Widok
AAA - ja w zasadzie już skończyłem wykończeniówkę, więc dla mnie ok, można drzwi zamykać. Ale dla tych co dopiero odebrali mieszkania to będzie duży problem, bo klucz do domofonu mają jeden, a podawanie kodu do domofonu jest całkiem bez sensu... bo zapewne procedura blokowania tego kodu jest upierdliwa... więc w zasadzie taki wykończeniowiec będzie mógł udostępnić kod do drzwi wszystkim zainteresowanym łażeniem po klatkach :)
Witam,
Generalnie z ochroną miało to pierwotnie być na zasadzie jak portier w hotelu. Przychodzi ktoś do nas a portier dzwoni i mówi że przyszła ta i ta osoba i czy wpuścić czy nie. Na chwilę obecną wygląda to tak że ochrona jest bo jest i nic nam to nie daje. Jeśli ma to tak wyglądać to są to pieniądze wyrzucane w błoto. Głupi przykład to ulotki które bez przerwy leżą albo pod drzwiami albo wciśnięte w dzwonek. Jeśli jest ochrona to takie sytuacje nie powinny mieć miejsca > ulotki powinny być na dole i jak ktoś chce to bierze a jak nie to nie. Za ulotkarza podstawić się każdy może a na chwilę obecną jak ktoś wspomniał jest dużo ekip wykończeniowych ale później powinien być zakaz wchodzenia z ulotkami nie wspominając faktycznie o typach z roletami którzy to ciągle zawracają d... a jeśli już ktoś by się na coś chciał zdecydować to i tak tego nie mają.
Generalnie z ochroną miało to pierwotnie być na zasadzie jak portier w hotelu. Przychodzi ktoś do nas a portier dzwoni i mówi że przyszła ta i ta osoba i czy wpuścić czy nie. Na chwilę obecną wygląda to tak że ochrona jest bo jest i nic nam to nie daje. Jeśli ma to tak wyglądać to są to pieniądze wyrzucane w błoto. Głupi przykład to ulotki które bez przerwy leżą albo pod drzwiami albo wciśnięte w dzwonek. Jeśli jest ochrona to takie sytuacje nie powinny mieć miejsca > ulotki powinny być na dole i jak ktoś chce to bierze a jak nie to nie. Za ulotkarza podstawić się każdy może a na chwilę obecną jak ktoś wspomniał jest dużo ekip wykończeniowych ale później powinien być zakaz wchodzenia z ulotkami nie wspominając faktycznie o typach z roletami którzy to ciągle zawracają d... a jeśli już ktoś by się na coś chciał zdecydować to i tak tego nie mają.
Domofon przecież działa. Na drzwiach wisi nawet kartka, że się uprzejmie uprasza o korzystanie. Fakt, że aktywowany jest dopiero wieczorem ale jakoś mi to nie przeszkadza.
~P... nie nakręcam się, po prostu wyrażam swoją opinię i rozważam różne możliwości. Nie zamierzam zawiązywać komitetu strajkowego czy coś w tym stylu:)
Piszesz, że może się okazać że 90% mieszkańców jest przeciw, czyli nie będzie chciało dochodzić swoich praw. Być może ale równie dobrze może się okazać że 90% chce tych praw dochodzić i się przyłączy.
Na tym forum udziela się garstka mieszkańców z niemal setki więc póki co nie ma powodu mówić o mniejszości czy większości. Zwłaszcza, że rozmawiam z sąsiadami poza forum i wiem, ze nie tylko ja nie jestem zadowolona.
P.S
Wiszą już numery mieszkań - chyba nikt o tym jeszcze nie wspomniał:)
~P... nie nakręcam się, po prostu wyrażam swoją opinię i rozważam różne możliwości. Nie zamierzam zawiązywać komitetu strajkowego czy coś w tym stylu:)
Piszesz, że może się okazać że 90% mieszkańców jest przeciw, czyli nie będzie chciało dochodzić swoich praw. Być może ale równie dobrze może się okazać że 90% chce tych praw dochodzić i się przyłączy.
Na tym forum udziela się garstka mieszkańców z niemal setki więc póki co nie ma powodu mówić o mniejszości czy większości. Zwłaszcza, że rozmawiam z sąsiadami poza forum i wiem, ze nie tylko ja nie jestem zadowolona.
