Widok
Zapomniałem dodać, że jestem z Bojana. W każdym razie, jak nie inwestuje się w budynek szkoły, to żadną łaską nie jest ze strony wójta zadbanie o ciąg pieszy, rowerowy i lepszą komunikację do centrum Bojana, zwłaszcza, że w porównaniu z resztą gminy, szczególnie w przeliczeniu na licznbę mieszkańców, to jest w naszym rejonie fatalnie z ta komunikacją. Jak nie zrobicie presji na wójta i radę, to niewiele osiągnięcie. Teraz będzie ostatni budżet w tej kadencji, nie prześpijcie tematu. Wójt miał 87% poparcia więc patrzy na razie na wszystko z wysoka... Trzeba mu pomóc dostrzec, że był już taki POlityk, co miał podobnie i gdzie dzisiaj jest? Na pewno nie w pałacu prezydenckim....
Co do reformy, to PiS miał ją w swoim programie, zdecydowana większość Polaków się jej domagała (tak na marginesie to powstało w skali kraju ponad 17 tys nowych etatów dla nauczycieli a jak straszono... Inna rzecz, że w Bojanie rzeczywiście zdaje się jedna młoda nauczycielka straciła posadę) i PiS rządzi już 2 lata, więc wójt powinien wiedzieć i reagować wcześniej (przynajmniej rezerwując środki, robiąc konsultacje społeczne ) a dopieszcza Kielno, zdecydowanie przesadnie - Koleczkowo jest na 3. miejscu pod względem zameldowanych osób spośród gminnych wiosek. Kielno jest mniejsze (4)
Bojano - 1, Szemud - 2. Bojano jest ok. dwa razy większe od Koleczkowa i trzy razy od Kielna (w tym ostatnim przypadku licząc przez pryzmat liczny domów a nie meldunków - w Bojanie sporo jest niezameldowanych w gminie Szemud)
Bojano - 1, Szemud - 2. Bojano jest ok. dwa razy większe od Koleczkowa i trzy razy od Kielna (w tym ostatnim przypadku licząc przez pryzmat liczny domów a nie meldunków - w Bojanie sporo jest niezameldowanych w gminie Szemud)
Niestety, trzeba to powiedzieć wyraźnie. Szkoła w Koleczkowie była i jest źle zarządzana. Nie tylko chodzi o współpracę z radą rodziców, ale też o bieżące sprawy. Dziura na wjeździe do szkoły została załatana po roku! Boisko szkolne mimo dużego nakładu pracy kilku rodziców dalej jest klepiskiem - a wystarczyło zadbać o poprawne utrzymanie wyrastającej murawy.
Takich spraw administracyjnych jest więcej. Niestety problemy edukacyjne też są. Błędy w zadaniach dla uczniów, nauczyciele nie potrafiący przyznać się do błędu. Pobłażanie lub nawet niezauważanie problemu gnębienia dzieci przez inne.
Takie sprawy w szkole to chleb powszedni, załatwiane są zapominane. Ale powracające źle świadczą o zarządcy szkoły.
Takich spraw administracyjnych jest więcej. Niestety problemy edukacyjne też są. Błędy w zadaniach dla uczniów, nauczyciele nie potrafiący przyznać się do błędu. Pobłażanie lub nawet niezauważanie problemu gnębienia dzieci przez inne.
Takie sprawy w szkole to chleb powszedni, załatwiane są zapominane. Ale powracające źle świadczą o zarządcy szkoły.
A może odwrotnie ,brak współpracy rady rodziców z dyrekcją zaszwankował ? Rada była gotowa w innych kwestiach rozprowadzić karteczki z informacją dla rodziców poprzez dzieciaki chociażby , a w tym wypadku nie. Dlaczego ? Przypuszczalnie we wrześniu, to tylko pani Ola wiedziała jak potoczą się sprawy, bo chyba z bałaganem gimnazjalnym to borykały się wszystkie szkoły i nikt nic nie wiedział jeszcze.
