie ma. Kaszka jest bananowa mleczno-ryżowa, mi lekarka zaleciła ze względu na żelazo zawarte w kaszkach.
Do próby glutenowej daję najzwyklejszą manną.
My mamy za sobą marchewkę, ziemniaczki, jabłko, brokuły (jeszcze chyba na nie nie jest gotowa, bo miała straszne wzdęcie i odbijało jej się samymi brokułami) i dzisiaj banana, ale jej nie smakował.
U nas ząbkowanie się zaczęło i jest tragedia :( Od tygodnia noce nieprzespane i problemy z jedzeniem z piersi i gryzienie mnie, chyba więcej będę jej dawać z łyżeczki dopóki to nie minie. Ile czasu taki ząbek może się wyżynać? (na razie ma tylko spuchnięte dziąsełka).
Ja kupiłam wczoraj kaszkę Bobovity bez cukru i faktycznie dodatkowego cukru w składzie nie ma. Kaszka jest bananowa mleczno-ryżowa, mi lekarka zaleciła ze względu na żelazo zawarte w kaszkach.
Do próby glutenowej daję najzwyklejszą manną.
My mamy za sobą marchewkę, ziemniaczki, jabłko, brokuły (jeszcze chyba na nie nie jest gotowa, bo miała straszne wzdęcie i odbijało jej się samymi brokułami) i dzisiaj banana, ale jej nie smakował.
U nas ząbkowanie się zaczęło i jest tragedia :( Od tygodnia noce nieprzespane i problemy z jedzeniem z piersi i gryzienie mnie, chyba więcej będę jej dawać z łyżeczki dopóki to nie minie. Ile czasu taki ząbek może się wyżynać? (na razie ma tylko spuchnięte dziąsełka).
Moja Zuzia jadła już marchewkę,ziemniaczka,brokuły,jabłko i tak daje jej cały czas to samo bo nie wiem co jeszcze mogę jej podać?
próbowałam kaszkę mleczno-ryżowa ale po dwóch łyżeczkach był płacz,odczekałam parę dni i znowu chciałam jej dać ale też skończyło się płaczem,wczoraj miałam trzecie podejście i też płacz.chyba jej nie smakuje.
w dzień jest cyc+mm a w nocy tylko cyc.
próbowałam kaszkę mleczno-ryżowa ale po dwóch łyżeczkach był płacz,odczekałam parę dni i znowu chciałam jej dać ale też skończyło się płaczem,wczoraj miałam trzecie podejście i też płacz.chyba jej nie smakuje.
w dzień jest cyc+mm a w nocy tylko cyc.
My jak na razie jemy głównie deserki (max połowę słoiczka) mamy już za sobą jabłuszka, brzoskwinie, morele. Niestety marchewka małemu nie smakuje - już dwa razy próbowaliśmy i pluje :( więc kolejne podejście za tydzień będzie do gotowanej marchewki z ziemniaczkiem - może będzie lepiej. Ja na razie nie daję małemu kaszki smakowej - je tylko kleik ryżowy na mm i bardzo mu smakuje :) Mi pediatra mówiła żeby gluten dopiero po skończonym 5 miesiącu - ale nie wiem jak się do tego zabrać :(
Po wczorajszym szczepieniu na szczęście wszystko dobrze - mały waży 6600 :)
Po wczorajszym szczepieniu na szczęście wszystko dobrze - mały waży 6600 :)
nawet 10 podejść trzeba robić zanim się zrezygnuje z próby podania jakiegoś warzywka, no i lepiej zacząć od warzyw, żeby dziecko najpierw je spróbowało i polubiło...
Mi lekarz kazał poczekać jeszcze m-c zanim zacznę próbę glutenową (jak jeszcze na moim mleku byliśmy) a teraz jak przeszliśmy na MM to mamy poczekać z glutenem aż do ukończenia 6 m-cy
jak się kupy unormują po zmianie mleka będziemy próbować marchewę :D
Mi lekarz kazał poczekać jeszcze m-c zanim zacznę próbę glutenową (jak jeszcze na moim mleku byliśmy) a teraz jak przeszliśmy na MM to mamy poczekać z glutenem aż do ukończenia 6 m-cy
jak się kupy unormują po zmianie mleka będziemy próbować marchewę :D
Rona jeszcze, kalafior, zielony groszek, dynia, cukinia, banan, morele, śliwki, gruszki i chyba brzoskwinie i ryż, dużo tego jest:P pytanie tylko jak maluch znosi.
Myśmy ponad trzy tygodnie temu podali marchewkę i po 3 łyżeczkach była masakra, a teraz cały słoiczek zjada i nie musimy nawet się wspomagać, bo nawet zaparć nie ma :)
Kaszkę z glutenem wsuwa już 3 tygodnie i też nic, więc pewnie niedługo będziemy normalnie dawać kasze mannę czy jaglaną na deser
Myśmy ponad trzy tygodnie temu podali marchewkę i po 3 łyżeczkach była masakra, a teraz cały słoiczek zjada i nie musimy nawet się wspomagać, bo nawet zaparć nie ma :)
Kaszkę z glutenem wsuwa już 3 tygodnie i też nic, więc pewnie niedługo będziemy normalnie dawać kasze mannę czy jaglaną na deser
Spokojnie daje radę, kasza nie jest "lejąca", tylko gęsta i nie płynie szybko. Zanim miałam ten smoczek i dawałam kaszę na próbę, to wzięłam starszy smoczek z małą dziurką i ostrym nożem nacięłam małe X na czubku- rozchylało się przy ciągnięciu i też dawało radę.
Nie lubię butelek dr brown, totalna ściema z tymi antykolkowymi.
Nie lubię butelek dr brown, totalna ściema z tymi antykolkowymi.
Mój Antoś też już zaczyna nosić rozmiar 80, ale nadal w większość ciuszkow 74 wchodzi. Teraz ma 3,5 miesiaca i wazy równo 7 kg, urodzeniowo 3750g.
Jeszcze niczego poza moim mlekuem nie jadł, no ale w końcu jest tu najmłodszy ;)
Możecie mi powiedzieć, jak technicznie przygotować kaszę np manna na mleku z piersi? Z tego co wiem, to go nie można gotować.
Jeszcze niczego poza moim mlekuem nie jadł, no ale w końcu jest tu najmłodszy ;)
Możecie mi powiedzieć, jak technicznie przygotować kaszę np manna na mleku z piersi? Z tego co wiem, to go nie można gotować.
Dziewczyny, mam do sprzedania ciuszki po moim synku ( w tamtym roku bylam też mamą marcowo- kwietniową). Także rozmiary powinny pasować :)
Link do aukcji:
http://allegro.pl/jesien-zima-boy-polarn-o-pyret-zara-coccodrillo-i3484231980.html
Pozdrawiam i życzę wiele radości z dzieciaczków
Link do aukcji:
http://allegro.pl/jesien-zima-boy-polarn-o-pyret-zara-coccodrillo-i3484231980.html
Pozdrawiam i życzę wiele radości z dzieciaczków
Ja mam jeszcze pytanie dot wniosków o dodatkowy macierzynski i rodzicielski. Mi ten podstawowy konczy sie w srode. To dodatkowy ma sie zzacząć w czwartek i trwac tez do czwartku czy do srody? Bo dzien porodu to byla sroda. No i rodzicielski ma sie potem zacząc następnego dnia? I wszystko kończy się w ten sam dzień tygodnia co dzień porodu czy jak?
Mi sie wszystko skonczy w dzien porodu za rok.
Polecam na wypadajace wlosy mieszanke z zoltka,nafty kosmetycznej, oleju rycynowego wit a i e w plynie kilka kropli. nalozyc na wlosy,owinac folia i recznikiem zeby bylo cieplo i tak z 2 godz nosic przed myciem. Ja juz zrobilam 2 razy i teraz pojedyncze sztuki od czasu do czasu mi wypadaja. Nie wierzylam,ale dziala:)
Polecam na wypadajace wlosy mieszanke z zoltka,nafty kosmetycznej, oleju rycynowego wit a i e w plynie kilka kropli. nalozyc na wlosy,owinac folia i recznikiem zeby bylo cieplo i tak z 2 godz nosic przed myciem. Ja juz zrobilam 2 razy i teraz pojedyncze sztuki od czasu do czasu mi wypadaja. Nie wierzylam,ale dziala:)
Rayfall - jak rodziłaś w czwartek, to wszystkie urlopy kończą Ci się w środę
Ja polecałam na włosy tabletki Inneov, ale fakt jest taki, że to co ma wypaść i tak wypadnie (ja tam się cieszę, bo nie lubię mieć za dużo włosów na głowie - nie wiem co z nimi robić, a tak w końcu zaczynam normalnie wyglądać...)
A Alicja znów ma antybiotyk, znów oskrzela, wymiękam - mam szpital w domu, chorujemy na zmianę ja, Julka i Ala, tylko małż się jakoś trzyma...
Ja polecałam na włosy tabletki Inneov, ale fakt jest taki, że to co ma wypaść i tak wypadnie (ja tam się cieszę, bo nie lubię mieć za dużo włosów na głowie - nie wiem co z nimi robić, a tak w końcu zaczynam normalnie wyglądać...)
A Alicja znów ma antybiotyk, znów oskrzela, wymiękam - mam szpital w domu, chorujemy na zmianę ja, Julka i Ala, tylko małż się jakoś trzyma...
z tym wnioskiem to jakis kosmos - jakby sami nie mogli sobie tego obliczyc, teraz widze ze zle im wypełniłam te daty, ciekawe czy odesla do poprawy, a w obecnie jest 4 czy 6 tyg dodatkowego - bo na tym tez chyba poległam
tesula a co sie dzieje ze tak chorujecie, cos z odpornoscia? czy zarazacie sie od siebie?
tesula a co sie dzieje ze tak chorujecie, cos z odpornoscia? czy zarazacie sie od siebie?
Jej ale Wasze maluchy są duże Szymek nosi 62, 68 a waży ok.6500.
U nas mamy powód nieprzespanych nocy Szymkowi wychodzą ząbki, byliśmy w piątek u lekarza bo dostał kataru i pokaslywal, tu wszystko ok ale zabkowanie na potęgę górne i dolne dziasla rozpulchnione no i dolną jedynka zaraz się powinna przebić.
Szymek zaczął nam już sam siadać ostatnio w wózku się podniósł i się rozgladal.
Więc może Wy się orientujecie czy są jakieś szelki żeby zamontować w gondoli oparcie mamy podnoszone więc może coś jest takiego, żeby sobie krzywdy nie zrobił. A do spacerowki wydaje mi się jeszcze za mały.
U nas mamy powód nieprzespanych nocy Szymkowi wychodzą ząbki, byliśmy w piątek u lekarza bo dostał kataru i pokaslywal, tu wszystko ok ale zabkowanie na potęgę górne i dolne dziasla rozpulchnione no i dolną jedynka zaraz się powinna przebić.
