Widok

7latek nie chce czytać

Rodzina i dziecko bez ogłoszeń Temat dostępny też na forum:
Mój syn mimo znajomości wszystkich liter nie chce czytać. Nie umie,nie chce złożyć wyrazu w całość. Mówię przeliteruj wyraz tablica A syn zaczyna ,,k..a..,,tak jakby nie słyszał liter.Syn i dwie osoby z klasy nie czytaja. Nie wiem gdzie problem i jak go nauczyc. Angielski i matma super. A polski leży.
Syn byl badany pod względem neurologicznym, miał rezonans. Był badany w poradni pp. Gdy miał 3.5 roku dopiero zaczął mówić pierwsze słowa. Nie wiem gdzie szukac już pomocy. Chodzi na zajęcia wyrównawcze,do logopedy. Pomagają mu nauczyciele w szkole. Jakiś czas przez 7miesięcy przychodził do syna nauczyciel dwa razy w tyg po 2h -prywatnie. Ale to była strata czasu i pieniędzy. Nic to nie dało. Ale czego się nie robi dla dziecka.
Dużo poświęcam mu czasu. Czytam mu komiksy bo to lubi. Ale sam nie przeczyta nic. Co mam robić za chwilę druga klasa....A syn nie umie przeczytać własnego nazwiska
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Wzrok i słuch był badany i wszystko w porzadku
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Skoro był badany w PPP, to musiałaś dostać opinię. Co jest w niej napisane?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Jak nie potrafi poskładać liter to analiza i synteza leży. Powinnaś to zbadać, może wyjdzie dysleksja. 3, 5 badany to był pod innym kątem, teraz chodzi o szkolne problemy.Wtedy terapia pedagogiczna czyli dodatkowo specjalistyczne zajęcia które pomogą mu w ćwiczeniu zaburzonych funkcji.Nie myl z wyrównawczymi bo to nie to samo. I tak musisz przebadać na przyszłą czwartą klasę, bez papierka szkoła ci nie przyzna terapii, może też być niesłusznie gorzej oceniony i ty będziesz miała jasną sytuację.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Autorka napisała, że jak miał 3,5 to dopiero zaczął mówić, a nie że wtedy był badany.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

ok, bo mnie dzieci własne rozpraszają;) To tym bardziej badać.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

W opini pisze że ma zaburzona analizę i syntezę. W poradni polecili mi bym zakupiła gry dla dziecka A sama przecYtala książkę:) Syn myli litery B i d. Powiedzieli mi że na dysleksje to jest za wcześnie by ja stwierdzić. Ale ja widzę że on ma wszystkie jej objawy.Syn ćwiczy z nauczycielem po zajęciach, na okienkach itp. Nie wiem co robić. Zapłacę każdą cenę by mu tylko pomoc
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Na tym etapie mylenie B i D jest normalne.
Kiedy robiłaś badania?
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

W pierwszej klasie nie stwierdzą dysleksji, ale mogą wpisać ryzyko. Poradnia powinna w opinii napisać, że wskazane zajęcia korekcyjno - kompensacyjne. Synek powinien mieć takie zajęcia z nauczycielem, który skończył kurs terapii pedagogicznej. Należy ćwiczyć syntezę sluchową ( składanie wyrazów), Zacząć od sylab. Mów np. dziecku słowo dzieląc je na sylaby ku-ra i pytaj się, co usłyszał, wskazał obrazek. Przy myleniu b i d pomocne są np obrazki - pan z brzuszkiem ( brzuszek z przodu), pani z d...pcią - d...pcia z tyłu ;) Dziecko uczy się bawiąc i takie ćwiczenia powinno mieć dodatkowo na zajęciach
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1

kup elementarz falskiego. Tam jest duży druk. Każde słowo podziel kreskami na sylaby i ćwiczcie.Na początku musi łączyć w sylaby właśnie.Baw się na zasadzie przeciągania dooooo mek. Zacznij od bardzo prostych. Na początku tylko dwusylabowe. Jest taka metoda 18 struktur wyrazowych. Sama mam kilka zeszytów ale z dostępnością ich ciężko. Tam jest stopniowanie trudności od dwu sylab dalej. Doczytaj w necie na czym polega.Sama możesz też na komputerze robić takie ćwiczenia. Napisz kilka wyrazów na początku bardzo prostych typu:
ma-ma
da-ma itd.... z myślnikiem. Czasem kolor pomaga, bo jeszcze lepiej się sylaba wyróżnia tzn. jedna sylaba czarna, druga zielona. Potem piszesz to samo łącznie ale z tymi samymi kolorami.
To takie ćwiczenia w domu na początek.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 3

