Widok
Do karmiących butelką własnym pokarmem
Ja ściągam pokarm laktatorem elektrycznym mini Medela.Na poczatku kiedy mój syn był maleńki ilość mleka ściagana laktatorem wystarczała mu teraz (ma ponad 2 miesiace) dokarmiam go mlekiem modyfikowanym.Twoje dziecko jest jeszcze maleńkie może spróbuj przystawiać go do piersi? Mój syn niestety jest już przyzwyczajony do butelki, jest to dla niego łatwiejsze , tak więc ja już dałam sobie spokój z jego przystawianiem.Ja na początku ściągałam pokarm co około 3 godziny i laktacja ładnie się "rozkręciła"
Dziecko ssąc pobudza laktację a laktator tylko "opróżnia" piersi z produkowanego mleka, przez to produkujesz coraz mniej mleka. Spróbuj może przed karmieniem przystawić maleństwo do piersi a później dokarmić go butelką - w ten sposób utrzymasz laktację i będziesz miała więcej mleka a może nawet będziesz mogła karmić później tylko piersią jeśli chcesz.
pmagdalena napisał(a):
> evak a czemu chcesz karmic z butli ?
> powalcz o karmienie piersia
>
> kazdym laktatorem sciagniesz mniej mleka niz dziecko
>
>
dokłądnie - musis ie nauczyć ssać i wtedy meka bedzie coraz wiecej a nie mniej!!!! NA pocz. tez mleko płynie mniejszymi strużkmi
Trzeba powalczyć i nie dawac za wygraną To moze ci się nie spodobać , nie chce cie napewno obrazić - ale NIE IDŹ NA ŁATWIZNĘ!!
Czym wiecej dziecko ssie tym mleka przybywa
Mój prze pierwsze tygodnie na cycu siedział po kilkanasci egodziń na dobę wiec ja uwazam ze się da wszystko!!
> evak a czemu chcesz karmic z butli ?
> powalcz o karmienie piersia
>
> kazdym laktatorem sciagniesz mniej mleka niz dziecko
>
>
dokłądnie - musis ie nauczyć ssać i wtedy meka bedzie coraz wiecej a nie mniej!!!! NA pocz. tez mleko płynie mniejszymi strużkmi
Trzeba powalczyć i nie dawac za wygraną To moze ci się nie spodobać , nie chce cie napewno obrazić - ale NIE IDŹ NA ŁATWIZNĘ!!
Czym wiecej dziecko ssie tym mleka przybywa
Mój prze pierwsze tygodnie na cycu siedział po kilkanasci egodziń na dobę wiec ja uwazam ze się da wszystko!!
POLIGRAFIA ŚLUBNA - Zaproszenia Menu Tablice Winietki Zawieszki http://doriart.ucoz.com

Hejka!
Miałam bardzo podobna sytuacje z moim synkiem (też Szymkiem) Nie chciał pic z piersi, mleka było bardzo mało itp. Na początku karmiłam go strzykawką po palcu - na stronie ww.laktacja.pl jest opisane jak to robic - to nie zaburza odruchu prawidłowego ssania tak jak smoczek. Może ktoś ma namiary na doradce laktacyjnego? - warto wezwać do domu. Piłam duzo wody - baaardzo dużo do 4l / d + herbatki laktacyjne. I przystawiałam jak najczęściej. Po jakimś czasie mały załapał o co chodzi i karmiłam piersią, będąc na bardzo restrykcyjnej diecie. udało się do 2,5mc potem miał straszne problemy z brzuszkiem i musiałam mu dodac nutramigen. Mleka było coraz mniej wiec zaczelam ściągać laktatorem - systemem 7-5-3-1min raz z jednej raz z drugiej piersi. i karmiłam go mieszanym mlekiem. wytrzymałam do wczoraj - Szymek ma 5mc. Mam avent isis ręczny i gdybym wiedziała wcześniej że to będzie tak długo trwało to kupiłabym elektryczny. Wspominam to jako koszmar więc warto walczyc na początku o pierś bo ściąganie jest okropne:/
Trzymam kciuki i pozdrawiam
Podsumowując moje rady
1. Wezwać doradce laktacyjnego by zobaczył czy dobrze przystawiasz - wydaje mi się że to nie jest ąż taki duży koszt a może pomóc
2. Nie karmic butlą ze smoczkiem