Szymek zaczął nam już sam siadać ostatnio w wózku się podniósł i się rozgladal.
Więc może Wy się orientujecie czy są jakieś szelki żeby zamontować w gondoli oparcie mamy podnoszone więc może coś jest takiego, żeby sobie krzywdy nie zrobił. A do spacerowki wydaje mi się jeszcze za mały.
Aska84 http://allegro.pl/szelki-nauki-chodzenia-prowadzenia-wozka-babyono-i3476929207.html
Tomek na ostatnim szczepieniu jakieś 3 tyg temu też ważył 6500 :)
Tomek na ostatnim szczepieniu jakieś 3 tyg temu też ważył 6500 :)
Micasia
http://fotelik.info/pl/art/od_kiedy_fotelik_przodem_do_kierunku_ruchu,12.html
http://www.youtube.com/watch?v=fKIeExpDLDA
a tu masz więcej http://forum.trojmiasto.pl/Nie-narazaj-swojego-dziecka-na-niebezpieczenstwo-t417943,1,131.html
AsiaDK Tomek miał podcięte wędzidełko jak miał 2 czy 3 tyg
http://fotelik.info/pl/art/od_kiedy_fotelik_przodem_do_kierunku_ruchu,12.html
http://www.youtube.com/watch?v=fKIeExpDLDA
a tu masz więcej http://forum.trojmiasto.pl/Nie-narazaj-swojego-dziecka-na-niebezpieczenstwo-t417943,1,131.html
AsiaDK Tomek miał podcięte wędzidełko jak miał 2 czy 3 tyg
AsiaDk, myśmy Tymkowi podcinali jak miał 6 tyg, nie potrafił prawidłowo piersi ssać, nie wystawiał języka, robiło mu się serduszko na końcu języka (zresztą dalej m wcięcie).
Warto sprawdzić, żeby potem problemów z mówieniem nie było (dzieci z krótkim wędzidełkiem nie mogą dobrze wystawić języka czy podnieść go mocno do góry, a to przeszkadza w prawidłowym mówieniu).
Zabieg trwał może ok minuty, płakał młody może też minute, trochę krwi i po strachu :) Teraz byliśmy u logopedy i stwierdziła, że nie trzeba już poprawiać (czasami się zdarza, że trzeba podciąć kilka razy). Ale skoro dopiero teraz pediatra to zauważyła, to pewnie niewiele będzie trzeba podciąć.
Warto sprawdzić, żeby potem problemów z mówieniem nie było (dzieci z krótkim wędzidełkiem nie mogą dobrze wystawić języka czy podnieść go mocno do góry, a to przeszkadza w prawidłowym mówieniu).
Zabieg trwał może ok minuty, płakał młody może też minute, trochę krwi i po strachu :) Teraz byliśmy u logopedy i stwierdziła, że nie trzeba już poprawiać (czasami się zdarza, że trzeba podciąć kilka razy). Ale skoro dopiero teraz pediatra to zauważyła, to pewnie niewiele będzie trzeba podciąć.
Antoś miał za krótkie wędzidełko, jak miał 2 tyg, to sam je sobie przerwał przy płaczu. Byliśmy najpierw na konsultacji u logopedy takiego od wczesnej interwencji, potem mieliśmy wyznaczony termin zabiegu u laryngologa w szpitalu w gdyni. Ostatecznie w szpitalu była tylko kontrola, czy mały dobrze sobie to zrobił. Naprawdę warto iść do logopedy jeśli jest podejrzenie za krótkiego wędzidełka.
Nastaka nie złapała mi piersi ale nigdy nie wiązałam tego np. z krótkim wedzidełkiem, na moje oko/zapewne nie jestem obiektywna/ to mała raczej nie ma za krótkiego wedzidełka bo wystawia sporo jezyk, ale jeszcze to poobserwuje ..... o tak, tak przestraszyłam sie, mam znajomych których 4 letni synek prawie nie mówi, nawet rodzice nie sa go w stanie zrumiec, zbyt pozno rozpoznali za krotkie wedzidełko - a stwierdzil to stomatolog dziececy a nie pediatra .....
....chyba dla spokoju poszukam logopedy
....chyba dla spokoju poszukam logopedy
Wysłałam małża do Superpharma, bo dziś jest dzień karty Lifestyle i z tą kartą są super promo, np. paka pampków za 29.99 (przy trójkach to wychodzi 0,42 za pampersa - mega tanio) duży szampon Nivea 5,99 Somat all in 1 56 szt za 26 zeta i jeszcze parę innych tanich rzeczy się znajdzie
Zobaczymy co z tego uda mu się kupić...
Zobaczymy co z tego uda mu się kupić...
ja jutro się przejdę ale coś czuję że 3 pewnie nie będzie:/ a tak w ogóle to ile szt jest w paczce??
dziewczyny gdzie można kupić najtaniej słoiczki?? czy któraś z Was kupuje rossmanowskie obiadki i deserki?? Czy jakościowo są dobre?? bo kosmetyki mają bardzo dobre (bez parabenów itp)
synek wczoraj skończył 5 miesiecy i waży 7800g dziwi mnie że pampersy 2 są jeszcze dobre, 3 dada są jeszcze sporo za luźne :/ fakt że synek jest długi ale 2 niby są do 6kg a my tu prawie 8 :)))
dziewczyny gdzie można kupić najtaniej słoiczki?? czy któraś z Was kupuje rossmanowskie obiadki i deserki?? Czy jakościowo są dobre?? bo kosmetyki mają bardzo dobre (bez parabenów itp)
synek wczoraj skończył 5 miesiecy i waży 7800g dziwi mnie że pampersy 2 są jeszcze dobre, 3 dada są jeszcze sporo za luźne :/ fakt że synek jest długi ale 2 niby są do 6kg a my tu prawie 8 :)))
Ja już od miesiąca 4 kupuje i zaczynają być ciasne(pampersa)ostatnio w Auchanie była promocja i kupiłam pampersa 4+,ale dada 4 są jeszcze dobre.najmniejsze są chyba happy bo miałam jedna paczkę i oddałam koleżance bo Zuzi były za małe.
Zuzia dzisiaj po szczepieniu-waży 9 kg w sobotę skończyła 20 tygodni.
Ja mam problemy z tarczyca i trochę się martwiłam,że Mała może też ma coś nie tak i przez to taka grubiutka,ale w szpitalu po urodzeniu pobierali krew z pięty i wszystko było ok,i w 2 miesiącu robiłam Zuzi TSH i też wynik dobry.Teściowa mówi,że mój m też był taki tłuściutki i potem jak zaczął biegać to wszystko wróciło do normy(teraz jest normalnej budowy)
Pediatra powiedział,ze Mała jest bardzo silna i powinna szybko zacząć chodzić :)
Zuzia dzisiaj po szczepieniu-waży 9 kg w sobotę skończyła 20 tygodni.
Ja mam problemy z tarczyca i trochę się martwiłam,że Mała może też ma coś nie tak i przez to taka grubiutka,ale w szpitalu po urodzeniu pobierali krew z pięty i wszystko było ok,i w 2 miesiącu robiłam Zuzi TSH i też wynik dobry.Teściowa mówi,że mój m też był taki tłuściutki i potem jak zaczął biegać to wszystko wróciło do normy(teraz jest normalnej budowy)
Pediatra powiedział,ze Mała jest bardzo silna i powinna szybko zacząć chodzić :)
Witajcie..
troszkę nas nie było, bo byliśmy na tygodniowych wczasach.
Trafiliśmy chyba znów na skok, bo 2 dni Bartosz budził się mi co godzinkę. Ale generalnie było fajnie. Dużo siedzieliśmy na powietrzu.
Widziałam że pisałyście o rozszerzaniu diety, my już mamy za sobą praktycznie wszystko co można po 4 msc. Teraz czaję się na gluten i chyba jutro zaczniemy.
Chciałabym już regulować Małemu trochę plan dnia jeśli chodzi o jedzenie, bo spanie nam się ustabilizowało (9,12,15 - godziny drzemek. Dwie 30 minutowe, jedna godzinna,max półtora. Generalnie norma dzienna to 2-3h snu). I mam problem teraz z posiłkami. Mały zjada na raz 1/2 lub czasem 2/3 słoika. Jak zamierzacie ustalić godzinowo jadłospis Waszym dzieciaczkom?
troszkę nas nie było, bo byliśmy na tygodniowych wczasach.
Trafiliśmy chyba znów na skok, bo 2 dni Bartosz budził się mi co godzinkę. Ale generalnie było fajnie. Dużo siedzieliśmy na powietrzu.
Widziałam że pisałyście o rozszerzaniu diety, my już mamy za sobą praktycznie wszystko co można po 4 msc. Teraz czaję się na gluten i chyba jutro zaczniemy.
Chciałabym już regulować Małemu trochę plan dnia jeśli chodzi o jedzenie, bo spanie nam się ustabilizowało (9,12,15 - godziny drzemek. Dwie 30 minutowe, jedna godzinna,max półtora. Generalnie norma dzienna to 2-3h snu). I mam problem teraz z posiłkami. Mały zjada na raz 1/2 lub czasem 2/3 słoika. Jak zamierzacie ustalić godzinowo jadłospis Waszym dzieciaczkom?
Bombelkowa u nas cyc był kilka razy dziennie 'do popicia' :)
Ja byłam w Superpharmie w Galerii Bałtyckiej około 12 i Pampersy były wszystkie rozmiary, Somat tez widziałam :), nie było kapsułek Ariela do kolorów- wzięłam ostatnie z półki, chyba że potem dołożyli :))
Kuba jeszcze pieluchy 3 używa bo mam spory zapas :PP ale mam wrażenie że 4 też byłyby już ok :P
Kacper gdzieś od pół roku używa 5 Dady a w lipcu na bilansie miał dopiero 11,2kg a one niby od 15 kg są, ale 4-ki były już za małe :P przeciekały :((
Ja byłam w Superpharmie w Galerii Bałtyckiej około 12 i Pampersy były wszystkie rozmiary, Somat tez widziałam :), nie było kapsułek Ariela do kolorów- wzięłam ostatnie z półki, chyba że potem dołożyli :))
Kuba jeszcze pieluchy 3 używa bo mam spory zapas :PP ale mam wrażenie że 4 też byłyby już ok :P
Kacper gdzieś od pół roku używa 5 Dady a w lipcu na bilansie miał dopiero 11,2kg a one niby od 15 kg są, ale 4-ki były już za małe :P przeciekały :((
ja też dziś obkupiona po zęby:
pampersy po 29,99 kartę na męża wyrobiłam i na tesciówę i kupiłam 6 paczek. Dziewczyna jedna mi w aptece podpowiedziała, bo ładowała pampy, a ja jej mówię, że na kartę 2 szt a ona że ma 5 kart :O
Dla tych co nie mają karty to promo jest zgodnie z gazetką i cena 39,90 zł też super. My jeszcze rozm.2 mamy to kupiłam i 2 i 3.