moja córka też uczyła się długo, gdy miała 4 lata poznała litery (mieliśmy karty z obrazkami i uczyła się np. a jak arbuz itp), gdy miała pięć lat litery już znała, nauka składania liter (czytała choćby jeden wyraz, elementarz falskiego, książki z serii czytam sobie egmontu, elementarz falskiego jest świetny też dlatego, że tam sporo wyrazów samogłoska spółgłoska samogłoska np. Ala, to było dla niej łatwiejsze w złożeniu niż spółgłoska samogłoska), starałam się, żeby choć przez chwilę czytała codziennie, seria czytam sobie jest fajna, bo ty możesz czytać zdania, a syn jeden wyraz na stronie (uczyłam ją składać w zerówce pięciolatków, bo jest z rocznika który poszedł rok wcześniej do szkoły przymusowo, więc bałam się, że w pierwszej klasie za szybko to czytanie)

co jeszcze... pójdź z nim do księgarni przy Teatrze Wybrzeże w Gdańsku albo Ambulencji w Sopocie i niech sam sobie wybierze (najlepiej krótką, ale jeśli woli długą, to się zastanówcie, może warto) książkę, którą będzie chciał czytać, jak ją przeczyta, znów do księgarni i niech wybiera... dlaczego tam? bo tam jest świetny wybór i obsługa, która wam doradzi...

nauka czytania to jest długi proces, warto choć przez chwilę czytać codziennie, zwłaszcza jeśli ma problem; córka teraz jest w drugiej klasie i czyta świetnie, ale to był długi i trudny proces, to nie jest proste,
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3

Jestem zrozpaczona okazało się ze Syna chcą zostawić by powtarzał pierwszą klasę. Czyli będzie miał 8.5 lat jak po raz kolejny będzie w pierwszej klasie czyli 3raz
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Kiedy się okazało? Dzisiaj? Złóż dokumenty do PPP, zapytaj o możliwość indywidualnego nauczania. Może jest jakiś głębszy problem? Zostawienie na kolejny rok w tej samej klasie niekoniecznie ten problem rozwiąże.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

A probowalicie czytać sylabami?
Spróbuj z serią Cieszyńskiej- to inna metoda i dziecko uczy się od razu sylab a nie literowania.Dzieci nawet 4 letnie są w stanie nauczyć się czytać.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Dziś nauczyciel oznajmił mi że w porozumieniu z PP najlepiej będzie jak zostanie rok raz jeszcze w pierwszej klasie. Syn nie wie o chodzi nawet w sylabach. Nie przeczyta ich. Mówię Las przeliteruj a on mi zaczyna kms tak jakby ich nie słyszał. Raz udało mi się przeczytać sylabami wyraz maki pytam złóż w całość co otrzymałeś a on ze wyraz koty... Tak jak pisałam matma super dodawanie odejmowanie do 100 bezbłędnie ang też Oki. A Polski zna tylko litery. ..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Moim zdaniem to poważny problem i nie rozumiem, jak PPP w porozumieniu ze szkołą, ale bez porozumienia z matką dziecka, podjęła taką właśnie decyzję. Przychodzą mi do głowy różne rozwiązania, jeśli chcesz porozmawiać poza forum, to podaj jakiś adres mailowy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

PPP nie podejmuje decyzji o pozostawieniu dziecka w klasie, tylko wydaje opinię z zaleceniami.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Stosiwalam zalecenia poradni dla siebie i syna. Jemu zakupiłam gry z literami, zrobiłam obrazki z sylabami. Zakupiłam specjalne ołówki....Jestem zdesperowana. Poradnia która współpracuje ze szkołą dala do zrozumienia ze syn powinien zostać i powtarzać.prozę o rady w maju mamy badanie w poradni ale to badanie psychologiczne
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Może problem jest natury psychologicznej?
Podasz adres mailowy?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Jedną z metod jaką kiedyś pokazała nam logopeda przy nauce czytania kiedy córka składając litery miała problem z przeczytaniem wyrazu było powtarzanie wyrazów.Czytała np. 4 wyrazy i kazała je w takiej samej kolejności z pamièci powtòrzyć,powtórzyć ,nie literować ani nie sylabizować,później 5 ,6 wyrazów z pamięci,szczegółów już nie pamiętam bo problem ten trwał bardzo krótko u córki.Ja też myślę ,że to problem natury psychologicznej i ma blokadę,tu potrzebny bardziej psycholog rozwoju.Dziwię się podejściu pedagogów w twojej szkole .
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

justyna834@gazeta.pl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Pocztaj może o słuchu fonemowym i fonetycznym ,może tu tkwi problem.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