3.Rozbudzić laktacje tym systemem 7-5-3-1 nawet jak mleko nie leci to ściągać - potem będzie go coraz więcej
4. Warto powalczyc o te pierwsze tygodnie bo wtedy mleko jest najbardziej wartościowe
Miałam bardzo podobna sytuacje z moim synkiem (też Szymkiem) Nie chciał pic z piersi, mleka było bardzo mało itp. Na początku karmiłam go strzykawką po palcu - na stronie ww.laktacja.pl jest opisane jak to robic - to nie zaburza odruchu prawidłowego ssania tak jak smoczek. Może ktoś ma namiary na doradce laktacyjnego? - warto wezwać do domu. Piłam duzo wody - baaardzo dużo do 4l / d + herbatki laktacyjne. I przystawiałam jak najczęściej. Po jakimś czasie mały załapał o co chodzi i karmiłam piersią, będąc na bardzo restrykcyjnej diecie. udało się do 2,5mc potem miał straszne problemy z brzuszkiem i musiałam mu dodac nutramigen. Mleka było coraz mniej wiec zaczelam ściągać laktatorem - systemem 7-5-3-1min raz z jednej raz z drugiej piersi. i karmiłam go mieszanym mlekiem. wytrzymałam do wczoraj - Szymek ma 5mc. Mam avent isis ręczny i gdybym wiedziała wcześniej że to będzie tak długo trwało to kupiłabym elektryczny. Wspominam to jako koszmar więc warto walczyc na początku o pierś bo ściąganie jest okropne:/
Trzymam kciuki i pozdrawiam
Podsumowując moje rady
1. Wezwać doradce laktacyjnego by zobaczył czy dobrze przystawiasz - wydaje mi się że to nie jest ąż taki duży koszt a może pomóc
2. Nie karmic butlą ze smoczkiem
3.Rozbudzić laktacje tym systemem 7-5-3-1 nawet jak mleko nie leci to ściągać - potem będzie go coraz więcej
4. Warto powalczyc o te pierwsze tygodnie bo wtedy mleko jest najbardziej wartościowe
Starszy - 19.03.2008
Młodsza - 18.02.2010
Młodsza - 18.02.2010
a ja juz odciągam pokarm z 3 miesiace laktatorem recznym Aventu co ok. 4h i nie narzekam. Jest cięzko, ale najwazniejsze zeby Mala miała moj pokarm. Uparłam sie, ze nie dam za wygrana i mam zamiar odciagac jak długo tylko pojdzie.
I tez mialam za mało pokarmu na poczatku (albo tak mi sie tylko wydawalo) wiec ja dokarmialam sztucznie tak ze przyzwyczila sie do butelki. Zaluje bardzo bo mogłam pobudzic laktacje na poczatku ale byłam w tym wzgledzie zielona i teraz jest "po ptokach". Ale ciesze sie, ze teraz mam tyle samozaparcia, zeby odciagac, a jest to starsznie meczace wiadomo. Gdziekolwiek ide biore laktator i odciagam odciagam odciagam. Mala konczy teraz 4 miesiace wiec przynajmniej 2 jeszcze mam zamiar to robic. A mam nadzieje ze uda sie dłuzej.
Kupilam tez elektryczny laktator Medela bo niby taki rewelacyjny a mnie szlag trafia bo nie dosc ze bardziej mnie boli to jeszcze trwa dłuzej niz jak odciagam recznie. A ja jestem nerwus i nie chce mi sie czekac. A recznym ma sie wprawe po tylu miesiacach:) Choc nieraz w nocy zasypiam nad laktatorem. Ale czego nie robi sie dla dobra swojego dzieciaczka nie...
I tez mialam za mało pokarmu na poczatku (albo tak mi sie tylko wydawalo) wiec ja dokarmialam sztucznie tak ze przyzwyczila sie do butelki. Zaluje bardzo bo mogłam pobudzic laktacje na poczatku ale byłam w tym wzgledzie zielona i teraz jest "po ptokach". Ale ciesze sie, ze teraz mam tyle samozaparcia, zeby odciagac, a jest to starsznie meczace wiadomo. Gdziekolwiek ide biore laktator i odciagam odciagam odciagam. Mala konczy teraz 4 miesiace wiec przynajmniej 2 jeszcze mam zamiar to robic. A mam nadzieje ze uda sie dłuzej.