Oilatum po 17 zł zamiast po 45 jest, chusteczki kindi oceanic po 3,49, kupiłam też środki czystości bo duży cig 6 zł każdy nawet kwiatowy z microgranulkami i duży domestos tez 6 zł. Oprócz tego pasta sensodyne i szczoteczka colgate zamiast 13 to 6 zł., syrop sambucol kids po 12 zł zamiast 30 także biznesy dzisiaj udane :)
pampersy po 29,99 kartę na męża wyrobiłam i na tesciówę i kupiłam 6 paczek. Dziewczyna jedna mi w aptece podpowiedziała, bo ładowała pampy, a ja jej mówię, że na kartę 2 szt a ona że ma 5 kart :O
Dla tych co nie mają karty to promo jest zgodnie z gazetką i cena 39,90 zł też super. My jeszcze rozm.2 mamy to kupiłam i 2 i 3.
Oilatum po 17 zł zamiast po 45 jest, chusteczki kindi oceanic po 3,49, kupiłam też środki czystości bo duży cig 6 zł każdy nawet kwiatowy z microgranulkami i duży domestos tez 6 zł. Oprócz tego pasta sensodyne i szczoteczka colgate zamiast 13 to 6 zł., syrop sambucol kids po 12 zł zamiast 30 także biznesy dzisiaj udane :)
synek mojej przyjaciółki tylko na piersi w 4 miesiącu życia ważył 11 kg ! wyglądał jak budda i w foteliku się nie mieścił
było to wynikiem silnego odruchu ssania i ciągle wisiał na cycku. Lekarka zaleciła smoczek i tak przestał się obżerać
asiaczek, a co lekarz mówi na to, że taką dużą niedowagę mają Twoje dziewczynki ?
było to wynikiem silnego odruchu ssania i ciągle wisiał na cycku. Lekarka zaleciła smoczek i tak przestał się obżerać
asiaczek, a co lekarz mówi na to, że taką dużą niedowagę mają Twoje dziewczynki ?
Hej dziewczyny, przepraszam ze przeszkam ale chciałam podrzucic link do ślicznego kombinezonu, stan idealny, użyty dosłownie kilka razy bo niestety kupilam za duży...
Moja córcia jest majowa wiec na Wasze dziewczynki powinien być ok :)
http://forum.trojmiasto.pl/Kombinezon-dla-dziewczynki-80-CA-stan-idealny-t489272,1,131.html
Przymierzyc i zobaczyc można na Oruni górnej :)
Moja córcia jest majowa wiec na Wasze dziewczynki powinien być ok :)
http://forum.trojmiasto.pl/Kombinezon-dla-dziewczynki-80-CA-stan-idealny-t489272,1,131.html
Przymierzyc i zobaczyc można na Oruni górnej :)
Moja Zuzia też lubi cyca,pierwsze dwa miesiące życia była na cycu prawie 24/h a smoczka niechże i już!próbowałam różnych smoczków,wciskałam jej na siłę i zawsze kończyło się to wielkim płaczem-teraz nawet nie próbuje jej dawać.
Kaszek też nie chce,lekarka powiedziała,że mam jej tych słodkich kaszek nawet nie próbować dawać,bo Ona jest dosyć pulchniutka:)
Do picia też daje jej tylko wodę,ale rzadko chce pic,woli cyca:)
Kaszek też nie chce,lekarka powiedziała,że mam jej tych słodkich kaszek nawet nie próbować dawać,bo Ona jest dosyć pulchniutka:)
Do picia też daje jej tylko wodę,ale rzadko chce pic,woli cyca:)
promocje do jutra.
ja byłam w realu w Gdyni, zalapalam się - megaaaaaaaaaa kolejki :/
Ale dałam radę i synuś też :)
Asiaczek nieee.. wogóle nie chce, tu nie chodzi o podawanie, tylko o smak.. kupiłam słoiczkową hippa mleczno-biszkoptową.. jutro spróbuje.. Ostatnia próba i jak nie bedzie chcial to nie bede dawać - trudno.
ja byłam w realu w Gdyni, zalapalam się - megaaaaaaaaaa kolejki :/
Ale dałam radę i synuś też :)
Asiaczek nieee.. wogóle nie chce, tu nie chodzi o podawanie, tylko o smak.. kupiłam słoiczkową hippa mleczno-biszkoptową.. jutro spróbuje.. Ostatnia próba i jak nie bedzie chcial to nie bede dawać - trudno.
Moja starsza też pluła wszystkimi smakowymi kaszkami (próbowałyście to??? toż to paskudne jest!!!) jedyne kaszki tolerowane przez nią to mleczna manna i biszkoptowa Nestle w kartoniku, straciatella i herbatnikowa z Babydream'a, manna i ryżowa waniliowa z Bobovity i wszystkie słoiczkowe Hippa (te są przepyszne - zawsze po niej dojadałam)
Mam pytanko. :) Czy jak stopniowo będę zastępować karmienia stałymi posiłkami, to po definitywnym zakończeniu karmienia piersią będę musiała podawać mm czy starczy to, które jest w kaszkach?
W gazetce H&M jest teraz kupon z rabatem 20% na kolekcję dziecięcą. Rabat niewielki, ale zawsze coś. Ja skorzystam, bo muszę kupić czapeczkę, szalik i rękawiczki na jesień i jakieś rajstopki.
W gazetce H&M jest teraz kupon z rabatem 20% na kolekcję dziecięcą. Rabat niewielki, ale zawsze coś. Ja skorzystam, bo muszę kupić czapeczkę, szalik i rękawiczki na jesień i jakieś rajstopki.
Tak myślałam, ale czy nie wystarczy jak będzie jadła kaszkę na mm? Oczywiście w odpowiedniej ilości, a nie tak jak teraz po parę łyżeczek. :P Chcę ją skończyć karmić najwcześniej w grudniu.
Czy wasze maluchy pełzają? Moja na razie tylko wokół własnej osi, ale za to zaczęła gaworzyć :) W repertuarze mamy: "mamła", "mniam mniam", "la la" i "na na", a już się martwiłam, że niedługo pół roku, a ona tylko głuży. Ząbków nadal brak.
Czy wasze maluchy pełzają? Moja na razie tylko wokół własnej osi, ale za to zaczęła gaworzyć :) W repertuarze mamy: "mamła", "mniam mniam", "la la" i "na na", a już się martwiłam, że niedługo pół roku, a ona tylko głuży. Ząbków nadal brak.
Bartek też obkręca się dookoła własnej osi i strasznie się denerwuje krzyczy i robi się cały czerwony ze zlości że nie może już pełzać :(
Strasznie chce, a mu nie wychodzi - biedny. Jak go podnosze z podłogi to jest cały zdyszany z tej złości :)
My ciągle na cycusiu, ale od dwóch dni staram się zacząć mu i swoim piersiom regulować to jak będą wyglądać dni kiedy bedę w pracy.
Opornie idzie obojgu nam..
No cóż ;)
zęby chyba idą wciąż, bo ma takie odbite górne jedynki i ciągle gryzie.
Strasznie chce, a mu nie wychodzi - biedny. Jak go podnosze z podłogi to jest cały zdyszany z tej złości :)
My ciągle na cycusiu, ale od dwóch dni staram się zacząć mu i swoim piersiom regulować to jak będą wyglądać dni kiedy bedę w pracy.
Opornie idzie obojgu nam..
No cóż ;)
zęby chyba idą wciąż, bo ma takie odbite górne jedynki i ciągle gryzie.
U nas najlepsza zabawka to bawiący się w zasięgu wzroku pies :D
a pozatym to Pan Żabka i Pan Metka (Minetka :P)
coś w ten design : http://www.happinessiseasy.pl/wp-content/uploads/2013/03/1104-1-N.png
tylko ma cztery łapki na których wiszą kółeczka plastikowe (fajnie sie je gryzie)
a pan metka : http://olmik.pl/environment/cache/images/350_0_productGfx_a4b9aa56510dfe42f5f73b8339cff6a3.jpg
tylko nasze metki dłuższe i wiecej ich :)
a pozatym to Pan Żabka i Pan Metka (Minetka :P)
coś w ten design : http://www.happinessiseasy.pl/wp-content/uploads/2013/03/1104-1-N.png
tylko ma cztery łapki na których wiszą kółeczka plastikowe (fajnie sie je gryzie)
a pan metka : http://olmik.pl/environment/cache/images/350_0_productGfx_a4b9aa56510dfe42f5f73b8339cff6a3.jpg
tylko nasze metki dłuższe i wiecej ich :)
Do kiedy podaje się witaminę D? Zostały mi ostatnie tabletki i nie wiem czy kupić kolejne opakowanie czy.... wizyta u pediatry dopiero za miesiąc
Też mamy zabawkę w stylu Pana żabki - tylko że z głową dziewczynki - i sprawdza się bo i piszczy i poręczna i do tego można gryźć. Teraz to pasują wszystkie maskotki bo i tak lądują w buzi ;)
Też mamy zabawkę w stylu Pana żabki - tylko że z głową dziewczynki - i sprawdza się bo i piszczy i poręczna i do tego można gryźć. Teraz to pasują wszystkie maskotki bo i tak lądują w buzi ;)
Kubuś też potrafi długo leżeć na macie i szarpać za zabawki albo obserwować co się wkoło dzieje :))
A najbardziej się cieszy jak go bracia zaczepiają (co mnie nie cieszy, bo są mało delikatni :P)
Mi w zeszłym roku pediatra kazała starszym przez całą zimę podawać vit D albo tran :) i coś mówiła ze i dorośli powinni zimą brać :PP
My mamy JUVIT D3 :) też na receptę i kosztował jakieś grosze w porównaniu z kapsułkami :)
A najbardziej się cieszy jak go bracia zaczepiają (co mnie nie cieszy, bo są mało delikatni :P)
Mi w zeszłym roku pediatra kazała starszym przez całą zimę podawać vit D albo tran :) i coś mówiła ze i dorośli powinni zimą brać :PP
My mamy JUVIT D3 :) też na receptę i kosztował jakieś grosze w porównaniu z kapsułkami :)
Mamaalanka trzeba wydrukować.
Tu masz link do katalogu (po naciśnięciu na kupon można wydrukować tylko jego):
http://internal.catalogs.hm.com/4103BackToSchoolKids/plbacktoschool/
Tu masz link do katalogu (po naciśnięciu na kupon można wydrukować tylko jego):
http://internal.catalogs.hm.com/4103BackToSchoolKids/plbacktoschool/
Zgłupiałam z tymi kaszami bobovity, Tesula Ty chyba pisałaś że są bezcukrowe, a w biedronce wszystkie cukier miały. Byłam na stronie bobovity i widze że pojawiła się seria kaszek expert bez cukru, kasza manna jest w wersji z cukrem i bez cukru a opakowanie chyba takie same mają, tak przynajmniej to na stronie ich wygląda.