A czy to nie dziwne, że chcą syna zostawić jeszcze raz w tej samej klasie skoro "tylko" z czytaniem ma problem? Wiem, że to poważne ale bez przesady. Moim zdaniem niech dziecko zostanie najpierw poprawnie zdiagnozowane. Skoro nie wiadomo, co jest przyczyną to może się okazać, że pozostawienie dziecka na kolejny rok nie pomoże mu przy czytaniu a jeszcze go uwsteczni z innych przedmiotów. Ja bym tak łatwo tego rozwiązania nie przyjęła. W życiu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Wydaje mi się,że może nic nie dać takie zostawianie jeżeli nie znajdzie się problemu, który to powoduje.Miałam już różne przypadki i dziwnie mi to brzmi co piszesz coś tu jest ewidentnie nie halo z pomocą.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Tzn, po angielsku czyta? Czy tylko mówi, powtarza wyrazy i zwroty?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Widać jak nauczycielki pomagają dziecku. Przepraszam. Musiałam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Idź, nawet prywatnie szybko zbadaj. Jeżeli ma duże zaburzenie to muszą ci dziecko dać do następnej klasy
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Piszesz, że byłby w pierwszej klasie 3 raz, czyli raz już powtarzał? Wybacz ale skoro przez dwa lata się nie nauczył czytać to mała szansa że nadgoni do września a w drugiej klasie to już nie przelewki. Nie wystarczy znać liter. Może indywidualny tok nauczania? Zapytaj w szkole. Trzeba mu pomóc, a nawet jakby powtarzał klasę to nie rób z tego tragedii.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

Był odroczony to miałam na mysli
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mam ten sam problem z dzieckiem. Post był napisany 4 lata temu, czy mogę prosić o informację co stwierdzono u dziecka i jak teraz z czytaniem?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie ty jedna. Mój 7 latek też słabo czyta, prawie wcale, myli literki ale próbuje coś tam składać. W jego klasie są dzieci, które czytają super ale są też takie jak on, czyli słabsze. Ale halo oni się dopiero uczą czytania, wg mnie mają jeszcze czas żeby się nauczyć. Nie oczekujmy od naszych dzieci, że w pierwszej klasie będą płynnie czytać. Bez presji, bez wygórowanych oczekiwań a dziecko z czasem opanuje umiejętność czytania
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mamy to samo, już nie wiem gdzie szukać pomocy. Nauczycielka goni z programem tak, że mamy styczeń a ona skończyła drugą część Podręcznika. Dziecko jest straszone szkołą specjalną, co mnie i męża dobija. No i syna wręcz paraliżuje. Na wywiadówki jeździ mąż, bo ja jestem z rocznym dzieckiem w domu, a dostaje wezwania imienne, że mnie od początku roku nie widzieli w szkole, no chory kraj
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

A czemu nie krótkie teksty? Może pójdźcie w inną stronę i np. ustalcie że ma to byc 10 czy 15 minut co dzień jeśli krótka książeczka po czasie jeśli dziecko chce możesz dokończyć czytać lub zostawić na następny dzień. Proponuję też na początek wybierać takie, w których tekst pisany jest większa czcionką dziecku jest łatwiej, i jak jest naprawdę zły dzień może to być metodą ty wyraz ja wyraz ... Polecić mogę np Franklina bo łatwo się czyta

Można też zastanowić się nad kupieniem elemnetarza bookoliki https://bookolika.pl Jak tutaj :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko

podłoga jasna+ ciemna czy sama ciemna???????? (43 odpowiedzi)

Dziewczyny!!!jestem na forum od niedawna aż do czasu kiedy sama potrzebuję Waszej rady a...

Życie w Anglii- jak to teraz wygląda ? (64 odpowiedzi)

Mam pytanie do forumek, które postanowiły wyprowadzić się z naszego pięknego Kraju i żyją w...

Przedszkole nr. 9 Gdynia ul. Bp.Dominika (4 odpowiedzi)

Odradzam rodzicom. Dzieci za kare siedzą na krzesełkach,teksty"nie dostaniesz podwieczorka",ale i...

do góry