Widok
Na karkówkę wczoraj znalazłam przepis:
6 kotletów karkowych
3 łyżki sosu sojowego
łyzeczka cukru
cynamon
po 10dag śliwek i moreli
ojej i łyzeczka masła
*kotlety opłukac, osuszyc, lekko rozbic. Włożyc do sosu sojowego, wymieszac i odstawic na 10 minut. W tym czasie wydrylowac owoce, pokroic na połówki. Na dużej patelni rozgrzac olej. Na nim mocno przysmażyc kotlety z jednej strony (na silnym ogniu). Posypac cukrem, obrucic,chwilę smażyc (20-30 sekund) następnie wlac sos z marynaty, zmniejszyc płomień i dusic 5 minut.
*Po upływie tego czasu do mięsa dodac masło, a kiedy się roztopi dołożyc przygotowane owoce. Posypac cynamonem. Podlac małą iloscią (1/3 szkl.) wody. Wymieszac. Dusic 5-8 min. Na koniec mięso przyprawic solą ( ale nie koniecznie, bo sos sojowy jest słony), pieorzem i cukrem.
Nie wiem jak smakuje. Dopiero przyrządzam.
6 kotletów karkowych
3 łyżki sosu sojowego
łyzeczka cukru
cynamon
po 10dag śliwek i moreli
ojej i łyzeczka masła
*kotlety opłukac, osuszyc, lekko rozbic. Włożyc do sosu sojowego, wymieszac i odstawic na 10 minut. W tym czasie wydrylowac owoce, pokroic na połówki. Na dużej patelni rozgrzac olej. Na nim mocno przysmażyc kotlety z jednej strony (na silnym ogniu). Posypac cukrem, obrucic,chwilę smażyc (20-30 sekund) następnie wlac sos z marynaty, zmniejszyc płomień i dusic 5 minut.
*Po upływie tego czasu do mięsa dodac masło, a kiedy się roztopi dołożyc przygotowane owoce. Posypac cynamonem. Podlac małą iloscią (1/3 szkl.) wody. Wymieszac. Dusic 5-8 min. Na koniec mięso przyprawic solą ( ale nie koniecznie, bo sos sojowy jest słony), pieorzem i cukrem.
Nie wiem jak smakuje. Dopiero przyrządzam.
kiedyś Ajeczka podała super przepis na karkówkę :) pieczoną z rodzynkami w soku jabłkowym :] pychotka :)
"posypujesz knorrem/warzywkiem/delektą - co tam masz pod ręką, układasz w żaroodpornym naczyniu, zalewasz sokiem jabłkowym tak, żeby przykryć całe mięso, posypujesz garścią rodzynek. Pieczesz ok godziny w zamkniętym naczyniu, do miękkości.
Bardzo smaczne, zupełnie nowe doznania smakowe i choć nie przepadam za mięsem na słodko, to bardzo to polecam!"
http://forum.trojmiasto.pl/nnt-Co-zrobic-z-karkowki-t135033,1,16.html?hl=karkówki#hl
"posypujesz knorrem/warzywkiem/delektą - co tam masz pod ręką, układasz w żaroodpornym naczyniu, zalewasz sokiem jabłkowym tak, żeby przykryć całe mięso, posypujesz garścią rodzynek. Pieczesz ok godziny w zamkniętym naczyniu, do miękkości.
Bardzo smaczne, zupełnie nowe doznania smakowe i choć nie przepadam za mięsem na słodko, to bardzo to polecam!"
http://forum.trojmiasto.pl/nnt-Co-zrobic-z-karkowki-t135033,1,16.html?hl=karkówki#hl
Sara możesz ten miąższ dodać do farszu,kabaczka nie obierasz ze skórki,faszerujesz posypujesz serem i do pieca.
Możesz jeść na dwa sposoby,albo pokroić go wszerz na jakby takie łódki i na talerz,wtedy łyżką wyjadasz farsz razem z miąższem albo od razu na talerz nałożyć z niego łyżką farsz razem z mięsem tylko to aż tak dobrze nie wygląda jak pokrojony na talerzu.
Możesz jeść na dwa sposoby,albo pokroić go wszerz na jakby takie łódki i na talerz,wtedy łyżką wyjadasz farsz razem z miąższem albo od razu na talerz nałożyć z niego łyżką farsz razem z mięsem tylko to aż tak dobrze nie wygląda jak pokrojony na talerzu.
