Widok

Co można wziąć do samolotu dla dwulatka?

Rodzina i dziecko bez ogłoszeń Temat dostępny też na forum:
Nie mam doświadczenia z lataniem z Młodziakiem, a za tydzień pierwszy raz mamy lecieć. Poradźcie co zabrać na pokład samolotu, by zająć mu czas podczas podróży. Co można zabrać do jedzenia i do picia, by nie było problemu. Czy na przykład można mieć na pokładzie zwykłe kanapki? Z góry wielkie dzięki za wszystkie rady. Wiem, że były już podobne wątki, ale sytuacja może się zmieniać na bieżąco więc zakładam nowy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
oo ja sie podpinam,za 2 tyg wybywamy więc również szukam informacji
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A dokąd się wybieracie? Długi lot przed Wami?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Manchester 2,5 godz
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My Zakynthos, 3 godziny. Nie wiem jak Młodziak to wytrzyma, bo jeszcze nie leciał. Macie może jakieś rady na bolące uszka podczas lądowania? Modlę się, by nie miał tego po mnie, bo ja mam taki problem niestety.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
to nie są bolące uszka tylko zatkane, i mi się zdarza to przy starcie, rada picie w tym momencie, albo lepiej coś do żucia, guma dla dziecka np. mamba lub jakiś cukierek żujek ;)))
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja mam niestety nie tylko zatkane, ale bardzo mnie bolą, takie kłucie to jest. I to właśnie przy lądowaniu.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja brałam książeczki, kolorowanki. A na uszka to jak była mała to smoczek,albo coś do picia podawałam w czasie lądowania i startu. Jak starsza byłam to jakiś lizak chodzi o to żeby ślinę przełykała.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
u nas sprawdziła się mamba i dawanie picia. Kanapki możesz mieć. Myśmy mieli różne książeczki kolorowanki, naklejanki itp. wszystko to co dziecko lubi robić :)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My dajemy dziecku przed lotem krople w sprayu do nosa, żeby się nie zatykały uszy. No i wszelkie zabawki, które maluszek lubi na pewno ułatwią lot. Moje dziecko w tym wieku potrafiło przespać cały 4 godzinny lot. Tylko mi ręka drętwiała od trzymania Małej, bo do 2 lat dziecko nie ma własnego siedzenia.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
reklamówkę
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 0
gumy, cukierki, lizaki, cos do picia i zabawki:) ew. naladowany telefon/tablet jak juz obsluguje.
kanapki jak najbardziej
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
normalnie można mieć kanapki zrobione, soczki, wode, ważne zeby były zamkniete np. jogurty czy serki, ciastka, paluszki, cukierki...

poza tym my mieliśmy jeszcze tableta z ulubionymi bajkami na pendrivie, kredki i kartki do malowania, ulubione autka- którymi młody śmigał po pokładzie samolotu, podusie i kocyk...bo przysnał nawet nam na chwile:) a lecieliśmy na fuerte 5 godzin z dwulatkiem, wczesniej z roczniakiem grecja...grunt to dobra organizacja:)
udanych wakacji
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny dzięki za podpowiedzi i proszę o więcej waszych sposobów na dobry lot z dzieckiem ;)) tablet też nam chodził po głowie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tablet na pewno się sprawdzi - polecam wgrać tam bajki :-). Poza tym dziecko generalnie jest bardzo podekscytowane, więc dużo czasu mu zajmuje oglądanie wszystkiego wokół :-) Jeśli lubi rysować to można wziąć coś do rysowania, książeczki ulubione zabawki - ale najważniejsze - dobry humor i chęć do zabawy z dzieckiem, wtedy jakoś będzie :-)

Co do jedzenia - z piciem i z kanapkami może być ciężko przejsć przez odprawę, ale można coś kupić już na lotnisku. Picie warto wziąć i jakieś chrupaczki, bo to dodatkowe zajęcie dla dziecka. My bierzemy też żelki, żeby uszka się nie zatkały.

