Widok
kurcze to chore jest co za kraj:] chociaz pamietam jak ja szukalam ginka na NFZ bedac juz w 5 tyg ciązy i tez nie chcieli mnie nigdzie przyjac.wszedzie kazali czekac po 2-3 miesiace.koszmar jakis...przeciez kobieta w ciazy powinna byc odrazu przyjeta.Ja pzrez 2 tyg wydzwanialam wszedzie gdzie sie dało i w efekcie musze chodzic cala ciaze prywatnie.wprawdzie jestem zadowolona z mojej gin bardzo ale zawsze to kasa...(w sumie nie bierze duzo bo 70 zł za wizyte plus usg na kazdej wizycie).No ale pracuje tez w szpitalu w wejherowie wlasnie wiec to tez jest plus:)
wiesz...a ja wuazam ze to czy slekarz przyjmuje prywatnie czy nie ma wplywu na to czy jest dobrym lekarzem czy złym.mozna trafic prywatnie na beznadziejnego gina a mozna trafic na NFZ na rewelacyjnego.Gdybym miala mozliwosc czyt.gdyby mnie ktokolwiek na NFZ wogole chcial przyjac jak szukalam to nie sugerowalabym sie tym czy mu płacę czy nie.to oczywiste ze wolalabym te pieniadze wydac na dziecko w inny sposób,ale niestety nasz kochany kraj nie dał mi tej możliwości po prostu.
ja chodzę do dr Dubaniewicz- jest przecudowna! :) I gorąco ją polecam.
Świetna osoba, z poczuciem humoru, zawsze jestem u niej rozluźniona. Do tego widać, że jest profesjonalistką, traktuje pacjentkę indywidualnie, a nie jak numerek do "odpykania". Jest cierpliwa, odpowiada na wszystkie moje pytania, wszystko wytłumaczy. Chodzę państwowo i nie miałam żadnych problemów z dostaniem się. Co miesiąc mam termin wizyty, ale mogę też przyjść pomiędzy wizytami, gdyby coś się działo lub coś mnie niepokoiło.
W razie czego pytajcie śmiało :)
Świetna osoba, z poczuciem humoru, zawsze jestem u niej rozluźniona. Do tego widać, że jest profesjonalistką, traktuje pacjentkę indywidualnie, a nie jak numerek do "odpykania". Jest cierpliwa, odpowiada na wszystkie moje pytania, wszystko wytłumaczy. Chodzę państwowo i nie miałam żadnych problemów z dostaniem się. Co miesiąc mam termin wizyty, ale mogę też przyjść pomiędzy wizytami, gdyby coś się działo lub coś mnie niepokoiło.
W razie czego pytajcie śmiało :)
