Widok

Cesarskie cięcie - Trójmiasto i okolice

Rodzina i dziecko Temat dostępny też na forum:
Witam,
Przez cały okres ciąży byłam nastawiona na poród w Swissmedzie. Niestety z przyczyn losowych nie będę w stanie ponieść takich kosztów . Nie wyobrażam sobie porodu naturalnego. Co gorsza, nie chodzi tylko o lęk przed bólem, który oczywiście też jest silny, ale głównie o inne sprawy (przykre doświadczenia z przeszłości), w które wolałabym tutaj nie wnikać. Z tego względu żadne znieczulenia nie rozwiążą problemu. Do porodu zostało niewiele czasu, a ja nie wiem co mam robić. Zaczynam płakać jak tylko pomyślę o porodzie i jestem przekonana, że skończy się to silnym atakiem paniki na porodówce... Rozważałam już poród w Białymstoku, gdzie jest zdecydowanie taniej, ale z tego co słyszałam musiałabym być tam na przynajmniej kilku wizytach, a na to już za późno. Obawiam się też tak dalekiej podróży, albo tego że zacznę rodzić wcześniej i zwyczajnie nie będzie jak dojechać. Może któraś z Was była w podobnej sytuacji i jest w stanie coś doradzić? Słyszałam o możliwości prowadzenia ciąży u ordynatorów, ale na to też już za późno. Może w którymś ze szpitali w Trójmieście albo okolicach (Kartuzy, Kościerzyna, Tczew, Starogard Gdański) potraktowaliby poważnie zaświadczenie o tokofobii, gdybym takie posiadała? Albo może w którymś ze szpitali pracuje jakiś lekarz decyzyjny, który byłby w stanie pomóc?

a.j.zdrojewska@wp.pl
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 2

Zadzwoń do tych szpitali i się zapytaj.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 2
Niestety nie umiem Ci nic podpowiedzieć :( mogę tylko powiedzieć, że gdybyś nie znalazła szpitala, w którym możesz mieć to CC i jednak była zmuszona rodzić naturalnie, to moim zdaniem na Zaspie rodzi się bardzo, bardzo, bardzo po ludzku. Z poszanowaniem praw, ze wsparciem i z łagodzeniem bólu.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 1
Strach ma wielkie oczy... Każdy porod przebiega inaczej. Może tym razem uda Ci się szybciutko urodzić i naturalnie w 1h lub 2h czego Ci życzę. Sama jestem przed 3 rozwiązaniem i nastawiam się już na wszystko... Chodź też się strasznie boję jednego jak i drugiego rozwiązania sytuacji
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2

Słyszałam już różne opinie o szpitalu na Zaspie. Tak samo jak o wszystkich innych szpitalach w okolicy. Dlatego obawiam się, że może nie być reguły i wszędzie można trafić dobrze albo źle, i nie da się tego przewidzieć. :( Niestety w moim przypadku lęk jest na tyle silny, że gdybym zachodząc w ciążę nie miała pewności, że poród odbędzie się drogą cesarskiego cięcia, to po prostu nie zdecydowałabym się na dziecko.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ana, rozumiem Cię. W takim razie mam nadzieję, że znajdziesz jakieś rozwiązanie. Może też, tak jak ktoś tu podpowiedział, jednak uda się przekonać lekarzy, że ze względu na Twoje przeżycia, to CC jest dla Ciebie tak ważne. Może gdybyś im szczerze powiedziała, o jakie doświadczenia chodzi, to zgodziliby się. Ze swojej strony mogę powiedzieć, że ja miałam przeogromny lęk przed porodem. Też uzależniłam zajście w ciążę od CC. Ale ostatecznie zaczęłam się bać również, że w CC na moje życzenie coś pójdzie nie tak. Nie miałam żadnych wskazań i postanowiłam jednak ich nie szukać. Urodziłam sn i było naprawdę ok. Życzę Ci powodzenia.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No średnio, powiem szczerze
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Niestety teraz to już ciężko, podobno są lekarze którym można na porodówce dać w łapę ale czy akurat takiego trafisz który bierze to gwarancji nie ma :( Z zaświadczeniami o tokofobii raczej ciężko, z tego co ludzie piszą prawie nikt nie respektuje. Ja też byłam tylko za CC i nie wyobrażalam sobie inaczej, mam dwa ciecia za sobą. Nawet kredyt bym brala jakby trzeba było
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