Ja mam zwykła kaszkę mleczną mannę bobovity http://ecsmedia.pl/c/bobovita-mleczna-kaszka-manna-bez-dodatku-cukru-230-g-6m-n-iext19380251.jpg i ona jest "bez dodatku cukru (zawiera tylko naturalnie występujące cukry)" ale patrzyłam też u bratowej na kaszkę ryżową jabłkową i ta ma cukier dodatkowo :)
Ja tej pierwszej u nas w biedronce nie dostałam i kupowałam w jakimś markecie, bo mieli bardzo ograniczony wybór. Nawet jej nie otwieram, kupiłam sobie mannę bio i będę sama gotować, przynajmniej wiem, że na pewno będzie bez cukru.
Ja tej pierwszej u nas w biedronce nie dostałam i kupowałam w jakimś markecie, bo mieli bardzo ograniczony wybór. Nawet jej nie otwieram, kupiłam sobie mannę bio i będę sama gotować, przynajmniej wiem, że na pewno będzie bez cukru.
Bombelkowa - pamiętaj, że wszystkie kaszki biszkoptowe, herbatnikowe itp zawierają gluten!!!
Co do kaszek to nie wiem jak mają te z biedronki - wiadomo, że dla biedronki są robione osobne serie - w Tesco, Rossmanie i Intermarche (tam ja kupowałam najczęściej) są kaszki bez cukru, opakowanie się praktycznie nie różni, ta zmiana przechodziła płynnie, najpierw Bobovita zmieniła opakowanie, a potem na tym nowym został dodany napis "bez dodatku cukru" i mowa tu o kaszkach w niebieskich opakowaniach, tych z dodatkiem MM do przygotowywania tylko na wodzie, nie wiem jak jest z tymi kaszkami w żółtych opakowaniach do przygotowania na mleku lub MM - ich nigdy nie używałam
Co do kaszek to nie wiem jak mają te z biedronki - wiadomo, że dla biedronki są robione osobne serie - w Tesco, Rossmanie i Intermarche (tam ja kupowałam najczęściej) są kaszki bez cukru, opakowanie się praktycznie nie różni, ta zmiana przechodziła płynnie, najpierw Bobovita zmieniła opakowanie, a potem na tym nowym został dodany napis "bez dodatku cukru" i mowa tu o kaszkach w niebieskich opakowaniach, tych z dodatkiem MM do przygotowywania tylko na wodzie, nie wiem jak jest z tymi kaszkami w żółtych opakowaniach do przygotowania na mleku lub MM - ich nigdy nie używałam
Chyba Bobovita dawno swojej strony nie aktualizowała, bo to nawet stare opakowania są...
http://ibeauty.pl/artykuly,8,145,3624,zdrowie-malucha-slodkie-dziecinstwo
tu na dole strony macie aktualne opakowania kaszek z takim zielonym kółeczkiem - one bez cukru są
http://ibeauty.pl/artykuly,8,145,3624,zdrowie-malucha-slodkie-dziecinstwo
tu na dole strony macie aktualne opakowania kaszek z takim zielonym kółeczkiem - one bez cukru są
Czy któraś z Was podaje już Bebilon 2 lub zamierza podawać? Bo ja mam do oddania puszkę tą większą, dałam za nią w Biedronce 43 zł, ale okazało się, że mojej córeczce to mleko nie służy. Podawałam jej tylko jedną miarkę na 150 ml przez dwa dni, a resztę Enfamil 1, którym karmiłam ją od początku, ale ona i tak miała biegunkę i straszne bóle brzuszka, wyła non stop :( Po odstawieniu Bebilonu jak ręką odjął. Użyłam dosłownie kilka miarek, a teraz mleczko mi się już nie przyda, szkoda żeby się zmarnowało, więc jak któraś by je chciała to oddam za paczkę chusteczek nawilżających jakichkolwiek :) Jestem ze Straszyna - okolice Biedronki ;)
I mam jeszcze dwa słoiczki na zbyciu Bobovita ziemniaczki ze szpinakiem, również oddam ;)
I mam jeszcze dwa słoiczki na zbyciu Bobovita ziemniaczki ze szpinakiem, również oddam ;)
Tesula wiem :-) czytam to co mają napisane na "opakowaniu" mały zjada pol takiego słoika i to zaliczam do próby glutenowe Dziś 4 dzień. Zastanawiam się jak objawia się nietolerancja? Kupka? Wysypka?
Bartek miał dziś ciemną zieloną kupke.. Boję się czy nie od tego..
Muszę zwrócić uwagę jutro. I co jeśli to od tego? Przerwać test?
Spróbować za jakiś czas?
Bartek miał dziś ciemną zieloną kupke.. Boję się czy nie od tego..
Muszę zwrócić uwagę jutro. I co jeśli to od tego? Przerwać test?
Spróbować za jakiś czas?
Objawami alergii pokarmowej na gluten są zazwyczaj:
zmiany skórne
dolegliwości żołądkowe (biegunki, wzdęcia, bóle brzucha, kolki)
problemy z układem oddechowym (duszności, kaszel, katar).
Z kolei do objawów celiakii należą między innymi:
wzdęcia i przewlekłe biegunki
zbyt niska masa ciała dziecka
wymioty
bóle brzucha
raczej na gluten nie ma natychmiastowej reakcji - jak coś jest nie tak to zazwyczaj dziecko przestaje przybierać na wadze
zmiany skórne
dolegliwości żołądkowe (biegunki, wzdęcia, bóle brzucha, kolki)
problemy z układem oddechowym (duszności, kaszel, katar).
Z kolei do objawów celiakii należą między innymi:
wzdęcia i przewlekłe biegunki
zbyt niska masa ciała dziecka
wymioty
bóle brzucha
raczej na gluten nie ma natychmiastowej reakcji - jak coś jest nie tak to zazwyczaj dziecko przestaje przybierać na wadze
moja lekarka powiedziała że na razie mam nie stresować się glutenem. w obiadkach jest tez glutem i zaczniemy w 7 miesiacu. Przy córce w ogóle nie wprowadzałam i jest wszystko dobrze.
Kaszek i kleiku też nie kazała dawać ze względu na cukier, ale z bobovity sa jakieś bez cukru i chyba na noc zacznę podawać żeby lepiej sypiał :)
Kaszek i kleiku też nie kazała dawać ze względu na cukier, ale z bobovity sa jakieś bez cukru i chyba na noc zacznę podawać żeby lepiej sypiał :)
Bombelkowa, jeśli dajesz kaszkę łyżeczką to może spróbuj do niej dodać owoce, które twój synek lubi. Może dzięki temu ją zaakceptuje.
Ja się martwię, że Emilka za mało je :( Od kiedy daję stałe posiłki je dużo mniej mleka z piersi, a tych posiłków to za dużo nie je, maksymalnie 15 łyżeczek kaszki lub pół słoiczka warzyw albo owoców. Ogólnie jemy na śniadanie kaszkę (kilka-kilkanaście łyżeczek), na obiad pół słoiczka warzywek albo zupkę, na podwieczorek pół słoiczka owoców. Z piersi porządnie je wieczorem, nad ranem i rano, a w dzień mam wrażenie, że tylko popija. Nie wiem jak waga, bo ważona była ostatni raz jeszcze przed rozszerzaniem diety. Czy to norma takie jedzenie?
Ja się martwię, że Emilka za mało je :( Od kiedy daję stałe posiłki je dużo mniej mleka z piersi, a tych posiłków to za dużo nie je, maksymalnie 15 łyżeczek kaszki lub pół słoiczka warzyw albo owoców. Ogólnie jemy na śniadanie kaszkę (kilka-kilkanaście łyżeczek), na obiad pół słoiczka warzywek albo zupkę, na podwieczorek pół słoiczka owoców. Z piersi porządnie je wieczorem, nad ranem i rano, a w dzień mam wrażenie, że tylko popija. Nie wiem jak waga, bo ważona była ostatni raz jeszcze przed rozszerzaniem diety. Czy to norma takie jedzenie?
Mara, próbowałam..
coś mu nie pasuje w tych kaszkach bobovity i nestle.. nie wiem, może konsystencja..? Te hippowe są takie glutowato-galaretkowe :)
Jutro skonczymy ten słoik co dzis zaczęłam, a pojutrze sprobuje mu dać na swoim mleku manną i owoca dodam.
a i Bartek tez tak piers je - identycznie :)
wiecej rano i wieczorem a w ciągu dnia tak z 6-8 minut aktywnie tylko :)
coś mu nie pasuje w tych kaszkach bobovity i nestle.. nie wiem, może konsystencja..? Te hippowe są takie glutowato-galaretkowe :)
Jutro skonczymy ten słoik co dzis zaczęłam, a pojutrze sprobuje mu dać na swoim mleku manną i owoca dodam.
a i Bartek tez tak piers je - identycznie :)
wiecej rano i wieczorem a w ciągu dnia tak z 6-8 minut aktywnie tylko :)
czy któraś z was może polecić jakiegoś alergologa dziecięcego, najlepiej z Gdyni?
właśnie wróciłam od neurologa .... ciągle coś, Nastaka ma asymetrie główki w prawą stronę, najpierw sama mam z nią ćwiczyć i kontrola za 2 msc, a taka juz silna i zawzięta dziewucha jest, czołga się już i przybiera postawę do raczkowania, podnosi pupe do góry ..... śmiesznie to wygląda, generalnie mam jednak radosne dziecko :)
właśnie wróciłam od neurologa .... ciągle coś, Nastaka ma asymetrie główki w prawą stronę, najpierw sama mam z nią ćwiczyć i kontrola za 2 msc, a taka juz silna i zawzięta dziewucha jest, czołga się już i przybiera postawę do raczkowania, podnosi pupe do góry ..... śmiesznie to wygląda, generalnie mam jednak radosne dziecko :)
tak, tak ja równiez byłam na Dabrowie, przyjmuje tam bardzo dobry neurolog dziecięcy, p. dr Olszewska, z terminami jest różnie, ja np. czekała 2 tyg :), dziisaj zapisałam się na 20 listopada, ALE!!! Pani dr powiedziała mi, że napewno wyznaczy jescze dodatkowe terminy i mam próbować zapisać się na październik /wydaje mi się że teraz właśnie w taki dodatkowy termin się wstrzeliłam skoro tylko 2 tyg czekałam/
pani doktor bardzo konkretna, pokazła mi co u Nastki jest wynikem asymetrii a na które kompletnie nie zwróciłam uwagi, np. jedno oczko mniejsze, jeden kącik ust wyżej, to samo z noskiem, jedna nóżka bardziej rozchylona .... ja tego nie widziałam
pani doktor bardzo konkretna, pokazła mi co u Nastki jest wynikem asymetrii a na które kompletnie nie zwróciłam uwagi, np. jedno oczko mniejsze, jeden kącik ust wyżej, to samo z noskiem, jedna nóżka bardziej rozchylona .... ja tego nie widziałam
Hmmm, ja narazie niczym nie smaruje... Ale mam ten taki neutralny krem co w aptece robia wiec tym bede, taki co pediatra przepisuje.