Nie, nie jestem wójtem. jedno z moich dzieci ukończyło a drugie jeszcze chodzi do szkoły w Koleczkowie. Zdaję sobie sprawę, że tylko obrzucanie wójta błotem jest mile widziane, natomiast opinie neutralne (w nie daj Bóg pozytywne) to piszą tylko pracownicy urzędu gminy albo sam wójt. Bo nie mają co robić tylko zaglądać na forum trójmiasto.
Dopóki nie zostanie tu umieszczona Baśka online, nie sądze by ktokolwiek się pofatygował.
Do rzeczy jednak - co z tego że listy były wyłożone, skoro mało kto miał tego świadomość. Moim zdaniem ścieżka informacji powinno kształtować się następująco: Dyrekcja->rada rodziców i grono pedagogiczne->rodzice. Kompletna bezczynność dyrekcji, niedostateczne poinformowanie rodziców o problemie (już we wrześniu było wiadomo że sprawy potoczą się tak a nie inaczej), brak współpracy z radą rodziców położyło temat definitywnie.
A wójt? Tu podobnie, przy braku inicjatywy oddolnej, wykonał polecenie odgórne i tyle.
Moim zdaniem szkola w koleczkowie zostanie calkowicie zamknieta. To tylko kwestia czasu.
Dopóki nie zostanie tu umieszczona Baśka online, nie sądze by ktokolwiek się pofatygował.
Do rzeczy jednak - co z tego że listy były wyłożone, skoro mało kto miał tego świadomość. Moim zdaniem ścieżka informacji powinno kształtować się następująco: Dyrekcja->rada rodziców i grono pedagogiczne->rodzice. Kompletna bezczynność dyrekcji, niedostateczne poinformowanie rodziców o problemie (już we wrześniu było wiadomo że sprawy potoczą się tak a nie inaczej), brak współpracy z radą rodziców położyło temat definitywnie.
A wójt? Tu podobnie, przy braku inicjatywy oddolnej, wykonał polecenie odgórne i tyle.
Moim zdaniem szkola w koleczkowie zostanie calkowicie zamknieta. To tylko kwestia czasu.
Przepraszam, faktycznie nigdy nie byłem na żadnym zebraniu. Na pewno zmieni się to w nadchodzącym roku. Wioska liczy około półtora tysiąca mieszkańców. Nie sądzę żeby na jej terenie był obiekt który pomieściłby nawet 1/100 obywateli na zebraniu wiejskim. Dlatego argument o nieuczestniczeniu w spotkaniach jest chyba nie trafiony. Wiedzę nie czerpiemy wyłącznie z osobistych spotkań. Poza fizyczną bytnością na takim spotkaniu z jego prac powinien być wydawany jakiś biuletyn który pozwoli wszystkim mieszkańcom na ocenę prac tej "rady", a nie tylko tym wybrańcom uczestniczącym w spotkaniach. No i dalej nie wiadomo kto jest członkiem tej rady ? Może by tak rada się ujawniła z imienia i nazwiska ? Może wtedy "forumowicze" przestaliby się jakoś dziwacznie anonimowo nazywać.
Gdyby pan "koks" chodził na zebrania wiejskie to by wiedział kto jest w radzie sołeckiej. Na takim to zebraniu rada jest wybierana na kolejną kadencję. Zacząłbym nie od rady sołeckiej a od radnego i wójta i wyborów samorządowych bo w/g mnie tam trzeba szukać przyczyny jak zarządzana jest gmina i Koleczkowo.
Jest lista do podpisu w szkole w Koleczkowie przeciw reformie zakładającej ,że od czwartej klasy dzieciaki będą jeździły do szkoły w Bojanie, ale niewiele osób się podpisało ,niestety. Pisowskie pomysły to jedno , a dobra wola wójta to drugie. Jemu nie zależy na szkole w Koleczkowie , a i samym koleczkowianom chyba także niezabardzo. Więc jakie spotkanie i jaki plan działania masz na myśli ?