Widok
po prostu znam dwa przypadki (osobiscie znam dwa ,z opowiesci wiecej) ze dzieci sie nagle Zaczely budzic z krzykiem bo w snach pzresladowalo je jakies zło..-niewiem jak to nazwac inaczej zeby mnie zaraz ktos tu nie"napadł"...Po prostu takie złe sny(z reguly jeden ten sam sen) ktore sie uczepily danego dziecka i meczą..Dzieci poprzez swoja duzo wieksza wrazliwoc niz dorosli są abrdziej podatne na slyszenie czy widzenie zjawisk ktorych dorosli nie sa w stanie widziec czy slyszec. W przypadkach ktore znam osobiscie to jeden dotyczy mojej kuzynki-owe sny(ona nazywala to zmorami) meczyly ja bardzo dlugo bo kilka lat. Minęły same,ale ciocia chodzila z nia do psychologa jakis czas.
Sorki inaczej nie umialam opisac tego o co mi chodzi.to jest bardziej podloze psychologiczne to co opisalam,ale to wogole nie znaczy ze musi dotyczyc Twojego dziecka.Moze najpierw poszukaj przyczyn fizycznych ...a moze po prostu to samo minie.Tylko szkoda dzieciaczka,ze sie meczy.
Sorki inaczej nie umialam opisac tego o co mi chodzi.to jest bardziej podloze psychologiczne to co opisalam,ale to wogole nie znaczy ze musi dotyczyc Twojego dziecka.Moze najpierw poszukaj przyczyn fizycznych ...a moze po prostu to samo minie.Tylko szkoda dzieciaczka,ze sie meczy.