P.S
Wiszą już numery mieszkań - chyba nikt o tym jeszcze nie wspomniał:)
pisaliśmy już o tym kilkukrotnie :) Na chwilę obecną to nie jest nasz portier (nie my mu płacimy) tylko ochroniarz SEMEKO (któremu płaci SEMEKO)... po zawiązaniu wspólnoty przejmiemy ochroniarza i stanie sie portierem... wtedy określi się jak ma wyglądać jego praca... na chwilę obecną trudno, żeby nie wpuszczał do budynku nikogo poza właścicielami... skoro bardzo dużo jest wykończeniowców w budynku... bez sensu by było, żeby stolarz, czy inny kafelkarz czekali przed budynkiem aż wpuści ich właściciel, bo często jest tak, ze gdy stolarz czy kafelkarz sobie pracują w budynku to właściciel siedzi w pracy :)
Wytrzymaj jeszcze z trochę :)
a Ci od tych rolet faktycznie są wkurzający :)
Wytrzymaj jeszcze z trochę :)
a Ci od tych rolet faktycznie są wkurzający :)
ja się zastanawiam, jaki jest tutaj sens trzymania panów portierów, skoro to gorsze rozwiązanie niż tradycyjny domofon (w tym konkretnie przypadku). Drzwi wiecznie otwarte, często nawet w nocy, kiedy portier drzemie w najlepsze. Wejść może każdy, skrzynki pocztowe zaśmiecone ulotkami a do drzwi z częstotliwością, którą pozazdrościliby nawet świadkowie JEhowy, pukają monterzy rolet.
On na pewno ma coś z głową :) Nie nakręcajcie się tak :) Może niech ktoś zapyta SEMEKO o stanowisko... zobaczymy co z tego wyjdzie... domyśla się ktoś jaki to może mieć wpływ na ogrzewanie zimą? Może dzięki temu będzie tańsze ogrzewanie? Ciekawy jestem co z tego wyjdzie... nie mniej jednak ja też zapisałem zmiane w zastosowaniu instalacji jako plus dla SEMEKO, a tu proszę jednak plus może być minusem :)
Ciekawe o ile set złotych pójdzie do góry czynsz w Aquasferze jak Redpol doliczy koszty ochrony fizycznej, monitoringu i ciecia...oj przepraszam: "portiera". Ochrona jednego budynku to jakieś 9000 tyś złotych, 3 etaty ciecia to kolejne minimum 7000 zł kosztu dla wspólnoty. A w budynku jest tylko 90 mieszkań...więc średnio doliczcie sobie do czynszu kolejne 180 zł na miesiąc. Czy Semeko uprzedzało klientów o wysokich kosztach czynszu?
Oczywiście zgadzać się zgadzam ale jesli deweloper bedzie mial wylaczac wentylacje stanowczo się nie zgodzę (ciągle podtrzymuje wersje braku informacji). Moze Ty Yooki mieszkasz gdzies nisko ale ja nie i naprawde odzaluje tych pieniedzy za prad na rzecz wygnania grzyba! Mysle ze lepiej sie zainteresować wymiana zarowek i nauka zwracania uwagi na gasniecie swiatla ( w klatce A na 2 albo 3 pietrze znowu swiatlo swiecilo sie dla kurzów klatkowych) Nie ma sie co nakrecac bo sie okaze ze 90% mieszkancow jest przeciwko Tobie, strach sie bac co bedzie jak dolicza nam za ochrone, tez bedziemy rezygnować bo w umowie tego nie ma i za duzo kosztuje?
Naprawdę myślisz, że będzie im się chciało demontować to co jest żeby zainstalować mechaniczną, która i tak nie będzie działała a przez to narazić się na skargi mieszkańców których to dotknie?
Naprawdę zamierzasz płacić bez szemrania?
Moim zdaniem umów dotrzymywać należy i wcale nie chcę się domagać żeby wentylacja była demontowana. Wystarczy ustalić rozsądny system rozliczania energii.
Naprawdę zamierzasz płacić bez szemrania?
Moim zdaniem umów dotrzymywać należy i wcale nie chcę się domagać żeby wentylacja była demontowana. Wystarczy ustalić rozsądny system rozliczania energii.
Wstawiam odpowiedź BPO, może się komuś przyda:
Szanowna Pani,
w odpowiedzi na Pani pytania, przysyłamy poradę w niniejszej sprawie.
Po przeanalizowaniu umowy łączącej Panią z deweloperem, rzeczywiście musimy się z Panią zgodzić, iż umowa została nieprawidłowo wykonana. W załączniku nr 2 do umowy w opisie elementów budynku i wyposażenia lokalu mieszkalnego mowa jest o wentylacji grawitacyjnej, zaś brak jest jakiejkolwiek informacji o wentylacji mechanicznej. Jest to prawdopodobnie błąd lub przeoczenie dewelopera. Nie zmienia to jednak faktu, iż przy podpisywaniu umowy nie mogła Pani przez ten fakt, oszacować realnych kosztów za energię elektryczną za część wspólną w budynku.
