Widok
Przy cholestazie swędzą głównie stopy i dłonie, głównie wieczorami i w nocy. Pojawia się zwykle po 30 tc. Mnie swędziało tak bardzo, że jak się obudziłam o 3 w nocy to potrafiłam już nie zasnąć do rana, tylko się drapać i drapać - aż do krwi :-( Myślałam, że to uczulenie na coś i brałam wapno, ale gdy nie pomagało wpisałam w googla "swędzenie ciąża" i poczytałam sobie trochę o objawach cholestazy. Jest to choroba, która niestety powoduje, że lekarz każe leżeć w szpitalu na patologii ciąży, tam badają dzidziusia, robią ktg, jest się pod stałą opieką, więc nic się z dzidziusiem ani z mamusią stać nie może. Więc jeśli kogoś bardzo swędzą kończyny i jest po 30 tc, to niech lepiej zrobi badania wątrobowe - alat,aspat, bilirubinę.
także miałam cholestazę :-(
u mnie skóra zaczęła mnie swędzieć jeszcze przed 30 tyg, zbagatelizowałam to i po ok 5-6 tyg myślałam że nie wytrzymam, swędziała mnie cała skóra,wszędzie, nawet w uszach... miałam ochotę iść gdzieś na myjnię samochodową i stanąć miedzy tymi szczotkami ;-)
przez przypadek przeczytałam coś o swędzeniu skóry w ciąży, zrobiłam badania i wyniki były baaaardzo zawyżone, pani która wydawała wyniki powiedziała że natychmiast mam się zgłosić do szpitala, na szczęście wszystko dobrze się skończyło :-)
u mnie skóra zaczęła mnie swędzieć jeszcze przed 30 tyg, zbagatelizowałam to i po ok 5-6 tyg myślałam że nie wytrzymam, swędziała mnie cała skóra,wszędzie, nawet w uszach... miałam ochotę iść gdzieś na myjnię samochodową i stanąć miedzy tymi szczotkami ;-)
przez przypadek przeczytałam coś o swędzeniu skóry w ciąży, zrobiłam badania i wyniki były baaaardzo zawyżone, pani która wydawała wyniki powiedziała że natychmiast mam się zgłosić do szpitala, na szczęście wszystko dobrze się skończyło :-)
wiesz ja przy cholestazie miałam wywoływany poród oxy spedziłąm 12 okropnych godz na porodówce i skończyło się cc ale to ze względu że synkowi tetno spadało jak leżałam na plecach i miał za mało miejsca. myslę ze beda sie starali zebys urodziła naturalnie jednak jak bedzie koniecznosc no wezma cie na cc
Fajnie że powstał taki wątek.
Ja też przechodziałam cholestazę. Wykryto ją u mnie ok 33 tc, trafiłam do szpitala na patologię na Zaspie. Co ciekawe swędziały mnie tylko stopy i to tak delikatnie, że do głowy mi nie przyszło, że to cholestaza (moja siostra która urodziła 3 miesiące przede mną też miałą cholestazę więc byłam na to wyczulona i wypatrywałam takich samych objawów u mnie ).U mnie wyniki Alat i Aspat na początku ok 100 (norma to ok. 30), w szpitalu na początku rosły i w najwyższym punkcie osiągnęły 300. Na szczęście u mnie wyniki wróciły do normy i w 38 tc wypisali mnie do domu (położne mówiły, że jestem jakimś wyjątkiem) ;-)
Oczywiście w szpitalu dieta i po powrocie do domu również.
Urodziłam naturalnie w 40 tc bez żadnych komplikacji.
W szpitalu kilkukrotnie miałam wykonywane badanie usg z przepływami, dodatkowo usg wątroby i oczywiście badania krwi co kilka dni.
Ze mną leżało kilka dziewczyn z tym choróbskiem ale każda to tak naprawdę indywidualna historia. Jeżeli wyniki są bardzo wysokie to ciążę można zakończyć cc i to przed 40 tc.
Jakby któraś miała jakieś pytania służę pomocą ;-)
Ja też przechodziałam cholestazę. Wykryto ją u mnie ok 33 tc, trafiłam do szpitala na patologię na Zaspie. Co ciekawe swędziały mnie tylko stopy i to tak delikatnie, że do głowy mi nie przyszło, że to cholestaza (moja siostra która urodziła 3 miesiące przede mną też miałą cholestazę więc byłam na to wyczulona i wypatrywałam takich samych objawów u mnie ).U mnie wyniki Alat i Aspat na początku ok 100 (norma to ok. 30), w szpitalu na początku rosły i w najwyższym punkcie osiągnęły 300. Na szczęście u mnie wyniki wróciły do normy i w 38 tc wypisali mnie do domu (położne mówiły, że jestem jakimś wyjątkiem) ;-)
Oczywiście w szpitalu dieta i po powrocie do domu również.
Urodziłam naturalnie w 40 tc bez żadnych komplikacji.
W szpitalu kilkukrotnie miałam wykonywane badanie usg z przepływami, dodatkowo usg wątroby i oczywiście badania krwi co kilka dni.
Ze mną leżało kilka dziewczyn z tym choróbskiem ale każda to tak naprawdę indywidualna historia. Jeżeli wyniki są bardzo wysokie to ciążę można zakończyć cc i to przed 40 tc.
Jakby któraś miała jakieś pytania służę pomocą ;-)
[url=http://www.maluchy.pl]
[/url