Czytałam, że ktoś ma klopot z uszami - ponieważ często latam i też mam z tym kłopot konsultowałam to z laryngologiem i polecał Cirrus wziąć przed podróżą (ok. 1h wcześniej) oraz krople typu otrivin. Mi pomogło.
[image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zuzko, dzięki. Muszę wypróbować ten Cirrus. Ale brałaś i cirrus i te krople jeszcze?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cirrus brałam normalnie jak leciałam, jak z przesiadkami to kropelki też przed drugim lotem
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
bajki do oglądania na jakimś sprzęcie na pewno się sprawdzą :)
ja polecam serię akademia czu-czu :) można się w to bawić na wiele sposobów, niekoniecznie tak, jak jest w instrukcji :D i jest skonstruowane właśnie tak, żeby można się było bawić poza domem - w podróży, w poczekalni, itp. :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Możesz mieć jedzenie i picie jezeli dziecko nie skończyło 2 lat . jedyne co mogą poprosic bys sie napiła .Ale picie możesz tez kupic na wolnocłowym więc ja nie biore nic oprócz jedzenia .
Do samolotu proponuje zabrac jakieś kolorowanki , zabawki .
Co do uszu poelcam prysnąć na godzine przed lottem nasiwin lub Otriwin . Maja ma problemy z uszami i to zalecenie laryngolog i po jej zaleceniach problem minoł a latamy kilka razy w roku .
A dodtakowo do samolotu polecam lizaki lub picie przy starcie i lądowaniu .
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My bylismy na Kosie miesiac temu.Pierwszy lot z dzieckiem (2 i 3 lata). Z zabawek to furorę zrobiły małe samolociki -miniaturki prawdziwych samolotów (kupiłam takie metalowe w Pepco za 6zł ). Dzieci cąły lot się nimi bawiły i udawały że latają. Nic innego ich nie inetersowało :). Na start dałam lizaka i było ok. Z lądowaniem było dużo gorzej-chłopcy troszkę popłakali ale to była już noc i byli zmęczeni i zaspani. Dawałam im pić i przykrywałam, masowałam uszka, mocno do siebie przytulałam. To ich uspokajało. pzdr
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas tez sie sprawdza jedzenie ktore zabiera czas zeby zmiescisz wiec rodzynki w pidelku, krakersy w pojemniku, paluszki. Ciastolina, ksiazeczki, spiewamy piosenki, ogladanie co za oknem, dziecko nie musi siedziec moze chodzic po samolocie poza started i ladowaniem. Dobry pomysl to aqua doodle takie male plansze bo nie ma problemu z zabrudzeniem. Moze kup magazyn na lot nisko albo przed i otworz w samolocie. Dacia rade
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wszystko to co dziewczyny piszą. A ja jeszcze doradzę kupić coś nowego - nową zabawkę, nawet d*perelę ;-) i dać w samolocie dopiero wtedy jak zacznie się nudzić itd. Tak samo coś nowego małego mieć schowanego w walizce, na drogę powrotną.
My ostatnio lecieliśmy jak Lenka miała 1,9 m-cy, i wtedy nowy znikopis jej daliśmy i jakąś laleczkę. Teraz to pewnie książeczkę z jakimiś naklejkami do naklejania itd.
No i Twój synek ma już 2,5 roku więc się zastanawiam sama jak to jest w takim przypadku. Bo rzeczywiście do 2 r.ż. nie masz dla dziecka miejsca w samolocie i pozwalają mieć dla takiego malucha jedzenie i picie. Ale może już dla 2,5 latka, który ma swoje miejsce to może już inaczej jest?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dla takiego powyżej 2 lat to juz jak dorosly. wiec picie do kupienia juz na lotnisku i jedzenie juz nie plyny, bo nie przejdziecie bramki.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
A jak się aplikuje taki otriwin czy nasiwin? Który lepszy? To w takim razie kanapki w podręcznym odpadają, jeśli Synek ma już 2,5 roku?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Chyba nie odpadają - my lecieliśmy w maju to Antosia miała 2,8 mies. i na lotnisku celnik tylko pytał, czy jest jedzenie dla dziecka. Ale ja na wszelki wypadek nie biorę, żeby nie wydłużać odprawy, bo tam zwykle młoda się najbardziej denerwuje :-)

Mi polecano Otrivin/Sudafed - mają podobną substancję czynną. Chodzi generalnie o to, aby zmniejszyć obrzęk w obrębie zatok, bo jak powstaje obrzęk, to ciśnienie nie może się wyrównać, napiera na uszy i wtedy uszy bolą. Cirrus z kolei ma pseudoefedrynę, która chyba daje podobny efekt. Nie jestem lekarzem, więc na 100%, może jakiś laryngolog jest w stanie to potwierdzić?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zuzko dzięki za rady, napisz mi tylko jeszcze w jakich dawkach aplikujesz te leki, na godzinę przed lotem, czy już wcześniej brać?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Jasne, że można zabrać kanapki. Też kiedyś myślałam, że się nie da, nie wiem czemu... Polecam ten artykuł jest fajnie wszystko opisane: https://www.europarking.pl/jedzenie-w-bagazu-podrecznym-czy-mozna-wniesc-kanapki-do-samolotu/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Również polecam książeczkę CzuCzu. Idealnie zajmuje czas, a przy tym uczy dziecko. Dla 2-3 lataka jest ta wersja: http://czuczu.pl/zgadujzczuczu-2-3
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko

paznokcie hybrydowe (92 odpowiedzi)

hejka, czy któraś z Was ma może manicure hubrydowy?jeśli tak to napiszcie czy jestescie z tego...

Wasze ulubione zapachy (71 odpowiedzi)

Jak w tytule - jakie sa Wasze ulubione perfumy?

kaszel u dziecka, jak sobie radzicie ? (86 odpowiedzi)

Synek ma 3 latka, zaczał się katar, potem kaszel. Dwukrotnie byłam u lekarza i osłuchowo jest...

do góry