AQUASFERA REDA!

Ooo, znow Konan sie odezwal - Konan - nie znasz kompletnie zycia. Windykacja nie jest zwiazana z Aquasfera ale z Klientem. Nie placil ktos za rachunek, ma windykacje. Sprawe zalatwi tak czy tak - to juz jego sprawa.

Konan - dlaczego nie odpowiadasz na pytania postawione wczesniej do Ciebie?
Dlaczego poswiecasz tyle czasu na forum mieszkansow bloku, w ktorym nie kupiles mieszkania bo bylo za drogie?

Niezłe jaja w tej Aquasferze: windykacja i niepłacenie rachunków, dymanie na czynszu przez Redpol, niewykończony budynek (numerki przy drzwiach!), samowolne, niekorzystne dla mieszkańców zmiany wykonania projektu przez Semeko (m. in. wentylacja mechaniczna, inna niż na wizualizacjach "portiernia"), rozwalona budowa na około, dorgie czynsze, przepłacone mieszkania po 5000 zł za metr Redzie...że o Aquaparku, który okazał się fatamorganą nie wspomnę!

http://www.ovum.org.pl/

ale spróbować nie zaszkodzi mogę tylko zyskać:)

Dziwne trochę bo jakoś w starych "wiezowcach" działa grawitacyjna. Mi sie wydaje ze to walka z wiatrakami ...

Cóż nie jestem mądrzejsza po tej rozmowie. Dowiedziałam się jedynie, że zainstalowana wentylacja jest lepsza od początkowo planowanej, ponieważ grawitacyjna nie działałaby na wyższych piętrach.
Jeśli mam zastrzeżenia mam wystosować pismo do zarządu Semeko a ten się ustosunkuje.

Na pewno wyprodukuję takie pisemko ale najpierw poszukam porady prawnej, żeby wiedzieć co i jak.

Słyszałam, że w sądzie w Gdyni są dni darmowych porad prawnych to prawda?

kochani nie informowanie klienta o zmianach w budowie przez semeko jest na porządku dziennym-czytaj normalne! az się nóż w kieszeni otwiera! nam zmienił się materiał budowlany-uwaga! na gorszy!!! nie akustyczny! i również nie zostaliśmy o tym poinformowani mimo, że do tej pory widnieje nam planach i rzutach. W trakcie budowy sobie zmienili, wg prawa budowlanego tą zmianę w projekcie uważa się za nieistotną. Nie wiem jak w waszym przypadku.

Właśnie. Czy to czasem nie jest podstawa do domagania się np obniżenia ceny mieszkania?

Niefajna ta cała sytuacja. Dziś będę rozmawiać z kierownikiem Semeko to dam znać jak się sprawy mają.

A to tak, zgadzam się w 100% my tez w umowie mamy grawitacyjną...

Właśnie rzecz w tym że te rachunki to głównie przez wentylację. Mi chodzi o podstawową rzecz- Semeko wprowadziło mnie w błąd pisząc w umowie że wentylacja będzie grawitacyjna a potem montując inną, bardziej kosztowną. Żeby nie wiem jak byłą zarąbista powinnam zostać o takiej zmianie poinformowana na piśmie a nic takiego się nie stało.

No Redpol mowi a ja ją słyszę i większość z was pewnie tez ale juz nie przesadzajmy z tą wentylacją, ona naprawde jest dobra dla naszych mieszkan. Jsk nie zarówki i to co wymienilam to co moze powodować takie rachunki?? Zreszta tak nowoczesne urządzenia jak ta wentylacja moim zdaniem nie powinny tak zjadać prądu...

Rozmawiałam z RedPolsem i rachunek za prąd za nasz budynek wynosi 6 000 zł Jak dla manie sporo. Najbardziej zastanawia mnie jednak, ze w umowie mam wentylację grawitacyjną a redpol mówi że mamy mechaniczną i przez to tyle prądu idzie.

Rachunek za energie wspolna jest za 2 miesiace podobno i jak patrze na ilość jazeniowek i halogenow, dodatkowo podswietlen lamp, teraz logo aquasfery, pozostawianych na noc swiatel na korytarzach lamp na ulicach (za ktore tez placimy), calego monitoringu i przede wszystkim tej nowoczesnej wentylacji mechanicznej to mnie to nie dziwi...i martwie się ze jednak moze to byc prawdziwy rachunek.

to macie farta, że trafiliście na normalnych konsultantów :) Ja trafiłem na jakaś sfochowaną babę, która ma podejście jak za komuny na zasadzie "to Pana wina", ale oczywiście także odsetek nie mam zamiaru płacić... zresztą czekam na odpowiedź ze strony ENERGII i zobaczę co dalej... a Pani z windykacji tez do mnie dzwoniła :) ale ta przynajmniej była miła i mówiła, ze ma więcej takich klientów, którzy nie dostali faktury... ba zdarzają się tacy co nie dostali nawet wezwania do zapłaty :P