Zrobiłam jednak to leczo,wyszło dobre tylko przez tą chorobę nie wiem czy dobrze doprawiłam,ech czekam na Bola.Wróci to oceni.
Nncia wpadaj na leczo jak lubisz,tylko szybko co by coś zostało,heheh
AgusiaGda,mam nadzieję że tu szybko zaglądniesz:)
Pamiętasz,podawałaś w którymś wątku przepis na chińskie z wołowiną,czy mogę Cię prosić o zamieszczenie tego przepisu tutaj jeszcze raz?:)
Nie mogę go znaleźć:(
sorry za kłopot,ale mamy ochotę własnie na cos takiego:)
Nncia wpadaj na leczo jak lubisz,tylko szybko co by coś zostało,heheh
AgusiaGda,mam nadzieję że tu szybko zaglądniesz:)
Pamiętasz,podawałaś w którymś wątku przepis na chińskie z wołowiną,czy mogę Cię prosić o zamieszczenie tego przepisu tutaj jeszcze raz?:)
Nie mogę go znaleźć:(
sorry za kłopot,ale mamy ochotę własnie na cos takiego:)
czy chodzi o ten przepis ?
skopiowane z innego wątku
***CHIŃSZCZYZNA***
Jest niesamowicie aromatyczna - wystarczyło, że w kuchni odkryłam garnek, żeby coś podjeść, a po chwili zapach był w całym mieszkaniu ;P
Suuuper smakuje z plindzami :) (ale może być z ryżem - jeśli ktoś woli)
A na chińszczyznę potrzeba:
0,5 kg lekko zmrożonej wołowiny (będzie się lepiej kroić)
zalewa:
0,5 szklanki białego wytrawnego wina
0,5 szklanki oleju
1/3 - 1/2 szklanki sosu sojowego
2 średnie cebule
2 ząbki czosnku
poza tym:
2 kolorowe papryki
garść oregano
0,5 puszki groszku
marchew
pędy bambusa
Lekko zamrożona wołowinę pokroić w cieniutkie paski.
Przygotować zalewę:
cebulę pokroić w piórka, czosnek przecisnąć, dodać wino, olej, sos sojowy i oregano. Dokładnie wymieszać, zalać mięso i odstawić do lodówki na 12-24godz.
Po tym czasie wyjąć mięso z zalewy, podsmażyć - bez oleju. Przełożyć do garnka, wlać zalewę, dodać pokrojone w paski papryki, marchew pokrojoną w słupki, groszek i pędy bambusa. Podlać wodą. Dusić na średnim ogniu aż mięso będzie miękkie :)
Można zrobić z piersiami z kurczaka - wtedy bierzemy 1 dużą, podwójną pierś, kroimy w 3-4 plastry, a następnie w cienkie skośne paski.
Mięso odstawiamy w zalewie na 12 godzin(do lodówki), później wyjmujemy, podsmażamy, podlewamy zalewą, dodajemy warzywa i dusimy.
Mi osobiście bardziej smakuje wersja z wołowiną, a pędy bambusa można zastąpić selerem pokrojonym w słupki :)
skopiowane z innego wątku
***CHIŃSZCZYZNA***
Jest niesamowicie aromatyczna - wystarczyło, że w kuchni odkryłam garnek, żeby coś podjeść, a po chwili zapach był w całym mieszkaniu ;P
Suuuper smakuje z plindzami :) (ale może być z ryżem - jeśli ktoś woli)
A na chińszczyznę potrzeba:
0,5 kg lekko zmrożonej wołowiny (będzie się lepiej kroić)
zalewa:
0,5 szklanki białego wytrawnego wina
0,5 szklanki oleju
1/3 - 1/2 szklanki sosu sojowego
2 średnie cebule
2 ząbki czosnku
poza tym:
2 kolorowe papryki
garść oregano
0,5 puszki groszku
marchew
pędy bambusa
Lekko zamrożona wołowinę pokroić w cieniutkie paski.
Przygotować zalewę:
cebulę pokroić w piórka, czosnek przecisnąć, dodać wino, olej, sos sojowy i oregano. Dokładnie wymieszać, zalać mięso i odstawić do lodówki na 12-24godz.
