Widok

Do mam : Jak wyglądalo odejście wód płodowych?

Rodzina i dziecko bez ogłoszeń Temat dostępny też na forum:
Czy sączyło się z Was stopniowo czy poleciało ciurkiem ?
Czy da się tego "nie zauważyć" pomylić z czymś innym ?

Bo nie wiem czy mam panikować i jechać do szpitala czy poczekać jak się sytuacji dalej potoczy i czekać aż zaczną się skurcze?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
mi się sączyło powoli mi wody zaczęły odchodzić i da się to zauważyć i jechałam od razu do szpitala
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jakbys robila siku ale nie mozesz tego powstrzymac. Jedz do szpitala niech sprawdza. Od momentu odejscia wod do porodu moze byc max12h.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
u mnie było tak, że nawet nie wiedziałam, że mi wody odeszły... musiały mi się sączyć jak co chwila chodziłam do toalety siusiu, albo może jak 2 razy brałam prysznic jak mi się skurcze zaczęły... naprawdę nie wiem... jak przyjechałam do szpitala to miałam już skurcze co 2 minuty tak wszystko piorunem szło... lekarka która mnie badała na IP pyta się mnie kiedy mi wody odeszły, a jak oczy jak 5 zł i mówię, że przecież nic nie czułam ;)

przy pierwszym porodzie odeszły mi wody jak leżałam w łóżku, poczułam mokro i ciepło pomiędzy nogami ;) zaraz potem zaczęły mi się skurcze ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U mnie poczulam silne klucie jakby ktos szpilką przebił balon z wodą i poleciała woda jakbym zrobiła siku Nic więcej nie leciało też nie wiedziałam czy to wody mi odeszły ale po ok godz dostałam skurcze i od tego momentu minęło chyba 3-4 godz jak pojechałam do szpitala.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja miałam chluśniecie ale już w szpitalu na porodówce, dwa razy przed samymi partymi w zasadzie i tak powinno być w prawidłowym książkowym przebiegu. Nie koniecznie poród się zaczyna odejściem wód. Ale rozumiem twoje obawy, bo to nigdy nie wiadomo. Ponoć w aptece są takie testy do sprawdzania czy to sączą się wody. A czop ci już wyszedł? Bo to jest zapowiedź jak przezroczysty to jeszcze można sobie poczekać, nawet z tydzień,jak krwisty to znaczy,że trzeba już tylko czekać na skurcze, kwestia 12-24 h :) Tak w teorii ale tego też można jakoś nie zauważyć teoretycznie.Każdy poród jest inny.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U mnie również to było chluśnięcie, jakby wiadro wody się wylało,a później cała drogę do szpitala wody się sączyły.
Jeśli nie masz pewności to lepiej jedź i to sprawdź.
image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
u mnie też chluśnięcie - byłam na sali i miałam próbę oxy, leżałam sobie pod KTG i nic się nie działo...
A jak próbowałam wstać - to chluuuuussstttt :] nie można tego zatrzymać - tylko stoisz i Ci leci :] położna dała mi podkład higieniczny żebym chociaż do łazienki mogła dojść ;)