Zgodnie z art. 471 kodeksu cywilnego, dłużnik (tj. deweloper) obowiązany jest do naprawienia szkody wynikłej z nienależnego wykonania zobowiązania, chyba że nienależyte wykonanie zobowiązania jest następstwem, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. W Pani przypadku przesłanki żądania odszkodowania są spełnione, tzn. zobowiązanie zostało nienależycie wykonane, gdyż w umowie oraz załącznikach brak było informacji o wentylacji mechanicznej, która generuje wyższe koszty, poniosła Pani szkodę majątkową oraz istnieje wiązek przyczynowy między nieprawidłowym wykonaniem umowy a szkodą. Odpowiedzialność dłużnika oparta jest na zasadzie winy, co oznacza, że jest on obowiązany do naprawienia wierzycielowi szkód, które powstały na skutek zawinionego przez niego nienależytego wykonania umowy. Wierzyciel domagający się odszkodowania może się ograniczyć wyłącznie do wykazania trzech powyższych okoliczności, a więc faktu nienależytego wykonania zobowiązania przez dłużnika, poniesionej przez siebie szkody oraz związku przyczynowego między jednym a drugim. Wówczas wspomniany art. 471 kc każe domniemywać, że było to następstwem okoliczności, za które dłużnik ponosi odpowiedzialność, czyli że dłużnik zawinił. Jeśli w rzeczywistości jest inaczej, to dłużnik powinien dowieść, że dołożył należytej staranności w realizacji umowy, a jej nieprawidłowe wykonanie jest skutkiem niezależnych od niego przyczyn.
W związku z powyższym radzilibyśmy przedstawić deweloperowi niniejsze stanowisko i ustalić wspólnie sposób naliczania kwoty za prąd w niższej wysokości niż teraz. Jeśli nie osiągną Państwo porozumienia, sprawę będzie można skierować na drogę sądową.
Szanowna Pani,
w odpowiedzi na Pani pytania, przysyłamy poradę w niniejszej sprawie.
Po przeanalizowaniu umowy łączącej Panią z deweloperem, rzeczywiście musimy się z Panią zgodzić, iż umowa została nieprawidłowo wykonana. W załączniku nr 2 do umowy w opisie elementów budynku i wyposażenia lokalu mieszkalnego mowa jest o wentylacji grawitacyjnej, zaś brak jest jakiejkolwiek informacji o wentylacji mechanicznej. Jest to prawdopodobnie błąd lub przeoczenie dewelopera. Nie zmienia to jednak faktu, iż przy podpisywaniu umowy nie mogła Pani przez ten fakt, oszacować realnych kosztów za energię elektryczną za część wspólną w budynku.
Zgodnie z art. 471 kodeksu cywilnego, dłużnik (tj. deweloper) obowiązany jest do naprawienia szkody wynikłej z nienależnego wykonania zobowiązania, chyba że nienależyte wykonanie zobowiązania jest następstwem, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. W Pani przypadku przesłanki żądania odszkodowania są spełnione, tzn. zobowiązanie zostało nienależycie wykonane, gdyż w umowie oraz załącznikach brak było informacji o wentylacji mechanicznej, która generuje wyższe koszty, poniosła Pani szkodę majątkową oraz istnieje wiązek przyczynowy między nieprawidłowym wykonaniem umowy a szkodą. Odpowiedzialność dłużnika oparta jest na zasadzie winy, co oznacza, że jest on obowiązany do naprawienia wierzycielowi szkód, które powstały na skutek zawinionego przez niego nienależytego wykonania umowy. Wierzyciel domagający się odszkodowania może się ograniczyć wyłącznie do wykazania trzech powyższych okoliczności, a więc faktu nienależytego wykonania zobowiązania przez dłużnika, poniesionej przez siebie szkody oraz związku przyczynowego między jednym a drugim. Wówczas wspomniany art. 471 kc każe domniemywać, że było to następstwem okoliczności, za które dłużnik ponosi odpowiedzialność, czyli że dłużnik zawinił. Jeśli w rzeczywistości jest inaczej, to dłużnik powinien dowieść, że dołożył należytej staranności w realizacji umowy, a jej nieprawidłowe wykonanie jest skutkiem niezależnych od niego przyczyn.
W związku z powyższym radzilibyśmy przedstawić deweloperowi niniejsze stanowisko i ustalić wspólnie sposób naliczania kwoty za prąd w niższej wysokości niż teraz. Jeśli nie osiągną Państwo porozumienia, sprawę będzie można skierować na drogę sądową.
Nie przejmuj sie Yooki, jak ja napisalam ze nie zostalam poinformowana o tym ze za skrzynke pocztowa trzeba bedzie placic to tez zostalam zjechana (we wszystkich nowych blokach jakie kupuja moi znajomi skrzynki są nim blok oddadza do uzytku).
