Czy mogę to dać na chrzciny? Srebrna grzechotka

Ocywiscie.
Zacznijmy w końcu traktować chrzest symbolicznie ...
:)

Oczywiscie miało byc :)

wiecej? litości!!! To i tak dużo, ja kupowałam srebrny smoczek, ale przez allegro, bo było taniej.

moja mała na chrzest dostała srebrną grzechotkę od mojej mamy :) i jest śliczna i będzie pamiątka :)
reszta gości poszła na łatwiznę i dała małej kasę, ja wolałabym dla niej własnie jakieś pamiątkowe rzeczy.
We wrzeszczu w Kościele na Zator Przytockiego (koło kolejki skm) jest sklep z dewocjonaliami i tam właśnie takie rzeczy są. :)

Bardzo ładna i normalna pamiątka.

Owszem fajne, ale co z tym zrobi (chyba tylko schowa)? Dla mnie bardzo fajne i bardziej praktyczne są pamiątki, które są symbolem religii, w jakiej decydujemy się wychowywać dziecko. Możę być sam medalik (tylko z góry załóż, że np. na komunię dokupisz łańcuszek) z grawerką lub też obrazki w srebrze. Dla mnie są super.
http://www.allegro.pl/item1084287588_plaskorzezba_srebrna_pamiatka_chrztu_zyczenia.html

dla mnie też to średni pomysł. również wolałabym jakieś bardziej praktyczne pamiątki typu: obrazek, medalik, czy np. jakaś ksiązka czy album. ale to tylko moje zdanie.

Moja córka też dostała grzechotkę od swojej chrzestnej. Jest na niej wygrawerowane imię, data i godzina urodzin oraz od kogo ją dostała.

moja też dostała grzechotkę. Na allegro można ładne znaleźć.

Jasiek dostał taką grzechotkę smoczek z miejscem na pierwszego wypadniętego ząbka i taką srebrną tabliczkę ze św rodziną. Na smoczku i grzechotce jest wygrawerowana godzina i data urodzin. Uważam,ze są to super pamiątki,bo większość gości dało kasę,która poszła na potrzebne w danym momencie rzeczy np kurtkę zimową z której już wyrósł, a to super pamiątka.

synek dostał :grzechotkę srebrną,łńcuszek z medalikiem i smoczek z wygrawerowaną datą,godziną urodzenia,wagą i ms na pierwszy ząbek,są tez fajne albumy,takie do np 5 lat dziecka,ale sporo wypełniania dla rodziców:)

Ja co prawda nie byłam chrzestną, ale w prezencie na chrzciny kupiłam w Ars Christianie piękny srebrny obrazek z Maryją i Dzieciątkiem, dodatkowo kupiłam u grawera pamiątkową tabliczkę. Wszystko razem wyniosło mnie ok.200zł. Maleństwo ma pamiątkę, która wisi nad łóżeczkiem, a nie kurzy się w szafie:-)

Szeczerze mowiac tez wydaje mi sie to zupelnie nie praktyczna pamiatka.
Moj synek od swojej prababci oprocz kasy dostal srebrny Ryngraf z grawerem: Chrzest Tomka i data. Ryngraf wisi zawsze nad drzwiami do pokoju synka. Jest i pamiatka na cale zycie i symbol religijny widoczny dla wszystkich.
Przykladowy Ryngraf z grawerem z Allegro:
http://allegro.pl/item1116125230_ryngraf_srebrny_nr_1_chrzest_komunia_slub_tck.html
Cena tez ok wg mnie, grawer gratis.

Niepraktyczna? Pamiątki przecież z definicji są niepraktyczne:))

kurcze mam problem tez :-) idę na chrzciny ale jako zwykły gość i chyba juz nie chciałabym kupowac srebrnych pamiątek ( to pewnie kupią chrzestni) i wymyśliłam ze kupię śpiworek cieplutki do wozka taki 110 cm z polarku albo owczej wełny - zapytałam mame dziecka co sądzi o tym pomysle bo nawet nie wiem czy taki ma ....pomyslałam ze może akurat jej się na zimę przyda ....ciekawe co mi odpisze ...zabawki tez chyba sobie daruję , matę i lezaczki -bujaczki ma ....normalnie nie mam pomysłu ...