O tych lekarzach też słyszałam, ale przecież nie będę biegać za wszystkimi z pieniędzmi, bo nikt mnie poważnie nie potraktuje. Musiałabym mieć jakieś przesłanki, że jakiś konkretny lekarz pomoże. Niestety o tych łapówkach dużo się mówi, ale nazwiska bez znajomości ciężko poznać...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ja miałam zaświadczenie o tokofobii i rodzilam 3 tygodnie temu na Zaspie. To była jedna z przyczyn CC. Nie robili żadnych problemów i mówili, że honoruja takie zaświadczenia. Polecam
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Dziękuję za informację. Czy z takim zaświadczeniem należy udać się jeszcze do ginekologa prowadzącego ciążę czy wystarczy, że wystawi je psychiatra? Czy możesz polecić jakiegoś psychiatrę, który w ogóle wie o co chodzi? Nie chodzi o to, żeby wystawił w ciemno zaświadczenie. Wolałabym żeby był to lekarz, który rzeczywiście zna się na temacie.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

U mnie zgodzili się na CC na zaspie przy położeniu miednicowym , wadze dziecka itd.ale wpisali w karcie że nie zgodziłam się na poród naturalny i nic nie było o wskazaniach do cc, u dziecka jest że urodziło się przez CC z powodu położenia miednicowego . Nie za chętni są na CC , mogą nie respektować skierowania od lekarza . Jak byś była wcześniej na patologii to może być inaczej bo już cię wcześniej leczyli . Zalezy też id przyczyny skierowania do cc
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Ja miałam zaświadczenie od psychiatry, ginekolog który ciąże prowadził w ogóle nie wiedział o zaswiadczeniu.
Jak byłam już w szpitalu dałam zaświadczenie razem z innymi dokumentami. Nie wiem jak u Ciebie ale ja miałam podstawę do tokofobii i dłuższy czas leczylam się z pewnych powodów które były podstawą do wystawienia zaświadczenia o tokofobii.
Lekarz który mnie padał jasno powiedział, że zawsze starają się brać pod uwagę tego rodzaju zaświadczenia i honoruja je jeśli nie ma przeciwwskazań do CC.
Ciężko podważyć opinie psychiatry na oddziale gdzie nawet nie mogą tego z nikim skonsultować więc wypowiedź o tym, że nie są za chętni do CC to nie dotyczy zaświadczeń o tokofobii.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ja również się leczyłam, ale przerwałam leczenie jakiś czas temu, a do samej psychoterapii wróciłam już będąc w ciąży. Na dobrego psychiatrę tak na prawdę nigdy nie trafiłam, więc ponowna wizyta raczej nie ma sensu. Z jednej strony ciężko mi sobie wyobrazić, że lekarz o innej specjalizacji podważa opinię psychiatry, ale z drugiej strony spodziewam się, że mogę trafić na kogoś kto takie zaświadczenie po prostu zbagatelizuje wychodząc z założenia, że to "tylko psychiatra". Spróbuję znaleźć jakiegoś psychiatrę, który specjalizuje się w leczeniu zaburzeń lękowych i zobaczę co powie. Żałuję, że wszystko tak na ostatnią chwilę, ale niestety nie wszystko da się przewidzieć...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Weź ze sobą na porodówkę dokumentację swojego leczenia psychiatrycznego (również tę sprzed ciąży), zawsze to większa szansa, że potraktują Cię poważnie. No i z udokumentowaną historią leczenia psychiatrycznego mogą zwyczajnie się bać, że w panice nie będziesz w stanie współpracować przy porodzie.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Jeśli potrzebujesz zaświadczenia do cesarskiego cięcia o tokofobii możesz skorzystać z video konsultacji u psychiatry. Zaświadczenie przesyłają pocztą lub mailem, konsultacja może odbyć się w twoim domu lub na oddziale ginekologicznym. Wystarczy, że wejdziesz na platformę psychomedic.online - wyskoczą kalendarze specjalistów, dzięki którym łatwo umówisz się na video konsultacje. W szpitalu psychiatra wytłumaczy w jakim jesteś stanie i nie powinno być problemu z cc.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko bez ogłoszeń

Złe oddychanie 5 latki - może ktoś poradzi? (15 odpowiedzi)

Mamy problem z córką. Jak oddycha nosem to na chwilkę ok 2-3 sekundy wstrzymuje ten oddech i tak...

Jaki rower miejski kupic? (24 odpowiedzi)

Chcę kupić rower miejski, ale nie wiem co wybrać, bardzo podobają mi się w kolorze białym. Chcę...

echo serca płodu-gdzie w Gdańsku? (30 odpowiedzi)

Czy orientujecie sie, gdzie poza Invictą, zrobię badanie echo serca płodu? Co prawda mam...

do góry