Widok
Brak dolegliwości na początku ciąży?
Jestem na początku ciąży (2 tyg. od zapłodnienia ). Na początku tego tyg miałam plamienia implantacyjne. Teraz wszystko jest ok. Brak plamień, samopoczucie dobre. I to mnie właśnie martwi. Czy nie powinnam mieć już jakichś objawów np mdłości? Lekko bolą mnie piersi i czasami zakupem mnie w podbrzuszu, a tak to nic więcej. Ani mdłości ani wymiotów . Czy to jest prawidłowe?
Przy pierwszej ciąży też tak miałam. Nic mi nie dolegało. A że spore spóźnienia okresu nie były dla mnie niczym nadzwyczajnym, to zorientowałam się w jakim stanie się znajduję dopiero w ok. 5 tyg. ;). Mdłości nie miałam wcale, zmęczona zaczęłam być dopiero ok. szóstego miesiąca, gdy już miałam co dźwigać. Inne objawy, które pojawiły się z czasem to: nadwrażliwość na zapachy, bolesność piersi, bóle kręgosłupa.
Teraz w drugiej ciąży jestem jedną wielką dolegliwością;)
Każda ciąża jest inna.
Jesteś już pod kontrolą lekarza? Jeśli tak, to nie ma chyba się co martwić.
Ciąże na tym etapie bywają "bezobjawowe". Jeśli to się nie zmieni, masz szansę na spokojną, "fajną" ciążę.
Powodzenia.
Teraz w drugiej ciąży jestem jedną wielką dolegliwością;)
Każda ciąża jest inna.
Jesteś już pod kontrolą lekarza? Jeśli tak, to nie ma chyba się co martwić.
Ciąże na tym etapie bywają "bezobjawowe". Jeśli to się nie zmieni, masz szansę na spokojną, "fajną" ciążę.
Powodzenia.
A czy wszystkie jesteśmy takie same, robione przez kalkę i tak samo musimy przechodzić ciąże? ;)
Jedna nie wstanie od kibla, tylko będzie "gadać" z nim godzinami - inna ani razu nie zwymiotuje.
Jedna będzie pochłaniać np. ogórki(świeże) czy pomarańcze(ja tak miałam na początku) a druga lody z musztardą albo ogórki kiszone z czekoladą ;)
U mnie pierwsze objawy - żyły na piersiach, bolesne piersi(nigdy wcześniej tego nie miałam), wyczulony węch, senność w środku dnia. Miałam też wrażenie jakby flaki zawiązały mi się w supełek ;) nie mogłam jeść i tak mnie "ćmiło" w brzuchu - jak przy jelitówce. Później wielka miłość do ogórków i pomarańczy. Mięsowstręt. Syn lubił pospać - jak za wcześnie wstałam, to "szarpało mną" ale bez wymiotów. W ciąży też dowiedziałam się co to jest nocna zgaga.
Jedna nie wstanie od kibla, tylko będzie "gadać" z nim godzinami - inna ani razu nie zwymiotuje.
Jedna będzie pochłaniać np. ogórki(świeże) czy pomarańcze(ja tak miałam na początku) a druga lody z musztardą albo ogórki kiszone z czekoladą ;)
U mnie pierwsze objawy - żyły na piersiach, bolesne piersi(nigdy wcześniej tego nie miałam), wyczulony węch, senność w środku dnia. Miałam też wrażenie jakby flaki zawiązały mi się w supełek ;) nie mogłam jeść i tak mnie "ćmiło" w brzuchu - jak przy jelitówce. Później wielka miłość do ogórków i pomarańczy. Mięsowstręt. Syn lubił pospać - jak za wcześnie wstałam, to "szarpało mną" ale bez wymiotów. W ciąży też dowiedziałam się co to jest nocna zgaga.
na tak wczesnym etapie to często nie ma Jeszce objawów. Poczytaj sobie, wszędzie piszą,że pierwszy objaw to brak miesiączki, następne przychodzą generalnie później. Nudności również nie ma od razu. Każda ciąża jest inna ale ja miałam w dwóch objawy stopniowo, nudności to ok 3 miesiąca dopiero aż do 20 kilku tygodni trzymały. Co do tych pierwszych objawów- w większości jest to wkręcanie się, miałam je wszystkie jak wyczekiwałam ciąży;) Nawet większe piersi wdziałam itd...
dokładnie, miałam wszystkie objawy kiedy starałam się bez efektu, natomiast jak daliśmy na luz, okazało się, że jestem w ciąży po miesiącu, to żadnych objawów nie miałam, dlatego pełne zaskoczenie było:) poza tym, dwa tyg od zapłodnienia to dopiero termin na test, poczekaj jeszcze tydzień dwa, zrób betę, sprawdzaj czy odpowiednio przyrasta, idź potwierdź do gin, poczekaj aż serduszko zacznie bić. jak wszystko będzie ok, to dopiero zacznij się cieszyć, a brakiem objawów się nie przejmuj, ja oprócz ochoty na słodkie, którego nie lubię i awersji do ryb (które uwielbiałam przed ciążą) nie miałam żadnych. ani mdłości, ani wyczulenia na zapachy, ani bolesności piersi itd.itd. dwa tyg przed porodem zgaga, i dzidzia zdrowa, ciążą bezproblemowa:)
Czy może mi ktoś napisać czy we wczesnej ciąży (wg mnie 5 tydz.)towarzyszą jakieś upławy lub śluz? Bo okres mi się spóźnia, piersi mnie trochę bolą, na teście ciążowym wyszły 2 kreski (jedna trochę blada,ale widoczna, ale przeczytałam, że w ciąży jest biały i kremowy śluz, a u mnie jest na zewnątrz sucho i do tego brzuch też nie jest specjalnie wzdęty. Wizytę u gin. mam dopiero w styczniu.