Po tym czasie wyjąć mięso z zalewy, podsmażyć - bez oleju. Przełożyć do garnka, wlać zalewę, dodać pokrojone w paski papryki, marchew pokrojoną w słupki, groszek i pędy bambusa. Podlać wodą. Dusić na średnim ogniu aż mięso będzie miękkie :)
Można zrobić z piersiami z kurczaka - wtedy bierzemy 1 dużą, podwójną pierś, kroimy w 3-4 plastry, a następnie w cienkie skośne paski.
Mięso odstawiamy w zalewie na 12 godzin(do lodówki), później wyjmujemy, podsmażamy, podlewamy zalewą, dodajemy warzywa i dusimy.
Mi osobiście bardziej smakuje wersja z wołowiną, a pędy bambusa można zastąpić selerem pokrojonym w słupki :)
Dziękuje ci Aga111:)
Wczoraj wypróbowalam ten przepis z pomysłu na jeżyki.Pulpeciki super,z marchewką i ryżem ale sos yyyy,no nie polecam.
Zrobiłam swój,o wiele lepszy.
Jednak te sosy z paczki nie smakują mi:)
A dziś canelloni:) Czyli makaron faszerowany mielonym z cebulką,pieczarkami,polane sosem pomidorowym:)
Wczoraj wypróbowalam ten przepis z pomysłu na jeżyki.Pulpeciki super,z marchewką i ryżem ale sos yyyy,no nie polecam.
Zrobiłam swój,o wiele lepszy.
Jednak te sosy z paczki nie smakują mi:)
A dziś canelloni:) Czyli makaron faszerowany mielonym z cebulką,pieczarkami,polane sosem pomidorowym:)
przepis na kotlety marchewkowe podawałam już kilka razy :] np. tutaj http://forum.trojmiasto.pl/Poprosze-pomysl-na-obiad-bezmiesny-t19127,1,16.html?hl=kotlety marchewkowe#hl :)
bardzo smaczne :) wiesz, że to nie mięso - ale nie zgadniesz co to ;) nawet moi Teściowie zajadali się, chociaż podchodzili sceptycznie do tego dania ;)
u mnie w domu nie ma sensu robienia kotletów z ilości podanej w przepisie ;) zawsze robię x 2 ;)a jak są goście to x 3 ;)
i fajnie smakują z marchewką z groszkiem ;) albo z mizerią :)
bardzo smaczne :) wiesz, że to nie mięso - ale nie zgadniesz co to ;) nawet moi Teściowie zajadali się, chociaż podchodzili sceptycznie do tego dania ;)
u mnie w domu nie ma sensu robienia kotletów z ilości podanej w przepisie ;) zawsze robię x 2 ;)a jak są goście to x 3 ;)
i fajnie smakują z marchewką z groszkiem ;) albo z mizerią :)
Kreska - wystarczy użyć forumowej wyszukiwarki... ;P
http://forum.trojmiasto.pl/przepisy-na-salatke-z-makaronem-t149073,1,16.html?hl=sałatki z makaronem#hl
http://forum.trojmiasto.pl/przepisy-na-salatke-z-makaronem-t149073,1,16.html?hl=sałatki z makaronem#hl
Agusia Chińskie rewelacja!!!! Po prostu pyszne i naprawdę nie jadłam tak dobrego z wołowiną.
U nas dziś ognicho,więc i kiełbaski. Przyjezdzają dziewczyny ze Styczniówek,taki spontan nam wyszedł.Będzie grill,sałatki i kiełbacha.
Swojsko:)
A wczoraj zrobiłam placuszki z mielonym i sosem meksykańskim. Placki podobne jak do ziemniaczanych ale dodaje się proszek do pieczenia i mąkię.
U nas dziś ognicho,więc i kiełbaski. Przyjezdzają dziewczyny ze Styczniówek,taki spontan nam wyszedł.Będzie grill,sałatki i kiełbacha.
Swojsko:)
A wczoraj zrobiłam placuszki z mielonym i sosem meksykańskim. Placki podobne jak do ziemniaczanych ale dodaje się proszek do pieczenia i mąkię.
