Widok
Córa nie chce pić z butelki ;-(
Oczywiście czytałam na ten temat i:
1. Najlepiej zeby w butli było odciagniete mleko mamy (znany smak).
2. Najlepiej aby naukę nie przeprowadzała mama (dziecko czuje zapach mamy i kojarzy sobie ze będzie "cyc").
3. Najlepiej aby dziecko nie było w pozycji na rekach (czyli tak jak najcześciej pije z piersi) - moze byc pozycja leżąca/półleżaca np. na kanapie).
4. Próbować wszelakich butelki (różne kształty smoczków).
Córka ma 3 m-ce i piła cały czas z piersi (teraz wiem ze głupio zrobiłam, mogłam od początku dawac jej trochę cycka troche butli to pewnie nie byłoby problemu). Teraz jak ją przetrzymam i widzę ze jest głodna (ale jeszcze nie płacze), to daje jej butelkę i zaczyna sie memłanie, wypluwanie, odruchy wymotne no i na koniec ryk.
Może ktoś coś doda, albo podzieli się swoimi doświadczeniami, bo ja jestem wykończona, załamana i płakać mi się chce, bo nie mogę nigdzie wyjść, a jak wychodze sama to na max. 1 h i jestem w totalnym stresie i czuje ze niedługo przyjdzie mi z tego powodu jakieś załamanie.
P.S. Co do pkt 4 poszukuję róznych butelek - ogłoszenie tutaj: http://forum.trojmiasto.pl/Kupie-butelke-Tommee-Tippee-ze-smoczkiem-nr-2-t481354,1,162.html
1. Najlepiej zeby w butli było odciagniete mleko mamy (znany smak).
2. Najlepiej aby naukę nie przeprowadzała mama (dziecko czuje zapach mamy i kojarzy sobie ze będzie "cyc").
3. Najlepiej aby dziecko nie było w pozycji na rekach (czyli tak jak najcześciej pije z piersi) - moze byc pozycja leżąca/półleżaca np. na kanapie).
4. Próbować wszelakich butelki (różne kształty smoczków).
Córka ma 3 m-ce i piła cały czas z piersi (teraz wiem ze głupio zrobiłam, mogłam od początku dawac jej trochę cycka troche butli to pewnie nie byłoby problemu). Teraz jak ją przetrzymam i widzę ze jest głodna (ale jeszcze nie płacze), to daje jej butelkę i zaczyna sie memłanie, wypluwanie, odruchy wymotne no i na koniec ryk.
Może ktoś coś doda, albo podzieli się swoimi doświadczeniami, bo ja jestem wykończona, załamana i płakać mi się chce, bo nie mogę nigdzie wyjść, a jak wychodze sama to na max. 1 h i jestem w totalnym stresie i czuje ze niedługo przyjdzie mi z tego powodu jakieś załamanie.
P.S. Co do pkt 4 poszukuję róznych butelek - ogłoszenie tutaj: http://forum.trojmiasto.pl/Kupie-butelke-Tommee-Tippee-ze-smoczkiem-nr-2-t481354,1,162.html
Witaj, wiem co czujesz bo i ja przez to przechodzilam. Synek nie akceptowal picia z butli..tzn mleka modyfikowanego..zaczelam mieszac moje z mm i zadzialalo..na poczatek wiekszosc mojego a pozniej stopniowo coraz mniej mojego a wiecej mm i maly nauczyl sie pic z butli. Kupilam butelke ze smoczkiem firmy mam.
ja nie pomoge ale podziele sie swoim doswiadczeniem bo co dziecko to inny przypadek:) Moja corka przez 4 miesiace pila ladnie z cyca potem przeszlismy na butle i pila z niej moze z miesiac w ciagu dnia po czym ja odrzucila jako ze nie mialam juz swojego pokarmu wiec nie bylo wyjscia karmiona byla tylko mm przez sen, wtedy ssala, bo problem polegal na tym ze ona zadnej butelki ssac nie chciala nawet jak byla bardzo glodna ok 8 miesiaca zanikl tez odruch ssania przez sen i teraz albo pije z kubeczka/kieliszka albo ze strzykawki jak nie ma czasu na zabawe i wiem na pewno ze nie chodzi o smak mleka bo z w/w rzeczy pije je bardzo chetnie, po prostu zanikla jej ten odruch. Rozmawialam na ten temat z pediatra i powiedziala ze u niektorych dzieci tak jest i nic sie nie poradzi. jest o teraz troche meczace ale w przyszlosci przynajmniej nie bede musiala odbutelkowywac
i my mieliśmy ten sam problem :) przetestowałam cały ogrom butelek i smoków i wygrał NUK :)
żadne aventy, TT, mambaby-nic z tych mu nie podpasowało.