Wogole muszę się Wam pochwalić że mój brzdąc ma tak ładną skórkę. Kąpie go w plynie, niczym nie smaruję , nawet pupy mu nie smaruję niczym i wszystko gładziutkie... Szok jak dla mnie bo przy starszej to non stop z kremem latałam, a przy kazdej zmianie pieluchy to musowo byl krem.
Plusem tego jest też to że przy rozszerzaniu diety bedzie można zobaczyć ewentualne zmiany skórne.
Dziewczyny, jak sobie radzicie z maluchem i starszakiem w domu a dokładniej z mnóstwem maciupeńkich elementów od zabawek. Mam tego pełno w domu i już się boję jak uchronić malego żeby przez przypadek czegos nie połknął...przecież nie zabiorę córce wszystkich zabawek :(
Kojec odpada u mnie.
Wogole muszę się Wam pochwalić że mój brzdąc ma tak ładną skórkę. Kąpie go w plynie, niczym nie smaruję , nawet pupy mu nie smaruję niczym i wszystko gładziutkie... Szok jak dla mnie bo przy starszej to non stop z kremem latałam, a przy kazdej zmianie pieluchy to musowo byl krem.
Plusem tego jest też to że przy rozszerzaniu diety bedzie można zobaczyć ewentualne zmiany skórne.
Dziewczyny, jak sobie radzicie z maluchem i starszakiem w domu a dokładniej z mnóstwem maciupeńkich elementów od zabawek. Mam tego pełno w domu i już się boję jak uchronić malego żeby przez przypadek czegos nie połknął...przecież nie zabiorę córce wszystkich zabawek :(
Kojec odpada u mnie.
Aquss - ja mam róznicę 20 m-cy i nie mam w domu żadnych zabawek z tak małymi elementami żeby młodsza mogła je połknąć (jak czytałam Twój post to mi przyszło do głowy lego, ale takie 5+), a w ogóle odkąd zaczęłam wyciągać zabawki 0-6 m-cy to starsza się niczym innym nie bawi tylko nimi, najwiekszą frajdę ma z maty i z leżaczka :D
Dziewczyny ja u neurologa byłam z małą u dr Żuchowicz w przychodni na Abrahama. Pani dr nie jest już najmłodsza, ale pomimo to nie miałam wrażenia, że jest lekarzem "starej daty". Pracuje też w Szpitali w Redłowie. Ma bardzo dobre opinie. Jak dla mnie lekarka bardzo konkretna, sympatyczna i nie straszyła. Na wizytę w maju czekałam ok. 2 tygodnie.
Ja też staram się używać jak najmniej kosmetyków. Używamy tylko emulsji do kąpieli, szamponu na ciemieniuchę od lekarza i kremu przeciwsłonecznego BabyDream. Na pupę Sudocream, jeśli coś się dzieje (ostatnio rzadko, bo przestałam eksperymentować z pieluchami i chusteczkami). Nivea używam tylko chusteczek, bo na te Emilka dobrze reaguje, inne kosmetyki Nivea ją uczulały (krem na każdą pogodę i płyn do kąpieli), ale mnie to nie dziwi, bo ja też mam uczulenie na Nivea (toleruję jedynie ich podstawowy krem).
Ja też staram się używać jak najmniej kosmetyków. Używamy tylko emulsji do kąpieli, szamponu na ciemieniuchę od lekarza i kremu przeciwsłonecznego BabyDream. Na pupę Sudocream, jeśli coś się dzieje (ostatnio rzadko, bo przestałam eksperymentować z pieluchami i chusteczkami). Nivea używam tylko chusteczek, bo na te Emilka dobrze reaguje, inne kosmetyki Nivea ją uczulały (krem na każdą pogodę i płyn do kąpieli), ale mnie to nie dziwi, bo ja też mam uczulenie na Nivea (toleruję jedynie ich podstawowy krem).
Ja z kosmetyków dla Zuzi używam tylko płynu do kąpieli z szamponem nivea,balsamu używałam przez pierwszy tydzień życia Zuzi bo miała strasznie suchą skore na nóżkach.Do buźki tylko krem bambino, w wakacje wysmarowałam ją balsamem z filtrem Ziaja ale wyglądała jak albinos więc dałam sobie spokój,zresztą i tak jej na słonce nie wystawiałam.teraz na jesień mam krem happy,ochronny na wiatr(dostałam w szpitalu w tych pudełkach co rozdają)Pupe parę razy smarowałam jej kremem na odparzenia,potem sudokremem aż w końcu musiałam użyć clotrimazolum bo Mała miała jakaś krostkę na pipce.
My też nie używamy chusteczek tylko waciki i wodę (chustki tylko na wyjścia) :) Na odparzenia alantan plus, ale do tej pory kilka razy posmarowałam, do kąpieli na wieczór taki płyn: http://sklep-forever.pl/pl/p/Aloe-Hand-Face-Soap-Aloesowe-mydlo-w-plynie%2C-473-ml/129 no i od czasu do czasu szampon z ziaji na ciemieniuche, bo niestety nawraca... rano smarujemy emolium, na słonce też czasem ziaje stosuje, ale to też sporadycznie, bo raczej się staram z nim po słońcu nie łazić :)
Co polecicie do smarowania buzi na jesień, zimę?
Co polecicie do smarowania buzi na jesień, zimę?
Bombelkowa - niestety nie ma - basen na Stawnej zmienił sobie regulamin i nie wpuszczają na pływalnię dzieci poniżej 3 roku życia
http://plywalniawitomino.pl/
http://plywalniawitomino.pl/
Basen ponoć super zabawa dla takiego malucha. Też się zapisałyśmy ale na politechnikę. Tylko mnie trochę martwi jedna rzecz - jak dac sobie radę po basenie, w szatni ? Mała jeszcze sama nie siedzi i nie zostawię jej samej na przewijaku bo uwielbia się przekręcać na brzuch. Trzymając dziecko na rękach raczej nie da się ogarnąć samej siebie. Jak wy sobie radzilyscie?
Bombelkowa http://www.centrumsportowe.gdynia.pl/uploads/file/bobasy%281%29.pdf tutaj masz ceny (dość wysokie wg mnie) zadzwoń i zapytaj pewnie są jeszcze miejsca, bo można wejść na jedne zajęcia :)
Anik, ja ubieralam małego w fotelik buju buju i siebie w międzyczasie ;)
Anik, ja ubieralam małego w fotelik buju buju i siebie w międzyczasie ;)
My też byliśmy u neurologa w przychodni na Abrahama - u dr Żółtowskiej - moim zdaniem bardzo rzeczowa kobieta - nam zleciła badania, poradziła - jesteśmy z niej zadowoleni.
Ja też chciałam się zapisać z małym na basen do Gdyni, ale bałam się że sobie sama z nim nie poradzę, albo że mu się nie spodoba - bo on trochę marudny bywa.
Ja też chciałam się zapisać z małym na basen do Gdyni, ale bałam się że sobie sama z nim nie poradzę, albo że mu się nie spodoba - bo on trochę marudny bywa.
podejrzewałam, że nosidełko w szatni jest bardzo przydatne ;) ehh... tylko te moje maxicosi jest tak ciężkie, do tego dziecko ponad 7 kg i jak to dodźwigać z auta na basen?!! dorzucić jeszcze torbę z rzeczami i chyba musiałabym zrobić dwa kursy z auta do szatni i w drugą stronę... Najchętniej zabrałabym ze sobą męża do pomocy, ale nie wiem czy na zajęcia mogą wchodzić oboje rodzice wraz z dzieckiem?
bombelkowa jaki ty robisz ćwiczenia? ja przez babkę w rejestracji nie weszłam do gabinetu, bo niby miał być tam pacjent i weszłam jak p. dr wyszła a było już sporo czasu po mojej godz i miałam trochę wrażenie że badała jak najszybciej, Nastaka preferuje prawą stronę, w tą stronę ma odgięta główkę, najgorsze jest to ze ona obraca główka w obie strony tylko jak patrzy w lewo to i tak ma odgięta głowę w prawo,
cytrynka ja mam zalecenia wszystko robić od lewej: przebierać, ubierać, w łóżeczku kłaść od lewej, zabawki kłaść od lewej strony, nosić ja: jak przodem to przechylana w prawo, wówczas dziecko odgina się w odwrotną stronę do pionu (rola błędnika), jak leży na plecach to przekręcać na bok i pukać rączką w podłoże - w obie strony, jak leży na plecach to rączki wyginać na przemian tak jak by się chciała objąć ... tyle, lekarka powiedziała że na następnej wizycie pokaże mi więcej ćwiczeń, lub że mogę wziąć rehabilitantkę do domu na jedną wizytę, aby pokazała mi ćwiczenia ....szukałam coś w internecie, ale nie mogę znaleźć ...
czy którejś z was udało się znaleźć kaszkę ryżową bobovity bez cukru jak tak to gdzie? jak narazie to widziałam bez cukru tylko mleczno-ryżową, ja potrzebuje samą ryżową, dzisiaj oprócz podania wieczorem kaszki, dałam również jak wstałam w nocy ok wpół do pierwszej, efekt Nastak spała do piątej, i teraz zastanawiam się aby w nocy też dawać kasze, ale nie chce jej utuczyć .....
cytrynka ja mam zalecenia wszystko robić od lewej: przebierać, ubierać, w łóżeczku kłaść od lewej, zabawki kłaść od lewej strony, nosić ja: jak przodem to przechylana w prawo, wówczas dziecko odgina się w odwrotną stronę do pionu (rola błędnika), jak leży na plecach to przekręcać na bok i pukać rączką w podłoże - w obie strony, jak leży na plecach to rączki wyginać na przemian tak jak by się chciała objąć ... tyle, lekarka powiedziała że na następnej wizycie pokaże mi więcej ćwiczeń, lub że mogę wziąć rehabilitantkę do domu na jedną wizytę, aby pokazała mi ćwiczenia ....szukałam coś w internecie, ale nie mogę znaleźć ...
czy którejś z was udało się znaleźć kaszkę ryżową bobovity bez cukru jak tak to gdzie? jak narazie to widziałam bez cukru tylko mleczno-ryżową, ja potrzebuje samą ryżową, dzisiaj oprócz podania wieczorem kaszki, dałam również jak wstałam w nocy ok wpół do pierwszej, efekt Nastak spała do piątej, i teraz zastanawiam się aby w nocy też dawać kasze, ale nie chce jej utuczyć .....