Ola - cieszę się, że smakowało :]
a my dzisiaj obiad w restauracji ;) z okazji Chrztu i roczku Gabrysia :) żurek z jajkiem i kiełbaską + frytki, pierś z kurczaka w sosie żurawinowym, bukiet surówek
na deser pyszny tort zrobiony przez Martszp :] + rafaello na krakersach + sernik z bitą śmietaną i malinami :]
a my dzisiaj obiad w restauracji ;) z okazji Chrztu i roczku Gabrysia :) żurek z jajkiem i kiełbaską + frytki, pierś z kurczaka w sosie żurawinowym, bukiet surówek
na deser pyszny tort zrobiony przez Martszp :] + rafaello na krakersach + sernik z bitą śmietaną i malinami :]
Składniki dla 2 osób
pierś z kurczaka, 1 podwójna
Miód, 2-3 łyżki
musztarda, 2-3 łyżki
sól, szczypta
Pieprz ziołowy, szczypta
Papryka słodka, szczypta
przyprawa KEBAB GYROS, łyżeczka
zioła prowansalskie, łyżka
oregano
bazylia
chilli, szczypta
Opis przygotowania
czas przygotowania: do 60 min(najlepiej 24h)
Pierś z kurczaka oczyścić z błony,opłukać i pokroić na paskii, miód wymieszać z musztardą i przyprawami, kurczaka zalać marynatą i odstawić do lodówki na minimum godzinę,(najlepiej na całą noc) kurczaka w żaroodpornym naczyniu wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni, po około 30-40 minutach potrawa jest gotowa. Swietnie smakuje z ryżem lub kaszą kus kus
mój mąż nie lubi w ogóle ryzu, wiec jestem zmuszona jesc z ziemniakami :)
a surowke meksykanska to kupuje z biedronki 2.25zl.:)
pierś z kurczaka, 1 podwójna
Miód, 2-3 łyżki
musztarda, 2-3 łyżki
sól, szczypta
Pieprz ziołowy, szczypta
Papryka słodka, szczypta
przyprawa KEBAB GYROS, łyżeczka
zioła prowansalskie, łyżka
oregano
bazylia
chilli, szczypta
Opis przygotowania
czas przygotowania: do 60 min(najlepiej 24h)
Pierś z kurczaka oczyścić z błony,opłukać i pokroić na paskii, miód wymieszać z musztardą i przyprawami, kurczaka zalać marynatą i odstawić do lodówki na minimum godzinę,(najlepiej na całą noc) kurczaka w żaroodpornym naczyniu wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni, po około 30-40 minutach potrawa jest gotowa. Swietnie smakuje z ryżem lub kaszą kus kus
mój mąż nie lubi w ogóle ryzu, wiec jestem zmuszona jesc z ziemniakami :)
a surowke meksykanska to kupuje z biedronki 2.25zl.:)
Kurczak z 40 ząbkami czosnku :p
Pychota :)))
Pychota :)))
Tego kurczaka trzeba natrzeć solą i pieprzem tylko z zewnątrz a do środka włożyc 40 ząbków- tyle żeby pelno było :)
Mówie Wam, pycha :)
Mówie Wam, pycha :)
u nas dzisiaj tak:
Mariusz dostał do pracy ziemniaczki z koperkiem + marchewkę duszoną na słodko(juniorkę) + kotlety z piersi kurczaka :)
a my miałyśmy "tortille" ;) naleśniki z gyrosem z kurczaka, pomidorami, sałatą lodową, ogórkiem, papryką, cebulką, cebulką prażoną, sosami curry i czosnkowym no i fetą :]
Mariusz dostał do pracy ziemniaczki z koperkiem + marchewkę duszoną na słodko(juniorkę) + kotlety z piersi kurczaka :)
a my miałyśmy "tortille" ;) naleśniki z gyrosem z kurczaka, pomidorami, sałatą lodową, ogórkiem, papryką, cebulką, cebulką prażoną, sosami curry i czosnkowym no i fetą :]
Malina tylko,że jak mąż robił to ten kabaczek był mega duży,a chodzi o to żeby on był miękki i razem z farszem się nabierał.
A co do piekarnika to ja zawsze ustawiałam na 220 stopni ja zapiekam cukinię bądź kabaczka.
Jezeli masz małego kabaczka to wstaw na pół h i sprawdzaj po prostu czy jest już miękki.
A co do piekarnika to ja zawsze ustawiałam na 220 stopni ja zapiekam cukinię bądź kabaczka.
Jezeli masz małego kabaczka to wstaw na pół h i sprawdzaj po prostu czy jest już miękki.