Teraz też pije bez szału ale PIJE-to najważniejsze, bo muszę go dopajać wodą. My mamy za to inny problem-mały nie toleruje żadnego mm więc nie wiem jak ja wrócę do pracy :/ chyba będę musiała odciągać swoje mleko-ale to jest dla mnie abstrakcja :/
ps ja mam wątek ze sprzedażą butelek :)
http://forum.trojmiasto.pl/sprzedam-butelki-Tommee-Tippee-nowe-i-uzywane-oraz1x-Lovi-oraz-silikonowe-nakladki-na-piersi-Avent-t478217,1,130.html
żadne aventy, TT, mambaby-nic z tych mu nie podpasowało.
Teraz też pije bez szału ale PIJE-to najważniejsze, bo muszę go dopajać wodą. My mamy za to inny problem-mały nie toleruje żadnego mm więc nie wiem jak ja wrócę do pracy :/ chyba będę musiała odciągać swoje mleko-ale to jest dla mnie abstrakcja :/
ps ja mam wątek ze sprzedażą butelek :)
http://forum.trojmiasto.pl/sprzedam-butelki-Tommee-Tippee-nowe-i-uzywane-oraz1x-Lovi-oraz-silikonowe-nakladki-na-piersi-Avent-t478217,1,130.html
Moja kuzynka miała podobny problem i niestety nie udało jej sie nauczyć pić synka z butli. Szybko zaczęła mu podawać stałe posiłki, a mleka pił mało, ew kaszki.
Ja mogę ew poradzić bardzo ciekawa butelke:
http://www.momma.pl/cat,120__od_pierwszych_dni,product,782_mOmma_zero__butelka_do_karmienia_300_ml_kolor_zielony
Kupilam ją swojemu synkowi jak chciałam mu zmienić z dr browns i to jedyna z której umiał pić i sie nie zapowietrzala. Ale musi być ten smoczek co na zdjęciu, on jest inny niż jakiekolwiek na rynku, bardzo miękki, wyciąga sie jak cyc i wogóle jest inny. Jeśli nie ta butelka to polecam zwykłą Nuk ale tą wąską i wąski smoczek, one też są inne bo miękkie. TT, aventy i inne są tak twarde że dla moj synek nie chciał z nich pić.
Ja mogę ew poradzić bardzo ciekawa butelke:
http://www.momma.pl/cat,120__od_pierwszych_dni,product,782_mOmma_zero__butelka_do_karmienia_300_ml_kolor_zielony
Kupilam ją swojemu synkowi jak chciałam mu zmienić z dr browns i to jedyna z której umiał pić i sie nie zapowietrzala. Ale musi być ten smoczek co na zdjęciu, on jest inny niż jakiekolwiek na rynku, bardzo miękki, wyciąga sie jak cyc i wogóle jest inny. Jeśli nie ta butelka to polecam zwykłą Nuk ale tą wąską i wąski smoczek, one też są inne bo miękkie. TT, aventy i inne są tak twarde że dla moj synek nie chciał z nich pić.
Mój też nie chce butli. Ja się przemęczyłam i nadal go karmię piersią (ma 9 m-cy) a jak miał 6 m-y to nauczyłam go pić z kubka (chyba się nazywa doidy do nauki BLW). Wróciłam już do pracy i bez odciągania nadal karmię młodego ale tylko rano, po południu, na noc i niestety jeszcze czasami w nocy. Ja sobie odpuściłam butelki, smoczki (nie chciał z proponowanych żadnego a wypróbowaliśmy ich całą masę), teraz już je zupki, deserki, kaszkę ale bezmleczną i jest ok. Mleka mm nie chce, a swojego nie będę odciągać. Musisz sama zdecydować, czy nie lepiej się przemęczyć i odpuścić maluchowi, czy lepiej zawalczyć o butlę. Ja butelkę odpuściłam i młody b. ładnie pije już z normalnych kubeczków. Też nieraz pomstowałam na niego bo byłam totalnie unieruchomiona, najwyżej na 2 h mogłam się ,,wyrwać" ale z drugiej strony ten czas był dla nas i ta myśl pomogła mi przetrwać. Teraz już chodzę do pracy i młody nie ma już mamy 24h na dobę.
u nas na początku tylko nuk lateksowy się sprawdził taki jak w linku http://www.mamabebe.pl/product-pol-14794-Lateksowy-smoczek-do-butelki-NUK-CLASSIC-do-mleka-modyfikowanego-1szt-.html a z czasem przeszłam na lovi.