I jaka nie bylaby ta wentylacja zgadzam się z Tobą, że powinni nas o tym poinformować!
I jaka nie bylaby ta wentylacja zgadzam się z Tobą, że powinni nas o tym poinformować!
Nie kwestionuję tego że wentylacja jaką mamy jest lepsza od grawitacyjnej. Wkurza mnie, że nikt mnie o tym nie uprzedził skoro ta zmiana wiąże się z wyższym kosztem użytkowania.
To zwyczajnie nie w porządku ze strony developera.
Ktoś wyżej napisał, że skoro zmiana jest na korzyść to deweloper miał do tego prawo. A na jakiej podstawie? Idąc tym tokiem myślenia deweloper mógłby np uznać że dwie windy w budynku będą bardziej korzystne niż jedna, a że mieszkańcy więcej zapłacą za użytkowanie - trudno. Przecież to jakaś totalna samowolka. Wypadałoby przynajmniej napomknąć że będą jakieś zmiany. Semeko musiało wiedzieć wcześniej co będzie zamontowane.
Tyle, o zwykłą ludzką uczciwość mi chodzi.
To zwyczajnie nie w porządku ze strony developera.
Ktoś wyżej napisał, że skoro zmiana jest na korzyść to deweloper miał do tego prawo. A na jakiej podstawie? Idąc tym tokiem myślenia deweloper mógłby np uznać że dwie windy w budynku będą bardziej korzystne niż jedna, a że mieszkańcy więcej zapłacą za użytkowanie - trudno. Przecież to jakaś totalna samowolka. Wypadałoby przynajmniej napomknąć że będą jakieś zmiany. Semeko musiało wiedzieć wcześniej co będzie zamontowane.
Tyle, o zwykłą ludzką uczciwość mi chodzi.
W starych blokach z wielkiej plyty jest wentylacja grawtacyjna i nie zgodze sie ze dobrze dziala...Wiem to z doswiadczenia...w lazience mialem tak ze powietrze wlatywalo do srodka zamiast byc wciagane i wiekszosc sasiadow miala zaklejona kratke wentylacyja bo zimą bylo nie do zniesienia. Nie wspomne ze bylo czuc co sasiad 2 pietra nizej gotuje na obiad bo te wszystkie zapachy wtlaczane byly do srodka.....
Obecnie wiec ciesze sie ze w koncu mam porzadna wentylacje w mieszkaniu. Do szumu mozna sie przyzwyczaic. W lazience chodzi glosniej ale moze i mocniej wydmuchuje.
Co do rachunku od ENERGI: ja dostalem pierwszy rachunek na stary stary adres domowy (podany przy podpisywaniu umowy w siedzibie SEMEKO) chyba 2 miesiace temu... Pewnie kto podal od razu nowy adres a skrzynek nie bylo to rachunki wrocily z powrotem do Energi...Dziwna Firma :/ Pozdrawiam
Obecnie wiec ciesze sie ze w koncu mam porzadna wentylacje w mieszkaniu. Do szumu mozna sie przyzwyczaic. W lazience chodzi glosniej ale moze i mocniej wydmuchuje.
Co do rachunku od ENERGI: ja dostalem pierwszy rachunek na stary stary adres domowy (podany przy podpisywaniu umowy w siedzibie SEMEKO) chyba 2 miesiace temu... Pewnie kto podal od razu nowy adres a skrzynek nie bylo to rachunki wrocily z powrotem do Energi...Dziwna Firma :/ Pozdrawiam
jeśli chodzi o windykacje Energii to jest wstrzymana do sierpnia i normalnie wystarczy zapłacić jak rachunek w pierwszym terminie... ja już mam potwierdzenie, że wszystko jest ok... Ale to oczywiście nie ma nic wspólnego z SEMEKO... choć nasz zakompleksiony troll Konan wolałby inaczej... co do Aquaparku to coś tam się ruszyło i powoli bo powoli ale wydaje się, że coś powstaje... jak ktoś ma mieszkanie od strony Aquaparku to mógłby wrzucić fotkę i byłoby czarno na białym :)
Co do roszczeń w przypadku SEMEKO w sprawie wentylacji to wydaje mi się, że jeśli zmiana jest na korzyść klienta to SEMEKO miało do tego prawo... pytanie co dla kogo jest większą korzyścią :)
Co do roszczeń w przypadku SEMEKO w sprawie wentylacji to wydaje mi się, że jeśli zmiana jest na korzyść klienta to SEMEKO miało do tego prawo... pytanie co dla kogo jest większą korzyścią :)