Zabulka - czytałam kilka różnych przepisów na naleśniki ze szpinakiem ;)
i wreszcie postanowiłam robić po swojemu :]
na 3 osoby:
- ok 600g szpinaku (najczęściej kupuję brykiet szpinakowy w Leclercu - na wagę, chociaż dzisiaj Mama kupiła 2 paczki w Biedronce, zużyłam 1,5 na 10 naleśników)
- 3/4 kubka śmietany(daję 18%)
- 4-5 ząbków czosnku (jak dla mnie szpinak koniecznie musi być doprawiony śmietaną i czosnkiem)
- sól, pieprz
- łyżka oleju
- 1/2 opakowania fety :]
szpinak podduszam/podsmażam(rozmrażam) pod przykryciem na patelni (ja akurat robię to na patelni Zeptera, gdybym nie miała pewnie użyłabym jakiegoś rondla), do śmietany dodaję sól, pieprz i przeciśnięte ząbki czosnku, wlewam to do szpinaku, dokładnie mieszam, na koniec dodaję drobno pokrojoną(lub podziabaną) fetę :)
naleśniki robię "na oko" ale daję mąkę, jajka, wodę gazowaną, mleko, sól, oregano, czerwoną słodką paprykę :) (jeśli robię z gyrosem z kurczaka to dodaję jeszcze tymianek, bazylię i szafran)
usmażone naleśniki smaruję farszem szpinakowym, zwijam w rulony i albo podpiekam na blaszce w piekarniku(naleśniki z góry posmaruj masłem) albo podsmażam na patelni :)
dobrze do farszu dać odrobinkę jakiejś wędzonki - dzisiaj nic nie miałam, ale wcześniej robiłam dosłownie z 1-2 plasterkami szynki szwardzwaldzkiej, drobniutko pokrojonej i podsmażonej - super połączenie smaków :]
ja przekonałam się do szpinaku dzięki jednej z dziewczyn na forum wizaż.pl :) był podobny wątek i pisała, że na obiad ma makaron ze szpinakiem + dała zdjęcie :) tak mi się spodobało, że postanowiłam spróbować :) baaaaardzo nam wszystkim smakowało :)
ugotowany makaron mieszam ze szpinakiem (robiony jak pisałam wyżej ale bez fety i wędzonki), ugotowaną i pokrojoną w plasterki marchewką, brokułem(marchewkę i brokuła gotuję w wodzie z Vegetą/jarzynką), jajkami na twardo... super to wygląda - makaron robi się zielony :) do tego różyczki brokuła, pomarańczowe plasterki marchewki i biało-żółte kawałki jajka :)
i wreszcie postanowiłam robić po swojemu :]
na 3 osoby:
- ok 600g szpinaku (najczęściej kupuję brykiet szpinakowy w Leclercu - na wagę, chociaż dzisiaj Mama kupiła 2 paczki w Biedronce, zużyłam 1,5 na 10 naleśników)
- 3/4 kubka śmietany(daję 18%)
- 4-5 ząbków czosnku (jak dla mnie szpinak koniecznie musi być doprawiony śmietaną i czosnkiem)
- sól, pieprz
- łyżka oleju
- 1/2 opakowania fety :]
szpinak podduszam/podsmażam(rozmrażam) pod przykryciem na patelni (ja akurat robię to na patelni Zeptera, gdybym nie miała pewnie użyłabym jakiegoś rondla), do śmietany dodaję sól, pieprz i przeciśnięte ząbki czosnku, wlewam to do szpinaku, dokładnie mieszam, na koniec dodaję drobno pokrojoną(lub podziabaną) fetę :)
naleśniki robię "na oko" ale daję mąkę, jajka, wodę gazowaną, mleko, sól, oregano, czerwoną słodką paprykę :) (jeśli robię z gyrosem z kurczaka to dodaję jeszcze tymianek, bazylię i szafran)
usmażone naleśniki smaruję farszem szpinakowym, zwijam w rulony i albo podpiekam na blaszce w piekarniku(naleśniki z góry posmaruj masłem) albo podsmażam na patelni :)
dobrze do farszu dać odrobinkę jakiejś wędzonki - dzisiaj nic nie miałam, ale wcześniej robiłam dosłownie z 1-2 plasterkami szynki szwardzwaldzkiej, drobniutko pokrojonej i podsmażonej - super połączenie smaków :]
ja przekonałam się do szpinaku dzięki jednej z dziewczyn na forum wizaż.pl :) był podobny wątek i pisała, że na obiad ma makaron ze szpinakiem + dała zdjęcie :) tak mi się spodobało, że postanowiłam spróbować :) baaaaardzo nam wszystkim smakowało :)
ugotowany makaron mieszam ze szpinakiem (robiony jak pisałam wyżej ale bez fety i wędzonki), ugotowaną i pokrojoną w plasterki marchewką, brokułem(marchewkę i brokuła gotuję w wodzie z Vegetą/jarzynką), jajkami na twardo... super to wygląda - makaron robi się zielony :) do tego różyczki brokuła, pomarańczowe plasterki marchewki i biało-żółte kawałki jajka :)
Ja mam dziś krupnik od wczoraj.