Kupilam tez elektryczny laktator Medela bo niby taki rewelacyjny a mnie szlag trafia bo nie dosc ze bardziej mnie boli to jeszcze trwa dłuzej niz jak odciagam recznie. A ja jestem nerwus i nie chce mi sie czekac. A recznym ma sie wprawe po tylu miesiacach:) Choc nieraz w nocy zasypiam nad laktatorem. Ale czego nie robi sie dla dobra swojego dzieciaczka nie...
Powiem tak-mam bliźniaki i one nie chcialy ciągnąć piersi,tzn córeczka jeszcze w miarę ciągnęła,ale synuś był wygodny i wolał butlę.Ja się strasznie zaparłam i pomimo,że na mpoczątku mleka nie miałam,to się zaparłam i ściągałam laktatorem mleko wspomnianym tu systemem 7-5-3. Przez 2 tyg mialam laktator elektryczny medeli ze szpitala pożyczony,ale później przerzuciałam się na tommee tippee. Ściągałam jak najczęściej się dało,maluszki spały w nocy a ja wstawałam o 1,3,5 i ściągałam pokarm. Jutro Bączki kończą 8 m-cy, w dalszym ciągu ściągam mleko tym samym ręcznym laktatorem, ściągam tyle mleka,że mi w zupelności dla nich wystarcza,dodatkowo mam w zamrażarce zapas 12 l mleka. Jeżeli naprawdę chcesz i się nie poddasz to na pewno dasz radę.
ja sobie nigdy nie radzilam z odciaganiem pokarmu... Mialam reczny laktator avent. zajmowalo mi 40 minut zeby sciagnac 60ml pokarmu takze darowalam sobie odciaganie i poprostu karmilam piersia. Odciagnietym pokarmem chcialam karmic mala jak gdzies wychodzilismy na zakupy itp ale skonczylo sie na tym ze zawsze biegalam do samochodu i dawalam piers bo jednak zawsze sie krepowalam karmic publicznie. Niby to rzecz naturalna ale czuje sie na sobie ciekawskie spojrzenia...
ja z moja pierwsza tez mialam problemy z karmieniem ,po porodzie 3 dni lezala na ojomie i byla karmiona butelka,a po tych trzech dniach nie chciala wogole ssac mleka z piersi ale ja sie uparlam i sciagalam twardo pokarm do butelek ,bol byl okrutny sciagalam reczna,staralam sie jak najwiecej ,lezalysmy 10 dni w szpitalu,pomagaly siostry,polozna,a nawet jakas specjalistka i moja corcia nie umiala albo bylo jej wygodniej z butli ,ja juz bylam strasznie zestesowana,plakac mi sie chcialo ,a w ostatni dzien jak juz wiedzialam ze ide do domu rozluznilam sie i wtedy ona porzadnie zlapala,chyba wczesniej czula ze sie denerwuje i to mialo jakis wplyw
a ja wam cos powiem odnosnie karmienia butla
Moja mała teraz ma kryzys ona potrzebuje wiecej jedzenia a moje piersi go jeszcze nie produkuja i wisi długo na cycku i wczoraj nie n spała 4 godziny i sie meczyła i chciałam jej dac dopic sie sztucznym i wiecie co zrobiła.
Wypluła butle i wróciła do cycka
niezła co butla jej nie pasuje , smoczki zreszta tez nie ( ale z tego sie ciesze)
w niedziele mam chrzest chciałam jej dac butle w kosciele bo wiem ze tyle bez butli nie wytrzyma teraz nie wiem jak ja nakarmie
Moja mała teraz ma kryzys ona potrzebuje wiecej jedzenia a moje piersi go jeszcze nie produkuja i wisi długo na cycku i wczoraj nie n spała 4 godziny i sie meczyła i chciałam jej dac dopic sie sztucznym i wiecie co zrobiła.
Wypluła butle i wróciła do cycka
niezła co butla jej nie pasuje , smoczki zreszta tez nie ( ale z tego sie ciesze)
w niedziele mam chrzest chciałam jej dac butle w kosciele bo wiem ze tyle bez butli nie wytrzyma teraz nie wiem jak ja nakarmie