Asia, nie robię ćwiczen.
Miałam tylko identyczne zalecenia jak ty - robić wszystko z lewej.
Podchodzić, podawac zabawkę, siadać i machać mu zabawkami z lewej.
Udało mi sie zarejestrować na Abrahama na 10.09.
Tak wiec zobaczymy co teraz powie.
Dziś mielismy mieć szczepienie, ale mały ma wg. morfologii obniżoną odporność, więc mam za tydzień powtórzyć morfologię i wtedy na 20 szczepienie.
Pozatym dziś zaczął kręcić głowką jakby mówił "nie" - Wasze dzieciaki też tak robią?
Czytałam, że to nowa "umiejetność" dlatego dzieci to czesto robią, bo ćwiczą.. ale w sumie dziwnie to wygląda, więc też zapytam o to neurolog.
a .. i ważymy 7,850 (850 gram przybrał w miesiąc :D) i mamy 69 cm :)
Miałam tylko identyczne zalecenia jak ty - robić wszystko z lewej.
Podchodzić, podawac zabawkę, siadać i machać mu zabawkami z lewej.
Udało mi sie zarejestrować na Abrahama na 10.09.
Tak wiec zobaczymy co teraz powie.
Dziś mielismy mieć szczepienie, ale mały ma wg. morfologii obniżoną odporność, więc mam za tydzień powtórzyć morfologię i wtedy na 20 szczepienie.
Pozatym dziś zaczął kręcić głowką jakby mówił "nie" - Wasze dzieciaki też tak robią?
Czytałam, że to nowa "umiejetność" dlatego dzieci to czesto robią, bo ćwiczą.. ale w sumie dziwnie to wygląda, więc też zapytam o to neurolog.
a .. i ważymy 7,850 (850 gram przybrał w miesiąc :D) i mamy 69 cm :)
Bombelkowa czy maly ma mala ilosc neutocytow/neutrofilii? Jesli tak to jaka? Bo my sie z tym borykamy od jakis 2 mcy. Teraz musimy robic co mc morfologie.
My chodzimy na rehab i nasza mala ciagle miala glowke na prawo. Jak lezala na brzuchu to w ogole w lewo nie chciala spojrzec. Po tyg robienia wszystkiego od drugiej strony minelo.
My chodzimy na rehab i nasza mala ciagle miala glowke na prawo. Jak lezala na brzuchu to w ogole w lewo nie chciala spojrzec. Po tyg robienia wszystkiego od drugiej strony minelo.
Mamy pierwszego ząbka.Wczoraj bawiłam się rano z Mała,patrze a tu jakaś biała plama na dole-cały dzień kombinowałam przy jej buźce żeby zobaczyć czy to ząbek ale co wkładałam jej paluszek do buzi to Ona mnie "gryzła" albo wypychała języczek.Dzisiaj już wyraźnie widziałam ząbka:)
Czy to źle,że Zuzia ma tak szybko ząbka?Ma 4,5 miesiąca.Siostrzenica męża miała pierwszego zęba w wieku 10 miesięcy i teściowa dzisiaj stwierdziła,że im później zaczynają zęby wychodzić tym lepiej-ale dlaczego wytłumaczyć mi nie potrafiła,może to jej kolejny wymysł.Tak samo mówiła o siadaniu Małej.Ja jej nie sadzam,nie podnoszę za ręce żeby sprawdzić czy siada,ale jak Ona sama kombinuje co by tu złapać i się podnieść to co ja na to poradzę?i jak miesiąc temu teściowa zobaczyła,że Mała uczepiła się mojej reki i się podniosła to zaczęła mnie umoralniać,ze mam jej nie pozwalać się podciągać.ale jak Mała miała tyle siły,żeby się dźwignąć to co miałam zrobić?
Czy to źle,że Zuzia ma tak szybko ząbka?Ma 4,5 miesiąca.Siostrzenica męża miała pierwszego zęba w wieku 10 miesięcy i teściowa dzisiaj stwierdziła,że im później zaczynają zęby wychodzić tym lepiej-ale dlaczego wytłumaczyć mi nie potrafiła,może to jej kolejny wymysł.Tak samo mówiła o siadaniu Małej.Ja jej nie sadzam,nie podnoszę za ręce żeby sprawdzić czy siada,ale jak Ona sama kombinuje co by tu złapać i się podnieść to co ja na to poradzę?i jak miesiąc temu teściowa zobaczyła,że Mała uczepiła się mojej reki i się podniosła to zaczęła mnie umoralniać,ze mam jej nie pozwalać się podciągać.ale jak Mała miała tyle siły,żeby się dźwignąć to co miałam zrobić?
Rona nie widzialam nigdy kleiku kukurydzianego, tylko ryżowy, ake jak znajdziesz to daj znać, też bym kupiła.
Co do ząbków to rzeczywiście też słyszalam że im później wychodzą tym lepiej bo są mocniejsze i lepiej zmineralizowane. Ale z drugiej strony geny tez sa ważne, więc jak macie ładne zdrowe zęby to może corcia odziedziczy po Was :)
Co do ząbków to rzeczywiście też słyszalam że im później wychodzą tym lepiej bo są mocniejsze i lepiej zmineralizowane. Ale z drugiej strony geny tez sa ważne, więc jak macie ładne zdrowe zęby to może corcia odziedziczy po Was :)
Zuzia miała kaszel, ale wyleczyła się Neosine- na wirusy.
Ola teraz ma i Tomek, oboje dostawali Neosine od wtorku. U Tomka w nocy i rano słyszałam takie rzężenie przy oddychaniu, więc poszłam szybko. No i rzeczywiście coś słychać nad oskrzelami. Dostaliśmy zlecenie inhalacji na miejscu, żeby sprawdzić czy wystarczą ale niestety nie przyniosły efektu- po inhalacjach osłuchowo nie było poprawy. Więc antybiotyk.
Ola teraz ma i Tomek, oboje dostawali Neosine od wtorku. U Tomka w nocy i rano słyszałam takie rzężenie przy oddychaniu, więc poszłam szybko. No i rzeczywiście coś słychać nad oskrzelami. Dostaliśmy zlecenie inhalacji na miejscu, żeby sprawdzić czy wystarczą ale niestety nie przyniosły efektu- po inhalacjach osłuchowo nie było poprawy. Więc antybiotyk.
ja już nie wiem na co Nastka jest uczulona, prawie miesiąc jest na bebilon Pepti a zmiany skórne nieznacznie się tylko poprawiły, w dodatku dzisiaj znowu nasilenie czerwonych plam w okolicach karku i za uszkami, podejrzewam teraz uczulenie na białko ryżu- bo tylko to dostaje w sporych ilościach-dodaje do każdej porcji mleka jedną miarkę, wczoraj kupiłam nową kaszkę Expert Miniama, specjalnie dla alergików, a może to? muszę zmienić koniecznie na kukurydzianą! szkoda mi jej, najgorsze że jest już świadoma swoich rączek i się drapie ....
A ja nie na temat...
Dziewczyny - klamka zapadła, zakładam firmę, najprawdopodobniej od lutego (wszystko zależy jak się lokal wybuduje) i mam do Was prośbę, pomyślcie jakie usługi albo produkty (poza standardowymi) wg Was mogłaby oferować kwiaciarnia, aby się wyróżnić z tłumu...
No i powiedzcie co sądzicie o nazwie "Pracownia florystyczna La'Elia"
(miała być magnolia, ale taka nazwa już dokładnie jest, a chcę aby było unikalnie)
Dziewczyny - klamka zapadła, zakładam firmę, najprawdopodobniej od lutego (wszystko zależy jak się lokal wybuduje) i mam do Was prośbę, pomyślcie jakie usługi albo produkty (poza standardowymi) wg Was mogłaby oferować kwiaciarnia, aby się wyróżnić z tłumu...
No i powiedzcie co sądzicie o nazwie "Pracownia florystyczna La'Elia"
(miała być magnolia, ale taka nazwa już dokładnie jest, a chcę aby było unikalnie)
Asiaczek, Tomek dostał antybiotyk na wirusówkę?
AsiaDK u nas okazało się, że uczulenie było na płyn do prania naszych ubrań (Perwoll). Wiadomo, że pieluszkę się kładło, ale zawsze jakiś kontakt z ubraniami czy pościelą był. Zmieniłam płyn do prania i wysypka zniknęła.
Tesula nie wiem co uznajesz za standardowe usługi, ale jedyne co przychodzi mi na myśl to dekorowanie kwiatami miejsca wskazanego przez klienta, np. kościoła albo sali bankietowej i poczta kwiatowa.
Wczoraj Emilka skończyła pół roku i w końcu zaczęła się sama przewracać na brzuch :) Przestałam się przejmować i wiem, że w swoim czasie do wszystkiego dojdzie, bo przecież dopiero od ok. miesiąca nie ma tragedii, gdy musi poleżeć na brzuchu. Problem z leżeniem na brzuchu był przez jej obfite ulewanie.
Od jutra zaczynamy jeść mięsko i zastanawiam się czy zacząć od królika, indyka czy łososia.
AsiaDK u nas okazało się, że uczulenie było na płyn do prania naszych ubrań (Perwoll). Wiadomo, że pieluszkę się kładło, ale zawsze jakiś kontakt z ubraniami czy pościelą był. Zmieniłam płyn do prania i wysypka zniknęła.
Tesula nie wiem co uznajesz za standardowe usługi, ale jedyne co przychodzi mi na myśl to dekorowanie kwiatami miejsca wskazanego przez klienta, np. kościoła albo sali bankietowej i poczta kwiatowa.
Wczoraj Emilka skończyła pół roku i w końcu zaczęła się sama przewracać na brzuch :) Przestałam się przejmować i wiem, że w swoim czasie do wszystkiego dojdzie, bo przecież dopiero od ok. miesiąca nie ma tragedii, gdy musi poleżeć na brzuchu. Problem z leżeniem na brzuchu był przez jej obfite ulewanie.
Od jutra zaczynamy jeść mięsko i zastanawiam się czy zacząć od królika, indyka czy łososia.
Mara Jade - zapalenie oskrzeli nie jest wirusowe - Ala miała już 2 razy i dwa razy antybol raz Ospamox a ostatnio Zinnat
A my jutro kończymy 5 m-cy i nawet marchewki jeszcze nie jemy - po pierwszej próbie tak ją zaparło ze od tygodnia tylko z czopkiem sie załatwia, a po jabłku dostała wysypki pod pieluszką...
