Widok
Czy Wasze maluchy "dotykają" klejnoty? Jak reagować?
Dziewczyny...
Wiem, to normalne, że dzieci interesują się tym, co mają między nóżkami, ale.. czy pozwalać ?
Mój roczniak przy każdym przewijaniu łapie mocno siusiaka i ciągnie, drapie jajeczka, najpierw się cieszy, ale czasem naprawdę przesadzi i ma wszystko czerwone. Mam wręcz wrażenie, że potem ma wszystko podrażnione.
Nie zostawiam go dlugo bez pieluchy, muszę zaraz zakładać świeżą, bo jest nie do zatrzymania. Ręcę mu muszę blokować.
Jak mu założe juz Pampersa to jeszcze jakiś czas wściekły łapie się za nią i marudzi, że nie może się dostać.
Jakie macie doświadczenia w tej delikatnej sprawie?
Ps. Już nawet myślałam, że może go tam swędzi, bo nie odciągamy skórki i brudek sie zbiera... Ale wszystko wygląda dobrze.


Wiem, to normalne, że dzieci interesują się tym, co mają między nóżkami, ale.. czy pozwalać ?
Mój roczniak przy każdym przewijaniu łapie mocno siusiaka i ciągnie, drapie jajeczka, najpierw się cieszy, ale czasem naprawdę przesadzi i ma wszystko czerwone. Mam wręcz wrażenie, że potem ma wszystko podrażnione.
Nie zostawiam go dlugo bez pieluchy, muszę zaraz zakładać świeżą, bo jest nie do zatrzymania. Ręcę mu muszę blokować.
Jak mu założe juz Pampersa to jeszcze jakiś czas wściekły łapie się za nią i marudzi, że nie może się dostać.
Jakie macie doświadczenia w tej delikatnej sprawie?
Ps. Już nawet myślałam, że może go tam swędzi, bo nie odciągamy skórki i brudek sie zbiera... Ale wszystko wygląda dobrze.



A mój zaczyna sam chodzić na nocnik i rano pierwsze co to ściąga pieluche i tak lubi latać.Też się podłapuje za przyrodzenie ale bez przesady.Narazie nic z tym nie robie bo to normalne raczej,że zawsze było zakryte a teraz nie i lata tam cos.
06.07.2009r. - 3705g, 60 cm, synuś,
20.02.2015r.-26.04.2015r.-10tc - Aniołek
20.04.2017r.-przewidywany termin porodu
20.02.2015r.-26.04.2015r.-10tc - Aniołek
20.04.2017r.-przewidywany termin porodu
Mój ma 18mscy i jak tylko przychodzimy po pracy do domu sciagam mu pieluche i biega albo na golaska albo w samych spodenkach i cały czas ciągnie się za siusiaka, siada na kanapie i bacznie obserwuje co on tam ma i ma przy tym fajna zabawe bo sie cieszy ;) ale to trwa chwile , potem juz sie przyzwyczaja do "ptaszka na wolonosci" i nie interesuje sie juz tak bardzo. Wydaje mi sie ze to normalna ciekawosc a gdyby cos bolało czy swedziało to ciagnałby sie caly czas za pieluche.
to zdrowy odruch że dziecko się interesuje
odkąd koks skończył 14msc w dzien nie nosił wogule pampersa tylko na noc ale tez nie długo bo przed 2 urodzinami o pampach zapominilismy to i owszem dotykał się zarówno w wanie jak i np podczas bajki ale nie namolnie i nie wiadomo jak .owszem od ok 2 roku życia mówiłam że nie wolno tgo robić przy kimś ze to nie ładnie itp teraz sam potrafi naciagnąc sobie skórkę wie jak ma myć penisa :)
odkąd koks skończył 14msc w dzien nie nosił wogule pampersa tylko na noc ale tez nie długo bo przed 2 urodzinami o pampach zapominilismy to i owszem dotykał się zarówno w wanie jak i np podczas bajki ale nie namolnie i nie wiadomo jak .owszem od ok 2 roku życia mówiłam że nie wolno tgo robić przy kimś ze to nie ładnie itp teraz sam potrafi naciagnąc sobie skórkę wie jak ma myć penisa :)
Dziewczyny to normalny odruch waszych maluchów.Poznają swoje ciało.Ja mojemu jak sie "bawił" siusiakiem to mu tłumacyzłam co to jest i do czego służy :) Kilkanaście razy jeszcze sprawdził po swojemu i potem mu przeszło.Nie krzyczałam że nie wolno dotykac bo przecież mógby sie zrazić i stwierdzic że ma cos nie tak albo że to cos złego że ma siusiaka a tego chyba nie chciałybyście.
Byłam u lekarza i przy okazji poruszyłam temat delikatny...
Dobrze, bo zobaczyłam jak można malemu daleko ściągnąć skórkę. Sama bym sie nie odważyła! Na szczęście pod spodem czysto.
Czyli to ciekawość :-)
Ciepło idzie , w końcu będzie mógł ptaszek pofrunąć na wolności :-)
Ps. Córka tez się tam drapie, ale w jej przypadku dostałyśmy Zyrtec, Clotrimazolum , bo może to być swędzenie alergiczne... U dziewczynek niestety gorzej z ta higieną...


Dobrze, bo zobaczyłam jak można malemu daleko ściągnąć skórkę. Sama bym sie nie odważyła! Na szczęście pod spodem czysto.
Czyli to ciekawość :-)
Ciepło idzie , w końcu będzie mógł ptaszek pofrunąć na wolności :-)
Ps. Córka tez się tam drapie, ale w jej przypadku dostałyśmy Zyrtec, Clotrimazolum , bo może to być swędzenie alergiczne... U dziewczynek niestety gorzej z ta higieną...