Za to jutro bedzie wyżerka :-) mniam, mniam
Mamy gości i wyciągam z tej okazji grill elektryczny, a na grilla kaszanka i biała kiełbasa :-) Do tego jakieś pieczywko czosnkowe własnej roboty, ziemniaki zapiekane z boczkiem i serem, no i jakies zakąski i suróweczki, już mi ślina cieknie :-)
Za to jutro bedzie wyżerka :-) mniam, mniam
Mamy gości i wyciągam z tej okazji grill elektryczny, a na grilla kaszanka i biała kiełbasa :-) Do tego jakieś pieczywko czosnkowe własnej roboty, ziemniaki zapiekane z boczkiem i serem, no i jakies zakąski i suróweczki, już mi ślina cieknie :-)
[url=http://www.maluchy.pl]
[/url

pierogi z dynią
tzn dopiero się robią, bo u nas obiady póóźno ;)
tzn dopiero się robią, bo u nas obiady póóźno ;)
pierogi z dynią:
ciasto:
2szkl mąki (ja dałam pół na pół z razową)
1łyżeczka soli
1łyżeczka masła/oleju
1 jajko
ok 1/2 szkl ciepłej wody
nadzienie:
1szkl puree z dyni (z małej dyni o średnicy 20 cm)
3łyżki oliwy
2/3szkl startego sera
4łyżki bułki tartej
pieprz, sól, majeranek (co kto lubi)
dynię pokroić na kawałki (oczywiście obrać i wyciąć pestki), polać oliwą i zapiekać pod folią 40-50min w 200'C, ostudzić, odlać sok, rozciapać widelcem lub praską do ziemniaków lub zmiksować, dodać ser i bułkę
tartą, doprawić.
Mąkę przesiać na stół, dodać sól, masło/olej i jajko, stopniowo dodając ciepłą wodę wyrabiać ciasto aż będzie miękkie i elastyczne, rozwałkować, wycinać kółka, w środek wkładać farsz, składać na pół i zlepiać brzegi, gotować do miękkości(3-5min)
ciasto:
2szkl mąki (ja dałam pół na pół z razową)
1łyżeczka soli
1łyżeczka masła/oleju
1 jajko
ok 1/2 szkl ciepłej wody
nadzienie:
1szkl puree z dyni (z małej dyni o średnicy 20 cm)
3łyżki oliwy
2/3szkl startego sera
4łyżki bułki tartej
pieprz, sól, majeranek (co kto lubi)
dynię pokroić na kawałki (oczywiście obrać i wyciąć pestki), polać oliwą i zapiekać pod folią 40-50min w 200'C, ostudzić, odlać sok, rozciapać widelcem lub praską do ziemniaków lub zmiksować, dodać ser i bułkę
tartą, doprawić.
Mąkę przesiać na stół, dodać sól, masło/olej i jajko, stopniowo dodając ciepłą wodę wyrabiać ciasto aż będzie miękkie i elastyczne, rozwałkować, wycinać kółka, w środek wkładać farsz, składać na pół i zlepiać brzegi, gotować do miękkości(3-5min)
nnacia teraz wyszło cos z cyklu "Pomysl na obiad...." czy jakos tak przepis na golonke z kapusta, wszytsko wkladasz do woreczka i do mpiekarnika.
ja jeszcze nie robilam ale mam kupione i na dniach zrobie to moge dac znac czy warto kupic.
a u nas dziś na obiad nugetsy pikantne z kurczaka, frytki i surówka z kiszonej kapusty.
na deser upieke kopiec kreta z brzoskwiniami.