Witam wszystkich, dzisiaj również dzwoniłem do Energii i był bardzo miły Pan konsultant który to twierdził że może mi również wysłać d*plikaty faktur. Na pytanie co z odsetkami dostałem odpowiedź że należy kontaktować się z ebok-kiem. Napisałem i czekam na odpowiedź bo w sumie nie wiadomo ile zapłacić ale nie mam zamiaru płacić żadnych odsetek za to że korzystają z nieudolnej poczty która to zazwyczaj nie potrafi niczego dostarczyć na czas. Swoją drogą jest to ciekawe bo po zakończeniu rozmowy z panem z infolinii zadzwoniła do mnie pani z windykacji Energii twierdząc że nie mam zapłaconej faktury a wysyłali do mnie wezwanie. Jak wytłumaczyłem pani w czym rzecz ta stwierdziła radośnie "ja jestem od windykacji i muszę do pana zadzwonić że nie zapłacił pan rachunków" a co pozostałych spraw ona nie ma wglądu. I tyle w temacie z Energą. Trzeba czekać ale odsetek płacił na pewno nie będę.

Druga sprawa jaką należy poruszyć z Redpolem to opłata za energię za wspólnotę ponieważ jak rozmawiałem z panem z infolinii Energii i powiedziałem że mamy rachunki od 60 do 70 PLN (praktycznie każde mieszkanie) to stwierdził że nie ma niestety wglądu do rozliczeń ze spółdzielnią ale żeby mieć takie koszty to na klatkach schodowych musielibyśmy mieć lampy uliczne a i to mogłoby być za mało żeby zużyć tyle energii za tyle kasy więc widać że Redpol dyma na równo na kasę za energię. Ciekawe ile będzie za następny miesiąc?

A to dziwne bo ja też miałam taką sytuację i na infolinii bardzo miły Pan poinformował mnie, że mam nie zwracać uwagi na wezwanie do zapłaty tylko zapłacić konkretną fakturę. Podał mi kwotę i wszystkie szczegóły. Zapłaciłam przez logowanie do eobsługi czy czegoś takiego. Tam wyskakuje ile aktualnie jest do zapłacenia i było po problemie.

Fakt że ich rozliczenia są dziwne ja nie mogłam pojąc za cholerę o co kaman. Całe szczęście że mają to ecośtam, na stronie jakoś bardziej logicznie to wygląda.

dokładnie... prawdopodobnie problem polega na tym, że ENERGA wysłała faktury w marcu... a wtedy budynek nie był jeszcze oddany do użytku (pomijając fakt, że skrzynki pojawiły się jeszcze później)... nie mniej jednak korespondencja w tej sytuacji wróciła do ENERGI i to ENERGA powinna się z nami skontaktować (telefonicznie, mailowo, wysłać korespondencje jeszcze raz)... ale jak się dowiedziałem na infolinii... to nie ich sprawa, że korespondencja do nas nie dotarła i oczywiście odsetki trzeba płacić...choć nikt nie wie ile :) Trzeba pisać pisma reklamacyjne... bo infolinia jest niestety bardzo nieprzychylna a Pani na infolinii robi łaskę, że w ogóle odpowie na pytanie i oczywiście jest oburzona, że ktoś w ogóle śmie powiedzieć, ze mają bałagan u siebie :) i jedyne co może zrobić to wystawić d*plikat faktury (oczywiście cały czas będą naliczać się odsetki)

Ja dostalem jakis czas temu w kopercie trzy rachunki z ENERIII. Wczesniej w kwietniu czy marcu podpisalem w SEMEKO umowe oczywiscie. Poprosilem wtedy o przesylanie faktur i wszysktich rozliczen na moj aktualny adres, czyli jeszcze nie w AQUASFERZE. Byc moze nie dostaliscie faktur, bo... przez jakis czas jednak nie bylo jeszcze u nas przeciez skrzynek pocztowych.
Pierwsza fakture oplacalem w czerwcu, kolejna place teraz, kolejna w 10/2012

P - ale z tego ze nie zauwazyles nic zlego przy odbiorze nie wynika, ze wszystko jest OK. Mnie tez sie wszystko podobalo :-) Ja uwazam, ze na odbior warto wziac czlowieka, ktory sie tym zajmuje. Ja zaplacilem z tego co pamietam za to 200 zl, odbiorem zajela sie firma ktora to realizuje, a facet byl az za dokladny :-) Takze polecam takie rozwiazania kazdemu!

Tak my dostaliśmy takie samo wezwanie do zapłaty... I też wcześniej nie dostaliśmy faktury...