A my jutro kończymy 5 m-cy i nawet marchewki jeszcze nie jemy - po pierwszej próbie tak ją zaparło ze od tygodnia tylko z czopkiem sie załatwia, a po jabłku dostała wysypki pod pieluszką...
Ja gotuje sama.W ubiegłym tygodniu kupiłam słoiczek z zupką bo chciałam sprawdzić jaką ma konsystencje(robiłam troszkę za suchą) i Zuzia zjadła z apetytem cały słoiczek,a potem trzy dni z kupką miała problem bo nie dość,żę były to "bobki" to jeszcze tak śmierdziały ze szok.Przez te trzy dni dawałam jej tylko jabłuszko starte i teraz jest już ok.
Mara pierwszą diagnozą była wirusówka (objawy podobne jak u Zuzi, a ona sobie z tym szybko poradziła), bo nie było żadnych zmian na oskrzelach, ale po dwóch dniach się pogorszyło i zeszło na oskrzela. Inhalacje ze sterydem nie przyniosły efektu, więc pozostał antybiotyk. Też mamy ospamox.
Nie jesteśmy zwolennikami antybiotyków, unikam jak można, ale nie zawsze się da :(
mam wrażenie, że jest jeszcze gorzej, więc chyba znów dziś pójdziemy :/
Nie jesteśmy zwolennikami antybiotyków, unikam jak można, ale nie zawsze się da :(
mam wrażenie, że jest jeszcze gorzej, więc chyba znów dziś pójdziemy :/
Tesula zapalenie oskrzeli może być też wirusowe, a zapytałam, bo Asiaczek napisała, że starszą córkę wyleczyła lekiem antywirusowym.
My różnie, czasami ze słoiczka a czasami gotowane. Wolę gotować, ale nie zawsze mam z czego. Teraz miałam dostawę świeżych warzyw ze znanego źródła, to zrobiłam trochę jedzonka na zapas. Emilce bardziej smakuje ugotowane w domu, a ze słoiczków Hipp. Z Bobovity będę chyba na dłuższą metę kupować tylko deserki, bo skład obiadków mnie nie przekonuje, np. wszystkie zupki dosładzają sokiem z winogron nie wiem po co.
My różnie, czasami ze słoiczka a czasami gotowane. Wolę gotować, ale nie zawsze mam z czego. Teraz miałam dostawę świeżych warzyw ze znanego źródła, to zrobiłam trochę jedzonka na zapas. Emilce bardziej smakuje ugotowane w domu, a ze słoiczków Hipp. Z Bobovity będę chyba na dłuższą metę kupować tylko deserki, bo skład obiadków mnie nie przekonuje, np. wszystkie zupki dosładzają sokiem z winogron nie wiem po co.
No właśnie z antybiotykami ja też teraz bardzo uważam, bo jak byłam mała to miałam takiego pediatrę, który na wszystko przepisywał antybiotyk. Wtedy ludzie nie mieli takiej świadomości, więc mama za każdym razem mi go podawała, a trochę przewrażliwiona była i biegała do lekarza z każdym katarem. Po tych kuracjach miałam tak wyjałowiony organizm, że dopadł mnie bronchit przewlekły, z którym walczyłam praktycznie całą 3 klasę, a potem pół podstawówki spędziłam w sanatoriach, więc nikomu nie polecam.
Zdrówka dla wszystkich chorujących maluszków!
Gratulacje ząbka dla kolejnej dzidzi :)
My mieliśmy mieć dziś szczepienie ale przełożone na czwartek bo nie ma naszej dr :P
Kubuś od poniedziałku wcina nowe smaki i bardzo mu się to podoba, dziś drugi dzień marchewki z ziemniaczkiem.
Chrupki i skórka/piętka z chlebka są 'uspokajaczem' na spacerze :)
Gratulacje ząbka dla kolejnej dzidzi :)
My mieliśmy mieć dziś szczepienie ale przełożone na czwartek bo nie ma naszej dr :P
Kubuś od poniedziałku wcina nowe smaki i bardzo mu się to podoba, dziś drugi dzień marchewki z ziemniaczkiem.
Chrupki i skórka/piętka z chlebka są 'uspokajaczem' na spacerze :)
U nas niestety też się choróbsko przypałętało :( Mały od wczoraj kicha i charczy - niby tylko wirusówka -ale w niedziele w końcu mamy mieć chrzciny - mam nadzieję że nie będzie gorzej. Ale nie dostalismy nic poza wapnem, wit c, i paracetamolem...
Ja jeszcze nie zaczęłam wprowadzać glutenu-ale zacziemy jak mały wyzdrowieje.
Ja jeszcze nie zaczęłam wprowadzać glutenu-ale zacziemy jak mały wyzdrowieje.
My byliśmy we wtorek na szczepieniu Szymek waży 6850.
Wprowadzamy gluten i powoli sloiczki. Była już marchewka, marchewka z ziemniaczkiem, brokul, jabluszko i dziś zupka jarzynowa Szymek wszystko zjada z apetytem, jak narazie tylko po brokule miał potworny bol brzuszka.
A odnośnie gluten hipp ma pierwsze ciasteczko i jedno ciasteczko ma 2 g glutenu po 5 miesiącu można podać zalane mlekiem w formie kaszki nam polecala pediatra. Ja wolę gotować kaszke manna ale jak by nie było czasu to mam ciasteczko.
Dziewczyny jak u Was wygląda wieczorne usypianie? Od kąpieli ile czasu mija do zasniecia, my nigdy nie mieliśmy problemu a ostatnio zanim zasnie to masakra.
Wprowadzamy gluten i powoli sloiczki. Była już marchewka, marchewka z ziemniaczkiem, brokul, jabluszko i dziś zupka jarzynowa Szymek wszystko zjada z apetytem, jak narazie tylko po brokule miał potworny bol brzuszka.
A odnośnie gluten hipp ma pierwsze ciasteczko i jedno ciasteczko ma 2 g glutenu po 5 miesiącu można podać zalane mlekiem w formie kaszki nam polecala pediatra. Ja wolę gotować kaszke manna ale jak by nie było czasu to mam ciasteczko.
Dziewczyny jak u Was wygląda wieczorne usypianie? Od kąpieli ile czasu mija do zasniecia, my nigdy nie mieliśmy problemu a ostatnio zanim zasnie to masakra.
Aska84 u nas po kąpieli jest cycusiowanie które trwa od 30-40 minut a potem buziak i do łóżeczka. Zwykle w 15-20 minut max zasypia.
Za to w dzień mi się strasznie awanturuje, mniej niż kiedyś, bo wkładam go do łóżeczka i nei walczę z nim, ale wykrzuje mi się żałośnie, jakbym Go krzywdziła conajmniej :P
Dziś od 6.30 do 15.40 miał spane 45 minut. Jego dzienna norma to 3h minimum.. a taką awanture zrobił że hej!
Ale co tam! raduje się bo mamy nowy wózek :D
Za to w dzień mi się strasznie awanturuje, mniej niż kiedyś, bo wkładam go do łóżeczka i nei walczę z nim, ale wykrzuje mi się żałośnie, jakbym Go krzywdziła conajmniej :P
Dziś od 6.30 do 15.40 miał spane 45 minut. Jego dzienna norma to 3h minimum.. a taką awanture zrobił że hej!
Ale co tam! raduje się bo mamy nowy wózek :D
U nas nie ma problemu z zaśnięciem - w ciągu dnia odkładam małą do łóżeczka i zasypia w 10 minut, rzadko protestuje, ale muszę ją "unieruchomić" poduszkami po bokach, bo inaczej będzie się obracać na brzuch, a potem denerwować, bo z powrotem nie potrafi. Gdy zaśnie zabieram poduszki. A wieczorem po kąpieli dostaje butlę i już przy tej butli zasypia. Odkładam ją już śpiącą.
Dziewczyny, jaki obwód główki mają Wasze dzieciaczki?? My mieliśmy szczepienie w środę o okazało się, że Marta ma 45 cm... Wygląda normalnie, nie wydaje się, że głowa jest wielka, ale Marta nie mieści się w siatce centylowej! Jest ponad 97 centylem o ile dobrze widzę. Ma 5,5 miesiąca i jest z nią wszystko ok. Mogłam zapytać lekarza, ale wymiar główki zobaczyłam w książeczce dopiero po powrocie do domu. Mierzyła pielęgniarka, a lekarka nawet nie spojrzała jaki jest wynik. Martwię się :(
Dziewczyny, jaki obwód główki mają Wasze dzieciaczki?? My mieliśmy szczepienie w środę o okazało się, że Marta ma 45 cm... Wygląda normalnie, nie wydaje się, że głowa jest wielka, ale Marta nie mieści się w siatce centylowej! Jest ponad 97 centylem o ile dobrze widzę. Ma 5,5 miesiąca i jest z nią wszystko ok. Mogłam zapytać lekarza, ale wymiar główki zobaczyłam w książeczce dopiero po powrocie do domu. Mierzyła pielęgniarka, a lekarka nawet nie spojrzała jaki jest wynik. Martwię się :(
Szymek ma główkę 43cm.
U nas do tej pory też nie było problemu z zasypianiem była kąpiel potem 30-40 min cyc i przy cycu zasypial.
A teraz strasznie szarpie się przy cycu prezy wygina, pociągnie 5 min i siada rozgląda się, gada. I po ok 1,5 godz 2 cyc 15-20 min i zasypia. Fakt że w czasie jego kąpieli mój mąż wraca i może to dlatego tak szaleje.
U nas do tej pory też nie było problemu z zasypianiem była kąpiel potem 30-40 min cyc i przy cycu zasypial.
A teraz strasznie szarpie się przy cycu prezy wygina, pociągnie 5 min i siada rozgląda się, gada. I po ok 1,5 godz 2 cyc 15-20 min i zasypia. Fakt że w czasie jego kąpieli mój mąż wraca i może to dlatego tak szaleje.
No i nas nie ominęło choróbsko ;( Dziewczyny poradzcie co mam zrobić, bo już sama nie wiem. Mała od piatku gorączkuje. Zaczęło się od 37,5 a na wieczór było już 38,5. Dałam jej nurofen w czopku i spadło do 37, w nocy znowu musiałam podać czopek. Wczoraj byłam z nią u pediatry i niby osłuchowo jest czyściutko, żadnego kaszlu, kataru nic tylko gorączka i mocno czerwone gardło. Nie dostałyśmy nic poza wit.C i fenistilem + doraźnie nurofen przeciwgorączkowo. No właśnie, ale ta gorączka jest cały czas (38,5) spada na kilka godzin po czopku,ale wraca. Mała już zaczyna płakać przy wkładaniu czopków i 2 razy zdarzyło jej się zrobić śluz z kupką po tych czopach. Kurcze martwię się trochę

zdrówka dla chorowitków!
