Widok
Bolesne ząbkowanie.... :(
Mój Synuś od tygodnia przechodzi ząbkowanie a ja istny horror. Wychodzą czwórki i podejrzewam, że trójki też..., nie chce jeść posiłków stałych, mleko też ma w nosie, tylko wodę pije....., byliśmy już u 2 lekarzy-każdy potwierdza że to zęby idą, na dodatek zapalenie gardła wyszło przy okazji-wiadomo..., zastanawiam się jak długo jeszcze to potrwa..., bo choć twarda ze mnie baba, to jestem u kresu wytrzymałości..., nie mogę patrzeć na to jak kręci głową na widok jedzenia i woła nieeeeeeeee........
U nas aktualnie idą trójki (mamy już komplet 1, 2 i 4), jest kiepsko, bo oprócz wysokiej temperatury (głównie w nocy) dodatkowo przyczepiła się wirusowa infekcja gardła. Przy czwórkach było nieciekawie, ale bez temperatur rzędu 39.7, jak teraz.
Jeśli chodzi o jedzenie, muszę małej proponować różne rzeczy, jeśli w ogóle chce coś jeść i tak: czasem chce flipsy i pieczywo, żeby rozmasować dziąsła, a czasem tylko papki (głównie owocki) właśnie żeby nie gryźć (wiem stąd, że od niedawna mówi "ała"). Są też piękne momenty, kiedy je normalnie.
Jeśli chodzi o leki, to u nas najskuteczniejszy jest Nurofen w czopkach, w razie potrzeby na przemian z syropem Panadol. Na dziąsła Dentinox i wodne gryzaki, z lodówki albo nie.
Co do czasu wychodzenia zębów to chyba nie ma reguły, bo z kim nie rozmawiam mówi co innego. U nas jest tak, że przez parę tygodni widać, że dziąsło coraz bardziej puchnie, potem są 2-3 tygodnie spokoju, a potem faza wyłażenia zęba przez skórę to kolejne kilka(naście) dni.
Jeśli chodzi o jedzenie, muszę małej proponować różne rzeczy, jeśli w ogóle chce coś jeść i tak: czasem chce flipsy i pieczywo, żeby rozmasować dziąsła, a czasem tylko papki (głównie owocki) właśnie żeby nie gryźć (wiem stąd, że od niedawna mówi "ała"). Są też piękne momenty, kiedy je normalnie.
Jeśli chodzi o leki, to u nas najskuteczniejszy jest Nurofen w czopkach, w razie potrzeby na przemian z syropem Panadol. Na dziąsła Dentinox i wodne gryzaki, z lodówki albo nie.
Co do czasu wychodzenia zębów to chyba nie ma reguły, bo z kim nie rozmawiam mówi co innego. U nas jest tak, że przez parę tygodni widać, że dziąsło coraz bardziej puchnie, potem są 2-3 tygodnie spokoju, a potem faza wyłażenia zęba przez skórę to kolejne kilka(naście) dni.