Widok
jak nie mierzysz temp, to najszybciej poznać po śluzie. Jak jest go dużo, jest rozciągliwy, przejrzysty i przypomina białko jajka kurzego a ty masz odczucie mokrości i naoliwienia to znak że jesteś najprawdopodobniej w okresie owulacyjnym, czyli najbardziej płodnym. Chociaż niektóre kobietki mają problem ze sluzem, ale w ogóle nie mają płodnego mimo ze owulacja występuje takze to tez nie jest 100% wyznacznik. Tak jak pisze Paula, musiałabyś się obserwować.
[/url]
[/url]


tak bardziej szczegółowop to jak masz 28 dniowy cykl to dni 1-7 powinny być niepłodne, potem dni to już zaczynają się powoli płodne bo pojawia się jakiś tam śluz i plemniki mogą przezyć nawed do 6 dni. Owulacja jest gdzieś w okolicach 14 dnia czyli po jeszcze 14,15 dzień powinien być płodny. U mnie jest tak owukla 13-16 bo mam cykle 27-30.
Najczęściej owulacja powinna być 14 przed nowym cyklem
Najczęściej owulacja powinna być 14 przed nowym cyklem
ja mam zawsze bóle owulacyjne plus śluz kiedy jest go najwięcej to wtedy trzeba liczyć,ze jest albo za chwilę będzie. Dla pewności(bo ja nigdy nie mierzyłam tempki) jeszcze testy owulacyjne stosowałam i mi się z moimi objawami pokrywało idealnie. te testy pokazują dwie krechy najczęściej przed owulacją jeszcze, czyli wie sie,ze zaraz bedzie. My tak robiliśmy naszą córeczkę według teorii omijania owulki tzn. jak pokazały się dwie krechy hinito;). Przy synku nie było ograniczeń;)
tu można wyliczyć dni płodne :
http://www.edziecko.pl/przed_ciaza/0,79775.html
http://www.edziecko.pl/przed_ciaza/0,79775.html
ale to dotyczy tylko regularnych cyklów. Jeśli cykle masz równe np co 28dni to łatwo jest obserwować swoje ciało, gorzej jeśli masz cykle raz co 25 innym razem co 30dni...
Ja przed ciążą miałam jak w zegarku, co 28dni, więc jak były TE DNI to spróbowaliśmy i Magdalenka wyszła za pierwszym razem :D
Wtedy myślałam że się nie uda bo niby miałam hiperprolaktynemię a tu proszę! :D
Ja przed ciążą miałam jak w zegarku, co 28dni, więc jak były TE DNI to spróbowaliśmy i Magdalenka wyszła za pierwszym razem :D
Wtedy myślałam że się nie uda bo niby miałam hiperprolaktynemię a tu proszę! :D