Widok

Czemu bycie kawalerem jest odbierane jak choroba niczym zaraza???

Czy aż tak Świat zdurniał lub ludzie w Polsce zgłupieli,że panowie kawalerzy są odbierani jako margines społeczny lub trędowaci którzy nie zasługują na to by mieć lepsze wzięcie niż faceci po rozwodach żonaci zdradzający żony jak się da i z kimś się da?!Tak właśnie jest w Trójmieście.Żenujące.
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 4
Znam kilku kawalerów po 30-ce. Są wśród nich tzw. ciapy i są naprawdę interesujące jednostki. To nie jest kwestia wieku, lecz charakteru, przystosowania do życia. Życie różnie się układa. Często jest tak, że trwanie w stanie kawalerskim jest wyborem. Zdarza się, że zwyczajnie mężczyzna nie spotyka tej swojej wymarzonej.

Czy facet, który jest po rozwodzie i wchodzi w nowy związek będzie się bardziej starał- tu bym się zastanowiła.
Z jednej strony w tym poprzednim coś nie wyszło, zawiodło. Powodów może być bez liku. Zazwyczaj, jeśli dochodzi do rozwodu winne są po części obie strony. Bardziej lub mniej, jednak w małżeństwie są dwie osoby i obie są odpowiedzialne za to, co się między nimi dzieje. Zapewne mężczyzna rozwiedziony jest bogatszy w pewne dośwadczenia i to może powodować chęć uniknięcia raz popełnionych błędów. Więc będzie się starał.
Z drugiej strony, jeśli już odzyska wolność może chcieć się nią nacieszyć. Będzie skupiał się na przelotnych, niezobowiązujących znajomościach. Po wcześniejszej klęsce może nawet założyć, iż nie zwiąże się na stałe. Albo dopuszczać będzie związek, jednak wyłącznie nieformalny.

Piszesz, że tak właśnie jest w Trójmieście.
Uważam, że to jak postrzegani są kawalerzy czy panny, niezależnie od wieku, nie jest kwestią miejsca zamieszkania. To raczej mentalność. Głęboko zakorzenione społeczne naleciałości.
W dużym mieście ludzie są bardziej anomimowi, a tym samym bardziej tolerancyjni. Z większą łatwością przychodzi im akceptowanie różnego rodzaju zjawisk. Nawet tych negatywnych.

Ludziom zwyczajnie brak powściągliwości w ocenianiu innych.

Przysłuchując się pewnej dyskusji na ten temat usłyszałam, że stary kawaler to taki, któremu niestety nie wyszło, natomiast taki z wyboru to singiel :)
Przyznaję, że zabarwienie jest inne.

popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 0
Masz rację jaro76, że kawalerzy są traktowani z przymrużeniem oka... może nie jak margines społeczny. Ja nie będę walczyć z stereotypami bo w każdym jest troszkę prawdy :D

Tylko trzeba indywidualnie patrzeć na każdego mężczyznę, nie ważne czy kawaler, czy żonaty, czy rozwodnik.

Czasami jak widzę, że do mojej pracy przychodzi kawaler pewny siebie, konkretny, to od razu widać, że facet wie czego chce. A zdarzają się tacy, którzy przychodzą z rodzicami i nie potrafią samodzielnie powiedzieć słowa.

Żonaci czasem są konkretni a czasem dzwonią z każdą bzdurą do żon bo znaleźli zastępczynię po mamusi.

Z rozwodnikami też jest różnie są tacy, którzy bali się samotności, wzięli ślub i po 3 latach stwierdzają, że jednak to nie to , ze mogli poczekać. A są też tacy, którzy dla sportu zdradzają żony.

Piszę to z obserwacji... nie z stereotypów i chce powiedzieć, że każdy facet zasługuje na wzięcie jeśli tylko jest wartościowym człowiekiem, każdy ma prawo decydować o swoim życiu jak i kiedy je sobie ułożyć.
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 1
Jaro jak jest Ci tak dobrze, nie krzywdzisz nikogo, to czym się przejmujesz, gadaniem ludzi? No chyba, że Twój stan kawalerski Cię przygnębia , to znajdź fajną, kochającą dziewczynę i po krzyku.
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 0
Myśle,że w naszym społeczeństwie jest wiele stereotypów:

- para bez ślubu-źle
-para bez dziecka-źle, kometarze,że czas na Was i tego typu, tylko niektórzy nie pomyślą o tym,że niektóre pary po prostu mają z tym problem i tego typu komentarze są po prostu przykre
- kobieta/facet wolny około 30tki to już problem, bo jak w tym wieku nie mieć żony, mężą i conajmniej jednego dziecka

A ja myślę sobie ,że czasem warto lepiej poszukać, trochę poczekać niż być w związku tylko po to aby być w obawie przed samotnoscia.
A pożniej zdrady , kombinacje itp
Związek to poważna sprawa i niestety nie dla wszystkich, jeśli wiesz na przykład ,że nie potrafisz być wierny to nie wiąż się i nie krzywdz innych.
Tak samo uważam,że niektóre kobiety nie nadaja sie na matki, lecz to już inny temat:)
popieram tę opinię 11 nie zgadzam się z tą opinią 1
Z jednej strony: faktycznie spotkałem się ze stereotypem, że kawaler po 30-tce to menel, mamisynek albo pedał.
Z drugiej - sam jestem kawalerem (i - sądząc po twoim nicku - dużo starszym od Ciebie) i nigdy nie miałem z tego powodu problemów w kontaktach z płcią przeciwną. Wręcz wzbudzało to zainteresowanie ("Jak tyś się chłopie uchował?") :)
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 2
No masz rację, myślę ,że to wina stereotypu ,że stary kawaler to pewnie maminisynek (dlatego się wcześniej nie ożenił) albo ktoś kto nie umie sobie życia ułożyć. Ale dokładnie tak samo odbierane są tzw. stare panny. A facet po rozwodzie no cóż jest z reguły brany za takiego ,który był już w związku ,wie na czym to polega. Poza tym jeśli jest po rozwodzie to myślę ,że wtedy jest uważany za takiego co podwójnie będzie się starał by właśnie kolejny związek mu się nie rozpadł. A żonaci mają wzięcie jeśli już to raczej wśród takich kobiet ,które nie chcą zobowiązań ,chcą luźnych spotkań itp. bez "pakowania" się w związek. I popieram CIę ,że to w 100% żenujące...
popieram tę opinię 13 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Towarzyskie

Gry (18 odpowiedzi)

Jaj myślicie gry są porzyteczne czy są jedyną rozrywką XXI-wieku?

Swing party (28 odpowiedzi)

Mam ochotę coś takiego zrobić u siebie tylko gdzie szukać chętnych

Koncery, koncerty i jeszcze raz koncerty! (9 odpowiedzi)

w gdańsku są już porozwieszane plakaty dotyczące KONCERTÓW w tzw. "MUSZLI" chodzi o koncerty przy...

do góry