u mnie późno wyszła cholestaza ale była tak zaawansowana (kilkakrotnie przekroczone normy) ze skierowanie do szpitala od razu dostałam. Tydzien leżałam na patologii i potem mi wywoływali poród 2x w miedzy czasie dostawałam kroplówki z wit. c i położne kazały pic mi wode z cytryna i miodem ( rób sobie w domu ) działa na podobnej zasadzie co kroplówka. ogólnie Tobie nic nie grozi tylko dziecku dlatego u mnie nie czekali aż się zacznie cos złego dziać tylko wywoływali poród.
Ja też miałam podejrzewaną cholestazę przez strasze swędzienie szczególnie stóp i rąk, ale próby wątrobowe wyszły bardzo dobrze. Niestety na swedzenie nie ma lekarstwa, mozna je tylko lagodzic, ale ciesze sie, że dzidziusiowi nic nie grozi a ja jakos to zniose. Swedzienie nie musi oznaczać chlestazy, ale warto się jednak przebadać tak na wszelki wypadek gdy pojawiją się objawy.
zastanawia mnie jedno:czy powinnam non stop lezec?staram sie odpoczywac jak najwiecej ale jak taka piekna pogoda to ciezko usiedziec w domu, tym bardziej ze nie jestem typem kanapowca i nie czuje sie zle, czasem mnie tylko cos lekko zaswedzi i to wszystko...mysle ze maly spacerek w piekna pogode nie zaszkodzi...sama nie wiem...

przykro że musisz się położyć ale z drugiej strony to przynajmniej będziesz miała z maleństwem całodobową opiekę
ja urodziłam pierwszego dnia 37 tyg, parenaście godz po odebraniu wyników. lekarze w szpitalu powiedzieli że gdybym nie zaczeła rodzić sama to wywołaliby mi poród bo Mała była już w stanie sama poradzić sobie poza brzuszkiem :-)
ja urodziłam pierwszego dnia 37 tyg, parenaście godz po odebraniu wyników. lekarze w szpitalu powiedzieli że gdybym nie zaczeła rodzić sama to wywołaliby mi poród bo Mała była już w stanie sama poradzić sobie poza brzuszkiem :-)
to raczej nie cholestaza, tylko jakas inna choroba o trudnej nazwie, lezalam kilka dni na patologii, a teraz jestem do wtorku w szpitalu zakaznym w gdansku, to sie nazywa pech...
grunt ze nie zarazam i ze dzidzki tez nie zaraze tym swinstwem,
ale damy rade, oby do wtorku...

p.s.nikomu nie zycze podobnych przejsc
grunt ze nie zarazam i ze dzidzki tez nie zaraze tym swinstwem,
ale damy rade, oby do wtorku...

p.s.nikomu nie zycze podobnych przejsc
witam
jestem juz po porodzie, moje malenstwo urodzilo sie w 34 tyg i jest piekne i zdrowe!!!!
co prawda mialam cholestaze i do tego uszkodzilo mi watrobe ale jestesmy juz w domku, rodzilam cesarka na klinicznej-polecam dr preisa, szybka decyzja i dzidiza i mama sa zdrowi!!!moja watroa dochodzi do siebie a maluszek musi troszke utyc wiec w domku sie tuczymy,
jestem juz po porodzie, moje malenstwo urodzilo sie w 34 tyg i jest piekne i zdrowe!!!!
co prawda mialam cholestaze i do tego uszkodzilo mi watrobe ale jestesmy juz w domku, rodzilam cesarka na klinicznej-polecam dr preisa, szybka decyzja i dzidiza i mama sa zdrowi!!!moja watroa dochodzi do siebie a maluszek musi troszke utyc wiec w domku sie tuczymy,

Mam pytanie do mam z cholestazą. U mnei wyszła dość późno - 38tc. Teraz kończę 39tc. Wyniki nie są najgorsze ale są przekroczone. Mój lekarz monitoruje ciążę, na razie jest wszystko ok, przepływy dobre, łożysko wydolne, ja biorę leki. Jeśli się pogorszy to we wtorek czeka mnie patologia ciąży w celu monitorowania dziecka. Czy uważacie że można przy cholestazie czekać tak długo z porodem?
Ja miałam cholestazę w 36 tygodniu ciąży w 37 tyg sama urodziłam. Swędziało mnie całe ciało. Plecy, łydki, stopy brzuch, uda, ręce itd strasznie!!!! W nocy najgorzej!!! Wstawałam kilka razy w nocy kąpałam się i nic, Niie mogłam wytrzymać. Moja mama mówiła że to normalne bo skóra się naciąga. Potem przeczytałam w necie o cholestazie. Miałam też gestozę więc zgłosiłam się do szpitala. Następnego dnia urodziłam. Po porodzie ginekolog mi powiedziała, że cholestaza przeważnie pojawia się w następnych ciążach w przeciwieństwie do gestozy
Ja nie odczuwam tak mocno swędzenia, najbardziej nadgarstki i stopy ale śpię spokojnie... może dlatego że moje wyniki nie są najgorsze.
Chciałabym "już" urodzić ale nie mam wpływu na to, wolałabym żeby zaczęło się naturalnie, wolę uniknąć wywoływania porodu. Póki z dzieckiem jest ok to może uda się uniknąć wywoływania...
Chciałabym "już" urodzić ale nie mam wpływu na to, wolałabym żeby zaczęło się naturalnie, wolę uniknąć wywoływania porodu. Póki z dzieckiem jest ok to może uda się uniknąć wywoływania...