ja jeszcze nie robilam ale mam kupione i na dniach zrobie to moge dac znac czy warto kupic.
a u nas dziś na obiad nugetsy pikantne z kurczaka, frytki i surówka z kiszonej kapusty.
na deser upieke kopiec kreta z brzoskwiniami.
moj maz zakochal sie w plackach z gotowanych kartofli mojej babci wiec jutro mielone z cebulka (koniecznie wczesniej uduszona), buraczki slodko kwasne i oczywiscie owe placki zamiast ziemniakow.
taki zestaw i do mikrofalowki sie nadaje. wiec robie hurtem, zamrazam i mam co mezowi do pracy zapakowac po weekendzie :)
taki zestaw i do mikrofalowki sie nadaje. wiec robie hurtem, zamrazam i mam co mezowi do pracy zapakowac po weekendzie :)
jak kopytka wlasciwie. wczorajsze ziemniaki, jajo, maka. bratowa uzywa maki kartoflanej. twierdzi, ze wtedy sa lepsze. ja jednak musze zrobic dokladnie takie jak babcia, bo bedzie marudzenie :)
Asiunia - robiłam wg przepisu: http://smaker.pl/przepisy/ciasta-i-desery/przepis/ciasto-marchewkowe,27557
Polewa: * 400 g cukru pudru (można mniej) * 100 g kremowego serka, np. Philadelphia * 50 g masła,
Mikserem ucieram serek wraz z masłem. Dodaję cukier puder, w 3 częściach, cały czas ucierając pomiędzy kolejnymi partiami. Wstawiam do lodówki, aby polewa lekko stężała.
dałam jakieś 250g cukry pudru - a i tak było masakrycznie słodkie :P ale bardzo uzależniające ;) następnym razem dam mniej cukru :) ilość z tego jednego serka - wystarczyło mi na pół dużej blachy(przełożenie ciasta jako kremem i polewa na górze, do tego zrobiłam polewę czekoladową i wzorki ;))
u nas dzisiaj były ziemniaczki z zieloną pietruszką + duszone udka z kurczaka z cebulką, czosnkiem i majerankiem + duszona czerwona kapustka z jabłkiem i rodzynkami :]
na kolację już się marynują krewetki :) będą w cieście piwnym :] (nasze ulubione)
Polewa: * 400 g cukru pudru (można mniej) * 100 g kremowego serka, np. Philadelphia * 50 g masła,
Mikserem ucieram serek wraz z masłem. Dodaję cukier puder, w 3 częściach, cały czas ucierając pomiędzy kolejnymi partiami. Wstawiam do lodówki, aby polewa lekko stężała.
dałam jakieś 250g cukry pudru - a i tak było masakrycznie słodkie :P ale bardzo uzależniające ;) następnym razem dam mniej cukru :) ilość z tego jednego serka - wystarczyło mi na pół dużej blachy(przełożenie ciasta jako kremem i polewa na górze, do tego zrobiłam polewę czekoladową i wzorki ;))
u nas dzisiaj były ziemniaczki z zieloną pietruszką + duszone udka z kurczaka z cebulką, czosnkiem i majerankiem + duszona czerwona kapustka z jabłkiem i rodzynkami :]
na kolację już się marynują krewetki :) będą w cieście piwnym :] (nasze ulubione)
hehehe :D mam nadzieję, że smakowało ;)
mój Mąż prawie zawsze zabiera obiad do pracy(do podgrzania) :] kilka razy klienci już pytali co tak ładnie pachnie(jak Mariusz był na zapleczu) ;P
a koleżanki/koledzy z pracy witają Go słowami "co masz dzisiaj na obiad?" ;P hehehehe :D
zazdrośniki ;) (Oni z reguły na obiadkach z tamtejszych barów)
mój Mąż prawie zawsze zabiera obiad do pracy(do podgrzania) :] kilka razy klienci już pytali co tak ładnie pachnie(jak Mariusz był na zapleczu) ;P
a koleżanki/koledzy z pracy witają Go słowami "co masz dzisiaj na obiad?" ;P hehehehe :D
zazdrośniki ;) (Oni z reguły na obiadkach z tamtejszych barów)
u mnie dziś pieczeń rzymska z tej stronki http://www.wielkiezarcie.com/recipe1525.html w sosie pieczarkowym, buraczki i ziemniaki