U nas Chrzestni zadnych pamiatek nie dali (poza kartkami, swieca i szatka z imieniem i data) tylko kase, wiec roznie bywa. Pamiatke srebrna dostal jedna, ten ryngraf wlasnie :) .

W jakiej cenie mniej wiecej czegos szukasz?

I w jakim wieku dziecko? Nasz mial poltora miesiaca ;) .

Moj Tomek dostal taka grzechotke od chrzestnej... nie wiedzialam,ze takie sa drogie. Piekna pamiatka,ale lezy w pudelku i tam pewnie juz pozostanie (jak to pamiatka). Jakbys chciala cos bardziej praktycznego (i tanszego) polecam kocyk http://www.dzieciecy.eu/index.php?m=page&a=page&id=12562 albo misia http://www.misiowakraina.pl/index.php?id=232&sklep=1&cat=65 obie propozycje daja Ci wyjatkowy prezent z indywidualnym napisem.

Kasia i Tomus - przyłączam się.

Niby nie tak trwałe jak srebro... ale ja bym chyba wolała.
Ja mimo, że jestem osobą wierzącą nie chciałabym dostać zbyt wiele dewocjonalii... nie lubię obstawiać nimi półek..

grzechotka, smoczek itd ze srebra może i słodkie ale czemu służą... popatrzy się na nie i tyle

wolę praktyczne przenty. Kocyk używany przez kilka lat, misio - i do zabawy i na półkę w dziecięcym pokoju w sam raz.


A mój synek dostał i zabawki edukacyjne i nawet kilka ubranek plus kasiorka.... naczęściej równowartość wymienianych w tym wątku prezentów :) więc wcale nie usisz się krępować, że nie stać Cię na więcej. to raczej norma

ładna grzechotka ale moim zdaniem prezent bez sensu - teraz sie nie przyda bo przeciez dziecko nie bedzie sie tym bawic - potem sie nie przyda bo i do czego ...

lepiej kupic jakas normalna zabawke czy jesli chcesz pamiatke to obrazek w srebrze, medalik, piekna biblie a jesli to dziewczynka to chocby fajne kolczyki

ja sama dostałam juz nie pamientam na co czy chrzest czy komunie pierscionek który zaczełam nosic dopiero po dwudziestce ale jest taki fajowy ze ciagle go mam...

no i u nas stanęło na tym , że kupię termometr taki na dotyk i do ucha ten co w 2 sek mierzy temp. - spiworek już ma ....no dobrze, że już wiem przynajmnie co kupić :-)

tylko, że taka grzechotka ma swój symbol :)
bo jest dwustronna na jednym końcu ma łyżeczkę - żeby nigdy Marcelinie w życiu niczego nie zabrakło a na drugim końcu ma grzechotkę - żeby miała wesołe życie :)

ksiądz w kościele ją poświęcił :)

Poza tym to ma być pamiątka a nie zabawka :(A pamiątka jak ktoś napisał nie jest praktyczna.

Ja np mam wielkie pudło w domu z pamiątkami :) właśnie z chrztu, komunii świętej i bierzmowania :) moja mama przekazała mi je na moje osiemnaste urodziny ;)

Ja uważam, że fajny pomysł :)

Mój synek dostał bardzo podobną "grzechotę" i moim zdaniem jest to superprezent na taką okazję. :)

A mi się absolutnie takie "pierdółki" typu grzechotka nie podobaja...szkoda kasy....tak samo jak szkoda kasy na łańcuszki, medaliki itp...ale to moje zdanie...
Moja córcia dostala kolczyki i przynajmniej wiem, że z nich skorzysta..
Moje "chrzestne" łańcuszki i medaliki do dziś leżą gdzies u rodzicow....