Widok
W Invicie tylko na NFZ chodziłam (onkolog) i biopsję (cienkoigłową) też na NFZ.
Zresztą w centrum onkologicznym też tylko NFZ (usg, biopsja gruboigłowa i wizyty u onkologa).
Ze skierowaniem jest o tyle różnie, że to zależy czy będzie to pilne czy nie. Jeśli lekarz dopisze na skierowaniu (jak u mnie) sprawa bardzo pilna to i tak czekałam tydzień. Aż strach pomyśleć jakie są kolejki na wszystko też magicznego "pilne".
Zresztą w centrum onkologicznym też tylko NFZ (usg, biopsja gruboigłowa i wizyty u onkologa).
Ze skierowaniem jest o tyle różnie, że to zależy czy będzie to pilne czy nie. Jeśli lekarz dopisze na skierowaniu (jak u mnie) sprawa bardzo pilna to i tak czekałam tydzień. Aż strach pomyśleć jakie są kolejki na wszystko też magicznego "pilne".