Może któras się wybierze :
http://www.mamanigdyniejestsama.pl/informacje-o-spotkaniu
Może któras się wybierze :
http://www.mamanigdyniejestsama.pl/informacje-o-spotkaniu
aurinio - z objawów to wygląda na to choróbsko, które przechodziła ostatnio moja Julka i nasz pediatra mówił, że po 20 dzieciaków dziennie z tym do niego trafia - to jakaś anginopodobna choroba jest
właśnie Julce nic nie było tylko mega czerwone gardło i wysoka utrzymująca się gorączka (bardzo zaraźliwe paskudztwo - cały żłobek się pochorował) nie obyło się bez antybiotyku
A co do zbijania gorączki to ja polecam system czopek z paracetamolu, a nurofen w syropie doustnie wtedy można co 3 godziny podawać w takim zestawie a doustne są po 3 m-cu
właśnie Julce nic nie było tylko mega czerwone gardło i wysoka utrzymująca się gorączka (bardzo zaraźliwe paskudztwo - cały żłobek się pochorował) nie obyło się bez antybiotyku
A co do zbijania gorączki to ja polecam system czopek z paracetamolu, a nurofen w syropie doustnie wtedy można co 3 godziny podawać w takim zestawie a doustne są po 3 m-cu
wita wszystkie ausie po bardzo długiej przerwie opusciłam kilka wątków bo nawet nie jestem w stanie nadrobić zaległości:( Moj bąbel ma juz pewnie coś koło 8 kilo i ponad 65cm bona ostatnim badaniu byliśmy dość dawno 23 lipca...wtedy miał 6 900g i ok 65cm .mały nosi 62/68 pojedyncze 74 od rozmiarówki zależny ...pampki 3. juz od połtora mies. sie przewraca na brzuch i z powrotem teraz ma ponad 5 i poł .pełza do przodu i do tyłu....próbuje siadać ....i mocno sprężynuje nawet skoczka mu kupiliśmy -radocha niesamowita :):):)
to jest fajna restauracja ktora polecam http://kirkor.gdansk.pl/ .
my robiliśmy w dommku chrzciny ale tam bywałam nie raz tak normalnie i na imprezach i moge z czystym sercem polecić.zawsze mieli wszystko swiezutkie przygotowane bezposrednio przed podaniem bo to widać ze nic nie jest odgrzewane...cenowo bardzo przystepnie a i sale fajne bo ostatnio był tam generalny remont.
my robiliśmy w dommku chrzciny ale tam bywałam nie raz tak normalnie i na imprezach i moge z czystym sercem polecić.zawsze mieli wszystko swiezutkie przygotowane bezposrednio przed podaniem bo to widać ze nic nie jest odgrzewane...cenowo bardzo przystepnie a i sale fajne bo ostatnio był tam generalny remont.
Kochane mamusie marcowo-kwietniowe.
Może nie byłam jakoś mega aktywnym użytkownikiem.. ale w związku z tym, że na forum pojawił się jeden internetowy troll, który podczytuje, szpieguje i rozsiewa o mojej osobie plugawe informacje, postanowiłam się pożegnać.
Będe Was podczytywać, wiadomo, ale sama zamilknę, aby trolek nie miał co czytać ciemnymi, jesiennymi wieczorami i w czasie kiedy mógłby się zająć swoimi dziećmi.
Serdecznie dziekuje Wam za te "wspólne" miesiące.
Zycze Wam i Waszym dzieciaczkom zdrówka!
Bombelkowa.
Może nie byłam jakoś mega aktywnym użytkownikiem.. ale w związku z tym, że na forum pojawił się jeden internetowy troll, który podczytuje, szpieguje i rozsiewa o mojej osobie plugawe informacje, postanowiłam się pożegnać.
Będe Was podczytywać, wiadomo, ale sama zamilknę, aby trolek nie miał co czytać ciemnymi, jesiennymi wieczorami i w czasie kiedy mógłby się zająć swoimi dziećmi.
Serdecznie dziekuje Wam za te "wspólne" miesiące.
Zycze Wam i Waszym dzieciaczkom zdrówka!
Bombelkowa.
Aurinio a może infekcja układu moczowego, ja osobiście jeszcze tego nie przerabiałam ale z tego co kojarzę to też objawia się wysoką gorączką, hmm tylko co z tym czerwonym gardłem??? :((
Nurofen w syropie jest też w wersji 'forte' - mniej płynu trzeba podać a też jest od 3 m-ca :)
Mam nadzieję że my dotrwamy w zdrowiu do czwartkowego szczepienia :))
Zdrówka wszystkim życzę!
Nurofen w syropie jest też w wersji 'forte' - mniej płynu trzeba podać a też jest od 3 m-ca :)
Mam nadzieję że my dotrwamy w zdrowiu do czwartkowego szczepienia :))
Zdrówka wszystkim życzę!
Aurinio zgadzam się z Szuwarkową, nie wiem jaki to może mieć związek, ale córka mojej przyjaciółki trzy razy była leczona na zapalenie gardła zanim lekarze odkryli, że to nawracające infekcje układu moczowego.
My dzisiaj też wybieramy się do lekarza :( dodatkowo jeszcze nasza pani dr jest na urlopie. U nas ciężki, momentami świszczący oddech i mam wrażenie, że chrypa, poza tym dwie ostatnie noce nieprzespane. Kataru i gorączki nie ma, ale ciągle pociera sobie nosek, może to wszystko alergiczne.
My dzisiaj też wybieramy się do lekarza :( dodatkowo jeszcze nasza pani dr jest na urlopie. U nas ciężki, momentami świszczący oddech i mam wrażenie, że chrypa, poza tym dwie ostatnie noce nieprzespane. Kataru i gorączki nie ma, ale ciągle pociera sobie nosek, może to wszystko alergiczne.
Mara Jade Tomek też właśnie świszczący oddech i chrypa, od czasu do czasu kaszlnie i tyle... gorączki brak, zachowuje się normalnie, nic go nie boli.
Dziś byliśmy na kontroli i dalej słychać nad oskrzelami troszkę, a już powinno być dobrze :( w środę znów mamy się pokazać. Jest lepiej, ale mogłoby być już całkiem dobrze.
Dziś byliśmy na kontroli i dalej słychać nad oskrzelami troszkę, a już powinno być dobrze :( w środę znów mamy się pokazać. Jest lepiej, ale mogłoby być już całkiem dobrze.
aurinio - tak przy trzydniówce jest wysypka - gdy się pojawia znika gorączka i już się nie pojawia. Wysypka pojawia się głównie na brzuszku i pleckach i jest tego mnóstwo takich malutkich drobnych plameczek, schodzi po 2-3 dniach, niczym się tego nie leczy ewentualnie można podawać Neosine
Dostałam newsletter z Rossmana na maila, że jest -25% na jedzenie dla dzieci, ale nie znam szczegółów bo ich stronka się nie chce załadować :/
Dostałam newsletter z Rossmana na maila, że jest -25% na jedzenie dla dzieci, ale nie znam szczegółów bo ich stronka się nie chce załadować :/
a ja nie wiem czy nie wpędziłam mojego dziecka w zapalenie pęcherza??
Nastka już pełza, wczoraj spędziła kilka godzin na podłodze /oczywiście wszystko jest bardziej interesujące od zabawek - buty, kwiaty i cokolwiek co stoi na podłodze/, wpełzła również kilka razy do kuchni, gdzie mam kafle, a chodzi mi o to że po całej nocy rano była prawie pusta pieluszka, a zazwyczaj jeszcze w nocy jej zmieniam, takie ma pełne .... dzisiaj ubrałam jej dodatkowo rajstopy pod spodnie, nie wiem może tak akurat jej się przydarzyło, że nie chciała siku w nocy ...
życzę zdrówka wszystkim dzieciaczkom :), nie mam chyba nic gorszego jak patrzeć jak dzieciaczek się męczy ..
Nastka już pełza, wczoraj spędziła kilka godzin na podłodze /oczywiście wszystko jest bardziej interesujące od zabawek - buty, kwiaty i cokolwiek co stoi na podłodze/, wpełzła również kilka razy do kuchni, gdzie mam kafle, a chodzi mi o to że po całej nocy rano była prawie pusta pieluszka, a zazwyczaj jeszcze w nocy jej zmieniam, takie ma pełne .... dzisiaj ubrałam jej dodatkowo rajstopy pod spodnie, nie wiem może tak akurat jej się przydarzyło, że nie chciała siku w nocy ...
życzę zdrówka wszystkim dzieciaczkom :), nie mam chyba nic gorszego jak patrzeć jak dzieciaczek się męczy ..
to jest dokument wymagany, który musi "dotrzeć" do ZUSu - wniosek o dodatkowe 6 tyg zasiłku macierzyńskiego, wniosek o zasiłek rodzicielski oraz oświadczenie męża, że nie będzie korzystał z zasiłku - prowadziłam korespondencję w tej sprawie z Zusem, bo ciągle jakieś błedy miałam we wniosku, co do pracodawcy - spyaj kadrową jakie oni potrzebują dokumenty
Ja wysyłałam do firmy: wniosek o dodatkowy urlop macierzyński (6 tyg), wniosek o urlop rodzicielski (26tyg) i oświadczenie że nie będę podejmowała pracy w czasie tych urlopów. Potem ZUS mnie wezwał do uzupełnienia dokumentów o moje oświadczenie, że ojciec dziecka nie będzie korzystał z urlopu rodzicielskiego. To chcieli w Wejherowie.
Moja sis w Krakowie składała bezpośrednio do ZUSu i też jej kazali napisać oświadczenie że ojciec dziecka (właśnie ojciec a nie mąż) nie będzie korzystał z urlopu.
Moja sis w Krakowie składała bezpośrednio do ZUSu i też jej kazali napisać oświadczenie że ojciec dziecka (właśnie ojciec a nie mąż) nie będzie korzystał z urlopu.
ode mnie nikt nie chciał żadnego oświadczenia męża że nie będzie korzystał z rodzicielskiego...
Byłam w Rossmanie, niestety rabat nie obowiazuje na mleka 1-nki i promocje nie łączą się, czyli mleko Bebilon za 54,99 nie jest tańsze jeszcze o 25% tylko odlicza się 25% od 64.99, ale nakupiłam słoiczków i kaszek :D
Byłam w Rossmanie, niestety rabat nie obowiazuje na mleka 1-nki i promocje nie łączą się, czyli mleko Bebilon za 54,99 nie jest tańsze jeszcze o 25% tylko odlicza się 25% od 64.99, ale nakupiłam słoiczków i kaszek :D
ileż można przewijać ;)
nowy wątek
http://forum.trojmiasto.pl/Marcowo-kwietniowe-mamusie-z-maluszkami-2013-vol-21-t492480,1,16.html
nowy wątek
http://forum.trojmiasto.pl/Marcowo-kwietniowe-mamusie-z-maluszkami-2013-vol-21-t492480,1,16.html