dobre porównanie z tym wiadrem wody :) niby teoretycznie wiesz co to i byłaś na to przygotowana - ale zaskoczenie jest ;) i zdziwienie, że nie możesz nad tym zapanować ;)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pierwsza rzecz u mnie to jakby mi szampan wystrzelił w brzuchu albo dziecko kopnęło z całym impetem. A polem mega chluśnięcie :) Ogólnie samo odejście wód nie boli ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
mi sączyły się powili, przy każdym ruchu leciało troszeczkę. Ponieważ nie miałam żadnych skurczy poszłam spać (było koło 23) i dopiero koło 10 pojechałam do szpitala i było to troszkę za późno, bo rodziłam na "sucho".
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja miałam chlusniecie w nocy nagle mokro się zrobiło i jak wstalam to mocno lecialo i mialam brak skurczy także jak coś to jedz do szpitala. Poród mi wywolywali a mimo to skurcze nawet parte do samego końca miałam co 5-4 min.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U mnie było chluśnięcie i potem cały czas leciało - zalana klatka schodowa w domu, w szpitalu, zalane auto. Ale miałam wielowodzie i to duże. Potem już sie wody sporadycznie sączyły. Urodziłam po dwóch dobach ale miałam co dwie, trzy godziny robione USG, czy jeszcze jest tych wód wystarczająca ilość, by dziecku było dobrze. Urodziłam zdrową córkę - 10 pkt w Apgar :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
A- czemu meczylas sie dwie doby, nie mogli ci wywolac porodu?
U mnie tez podobnie bylo z tymi wodami. Zaczelo sie od chlusniecia
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Byłam pod ciągłą kontrolą USG. Lekarze sprawdzali, ile tych wód jeszcze jest i czy potrzeba jakiejś interwencji. Dostawałam dożylnie coś, co miało spowodować przyspieszenie akcji porodowej - już nie pamiętam co to było. Plan był taki, że przez trzy doby będę dostawała te zastrzyki, potem dzień przerwy i wtedy oksy. No ale jakby wód się zrobiło za mało, to w grę wchodziła oksy wcześniej a nawet cc - tak lekarz mówił. W trzeciej dobie urodziłam :)
Ja byłam nastawiona na naturalny porod i mi to odpowiadało
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mi wody nie odeszły, przebijali mnie na porodówce, sygnałem że, rodzę było parcie na pęcherz i co chwilę biegałam do toalety :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja wróciłam z Tesco z mokrymi spodniami ;) pojechalismy na IP i okazało sie ze to czop- wiec to wcale nie musi być galaretka jak wszedzie piszą... a pecherz płodowy przebiła mi położna na porodówce, nic nie boli tylko ciepło sie robi miedzy nogami ;)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mi wody odeszły jak już miałam parte. I niekoniecznie czułam, tylko widziałam, że coś tam wypływa :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja jak rano wstałam i usiadłam na łóżku to poczułam,że mam mokrą bieliznę Nie jakoś mega mocno. Troche. Pojechałam jednak na IP.
Troche nie dowierzali, mówili, ze pewnie to nie wody, ale po badaniu potwierdzili. Podali oxy i po 2 h urodziłam.

Trzeba jechać sprawdzic. Nawet jak nie ma chluśnięcia czy mega ilości.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
obudziło mnie o 4 rano coś ciepłego, wstałam i całe łóżko mokre a mi dalej leciało dość mocno, dużą plamę pod sobą zostawiłam, wzięłam prysznic i pojechaliśmy do szpitala- po drodze mimo największej podpaski miałam spodnie mokre do kolan a była pogoda jak dziś...przy badaniu na izbie jak lekarz wyciągała rękę to mocno na nią chlusnęło....także jak widać ciężko byłoby to pomylić z popuszczeniem moczu:-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
ja mialam prawie identycznie jak muszyca :P punkt 4.00 rano, po cudnym snie, wstalam, zeby skorzystac z toalety... tylko przekroczylam prog lazienki i...... poszlo!!! mysle sobie"boze! popuscilam 1 raz w zyciu!!!:D" ..."ale zaraz caly czas chce mi sie bardzo siusiu, a na podlodze przezroczysta kaluza..."... no szybko krzyk do meza, zeby sie zrywal z lozka i dopakowywal torby. ja pod prysznic, wielka podpaska, a nim dojechalismy do szpitala, to juz oprocz spodni, to i buty mialam mokre, siedzenie w aucie mokre, i na izbie przyjec, przy badaniu, w czasie oczekiwania na skurcze(ktorych nie bylo przez kolejne 5h), co jakas chwile lało sie ze mnie jak z wiadra.... :P to tak, w skrocie :D
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
z pierwsza nie odeszly mi wody ale mialam juz takie skurcze ze wiedzialam ze rodze w szpitalu mi przekluwali, z druga to akurat lezalam w lozku i czulam jak wody mi odeszly poczulam cieplo i malam wrazenie ze wiadro wody ze mnie wyplynelo z trzecia mialam jak z pierwsza a wszystkie urodzilam w ciagu 30 min.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mi chlusnęło jak z wiadra, na szczęście do toalety.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko

lek med Joanna Linde ABC Family Med Sopot (7 odpowiedzi)

Witam, może któraś z was ma jakieś opinie na temat pani doktor. Dzisiaj idę do niej z synem 4...

otworzyć firmę ?? (37 odpowiedzi)

Hej! Pewnie część pomyśli, o co ona pyta na tym forum, ale... jedno z drugim ma wiele wspólnego....

Zaintertesowania, hobby, pasje... jak to znaleźć? (118 odpowiedzi)

Witam. Nie mam żadnych zainteresowań, hobby czy pasji, chciałabym to zmienić, żeby czymś się...

do góry